Zobacz pełną wersję : słabe uszczelnienie KIT'a
Hej
Mam 2 miesiące ponad sprzęt i zauważyłem że obiektyw KITowy jest daleki w jakości uszczelnienia od stałek, poprostu łapie do środka co zasssie podczas zmiany zooma.
Pamiętam na poczatku nie miałem ani na przedniej soczewce ani na wewnętrznej od strony korpusu żadnych paprochówi i kurzu a tu masz, już jest kilka. Jak sobie z tym radzicie, skoro macie ten sprzet ponad 2 lata ?
Przejmujecie się tym? wysyłacie do serwiu do czyszczenia czy zwyczajowo macie to w 4 literach :x ?
Pozdrawiam
Moshica
a widać na zdjęciach te paprochy ? jak nie, to imho nie ma sie czym przejmowac... A że ssie, to chyba norma dla zoomów ? Jak zwiększasz ogniskową, to zwiększasz objętość obiektywu, więc ssać chyba musi :|
Nie napisaliście czy macie też kurz i pył oraz czy na włąsną rękę jakoś czyścicie.... :lol:
Moshica
Chcesz mieć czyste w środku szkło, to po pierwsze dbaj o czystość wnętrza
torby, w której je nosisz :)
Na szczęście to szkiełko aż tak swoich wymiarów nie zmienia, więc nie powinno
tak ssać, przy bagnecie ma uszczelki, wysuwające się człony są uszczeelnione
tym samym materiałem, co kasetki z filmem. Oczywiście to szkło to nie
nie ruszający się wogóle 17-55/2.8, ale nie jest to też taki odkurzacz, jak
28-135 IS Canona.
Mój ma rok, w sumie przerobił przy 3 tys. klapnięć tylko i wyłącznie na imprezach
kotletowych, kurzu w środku nie ma..
No tez to zauważyłam, moj D70s ma 3 tygodnie, wogole nie byl sciagany kit z body a juz mam w srodku jakies miniaturowe paproszki, co mnie z leksza wnerwilo, bo jest caly czas schowany w Nova 3AW, ktora jest czysciutka, a jak go wyciagam to sie z nim obchodze jak z jajkiem. Na zdejciach oczywiscie nic nie widac, ale i tak mnie to wnerwia. Zauwazylam tez, ze strasznie mi sie chyba elektryzuje? przyciaga mi kurz, jest jakas metoda czyszczenia? jakies plyny? zeby to zlikwidowac? TNX
mareks007
11-08-2005, 10:15
Mój kit już raz się zepsuł, padł silniczek. Przed wysłaniem do serwisu w USA miał kilka paprochów w środku. Po naprawie wyczyścili mi wszystko, dwa msc był spokój teraz znowu jest zasyfiony. Powiem więcej miałem kilka już zoomów i żaden nie łapał paprochów. KIT w tej kategorii powinien dostać jakąś nagrodę, w tej dziedzinie jest najlepszy :twisted:
Detale, to często jedyne kryteria, które decydują o zakupie... jako wierny fan Nikona czuje sie lekko zawiedziona, jest pare takich ciasteczek, ktore malym nakladem moznaby zlikwidowac. Chyba zloze CV do ich dzialu marketingu, albo dzialu sprzedaży i rozwoju czy co tam maja. Pare usprawnien by sie przydalo.
Na szczęście to szkiełko aż tak swoich wymiarów nie zmienia, więc nie powinno tak ssać, przy bagnecie ma uszczelki, wysuwające się człony są uszczeelnione
tym samym materiałem, co kasetki z filmem. Oczywiście to szkło to nie
nie ruszający się wogóle 17-55/2.8
Kit nie ma uszczelek przy bagnecie, chyba że ten który mam jest wybrakowany (można praktycznie zajrzeć do środka obiektywu od tyłu) :wink:
Kit nie ma uszczelek przy bagnecie, chyba że ten który mam jest wybrakowany (można praktycznie zajrzeć do środka obiektywu od tyłu) :wink:
Ma, ale nie uszczelna samego szkła tylko szkło z korpusem :wink:
Kit nie ma uszczelek przy bagnecie
Czy jak wskażę to, jako przykład bzdury, to następnym razem zaczniesz się
zastanawiać przed pisaniem?
Kit nie ma uszczelek przy bagnecie
Czy jak wskażę to, jako przykład bzdury, to następnym razem zaczniesz się
zastanawiać przed pisaniem?
5 minut temu obejrzałem kita 18-70 dx nie ma uszczelnień przy tylnej soczewce - jak można tego nie zauważyć :?: Dziś nie zdąże ale wkleję Ci tego zdjęcie jutro to sam będziesz mógł zobaczyć sobie - bo to co Ty napisałeś to bzdura :wink:
A wiesz chociaż, co piszesz?
A wiesz chociaż, co piszesz?
Wiem co piszę - piszę o kicie 18-70 DX Nikkor - Ty natomist czepiasz się jakbyś miał okres. Zdjęcie obiecałem to Ci wkleję, a jeśli masz pod ręką kita to weż ustaw zooma na 70 i spojrzyj na tylną soczewkę - jak się przyjrzysz to będiesz wiedział o co chodzi. Jeśli to do Ciebie nie trafia to trudno.
Poza tym nie pisz bzdur że kit nie zmienia długości tak znacznie, bo jego objętość wewnętrzna zmienia się spokojnie o 50 % tej przy 18mm.
"Kit nie ma uszczelek przy bagnecie"
"nie ma uszczelnień przy tylnej soczewce"
OK, to w temacie wiedzy, co piszesz.. Raz, nie ma uszczelek na tylnej
grupie soczewek, co najmniej z tego powodu, że to nie ma sensu - od
komory lustra się syf nie zasysa.. Dwa, tam, gdzie tył jest szczelny,
tylna soczewka się nie porusza względem bagnetu - innych rozwiązań
nie ma. Trzy - chyba jeszcze nie wiesz, ile potrafią się wysuwać szkła,
co do 50% - podaj źródło tych danych. Cztery, nie musisz mi przesyłać
zdjęć bagnetu kita, ja wiem, że on ma uszczelnienie przy bagnecie..
Starczy na dziś..
A wiesz chociaż, co piszesz?
Wiem co piszę - piszę o kicie 18-70 DX Nikkor
Ojojoj. To może tak. Znaczy się po palcu. Odepnij kita od body i po palcu jedź od zewnętrznej części obudowy (to czarne) w kierunku bagnetu (to srebne). I tu suparjs :mrgreen:
W takim razie może się nie zrozumieliśmy, ale ja od początku miałem na myśli uszczelnienia wokoło soczewek tylnych, o tym "to czarne" to wiem dobrze.
A to że nie wleci przez ten otwór przy soczewkach nic - to u mnie "przeleciał" tam całkiem pokaźny nitek kurzu.
Jeśli chodzi o 50% - przeczytaj co napisałem "zmienia się spokojnie o 50 %" to jest podanie przybliżenia nie dokładnej liczby - nie muszę podawać źródła bo to moja aproksymacja tej wielkości. Poza tym przy 18mm cała przetrzeń w środku jest wypełniona praktycznie przez pozostałe soczewki (powietrza tam niewiele) itd. Przy 70 objętość wewnątrz wzrasta znacznie tzn. moim zdaniem spokojnie o 50%. :evil:
Przyznam, że mnie denerwowało w 18-70 DX że ssie kurz. Z innymi szkłąmi nie mam tego problemu.
kurz tak naprawde zbyt wiele Wam na zdjecia nie wplynie... nie ma sie co przejmowac kilkoma drobinkami, czy nawet kilkunastoma ;)
pomijajac spadek kontrastu i ostrosci, gdy sie tego nazbiera
tylko to musi byc naprawde spora ilosc, zeby ten spadek kontrastu byl widoczny...
Ken Rockwell
28-11-2005, 21:39
Chcesz mieć czyste w środku szkło, to po pierwsze dbaj o czystość wnętrza
torby, w której je nosisz :)
Na szczęście to szkiełko aż tak swoich wymiarów nie zmienia, więc nie powinno
tak ssać, przy bagnecie ma uszczelki, wysuwające się człony są uszczeelnione
tym samym materiałem, co kasetki z filmem. Oczywiście to szkło to nie
nie ruszający się wogóle 17-55/2.8, ale nie jest to też taki odkurzacz, jak
28-135 IS Canona.
Mój ma rok, w sumie przerobił przy 3 tys. klapnięć tylko i wyłącznie na imprezach
kotletowych, kurzu w środku nie ma..
Nikkor 18-70/3,5-4,5 jest to prosty, amatorski choć niezly optycznie obiektyw. Nie ma on budowy zapewniającej długą bezproblemowa pracę, jak również nie posiada żadnych uszczelnień (nie można tak nazwać uszczelki pomiedzy aparatem i korpusem), podobnie zreszta jak inne obiektywy z tej grupy cenowej włączając oslawionego Tamrona 28-75/2,8.
Jedynym wyjatkiem wśród "tanich" nowych obiektywów pozostaje Tokina 28-70/2,8 proSV, ale ona nie cieszy sie zbyt dużym wzięciem.
Vincente
29-11-2005, 03:37
Mojemu niedawno stuknął roczek i również zauważyłem drobne paproszki w środku przy krawędziach soczewek, ale na zdjęciach nie sposób zauważyć jakichkolwiek zmian. Biorąc pod uwagę warunki na jakie narażam to szkiełko podczas wypraw to nawet jestem zdziwiony, że tak mało syfu wlazło do środka. Nie ma się co obawiać, a do serwisu to oddam jak już ciężko będzie przez niego cos dostrzec, albo będzie słychać chrupot przy wsuwaniu/wysuwaniu. Co jak co, ale ja stwierdzam, że całkiem porządny obiektyw z tego kita :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.