PDA

Zobacz pełną wersję : EN-EL3e i D200



ALF
19-04-2007, 00:53
instrukcja podaje 2 przykłady rozładowania akumulatora: 1800 i 340 zdjęć w 2 wariantach użytkowania, przy czym gdyby dodać do drugiego jeszcze parę funkcji, to pewnie dało by się wyciągnąć góra 250...mnie udało się rozładować nawet na 40 zdjęciach :D ...ale...po odmowie aparatu dalszej współpracy nie wyłączyłem go i stoi już 26h, a akumulator paść całkowicie nie chce, regularnie co 1/2h podświetlam górny panel (bo on jedyny działa) i nie mogę rozładować aku do 0...
przy aku AA daje się zauważyć powolny acz systematyczny spadek pojemności przy ciągłym doładowywaniu nierozładowanego do końca aku...pomocne jest wtedy odświeżanie w ładowarce polegające na kilkukrotnym rozładowaniu do 0 i powtórnym ładowaniu...
czy istnieje ładowarka do EN-EL3e, która daje taką możliwość?

fIlek
19-04-2007, 01:03
Aku aa to zwykle akumulatory NiMH, a EN-EL3e to LiIon - zupełnie inna kunstrukcja - nie wymagają zupełnego rozładowania, stąd chyba żadna ładowarka tego nie oferuje.

ALF
19-04-2007, 01:17
teoretycznie tak jest, ale znam sprawdzone przypadki równoczesnego użytkowania 2 aku LiIon, z których jeden był rozładowywany tylko częściowo, a drugi całkowicie...i po roku używania, ten ostatni trzymał o jakieś 25% dłużej...podobny przypadek zaobserwował kolega u siebie w pracy...
teoretycznie nie ma potrzeby formatowania tych aku...ale jednak większość to robi :)

Piotr_
19-04-2007, 01:24
Chyba wszystko przez te durne chipy w akumulatorach. ALF masz jeszcze D50 spróbuj do niego włożyć rozładowany w D200 akumulator. Ciekawe czy będzie chodził?

Jacek_Z
19-04-2007, 01:38
Chyba wszystko przez te durne chipy w akumulatorach. ALF masz jeszcze D50 spróbuj do niego włożyć rozładowany w D200 akumulator. Ciekawe czy będzie chodził?
ja też jestem ciekaw tego eksperymentu. chodzi o wyjasnienie przyczyn dlaczego tak mało zdjęć daje sie robic na D200.
ALF zobacz ile zdjęc zrobi ci na d50 zupełnie rozładowane akku z d200. I jakie jest wskazanie na wyświetlaczu D50 - pokazuje się jedna kreska, dwie?
prosiłem o to juz kogoś innego - ale on robi mało zdjęć i to zajmie sporo czasu :-D

ALF
19-04-2007, 02:14
oki...przy następnym rozładowaniu, bo to już 28 godzina po padnięciu, a on wciąż daje się podświetlić (aparat cały czas włączony)...kurcze!...cóś mnie tchnęło i poszedłem jednak sprawdzić...38 zdjęć w kilku seriach z AF, podglądem i wspomaganiem AF!!!...i jeszcze nie jest do końca rozładowany bo po powtórnym włożeniu do D200 dalej mogę podświetlić górny panel :D

Piotr_
19-04-2007, 02:38
Czyli to ta sama historia jak z tuszami i tonerami do drukarek, które uważają że są puste :evil:

darsedz
19-04-2007, 09:14
i jeszcze nie jest do końca rozładowany bo po powtórnym włożeniu do D200 dalej mogę podświetlić górny panel :D

moze aku trzeba wtedy lekko potrząsnąc - elektrony sie inaczej ułożą, gdzieś w kącikach znajdzie się trochę energii na dalsze fotki :D

JK
19-04-2007, 09:19
Albo ten cholerny chip się wzruszy dolą belfra. :-D

ALF
19-04-2007, 10:03
właśnie upływa 40 godzina od padaczki, a dalej mogę podświetlić panel :)
imho, to wina procesora, który wyłączył możliwość korzystania z puszki po osiągnięciu pewnego poziomu...i ten poziom jest tu problemem...i teraz zachodzi pytanie: czy aparat jest tak prądożerny, czy poziom ustawiony za wysoko? czy da się to skorygować softem aparatu, czy wina leży po stronie aku?

Jacek_Z
19-04-2007, 10:37
ALF ja sądzę, że ten akku jest w połowie pełen i ty będziesz mógł podświetlać panel jeszcze około 2 - 3 lata zanim wydoisz go do zera, bo takie podświetlanie bierze malutko.
Zużyj aku szybciej - wkładając go do D50. Zrób ten eksperyment o który prosiłem wczesniej.

robin102
19-04-2007, 10:39
Chip zaimpletowany do akumulatorka oszukuje . Podobnie jak w moim D80 . Wkładam go do D70 robie jeszcze dużo, oj dużo zdjęć.

JK
19-04-2007, 10:44
Czyli rozwiązanie jest proste. Nikon wykombinował metodę, jak by tu sprzedać trzy razy więcej akumulatorów niż jest to rzeczywiście potrzebne. :mrgreen: Ja tam kupiłem gripa, standardowe akumulatorki AA, dodatkowy koszyk i od roku mam spokój.

ALF
19-04-2007, 14:04
ALF ja sądzę, że ten akku jest w połowie pełen i ty będziesz mógł podświetlać panel jeszcze około 2 - 3 lata zanim wydoisz go do zera, bo takie podświetlanie bierze malutko.
Zużyj aku szybciej - wkładając go do D50. Zrób ten eksperyment o który prosiłem wczesniej.

zajrzyj 5 postów wyżej od Twojego :D

Jacek_Z
19-04-2007, 14:35
tak, zrobiłes 38 zdjęć - i to było wszystko, d50 odmówił robienia dalej fotek?
włożyłes go jednak tam nie od razu, a po próbach wyładowania akku w d200 przez podtrzymanie monitorka.
ja bym był ciekaw ile zrobisz w d50 od razu, od momentu gdy d200 odmówi zrobienia zdjęcia. I jaki to jest procent tego co sie robi normalnie eksploatująct taki akku tylko w d50.
to da jakiś pogląd jak wysoko jest ustawiony poziom akku w d200. Sądzę, że to powód tak małej ilości zdjęć.

Ja wczoraj po raz pierwszy zrobiłem wiele więcej zdjęc niż normalnie - nieco ponad 500. I nie wiem dlaczego. Miałem podpięty 18-200 AF-S i "przypadkowo" włączony VR przez połowę zdjęć.
czyżby 70-200 VR był bardziej prądożerny? Stig go używa a robi więcje zdjęc niż ja - więc to nie to.

JK
19-04-2007, 14:42
A może to zależy od siły woli? Im bardziej się starasz, tym więcej zdjęć wychodzi. :-D

MzMarcin
19-04-2007, 18:21
Mi to jasno wychodzi, że jak robię jakąś "imprezę" to ponad tysiak z palcem w pupie pewnie bym zrobił... A tak to 300 i koniec zabawy...

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img58.imageshack.us/img58/1310/img4265forumap6.jpg)

robin102
19-04-2007, 21:18
To się da zmierzyć multimetrem, aku wyjęty z D80 jak już rozładowany tak naprawde jest jeszcze w około 60 % naładowany . Tak jest u mnie.

stig
19-04-2007, 23:44
No to ja jeszcze od siebie dorzuce:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img470.imageshack.us/img470/2064/dsc2137te8.jpg)

Jacek_Z
20-04-2007, 00:45
:shock: :shock: :shock:
przyszedł mi do głowy jeden pomysł - może nie taki głupi.
Ja zawsze robię JPG. czasami JPG + RAW, ale - JPG zawsze. ten największy.

Stig - ty pracujesz na NEF - i jpg nie zapisujesz - tak?
czyżby procesor w body wypluwając jpg az tak dużo pobierał energii? to jest 100% różnicy.

glisek
20-04-2007, 01:18
Jacku, ja robie w NEFach i nie wyciagam wiecej niz 350 fotek. Fakt, ze nie zdarza mie sie natrzepac tej ilosci zdjec za jednym podejsciem, tylko robie to przez kika dni.

stig
20-04-2007, 06:35
Stig - ty pracujesz na NEF - i jpg nie zapisujesz - tak? Tak. Tylko NEF. Moje puszki nigdy nie zapisaly JPGa.



czyżby procesor w body wypluwając jpg az tak dużo pobierał energii? to jest 100% różnicy.Kompresowanie i zapis -- na pewno pobiera wiecej pradu niz sam zapis. Z drugiej strony jednak -- 90% zdjec robie w NEFach kompresowanych... Aaaa... jeszcze jedno -- moze banal, ale moze jednak ktos o tym zapomnial -- nigdy nie uzywam wbudowanej lampy (zreszta nawet w jednym z korpusow nie dziala ona od nowego) i mam wylaczony AF-asist.

JK
20-04-2007, 08:34
Jest jeszcze jedna funkcja, która może mieć istotny wpływ na zużycie prądu z akumulatora:

C3 - Auto Meter-OFF Delay

Może ona przyjmować wartości: 4s, 6s (domyślna), 8s, 10s i No Limit (nieskończoność). Jest to czas, po którym aparat przestaje mierzyć parametry ekspozycji. Po tym czasie pomiar się automatycznie wyłącza. Jeśli jest to ustawione na No Limit, to nawet kiedy założycie dekielek i odłożycie aparat na półkę, światłomierz pracuje nadal i są korygowane parametry ekspozycji. Może tu jest problem?

stig
20-04-2007, 08:37
Jeśli jest to ustawione na No Limit, to nawet kiedy założycie dekielek i odłożycie aparat na półkę, światłomierz pracuje nadal i są korygowane parametry ekspozycji. Może tu jest problem? Jacku... Nie sadze, zeby az tylu uzytkownikow (sadzac po ilosci glosow na temat krotkiej pracy aku w D200), mialo wlaczona tak absurdalna pozycje czasu pomiaru.

JK
20-04-2007, 08:43
Wiesz, to jednak jest możliwe, bo sam kiedyś w początkowym okresie walki z nowym D200, na krótko, ustawiłem to na 10s, żeby mi się kółka od przysłony i czasu zbyt często nie blokowały. Szybko to zmieniłem na 4s, ale próba była. Sprawdzić nie zawadzi.

darsedz
20-04-2007, 09:02
wiec może usystematyzujmy to co każdy z nas otrzymuje (wtedy mozna wysnuć wnioski):

180-200 fotek JPG, obiektywy AF, podgląd zdjęcia, AF-single mode, body bez wyłaczania

JK
20-04-2007, 09:09
To chyba nie tak. Trzeba zacząć od krótkiego spotkania np. Stiga z kimś, kto robi tylko 200-300 fotek na jednym akumulatorze. Na czas testu powinni zamienić się akumulatorami i zaraz będzie wiadomo, czy to wina akumulatorów, czy może raczej ustawień puszki i stylu fotografowania.

stig
20-04-2007, 09:14
800-1200 fotek:
-- obiektywy AF-S i AF,
-- tylko NEF (w 90-95% kompresowany),
-- AF asist -- OFF,
-- AF-C uzywany w 80-90% zdjec,
-- VR uzywany w 10-20% zdjec,
-- wlaczony podglad zdjec,
-- pomiar ekspozycji -- 4 s.,
-- karty Sandisk Extreme III (w pojemnosciach po 2 i 4 GB),
-- zrzucanie zdjec przez czytnik,
-- body wylaczane dopiero po sesji,
-- 95% zdjec w manualu (ale to raczej nie ma zadnego znaczenia, bo przeciez pomiar swiatla i tak pracuje).

Caly czas zastanawia mnie to, czy to wina puszki, czy konkretnych akumulatorow. EN-EL3e mam 4 sztuki. Jeden z zestawu z D200, drugi dokupiony w jakims sklepie internetowym. Trzeci z drugiego zestawu D200 (kupiony ponad pol roku pozniej), a czwarty tez kupiony gdzies w internecie (raczej nie w tym samym miejscu co poprzedni) w tym samym momencie co druga puszka. Wszystkie te akumulatorki charakteryzuja sie taka sama wysoka wydajnoscia.

Jacek_Z
20-04-2007, 09:50
300-350 fotek
obiektywy AF-S najczęsciej, ale bez S też czasami
zawsze JPG, Nef oprócz jpg w 10% zdjęć.
AF asist - wyłączony
AF-S używany w 90% zdjęć (tu jest róznica do stiga)
VR - w 5-10% zdjęć
włączony podgląd zdjęć
pomiar ekspozycji - domyslny (6 s)
karty Sandisk Ultra II 2 GB
zrzucanie zdjęc - nie z body, czytnikiem
około 90 % zdjęć w manualu - a pomiar CW (z mniejszym kółkiem niż domyślne)
używam 1 zdefiniowane pole do wybierania punktu AF.

Większość robimy podobnie. Ja najczęsciej AF-S, ty AF-C. Ja JPG, ty NEF. To co wychwyciłem.
Dużo razy przymierzam sie do zdjęcia i wielokrotnie przyciskam spust bez zrobienia zdjęcia, trzymam przyciśnięty do połowy i przekadrowuje. Mam takie przyzwyczajenia jakbym na slajdach pracował. Kadr, punkt ostrości, ponownie sprawdzenie itp.
czyli co - styl pracy?

JK
20-04-2007, 10:01
Moim zdaniem to jest najbardziej prawdopodobne. Każde przyciśnięcie spustu do połowy to prawie jak zrobienie kolejnego zdjęcia. Robi się pomiar, ustawia się AF i cały czas pracuje procesor, który jest gotowy na dociśnięcie spustu. Przekadrowanie z zablokowaną ostrością zapewne działa podobnie jak AF-C, bo AF musi być zablokowany (coś w rodzaju hamulca). Pozostaje lustro, migawka i rejestracja obrazu. Czy to dużo, czy mało? Wydaje mi się, że nie dużo, bo migawka jest mechaniczna, w podnoszeniu lustra też głównie bierze udział mechanika, a procesor i pamięć są zasilone przez cały czas, niezaleznie od tego, czy mają co robić, czy nie.

stig
20-04-2007, 10:03
Dużo razy przymierzam sie do zdjęcia i wielokrotnie przyciskam spust bez zrobienia zdjęcia, trzymam przyciśnięty do połowy i przekadrowuje. Mam takie przyzwyczajenia jakbym na slajdach pracował. Kadr, punkt ostrości, ponownie sprawdzenie itp. czyli co - styl pracy? Raczej nie -- pracuje identycznie.

ALF
20-04-2007, 12:37
słuchajcie, ale nawet jeżeli u jednego jest więcej, u drugiego mniej zdjęć, to i tak pozostaje problem nierozładowywania aku w D200 i D80...i problem, czy da się coś z tym zrobić?
test z D200 i 50 powtórzę po powtórnym rozładowaniu tego pierwszego...

moje ustawienia...ilość zdjęć wpisze po zakończeniu cyklu
-- obiektywy AF i MF
-- jpg 90% NEF 10% (kompresowany)
-- AF asist -- On
-- AF-S używany w 90% zdjęć, AF-C 10%
-- VR non
-- włączony podgląd zdjęć
-- pomiar ekspozycji - 6 s
-- karty Sandisk Extreme III (w pojemności 1 GB)
-- zrzucanie zdjęć przez czytnik
-- body wyłączane góra 2 razy
-- 90% zdjęć w M, 10% w A

robin102
20-04-2007, 18:08
Zupełnie nie rozumiem dlaczego doszukujecie sie jakiś czarów-winy w użytkowaniu sprżetu. Przemierzylem i przebadałem 4 sztuki takich aku.
Jeden był super sprawny , mój calkiem inwalida 300 fotek to max bez lampy i podgladu na LCD kolegi trochę kiepski ale lepszy od od mojego.
Problem leży nie w samych ogniwach które są naprawdę bardzo efektywne , ale w elektronice sterujacej akumulatorkiem.

fIlek
20-04-2007, 18:45
To się da zmierzyć multimetrem, aku wyjęty z D80 jak już rozładowany tak naprawde jest jeszcze w około 60 % naładowany . Tak jest u mnie.

Eeee, sorki - masz multimetr, który podaje stan naładowania? Bo MZ raczej mierzysz jego napięcie, a to bez obciążenia jakim jest aparat może być nawet takie jak świeżo naładowanego akumulatora, więc żaden to dowód.


czyżby procesor w body wypluwając jpg az tak dużo pobierał energii? to jest 100% różnicy.

Ja na galach boksu robię JPG Fine bez NEFów - raz za razem wyciąga mi 1200-1300 fotek. Używam dwóch szkiełek AFów, ostrzę praktycznie non-stop, bo taka jest specyfika tych fotek, do tego podgląd włączony i jeszcze co jakiś czas przeglądam fotki. Szczerze mówiąc, trochę się stresowałem postami mówiącymi o słąbej wydajności baterii. Ja używam dwóch oryginalnych z gripem i wydajność mają praktycznie co do jednej foty identyczną. IMHO MUSI być jakiś powód tak gwałtownego ograniczenia pojemności u niektórych forumowiczów.

robin102
20-04-2007, 21:02
Da sie zmierzyć jak się ma w temacie doświadczenie. Multimetrem można mierzyć nie tylko napiecie, ale i prąd, a także spadek napiecia w funkcji obciążenia. Wszystko zależy jakim sprzętem się dysponuje i jaka wiedzą. Przyrządy pomiarowe do ktoóych mam dostep specom np. z serwisu Nikona nawet się nie śniły.
Wybiorę sie do nich przy okazji pobytu w Wawie i zademonstruje w czym rzecz z tymi felernymi akumulatorkami.
Jajca sobie normalnie robią z tym odpisywaniem ,ze nie ma wadliwych akumulatorków.

fIlek
20-04-2007, 23:33
Zaczynali z metexami laboratoryjnymi za 2,5k zł, więc cieniutko, może teraz jest lepiej. A co można mierzyć multimetrem to trochę wiem, 10 lat elektroniki zrobiło swoje ;)

A może są to całe wadliwe serie akumulatorów - możeby porównać numery seryjne? Z drugiej strony ja mam 2 z róznych serii i chodzą tak samo, Stig ma 4 - to jeszcze większe prawdopodobieństwo trafienia na zonka - może to jednak korpusy są felerne??? Może powinno się przmierzyć faktyczną pojemność akumulatorów - przecież to dziecinnie łatwe...

robin102
21-04-2007, 08:12
Swój felerny akumulatorek sprawdzałem z 5 sztukami korpusów , objechalem wszystkie sklepy w mieście 4szt D80 i 1szt D200 w każdym po wlożeniu go uklad sygnalizacji i pomiaru w body pokazywał ,że aku jest rozładowany . Nie dało sie nawet foty zrobić . Tym czasem napiecie w stanie obciążenia było 7,4 V !!!! (zmierzone juz na stole chytrym sposobem) Po włożeniu do D70s pojechałem sobie na rybki i strzlałem foty do bólu - dla uspokojenia bo tekiej skuchy jak te akumulatorki to jeszcze nie widziałem.

Seeker
21-04-2007, 21:23
Niezaleznie od innych opcji, chyba jest cos jednak w przypuszczeniu Jacka K. bo nawet jesli TYLKO sie przymierzam i nic nie strzele, to po dluzszym spacerku ubywa kresek.
Wcale nie tak mocno mniej, niz przy foceniu.
Nie wyklucza to jednak opcji wadliwego pomiaru w chipie, a dodatkowo zauwazam u siebie duza wrazliwosc na wszelkie temperatury ponizej pokojowej.
Chociaz moj aku nie ogranicza mozliwosci focenia do n.p. 50 klatek, to mam wrzenie, ze dalby rade wiecej, gdyby go odpowiednio wykorzystac, a jesli chodzi o pozostawianie bez wylaczenia, to moze tak sobie lezec i lezec, i lezec... ;)

wizja
22-04-2007, 10:01
dziewczęta i chłopaki :-)

- macie włączone pokazywanie siatki (grid)? d2
- macie włączone podświetlanie siatki (i punktu), w którym jest nastawiana ostrość? a7
- a podświetlanie LCD? d7

Najbardziej interesuje mnie d2 i a7

stig
22-04-2007, 10:14
- macie włączone pokazywanie siatki (grid)? d2nie

- macie włączone podświetlanie siatki (i punktu), w którym jest nastawiana ostrość? a7tak

- a podświetlanie LCD? d7 nie

fIlek
22-04-2007, 10:47
Za stigiem - mam tak samo d2 nie, a7 tak i d7 nie.

wizja
22-04-2007, 10:49
może ta siatka tak żre, co oczywiście nie zmienia faktu, o którym pisał ALF.

statystycznie (robię kilkaset zdjęć, na pewno nie 800 a tym bardziej 1200):

-- obiektywy AF-S (także VR)
-- AF-S używany w 100%
-- 100% zdjęć w A
-- jpg 90% NEF 10% (niekompresowany)
-- AF assist -- NIE
-- wyświetlanie siatki -- TAK
-- podświetlanie punktu wybranej ostrości -- TAK
-- włączony podgląd zdjęć
-- pomiar ekspozycji - 4s
-- karta Sandisk 2gb (normalna, nie ultra czy inna)
-- zrzucanie zdjęć przez czytnik
-- body wyłączane kilkukrotnie

JK
22-04-2007, 11:04
Jeśli już, to raczej nie siatka, tylko podświetlanie wyświetlacza - d7. To może rzeczywiście ciągnąć sporo energii, szczególnie przy ustawieniu długiego limitu czasu na pomiar - c3. Warto też sprawdzić i sensownie ustawić opóźnienie wyłączania monitora - c5. To też trochę energii pobiera.

wizja
22-04-2007, 11:55
Tyle tylko, że np. ja nie korzystam z d7.

Czytam nikoniansów i na razie wychodzi na to, że bateria jako taka zwiększa swoją wydajność w miarę jej użytkowania. I tu się kilku kolegów zgadza. Na ten przykład jednemu z nich w ciągu 8 miesięcy wydajność poprawiła się z 200 NEF do ~400 NEF.

Ktoś napisał, że warto sprawdzić stan naładowania baterii od razu po wyjęciu z ładowarki, bo ponoć ona potrafi źle pokazywać i bateria powinna zostać w niej jeszcze przez 2 godziny, żeby była całkowicie naładowana.

Inny twierdzi, że 1500 zdjęć jest możliwych dla JPG Fine, a 200 dla NEF (może nawet 25% mniej). Ktoś odpisał, że on ma 200-400 dla JPG - czyli jak u nas. Ktoś inny napisał, że owszem 1800 zdjęć jest możliwych, ale przy robieniu w JPG small (lub basic), seryjnie i bez używania LCD :-) Ponoć Bjorn Rorslett zrobił ponad 4000 zdjęć, ale... z interwalometrem,bez podglądu na LCD i bez AF :-)

Może zróbmy listę potencjalnie prądożernych nastaw i każdy sobie posprawdza - moje typy (wszystko co mi do głowy wpadło):

- podświetlanie LCD na górze (d7) -- wyłączyć
- auto wyświetlanie zdjęć na LCD z tyłu - Image Review (wyłączyć lub może zmniejszyć jasność?)
- wyłączanie tylnego LCD po zbyt długim czasie (Monitor-Off c5) -- ustawić na 10s
- wyświetlanie siatki (d2) -- wyłączyć?
- podświetlanie punktów AF (a7) -- wyłączyć?
- włączony AF-assist (a9) -- wyłączyć
- Auto Meter-Off Delay (c3) -- ustawić na 4s
- Exposure Delay Mode (d5) -- wyłączyć
- Long Exp. NR -- wyłączyć
- włącznie i wyłączanie body podczas sesji -- trzymać aparat włączony cały czas
- zrzucanie zdjęć przez aparat a nie czytnik (b. duże zużycie energii) -- zrzucać przez czytnik
- używanie wbudowanej lampy (jak wyżej) -- używać tylko w konieczności
- notoryczne naciskanie spustu migawki w celu nastawiania ostrości -- zmienić przyzwyczajenie
- używanie AF-C -- bierze więcej niż AF-S
- używanie obiektywów z włączonym VR -- VR używać tylko w uzasadnionych przypadkach
- jakaś zależność między RAW a JPG i kompresją (nie wiem co tu wybrać najoszczędniej i najlepiej, kompresowany RAW?) -- najlepiej robić kompresowany RAW

Oczywiście niektórych opcji z listy nie da się inaczej stosować (np. AF-C, VR czy używanie RAW), ale to tylko moje pomysły na to co żre energię.

Jacek_Z
22-04-2007, 13:22
zrobiłem wczoraj (po raz drugi) ponad 500 zdj na jednum akku.
miałem tym razem AF-C, wszystkie z AF-S i VR.
Niedawno włączyłem podświetlanie siatki bo potrzebowałem - i tak zostawiłem.
Nie potrafię ułozyc sobie z tego wątku jakiś takich wniosków, które by tłumaczyły co się dzieje.
potwierdzam, że chyba czym dłużej używa się akku tym lepiej.
I przestałem je traktować wg zasady pracy do kompletnego rozładowania i pełne ładowanie. Sądziłem, że gorzej być nie może - i jest lepiej. Doładowuje w połowie zużycia, nie zwracam uwagi kiedy się skończyło ładowanie - leży akku dłużj władowarce. Jest coraz lepiej.
Jedyny wniosek - akku ładować jeszcze co najmniej z 2 godzinki dłużej niż pokazuje wskażnik ładowarki. A wszystko chyba zależy od wyregulowania body - jaki poziomn napięcia jest uważany przez ten aparat za wystarczający do działania.

wizja
22-04-2007, 13:32
w którymś z wątków padło właśnie hasło, że Li-Ion wręcz nie lubią pełnego rozładowania i chłopaki ładują jak popadnie. Ktoś tam nawet, używa dwóch aku i każdego dnia po użyciu jednego (nie ważne jak bardzo się rozładował) wsadza go na całonocne ładowanie a rano wsadza ten drugi do aparatu i tak w kółko apiać. Tu by się zgadzało częste podładowywanie.

Czyli co? Na teraz, często podładowywać i im dłużej się używa aku tym bardziej zyskują na wydajności. No i używać mało LCD.

ALF
23-04-2007, 01:10
d2 tak
a7 tak
d7 tak

mam włączone wszystko, co ułatwia życie, bo po to kupiłem dobrą lustrzankę żeby z nie j korzystać, a nie oszczędzać :)
dzisiaj, po 2 ładowaniu 379 i zostało 38%...jak padnie to jeszcze sprawdzę ile D50 z niego wyciągnie :D

Seeker
23-04-2007, 10:20
Wizja, ale z tym wyswietlaniem siatki, to sobie troche pojechales... ;)

Zauwazyliscie, ze jezeli nacisniemy jakikolwiek (byc moze nieco uogolniam, ale nie w tym rzecz) przycisk w body po czasie dluzszym, niez kika sekund od poprzedniego razu, to zapala sie na moment "sygnalizacja pracy nosnika" ?

Czy to nie jest przypadkiem pobudka po stanie uspienia?
Mogloby to sugerowac duzy udzial w calosci, wczesniej wymienionej wersji J.K.

ictus
24-04-2007, 14:23
- zrzucanie zdjęć przez aparat a nie czytnik (b. duże zużycie energii)
chyba miales na mysli odwrotnie :-)

wizja
24-04-2007, 14:28
chyba miales na mysli odwrotnie :-)

nie, tu miałem na myśli "co żre energię" :-) już uzupełniłem dla jasności :-)

ALF
26-04-2007, 10:06
no więc test aqu zakończony...
798 zdjęć z D200, po poadaczce, włożyłem go do D50...i w gripie nie ruszył, ale po odpięciu gripa i załadowaniu do puszki zrobiłem 79 zdjęć (kilkanaście seriami)...można więc przyjąć, że akumulator ma jeszcze pewien zapas mocy, zastanawia mnie jednak dlaczego w D200 nie rozładowuje go końca, dlaczego nie ruszył w gripie, a ruszył w body D50...czyżby to była kwestia styków?

Jacek_Z
26-04-2007, 10:15
ale nie zrobił specjalnie dużo - 10% tego co w D200.
za to na D200 osiągnełeś wynik jakiego nigdy nie miałem. Do tej pory 2x przekroczyłem nieco 500 klatek, a najczęściej robię nieco ponad 300 - do 350 to mój najczęstszy wynik.

ALF
26-04-2007, 10:31
w piątek wyjeżdżam w Pieniny, więc potestuję mocniej w warunkach polowych :)

TeamHANS
06-07-2007, 14:10
w piątek wyjeżdżam w Pieniny, więc potestuję mocniej w warunkach polowych :)

Najprościej jest użyć miernika pojemności ogniw i po prostu zobaczyć ile mają mAh........... (ale jest problem z rozłożeniem na pierwsze części akumulatorka w celu dostania się do pojedyńczych ogniw bez jego zniszczenia). To co producenci podają np. 1700 mAh buha ha ha naprawdę ma 458 mAh. A każde ogniwo jest inne.

ALF
07-07-2007, 22:06
no więc jestem już zadowolony z zasilania D200...mam gripa delty i 2x oryginalny aku...nad morzem przetestowałem w warunkach polowych...wynik jest całkiem zadowalający...na 1 aku zrobiłem 390 zdjęć w 4 dni, na drugim 430 w 2 dni...ok 15% seriami po 3-4 klatki; włączone wszystkie prądożerne opcje; obiektywy to po ok 50% - tamrony i sigma 70-200HSM...inna sprawa, ze w gripie można całkowicie wyłączyć zasilanie :)