PDA

Zobacz pełną wersję : [ Architektura ] Okienkowo



mcleod
02-12-2013, 23:22
Proszę o opinie. Pozdrawiam.





https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/a/img547/4207/sixe.jpg)

kkokosz
03-12-2013, 08:06
Mnie się podoba, lubię takie geometryczne klimaty. Co to za budynek (mieszkam w okolicach Poznania, tom ciekawy ;))

mcleod
03-12-2013, 09:08
Mnie się podoba, lubię takie geometryczne klimaty. Co to za budynek (mieszkam w okolicach Poznania, tom ciekawy ;))

Dzięki, biurowiec w Poznaniu na rogu ul. Bułgarskiej i Marcelińskiej.

kkokosz
03-12-2013, 10:16
Ha, wybieram się ciągle w ten rejon, ale wizja przebijania się przez centrum miasta mnie przeraża (okupuję wschodnią stronę ;)). Ale koniec końców się wybiorę, może i stadion da się sfotografować ;)

2pompony
03-12-2013, 14:12
To zdjęcie jest ciekawym i pouczającym przykładem na to, że nie wystarczy żeby jeden spośród kilku istotnych artystycznie aspektów był dobry, alby zdjęcie było dobre.

Chcę przez to powiedzieć, że wbrew ogólnemu tutejszemu trendowi to zdjęcie ma dobry kadr i przemyślaną kompozycję. Kadr kwadratowy jest wprost wymarzony do tego zdjęcia, kompozycja zaś opiera się na zestawieniu różnych rytmów, które w dodatku (co dobrze) zachowują odpowiednie przestrzenie i że tak powiem pola ochronne (normalnie mówi się na to „światła”, ale nie jest to światło w rozumieniu fotografa, więc nie chce mieszać). Rozumiem przez to, że te rytmy ani się nie urywają niespodziewanie, ani nei uciekają poza kadr - słowem wszystko wydaje się być na swoim miejscu. Od tej strony jest dobrze.

Co ważniejsze autor dochował staranności i dopilnował, żeby nie pojawiały się zbiegi perspektywiczne, które najogólniej mówiąc wnoszą efekt walących się fasad. Tu ściana stoi w pionie jak wmurowana. Doceniam to.

Dlaczego w takim razie to zdjęcie jest kompletnie nijakie, skoro ma dobry kadr i kompozycję, czego mam wrażenie ostatnio w ogóle trudno się doszukać na pokazywanych zdjęciach? Otóż moim zdaniem to zdjęćie, pomimo niezaprzeczalnie dobrego kadru i ogólnej staranności jest kompletnie nijakie z powodu płaskiego światła, jakie jest na scenie. Powiedziałbym, że jest to klasyczny przykłąd na to, w jakim czasie NIE robić zdjęć, skoro nawet tak przyzwoity kadr wygląda mizernie, płasko i niezachęcająco.

Żeby jednocześnie ten post nie był pustym smędzeniem i żeby zaproponować jakąś ścieżkę poprawy, powiedziałbym, że może należałoby wybrać jeszcze kilka kadrów z tamtego miejsca, powiedzmy jeden ogólny, jeden bliższy, ze dwa detale i dodatkowo ten powyżej... Może wtedy, jako jeden spośród paru, jako część składowa czegoś w rodzaju repotrażu ten kadr mógłby coś pozytywnego wnieść, bo pokazany samodzielnie moim zdaniem nie tylko się w ogóle nie broni, ale nawet działa dość zniechęcająco.

mcleod
03-12-2013, 15:15
Dzięki 2pompony za rzeczowy i wartościowy komentarz.

Światło ewidentnie było twarde (kwiecień ok godz. 13.00), co dodatkowo podkreśla, że całość "akcji" rozgrywa się na jednej płaszczyźnie. Mnie również to w tym zdjęciu nie odpowiada. Jednocześnie rytmy, o których wspomniałeś wydały mi się na tyle interesujące, że zdecydowałem się pokazać to zdjęcie. Wiele czasu spędziłem na kadrowaniu tej elewacji, rozważając zwłaszcza ile pozostawić rzędów okien oraz jakie zachować odstępy od krawędzi, odciągnęło to w pewnej części moją uwagę od kwestii światła.

Trzeba będzie wrócić o innej porze, względnie szukać głębi wprowadzając do zdjęcia dodatkowe, inne plany.

2pompony
03-12-2013, 16:09
Obawiam się, że nie tędy droga w takim sensie, że wprowadzenie jakichś dodatkowych polanów chyba tu niewiele pomoże - bo może zaburzyć kompozycję, która, jako się rzekło jest naprawdę niezła. Doceniam ją, bo jest jasnym punktem tego obrazka i wprowadzenie czegoś dodatkowego może ją zepsuć. Gdyby ściana miała więcej głębi (balkony, wykusze, wnęki, itp) byłoby o wiele prościej, natomiast pokazanie trzeciego wymiaru w płaskiej ścianie bez faktury będzie dość karkołomnym zadaniem.

Ale próbuj.

Zastanowiłbym się też nie nad dodawaniem planów, ile nad umieszczeniem tego obrazka w kupie z innymi, dodanie mu kontekstu. Gdybyś pokazał ścianę z fakturą, o planie do objęcia rękami, powiedzmy o wielkości A3 z odpowiednim oświetleniem, żeby było widać fakturę tynku, a może i jakiś detal (gwóźdź czy kurek sterczący ze ściany, czy coś w tym guście) i zestawił to w dyptyk - może to miałoby inny wyraz.

Sam głośno myślę, bo nei mam w głowie natychmiastowej i szybkiej recepty na polepszenie obrazka, poza jedną radą: należy mieć go na uwadze, bo za tydzień, miesiąc czy rok może Ci przyjść do głowy coś, co uczyni z niego obrazek bardziej interesujący.

mcleod
03-12-2013, 23:11
Jeszcze raz dzięki. Pomysł dyptyku na pewno warty jest wypróbowania.

Nie wiem, czy nie jest aby tak, że sfotografowany fragment mimo, iż formalnie interesujący, samodzielnie prezentowany jest w sferze czysto estetycznej przeciętnie atrakcyjny.

2pompony
04-12-2013, 00:58
To waśnie starałem się przekazać od początku: nie wystarczy dobra kompozycja, żeby zdjęcie było dobre (jest to warunek konieczny, ale dalece niewystarczający po prostu). Nawet najlepsza kompozycja nie zrobi dobrego zdjęcia jeśli zabraknie światła i blasku - podobnie jak zdjęcie ze świetnymi kolorami ale o lichej kompozycji dalej pozostanie liche.

Coitus Interraptus
04-12-2013, 10:29
2pompony - bzdury opowiadasz ;) Powiedz Strzemińskiemu czy Mondrianowi, że nie ma światła w ich obrazach :->

Żaden światłocień nie jest tu potrzebny, wręcz przeciwnie. Jest dorze. Jedynie prawa strona trochę ciąży.

mcleod
04-12-2013, 12:06
To waśnie starałem się przekazać od początku: nie wystarczy dobra kompozycja, żeby zdjęcie było dobre (jest to warunek konieczny, ale dalece niewystarczający po prostu). Nawet najlepsza kompozycja nie zrobi dobrego zdjęcia jeśli zabraknie światła i blasku - podobnie jak zdjęcie ze świetnymi kolorami ale o lichej kompozycji dalej pozostanie liche.

Ok, teraz chyba rozumiem Twoje stanowisko.


2pompony - bzdury opowiadasz ;) Powiedz Strzemińskiemu czy Mondrianowi, że nie ma światła w ich obrazach :->

Żaden światłocień nie jest tu potrzebny, wręcz przeciwnie. Jest dobrze. (...) Jedynie prawa strona trochę ciąży.

Dziękuję za opinię. Twoja wypowiedź porusza dwie ważne dla mnie kwestie, które rozważałem w trakcie obróbki tego zdjęcia. Po pierwsze, czy za sprawą edycji nie odejść od dosłowności fotografii w kierunku abstrakcji. Po drugie, ile lewej strony zrównoważy duże okna po prawej oraz czy w związku z tym nie warto obrócić całego zdjęcia o 90 st. w prawo (http://imageshack.us/a/img401/2195/rtgn.jpg). Zostawiłem tak, jak widać powyżej.

2pompony
04-12-2013, 14:09
2pompony - bzdury opowiadasz

Jednak nie ma to jak rzeczowa rozmowa prowadzona w milej atmosferze.

Oczywiśice porównanie Mondriana do pierwszego z brzegu zdjęcia z kilkoma prostokątami znamionuje znawstwo, przed którym wymiękam.

Coitus Interraptus
04-12-2013, 23:00
Abstrakcja jest wszędzie. Nie wymaga edycji, wystarczy ją wyszukać.

doktor
04-12-2013, 23:17
Oczywiśice porównanie Mondriana do pierwszego z brzegu zdjęcia z kilkoma prostokątami znamionuje znawstwo, przed którym wymiękam.

Hm, pierwsze z brzegu, bo jedno z nielicznych (zastrzegam się, że nie śledzę aż tak dokładnie forum, by powiedzieć,*że jedyne). Porównanie do Mondriana jest absolutnie trafne. Czysta kompozycja i czysta geometria. Nie widzę tu żadnego zastosowania dla światłocienia. Obraz spełnia, jak mawiają matematycy, warunek konieczny i wystarczający. Duży plus dla autora, że zobaczył ten kadr.


Powiedziałbym, że jest to klasyczny przykłąd na to, w jakim czasie NIE robić zdjęć, skoro nawet tak przyzwoity kadr wygląda mizernie, płasko i niezachęcająco.
Pozwolę sobie się nie zgodzić. Ten kadr wygląda płasko, bo tak ma wyglądać. W sekwencji określeń nie ma wynikania, czyli płasko nie oznacza mizernie czyli niezachęcająco. Dla mnie to świetny kadr.

2pompony
05-12-2013, 00:21
Ja zaś pozwolę sobie całkowicie zostać przy swoim zdaniu. Z tak nieinteresującym, płaskim i pozbawionym blasku światłem to zdjęcie jest dla mnie przykładem nijakości.

doktor
05-12-2013, 00:30
Ja zaś pozwolę sobie całkowicie zostać przy swoim zdaniu. Z tak nieinteresującym, płaskim i pozbawionym blasku światłem to zdjęcie jest dla mnie przykładem nijakości.

No coż, każdy ma swoje zdanie, choć ja bez problemu powiesiłbym to, twoim zdaniem bezbarwne, zdjęcie w formacie metra, a może i większe, na ścianie swojego mieszkania. Światło nie ma tu nic do dodania.

Dune
06-12-2013, 00:00
Dla mnie również zdjęcie na plus w takiej formie, w jakiej przedstawiłeś.

Jeśli poszukujesz większej głębi, to raczej dzięki innemu światłu jej w tym przypadku nie znajdziesz. Gdyby te duże okna były przezroczyste ... :-).

Pomysł dyptyku podrzucony przez 2pompony wydaje się dobry. Możesz spróbować również tryptyku. Pamiętam, że widziałem kiedyś obraz w formie tryptyku z motywami weneckimi. Środkowa część miała charakter "płaski", natomiast skrajne "łapały" głębie. Wyglądało to moim zdaniem całkiem nieźle.

Z tego co pamiętam cień na tej elewacji (od sąsiedniego budynku) jest rano, Czy to coś wniesie pozytywnego do kompozycji, musisz sam spróbować :-).

mcleod
06-12-2013, 08:49
Dziękuję wszystkim za oceny i sugestie. Postaram się tam podejść o innej porze, może trochę inaczej obrobić zdjęcie. Jeśli efekt będzie odmienny od obecnego i w miarę sensowny, "pochwalę" się nim. Pozdrawiam.

fikander82
06-12-2013, 22:38
Takie Spectrum - git.