PDA

Zobacz pełną wersję : Ile miesięcznie?



Zoidberg
31-07-2005, 16:44
Witam,
Tak z ciekawości pytanko - ile kasy miesięcznie (pytam tylko fotoamatorów nie zarabiających na foceniu) wydajecie na zdjęcia? Ostatnio oddałem dwa filmy - na jednym z nich próbowałem uchwycić błyskawice, zatem z 37 klatek to może 7 się do czegoś nadawało a reszta to bliźniacze zdjęcia (statyw, aparat ustawiony na jedno miejsce) - za oba film zapłaciłem 75 złociszy i tak sobie pomyślałem, że jak miałbym tak co tydzień to strzeliłbym bankruta. I w tym miejscu dostrzegłem siłę cyfry - stukanie do woli i wywołanie tylko tych dobrych.
Pozdrawiam

al
31-07-2005, 21:10
ja w ogóle nie robie fotek na papier (od razu).. wywołuje sam film.. ew. index..ew. skan.. i dopiero potem wybiem to co mnie interesuje..

Konrad G.
01-08-2005, 00:52
75 zł!!?? Rany a ja myślałem że u mnie w Krakowie przeginają! Miałem szczeście bo znalazłem laba gdzie za 28 zł mam wywołanie + skan z dwóch filmów. Nie robię odbitek bo szkoda kasy, jeśli już to przerzucam na papier zdjęcia które są warte pokazania światu :-P Poszukaj innego laba bo 75 zł to PRZESADA!

boolek
01-08-2005, 00:59
A ja jeszcze inaczej - znalazlem goscia ktory na foceniu zarabia i co normalne ma zupelnie inne cany w labach z ktorymi wspolpracuje - takze oddaje mu swoje negatywy lub pozytywy i za wolanie plus skan place odpowiednio 10 lub 20 zlotych.
Na dodatek nie mam do niego daleko i nic nie stoi na przeszkodzie jak jestem do 22:00

ALF
01-08-2005, 05:15
Zoidberg, filmy w labie skanują po 0,30gr za sztukę klatki (prosze o skany wyłącznie ostrych ujęć)...jednorazowo daję po 4 filmy i płytę - rachunek 55-60zł...przeciętnie 2 razy w miesiącu :P
z tego wybieram co na papier...i co jakiś czas papieruję wybrane...

gALL
01-08-2005, 07:54
75 zl to place za dwa filmy ale z odbitkami 13x18, plyta ze skanami i indexem ... normalnie to film wychodzi po jakies 20 zl (kolor, negatyw). Kosztow cz-b nie licze bo poza filmem to wolam i skanuje sam.

Zmien lab na tanszy.

Cyferka fajna ... ale ...

Radek
01-08-2005, 09:19
cześć, ostatnio oddałem 5 klisz urlopowych i zapłaciłem 144zł (Warszawa na Kijowskiej, (nawet maja teraz promocję na odbitki 10x15=68gr.)

średnio to tak ok 1 kliszy w miesiącu

też ostatnio zmagałem się z burzą - zrobiłem ok 12 zdjęć - ciekawe jak wyjdą

Lightman
01-08-2005, 17:20
ja za 10x15 płace troszke ponad 0,40 groszy :wink:

Jarecki
01-08-2005, 20:11
za jedną kliszę z wywołaniem, album i odbitki 10x15 płacę po 18 zł za 36 klatek

cwieku
01-08-2005, 20:26
to po cholere robisz 36 odbitek jak 7 nadaje sie do wywołania?? przecież to widać na negatywie ile fotek jest dobrych. wiec jaki problem??

Zoidberg
01-08-2005, 23:28
to po cholere robisz 36 odbitek jak 7 nadaje sie do wywołania?? przecież to widać na negatywie ile fotek jest dobrych. wiec jaki problem??

Bo nie przyszło mi do głowy, że tak jak zalecają koledzy najpierw zrobić skan filmu lub tylko index a potem tylko to co się nadaje. Ot, po prostu oddałem filmy i kazałem zrobić odbitki. Tak drogo równiez dlatego, że to expres - o 10 oddałem o 12 odebrałem. Ale teraz już nie popełnię tego błędu - raz, że poszukam tańszego laba (ten to Digi-foto w Gliwicach na Zwycięstwa) a dwa, ze zrobię najpierw indeksy.

[ Dodano: Wto 02 Sie, 2005 ]

Zoidberg, filmy w labie skanują po 0,30gr za sztukę klatki (prosze o skany wyłącznie ostrych ujęć)...jednorazowo daję po 4 filmy i płytę - rachunek 55-60zł...przeciętnie 2 razy w miesiącu :P
z tego wybieram co na papier...i co jakiś czas papieruję wybrane...

Alf a z jaką rozdzielczością robisz skany? Laby na ogół mają dwa warianty - standard (np. 1000x1500 pikseli) i profi (np. 2000x3000 pikseli).

rrrradek
02-08-2005, 14:35
Wszystkim polecam Media Markt (tym, którzy mieszkają w miastach gdzie media jest). Odbitka 10X15 kosztuje 0,39 gr. Dodatkowo bardzo często można trafić na promocję "zdjęcia na CD gratis" a jeśli nie to wywołanie na CD kosztuje 7,50 zł.

zgredek
02-08-2005, 16:46
za jedną kliszę z wywołaniem, album i odbitki 10x15 płacę po 18 zł za 36 klatek
Hmm... Zawsze jak czytam cosik takiego to zazdrość bierze, bo ja placę 80gr za odbitkę 10x15cm, ale...

Odkąd w trzech czy czterech [niezależnych od siebie] "tanich" Labach zarżnięto mi doszczętnie klisze, przesiadłem się na profesjonalny LAB Kodaka i od prawie trzech lat jestem zadowolony z odbitek i zdecydowanie mniej nerwowy...
Jako, że indeks [nawet 20x30cm] jest dla mnie nieco przymały, odbitki z wszystkich klatek robię 7X10cm, a potem na ich podstawie wybieram pojedyńcze do powiększeń. Średnio z filmu zachowuję ok. 10 odbitek 10x15.
W ten sposób łącznie kosztuje mnie taka zabawa ok.25,-PLN za film.

Polecam powyższe z jeszcze jednego powodu:
Często prosząc o finalne powiększenia przynoszę do LAB-u prócz negatywu także małe odbitki prosząc np. o nieco inne skadrowanie poszczególnych klatek, "ocieplenie/oziębienie" kolorów itp.
Wiem, że marudzę, ale mamy kapitalizm i w LAB-ie więdzą, że warto mi robić dobrze :mrgreen: - w końcu zostawiłem kupę kasy właśnie u nich, a nie u konkurencji...

PS
Ten konkretny LAB nadal nie ma w swojej oficjalnej ofercie odbitek 7x10cm...
Naprawdę warto powiedzieć na czym nam zależy, bo niemal zawsze da sie dogadać.

ALF
02-08-2005, 17:26
wszystko skanuję w standardzie maszynowym 1200/1500, a jak wiem, że potrzebuję coś większego to proszę o skany z nikona 2000/3000 - w jednym za 080, w drugim za 1zł...

Terminux
05-08-2005, 08:29
Ja podobnie jak Alf - tylko skanuję filmy na płytkę. Ponieważ zawsze chodzę do jedengo punktu (a nie jest to MM ani Kodak) dostałem rabat i zniżkę i za skan negatywu z wywołaniem i wglądówką płacę 20 zł (w Krakowie).

pebees
05-08-2005, 09:23
Ja podobnie jak Alf - tylko skanuję filmy na płytkę. Ponieważ zawsze chodzę do jedengo punktu (a nie jest to MM ani Kodak) dostałem rabat i zniżkę i za skan negatywu z wywołaniem i wglądówką płacę 20 zł (w Krakowie).

No to w sumie fajnie macie (chyba), ja dalem nastepne zdjecia do wywolania, skan z maszyny bedzie mnie kosztowal 9 zl, wywolanie 5, odbitki to wiadomo :) Tez chyba nie mam zle ? ;-)

Damianus
05-08-2005, 09:59
a ja właśnie ze wzgledu na koszty wywoływania przesiadłem siena d70 ,jednorazowo to spory wydatek ale ,jak sie wydaje na filmy ok 100 zł miesięcznie to lepiej już wziąść kredyt na apart cyfrowy i płacic raty przez jakis czas a potem pstrykać do woli .To tyle jeżeli idzie o koszta P:)

ALF
05-08-2005, 15:52
finansowo to jeszcze nie to...dopiero zejście z ceną cyfrówki poniżej 2500 koszty się wyrównają

gALL
05-08-2005, 16:56
jak sie wydaje na filmy ok 100 zł miesięcznie to lepiej już wziąść kredyt na apart cyfrowy i płacic raty przez jakis czas a potem pstrykać do woli

2800 za puszke, zywotnosc migawki przyjmijmy na poziomie 50 tys klapniec, to 1 klap migawka prawie 6 groszy, wiec nie tak za darmola.

Damianus
06-08-2005, 08:41
Zdaje sie że gdzieś słyszałem że ta zywotność jest nieco dłuzsza jakieś 150 tys. więc nie jest tak źle :)

pebees
06-08-2005, 22:11
Zdaje sie że gdzieś słyszałem że ta zywotność jest nieco dłuzsza jakieś 150 tys. więc nie jest tak źle :)
Taaa .. nawet tu ktoś mówił.. w F100 ;-) W jakiejs cyfrze to pewnie ze 50 tysiecy :)

kocudrak
09-09-2005, 06:25
z tymi niskimi cenami to wcale bym się tak nie cieszył...
pozsedłem kiedyś na taką "taniość" jakieś 45gr. za 10#15 i myślałem,że będzie dobrze a było raczej miernie
to teraz łażę do Profilabu i jest drogo,że strach -robię nie mniejsze niż 13#18 i płacę 2,6 zł za odbitkę... ale jakość jest powalająca-zupełnie inne odcienie koloru,nasycenie,kontrast.
to jest cena za bardzo wysoką jeśli nie najlepszą dla amatora jakość i ja się na nią zgadzam.
A cena nauczyła mnie starannie wybierać zdjęcia a nie walic masówkę - robię cyfrą więc zadanie mam nieco ułatwione-ale kiedyś był analog i było rewelacyjnie

hajdar
09-09-2005, 11:38
no jeszcze zapomnieliscie o koszcie negatywu, sladu :( ja mam zrudlo na 12,- wolanie ze skanem (2000x3000 ale tylko przegladowe cele, bo duzo trzeba by poprawiac zeby moc z tego drukowac) i chyba cos kolo 20,- za slajd. I chyba zaraz zaczne wracac do tradycji, bo troche mnie wk.. to co dostaje z matrycy D70 (doswiadczenia po ok 3 tys klapniec), wiec cyfra powoli, powoli mi przechodzi- a jak pisze gALL za darmo to ona tez nie klapie (zywotnosc raczej tak jak pisze gALL blizej 50 tys. 150 to profi i semi profi)

bradley
16-09-2005, 22:35
A ja mam swojego laba i swój skaner :twisted: i tanie filmy :mrgreen:, a za wywołanie "slajdu" płacę 7,50 :shock:

Marcin U.
17-09-2005, 11:47
zmień lab przede wszystkim ,a potem zastanów sie nad skanowaniem lub stykówkami

bradley
17-09-2005, 21:41
Chwilowo zajety jestem wymianą żony, a niestety mam kłpoty z "wielowątkowością" :D

JELO
26-09-2005, 20:01
Ja miesięcznie wydaje okolo 150-200zl :? w tym sa klisze sztuka okolo 20zl plus wolanie plus skanowanie, odbitki robie rzadko jak juz to 30x40 :)

Zoidberg
26-09-2005, 22:56
Ja miesięcznie wydaje okolo 150-200zl :? w tym sa klisze sztuka okolo 20zl plus wolanie plus skanowanie, odbitki robie rzadko jak juz to 30x40 :)

Znaczy co? Wszystko trzymasz na skanach? To chyba też trochę nie tego. Oczywiście nie posądzam Cię o to ale to mi przypomina moich kolegów - posiadaczy cyfrówek - narąbali na wakacjach po kilka tysięcy zdjęć, zgrali na płytę a jak się pytam czy już obejrzeli i jakoś je poukładali to słyszę - "Nie było czasu - za dużo ich". Poza tym też się zastanawiałem, czy nie robić tak jak Ty ale wyszło mi, że albo w takim przypadku faktycznie lepiej kupić cyfrę - uniknę procesu skanowania negatywów, albo kupić w miarę dobry skaner do negatywów (ok. 2500-3000 PLN) i skanować samemu a tylko wołać w labach.

radekg
28-09-2005, 10:33
Ja miesięcznie wydaje okolo 150-200zl :? w tym sa klisze sztuka okolo 20zl plus wolanie plus skanowanie, odbitki robie rzadko jak juz to 30x40 :)

Znaczy co? Wszystko trzymasz na skanach? To chyba też trochę nie tego. Oczywiście nie posądzam Cię o to ale to mi przypomina moich kolegów - posiadaczy cyfrówek - narąbali na wakacjach po kilka tysięcy zdjęć, zgrali na płytę a jak się pytam czy już obejrzeli i jakoś je poukładali to słyszę - "Nie było czasu - za dużo ich".

Ja tak robie. Z tym ze przewaga nad cyfa jest taka, ze w aparacie mam najczesciej slajdy! To wlasnie dla nich (i pelnej klatki) trzymam sie analgow.

Jesli juz mam negatyw to i tak nie wywoluje tego hurtem na papierze. Niby gdzie bym to pozniej trzymal i szkoda drzec mi zlych ujec/naswietlen.. A tych jest naprawde sporo - jestem wybredny.

Tak naprawde to wszystko zalezy od samodyscypliny. (heh.. i kto to mowi.. na dysku mam 30 GB tiffow do przejrzenia. ;) ) i wypracowania sobie jakiegos systemu pracy i trzymania sie tego.


Podsumowujac - wole trzymac DVD + klisze niż DVD + klisze + album przecietnych fotek.

Pozdrawiam,
Radek.

JELO
28-09-2005, 20:40
Znaczy co? Wszystko trzymasz na skanach?

No trzymam wiekszość, robie tylko odbitki z tych zdjec ktore uwazam ze sa dobre, bo chyba ciezko aby na 36 klatek zrobic 36 zdjece z ktorych bedziemy naprawde zadowoleni:]