PDA

Zobacz pełną wersję : Subiektywna recenzja papierów Solution Fine Art



Marcin_gda
30-09-2013, 23:32
Dzielę się swoimi uwagami n/t papierów sprzedawanych przez firmę Falter.
Na wstępie spieszę donieść, że nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z materiałami do drukarek. Opis odnosi się do eksperymentów z Epsonem 3880.

Nie drukowałem tego samego na wszystkich papierach, więc odczucia mogę mieć dość subiektywne.

W serii Fine Art. dostępnych jest osiem papierów, nabyty "sample pack" zawiera próbki siedmiu z nich (i trochę innych rzeczy, o których nie będę tu pisał). Łącznie mamy 14 arkuszy formatu A3+ do prób, w cenie ca 7pln/arkusz (licząc transport i pomijając wartość pozostałych elementów pakietu).

Mamy w pakiecie papiery:
Watercolour 240, Toscana 210, Photo White 270, Radiant White 270, White Velvet 270, Photo White Satin 270 i Baryta 300.

Producent (jak donosi wywiad, europejska wytwórnia z dużym doświadczeniem) twierdzi, że papiery wykonane są w najgorszym razie ze 100% alfa-celulozy. Do niedawna nie wiedziałem co to jest ta alfa-celuloza, ale google oświeciło mnie, że jest to oczyszczona celuloza o jakości zbliżonej do tej z bawełny. Nie ma w niej lignin (tu znów zaskoczenie, to lepiszcze trzymające drewno w kupie,a nie biała bibułka z roli) ani innych składników psujących trwałość obrazu. Czyli lepiej być nie może...

A oto opis:

Papiery Watercolour i Toscana różnią się nieznacznie (oba mają naturalną biel, i fakturę papieru akwarelowego), choć mam wrażenie, że Toscana daje obrazy nieco żywsze. Ale może to różnica w zawartości obrazu. Toscana ma mniej wyrazistą fakturę

Z papierów gładkich matowych ("White Velvet", "Radiant White" i "Photo Bright White") najbardziej podpasował mi ten ostatni - wysoka biel i super głęboka czerń robi wrażenie. Mam wrażenie, że dwa pierwsze różnią się nieznacznie pod względem jakości i charakteru obrazu. Są miłe, pastelowe.

Photo White Satin moim zdaniem jest materiałem do celów specjalnych. Przy pewnych tonacjach jego faktura staje się widoczna w taki sposób, że może wprowadzać pewien niepokój co do równomierności rozłożenia atramentu. Nie przypadł mi osobiście do gustu, choć czarno-biały wydruk ma na nim specjalny klimat.

Baryta Bright White to papier, który powinien być bliski każdemu, kto pamięta zapach utrwalacza na rękach. Wygląda po prostu jak baryt suszony na powietrzu. Testowy zachód słońca wydrukowany na tym papierze po prostu świeci. Jestem tym papierem zauroczony.

Reasumując:

Moje typy to Baryta Bright White oraz Photo Bright White.

Po dokonaniu selekcji stwierdziłem, że również producent ceni sobie te materiały najbardziej :).

Mam nadzieję, że komuś się moja pisanina przyda.

I jeszcze jedno: sprzedawca działał szybko i udzielał wszelkiej niezbędnej pomocy, jak np. profile ICC.

R
01-10-2013, 10:09
to sa bardzo dobre papiery.

Marcin_gda
01-10-2013, 10:57
to sa bardzo dobre papiery.

To dobre podsumowanie :)

R
01-10-2013, 11:00
porownywalem wszystkie dostepne finearty S organoleptycznie z hahnemuhle i na pewno nie odbiegaja jakoscia.

2marekm
06-11-2013, 15:56
porownywalem wszystkie dostepne finearty S organoleptycznie z hahnemuhle i na pewno nie odbiegaja jakoscia.
Wszystko pięknie, tylko ile one kosztują ? Sam używam papieru Tetenal HD Glossy Paper i chętnie przejdę na nie, pod warunkiem, ze cena nie będzie powalająca.
Profile ICC, do niczego się nie przydadzą jak używa się tuszy alternatywnych.

Marcin_gda
09-11-2013, 16:53
Wszystko pięknie, tylko ile one kosztują ? Sam używam papieru Tetenal HD Glossy Paper i chętnie przejdę na nie, pod warunkiem, ze cena nie będzie powalająca.
Profile ICC, do niczego się nie przydadzą jak używa się tuszy alternatywnych.

Napisz do nich, odpowiadają natychmiast.
Ceny są bardzo ciekawe.

dellos
08-04-2014, 14:47
Testowaliśmy te papiery... powiem tak. Falter się chwali, że papiery są produkowane w fabryce Hahnemühle przez Hahnemühle a sama marka Solution jest marką "córką" marki Hahnemühle... niestety prawda jest inna... Papiery Solution produkowane są w chinach a nie przez Hahnemühle.

To są oczywiście przyzwoite papiery jednak nie są produkowane przez tego znanego producenta. Mnie z założenia słysząc takie bzdury odrzuca od takiego dystrybutora. Co do szybkości działania i odpowiedzi na zapytanie jest dla mnie kiepska w naszym przypadku na kontakt po targach czekaliśmy, czekaliśmy, czekaliśmy... potem napisaliśmy do nich znowu i po kilku dniach cennik i ofertę dostaliśmy.

Czornyj
08-04-2014, 15:05
To, gdzie papiery są produkowane ma takie znaczenie, jak zeszłoroczny śnieg - papiery inkjetowe tłuką ze 2-3 może 4 papiernie na świecie, do tego ze 2-3-4 faby robią do nich powłoki - wszyscy producenci po prostu recepturują dane podłoże, zamawiają coating i cześć pracy. Nie ma tu zatem wielkiej magii i alchemii, nie ma wielosetletnich manufaktur, gdzie majstrowie z ojca na syna przekazują na łożu śmierci sekret czerpania papieru i pokrywania go magicznymi powłokami do recepcji tuszu.

Co do Faltera, to akurat nie mogę złego słowa powiedzieć - składam zamówienie, na drugi dzień mam towar, trzymają*spory magazyn papierów, za czasów gdy miałem Epsona kupowałem też u nich tusze K3 VM w dobrej cenie.

Z ciekawych papierów mają niemiłosiernie tani a b. dobry Decor Etching - mat na bazie bawełny bez OBA i jeszcze tańszy i b. wpadający w oko klientom Museum Parchment, o teksturze Hahnemuehle Torchona i nieco mniejszej gramaturze. Oczywiście przede wszystkim mają moje ulubione podłoża Hahnemuehle, które już niestety są wściekle drogie.

dellos
08-04-2014, 16:12
Co firma to upodobania :) ja wyraziłem swoją opinię z moich doświadczeń z brakiem reakcji na moje zapytania ze strony faltera. A co do producentów papieru pod InkJet'a to faktycznie jest fabryk 4, ale różnią się techologie tworzenia tych papierów od strony "przepisu" na papiery. Ciekawy jestem, kto przejmie Ilford Image hehe... bo za rok już pewno nie będzie rolek u dystrybutora. Tak samo się zastanawiam, co będzie się działo na rynku papierów w przyszłości.

p.s: małych manufaktur ręcznie robiących papiery czerpane pod inkjet jest muuultum, no i występują takie o długiej historii :) cenowo podobne oczywiście do Hahnemühle i drożej.

Czornyj
08-04-2014, 16:50
Nikt nie przejmie - Ilford poszedł do piachu na amen, załoga wylądowała na trawie, a fab w Marly zamknięto na trzy spusty - linie produkcyjne pewnie rozdziobie konkurencja i cześć pieśni. Swoją drogą w związku z obrotem sytuacji Gold Fibre Silk i Smooth Pearl doczekały się nieprawdopodobnej ilości klonów.

Mówiąc o rynku masz na myśli rynek PL? Medikon dalej będzie oferował Fomei i wprowadza Sihl Masterclass, a Centrum Papieru dodało do oferty... Tecco Baryt Fibre Silk i Tecco Smooth Pearl.

Upodobania są różne, natomiast w kwestiach fundamentalnych istotne są szybkość realizacji, zatowarowanie i ceny - no więc Falter asortyment i zaopatrzenie ma niezłe, ceny ok, a makulatura trafia do mnie na drugi dzień po zamówieniu. Lipa jest u nich tylko z Harmanem, a szkoda - Harman Gloss Baryta to jedno z fajniejszych podłoży na rynku, nb. trzeba było być chyba niespełna rozumu by kupować gównianego Ilforda Gold Mono Silka mając alternatywę w postaci zacnego Harmana.

Dowolny papier, który da się zarzucić do plotera można pokryć powłoką recepcyjną (mam nawet takie w butelkach, bodaj na mat, błysk, satynę i perłę), więc praktycznie każda manufaktura papieru może sobie wyrzeźbić własne.

wpkx
08-04-2014, 17:21
Nie ma tu zatem wielkiej magii i alchemii, nie ma wielosetletnich manufaktur, gdzie majstrowie z ojca na syna przekazują na łożu śmierci sekret czerpania papieru i pokrywania go magicznymi powłokami do recepcji tuszu.

Werner Herzog - "Herz aus Glas".

dellos
08-04-2014, 20:56
Co do Ilforda słyszałem, że są prowadzone rokowania odnośnie sprzedaży. Od handlowca właśnie chyba z Falter'a jak był z próbkami. A co do samych papierów ILFORD'a to bardzo je lubiłem i nadal lubię. Kwestia co będzie dalej zobaczymy. Co do papierów na rynku PL, to nikt nie powiedział, że tylko tylu graczy na rynku będzie. Pewno jeszcze co najmniej kilku jest zainteresowanych wejściem a kilku się na pewno pojawi tak czy siak w kolejnych latach... Jestem optymistycznie nastawiony co do rozwoju rynku mediów :)

Czornyj
08-04-2014, 21:59
Rokowania prowadzone były długo i wytrwale - ale potencjalni inwestorzy się powykruszali, ostatni z nich wycofał się w grudniu '13, a Ilford zbankrutował definitywnie, z hukiem i na wieki-wieków-amen. Bujali się od inwestora do inwestora, robili głębokie redukcje i wyprzedawali nieruchomości, ostatecznie jednak kurs frania i koszty pracy w Szwajcarii ich dobiły - po tym jak angielscy inwestorzy zmyli się po angielsku nikt nie był*zainteresowany kontynuacją produkcji w Szwajcarii.
Medikon jest jeszcze nieźle zatowarowany w te podłoża i powinien je mieć przez dłuższy czas, ale na reaktywację marki się nie zanosi. Ilford miał głównie dwa interesujące podłoża - polietylenowy luster Smooth Pearl i baryt Gold Fibre Silk, po bankructwie pojawiło się multum klonów tych podłoży, GFS miał też przed plajtą klona w Cansonie (Canson Infinity Baryta Photographique).

Polski rynek jest GA LFP na tle realiów EU cholernie płytki, nie sądzę by producenci makulatury sadzili się na jakieś kawaleryjskie szarże, zresztą tak czy owak większość marek odmienia przez przypadki podobne czy wręcz sklonowane podłoża i potencjalne wejście kolejnych graczy niewiele by z punktu urozmaicenia oferty wniosło.

Z fineartów na rynku PL jest obecny Hahnemuehle, Harman i Canson, na zamówienie można bez problemu pociągnąć Moab i Permajet (ten ostatni ma kilka klonów Hahnemuehle), ostatnio przy okazji zamawiania passe-partout ze zdumieniem skonstatowałem, że można u nas również dostać podłoża Fabriano (bodaj najstarsza papiernia założona w 1268r - Hahnemuehle i Arches/Canson to przy niej szczyle-popierdułki) do GA LFP - i to po taniości na wyprzedaży, bo dystrybucja chce sobie chyba niestety dać spokój z tym tematem. Więc ogólnie wybór i tak jest niestety o niebo większy, niż zainteresowanie tego typu produktami...

dellos
09-04-2014, 07:44
Te "plotki", które do mnie dotarły o "rozmowach o przejęciu" są z początku marca 2014... czyli już po zamknięciu fabryki. Co do Fabriano słyszałem, nie używałem pod ink'a jeszcze... może zobaczę co tam mają ciekawego pod InkJet'a. My mamy w ofercie już od jakiegoś czasu Moab'a ale powiem ci, że nie jest to mój ulubiony producent papieru. Jest bardzo fajny ale nie mój ulubiony... do niedawna ulubionym był wspomniany ILFORD Gold Fibre Silk. Mam jeszcze chyba z 3 rolki.

Czornyj
09-04-2014, 10:23
Z GFS nie będzie problemu. Canson Baryta Photographiqe to spektralnie dokładnie to samo, wprawdzie coating jest robiony gdzie indziej, ale ponoć nawet lepiej niż w Marly, a ja osobiście nie widzę (ani nie mogę się domierzyć)*śladu różnicy. W ofercie Cansona jest też*b. ciekawy Platine Fibre Rag - bez śladu OBA, podłoże bawełniane bielone najprawdopodobniej Ti02, tekstura i coating dokładnie w charakterze IGGFS. Inna rzecz, że dystrybucja Cansona w PL (Hamelin) sprawia wrażenie mocno oderwanej od realiów. Ale w razie czego kolejne klony GFS wprowadza Tecco, Hahnemuehle itd. (ogólnie mało kto nie wprowadza).

Co do "plotek", to uwierzę jak zobaczę - kiedy Ilford był na krawędzi wszyscy "plotkowali", że absolutnie nie jest możliwym, by zbankrutował, a jak widać poszedł głęboko w piach. Zapewne wszyscy mają chrapkę na brand, ale w reaktywację Marly w obecnych realiach ekonomicznych nie bardzo wierzę.

dellos
09-04-2014, 21:39
To samo słyszałem o Polaroidzie i ot powstał Impossible Project. A rozpoczynaliśmy z nimi współpracę jak już mieli fabrykę ale jeszcze nie mieli towaru. Jedne z pierwszych próbek na 8x10 testowaliśmy, ze 1,5 roku przed wprowadzeniem na rynek. To co było na próbkach to zupełnie co innego co aktualnie no i wiadomo że inne od Polaroida... ale jest... Z Ilfordem jest ten plus, że:

1) Mają cały park maszynowy jeszcze
2) Mają ludzi, do których da się dotrzeć
3) Mają technologię, patenty no i przepisy

A gdzie będzie produkowany to tak na prawdę mało istotne... mają szansę na come back.

Czornyj
09-04-2014, 21:48
I ten minus, że to wszystko jest w Szwajcarii... Na sam brand pewnie było by sporo chętnych.

dellos
09-04-2014, 21:49
Co do Tecco to jakoś nigdy nie przypadły mi do gustu, nie mamy. Mieliśmy na próby ale jakoś nie urzekł nas zupełnie papier... standard dla mnie zbyt "popular".

dellos
09-04-2014, 21:50
I ten minus, że to wszystko jest w Szwajcarii...

hmm minus ?? co to za różnica gdzie są maszyny ?? Pakujesz na tiry i sio... swoją drogą nie jest kwestia gdzie tylko jak zarządzane moim zdaniem. Gdyby nie kredyty i należności w stosunku do banków to Ilford też by nie padł. Przeinwestowali i tyle...

Czornyj
09-04-2014, 21:57
Tecco tłucze papiery OEM praktycznie dla wszystkich, robili np. dla Canona mój nieodżałowany Canon Glacier Photo 300g/m^2, który był mz. o wiele lepszy od Ilforda Smooth Pearl, a w testach AaI&A zakasował pod względem trwałości wszystkie papiery PE, a do tego był dlaczegoś cholernie tani.
Ich portfolio produktów też mnie nie porywa, ale technicznie są zdolni do wszystkiego - jeśli będą chcieli np. zrobić klona IGGFS, to zrobią klona IGGFS itp.

dellos
09-04-2014, 22:08
Jak i 5 innych producentów na świecie... wiesz, moja rodzina zajmuje się od blisko 45 lat wszystkimi dużymi fabrykami papieru. A cała tajemnica tkwi w tak na prawdę celulozie i procesie jej oczyszczania, odsączania i potem przetwarzania. A naprawdę uwierz mi 80-90% fabryk na świecie miało coś do czynienia z naszą rodziną od strony technologii produkcji. Zajmujemy się rodzinnie sprawami modernizacji linii produkcyjnych. Sam sobie pracowałem dla fabryk produkujących maszyny dla różnych papierni (Voith Paper w UK)... jeździłem po różnych fabrykach i jest jedna prawda... nie wszyscy chcą taki papier robić, ale większość ma technologiczne możliwości. A i tak chyba 99% papierów niższej klasy jest robione w Chinach... tego nie przeskoczymy... może więc i ILFORD'a do Chin rzucą kto wie :)

Czornyj
09-04-2014, 22:11
hmm minus ?? co to za różnica gdzie są maszyny ?? Pakujesz na tiry i sio... swoją drogą nie jest kwestia gdzie tylko jak zarządzane moim zdaniem. Gdyby nie kredyty i należności w stosunku do banków to Ilford też by nie padł. Przeinwestowali i tyle...

Ilford nie przeinwestował, tylko kilka lat temu OJI sprzedało ich jakimś angielskim spekulantom, a ci po pewnym czasie wycofali się i zostawili ich na lodzie. Generalnie zwolnili pół załogi, sprzedali co dało się sprzedać, ale i tak dojechały ich koszty pracownicze i pogorszenie koniunktury. Marketingowo mz. byli bardzo dobrze ogarnięci, brand budził pozytywne skojarzenia, ceny nie były niskie - po prostu produkcja papierów foto nie jest zbyt lukratywnym biznesem, a jeśli dodatkowo produkuje się je w kraju o bajońskich kosztach pracowniczych i walucie, której kurs przez zawirowania na rynkach finansowych nagle poszybował w górę, to nietrudno sobie wyobrazić dlaczego nagle obudzili się z ręką w nocniku.

dellos
09-04-2014, 22:14
Oczywiście, że produkcja papieru na zeszyty, do ksero czy toaletowego się bardziej opłata. Ale kwestią jest tutaj "specjalizacja" każdy robi co chce... co umie... i co mu się opłaca...

Czornyj
09-04-2014, 22:21
Jak i 5 innych producentów na świecie... wiesz, moja rodzina zajmuje się od blisko 45 lat wszystkimi dużymi fabrykami papieru. A cała tajemnica tkwi w tak na prawdę celulozie i procesie jej oczyszczania, odsączania i potem przetwarzania. A naprawdę uwierz mi 80-90% fabryk na świecie miało coś do czynienia z naszą rodziną od strony technologii produkcji. Zajmujemy się rodzinnie sprawami modernizacji linii produkcyjnych. Sam sobie pracowałem dla fabryk produkujących maszyny dla różnych papierni (Voith Paper w UK)... jeździłem po różnych fabrykach i jest jedna prawda... nie wszyscy chcą taki papier robić, ale większość ma technologiczne możliwości. A i tak chyba 99% papierów niższej klasy jest robione w Chinach... tego nie przeskoczymy... może więc i ILFORD'a do Chin rzucą kto wie :)

Ja się*absolutnie z tym zgadzam, potrafię sobie wyobrazić że ktoś kupi markę i zacznie tłuc papier pod tym logo w Chinach czy gdzieś, gdzie ten biznes mu się zapnie.

Z drugiej strony Ilford przez 10 lat uparcie rąbał te papiery w Szwajcarii, nie starał się przerzucić R&D i produkcji do kraju o niższych kosztach pracowniczych. Może więc mają w tej kwestii jakiegoś widzimisia, przepisy, układ ze związkami czy inszą trudną do przewidzenia opcję, która im to z jakichś względów uniemożliwiała i być może nawet nadal uniemożliwia.

dellos
14-05-2014, 14:48
Sam się zastanawiam jaki jest koszt procesu R&D od papieru Fotograficznego. W sensie, jaki musieli mieć zwrot z inwestycji/sprzedaży by rozwijać kolejny "rodzaj papieru". Tematyka bardzo ciekawa od strony "ile kosztuje utrzymanie fabryki" hehe... :D

W duszy liczę, iż markę ILFORD uratują :D

Czornyj
17-05-2014, 15:34
Wygląda na to, że na samą markę są*chętni:
http://www.chugai-photo.co.jp/news/20140516.html
tłumaczenie wujka gugla

(: Chuo-ku, Tokyo, President: Head Office Nakaseko MamoruShigeru) Chugai Photo Pharmaceutical Co., Ltd. (.. CR Kennedy & Company Pty Ltd) is, Sea Earl Kennedy & Company, Inc., with headquarters in Melbourne, Australia with, Ilford (ILFORD Get the assets and their associated trademarks), Ilford Imaging Europe GmbH (ILFORD Imaging Europe GmbH headquarters jointly: You founded the Germany Bergisch-Gladbach). Ilford Imaging Europe Inc., the sale of the main product groups inkjet existing "Ilford Omni Jet (ILFORD OMNIJET)" and commercial wide-format inkjet paper "Ilford Gallery Prestige (ILFORD GALERIE Prestige)" and Fine Art inkjet paper I will continue for the whole world. He does product development, manufacturing, logistics, sales and marketing of the future, the company will continue to put into market products better based on the long-term strategy. To pay tribute to the history and tradition of Ilford brand, Chugai Pharmaceutical Co., Ltd. photo will continue to support the product development and growth strategy and technology experience gained in the imaging business for many years. Sales of Ilford products in Japan, jet graph Co., Ltd., a wholly-owned subsidiary of Chugai Pharmaceutical Co., Ltd. photo (head office:. Chuo-ku, Tokyo, President: Shindo Katsura-shi) will do as a sole agent.

Tak jak przypuszczałem, niekoniecznie jednak są zainteresowani produkcją w Marly (a syndyk niekoniecznie jest zainteresowany sprzedażą samego brandu):
http://www.amateurphotographer.co.uk/photo-news/540601/ilford-galerie-photo-paper-set-for-1-3m-comeback