Zobacz pełną wersję : OSŁONY PRZECIWSŁONECZNE
Marcin U.
23-08-2005, 12:05
cześć. mam nowe obiektywy w swoim zestawie i zastanawiam się nad celowością używania osłon przeciwsłonecznych , szykałem na forum ,ale nie znalazłem , czy naprawde warto je kupowac ? proszę o poradę
mam szeroki obiektyw (19-35) i przy szerokim kącie bardzo łatwo łapie flare bez tulipana, polecam do szerokiego kąta
Wszystko zalezy od konstrukcji tych obiektywow. Generalna zasada jest taka ze im mocniej szklo jest wypukle (to dotyczy wiec przede wszystkim szerokokatnych obiektywow) tym bardziej jest sklonne do blikow i spadku kontrastu zwiazanego z katem padania swiatla. Oslona ma za zadanie zniwelowac te przykre konsekwencje i tak sie dzieje. Oczywiscie nie oznacza to ze trzeba z niej korzystac zawsze i za kazdym razem strona oslaniajaca na zewnatrz :) (pisze to z usmiechem bo calkiem niedawno widzialem spitolone zdjecia z sesji produktowej wykonane z uzyciem lampy wbudowanej jako fotoceli i pieknego tulipana). Kilka rolek filmu i spore rozczarowanie w labie. Kazda fota do kadrowania, a nie zawsze jest z czego zabrac ;)
Nie wazne jaka ogniskowa uzywaj oslony p.slonecznej. Oslania ona przednia soczewke przed swiatlem bocznym, ktore moze powodowac bliki, spadek kontrastu.
Robert_P
23-08-2005, 13:02
Poza wymienionymi przez kolegów oczywistymi sprawami ja widzę jeszcze jedną zaletę. Jak Ci niedaj Boże szkiełko spadnie przednią soczewką na dół to jest to dodatkowe zabezpieczenie , mnie tulipan uchronił od wielkiej rozpaczy :mrgreen:
A do mojego 28-100 nie ma tulipana, jest tylko jakiś szajs obrączkowaty :)
Robert_P
23-08-2005, 13:12
A do mojego 28-100 nie ma tulipana, jest tylko jakiś szajs obrączkowaty
Widocznie nie potrzeba wycięć ktore robią pięknego :wink: tulipana 8)
Dla wyjaśnienia : Wycięcia są po to żeby przy szerokim nie było zaciemnionych rogów .
A do mojego 28-100 nie ma tulipana, jest tylko jakiś szajs obrączkowaty
Widocznie nie potrzeba wycięć ktore robią pięknego :wink: tulipana 8)
Dla wyjaśnienia : Wycięcia są po to żeby przy szerokim nie było zaciemnionych rogów .
Tak naprawdę ograniczeniem jest sama konstrukcja obiektywu. Tulipana po prostu nie można przypiąć jeśli przód obiektywu sie kręci, bo w połowie zdjęć bardziej by szkodził niż pomagał...
Jeśli przód jest nieruchomy, to IMHO dobrze wyprofilowany tulipan zawsze będzie lepszym rozwiązaniem niż -cytuję : "szajs obrączkowaty" :wink: ze względu na możliwość dłuższego wyprowadzenia osłony i mniejszą wagę.
PS:
Co do sensu używania osłon całkowicie zgadzam się z gALL'em.
Dla wyjaśnienia : Wycięcia są po to żeby przy szerokim nie było zaciemnionych rogów .
Wiem, jednakże nie mam ochoty wydawać 70 zł na kawałek plastiku z napisem Nikon, a te gumowce mnie jakoś nie przekonują (nie wiadomo nigdy jakie mają kąty)
[ Dodano: Wto 23 Sie, 2005 ]
Co do sensu używania osłon całkowicie zgadzam się z gALL'em.
Nawet obrączkowatego szajsu? A co sądzisz o gumiakach - zastępnikach, ma to sens ?
Co do sensu używania osłon całkowicie zgadzam się z gALL'em.
Nawet obrączkowatego szajsu? A co sądzisz o gumiakach - zastępnikach, ma to sens ?
Ogromny sens ma nawet używanie dłoni dla osłonięcia soczewki od niechcianego światła bocznego, jeśli może to uchronić od blików czy "wyprania" kolorów...
Czy gumiak czy plastik, żadna różnica w skuteczności działania pod warunkiem, że osłona jest dobrze dopasowana [i nie balansujesz na granicy załamania nerwowego przez ciągłe poprawki mocowania jej na szkiełku...]. Gumki jednak są mniej trwałe. Odradzam ich wybór zwłaszcza jeśli dużo fotek popełniasz na słońcu.
Często dość tanio można dostać używane osłony. Ceny nowych są absurdalne.
Ogromny sens ma nawet używanie dłoni dla osłonięcia soczewki od niechcianego światła bocznego, jeśli może to uchronić od blików czy "wyprania" kolorów...
I tak na razie robię, albo kogoś stawiam obok, coby mi cień dawał ;-)
Czy gumiak czy plastik, żadna różnica w skuteczności działania pod warunkiem, że osłona jest dobrze dopasowana
No właśnie.. ma ktoś może osłonę do 28-100G i mógłby zmierzyć zewnętrzne obie średnice oraz grubość ścianki ? Albo czy może gdzieś są podane kąty lub te parametry, o które pytam ?
Gumki jednak są mniej trwałe. Odradzam ich wybór zwłaszcza jeśli dużo fotek popełniasz na słońcu.
Niedużo, prawdę mówiąc. Wiem, że w zimie też dostaną co swoje. Jednak co 20 zł to nie 70 :) A używanych właśnie nigdzie nie spotkałem :)
moim zdaniem uzasadniona konieczność, widać to później na zdjęciach
Marcin U.
23-08-2005, 17:00
dzięki za uwagi , zamówiłem już osłonę do 50 , zobaczymy jak się będzie sprawowała
Wiem, jednakże nie mam ochoty wydawać 70 zł na kawałek plastiku z napisem Nikon, a te gumowce mnie jakoś nie przekonują (nie wiadomo nigdy jakie mają kąty) .
70zl to i tak nieduzo. Canon za byle g...na oslonke karze sobie placic po 100~120zl :(
trzeba jeszcze pamietac, ze w szklach pelnoklatkowych wpietych w cyfre z cropem oslonka i tak nie oslania tyle co trzeba i i tak nie odcina dokladnie promieni nierysujacych :( a jakbym mial dac 100zl za cos co sie i tak nie sprawdza... :evil:
do standardowych zoomow czy szerokokatnych stalek mozna kupic cos takiego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=61285803
a w Raysfoto sa dosc fajne oslonki metalowe wkrecane na rozne srednice (zdaje sie Matin albo Kood). nawet nie tak drogie. zadzwon, zeby przyslali cennik akcesoriow mailem i sobie wybierz
Ja używam praktycznie zawsze osłony przeciwsłonecznej :mrgreen: (zarówno dla szerokiego kąta jak i tele)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.