znow kradziez zdjec :/

[nin]

witam

troche podniesione mam cisnienie
pewna agencja reklamowa zazwyczaj wynajmuje mnie jako fotografa
jakos sobie wspolnie pomagamy by robic cos fajnego

problem z tym ze inny fotograf (czytac "fotograf") na swojej wystawie sklepowej
zrobil caly kolaz czy witryne z moimi zdjeciami!
troche mnie to boli bo jak by nie bylo to ja jestem autorem zdjec a wlascicielem jest para slubna ktora je
odkupila (cyfrowo na cd) i dala do wywolania do tego ów "fotografa"

pytanie czy ktos bezprawnie i bez zapytania moze sobie uzywac moich zdjec? - pytanie retoryczne to bylo....

czy ktos pomogl by mi w razie czego wypisac tu paragrafy i podpowiedziec co w takim wypadku zrobic?


edit:dodam ze jutro z rana chce zrobic zdjecia tej wystawy - no i tez chce zabic klina temu panu "fotografowi"

[pebees]

Pokaż umowę, którą zawarłeś z tą parą ślubną.

[Al Bundy]

Jeśli im je sprzedałeś to jest to ich własność. Nie wyobrażam sobie umowy która zabrania mi pokazywania zdjęć w sposób który uznam za stosowny - zwłaszcza że to ja na nich jestem...

Gość powinien najwyżej napisać że nie jest ich autorem... Inaczej trepy już by mnie swędziały...

[nin]

nie wiem czemu zniknal post Ala, ale jestem tego samego zdania
Al oczywiscie nie mam nic przeciwko by para pokazywala zdjecia publicznie
ale sek w tym ze pokazuje je raz ze konkurencja ktora krotko mowiac robi CHAŁE
to jeszcze bez zadnego pytania samego autora o wykorzystanie jego dziela do reklamy wlasnego biznesu

[Al Bundy]

Sam zmieniłem bo za szybko przeczytałem Twój post. Inaczej sprawa wygląda gdy to zdjęcia otrzymane od Ciebie by tam umieścił a inaczej jak zauważyłem później gdy to Oni mu je dali i pewnie się zgodzili je pokazać...

[rabijki]

guzik prawda
oni je kupili ale nie stali sie ich autorami. facet je tylko wywolal jesli dobrze zrozumialem. skoro tak to oni se moga powiesic te zdjecia nawet w kiblu ale on juz nie. z tego co widze to mlodzi nie kupili prawa do odsprzedazy zdjec? skoro nie to maja je do wlasnego uzytku. facet chwali sie nie swoja robota a to pomijajac prawo autorskie podpada pod wprowadzanie w blad w reklamie. Minimalna ugoda to podpisanie kto zrobil zdjecia i umieszczenie tego wraz z namiarami na autora na tejze witrynie. inna wersja to po prostu usuniecie tego.

od mlodych nic nie wyrwiesz. od faceta jak sie nie zmieni sytuacja jak najbardziej.

jedyne czegofacet nie naruszyl 9 jesli mazgode mloych) to ich prawa do wizerunku.

domagaj sie od niego albo podpisu, albo zdjcia zdjec ( jakiez ladne powiedzonko) albo kasy i tyle w temacie.

[Al Bundy]

Tak tak a potem uciekaj przed skarbowym jak już wszyscy dookoła zaczają że zrobiłeś kasowe foty i nie wniosłeś podatku. Masz firmę? Walcz - nie masz? Daj na luz i w mordę fotografowi jak nie podpisze autora...

[pebees]

z tego co widze to mlodzi nie kupili prawa do odsprzedazy zdjec?

Gdzie to widzisz? Bo nin dalej nie pokazał umowy, jaką zawarł.

[nin]

powiem szczerze ze najbardziej mi zalezy by je zdjal bo zdjecia innych fotografow a zdjecia
slubne z tej agencji bardzo sie roznia i nie zalezy mi na tym by kto kolwiek oprocz tej agencji je
wykorzystywal nawet z moimi czy tej agencji namiarami
o ile mi sie dobrze wydaje to bylo jeszcze wtedy jak pracowalem w ów agencji wiec
nie sa mi potrzebne zadne umowy i w sumie sprawe powinien zalatwic moj byly szef

[pebees]

o ile mi sie dobrze wydaje to bylo jeszcze wtedy jak pracowalem w ów agencji wiec
nie sa mi potrzebne zadne umowy i w sumie sprawe powinien zalatwic moj byly szef

W takim przypadku to masz rację. Tylko, że też w tym przypadku pewnie Tobie nic do tych zdjęć..

[Al Bundy]

Coraz bardziej gmatwasz :D

Niestety zdjęcia zrobione w czasie pracy w agencji która robi właśnie takie zdjęcia są jej własnością a nie Twoją...

[nin]

ok niech sa
ale niech zaden burok nie wywiesza ich sobie na wystawie
a pytam o to wszystko bo zadzwonil do mnie moj byly szef ktory sam nie wiedzial
co ma zrobic i najchetniej wybil by szyby

edit: pozniej skojarzylismy ze ja wtedy jeszcze tam pracowalem a nie bylem wynajmowany

[Al Bundy]

Ja już nie rozumiem kiedy gdzie pracowałeś i kto je wywiesił. Zrozumiałem to tak:

Pracowałeś w agencji, zrobiłeś ślub, odszedłeś, powiesili zdjęcia... Mam rację? Jeśli tak to niestety nie zrobisz niczego. jeśli jednak powiesiła je inna agencja niż ta dla której pracowałeś to oczywiście całym sobą jestem za i poza wpier...em poszedłbym gdzie trzeba tylko najpierw zrób fotę analogiem. Wywieszanie tego typu zdjęć podchodzi nie tylko pod kradzież ale kradzież z chęcią osiągnięcia korzyści - np. poprzez nieprawdziwą reklamę...

[nin]

Al to drugie :D

a agencja w ktorej pracowalem i dla ktorej pracuje ma prawo robic sobie ze zdjeciami co zechce
raczej zyjemy kolezensko niz konkurencyjnie

[Maciej]

Ja już nie rozumiem kiedy gdzie pracowałeś i kto je wywiesił. Zrozumiałem to tak:

Pracowałeś w agencji, zrobiłeś ślub, odszedłeś, powiesili zdjęcia... Mam rację? Jeśli tak to niestety nie zrobisz niczego. jeśli jednak powiesiła je inna agencja niż ta dla której pracowałeś to oczywiście całym sobą jestem za i poza wpier...em poszedłbym gdzie trzeba tylko najpierw zrób fotę analogiem. Wywieszanie tego typu zdjęć podchodzi nie tylko pod kradzież ale kradzież z chęcią osiągnięcia korzyści - np. poprzez nieprawdziwą reklamę...
A ja zrozumiałem to tak, że nin pracował dla agencji, zrobił ślub, a młoda para z CD poszła do innego fotografa je wywołać a ten burak wywiesił sobie ich wizerunki i jego zdjęcia na wystawie.

[rabijki]

no a ten szef z poprzedniej twojej agencji to jakis uposledzony jest?
dlaczego on nie zrobi afery?
ty sie narypiesz z jakims udupem a byly szef bedzie se siedzial i pierdzial w fotel.

[nin]

nie no bez przesady to on mnie poinformowal o tym fakcie
i szczerze powiedziawszy pytam bo znajac jego naprawde jest w stanie wybic te szyby
a swoja droga nie wiem czy tam wisza zdjecia tylko zrobione jak tam pracowalem
czy zrobione na zasadzie umowy o dzielo : )

[nin]

pan byl oburzony bo jak stwierdzil "reklamuje swoj album" ehehe...
oczywscie zdjal je - na czym zalezalo nam najbardziej

[Niedzwiedz]

sprawdz go za miesiac hehe