Zobacz pełną wersję : [pytanie] UKRAINA
Serwus.
W czerwcu jade z wycieczka nauczycieli i nauczycielek (jako maz jednej z nich) za wschodnia granice, na Ukraine. Poniewaz zamierzam zabrac sie tam po raz pierwszy z calym sprzetem foto w plecaku, chcialem zapytac, czy podczas przekraczania granicy nie robia problemow z takim sprzetem? Czy trzeba zglaszac, co sie wywozi za granice i potwierdzic po powrocie, ze sie to samo przywiozlo? Pytam, zeby mi potem jaki madry stroz prawa granicznego nie skonfiskowal sprzetu,ze niby nie oclony, czy kradziony.
Skrobnij maila do nich: http://www.ukraina.net.pl/ - właścicielem serwisu jest Ukrainiec z pochodzenia, przy okazji posiadacz Nikona i facet od lat związany z branżą foto - jak powołasz się na forum Nikona i powiesz, że fotografujesz, to otrzymasz wyczerpującą odpowiedź :)
Witam, nigdy nie wyjeżdżałem za granicę ze sprzętem ale że zestaw masz niczego sobie, najlepiej skontaktuj sie po prostu z którymś z Urzędów Celnych i zapytaj (e-mail, telefon), może podpowiedzą. Ewentualnie trzeba będzie podać w deklaracji celnej co sie wwozi, ile i dlaczego - proza życia. Pozdrawiam :)
Dzieki za porady. Napisalem juz do redakcji Ukraina.net.pl oraz do Informacji Celnej (http://www.mofnet.gov.pl/?const=2&dzial=25&wysw=2). W miedzyczasie znalazlem liste przedmiotow "osobistego uzytku" (http://www.mofnet.gov.pl/_files_/sluzba_celna/informacje_dla_podroznych/zwolnienia_od_cla/lista_przedmiot_363w.pdf), ktore mozna przewiezc przez granice. Znajduje sie tam pozycja:
"4. Aparaty fotograficzne i kamery filmowe wraz z uzasadnion ilości filmów z akcesoriami do nich."
Tylko to lista, jak chyba cyfrowki nie byly zbyt popularne... :)
andrzej_laskowski
04-05-2007, 18:40
Nie ma najmiejszego problemu.
TO dość dziki kraj (zwłaszcza na wschodzie), ale celnicy bez problemu puszczali moje 300/2.8 80-200/2.8 i d200 z całym majdanem w plecaku.
Mogę się założyć że nawet nie zaglądną ci do plecaka.
No chyba że jedziesz 20-letnią Ładą i masz aparycję ruskiego chłopa. Tych trzepią nawet do majtek.
Niestety to nie żart.
Ale warto wpisać sprzęt na deklaracji celnej. Nie zaszkodzi a może pomóc. Mój znajomy kiedyś był zmuszony do podwojenia "opłaty specjalnej" z racji kamery, która nie widniała na deklaracji, a wszelkie tłumaczenia są dla celnika niczym.
prawo to pojęcie względne na Ukrainie, niedawno byliśmy na targach, ale jak jedziesz autobusem to powinien być spokój, do takich rzeczy raczej się nie czepiają...
icelander
09-05-2007, 22:28
na granicy dają deklaracje celne - co w nich wpisać? Boh raczit znać! Ja wpisałem aparat (D70 i E 500) za to pominąłem CB i GPS.
Karpaty ukraińskie poza kilkoma wyjątkami (Tustań, Dowbuszki, Howela) są dość monotonne w krajobrazy za to to co na nich zbudowano i to co po nich jeżdzi - istny dziki wschód!
Powiem tak :
Jeżeli pogranicznik, celnik albo inny ichni urzędnik nie będziw w potrzebie finansowej to nawet nie ma potrzeby wpisywania do deklaracji ale jeśli będze mocno potrzebował gotówki to żebyś wpisał wszystko co wieziesz i tak wytłumaczy Ci że coś jest nie tak i koniecznie musisz zapłacić.
Widziałem następującą sytuację: polak zapytał ukraińskiego celnika czy nie ma radia CB na co on rozejżał się podszedł do trzech innych polskich samochodów wyją radia i przyniósł z pytaniem które chcesz kupić?
To jest rosyjska ruletka ale naogół wycieczki są inaczej traktowane, więc życzę powodzenia
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.