PDA

Zobacz pełną wersję : Używane D1



cahe
29-07-2005, 23:13
Planuje zakupić używanego D1... gdzie najlepiej takiego zakupu dokonać? Na co zwrócić uwagę przy sprawdzaniu stanu body?

[ Dodano: Pią 29 Lip, 2005 ]
przy okazji pytanie: można do tego podpiąć np. Nikkora 18-70 DX? :-) i ogólnie jak zachowuje się z obiektywami typu G.

boolek
30-07-2005, 15:56
Ja nie wiem ile to może być warte ale może do kompletu weźmiesz ode mnie laptopa
66 Mhz i 8 mb ramu (!!!) - w pełni profesjonalny w tytanowej obudowie (kosztował tyle co średniej klasy autko a ja chce jedyne półtora tysiąca :D :D :D

Kaleid
30-07-2005, 16:27
Gdzie kupic? Ciezko powiedziec. Ten aparat byl swego czasu masowo uzywany przez fotoreporterow. Ciezko trafic na niezajezdzony model. Co to 18-70DX, nie ma zadnych problemow.

cahe
31-07-2005, 10:51
bardzo zachorowałem na to D1... po czym można najłatwiej poznać, że aparat był ciężko eksploatowany?

alpine
31-07-2005, 10:59
Ale dlaczego??? Przecież to strasznie wolny korpusik. Swego czasu to był full wypas, ale jak na dzisiejsze prędkości reakcji to już nie to. Fakt wygląd ma profesjonalny, ale nie dla wygląda się kupuje aparat. Tak przynajmniej myślę ja.

boolek
31-07-2005, 11:05
Najwyraźniej moja ironia nie została do końca przez Ciebie zrozumiana - z aparatami jest jak z kompami - to co 5 lat temu było szczytem technologicznych możliwości i kosztowało fortune dziś jest o kant d*** rozbić.
Jeżeli tak bardzo chcesz wejść w posiadanie korpusu z F5 nie kupuj podróbki - kup prawdziwe, nowe F5 (jakieś 950 usd w Cameta.com).

PS: jeżeli jesteś ekscentrycznym milionerem i nie wiesz co zrobić z pieniędzmi zapomnij powyższe - natomiast oferta z laptopem aktualna :mrgreen:

cahe
31-07-2005, 14:02
wolny? na prawde? 4,5kl/sek, niskie szumy na iso 1600, pancerna budowa... a jak z AF, startem aparatu i innymi rzeczami? bo powiem szczerze że te 3mpix dla mnie są wystarczające

kiemlo
31-07-2005, 14:15
Na AF na pewno nie można narzekać :)

Natomiast pewnie lepiej poszukać D1x lub D1h, jako nowszych i o lepszych osiągach... Tylko oczywiście - kwestia przebiegu, profesjonalne korpusy mogą być dosyć mocno zużyte, nawet jeśli tego nie widać (migawka).

Czornyj
31-07-2005, 14:36
Cahe, nie 3, tylko 2,5. Alpine miał zapewne na myśli nie tyle ilość kl/sek, ale czas reakcji np. na naciśniecie migawki, włączenie itp. Szumy na 800 i pow. są w tym aparacie potworne, westepuje wtedy ohydne paskowanie. Dodatkowo są problemy z kolorem - aparat produkuje dziwne kolorki z dominantą magentową, jakby w przestrzeni NTSC 1953.

cahe
31-07-2005, 15:04
Cahe, nie 3, tylko 2,5. Alpine miał zapewne na myśli nie tyle ilość kl/sek, ale czas reakcji np. na naciśniecie migawki, włączenie itp. Szumy na 800 i pow. są w tym aparacie potworne, westepuje wtedy ohydne paskowanie. Dodatkowo są problemy z kolorem - aparat produkuje dziwne kolorki z dominantą magentową, jakby w przestrzeni NTSC 1953.

2.62 dla ścisłości ;]. dla mnie wystarczy, bo A4 z tego się zrobi. paskowanie (chyba się nazywa banding) - sprawdzalem, calkiem ladnie sie go usuwa w neatcie, no i nie jest taki tragiczny nawet przy ISO 3200) - btw. zna ktoś jakiś skuteczny sposób na jego usunięcie?
startuje w <0.5sek, shutter lag podobno b. mały. zabarwienie można łatwo zlikwidować (konwersja profili z NTSC na sRGB).

po prostu poważnie się zastanawiam, bo można dorwać to body w cenie 2000zł :-)

Czornyj
31-07-2005, 16:21
widze, że też przeczytałeś review Phila :D Niestety, z 2,62Mpix - a właściwie z pseudo-2,62Mpix (przeca to bajer!) dobrej odbitki 20x30 zrobić sie nie da - wynikowo daje toto rozdzielczość 166dpi czyli już na wstepi b. mało, a do tego mydełko z AA... Z konwersją kolorów jest zaś taki problem, że to cholerstwo w którym D1 pracuje to dokładnie nie jest NTSC 1953, i ta konwersja konwertuje kolory z bardzo złych na złe. No i jeśli chodzi o te paseczki, to osobiście nie wierze, żeby dało sie coś takiego usunąć bez kompletnego rozmydlenia obrazu.

cahe
31-07-2005, 16:32
widze, że też przeczytałeś review Phila :D

no jasne ;-). staram się dowiedzieć możliwie dużo.


Niestety, z 2,62Mpix - a właściwie z pseudo-2,62Mpix (przeca to bajer!) dobrej odbitki 20x30 zrobić sie nie da - wynikowo daje toto rozdzielczość 166dpi czyli już na wstepi b. mało, a do tego mydełko z AA...

tak uważasz? skoro tak, to chyba kilka sampelków sobie wywołam w A4 i zobacze czy mi osobiście taka jakość będzie odpowiadać :-).


Z konwersją kolorów jest zaś taki problem, że to cholerstwo w którym D1 pracuje to dokładnie nie jest NTSC 1953, i ta konwersja konwertuje kolory z bardzo złych na złe. No i


proglem jest zaś jeszcze inny - jestem kompletnym daltonistą i nie widze takich niuansów :-).


jeśli chodzi o te paseczki, to osobiście nie wierze, żeby dało sie coś takiego usunąć bez kompletnego rozmydlenia obrazu.

podobno nikon capture sobie nieźle z tym radzi :-)

Tutaj sampelek z iso 1600, nie jest tak zle ;-)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img34.imageshack.us/img34/3890/sampled11kn.jpg)

[ Dodano: Nie 31 Lip, 2005 ]
Właśnie znalazłem rewelacyjny filtr Band Aide ;-). ISO 1600 jest czyściutkie z niewielka utratą szczegółów.

Czornyj
31-07-2005, 17:24
A masz jakieś D1 na oku że taki jesteś na niego spalony? To jest zaj....sta rzadkość, ja sam tylko raz widziałem toto na Allegro...

cahe
31-07-2005, 17:25
A masz jakieś D1 na oku że taki jesteś na niego spalony? To jest zaj....sta rzadkość, ja sam tylko raz widziałem toto na Allegro...

mam ;-)

po wielu miesiącach rozmyślań postanowiłem odłożyć plany kupna d50 na rzecz D1 właśnie i niedługo potem okazało się, że jest jeden do nabycia u mnie w mieście :-). dlatego chce w miare szybko podjąć decyzje.

btw - d50 a d1... niebo a ziemia, a d1 tańszy :-). pozatym - zadałem pytania w pierwszym poście na które dalej nie ma odpowiedzi (o tym na co uwage zwracać). jeśli ktos wie, niech napisze ;-).

Czornyj
31-07-2005, 17:30
realistycznie na sprawe patrząc, nie doczekasz sie. Zapytaj lepiej na forum D1/D2/D100 na dpreview.com

Kaleid
31-07-2005, 17:32
A ja powiem inaczej...duzo łatwiej dostac uzywane D1h....lepszy od D1, i zupelnie uzywalne ISO6400 (tak tak, nie zartuje)

cahe
31-07-2005, 17:36
za ile? za 2000?

[ Dodano: Nie 31 Lip, 2005 ]

realistycznie na sprawe patrząc, nie doczekasz sie. Zapytaj lepiej na forum D1/D2/D100 na dpreview.com

ale chodzi mi generalnie... bo np. przy zakupie używanego roweru patrzy się czy gripy nie są pościerane ;-)

[ Dodano: Nie 31 Lip, 2005 ]
patrze, oglądam i kurcze... gdyby się udało tanio wyrwać D1H też bym się długo nie zastanawiał. A ISO 6400 faktycznie rewelacyjne!

Czornyj
31-07-2005, 18:30
...tylko na yebayu D1ki można dorwać nawet po 300 dolców, a d1h chodzą już koło 800 dolków!

cahe
31-07-2005, 18:47
no właśnie... a prócz szumu i szybkości niewiele się różnią :-).

boolek
31-07-2005, 23:40
sie uparł
http://www.nikonians.org/dcforum/DCForumID71/4904.html
http://www.nikonlinks.com/equipment_digital_d1.htm
pozdrawiam

cahe
01-08-2005, 00:07
owszem i nie odpuszcze ;>. bo za 2000 mając do wyboru 300D lub D1, wybieram to drugie. wole więcej kasy (o 1000 więcej) przeznaczyć na lepsze szkiełka lub analogowe body.

Czornyj
01-08-2005, 08:37
Ja bym 2000 za d1 nie dał - 1500 to jest max i to za egzemplarz w b. dobrym stanie

cahe
01-08-2005, 10:58
Może uda mi się troszke wytargować. Gość twierdzi że zrobił nie więcej niz 20 000 klatek, można to przecież sprawdzić. Body wygląda b. dobrze.

Czornyj
01-08-2005, 11:09
Pokaż gościowi po ile to "cudo" chodzi na ebayu - za 350-400 dolków można takie cóś mieć:
http://search.ebay.com/nikon-d1_W0QQfromZR8QQfsooZ2QQfsopZ3QQsbrsrtZl
Wg mnie za 1500 to i tak powinien cie po rekach całować

cahe
01-08-2005, 11:12
Tak, ale w USA. Na niemieckim już stoi po 450 euro :/. A wysyłka z USA droga i niepewna.

sinner
01-08-2005, 11:41
No i pamiętaj o najważniejszym fakcie kupujesz używkę i jak będziesz miał pecha to te 2000 stracisz bezpowrotnie bo nawet nie próbuję sobie wyobrazić kosztów naprawy :(
20 000 fotek to gościu musiał go oszczędzać ...

cahe
01-08-2005, 12:12
ryzyko zawodowe ;>.