PDA

Zobacz pełną wersję : D7100 ktoś robił nim cały ślub ?



fulpo
25-02-2014, 14:31
Czy dwoma D7100 = ew. D5200(jako trzeci) da rade zrobic cały slub , chodzi mi oto , że aparat sie dość dobrze grzeje i moje pytanie, czy da rade utrwalicć wszystko, czy przypadkiem, nie ma jakiejś blokady, od przegrzania.
Podzielcie się waszymi doświadczeniami.

GonzoG
25-02-2014, 15:17
Ja kręciłem 2x na ślubach - raz D7000, raz D7000+D5100 - nie było żadnych problemów.
Z tym, że nie było to kręcenie w starym stylu - wszystkiego co się da, a tak, aby móc złożyć jakąś godzinę do półtorej końcowego materiału.
Przy takim kręceniu to aparat nie leci przez kilka godzin non-stop, więc nie bardzo ma się jak przegrzać.

D7000 po nagrywaniu przez ok 1h45 ciągiem nie krzyczał o żadnym przegrzewaniu się. Dłużej nie sprawdzałem, bo na tylko na tyle starczyło mi wtedy baterii.

Co do blokady - jest. Jak się za bardzo zgrzeje, to pojawi się o tym informacja i aparat się wyłączy.

nied0bry
25-02-2014, 15:29
D7000 po nagrywaniu przez ok 1h45 ciągiem
Zdjąłeś ograniczenia w sofcie, czy nagrywałeś sekwencyjnie po ca. 30min/4GB?

Pozdr,
kris

GonzoG
25-02-2014, 15:40
Zdjąłeś ograniczenia w sofcie, czy nagrywałeś sekwencyjnie po ca. 30min/4GB?

Pozdr,
kris

Nie zdejmowałem. Z resztą tego 4 GiB nie da się zdjąć, a przynajmniej na kartach SDHC.

BaCaaa
25-02-2014, 17:11
[...] wszystkiego co się da, a tak, aby móc złożyć jakąś godzinę do półtorej końcowego materiału.


To ludzie oglądają takie długie filmy ze ślubów ??? Nie wiem czy 20 minut bym wysiedział :-)

GonzoG
25-02-2014, 18:10
To ludzie oglądają takie długie filmy ze ślubów ??? Nie wiem czy 20 minut bym wysiedział :-)
Niestety.
Ja ogólnie nie kręcę. Robiłem to raz gdy znajomemu kamerzysta wyleciał i raz u znajomych na ślubie.
Ale właśnie od znajomego fotografa wiem, że zdarzają się ludzie, którzy chcą mieć wszystkich i wszystko na filmie.
Czyli najlepiej tak nie mniej jak 4-5h finalnego filmu, a najlepiej to 8... bo tak dostawali kiedyś na kasetach VHS.

A u mnie w okolicy nadal są kameruny, które inaczej nie potrafią, bo przecież cięcie i montaż na komputerze to godziny pracy.... a to stracony czas, bo przecież można paroma kliknięciami połączyć cały materiał w jeden film i gotowe. A ludziom się to podoba.

fulpo
25-02-2014, 18:49
Niestety.

A u mnie w okolicy nadal są kameruny, które inaczej nie potrafią, bo przecież cięcie i montaż na komputerze to godziny pracy.... a to stracony czas, bo przecież można paroma kliknięciami połączyć cały materiał w jeden film i gotowe. A ludziom się to podoba.
powiem tak, jak długi jest film nie decyduje kamerun jak piszesz, ale debilny klient, który chce tak długie nagranie i tyle w temacie. Wiem, bo w mojej okolicy też jest taka wiocha, na nagrania 3 godz. A klient na nagranie do 60-90 minut raz na rok się trafi. Nigdy nie proponuje klientom 3h zawsze krótki materiał, ale tego się nie da wyplenić z mentalności ludzkiej--druga sprawa związane jest to z kosztami, ponieważ jak wiadomo taki krótki film wymaga większego nakładu pracy.