Zobacz pełną wersję : [ Pozostałe ] Lunch time
tellerka
17-08-2005, 18:55
To zdjęcie traktuje bardziej jako ciekawostkę i jestem świadoma niektórych (!) jego braków: silne kontrasty spowodowały że musiałam deczko wyciągnąć cienie bo pomiar był na białą koszulę -> wtedy wylazy te rowery. Nie mam czasu ni siły by rozjasniac zdjęcia kawałkami ;)
To było południe, schody przed jednym z kościołów w Bazylei. Miejsce roiło się od młodych ludzi zjadających: kanapki, sałatki i inne przenośne przysmaki. Zdumiał mnie jednak gościu w garniturze który walnął marynarke na ziemię i siadł do posiłku....
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img30.imageshack.us/img30/1888/dsc2058a9um.jpg)
Pozdrawiam
Astrid
silne kontrasty spowodowały że musiałam deczko wyciągnąć cienie bo pomiar był na białą koszulę
tylko czemu łona taka niebieska, ta biała? :mrgreen:
A co w tym dziwnego? Dziwne by było, gdyby gość rzucił jedzenie i skonsumował marynarkę!
Matko Boska! Astrid jesteś czterocyfrowa :mrgreen:
Piotr
no cóż z wiekiem przybywa to i owo :mrgreen: witamy w gronie czterocyfrowców :wink:
no cóż z wiekiem przybywa to i owo :mrgreen: witamy w gronie czterocyfrowców :wink:
I dodam, że lepiej być czterocyfrowcem, niż czteroliterowcem :wink:
tellerka
18-08-2005, 08:51
no cóż z wiekiem przybywa to i owo :mrgreen: witamy w gronie czterocyfrowców :wink:
I dodam, że lepiej być czterocyfrowcem, niż czteroliterowcem :wink:
Ależ delikatność kobiecie wiek wypominać :evil:
Cóż... gadatliwość dla blondynki.. chyba całkiem naturalna cecha? ;)
Pozdrawiam
Astrid
no cóż z wiekiem przybywa to i owo :mrgreen: witamy w gronie czterocyfrowców :wink:
I dodam, że lepiej być czterocyfrowcem, niż czteroliterowcem :wink:
Ależ delikatność kobiecie wiek wypominać :evil:
Cóż... gadatliwość dla blondynki.. chyba całkiem naturalna cecha? ;)
Pozdrawiam
Astrid
Ani wiek, ani gadatliwość, tylko aktywność, pasja i doświadczenie 8)
Piotr
Zdumiał mnie jednak gościu w garniturze który walnął marynarke na ziemię i siadł do posiłku....
A co w tym takiego zdumiewajacego?!?!? Na calym swiecie ludzie w ladny cieply dzien rzucaja gdzie badz marynara i siadaja do posilku...
skoro marynara taka zdumiewajaca to czemu ucieta???
imho fota nie ma w sobie nic ciekawego chyba ze wartosc sentymentalna dla autorki. ani to portret ani reporterka. ale ze jest w kategorii inne to sie nie czepiam :)
jesli juz to focil bym tak zeby ukazac kontrast ubran obu gosci .. i wyrzucilbym rowery z kadru.
tellerka
19-08-2005, 10:01
Marynara ucięta po fakcie, myślę, że sam "biały kołnierzyk" wystarczy.
To ja sie tez troche naraze :D Wydaje mi sie, ze to zdjecie zrobione troche tak "o jaka fajan sytuacja, ale boje sie podejsc blizej". Tez mysle, ze powinnas wyeksponowac kontrast ubiorow postaci i marynarke, rowery tylko zasmiecaja.
...ten łysy wyraźnie chce mu zakosić cykore! :lol:
tellerka
19-08-2005, 16:37
To ja sie tez troche naraze :D Wydaje mi sie, ze to zdjecie zrobione troche tak "o jaka fajan sytuacja, ale boje sie podejsc blizej".
Dokładnie tak było - po 1. nie lubię narażać sie ludziom... po 2. zwłaszcza w obcym kraju... po 3. takim silnym facetom... Nawet na to, że bedzie sie bał ubrudzic marynarke nie miałam co liczyć ;)
po 1. nie lubię narażać sie ludziom... po 2. zwłaszcza w obcym kraju... po 3. takim silnym facetom...
Jak siedzą na schodach kościoła, to zawsze masz wymówkę, że fotografujesz kościół. Zresztą podejrzewam, że w przypadku akurat tych kolesi wystarczyłby uśmiech - Bazylea nie Bogota :wink:.
Dokładnie tak było - po 1. nie lubię narażać sie ludziom... po 2. zwłaszcza w obcym kraju... po 3. takim silnym facetom... Nawet na to, że bedzie sie bał ubrudzic marynarke nie miałam co liczyć ;)
He he no tak :)
Mam to samo, ale ucze sie przezwyciezac, poza tym, nie wiem dlaczego, ale na wakacjach jest znacznie latwiej.
maczaty: "nie Bogota" ? raczej powinno byc "nie Katowice" albo "nie Warszawa" :wink: :D
raczej powinno byc "nie Katowice" albo "nie Warszawa" :wink: :D
E tam, mamy całkiem wysoki współczynnik przeżywalności fotografów :mrgreen:
<edit>A serio zupełnie, to zagrożenie w bliskim podchodzeniu widzę jedynie twórcze - w 9 przypadkach na 10 ludzie sztywnieją albo co gorsza zaczynają pogrywać. Tak czy inaczej naturalność szlag trafia. Działania maskujące typu "widoczek robię" bardzo wtedy pomagają, bo po 5 minutach nikt już na fotografa nie zwraca uwagi i fajne boki można zbierać.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.