PDA

Zobacz pełną wersję : Nikon 5300 i śluby



fotow
01-02-2014, 12:19
WItam planuję zakup nikona d5300 i tu pytanie czy może 7100 ?

Bedzie używany do ślubów i wesel, sesji narzeczeńskich, podziękownaia dla rodziców - wszytsko w formie video.

Mam koplet stałek - 14, 24, 35, 50, 85

Pytanie co musze dokupić oprócz stabilizatora? i tak naprawde które body wybrać?

Mavcio
01-02-2014, 12:44
Canona :)

Fatman
01-02-2014, 13:33
Canona ? Jak jakość obrazu video ma być lepsza od D5300/D7100 to by musiał kupić co najmniej 5D3, a to "trochę" inna półka cenowa.

fotow, D5300 będzie lepszym wyborem do video od D7100, bo ma gibany ekranik (wygodniejszy podgląd) oraz lepszą redukcję szumu (wg. tego co gdzieś tam napisał producent).

coroner
01-02-2014, 15:33
Przede wszystkim ma 50/60p w FullHD oraz sterowanie przysłoną w LiveView. Nada się spokojnie. A oprócz stabilizatora to musowo mikrofon / rejestrator (ja mam Zooma H1 a także jestem w trakcie kupowania Audio Technica Pro24-CM)

GonzoG
01-02-2014, 15:35
Przede wszystkim ma 50/60p w FullHD oraz sterowanie przysłoną w LiveView. Nada się spokojnie.

Co ma sterowanie przesłoną przy LV ?? D5300 ?? A to od kiedy ??

coroner
01-02-2014, 16:11
Co ma sterowanie przesłoną przy LV ?? D5300 ??
Np. to, że w razie potrzeby możesz się domknąć w trakcie filmowania.


A to od kiedy ??

Od premiery. Tak przynajmniej czytałem, i był to czynnik przez który stanąłem w kropce, czy wybrać D5200 czy D5300

fotow
01-02-2014, 16:36
sterowanie przesłoną przy LV w 5300 - to chyba wazna rzecz prawda? przy kreceniu ślubniaków itp filmów?

GonzoG
01-02-2014, 16:37
Np. to, że w razie potrzeby możesz się domknąć w trakcie filmowania.



Od premiery. Tak przynajmniej czytałem, i był to czynnik przez który stanąłem w kropce, czy wybrać D5200 czy D5300

To nie jest tak, że możesz ustawiać w czasie filmowania.
Po włączeniu LV przesłona jest stała. Można sobie ustawić przesłonę, ale zmienia się ona tylko przy zrobieniu zdjęcia lub przy wyłączeniu i ponownym włączeniu LV.
W taki sposób każdy Nikon pozwala na zmianę przesłony.

Tylko D800 i D4 pozwalają na rzeczywistą zmianę przesłony w LV na obiektywach bez pierścienia przesłony.

fotow
01-02-2014, 16:53
a czy ktos tutaj filmuje moze slubniki itp N5300 ? mógłbym poprosic o jakieś linki i obejżeć sobie jak sobie radzi ten aparacik?

Pablo998
01-02-2014, 21:57
a czy ktos tutaj filmuje moze slubniki itp N5300 ? mógłbym poprosic o jakieś linki i obejżeć sobie jak sobie radzi ten aparacik?

Jak chcesz to mogę Ci podesłać na pw filmiki ale z D5200 :razz:

coroner
02-02-2014, 03:22
To nie jest tak, że możesz ustawiać w czasie filmowania.
Po włączeniu LV przesłona jest stała. Można sobie ustawić przesłonę, ale zmienia się ona tylko przy zrobieniu zdjęcia lub przy wyłączeniu i ponownym włączeniu LV.
W taki sposób każdy Nikon pozwala na zmianę przesłony.

Tylko D800 i D4 pozwalają na rzeczywistą zmianę przesłony w LV na obiektywach bez pierścienia przesłony.

Jak to dziala zazwyczaj to mi nie tłumacz, bo mam 5200. Jednak podobno D5300 ma sterowanie przyslona jak D4 i D800, tak przynajmniej wynika z testow chocby na fotoblogia.pl

GonzoG
02-02-2014, 16:30
Jak to dziala zazwyczaj to mi nie tłumacz, bo mam 5200. Jednak podobno D5300 ma sterowanie przyslona jak D4 i D800, tak przynajmniej wynika z testow chocby na fotoblogia.pl

Nie wiem, co oni za test robili, ale nie ma takiej możliwości.
Sterowanie przesłoną jest identyczne jak w D5200.

rul3z
02-02-2014, 16:35
Czy za te kasę (ok 3k) nie dostaniesz dobrej kamery? Czy w ogóle teraz zakup kamery jest nieopłacalny, bu lustrzanki wymiatają jakością?

Maciek N
02-02-2014, 21:50
bo lustrzanki wymiatają jakością?
Jakość to pojęcie względne, subiektywne. Jak lustrzanką nie ustawisz dobrze ostrości to jakość beznadziejna. Podobnie jak nie użyjesz jakiegoś zestawu stabilizującego to też jakość do niczego.

Generalnie chodzi o to że z lustrzanki można wycisnąć zdecydowanie więcej. Po pierwsze plastyka obrazu. Po drugie możliwość wymiany dość tanich fotograficznych obiektywów.
Kamery w których można to osiągnąć to kwoty sięgające powyżej 20 tyś. Piszę o kamerach z jednym przetwornikiem i przynajmniej 3 obiektywami. Poza tym kamera to zazwyczaj mało poręczny kloc który ma też swoje zalety:-)
Osobiście używam kamery i lustrzanki w zależności od potrzeby. Tylko w tedy jestem pewny że poradzę sobie w każdych warunkach. Śluby to zazwyczaj trudne i bardzo trudne warunki oświetleniowe. Nie ryzykował bym pójście tylko z lustrzanką chociaż zdarza się że jest wystarczająca.

rul3z
03-02-2014, 11:52
. Jak lustrzanką nie ustawisz dobrze ostrości to jakość beznadziejna.


Pytanie stawiałem raczej przy założeniu, że wiesz co i jak robisz ;)


Nie ryzykował bym pójście tylko z lustrzanką chociaż zdarza się że jest wystarczająca.

Dlaczego?
Czy lustrzanki (przykładowo: d600, czy d800) nie osiągają tego co kamery o których wspominasz jeżeli chodzi o ISO lub sprzętową stabilizację optyki?

Fatman
03-02-2014, 12:01
D600 i D800 są niestety dosyć słabe jeśli chodzi o ISO (znacznie lepiej radzi sobie D5200/D5300/D7100).

Kamera jest bardziej pewna i wygodna. Zdecydowanie lepiej sobie radzi z AF, te bardziej zaawansowane posiadają 2 sloty na karty pamięci (co daje backup). Stabilizacja też zazwyczaj jest bardziej wydajna i działa ładniej, bo jest zaprojektowana do filmowania a nie do zdjęć (głównie).

marcz
03-02-2014, 12:31
Kamera jest bardziej pewna i wygodna. Zdecydowanie lepiej sobie radzi z AF, te bardziej zaawansowane posiadają 2 sloty na karty pamięci (co daje backup). Stabilizacja też zazwyczaj jest bardziej wydajna i działa ładniej, bo jest zaprojektowana do filmowania a nie do zdjęć (głównie).

Do tego z reguły dochodzą jeszcze takie bajery jak wspomagacze AFu (focus peaking) czy wbudowany filtr ND. Co więcej, zaczynają się pojawiać w przyzwoitych cenach kamery z coraz większymi przetwornikami. Sony wprowadza ciekawy "budżetowy" model HDR-CX900E (http://www.sony.pl/electronics/handycam-kamery/hdr-cx900e). 1" przetwornik to już tylko minimalnie mniej niż m43 (a w praktyce być może nawet to samo), a więc pozwala na zabawę z głębią ostrości, do tego AF jest zapewne płynny i sprawny. Wg mnie tego typu kamera + D5300 z jasnymi stałkami to bardzo ciekawy zestaw do filmowania ślubów.

Maciek N
03-02-2014, 22:30
Dlaczego?
Czy lustrzanki (przykładowo: d600, czy d800) nie osiągają tego co kamery o których wspominasz jeżeli chodzi o ISO lub sprzętową stabilizację optyki?

Nie o to mi chodziło. Są sytuacje w których lustrzanka sobie po prostu nie radzi a kamera jak najbardziej. Miałem niedawno salę balową na której cały sufit był oświetlony ledami. Do tego ledy cały czas zmieniały temperaturę barwową oraz natężenie tego światła. Były jeszcze inne efekty świetlne ale generalnie te ledy powodowały że nie sposób było ustawić tak lustrzankę żeby to dało się oglądać. Zrobiłem kilka prób i była katastrofa! Profesjonalna kamera oczywiście nie miała z takim oświetleniem problemu. Druga bardzo ważna sprawa to przetwornik dźwięku w lustrzance i kamerze to dwa inne światy. Do kamery podłączam 2 niezależne kanały. Pod jeden profesjonalny mikrofon nakamerowy, do drugiego zestaw bezprzewodowy który np. podłączam do miksera i po zmiksowaniu tych kanałów mam dźwięk o którym z lustrzanki mogę tylko pomarzyć. Nie chodzi tylko o 2 kanały dźwięku ale o jakość, czystość tego nagrania. Nieporównywalna! Gdy robię jakieś ujęcia w których ważny jest dźwięk to jednak kamera jest niezbędna. Np. jakiś wywiad do TV, koncert, kościół z pogłosem. Wówczas lustrzanka robi piękne przebitki, ale kamera ze względu na dźwięk jest podstawowym urządzeniem rejestrującym.
Jeśli to nie wyjaśnia do końca problemu to pytajcie.

sv
03-02-2014, 23:39
kamera ze względu na dźwięk jest podstawowym urządzeniem rejestrującym.


No popatrz, to teraz trzeba mieć kamerę, że by dźwięk nagrać? Do czego to doszło :-) Chyba jednak prościej jest zainwestować w rejestrator.

Maciek N
04-02-2014, 01:24
Jest to jakieś rozwiązanie, jednak mało pewne. Filmując zawodowo bez dźwiękowca trzeba mieć choćby minimum wpływu na to jak ten dźwięk się nagra. Rejestrator to jak loteria, ponieważ w trakcie filmowania go nie wyregulujesz a poziom dźwięku często się zmienia. Filmując kamerą widzisz poziom dźwięku poszczególnych kanałów na monitorku i możesz nimi sterować w trakcie ujęcia:-)
Jeśli chcesz się ograniczyć do lustrzanki to znacznie lepszym rozwiązaniem od rejestratora bo dającym jakąś kontrole jest adapter audio z wejściami XLR.
Np. http://www.beiks.com.pl/beachtek-dxa-slr-pure-id-2498.html
Ceny od 1400 zł ale jest już jakaś kontrola.
Warto jeszcze dodać że dźwięk z adaptera lub kamery jest połączony z filmem i nie trzeba żmudnej pracy aby to zsynchronizować.

kamilkamien
04-02-2014, 11:50
Trochę odciągnę więc główny temat samego D5300 ale z uwagi na wypowiedź jaką przeczytałem zapytam, czy to faktycznie tak jest, że 5300 i 7100 wypada lepiej z poziomem ISO niż w D600 i D800? Sam mierzę się do kupna czegoś nowego w celach filmowych. Od razu powiem, że Canon odpada, bo mam kilka szkieł do N i nie chce mi się tego zmieniać.

sv
04-02-2014, 12:02
Maciek, kupa ludzi filmuje lustrzankami i sobie radzi. Jedni lepiej, inni gorzej. Pisanie, że nie da się profesjonalnie nagrać dźwięku na ślubie bez kamery, to spora przesada, bo gdybyś porównał to co Ty nagrałeś z niektórymi produkcjami realizowanymi przy pomocy lustrzanek, to mógłbyś się ciężko zdziwić. A co do Twoich wątpliwości; synchronizacja dźwięku w postprodujcji w wielu profesjonalnych programach działa bez problemu i nie wymaga dodatkowych plug-inów. Piszesz, że nagrywasz dźwięk z mikrofonu nakamerowego + mikroportem z miksera. My nagrywamy dźwięk rejestratorem podłączonym również do wyjścia miksera + mikrofony rejestratora nagrywające ambient. Doskonale wiesz, że najczęściej to co dostajesz na sumie miksera do niczego się nie nadaje, bo zespój nie ma pojęcia jak zmiksować dźwięk, i bardzo często na wyjściu masz tylko np: wokal + gitara. Dźwięk, który nagrywasz na kamerze też nie jest bez wad (wręcz przeciwnie). W trakcie nagrywania poruszasz się po sali i raz stoisz bliżej a raz dalej od głośników. Raz tyłem, raz przodem. Skutek tego jest taki, że jakość tego co nagrywasz cały czas się zmienia. A co do przesterów: wiele rejestratorów umożliwia zapis równoległy z drugą ścieżką -12dB.

Wadą nagrywania kamera + lustrzanka jest konieczność połączenia materiału z tych dwóch urządzeń. Nie wiem jaką kamerą filmujesz, ale najczęściej takie połączenie skutkuje marnym obrazem. Oczywiście są kamery z ładnym obrazem, który dobrze się montuje z materiałem z lustrzanek (C100, C300, FS100, FS700), ale to nie są popularne kamery na polskich weselach :-)

Fatman
04-02-2014, 13:20
czy to faktycznie tak jest, że 5300 i 7100 wypada lepiej z poziomem ISO niż w D600 i D800?

Tak, faktycznie wypada lepiej (sporo lepiej). I nie tylko pod względem ISO. Ogólnie jakość obrazu (video) w D5200/5300/7100 jest dużo lepsza niż w D600/610/800.

http://rafalglebowski.pl/blog/nikon-d5200/

Maciek N
04-02-2014, 14:07
My nagrywamy dźwięk rejestratorem podłączonym również do wyjścia miksera + mikrofony rejestratora nagrywające ambient. )

I to jest ta różnica z naciskiem na słowo ,,my". Warto tu podkreślić że w pojedynkę to nie do przeskoczenia. Nie ma takiej możliwości żeby jedna osoba pracowała jako dźwiękowiec i filmowiec. Sposób który opisujesz jest na pewno skuteczny i efektywny. Czym więcej źródeł dźwięku tym lepszy efekt końcowy, ale wymaga większej obsługi aby w trakcie filmowania przynajmniej co jakiś czas kontrolować jak to się nagrywa
Przewaga zestawu bezprzewodowego polega na tym że nie dość że widzę poziom dźwięku na monitorze i mogę go w dowolnym momencie ustawić, to jeszcze mogę podpiąć słuchawki do kamery i słyszeć dźwięki które idą z zestawu bezprzewodowego gdziekolwiek jest podpięty.
Jeśli orkiestra nie ma nagłośnionych wszystkich instrumentów to do zestawu podpinam mikrofon rzecz jasna.
Jeśli chodzi o mikrofon nakamerowy to ja go używam głównie do dźwięków efektowych. To znaczy takich które są wytwarzane w pobliżu kamery. Oklaski, okrzyki, tupanie, szum itp. One też są bardzo ważne.

Podsumowując napiszę że każde rozwiązanie ma swoje zalety. Na pewno warto mieć dźwiękowca i nagrywać jak najwięcej źródeł dźwięku jeśli na to budżet pozwala. Jednak jeśli chce się mieć stałą kontrolę nad nagrywanym dźwiękiem to niezbędny jest zestaw bezprzewodowy. Robię niektóre produkcje wespół z innymi filmowcami i wierzcie mi że każdy kto widzi możliwości zestawu bezprzewodowego szybko chowa rejestrator do szuflady:-)
Oczywiście niech każdy sam wybierze dla siebie optymalne rozwiązanie. Z nikim się nie ścigam kto jest lepszy. Opisuję tylko swoje doświadczenia.

Kolekcjoner
04-02-2014, 15:41
Na pewno warto mieć dźwiękowca i nagrywać jak najwięcej źródeł dźwięku jeśli na to budżet pozwala.

Pierwsze jak najbardziej, drugie to zupełnie nie tak. W dźwięku nie działa zasada że im więcej tym lepiej.


Jednak jeśli chce się mieć stałą kontrolę nad nagrywanym dźwiękiem to niezbędny jest zestaw bezprzewodowy. Robię niektóre produkcje wespół z innymi filmowcami i wierzcie mi że każdy kto widzi możliwości zestawu bezprzewodowego szybko chowa rejestrator do szuflady:-)
Kwestia wygody i szybkości. Tylko trzeba uważać żeby się nie wciąć komuś z częstotliwością - pamietać należy że to wszak nie fimowiec jest najważniejszą częścią eventu ;).

Maciek N
04-02-2014, 18:08
Pierwsze jak najbardziej, drugie to zupełnie nie tak. W dźwięku nie działa zasada że im więcej tym lepiej.
Wiesz jak w profesjonalnym studio nagrywa się jeden instrument np gitarę? Sam nie mogłem uwierzyć. Używa się do tego 15 mikrofonów o różnej charakterystyce.
Zgadzam się że trzeba mieć umiar ale zazwyczaj tak to działa że jak masz więcej (niż np. jedno) źródeł dźwięku to po pierwsze zmniejszasz ryzyko że jak jeden nie wyjdzie to jest drugi, trzeci itd. Po drugie masz większą swobodę dopasować tak kanały aby uzyskać lepszy efekt końcowy.

Kolekcjoner
04-02-2014, 21:10
Wiesz trochę lat spędziłem przy nagraniach ale jeszcze nie widziałem żeby ktoś gitarę nagrywał na 15 majków.
Może na zasadzie nagraj ścieżek ile wlezie zawsze coś się wybierze :lol:.
Natomiast owszem słyszałem sporo nagrań i to orkiestrowych robionych na dwa mikrofony - były świetne.
Po prostu wiedza - jak wszędzie zresztą :).

BTW: ostatnio nagrywałem fortepian i zmieściłem się w 11 śladach razem z ambientem i już było ciasnawo, gdzie 15 zmieścić przy gitarze - szacun :lol:.

Maciek N
04-02-2014, 23:14
Nie wiem jakie nagrania i dla kogo robiłeś ale ja pisałem o profesjonalnych nagraniach z najwyższej półki. Czyli topowe studia w USA . Widziałem kiedyś program w których muzycy wypowiadają się jak uzyskują efekty które o których w Polsce można tylko pomarzyć:-) To tak żebyś sobie uświadomił że ilość w tym wypadku też ma znaczenie;-)
Nijak się ma to do naszych wypocin na rynku lokalnym ale warto wiedzieć jak robią nagrania najlepsi, żeby nie pisać że jeden czy dwa mikrofony nagrają koncert nadający się np. do wypalenia na płycie czy choćby emisji w TV

Kolekcjoner
05-02-2014, 03:23
Wiesz, zastanawia mnie zawsze skąd się w ludziach bierze przekonanie, że ci z którymi dyskutują to kompletni ignoranci w temacie? Pewnie masz rację, my tu żyjemy w grajdole i jeszcze nam daleko do wielkiej ameryki ale pracujemy nad tym i pewnie kiedyś ich przebijemy doskonałym nagraniem gitary na 30 mikrofonów :lol:.

BTW: polecam płytę "Piano" Leszka Możdżera jedna z lepszych realizacji jaka kiedykolwiek powstała ale pewnie Cię to do niczego nie przekona no, bo nie była robiona przez "najlepszych" z "topowych studiów w USA" ;).

Michal Szipluk
09-02-2014, 12:49
Czy możecie podesłać jakieś porównania d800 vs d5300 zamierzam dokupić coś do d800 głownie do filmowania.
Jakoś na temat d5300 i filmowania niewiele mogłem znaleść w sieci.


Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

fotow
13-02-2014, 23:29
to co wybrac Panowie d5300 czy d7100 ?

Fatman
13-02-2014, 23:41
Jak w formie video to zdecydowanie lepiej D5300. Na logikę......... gibany ekran i większe możliwości w temacie video.

prz3mo
16-02-2014, 14:55
A jeszcze lepiej w kwestii video odpuścić sobie Nikona ;)

zajcef
16-02-2014, 15:45
d7100 zacząłem używać do filmowania. Jakość super, go, plastyka. Brakuje odchylanego monitorka. Znajdź blog Fatmana zrobił dużo testów filmowych nikona. Napotkałem na jeden problem który nie wiem jak się rozwinie. Umowy podpisane na filmowanie lustrzanką a tu po nagraniu studniówki ciągiem i kilkunastu mniejszych zleceń typu reportaż okazało się że mam 3 wielkie hot piksele. Poczytaj o tym. Ja zaczynam się zastanawiać czy nie powinienem żałować, że nie przeszedłem na C przynajmniej jeśli chodzi o filmowanie. Jakość jakością ale nie będę wymieniał puszki ze 3-4 śluby. Mam nadzieję że mapowanie pomoże. Hot widoczne przy iso 3200 w górę.

Fatman
16-02-2014, 16:27
W C niestety też po pewnym czasie pojawia się problem z HOTami (no..... tylko trzeba się bardziej postarać, dłużej filmować). Mapowanie w serwisie oczywiście załatwia problem, jednak po gwarancji trzeba się liczyć z kosztami...
Można też HOTy usunąć w postprodukcji, kiedyś za czasów D7000 używałem bardzo fajnego pluginu do Sony Vegas, który idealnie HOTy usuwał (niestety nazwy nie pamiętam :( ).

prz3mo
16-02-2014, 17:48
Zawsze można wybrać system, który z poziomu aparatu umożliwia mapowanie hotpixeli ;)

Fatman
16-02-2014, 18:50
prz3mo, napisz wreszcie, że lepiej się do takiego filmowania nada Panas G6 -a ja to spokojnie potwierdzę. Bo to fakt :)

prz3mo
16-02-2014, 18:51
prz3mo, napisz wreszcie, że lepiej się do takiego filmowania nada Panas G6 -a ja to spokojnie potwierdzę. Bo to fakt :)

hehe.. chciałem dozować napięcie ;)

Fatman
16-02-2014, 18:53
No to już po napięciu ;)

http://www.youtube.com/watch?v=CQ6SzG0BhCE -polecam ściągnąć wersję źródłową bez dodatkowej kompresji YT (link w opisie).

zajcef
16-02-2014, 20:43
Na razie hoty załatwiłem kilkunastokrotnym czyszczeniem matrycy z założonym dekielkiem. Działa, na jak długo nie wiem. Kolega po fachu lubi szperać po forach zagranicznych i tłumaczyć co tam piszą. Ktoś napisał żeby włączać czyszczenie i wciskać przycisk zmiany ekspozycji (trzymać). Że to niby ukryty włącznik mapowania z pozycji menu aparatu. Czy działa, pojęcia nie mam. Ale czy Nikon ukrywałby funkcje? Chyba że dla serwisanta któremu nie chce się podpinać kabelka. Ciekawy ten Panas. Niebawem w planach był 5200/ 5300. Jakaś alternatywa tylko szkoda szkiełek trochę. Fatmanie, gdzieś na twoich filmach testowych widziałem jak zapiąłeś heliosa. Mam go w kolekcji ale niezbyt miałem czas testować, na razie leżakuje. Z punktu widzenia filmowania to nic innego jak 50 nikonowska bądź canonowska którą bardzo często widzę na ślubach przy filmowaniu. Myślisz że tańsza alternatywa heliosowa już taniej alternatywy 50tki systemowej również zda egzamin?

Fatman
16-02-2014, 20:52
Nie trzeba się bawić w wciskanie przycisku ekspozycji ;) Wystarczy dekielek i czyszczenie -sprawdzało się w moim D5200 przez dłuższy czas. Co do Heliosa, będzie wygodniejszy od systemowych szkieł dzięki temu, że jest lepiej przystosowany od nich, do manualnego ostrzenia. Tylko pamiętaj, że z Nikonem, wymaga specjalnej przelotki z soczewką, żeby uzyskać ostrzenie na większą odległość.

zajcef
16-02-2014, 23:14
Ok, pomogło przez dłuższy czas- mógłbyś mniej więcej przybliżyć ile (tak na oko dosłownie bo wiadomo że nikt tego nie liczy) to było dłuższy czas? Wytrzyma 10-15 ślubów nagrywania ciągiem zabawy? Wtyczka usuwająca hoty jest z New blue wg. wskazań kolegi operatora który niegdyś stosował.

Fatman
16-02-2014, 23:26
"Magiczne czyszczenie" musiałem robić mniej więcej raz na tydzień-dwa. Zależnie od intensywności filmowania w wyższym ISO. Przez ostatnie kilka miesięcy do czasu sprzedaży aparat głównie leżał, więc ostatnie "czyszczenie" zrobiłem na kilka dni przed wysyłką do nowego właściciela (usunąłem dorodnego niebieskiego HOTa).

prz3mo
17-02-2014, 09:22
Tu sporo o D5300 w kontekście video:

http://www.eoshd.com/content/12111/nikon-d5300-review

Wald
23-02-2014, 22:54
Przydatny test. Czy ja dobrze z niego zrozumiałem ze D3300 ma takie same możliwości filmowania pod względem obsługi i jakości?

coroner
24-02-2014, 00:42
Nie do końca. D3300 nie ma manualnych ustawień, co jest kluczowe choćby przy filmowaniu w świetle sztucznym.