Zobacz pełną wersję : Współpraca F-80 i 35-70/2,8 D
Proszę o opinię osób, które używają obiektyw 35-70/2,8 z korpusem F-80. Doszły do mnie słuchy, że w/w korpus ciężko współpracuje z tym obiektywem (niby słaby silnik AF).
Z góry dzięki i pozdrowienia dla nikonowców. :[/shadow:58635add5b][shadow=444444]
Nie "niby", tylko słaby! Jeśli myślisz o fotoreporterce, to czarno to widze...
To jaki jasny zoom proponujesz? Czy np. AF-S 28-70/2,8 dobrze by działał?
Pewnie!!! Jak masz luźne 3500-4000PLN... Z tańszych rozwiązań: Tokina ATX Pro 2,6-2,8
Jeśli myślisz o fotoreporterce, to czarno to widze...
To jeszcze zależy jakiej fotoreporterce. Sportu tym raczej nie zrobisz (chociaż też zależy jakiego).
Prędkość AF jest jak w każdym śrubokręcie.
Jednym wystarczy, innym nie.
też słyszałem że cosik chodzi to wolno.. ale chodzi.. ;)
tokina.. oczywiście.. ale to straszna krowa.. nie wspomnę o osłonie..
Może Tamronik 28-75/2.8. Nie wiem jak z szybkością AF, ale podobno z analogiem bardzo dobrze współpracuje, i nie jest to krowa :). Jeżeli nie fotografujesz sportu to szybkośc jaką oferuje F80 powinna ci wystarczyc. Jeżeli nie to w F100 zauważysz poprawę :D.
ten tamron z F70 jest szybki, ale F70 ma lepszy silnik od 80ki...no i stosunkowo lekki, ostry i do reporterki się nadaje znakomicie, również sport nim cykałem :P
Dzięki za wszyskie porady. Focę przeważnie zwierzęta w ruchu (konie,psy itp) czasem jakieś typowe reporterskie, ale typowo amatorsko. Z tego co poradziliście i coprzeczytałem na forum wnioskuję, że nikorry z AF-S mają swoje silniki AF i powinny właściwie tzn szybko reagować z f-80. Czy dobrze zrozumiałem?
Czy dobrze zrozumiałem?
Dokładnie tak.
Jednak do wielu zastosowań "śrubokręty" wystarczają w zupełności, a to, co często jest na zdjęciach rozpoznawane jako nienadążanie AF, to poprostu za długi czas, który nie zamroził ruchu.
Serdeczne dzięki za porady.
Pozdrowienia.
Riki
Cześć, ze względu na stopkę poczułem sie wywołany do tablicy.
Do rzeczy.
Z jasnych zoomów z F80 uzywałem tokiny 28-70SV. AF chodził o niebo szybciej niż z Nikonem 35-70, ale...
F/2.8 tokiny to była teoria bo niezła ostrość zaczynała się od f/5.6. Poza tym jeśli nie masz baterry packa, to wielkość tokin sprawia, że korzystanie z nich jest delikatnie mówiąc "średnio" wygodne z tą puszką.
Wszystko zależy od tego, co chcesz cykać. Ja tego zoomika często używam w trybie MF. Do widoczków ale i do portretów oraz zdjęć sytuacyjnych - Junior jest zdecydowanie za szybki dla AF a z MF sobie radzę...
Warto dodać, że mułowatość AF i jednak ograniczony w stosunku do konkurencji zakres zoom'a to IMHO jedyne wady tego szkiełka. O "szybszej" konkurencji nie da sie tego powiedzieć.
Uważam, że biorąc pod uwagę absurdalnie niskie ostatnio ceny tego cudeńka, trudno o lepiej ulokowaną kasę w szkło.
PS
Słyszałem skrajnie różne opinie o współpracy tego szkiełka z cyfrówkami. Na tym forum także. Nie miałem okazji tego zweryfikować.
na pewno da sie tym zestawem robić zdjęcia, szybciej pochłania bateryjki
Jeszcze jedno pytanie. Jak w/w obiektyw sprawuje się z cyfrą (D-100, D-70)? Może ktoś z szanownych nikoniarzy stosował cyfrę z 35-70/2,8?
Może ktoś z szanownych nikoniarzy stosował cyfrę z 35-70/2,8?
Stosowałem, stosuję i będe stosował :D
Pytaj co chcesz wiedzieć.
Czytałem kiedyś opinie, że obiektywy szerokokątne (analog) w cyfrze powodują winietowanie, spadek jasności (ponoć nawet o dwie działki). Czy to potwierdzasz?
chyba na odwrót - obiektywy DX winietują na analogu...
Czytałem kiedyś opinie, że obiektywy szerokokątne (analog) w cyfrze powodują spadek jasności (ponoć nawet o dwie działki). Czy to potwierdzasz?
Że co proszę? Kto Ci takie herezje opowiada.
Jak w/w obiektyw sprawuje się z cyfrą (D-100, D-70)?
podobnie jak z F80
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.