Zobacz pełną wersję : ZENIT Automat, Zenit AM, i nowsze do końca produkcji
Otwieram taki temat i proszę o wpisy z własnych doświadczeń ( na przykład KM-Plus jako ostatni w produkcji).
Mam przetłumaczoną instrukcję na polski do Zenita AM-2 i mogę przesłać po prośbie z adresu:
kistun(AT)wp.pl
Więc jak ktoś chce--jest darmo /z uwagami co do wersji podstawowej=Awtomat/.. Wbrew pozorom ludzie tego szukają, pomimo tego ,że jak tu czytamy, Zenity są do niczego. A naród swoje ...........................
pastwisko
12-02-2014, 18:22
Naród swoje, bo każdy się Zenitem za pacholęcia bawił i to niejako jest powrót do dawnych fajnych czasów i miłych wspomnień czar. Wot cała mądrość narodu ;)
A mój zenith leży uszkodzony. Jeszcze pare miesięcy temu jednak foty trzaskał i fajnie było.
To taki sam aparat jak inne. Ma ograniczenia ale ma tez zalety.
Zaleta to to ze jest...jesli juz go mamy.
A wspomnień czar jest faktycznie :)
Niepowtarzalny, słabej często jakości obrazek, ale ile przyjemności. :)
W koncu z focenia, większość nas tutaj czerpie wlasnie - przyjemność.
:)
O Zenitach serii A (z bagnetem Pentaxa K) wielokrotnie pisano w "Sowieckim Foto", że dość często zdarzały się - i w aparatach, i w obiektywach - przypadki wykonania bagnetu niezgodnie ze specyfikacją, co w połączeniu z innymi aparatami i obiektywami z bagnetem K w najlepszym razie powodowało niesprzęganie symulatora przysłony, a w gorszych przypadkach - zablokowanie obiektywu w aparacie.
Problemy z precyzją wykonania bagnetów dotyczyły też Kijewów z bagnetem Nikon i obiektywów do nich.
Zenit E, tzw. wersja olimpijska. Od początku światłomierz miał swoje zdanie na temat światła, niestety zupełnie nie pokrywało się ze stanem oświetlenia tegoż. Pracował chyba 2 lata. Najpierw zablokował się*naciąg filmu, naprawiłem, ale jak rozsypała się*migawka wylądował w piwnicy. Zenit TTL, moim zdaniem jeden z gorszych wytworów jeśli chodzi o jakość produkcji. Wybieraliśmy go z ojcem. poprawny był 1 z 6 obiektywów. Pomiar światła na półspuście działał albo nie, wskazówka latała od góry do dołu czasem się*gdzieś zatrzymując. Jak dwa razy zatrzymała się*w podobnym położeniu, to można było mu wierzyć.
Oba miały problemy z transportem filmu. E po prostu darł rerforację. TTL potrafił się*zablokować i trzeba było wyciągać film w ciemni. TTL poza chimerycznym światlomierzem miał kłopoty z pokrywą baterii, blaszki się*gięły, nie stykały albo nie dało się*domknąć pokrywy.
Mam Zenita 12XP z 1984 roku. Przez większość czasu leżał w swoim styropianowym pudełku. Zrobiłem nim kilka filmów. Ostatni raz w 2007 roku. Teraz, na fali mody na antyczne aparaty, spróbowałem znowu. O dziwo, pomiar ekspozycji działa bardzo dobrze. Zdjęcia wychodzą całkiem przyzwoicie, mimo skanowania negatywu na skanerze płaskim EPSON 3490.
Mam jeszcze dwa filmy z trójpaka, więc będzie mnie można spotkać z tym Zenitem na ulicach Wrocławia :-).
Żeby jednak nie było za dobrze o Zenitach, to dwa inne z lat 70-tych XX w. (Zenit B i Zenit E) nie dożyły naszych czasów. Rozsypały się migawki i światłomierz.
Ale te stare Zenity nijak się mają do nowych z serii A, z bagnetem Pentax K (może tylko poza również kiepską jakością wykonania). Stare Zenity - od 3S, poprzez B, E, EM, 10, 11, TTL, 12, itp. oparte były, o ile wiem, na konstrukcji migawki przejętej z Zorki 5/6, i to chyba niewielki rozstaw osi roletek migawki nie pozwalał poszerzyć lustra, z czego wynikały "szalone" wymiary matówki 20x28 mm, co stanowiło jakieś 68% pokrycia kadru!
Wadą tej konstrukcji były ciągle zrywające się taśmy roletek migawki, roletki przesuwające się z nierówną prędkością, co dawało nierówne naświetlanie kadru (pionowe pasy, jaśniejsze i ciemniejsze - szczególnie było to widoczne przy czasie 1/250s), w Zenitach TTL zastąpiono mosiężne koło podnoszące lustro - plastikowym, które ścierało się, i ostatecznie powodowało, że lustro nie podnosiło się całkowicie, a do tego jeszcze, w starszych modelach, skórzany futerał przykręcany do korpusu śrubą z prawej strony aparatu, był luźny z lewej strony, i czasem zaczepiał z o suwak zamka i otwierał tylną ściankę, zaświetlając błonę. No i oczywiście niepewny przesuw błony. Lista wad konstrukcyjnych i produkcyjnych była długa.
Ciekawe były mało u nas znane, zupełnie inaczej zbudowane i znacznie nowocześniejsze Zenity 18 i 19 - ale podobno też były zawodne.
O Zenitach serii A wiem niewiele, nigdy nie były do nas importowane oficjalnie, ale różne publikacje w "Sowieckim Foto" wskazywały, że też nie były pozbawione różnych wad i sprawiały problemy.
To prawda, Zenity z serii A (Awtomat---do roku 2005) to już inna konstrukcja.
Szczególnie ciekawe jest jak u nas w Lechistanie sprawowały się migawki (1/1000--1/2000).
Są to konstrukcje z importu (Francja) ale i inne, a także w zastępstwie......własne migawki rosyjskie !!!
O ile model AM da się kupić za 160 złotych , o tyle ostatni eksportowy KM-Plus........no to bez 500 zł nie podchodź !
Ciekawi mnie, czy narzekania na nie biorą się z chamowatych łap kołchoźników czy też ( w razie delikatnej eksploatacji) są to rzeczy trwałe.
Ciekawostka:::-----mają one dodany zewnętrzny zasilacz = pudełko z kompletem akumulatorków. To na wypadek gdyby rozładowały się bateryjki wenątrz aparatu=pastylki szt.4.
Ale---ALE=======jeśłi ktoś podłączy zewnętrzny zasilacz nie wyjmując tych pastylek uprzednio----adieu cała elektronika !!!!!!!!!!!!!! Dlatego trzeba czytać instrukcje, ORAZ-----trzeba nie być kołchoźnikiem do tych aparatów.
Nie bardzo rozumiem po co ktoś miałby kupować zenita z bagnetem k, skoro pentax czy ricoh kosztują grosze.
Zenity mam trzy - 11, 12 i ttl. Leżą sobie parę lat w piwnicy, a trzydziestoletni pentax nadal robi zdjęcia, chociaż już nie u mnie.
sprawa bagnetu nie jest tu aż takim wyróżnikiem; do większości Zenitów tego typu dodaje się FABRYCZNIE przejściówkę na M42.
tu może dodam, że faktycznie istnieją problemy gdy używa się na systemie bagnetu innych obiektywów niż standardowy. Instrukcja do Zenita AM dziwnie pisze o tym zagadnieniu, tak ,że miałem kłopoty z tłumaczeniem !
Niby można każdy pasujący zastosować , ale trzeba liczyć się z problemami--tak to jest ujęte jakoś dziwnie==enigmatycznie.
Złota łopata za odkopanie ale mam pytanie, z jakiego materiału jest zrobiony korpus w Zenitach ? :)
andystar
08-07-2019, 20:29
W starych Zenitach np. E, B, TTL itp. to mosiądz, aluminium i stal. Góra jest z mosiądzu, tylna klapka ze stali (rdzewieje).
Korpus jest ciśnieniowym odlewem ze stopu aluminium.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.