PDA

Zobacz pełną wersję : [ Portret ] Żoneczka cz. 14 + bonus



Kartofelinder
10-05-2014, 20:03
Jeśli bonusem można nazwać moją gębę ... Samojebek :)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2014/05/14173575113_4bfbdf6456_c-2.jpg
źródło (https://farm8.staticflickr.com/7444/14173575113_4bfbdf6456_c.jpg)

PanAmeba
10-05-2014, 20:18
Ciut-ciut bym wypełnił światłem od przodu.

skarcity
11-05-2014, 11:27
Cóż za demonstracja zaufania do żony! :-) Samo zdjęcie, jato zwykle u Ciebie, bardzo ciekawe.

Pozdrawiam

Kartofelinder
12-05-2014, 10:43
Ciut-ciut bym wypełnił światłem od przodu.

Dlaczego?


Cóż za demonstracja zaufania do żony! :-) Samo zdjęcie, jato zwykle u Ciebie, bardzo ciekawe.

Pozdrawiam

Zaufanie zaufaniem, ale plasterek z Kubusiem Puchatkiem musialem sobie potem przykleic. Coz, mi troche zajelo zanim nauczylem sie ten kozik obslugiwac wiec wybaczylem :)

Dzieki!

amirez
12-05-2014, 18:48
"Tak było, Wysoki Sądzie. Brałam prysznic, mąż wszedł i upadł na brzytwę. I tak siedem razy z rzędu" ;)
Mnie się podoba i zdjęcie i odwaga Kartofelinder-a. Ciekawe jak się zaprezentuje w b/w.

wed
12-05-2014, 20:50
Ciut-ciut bym wypełnił światłem od przodu.

Przydało by się dodać tego światła więcej niż ciut-ciut.
Pomysł może i fajny ale wykonanie już mniej. Przede wszystkim właśnie brak światła. Rozumiem że taki był zamysł aby był klimat. Ale nie wyszło. Twarz żony zmasakrowana ziarnem. nogi białe, twarze czerwone, dłonie czerwone - po prostu brzydko. Może czerń i biel coś uratuje.
Ale koncepcja niezła.

PiciuD300
12-05-2014, 20:59
Ciesz się, że przeżyłeś golenie w takiej ciemnicy. Masz drugie życie - nie marnuj go na fotografię :)

Kartofelinder
12-05-2014, 23:12
Jeszcze raz dzięki za odwiedziny! Odpowiem tu i uwdzie, bo zawsze uważałem, że to bardziej eleganckie :D


Ciekawe jak się zaprezentuje w b/w.

Zawsze możesz sobie zczarnobielić i zobaczyć - no problemo. Mam też i taką wersję, bo żonka prosiła. Ja wolę kolor.


Przydało by się dodać tego światła więcej niż ciut-ciut.
Pomysł może i fajny ale wykonanie już mniej. Przede wszystkim właśnie brak światła. Rozumiem że taki był zamysł aby był klimat. Ale nie wyszło. Twarz żony zmasakrowana ziarnem. nogi białe, twarze czerwone, dłonie czerwone - po prostu brzydko. Może czerń i biel coś uratuje.
Ale koncepcja niezła.

Muszę przyznać, że nie rozumiem za bardzo Twojej myśli. Ciemna tonacja jest częścią koncepcji na równi z pozą, kostiumem (czy jego zupełnym brakiem), czy zaaranżowaną sytuacją. Skoro miało tak być i jest ciemnawo, to co tu nie wyszło? :) Zadbałem o to, aby były na zdjęciu miejsca oświetlone w sposób gwarantujący, że nie jest ono mdłe: górne oświetlenie, odbicie na brzytwie, krawędź przy podłodze. Jeśli chciałbyś tam więcej światła, to jest to jakby jednoznaczne z zakwestionowaniem samego pomysłu, bo wykonanie jest (jak by nie patrzeć, niestety) książkowe.

Druga sprawa, że to nie jest glamour, aby kolor skóry był neutralny, czy jednolity. W naturalnym otoczeniu światło rzadko kiedy bywa neutralne i 'brudzenie' barwy w coraz większym stopniu zdaje mi się kierunkiem do ciekawszych obrazów. W tej konkretnej fotografii celowo żelowałem lampy i zastosowałem brązową skrzynię do siedzenia, aby uzyskać taki kolorystyczny kontrast, który koncentruje się dokładnie wokół 'miejsca akcji'. Nie musiałem więc uciekać się do jaśniejszego oświetlania tego miejsca, aby zwrócić na nie uwagę, co pewnie zupełnie odrealniłoby całe oświetlenie i podeptało klimat. Miało to więc bardzo zamierzony i konkretny cel, daleki może od tradycyjnej estetyki. Wg mnie jest ok, ale nie każdemu musi to podchodzić. Zależy to też chyba od wyświetlacza, bo na telefonie i innym monitorze wygląda to faktycznie trochę nie do przyjęcia. Na odbitce jest to dość stonowany i naturalnie wyglądający efekt - a to najważniejsze.

A ziarno? Dodaję, bo nie lubię płaskich gradientów. Nie mogę się temu ostatnio oprzeć. Sam tego nie rozumiem. Twarz żonki zupełnie nie jest na tym zdjęciu ważna więc niech sobie i jest zmasakrowana, jak to ująłeś :)


Ciesz się, że przeżyłeś golenie w takiej ciemnicy. Masz drugie życie - nie marnuj go na fotografię :)

Nie no, bez jaj - użyliśmy światła błyskowego. W rzeczywistości było tam całkiem jasno :)


Jeszcze raz dzięki!

nazir_altamar
17-05-2014, 14:14
Może najpierw co na tak:
Pozycja Twoja i żony, Twoja gra twarzą, oplecenie przez żonę, jej lewa dłoń. Generalnie jako kompozycja bardzo na tak.
Co na nie:
Brak tytułu który sugerował by o co chodzi, spokojna kompozycja kontra ostre "mroczne światło" i dodatkowo centralny poziomy kadr który mocno kłóci się z oświetleniem w tym przypadku.

Amadeusz
17-05-2014, 20:34
Skoro miało tak być i jest ciemnawo, to co tu nie wyszło? :)
No niby tak, widać brzytwę itp. Nikt Ci raczej nie zarzuci, że czegoś nie planowałeś, tylko kwestia odbioru. Ja też przychylę się do słabej jakości i słabego odbioru. Można nie doświetlać, zwiększać ziarno i może to mieć fantastyczny efekt ale to nie jest ten przypadek.

ecml
18-05-2014, 10:11
Technicznie też mi się średnio podoba, za to pomysł, przedni! Ja bym zdjęcie zatytułował "wiolonczelistka" ;D

Kartofelinder
19-05-2014, 12:14
Dzięki za kolejne kilka słów.



Brak tytułu który sugerował by o co chodzi, spokojna kompozycja kontra ostre "mroczne światło" i dodatkowo centralny poziomy kadr który mocno kłóci się z oświetleniem w tym przypadku.

Ja zdjęć staram się nie tytułować, bo albo zdjęcie coś komuś w mózgu zapala, albo nie. Jeśli zdjęcie na kogoś działa, nie musi to być koniecznie na poziomie który zaplanowałem więc tytułem nie chciałbym sugerować, że odbiorca błądzi. Każdy wyciąga z tego co chce.

Przy takiej frontalnej pozie chyba ciężko zaplanować jakiś sensowny niecentralny kadr. Zgadzam się natomiast w kontekście orientacji. Wg mnie pion byłby równie sensowny (albo równie bezsensowny jak kto woli), chociaż sposób w jaki rozpropagowało się światło kiedy robiłem zdjęcie testowe przechyliło szalę na korzyść poziomu. Uwielbiam tę gradację. Mamy też dzięki niej sporo cienia.


Można nie doświetlać, zwiększać ziarno i może to mieć fantastyczny efekt ale to nie jest ten przypadek.

To zdjęcie zajmuje na histogramie prawie całą skalę. Jest doświetlone w punkt, chociaż efekt nie wszystkim musi się podobać. Zdaje się tak to bywa kiedy coś nie jest do końca standardowe.


Technicznie też mi się średnio podoba, za to pomysł, przedni! Ja bym zdjęcie zatytułował "wiolonczelistka" ;D

Właśnie dlatego nie tytułuję zdjęć :)



Jeszcze raz dzięki.

Amadeusz
19-05-2014, 17:44
To zdjęcie zajmuje na histogramie prawie całą skalę. Jest doświetlone w punkt, chociaż efekt nie wszystkim musi się podobać. Zdaje się tak to bywa kiedy coś nie jest do końca standardowe.
Histogram jest nieistotny. Standard, nie standard, bez znaczenia. Twoja fotka jest dramatycznie niedoświetlona i to widać w przypadku koloru. Zupełnie jakbyś robił swoje pierwsze zdjęcie i pytał czy dobrze :) Z drugiej strony można zrobić jakąś przemyślaną fotkę i mieć polewkę z komentujących, którzy wypisują głupoty.

Kartofelinder
19-05-2014, 19:34
Histogram jest wg mnie niezwykle istotny, a dramatyczność doświetlenia czy niedoświetlenia można rozpatrywać jedynie w kontekście, nazwijmy to, artystycznej wizji. Możesz mi powiedzieć, że miałem słabą wizję, bo zdjęcie jest naświetlone dokładnie tak jak tego chciałem.
A skoro już moja wizja jest niedoskonała, to co bym zyskał ją zmieniając? Doświetlone, czy niedoświetlone względem czego? Gdzie wg Ciebie tego światła brakuje? Gdzie byłby klimat jeśli zdjęcie byłoby o 2EV jaśniejsze?

P.S Inna rzecz, że pewnie patrzysz sobie na jakiś monitor i mówimy tym samym o innych zdjęciach. Ja więc oceniam odbitkę i mogę poręczyć, że wygląda ona inaczej niż to co widzę np na telefonie.

Amadeusz
20-05-2014, 16:21
A skoro już moja wizja jest niedoskonała, to co bym zyskał ją zmieniając?
Doskonałość.

Gdzie wg Ciebie tego światła brakuje?
Tam gdzie jest ta kasza. Między cieniem, a niedoświetleniem jest znacząca różnica. Zdecydowanie wybór koloru w takich sytuacjach jest porażką bo wyłażą plamy i przebarwienia.

Lepiej byłoby zrobić mocne cienie i akcentować światłem.

Kartofelinder
20-05-2014, 17:24
Zdecydowanie wybór koloru w takich sytuacjach jest porażką bo wyłażą plamy i przebarwienia.

Lepiej byłoby zrobić mocne cienie i akcentować światłem.

To troche zalezy od tego na czym ogladasz. Ja nie mowie, ze moj monitor jest super skalibrowany, bo nie jest. Pokazuje natomiast mniej wiecej to samo co moja rownie nieskalibrowana drukarka i w obu przypadkach nie widze jakichs wielkich plam i przebarwien.

Gdybym zaakcentowal swiatlem, cala scena zrobilaby sie pod tym wzgledem bardzo nielogiczna.

Ostatecznie podkreslic nalezy, ze to troche wykracza poza inzynieryjna dychotomie standardow wiec istnieje szansa, ze zdryfujemy zaraz na temat gustow, a nie ma to wiekszego sensu.