PDA

Zobacz pełną wersję : poważny dylemat



kpt_cieszyn
01-11-2014, 11:07
Witam !
Jestem nowy na tym forum i zanim zadam pytanie chciałbym prosić o wyrozumiałość. Wiem że takich pytań mogły być już setki ale każdy przypadek jest indywidualny i proszę Was drodzy Forumowicze o rozpatrzenie tego konkretnego.

A pytanie brzmi: Nikon d7100 czy Canon Eos 70d ? (liczę się z tym że to forum nikona :P)

Mam zamiar zakupić któryś z tych sprzętów ale nie mogę się zdecydować. Mam zamiar fotografować reportaż, fotografię uliczną i portret (zwłaszcza). Przejrzałem już każdy zakątek Internetu związany z tym tematem. Wnioski są takie:
-U canona dostaję dość dobry obraz, z naciskiem na dość, trochę więcej fps, bajery i nowości, plastkikowate body, ale za to obiektywy cud i marzenie w odpowiedniej cenie - pokusiłbym się o zakup 70-200mm f/4L USM i rozwój w przyszłości do szerokiej gamy szkła. Najpotężniejszym argumentem jest właśnie szklarnia, bo reszta jest przeciętna.
-U Nikona natomiast dostaję bardzo solidne body, ze świetnym obrazem (naprawdę świetnym), 100% pokrycia w wizjerze, dobry system lamp CLS, ale obiektywy które u canona kupiłbym tanio, tutaj puszczą mnie z torbami, a jakość szkła na moją kieszeń będzie jedynie ok...z nikona oprócz body rozważam zakup którejś z dobrych 50tek, jeszcze nie wiem której (albo 1.4g albo 1.4d) i lampy sb-910. No i dołatałbym to 18-55 żeby niczego nie przegapić

Dodatkowo należy wspomnieć że z systemem nikona już jestem w miarę obeznany, bo miałem okazję bawić się d90 i d3100, a u konkurenta sporo bym się musiał pouczyć obsługi.

Co począć - proszę o poradę i przepraszam za wszystkie błędy które mogłem popełnić, a nie są na forum mile widziane

SerU
01-11-2014, 11:14
A próbowałeś rzucić monetą? :mrgreen: To chyba najlepsze rozwiązanie, bo widać, że plusy i minusy znasz. Nikt tu decyzji za Ciebie nie podejmie. Szklarnia przemawia za C, reszta za N...co jest ważniejsze? ;)

kwiatek88
01-11-2014, 12:09
Ja na Twoim miejscu próbowałbym, obeznać się bliżej,jak piszesz, z systemem Canona. Wrażenia organoleptyczne
są bezcenne a teoria tylko teorią.U mnie tak właśnie było,tyle że odwrotnie. Miałem dobry dostęp do Canona(rodzina)
znałem już system,ale kilka chwil ze sprzętem wystarczyło by podjąć decyzję-NIKON. Nawet perspektywa pożyczania i testowania szklarni Canona nie zmieniła decyzji.
Tak jak z autem,każdym można dojechać z punktu A do B. Tylko jednym modelem jedziesz z przyjemnością bo lubisz akurat taki prowadzić a innym niekoniecznie.

Archibald6803
01-11-2014, 12:21
............. Mam zamiar fotografować reportaż, fotografię uliczną i portret (zwłaszcza). .........

Doprecyzuj :
1/ reportaż ; ślubny? , sportowy?
2/ portret ; studyjny? , plenerowy?
Pełna klatka nie wchodzi w rachubę ?

SerU
01-11-2014, 12:25
Pełna klatka nie wchodzi w rachubę ?

To dopiero ceny szkieł wpędzą autora w długi :mrgreen:

piotrx25
01-11-2014, 12:36
Myślałeś o zamiennikach szkieł czy musi to być nikkor?

kpt_cieszyn
01-11-2014, 13:24
Reportaż - rozumiem przez to wszelkie imprezy dziejące się dookoła mnie, opowiadanie historii zdjęciami, zatem ani sport ani ślub. Portret - myślę że i studio i plener, ale nie jestem milionerem więc liczę się z tym że jeśli studio to będzie to biała ściana i sb-910 anie żadne bajery, chyba że doinwestuje i w grę wejdzie fomei panther x.
Pełna klatka ? Nie sądzę, jeszcze banku nie okradłem...
Czy muszą być nikkory ? Niekoniecznie, ale ze stałek wychodzi że sigma ma coś nie tak z focusem, nie ładny bokeh itp. A voightlandery i zeissy są manualne. Bynajmniej w dostępnym dla mnie przedziale cenowym. A 70-200mm nikkora to już ponad 4k, a zamienniki są znów trochę średnie. Nie to co l-ka. Ale wciąż trochę bardziej skłaniam się do nikona.
Niby miałem raz 1100d w ręku ale zanim ogarnąłem kompletne podstawy to chwila minęła :P jakiś taki niejasny jest.

Alcatraz
01-11-2014, 13:38
Pytanie co masz w tej chwili (jaki model aparatu). Bo może wcale tak szybko nie trzeba zmieniać? Ze szkieł, pisałeś o N50 1.4 - a czy nie wystarczy 50 1.8G? Fajne szkło no i znacznie tańsze od 1.4. Kupiłbyś jeszcze np. 35 mm.

d90
01-11-2014, 15:15
Co do szkieł do portretu to nikon ma pare fajnych.
N180mm f2,8 polecam gorąco. Tak samo N50mm F1,4G. Oraz N35mm F1,8G.
A zoomy jak 70-200 to stary N70-210. Doskonała jakość za grosze...
Z resztą... Do takich zastosowań jakich piszesz to ja bym body z odchylanym wyświetlaczem polecał. Na ulice jak znalazł.
Choćby d5100. Albo Olka jakiegoś nowego. Tam tez sa super szkielka w systemie.
Manualnych sie nie bój. Portret to zniesie jakos :)
Dodam ze w olku obsługa pełna dochodzi m42...

Alcatraz
01-11-2014, 15:43
Kolega napisał: "A pytanie brzmi: Nikon d7100 czy Canon Eos 70d ?" więc chyba wyszedłeś poza temat d90. Poza tym odchylany wyświetlacz czyli Lv do reportażu? Hmm... A co to za "pełna obsługa M42", której nie ma np. D7100? Może AF?;-)

d90
01-11-2014, 16:17
Nie af. Jesli nie wiesz to weź i podepnij jakies i zobacz czy masz nieskończoność...:)
Olek ma na wszystkim bez przeróbek i dłubania.
A puszkę czy system jak tutaj, wybierać dobrze jest pod szkła.
Odchylany ekran wlasnie na ulice czy do reportażu sie przyda. Bardzo sie czasem przyda...

Alcatraz
01-11-2014, 16:49
A wiesz z czego wynika nieskończoność na M42 w Olku? Zresztą kupowanie danego modelu dlatego, że ostrzy na na nieskończoność w M42 byłoby... hmm, niespotykane:-) Zapominasz, że w Lv (czyli odchylany ekranik) aparat ostrzy za pomocą detekcji kontrastu więc do szybkich reportaży to się nie nadaje w ogóle. Detekcja kontrastu w wykonaniu lustrzanek jest dużo wolniejsza od kompaktów.

d90
01-11-2014, 17:02
Pomijając analizę Twoich domysłów, (z pełnym szacunkiem)
mam własne doswiadczenia co sie nadaje a co nie :)
Uzywam i tego i tego i jeszcze innych klamotow. Wynika z doswiadczenia,
ze uchylany ekranik bardzo sie przydaje w reportażu.
Tak samo jak możliwość założenia na adapter każdego szkła dla zabawy.
Bez przeróbek i dłubania...
:)
Autor chce focic. Puszka jest ważna.
Ale poza wszystkimi wymienionymi przez niego aspektami, te wydają mi sie bardziej niż istotne.

Co do Olka.
Nie trzeba jak sugerujesz nic wybierać.
Po prostu pasuje tu każde szkło z m42 np.
Nikonowskie tez. A w druga strone juz sie nie da tak łatwo...
A puszka każda mała i szklarnia systemowa na full wypasie tez jest.

kpt_cieszyn
01-11-2014, 17:36
Głównym tematem będą portrety, reszta jest raczej poboczna ale też w miarę istotna. Canon 70d jeśli się nie mylę ma okręcany wyświetlaczyk i detekcję fazową z mądrze brzmiącą "dual pixel Technology" ale to nie jest dla mnie jakoś specjalnie ważne, a gdybym chciał pobawić się szkłami od moich zenithów to przecież są adaptery. ;) Ale mi chodzi przedewszystkim o jakość obrazu i muszę wiedzieć że z tych 24mpx wycisnę coś obiektywami na które mnie stać... Np. 50tka 1.4g. Myślę że będę też próbował strobingu i wyposazę się w jakieś przenośne lampy - najchętniej fomei. Poza tym raczej niechętnie wyjdę poza te dwie firmy.

Alcatraz
01-11-2014, 18:22
Pomijając analizę Twoich domysłów, (z pełnym szacunkiem)
mam własne doswiadczenia co sie nadaje a co nie :)

Top nie domysły kolego miły. Gdybyś nie wiedział, również napisałem to z doświadczenia. Jak widać każdy ma swoje i nie musisz z tego powodu od razu próbować mnie obrażać... Trzeba spokojnie wytrzymywać wymiany zdań z innymi. AF w trybie Lv w lustrzankach (bo o nich tu rozmawiamy... w przeciwieństwie do Ciebie) nie nadaje się do reportażu - kropka. 70d posiada dual pixel Technology, nie wiem czy to działa przy zdjęciach czy tylko w filmach, nie wiem również jak to działa w praktyce - dlatego na ten temat się nie wypowiadam.

kpt_cieszyn, widzę że zakochałeś się w tym 50 1.4G:-) Z 1.8 miałbyś sporo grosza na co innego a jakość taką samą. No chyba, że jesteś miłośnikiem, papierowej GO z "mega magicznym" bokeh;-) Ciągle nie napisałeś czym fotografujesz w tej chwili!

adrianek32
01-11-2014, 18:54
jak chcesz robic portrety, to bym odrazu zainwestował w D610 (jesli wybieralbym juz Nikona) tymbardziej ze cana mocno spadla a uzywke mozna kupic ponizej 5 tys i do tego Nikkor 85 1.8G ew. jesli kasy by brakowalo to 1.8D do tego chocby taniego tamrona 28-75 (uzywke mozna kupic za 700zł) to moje zdanie bo mam obie "puszki"

kpt_cieszyn
01-11-2014, 22:28
Zenith 12XP i małpka Canona. Tak to będzie pierwsza dslr, ale nie zamierzam zmieniać półki cenowej . Jeśli kupiłbym ff to nie byłoby mnie już stać na światło błyskowe, którego efekty tak lubię. A co do 1.4G to tak - bajeczny bokeh i dobre DOF musi być . :P Tylko nie traktujcie mnie niepoważnie po tym wyznaniu o aktualnym sprzęcie proszę :D

Alcatraz
02-11-2014, 00:34
Zenith 12XP i małpka Canona. Tak to będzie pierwsza dslr, ale nie zamierzam zmieniać półki cenowej . Jeśli kupiłbym ff to nie byłoby mnie już stać na światło błyskowe, którego efekty tak lubię. A co do 1.4G to tak - bajeczny bokeh i dobre DOF musi być . :P Tylko nie traktujcie mnie niepoważnie po tym wyznaniu o aktualnym sprzęcie proszę :D

Jeśli ktoś miałby traktować Cię niepoważnie z powodu posiadania takie czy innego sprzętu, znaczyłoby to tylko tyle, że... sam jest niepoważny:-) Zenith fajna maszyna! Powiedziałbym nawet legendarna.

kpt_cieszyn
02-11-2014, 01:34
Tak, bardzo fajna, przynajmniej zmusza do pomyślenia przed naciśnięciem spustu, a nie bezmyślnego klepania. Wiem że trochę offtopic

sqizzy
02-11-2014, 12:24
D90 mógłbyś napisać konkretnie jaki to ten stary 70-210 wart kupna, bo szukam taniego zooma

witboy
02-11-2014, 12:37
jesli portret to tylko ff sory ale wszystko inne jest tylko pol srodkiem...wiem bo sam robie tylko portrety ..i sory 50 1.4g to no ok zrobi sie cos fajnego, ale o jakiejs magicznej glebi dof mowic na cropie to chyba nie tak, w ff czy cropie do portretu 85 i koniec kropka, no oczywiscie jest jeszcze sredni format i dluzsze ogniskowe...mowie o przyziemnych sprawach

Ned Stark
02-11-2014, 13:08
jesli portret to tylko ff sory ale wszystko inne jest tylko pol srodkiem...wiem bo sam robie tylko portrety ..i sory 50 1.4g to no ok zrobi sie cos fajnego, ale o jakiejs magicznej glebi dof mowic na cropie to chyba nie tak, w ff czy cropie do portretu 85 i koniec kropka, no oczywiscie jest jeszcze sredni format i dluzsze ogniskowe...mowie o przyziemnych sprawach

100% racji.

d90
02-11-2014, 13:28
Jesli portret i tylko portret - to faktycznie tylko sredni...
Polecam rb67. Mam. Uzywam.
Moz klatek mało z filmu ale za to obrazek...mniam.
Ps.
A 70-210 - o tym szkle poszukaj na forum. Było tego sporo...

Alcatraz
02-11-2014, 14:00
jesli portret to tylko ff sory ale wszystko inne jest tylko pol srodkiem...wiem bo sam robie tylko portrety ..i sory 50 1.4g to no ok zrobi sie cos fajnego, ale o jakiejs magicznej glebi dof mowic na cropie to chyba nie tak, w ff czy cropie do portretu 85 i koniec kropka, no oczywiscie jest jeszcze sredni format i dluzsze ogniskowe...mowie o przyziemnych sprawach

100% filozofii, szczególnie dla kogoś kto w tej chwili ma Zenitha lub nie miał jeszcze dslr. A przede wszystkim dla kogoś kto wyraźnie pisze (kolejny raz), że nie zmieni budżetu i nie ma zamiaru rujnować się na tych zakupach. No ale jak śpiewa pewna znana kapela: " Są tacy, to nie żart, dla których jesteś wart - mniej niż zero". Osoby bystre od razu załapią o co chodzi:-) Tyle w temacie.

GonzoG
02-11-2014, 15:02
A co do 1.4G to tak - bajeczny bokeh i dobre DOF musi być . :P Tylko nie traktujcie mnie niepoważnie po tym wyznaniu o aktualnym sprzęcie proszę :D
Jak chcesz bardzo małą GO, to nie Nikkor 50/1.4 G, bo tego i tak będziesz musiał zazwyczaj przymykać do f/2, aby był odpowiednio ostry.
Poza tym pełna klatka bardziej zmniejszy GO, niż f/1.4 w stosunku do f/1.8.

A jak chcesz jeszcze "bajeczny" czy bokech, to Nikkor 58/1.4, albo 85/1.4

d90
02-11-2014, 16:34
N50mm F1,4G nie trzeba przymykać.
To ostre szkło od F1,4.

kpt_cieszyn
02-11-2014, 16:37
Moja wina, że nie napisałem wcześniej ale wasze kosmiczne nie wiadomo co średnio mnie urządza przy budżecie rzędu 6/7 k na body, szkiełko i lampę (sabinka lub fomei). Jestem amatorem - w sensie nie zarabiania na tym, chociaż o iStockach może pomyślę :D

kpt_cieszyn
16-11-2014, 13:33
W takim razie jeszcze raz przemyślałem sprawę i nie mam już problemu typu która firma, a który model. Przy budżecie który mogę przeznaczyć w grę wchodzi d7100 + 50mm 1.4 + dość porządne lampy studyjne na akumulator z jakimś modyfikatorem lub d610 + 50mm 1.4 a to już pełna klatka. Tylko na czym korzystniej wyjdę ? Na ff czy dx z błyskaniem. Przypominam że wciąż chodzi o portret

Andrzej1974
16-11-2014, 15:59
To dopiero ceny szkieł wpędzą autora w długi :mrgreen:

Faktycznie 50/1.4, 50/1.8, 35/1.8 czy 85/1.8 ... każdy zbankrutować może...

d90
16-11-2014, 21:03
W takim razie jeszcze raz przemyślałem sprawę i nie mam już problemu typu która firma, a który model. Przy budżecie który mogę przeznaczyć w grę wchodzi d7100 + 50mm 1.4 + dość porządne lampy studyjne na akumulator z jakimś modyfikatorem lub d610 + 50mm 1.4 a to już pełna klatka. Tylko na czym korzystniej wyjdę ? Na ff czy dx z błyskaniem. Przypominam że wciąż chodzi o portret

Portret = FX

Ryśko
18-11-2014, 01:22
Jednak proponuję monetę. Najłatwiej

SerU
18-11-2014, 02:41
Faktycznie 50/1.4, 50/1.8, 35/1.8 czy 85/1.8 ... każdy zbankrutować może...

Przy założeniu autora, że mowa jest o portretach, budżet to 6-7k, a większośc w tym wątku poleca FX w postaci D610 i na dodatek ma starczyć jeszcze na SB910, to każde szkło już ten budżet przekroczy, a wszyscy dobrze wiemy, że na jednym szkle się nie kończy... ;) W przypadku FF 85 jest szkłem portretowym, (50 raczej za typową portretówkę nie uznamy, o 35 nawet nie wspominam), a wersja G to wydatek 1800 PLN. SB910 to 1500 i na puszkę zostaje...no właśnie, a jeszcze przewijał się tu gdzieś pomysł na 180mm...

Albo zwiększyć budżet (zawsze łatwo powiedzieć), albo iść w używki (mowa o wszystkim - np. D700+85D+lampa), albo kupić D7100, 50 1.4 i SB910

Andrzej1974
18-11-2014, 10:05
[..] Albo zwiększyć budżet (zawsze łatwo powiedzieć), albo iść w używki (mowa o wszystkim - np. D700+85D+lampa), albo kupić D7100, 50 1.4 i SB910

Przy dość sztywnym budżecie, o którym wspominasz, MZ chyba najlepsza opcja do portretu to np. D700+85D+lampa.

sl011
18-11-2014, 10:47
lub d610 + 50mm 1.4 a to już pełna klatka. (...) Przypominam że wciąż chodzi o portret
50mm na fx jako jedyny obiektyw do portretu - to kiepski pomysł. Prawdopodobnie wkrótce będziesz potrzebować czegoś dłuższego.

ppablo12345
18-11-2014, 13:24
Czytając forum można się ciekawych rzeczy dowiedzieć, np. DX nie nadaje się do portretu :) Na serio uważacie, że żeby zrobić dobry portret trzeba mieć sprzęt za min. 10k? Czy może 20?
Wracając do tematu: nie znam się kompletnie na Canonie, ale po moich doświadczeniach z D90 + Nikkor 50 1.8, wydaje mi się, że dla amatora (nawet dość zaawansowanego) zestaw D7100 + N 50 1.4, czy tez 1.8 właśnie, do portretu nadaje się zupełnie.
Pewnie, sporo osób poleci Ci także 85 1.8 jako lepszy pod DX, ale jak dla mnie różnice są mało istotne, a cena robi swoje.

sl011
18-11-2014, 13:44
zestaw D7100 + N 50 1.4, czy tez 1.8 właśnie, do portretu nadaje się zupełnie.

Cśśś, przecieź każdy wie, że dx nie da się zrobić zdjęcia bez tła... o przepraszam... nie da się uzyskać magicznego bokeh.

Andrzej1974
18-11-2014, 13:47
Wiesz, portret portretowi nie jest równy. Portret można zrobić kompaktem za 500 zł. Można też sprzętem za 50 tysięcy zł. Pytanie tylko, który portret jest portretem, a który"portretem". Wiesz, co mam na myśli?

Ned Stark
18-11-2014, 13:53
Różnice między 50 a 85 są duże. 50 przerysowuje nosy, przy 85 jest to niemożliwe. 85 jest zdecydowanie ostrzejsza. Różnica w cenie jest adekwatna do różnicy w jakości obrazka. Jasne, że na dx da się zrobić fajny portret, ale są pewne ograniczenia np. nie da rady zrobić zdjęcia jak Gregor Laubsch albo jak Marcin Wuu ( w sensie oczy i usta ostre, a reszta rozchodząca się w nieostrości). Można jedynie próbować programowo zmniejszać głębię ostrości.
Ja sam zastanawiam się nad kupnem średnioformatowego analoga typowo pod portret.

ppablo12345
18-11-2014, 14:52
Różnice między 50 a 85 są duże. 50 przerysowuje nosy, przy 85 jest to niemożliwe. 85 jest zdecydowanie ostrzejsza. Różnica w cenie jest adekwatna do różnicy w jakości obrazka. Jasne, że na dx da się zrobić fajny portret, ale są pewne ograniczenia np. nie da rady zrobić zdjęcia jak Gregor Laubsch albo jak Marcin Wuu ( w sensie oczy i usta ostre, a reszta rozchodząca się w nieostrości). Można jedynie próbować programowo zmniejszać głębię ostrości.
Ja sam zastanawiam się nad kupnem średnioformatowego analoga typowo pod portret.

Jasne, przecież nie będę oponował, że FX jest lepszy niż DX, to zrozumiałe, ale nie popadajmy w przesadyzm sprzętowy, tym bardziej, że temat założył amator z okreslonym budżetem.

sl011
18-11-2014, 15:37
Ustalony budżet nie jest nieograniczony. Za 7 tys nie można mieć wszystkiego, zwłaszcza w świecie FX. Trzeba wybierać: czy chcemy fotografować człowieka, czy sam nos.
Oczywiście, możemy przyjąć, że Autor chce robić portrety ust, nosa lub ucha. Wtedy wybór D610 i 50mm f/1,4 może być trafny.
Ponieważ jednak nie zostały zastrzeżone żadne specjalne warunki, przyjąłem, że kpt_cieszyn chce robić portrety po prostu ludziom. Do tego zadania w 7 tysiącach lepszym wydaje się zestaw D7100 i 85 1,8G plus lampa. Może być nawet tańszy aparat i więcej/lepsze obiektywy. A podejrzewam, że takim zestawem niejeden nos również da się ustrzelić.

hostman22
18-11-2014, 18:06
można d600 (używkę) plus 85D i niech mnie ktoś oświeci po jakiego grzyba sabina910 ? Za to cenę wolałbym budżetowe lampy z wyzwalaczem, na pewno więcej się zdziała niż puchą dx z 3 szkłami i z lampą wielkości słonia... .

sl011
18-11-2014, 19:27
Myślałem, że kolega chce nowy sprzęt. Ale mogłem się pomylić, dużo tu podobnych wątków.
D600 i 85 dają faktycznie duże możliwości i lampa rzadziej potrzebna. I oczywiście niekoniecznie najdroższy SB. Myślę, że niektórzy zasugerowali się pierwszymi wpisami kpt_cieszyna.

hostman22
18-11-2014, 20:40
akurat za dobry pieniądz dostaniesz a600 jeszcze na gwarancji- czyli nówkę. Poza tym do tej pory nikon i tak dawał rok gwarancji, trzeba było mieć naprawdę pecha, aby poza kalibracją robić coś więcej. Oczywiście każdy może mieć własny punkt widzenia (chociaż nie wiem jak Wam, ale mnie zawsze coś pada po okresie gwarancji ;) )Kpt_cieszyna i tak się miota, canon-nikon-canon. Jeżeli mówimy o $ na sam sprzęt, to dla mnie zestaw ultimate 5D+85/1.2 :D. D600 lepsza matryca, a z 85/1.8 naprawdę będzie mieć płytką głębię i starczy forsy na resztę niezbędnych gratów. Zakończę tym, że dx też się nadaje - plastyka szkieł od fuji bardzo mi pasuje, tylko analogiczny zestawik wyjdzie drożej ;). To tylko sprzęt, trzeba przeliczyć forsę zastanowić się czego nam trzeba i lecieć (wystrzelać się z forsy na sprzęt, a później nie mieć na zorganizowanie sesji - to jak dla mnie mało trafiony pomysł ;) )

witboy
18-11-2014, 21:12
ogolnie jesli ktos mysli ze fx i 50 to fajna sprawa na portret to gratulacje, moze na dx jeszcze da rade ogarnac na fx pewnych rzeczy nie przekskoczymy np znieksztalcen nosa, dlatego ja jednak musialem dokupic 85 i mam papierowa G0

kupilem 50 sigmy swietne szklo mega bokeh ale wlasnie...cos za cos optyki nie oszukasz i perspektywy niasacej sie w zwiazku z nia, czasem potrzeba 24mm czasem 35 czasem 50 ,85 a czasem i do portretu 200 bedzie w sam raz wszystko okresla to co chcemy osiagac

Andrzej1974
19-11-2014, 00:04
[...] dla amatora (nawet dość zaawansowanego) zestaw D7100 + N 50 1.4, czy tez 1.8 właśnie, do portretu nadaje się zupełnie.
Pewnie, sporo osób poleci Ci także 85 1.8 jako lepszy pod DX, ale jak dla mnie różnice są mało istotne, a cena robi swoje.


Jasne, przecież nie będę oponował, że FX jest lepszy niż DX, to zrozumiałe, ale nie popadajmy w przesadyzm sprzętowy, tym bardziej, że temat założył amator z okreslonym budżetem.

@ppablo12345 skoro cena robi swoje i nie mamy popadać w przesadyzm sprzętowy (słowem ma być oszczędnie bo i tak amator nie zauważy różnicy w obrazku) to po co polecasz mu kupno 3x droższego D7100 zamiast D3100? Poza tym obrazek to na 1 miejscu obiektyw a aparat mniej istotny. Czyż nie? Skoro nie warto wydawać wg cb 3x więcej na N85/1.8G to nie warto też wydawać 3x więcej na D7100. Amator i tak niczego nie zauważy. BTW może jeszcze iść w taniochę i kupić do portretów... D3100+N18-55? Tym też portret się da zrobić...

Ned Stark
19-11-2014, 09:31
Andrzej ma sporo racji ;-). Różnicy na zdjęciu za cholerę nie widać między d3100+85 a d7100+85.

AndBed
19-11-2014, 10:55
Idąc takim tokiem myślenia to dojdziemy do smartfona :)

ppablo12345
19-11-2014, 11:17
@ppablo12345 skoro cena robi swoje i nie mamy popadać w przesadyzm sprzętowy (słowem ma być oszczędnie bo i tak amator nie zauważy różnicy w obrazku) to po co polecasz mu kupno 3x droższego D7100 zamiast D3100? Poza tym obrazek to na 1 miejscu obiektyw a aparat mniej istotny. Czyż nie? Skoro nie warto wydawać wg cb 3x więcej na N85/1.8G to nie warto też wydawać 3x więcej na D7100. Amator i tak niczego nie zauważy. BTW może jeszcze iść w taniochę i kupić do portretów... D3100+N18-55? Tym też portret się da zrobić...

Przecież założyciel wątku sam poprosił o pomoc w wyborze pomiędzy dwoma konkretnymi zestawami, z których jeden to 7100?
Kupując D7100 + N50, zostaje jeszcze kasa na lampę - od razu.
Decydując się na pełną klatkę + N85 na lampę już nie wystarcza.
I jeszcze raz: nie twierdzę, że FF nie jest lepsza od DX, ale dajmy się zwariować, że DX nie istnieje i nie da się na nim zrobić dobrego portretu. Dobrego nie tylko artystycznie, ale i jakościowo.

slaweko
19-11-2014, 11:18
A jak podpiąć do smartfona 85 1.8g? ;-)

ppablo12345
19-11-2014, 11:22
Idąc takim tokiem myślenia to dojdziemy do smartfona :)

Niekoniecznie, między lustrzanką nawet z kitem a najlepszym smartfonem różnica choćby w głębi ostrości będzie znacznie większa, niż pomiędzy nawet 50 1.8 na DX, a nawet 85 1.8 na FF.

cz4rnuch
19-11-2014, 11:23
Idąc takim tokiem myślenia to dojdziemy do smartfona :) Niby dlaczego? Nie ma nic dziwnego (i tak jest już od jakiegoś czasu w Nikonie) że poszczególne modele choć różnie pozycjonowane mają te same lub bardzo podobne matryce. Tak było w przypadku D5000-D90-D300, D5100-D7000 tak też jest w przypadku tercetu D3200(D3300)-D5200(D5300)-D7100. Różnice w obrazku są pomijalne.

Andrzej1974
19-11-2014, 12:59
Idąc takim tokiem myślenia to dojdziemy do smartfona :)

W tym kierunku to idzie. 3x droższe szkiełko, które jest najważniejsze z całego sprzętu, jest be. Ale 3x droższy aparat jest już ok. Choć amator i tak nie zauważy różnicy w zdjęciu zrobionym D3100 i D7100 z tym samym szkiełkiem bp. N85/1.8G. ;-)


Przecież założyciel wątku sam poprosił o pomoc w wyborze pomiędzy dwoma konkretnymi zestawami, z których jeden to 7100?

Co nie znaczy, że nie warto/można mu poradzić czegoś innego w budżecie, który chce przeznaczyć na sprzęt.




A jak podpiąć do smartfona 85 1.8g? ;-)

Zapytaj producenta smartfona. ;-)

cz4rnuch
19-11-2014, 13:28
A jak podpiąć do smartfona 85 1.8g? ;-) Beastgrip (http://www.spidersweb.pl/2013/10/beastgrip.html)em a jak to za drogo to zostaje nam freelensing ;)

Ned Stark
19-11-2014, 14:17
Amator kupując d7100 dostanie oczopląsu od przycisków i przełączy na zielony program ;-). Filozofa "drogie body plus byle co" jest dominująca, choć nie bronią jej zdjęcia.

cz4rnuch
19-11-2014, 14:44
Ja jestem amatorem ale zielonego nie używam ;)

Ned Stark
19-11-2014, 14:49
Oj tam oj tam, miałem na myśli amatora bardziej amatorskiego niż my. Amatora, który chce mieć "najlepszą lustrzankę" bo ona robi najlepsze zdjęcia.

Misher
19-11-2014, 14:57
Oj tam oj tam, miałem na myśli amatora bardziej amatorskiego niż my. Amatora, który chce mieć "najlepszą lustrzankę" bo ona robi najlepsze zdjęcia.

Amator to z łaciny "miłośnik" od AMO - czyli kochać. Ktoś kto się nie zna to laik, nie amator.

Ja bym przy takim budżecie brał d7100, 85 i coś szerokiego, cokolwiek mógłby być nawet kitowy zoom 18-55 i lampkę.

ecml
19-11-2014, 14:59
Tak, a "amartorszczyzna" to umiłowanie ;D

Misher
19-11-2014, 15:04
Tak, a "amartorszczyzna" to umiłowanie ;D

Raczej partaczenie/partactwo jeśli chciałbyś znaleźć poprawny odpowiednik "amatorszczyzny".

ecml
19-11-2014, 15:09
Moim zdaniem, amatorszczyzna to zdecydowanie nie to samo co partactwo, ale chyba nie ma sensu ciągnąć tematu w tym kierunku.
Wracając do tematu, jestem amatorem i nic mi w obsłudze D7100 nie przeszkadza. Myślę, że gdybym był laikiem, też bym dał radę.

mmluty
19-11-2014, 16:23
Moim zdaniem, amatorszczyzna to zdecydowanie nie to samo co partactwo, ale chyba nie ma sensu ciągnąć tematu w tym kierunku.
Wracając do tematu, jestem amatorem i nic mi w obsłudze D7100 nie przeszkadza. Myślę, że gdybym był laikiem, też bym dał radę.
Słowem mówiąc - chcieć to móc.
Ja bym dodał jeszcze inne rozgraniczenie, zawodowstwo - amatorstwo:
zawodowiec to ten który dostaje pieniądze za robienie zdjęć, a amator to ten kto wydaje pieniądze na robienie zdjęć, a jakość tych zdjęć i umiejętności fotografującego, to (jak życie pokazuje) zupełnie inna kategoria.

Ned Stark
19-11-2014, 16:47
E tam czepiacie się ;-) Choć macie rację. Może na szczęście jestem amatorem :P Choć nie wykluczam , że mogę kiedyś tam fotoziutkiem zostać (tylko te obrzydliwe śluby fuj.... brrr)

Jargier
20-11-2014, 00:40
Robiąc 3000 zdjęć i z tego wybrać tylko 100 dobrych - to się nazywa zawodowstwo. Zawodowiec robi po prostu więcej zdjęć i tyle. A trening (świadomy) czyni mistrza :-)
Ale wracając do dylematów kpt_cieszyna - portret, dobre oświetlenia itd - to rozumie, że to do studia, czy się mylę? Bo jak amatorsko to nie rozumie po co sabinka 910! Chyba że do kotleta zarobkowo. Ale na studio to i tak trochę za mało. Typowy portret to czy to będzie DX czy FX to polecany tu i tam - N 85 f1.8 w dobrej cenie wystarczy a w plenerze dla lepszego bokeh to 105 DC ( droższa 135mm ) docelowo body FX. W tym budżecie to brałbym już właśnie FX nawet używkę a jak masz jeszcze na głowie "waciki" to D7100 w zupełności wystarczy. Przykład powyżej - ze stopki arka. ( oprócz jednej fotki ;-) )

slaweko
20-11-2014, 00:45
@Jargier, Chodzi o sławetną samojebkę f/22? ?

Jargier
20-11-2014, 01:01
@Jargier, Chodzi o sławetną samojebkę f/22? ?

Może tak, może nie. Ale daleki jestem od drwin. Chodzi mi tylko o to, że zawodowiec robi znacznie więcej zdjęć niż przeciętny amator. Tak mi się przypomniało, pamiętacie jak robiło się fotki analogiem? Dwie trzy rolki po 36 iso 400 ? a nie 3000 szt.

Ned Stark
20-11-2014, 08:16
Oprócz której? Kurde pewnie następny, któremu mój pies przypomina nietoperza albo surikatkę... ale ja ją kocham, tylko cholera pozować nie umie.

Andrzej1974
20-11-2014, 09:50
Robiąc 3000 zdjęć i z tego wybrać tylko 100 dobrych - to się nazywa zawodowstwo. Zawodowiec robi po prostu więcej zdjęć i tyle. [...]

MZ zawodowiec to nie ktoś taki, co dużo naciska spust (to nawet dziecko potrafi) w myśl zasady, że "z dużej ilości zdjęć coś zawsze się wybierze", ale ktoś taki, kto zrobi jedno świetne zdjęcie miesięcznie, czyli dwanaście w roku. Wg. poniższego cytatu Ansela Adamsa:

Dwanaście świetnych fotografii każdego roku to wspaniały plon.

Archibald6803
20-11-2014, 10:33
W czasach Adamsa nie naciskało się spustu co sekundę ...... , a i osób które miały możliwość nacisnąć ten spust było jak na lekarstwo. Poza tym , żeby wykonać jedno zdjęcie ludzie czasami parę dni się mocno do tematu przygotowywali.
Śmiem twierdzić, że gdyby pan Adams tworzył w dzisiejszych czasach ( czasach cyfry) - nie zostałby nawet dostrzeżony........ , o byciu mistrzem nawet nie wspomnę .......

ppablo12345
20-11-2014, 10:45
W czasach Adamsa nie naciskało się spustu co sekundę ...... , a i osób które miały możliwość nacisnąć ten spust było jak na lekarstwo. Poza tym , żeby wykonać jedno zdjęcie ludzie czasami parę dni się mocno do tematu przygotowywali.
Śmiem twierdzić, że gdyby pan Adams tworzył w dzisiejszych czasach ( czasach cyfry) - nie zostałby nawet dostrzeżony........ , o byciu mistrzem nawet nie wspomnę .......

Bardzo możliwe. Przypomniała mi się historia, jak to ktoś dla żartu podrzucił zdjęcie Cartiera-Bressona do oceny jakimś internetowym "znawcom" z dość renomowanego portalu.
No i "znawcy" zjechali fotkę jako nic ciekawego, "dużo jeszcze pracy przed tobą". Niby wtopa, bo nie znali sławnej fotografii, ale z drugiej strony, jeśli do uznanych mistrzów nie podchodzić na kolanach, tylko właśnie na chłodno i obiektywnie, to często okazuje się, że starzy mistrzowie już nie dają rady w dzisiejszych czasach. Abstrahując od zdjęć C-B, które akurat lubie.
Ale czym się podniecać w czarnym kwadracie na białym tle? (czy tam na odwrot).

ppablo12345
20-11-2014, 10:46
A tak na marginesie, to wątek chyba do zamknięcia, bo offtopic zrobił się potężny i nic nie wnoszący do tematu wątku.

Ned Stark
20-11-2014, 10:57
Fajnie byłoby zrobić choć jedno dobre, ale tak naprawdę dobre...

Archibald6803
20-11-2014, 11:34
Fajnie byłoby zrobić choć jedno dobre, ale tak naprawdę dobre...

Codziennie takie zapewne robisz ...... tylko o tym nie wiesz. ;-)

Ned Stark
20-11-2014, 11:38
Ha i wywalam je na bank do kosza :D

Archibald6803
20-11-2014, 11:48
Skoro ich nie masz w archiwum na dysku to raczej jest jak piszesz......

Ned Stark
20-11-2014, 12:03
Nie no żartuję. Często i tak nie widzę czy coś jest "dobre" czy nie. Czasem wywołam jakiegoś rawa po roku i tam jest to "coś". Czasem łapię się za głowę i wyrzucam do kosza coś co mi się wydawało fajne jakiś czas temu. Taki już los amatora...

kpt_cieszyn
30-11-2014, 14:18
Chwilę mnie nie było a tu co się stało to nie do opisania :P . Kilka wyjaśnień :
-Auto to największa potwarz jaka istnieje :D
-sabinka bo nie kręci mnie portret w studio a w plenerze ale fomei też ma fajne rozwiązania
-wyznaję filozofię zrobienia nawet jednego zdjęcia ale żeby dupę urwało, inaczej kupiłbym 7d mk II i nie spuszczał palca ze spustu, no chyba że mowa o sporcie to co innego. Właśnie 7d mk II... Hmm...
-może wybiorę d610 z 50 1.4 albo 85 1.8
-cokolwiek wybrałbym z Canona to mimo szkieł jestem w tyle z jakością i z obsługą, po prostu bym nie umiał obsłużyć Canona i musiałbym powisieć nad instrukcją sporo czasu