Zobacz pełną wersję : zenit 3 lub 12xp
chuddy65
14-11-2015, 08:19
cześć, mam takie pytanie. chciałbym się pobawić trochę aparatami analogowymi, w mojej okolicy ktoś sprzedaje zenita 3 i 12xp. stąd moje pytanie, którego wybrać?
JakiegoÅ› Nikona, najlepiej z serii FM/FE/FA.
Nie warto sobie głowy zawracać Zenitem, chyba, że potrzebujesz przycisku do papieru i dostaniesz go za darmo.
Zdyboo ma racje, lepiej poszukać korpusu nikona, praktiki lub czegoÅ› w tym stylu. Ceny sÄ… Å›miesznie niskie. Ale jak siÄ™ bardzo upierasz, to weź 12HR í ½í¸‰
Piotrek K
14-11-2015, 11:03
12xp jeżeli w dobrej cenie ale traktuj to bardziej jako ciekawostkę .A pozostałym odpowiadającym polecam czytać pytanie ze zrozumieniem a nie odpowiadać w stylu czy lepszy fiat czy ford odpowiedź leksus.
Nie polecam Zenita, kupiłem razem z Zorką, stan bardzo dobry, co z tego jak ze starości po kilku klatkach migawka się urwała. Może lepiej Prakticę, też są tanie a o niebo lepsze, chyba że lubisz takie ruskie stare aparaty to weź 12XP.
Można tez pójść w drugim kierunku i polecić koledze trabanta: Smiena
Z tych dwóch wymienionych przez Ciebie aparatów lepszy jest Zenit 12XP,który posiada wbudowany wewnętrzny światłomierz.Nie jest to jakiś precyzyjny przyrząd,ale w standardowych
warunkach da się tym robić zdjęcia.Dzisiaj to już prawie ikona PRL-u wraz wymienioną tu Smieną czy Zorką.Jak Ci nie podpasuje fotografowanie takim aparatem,to zostanie Ci obiektyw
o ciekawym oddaniu nieostrości.Z przejściówką możesz go używać również z współczesnymi lustrzankami.Ma pewne ograniczenia o których bez problemu poczytasz na naszym forum.
Zenit 3 to bardzo stara konstrukcja chyba jeszcze z mocowaniem gwintowym m39.Można się pobawić, pod warunkiem,że cena za korpus z obiektywem nie przekracza kilkudziesięciu złotych.
Można tez pójść w drugim kierunku i polecić koledze trabanta: Smiena
To jest niedoceniany aparat no i kultowy, dla wielu to była pierwsza przygoda z fotografią.
Pierwsza z musu bardziej niż z powodu cech, które są rzekomo tak bardzo niedocenianie. Kultowy to on jest chyba tylko u nas i to jeszcze w kręgach wszelkiej maści hipsteriozy.
Jak ktoś chce aparat typu wyceluj i naciśnij, to choćby Canonet będzie lepszy od Smieny.
Przy obecnych cenach sprzętu analogowego wydatki zaczynają się dopiero przy zakupie materiałów i nie ma sensu męczyć się z wytworami radzieckiej techniki. No chyba, że ktoś lubi zerwane perforacje, nałożone klatki czy losowe działanie światłomierza na przykład.
Pierwsza z musu bardziej niż z powodu cech, które są rzekomo tak bardzo niedocenianie. Kultowy to on jest chyba tylko u nas i to jeszcze w kręgach wszelkiej maści hipsteriozy.
Jak ktoś chce aparat typu wyceluj i naciśnij, to choćby Canonet będzie lepszy od Smieny.
Przy obecnych cenach sprzętu analogowego wydatki zaczynają się dopiero przy zakupie materiałów i nie ma sensu męczyć się z wytworami radzieckiej techniki. No chyba, że ktoś lubi zerwane perforacje, nałożone klatki czy losowe działanie światłomierza na przykład.
+1
Nic dodać, nic ująć.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.