Zobacz pełną wersję : Kilka lamp po kablu. Jak?
Al Bundy
23-04-2007, 22:44
Pytam bo w tej materii dopiero zaczynam. Można kilka studyjnych lamp odpalić po kablu? Każda ma tylko jedno synnchro a niestety fotocela nie zawsze działa w ciemnym studio. Co prawda pierwszą wyzwalam radiem ale pozostałe błyskają tylko gdy prowadząca wali naprawdę mocno... Co poradzicie?
Oj, w ciemnym studio to fotocela powinna zadziałać od żaru papierosa ;-)
problemy z fotocelami mogą być przy jasnym świetle pilota innej lampy, ale po ciemku- powinny działać jak malina.
Są rozgałęźniki do kabelków PC (Prontor-Compur). można też zrobić samoróbkę, to jest przewód 2-żyłowy.
pewnie fotocela nie widzi błysku - choć w ciemnym studio powinna - spróbuj podłączyć jakaś na kabelku (fotocele)
tak aby widziała błysk głównej lampy - czasami przy softach snootach i podobnych fotocela z tylu lampy widzi ciemność ;) - pomaga jeśli błysk odbija się choć trochę od ścian / sufitu
wyzwalanie kablem w przypadku rożnych lamp ma pewien problem - różnice potencjałów - niektóre lampy mogą nie odpalić
zauważyłem ze w starych lampach fotocela jest taka sobie choć łapie
w nowej mam jakaś fotodiodę IR - bestia siedzi 1 cm pod obudowa pod 1cm otworem (nie trafiłem nieco z długością nóżek przy lutowaniu ;) i bestia widzi błyski jakby to radio było ;)
u mnie też fotocele regują idealnie (w ciemnym studiu). Lampy mogą sobie stac tyłem do pozostałych, byc nawet za czarnymi zastawkami - i odpalają.
Nie lubię kabli. Plączą sie pod nogami. Można przewrócić lampę lub ściągnąć aparat. Zrobiłem sobie na kablach przejścia na cinch - łatwo sie rozłaczają. Ale uzywam tylko jak mi wszystkie akku do IR się skończą.
NO TAK!! JUŻ WIEM!
PRZECIEŻ MASZ CZARNE ŚCIANY!!
Błysk od innych lamp jest pochłaniany i fotocele nic nie widzą.
Spróbuj postawić na tylnej ścianie blendę, albo doklej do fotocel kawałki folii aluminiowej, żeby "patrzyły" w kierunku planu zdjęciowego a nie do tyłu.
Kabelek byłby idealny, to prawda.
hah - wlasnie Andy_O ma racje - ja tez na swojej lampie wieszalem sreberko po czekoladzie zeby lapalo blysk :)
Al Bundy
24-04-2007, 09:45
Dzięki za rady. Nie lubię się bawić więc albo kupię odpowiedni kabel albo poprostu dopakuję odbiorniki radiowe do każdej bo to chyba najwygodniejsze i najpewniejsze. Problemu nie mają lampy które widzą błysk prowadzącej ale najgorzej jest z tą na której wisi okta 180cm. Myślę jeszcze nad fotocelami zewnętrznymi żeby przyłapać je gdzieś do podstawy statywu - te miejsca są zawsze na dobrej pozycji...
Al Bundy
24-04-2007, 11:07
hmm.... szukam i szukam i kabla nie widzę takowego...Pomóżcie jeszcze ten jeden raz bracia...
Pomyślałem o takim rozwiązaniu:
Odbiornik radiowy trafia zamiast do lampy - do rozdzielacza z którego idą kable synchro do wszystkich lamp. Z tego co pamiętam to mam na nim napięcie 9V (ale mogę się mylić) i takiego potrzebują lampy do wyzwolenia po kablu. Na logikę taki kabel można poprostu zlutować. Mam rację? Możecie jakiś schemacik podpowiedzieć? Niby 2 przewody ale strach coś zjarać...
a nie lepiej fotocele ? mozna je bez baterii uzywac
jesli wyciagniesz fotocele ponizej czaszy softboxa i skierujesz w obiekt - nie ma bata - na pewno dojrzy blysk
z wyzwalaniem radio-kable - moze byc nieco problem z roznica potencjalow roznych lamp - no i dlugosc samych kabli - radiowy wyzwalcz nie generuje zadnego impulsu tylko zwiera styki pcsync (najczesciej)
spalic nic sie nie spali - tylko lampa moze ci nie blysnac lub bedzie blyskac caly czas (tak jakbys trzymal guzik test)
a moze byc wszystko OK - musisz sprobowac - kabel duzo nie kosztuje - na poczatek mozesz uzyc glosnikowego
PS - jesli to 9V to ok - ale uwazaj - niektore studyjne si enie patyczkuja - moga miec i 200V na styku synchro - zabic moze cie nie zabije ale mozesz poczuc sie dotkniety i zszkowany tym zdarzeniem ;)
Al Bundy
24-04-2007, 14:29
Byle zszokowany nie został wyzwalacz... aż dziw bierze że nie ma takich kabli w sprzedaży - to podejrzane...
no jak nie ? sa kostki rozgaleziajace
radio ma zabezpieczenie przed pradem na ementach optoelektronicznych
ja polecam radiowe. wyzwalacz kupuje sie jeden (w zestawie), odbiornikow po 70-90zl mozesz kupic sobie 15. dzialaja na tej samej czestotliwosci.
Al Bundy
24-04-2007, 16:10
no jak nie ? sa kostki rozgaleziajace
Możesz coś wskazać? Jakiś link?
http://allegro.pl/item188508156_kostka_synchro_pro_3_x_pc_goraca_sto pka_test.html
http://allegro.pl/item188508911_rozgaleznik_fotograficzny_pc_.html
bezbateryjna fotocela
http://allegro.pl/item188913278_fotocela_peanut_pierwszy_blysk_wyjsc ie_pc.html
ostatecznie taka http://allegro.pl/item188063482_fotocela_do_cyfrowki_na_1_lub_2_blys k_.html
Al Bundy
24-04-2007, 22:53
To co pokazałeś nie musi czasem siedzieć na sankach? Takie fotocele będą wyzwalać lampy studyjne gdy podłączę je tylko kablem synchro i nie dam zasilania? Ta bezbateryjna jest jakaś dziwna...
to pierwsze to kostka - moze byc na sankach ale nie musi - elektrycznie to zwykly rozgaleznik
to drugie to zwykly rozgaleznik
fotocela z 3 linku musi byc podpieta kablem synchro - a jej zaleta jest brak zasilania - to takie sprytne polaczenie kondensatora i fotorezystora :) - mozna to sdielat samemu - i chyba sobie zmajstruje kilka takich w wersji z kablem i wytczka jack - zalane sa zywica epoksydowa wiec sa dosyc trwale
ostatnia to juz powazna sprawa - mikroprocesorowe sterowanie - eliminuje przedblysk - czyli sabina moze pracowac w trybie TTL a studyjne odpala we wlasciwym czasie ( co prawda taka ekspozycja jest karkolomna- ale jak ktos chce :)
Jacek Cz
23-09-2007, 18:16
Kilka(naście) lat temu robiło się na diodach 300V/1A separację i łączyło się kilka ruskich (wysokonapięciowych na obwodzie wyzwalania). Trzeba było tylko sprawdzić jaka biegunowosc ma konkretna lampa, jak sie nie trafiło, ta się nie wyzwalała.
Disclaimers:
1. to nie oznacza adaptacji wysokonapięciowych lamp do poziomu cyfrówki!!!! Mówię tylko o puszczaniu kilku lamp z jednego wyzwalania.
2. zagadnienie bezpieczeństwa ludzi (upływ z napięcia sieciowego). Jednak na kabelkach robi się spory system nad jakim tracimy panowanie, tu bezprzewodowe ma spore plusy. Pamiętam jak kiedyś na festynie popieścił mnie stojak od mikrofonu bo było po deszczu;)
hmm.... szukam i szukam i kabla nie widzę takowego...Pomóżcie jeszcze ten jeden raz bracia...
Pomyślałem o takim rozwiązaniu:
Odbiornik radiowy trafia zamiast do lampy - do rozdzielacza z którego idą kable synchro do wszystkich lamp. Z tego co pamiętam to mam na nim napięcie 9V (ale mogę się mylić) i takiego potrzebują lampy do wyzwolenia po kablu. Na logikę taki kabel można poprostu zlutować. Mam rację? Możecie jakiś schemacik podpowiedzieć? Niby 2 przewody ale strach coś zjarać...
Niczego nie zjarasz. Ja pomiędzy odbiornikiem radiowym a lampą wstawiłem "jackowy" trójnik skierowany wtyczką do lampy. W jedno gniazdo wetknąłem jacka od wyzwalacza radiowego a w drugie kabel wiodący do drugiej lampy. W drugiej lampie znów trójnik, by móc wyprowadzić z niego sygnał do trzeciej lampy pełniącej rolę kontry. Wszystko działa dobrze poza... tym chińskim wyzwalaczem radiowym. Chyba właśnie on jest powodem tego, że D80 przy czasie syncho 1/200 tylko co czwarte zdjęcie robi poprawnie. Na pozostałych błyski nie mieszczą się w czasie otwarcia migawki - w efekcie ok. pół (niekiedy 1/3) kadru jest zaczernione. Bez problemu błyski wyzwalane tym "radiem" mieszczą się w czasie 1/80 sek.
Pozdrawiam.
W jedno gniazdo wetknąłem jacka od wyzwalacza radiowego a w drugie kabel wiodący do drugiej lampy.
a powyłączałeś synchroflesze w tych innych lampach?
jestes pewien, że to radio odpala ci wszystkie lampy?
Po co te kable między lampami? Po to radio by się ich pozbyć. Nie możesz wyzwalac pierwszej lampy radiowo - a one juz dalej od siebie przez wbudowane synchroflesze? Może sie tak dzieje, a nie zwróciłeś na to uwagi.
a powyłączałeś synchroflesze w tych innych lampach?
jestes pewien, że to radio odpala ci wszystkie lampy?
Po co te kable między lampami? Po to radio by się ich pozbyć. Nie możesz wyzwalac pierwszej lampy radiowo - a one juz dalej od siebie przez wbudowane synchroflesze? Może sie tak dzieje, a nie zwróciłeś na to uwagi.
Jacku, każda lampa studyjna - nawet chińska - jest tak skonstruowana, że wetknięcie w gniazdo synchro dżeka - nawet "pustego" (sprawdziłem) - powoduje odłączenie fotoceli w danej lampie. A więc nie ma wątpliwości, że połączenie trzech lamp, które opisałem w poprzednim poście, współdziała tylko z wyzwalaczem radiowym. Zastanawia mnie tylko to, dlaczego ta "chińszczyzna" - chodzi o radiowy wyzwalacz - przy czasie 1/200 raz działa jak trzeba, a trzy razy do kitu. Wykluczam nierównomierność czasową migawki - wszak to Nikon. Napisałem to bez sarkazmu :)
to raczej wina chińskiego radia. Działaja jak chcą, nieregularnie i są podatne na zkłócenia od kondensatora lampy. Podobno dobrze oddalić odbiornik od lampy, a w nadajniku "zwiększyć" antenkę.
moje chinskie radyjko wogole nie odpala lamp studyjnych - tak po prostu
za to odpala np nissina czy ine sabinki - tylko skad w plenerze wziasc 230V na zasilania odbiornika ? ;)
w sumie 6Ł +6Ł z ebaya poszlo sie .... ;)
aj mam rozwiązane w taki sposób:
na sanki od aparatu kostka synchro (brak takiego wejścia w aparacie) z kostki kabel do żarówki błyskowej (przy żarówce zwykły rozgałęźnik mini jack) i z tego rozgałęźnika zwykły kabel mini jack (na obu końcach) do drugiej żarówki
zaletą jest minimalna cena (nie licząc kostki synchro) coś koło 10 zł
minus to plątanina kabli
Jacku, każda lampa studyjna - nawet chińska - jest tak skonstruowana, że wetknięcie w gniazdo synchro dżeka - nawet "pustego" (sprawdziłem) - powoduje odłączenie fotoceli w danej lampie. A więc nie ma wątpliwości....
Zdawało mi się, że nie, więc w swojej pierwszej odpowiedzi po tym twoim wątku wogóle sie do tego nie odniosłem. Ale zdziwiłem się tym co napisałeś bardzo. Przy ostatnim fotografowaniu pamiętałem o tym i sprawdziłem. Mam lampy Elfo i włożenie wtyku jack nie odłącza synchro. Można lampę wyzwolię błyskiem przy włożonym kablu. Tak więc na pewno nie dotyczy to każdej lampy studyjnej. Może te chińskie tak mają, nie wiem. Elfo (mam produkty z dwóch starszych serii) - nie.
aj mam rozwiązane w taki sposób:
na sanki od aparatu kostka synchro (brak takiego wejścia w aparacie) z kostki kabel do żarówki błyskowej (przy żarówce zwykły rozgałęźnik mini jack) i z tego rozgałęźnika zwykły kabel mini jack (na obu końcach) do drugiej żarówki
zaletą jest minimalna cena (nie licząc kostki synchro) coś koło 10 zł
minus to plątanina kabli
Hej, ja kupiłem sobie taki zestaw:KLIK (http://www.allegro.pl/item259702675_fotografia_katalogowa_swiatlo_blysko we_namiot_.html)
Zadziała to w ten sam sposób? Tez nie mogę odpalić drugiej lampy za pomocą błysku pierwszej
bo to zarowka blyskowa
fotocele ma wbudowana za ta szybka - tam gdzie dioda gotowosci i zasilania
musi widziec blysk - jesli blyskasz jak na obrazku - przez namiot - to moze byc ze nie dociera do fotoceli tyle swiatla ile trzeba
wyzwalanie kablami bedzei pewniejsze (kabel i rozgaleznik)
Jak zgasiłem światło w pokoju to wykrywało przez namiot błysk drugiej lampy. Ale i tak kupic muszę rozgałęźnik
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.