PDA

Zobacz pełną wersję : TIFF - utrata jakości z powodu edycji?



PiKa
19-09-2015, 20:50
Cześć,

zastanawiam się, czy następuje utrata jakości obrazka przy edycji i zapisywaniu TIFFa.

Na przykład:

Sytuacja #1:
- otworzenie oryginalnego TIFFa
- domalowanie czegoś w prawym górnym rogu
- zapisanie TIFFa

Czy będzie jakaś zmiana w nie modyfikowanej części obrazka (np. w lewym dolnym rogu)?

Sytuacja #2:
- otworzenie oryginalnego TIFFa
- ZWIĘKSZENIE jasności o "5 punktów"
- zapisanie TIFFa
- otwarcie zmodyfikowanego TIFFa
- ZMNIEJSZENIE jasności o "5 punktów"
- zapisanie TIFFa

Czy będzie jakaś degradacja/utrata jakości w tym przypadku (nie licząc sytuacji, gdzie zwiększenie jasności doprowadzi do przepału)?


Co jeśli powtórzymy te operacje #1 lub #2 np. 10 razy? 100 razy?


Dla JPGów sprawa jest raczej prosta - kompresja stratna psuje obrazek przy zapisie. Fajny test dla JPGów jest na http://www.prophotoshow.net/2008/03/25/file-format-degradation-saving-destructive-edits-compared/. Zastanawiam się jak jest dla TIFF.

Pytam, bo czasami wywołuję RAW do TIFF, robię jakąś edycję w zewnętrznym programie, zapisuję TIFFa - zastanawiam się na ile fakt edycji cześci TIFFa "psuje" część nie edytowaną...

GonzoG
19-09-2015, 20:56
To czy będzie strata zależy od zapisu. Z kompresją stratną będą zmiany. Przy reszcie zapisanie TIFF czy BMP polega (w skrócie) na zapisaniu koloru dla każdego piksela, więc nie ma co się zmieniać.

TOP67
19-09-2015, 23:11
Przecież to nie zależy od rozszerzenia tylko kompresji.
Kompresja stratna mówi sama za siebie. Chociaż i tutaj są możliwości bezstratnej obróbki. Przede wszystkim obracanie, ale i cropowanie (np jpeg co 8 pikseli). Można sobie wyobrazić także bezstratną obróbkę kolorystyczną całego zdjęcia, poprzez modyfikację profilu.

A w czasach PS 2.5 miałem fajny plugin, który pozwalał otwierać fragment TIFF bez kompresji i po modyfikacji zapisywał go w to samo miejsce. Gdy komputer miał 4-16 MB pamięci, to się przydawało.

Banderas
20-09-2015, 00:52
Odpowiadam #1 - prawdopodobnie nie będzie degradacji
#2 - Na pewno będzie, z tym że będzie spowodowana nie zapisem tiff, ale edycją i to już po jednokrotnym przeprowadzeniu powyższych operacji.
Sprawdź na histogramie. Oczywiście gdy będzie to zapis 16 bitowy, będzie będzie to miało niewielkie znaczenie nawet po 100 razach.
Poza tym witam serdecznie wszystkich. Jestem tu pierwszy raz. Fotografuję kilkadziesiąt lat. Teraz mniej, natomiast bardziej obecnie "grafikuję"

PiKa
20-09-2015, 09:00
Właściwie zgadzam się, że nie powinno być degradacji w żadnym z tych przypadków. Kompresji stratnej w TIFFie chyba nikt nie stosuje.

Banderas, dlaczego wg. Ciebie bedzie degradacja? Wg. mnie zwiększenie a później zmniejszenie jasności przywróci stan pierwotny. Jeszcze nie sprawdzałem tego w praktyce

PiKa
20-09-2015, 11:42
Sytuacja #2:
- otworzenie oryginalnego TIFFa
- ZWIĘKSZENIE jasności o "5 punktów"
- zapisanie TIFFa
- otwarcie zmodyfikowanego TIFFa
- ZMNIEJSZENIE jasności o "5 punktów"
- zapisanie TIFFa




#2 - Na pewno będzie, z tym że będzie spowodowana nie zapisem tiff, ale edycją i to już po jednokrotnym przeprowadzeniu powyższych operacji.
Sprawdź na histogramie


Z ciekawości zrobiłem taki test, i o dziwo jest zmiana na histogramie. Zmiany robiłem w GIMPie przy użyciu narzędzia "jasność i kontrast".

Ale przypuszczam, że jest to spowodowane tym, że to narzędzie nie działa równomiernie, "+15" co innego znaczy dla ciemnych a co innego dla jasnych barw. Na przykład rozjaśniając maksymalnie ciemne barwy będzie dużo większa zmiana niż rozjaśniając jasne. Więc "+15(x)" to może nie być to samo co "-15(+15(x))" - operacja nie jest odwracalna.

Być może w twoim przypadku jest tak samo.

GonzoG
20-09-2015, 12:47
Banderas, dlaczego wg. Ciebie bedzie degradacja? Wg. mnie zwiększenie a później zmniejszenie jasności przywróci stan pierwotny. Jeszcze nie sprawdzałem tego w praktyce
Jeśli chodzi o obróbkę, to mogą być straty. Nawet przy zmienne jasności. Wszystko zależy od tego o ile tę jasność zmienisz. Jeśli rozjaśnisz tak, że część danych osiągnie Maksymin, to już nie przywrócisz tego co było przed rozjasnieniem.

Sam zapis do TIFF jest jedynie bezstratny, ale obróbka już nie musi być.

Banderas
20-09-2015, 13:34
Właściwie zgadzam się, że nie powinno być degradacji w żadnym z tych przypadków. Kompresji stratnej w TIFFie chyba nikt nie stosuje.

Banderas, dlaczego wg. Ciebie bedzie degradacja? Wg. mnie zwiększenie a później zmniejszenie jasności przywróci stan pierwotny. Jeszcze nie sprawdzałem tego w praktyce
Nigdy nie znajdziesz takiej krzywej aby dokonać operacji odwrotnej. Dlatego degradacja jest pewna.

TOP67
20-09-2015, 13:42
Wszystko zależy od programu i jego algorytmów. Im bardziej prymitywny program, tym może być łatwiej. Jeśli działamy na liczbach całkowitych i zmiana jasności polega na dodaniu/odjęciu stałej wartości od każdego piksela, to jest to odwracalne (poza wartościami obciętymi). Tak w PS działa podstawowa operacja jaśniej /ciemniej (z zaznaczonym użyj dziedziczenia).

PiKa
20-09-2015, 15:15
Sytuacja #1:
- otworzenie oryginalnego TIFFa
- domalowanie czegoś w prawym górnym rogu
- zapisanie TIFFa

Zrobiłem taki test - nie ma degradacji.

(Trochę na około: pomalowałem róg zdjęcia, zapisałem jako tiff, otworzyłem, skopiowałem z oryginalnego zdjęcia ten róg, zapisałem, przekonwertowałem oryginalne zdjęcie i ostatnie do bmp i obliczyłem md5 - były identyczne)

Banderas
20-09-2015, 15:41
Jeśli działamy na liczbach całkowitych i zmiana jasności polega na dodaniu/odjęciu stałej wartości od każdego piksela, to jest to odwracalne (poza wartościami obciętymi). Tak w PS działa podstawowa operacja jaśniej /ciemniej (z zaznaczonym użyj dziedziczenia).
Zgadzam się, ale właśnie jest to (poza wartościami odciętymi). Właśnie dlatego nigdy tej operacji nie uda się zrobić odwracalnie.

TOP67
20-09-2015, 15:44
Zgadzam się, ale właśnie jest to (poza wartościami odciętymi). Właśnie dlatego nigdy tej operacji nie uda się zrobić odwracalnie.

Nigdy nie mów nigdy. Większość zdjęć we mgle się da.
Wszystko zależy od tego, jak wygląda zdjęcie i o ile je modyfikujemy.