PDA

Zobacz pełną wersję : [pytania] Tatry na koniec kwietnia



fIlek
11-04-2007, 21:21
Tak się złożyło, że wybieramy się w dniach 21-29 kwietnia do Zakopanego. Korzystam z tego, że wtedy jest na szlakach wyjątkowo mało turystów. W związku z wyjazdem mam pytanie: moglibyście polecić mi jakieś łatwe i średnie szlaki, które będą dostępne właśnie w tym okresie (czyli nie będzie błota/wody do pasa czy zagrożenia lawinowego). Z przyczyn logistycznych (kwaterka na Gubałówce i swojego samochodu nie chcę przez ten tydzień na oczy widzieć) chciałbym aby czas przejścia nie przekraczał 5-6 godzin. Wiem, że podobny tematycznie wątek był, ale o innej porze roku. Nie ukrywam, że przy okazji wędrówki chciałbym pofocić, ale to rozumie się samo przez się ;) Z góry dzięki za pomoc.

pacyf
11-04-2007, 21:38
przy okazji wędrówki chciałbym pofocić, ale to rozumie się samo przez się ;)

Cześć fIlek,
O tej porze roku polecam Ci okolice Doliny Gąsienicowej, nie jest daleko, nie trzeba wracać tą samą drogą którą się przyszło, jest schronisko (czyli piwko i grzane winko). Okolica nadzwyczaj fotogeniczna jeśli tylko pogoda Ci dopisze :P

fIlek
11-04-2007, 22:03
Liczę na pogodę ;) W zeszłym roku była miodzio - dokładnie o tej samej porze pod 20 stopni, a tuż po naszym wyjeździe - na majówkę zrypałą się totalnie - nie żebym bliźnim źle życzył, ale chciałbym jak przed rokiem :)

samek
11-04-2007, 23:36
...łatwe i średnie szlaki...

niestety pewnosci nie bedziesz mial - nigdy jej nie ma, a w Tatrach tym bardziej - moze byc 'bryndza' od poczatku do konca, ale i moze byc pieknie - a w tym czasie czesto jest
powinny sie uchowac jeszcze krokusy - zawsze wdzieczny temat - wiec smialo wycieczka w Chocholowska, a po sniadaniu w schronisku mozna sprobowac dalej Grzesia i zejscie z Rakonia
wspomniana juz wczesniej Gasienicowa z okolicami - jak najbardziej - proponowalbym przez Boczan - jest zawsze szansa na widoki i na Babia Gore i na Pieniny - a gdy juz dojdziesz to otoczenie piekne - szansa na wyjazd krzeselkami na Kasprowy - w tym momencie w dol troche gorzej - bo wlasciwie tylko wagonikami
mozna sprobowac Sarniej Skaly - dojscie przez Strazyska Doline - jesli sie wdrapiesz na Sarnia to masz piekna panorame na Giewont
o spacerze do MOka nie wspomne - w tym czasie jest szansa na lawiny obserwowane znad Czarnego Stawu
warto odwiedzic cmentarz na Peksowym - znane nazwiska ciesza czasami obiektyw :)
i wiele jeszcze - tam mozna i w czasie niepogody cos znalezc
a wieczorem polecam oscypek z zurawinami w Bakowie Zohylinie :)

fIlek
11-04-2007, 23:41
Piekne dzięki za pomoc - wszystkie posty skrupulatnie przeczytam - biorę ze sobą laptopa, więc na bieżąco będziemy decydować o celach wycieczek :) W zeszłym roku byliśmy w sumie na Nosalu, Kasprowym (kolejką :( ) w Dolinie Olczyskiej i Strążyskiej, no i przy Dziurze, więc jeszcze spooooro do obejrzenia :D

samek
11-04-2007, 23:50
...W zeszłym roku byliśmy w sumie na Nosalu, Kasprowym (kolejką :(...

nie krzyw sie na kolejke - zawsze mozna szybko zdobyc wysokosc - ale i nie zapominac o wlasnych nogach - zdrowia nigdy malo :)
ale i ona nie gwarantuje pogody - 2 tygodnie temu idealnie sie wstrzelilem w JEDYNY dzien opadu sniegu i widocznosci na 20 metrow - i tak bywa niestety
cos wspominales o Gubalowce - wiec masz ewentualnie do dyspozycji spacer do Zebu (najwyzsza wies w Polsce) - tam z okolic kosciola i cmentarza masz piekna panorame na Tatry

david
11-04-2007, 23:53
Śniegu kupa, więc raczej Zachodnie, ewentualnie Wysokie z dojściem do linii schronisk. Chociaż możesz pokusic się o Zawrat od dol. Pięciu.... 5-6 godzin to trochę mało jak na Tatry, musisz miec na uwadze że samo dojście do schroniska zajmuje ok. 2 godzin, w dwie strony już robią się cztery. Jeżeli nie chciałbyś schodzic tymi samymi szlakami to najlepiej robic pętle, a to już minimum 3-4 godziny.
Z łatwiejszych tras gdzie nie będziesz musiał obawiac się lawin to Rusinowa Polana (dojście od Zazadniej)-piękny widok na słowacką już Doline Białej Wody, Sarnia Skała-dojście od Doliny Białego, zejście przez Strążyską z obowiązkowymi odwiedzinami Siklawy.
W dolinie Chochołowskiej możesz wejśc na Grzesia, ale żeby wyrobic się w zakłądanym przez Ciebie czasie musiałbyś schodzic tą samą drogą, w dolinie Kościeliskiej Smreczyński Staw, jaskinia Mroźna, polana Stoły. Możesz przejśc z Chochołowskiej do Kościeliskiej przez Iwaniacką Przełęcz lub z Kościeliskiej do Małej Łąki przez Przysłop Miętusi.
Do Doliny Gąsienicowej wybierz się przez Dolinę Jaworzynkę lub Skupniów Upłaz od Kuźnic, nie ma sensu pchac się Doliną Suchej Wody. Po drodze możesz zaliczyc Nosala. W samej już Gąsienicowej nad Czarny Staw (w Murowańcu zasięgnij przedtem info o zagrożeniu lawinowym) lub możesz wejśc na Kasprowy zejśc do Kuźnic przez Myślenickie Turnie.
Aktualne informacje o grubości pokrywy śnieżnej, stopniu zagrożenia lawinowego itp. znajdziesz tutaj http://www.topr.pl/

fIlek
12-04-2007, 00:07
Dzięki serdeczne za kolejną podpowiedź. Może jestem nazbyt ostrożny, ale w zeszłym roku przed planowaną wyprawą na Kasprowy po prostu zadzwoniłem do TOPR-u na stacjonarny numer i zapytałem o warunki na szlaku. Bardzo miły pan rzeczowo wybił mi go z głowy, więc i tym razem tak zrobię. Zdaję sobie sprawę, że czasu mało, ewentualnie po prostu ruszę swój samochód żeby nie mieć problemów z powrotem na Gubałówkę.

fIlek
12-04-2007, 18:33
A wchodził ktoś może z Kuźnic na Kasprowy o tej porze roku? Strasznie mnie korci, tylko nie wiem, czy to możliwe

GrzegorzPPP
12-04-2007, 19:59
Odradzał bym, nie dasz rady, o tej porze roku śnieg zaczyna się topić, więc wzrasta zagrożenie lawinowe. Pamiętaj również o tym że niebędziesz widział szlaku, chyba że będzie przetarty. Śnieg będzie słabo zmrożony, więc będziesz się zapadał, co jest bardzo uciążliwe. W tamtym roku próbowałem wchodzić na Kasprowy (od gąsienicowej) zrezygnowałem przy wyciągu narciarskim (była godzina 16) niebyło sensu pchać się na piechotkę, wydaje mi się że podchodził bym ze 3h i niezałapał bym się na ostatni wagonik w dół :)

Ja na Twoim miejscu bym sobie darował :)

fIlek
12-04-2007, 20:04
Właśnie tego się obawiałem - w zeszłym roku TOPRowiec mi odradzał, w sumie w tym roku jest mniej śniegu, ale na Kasprowym raczej go nie brak. Podejrzewam, że Giewont też będzie ryzykowny... Nie żebym płakał, bo krokusy w dolinach i spacerek po okolicach szczytu Kasprowego też będą OK

GrzegorzPPP
12-04-2007, 20:10
Z Giewontem może dałbyś radę :) Ale pytaj tych którzy byli w tym okresie :)

Jak się zdecydujesz na Giewont to idź od Kondratowej

turbo
12-04-2007, 21:02
Może jestem nazbyt ostrożny, ale w zeszłym roku przed planowaną wyprawą na Kasprowy po prostu zadzwoniłem do TOPR-u na stacjonarny numer i zapytałem o warunki na szlaku.

Nie jesteś, TOPRowcy mają najbardziej aktualne warunki*.Ja sie obawiam czy koniec maja będzie już w miarę ok a co dopiero kwietnia :) Ale trzymam kciuki.


*zazwyczaj ;) W tamtym roku wspinaliśmy sie przez parę dni na Zamarłej czekając na załamanie pogody. Któregoś dnia pytamy w Schronisku w Pięciu Stawach TOPRowca jak z pogodą, ten pokazuje nam pęknięte na pół radyjko, rozkłada ręce, ale zapewnia "w TVN METEO mówili że bedzie OK" :-D

Kolekcjoner
12-04-2007, 21:32
A wchodził ktoś może z Kuźnic na Kasprowy o tej porze roku? Strasznie mnie korci, tylko nie wiem, czy to możliwe

Możliwe, tylko że to nuda koszmarna, lepiej wjechać koleką i się przejść "wiersyckami" ;):).


Odradzał bym, nie dasz rady, o tej porze roku śnieg zaczyna się topić, więc wzrasta zagrożenie lawinowe. Pamiętaj również o tym że niebędziesz widział szlaku, chyba że będzie przetarty. Śnieg będzie słabo zmrożony, więc będziesz się zapadał, co jest bardzo uciążliwe. W tamtym roku próbowałem wchodzić na Kasprowy (od gąsienicowej) zrezygnowałem przy wyciągu narciarskim (była godzina 16) niebyło sensu pchać się na piechotkę, wydaje mi się że podchodził bym ze 3h i niezałapał bym się na ostatni wagonik w dół :)

Ja na Twoim miejscu bym sobie darował :)

Byłem dwa dni temu na Rakoniu - betony super :), chodzi się jak po asfalcie. Także bez dramatyzowania. Wiadomo że jak się idzie w góry w zimie to trzeba się liczyć z różnymi niespodziankami.

fIlek
12-04-2007, 22:37
Chyba po prostu mądrze będzie potraktować temat lajtowo - obskoczyć doliny, bo tam już wiosna, obowiązkowo Kasprowy, ale via PKL ;) i faktycznie na górze z lekka pozwiedzać. Domyślam się, że Czarny Staw Gąsiennicowy skuty lodem jeszcze będzie. Chyba trzeba będzie zrobić powtórkę wczesną jesienią...

david
13-04-2007, 00:01
A wchodził ktoś może z Kuźnic na Kasprowy o tej porze roku? Strasznie mnie korci, tylko nie wiem, czy to możliwe


Odradzał bym, nie dasz rady, o tej porze roku śnieg zaczyna się topić, więc wzrasta zagrożenie lawinowe. Pamiętaj również o tym że niebędziesz widział szlaku, chyba że będzie przetarty.
Moim zdaniem nie powinno byc tak źle, szlak do najtrudniejszych nie należy, jeżeli nie będzie świeżego opadu to zapewne będzie przetarty, w końcu to Kasprowy, na pewno kupa ludzi złazi po wjechaniu kolejką. Co do zagrożenia lawinowego to dzisiaj był I. Temperatury w okolicach 0 więc nie powinno byc powodzi.


Z Giewontem może dałbyś radę :) Ale pytaj tych którzy byli w tym okresie :)

Jak się zdecydujesz na Giewont to idź od Kondratowej
Tu akurat bym się spierał, niewysoki, tłumnie oblegany i wszystkim znanya, a na pewno o wiele niebezpieczniejszy od Kasprowego. Po pierwsze łańcuchy na podejściu, lekka ekspozycja. Po drugie u góry ciasno i przy chwili nieuwagi można zaliczyc piękny lot północną ścianą. Po trzecie widok taki sobie, głównie widac Rów Zakopiański, Pasmo Gubałówki. Szczerze nie polecam Giewontu, nawet latem, no chyba żeby tylko zaliczyc.


Nie jesteś, TOPRowcy mają najbardziej aktualne warunki*.Ja sie obawiam czy koniec maja będzie już w miarę ok a co dopiero kwietnia :) Ale trzymam kciuki.
W zeszłym roku byłem na Boże Ciało i przez zalegający właśnie śnieg musiałem sobie odpuścic Tatry Wysokie


Chyba po prostu mądrze będzie potraktować temat lajtowo - obskoczyć doliny, bo tam już wiosna, obowiązkowo Kasprowy, ale via PKL ;) i faktycznie na górze z lekka pozwiedzać. Domyślam się, że Czarny Staw Gąsiennicowy skuty lodem jeszcze będzie. Chyba trzeba będzie zrobić powtórkę wczesną jesienią...

Kolekcjoner dobrze napisał, podejście technicznie nieskomplikowane ale też niezbyt ciekawe, zarówno widokowo jak i czasowo, kolejką śmigaj na górę, zejdź do Gąsienicowej, nad Czarny Staw i możesz wrócic do Kuźnic przez Jaworzynkę lub Skupniów upłaz, zresztą pisałem już wyżej.

Kolekcjoner
13-04-2007, 00:21
(...)
Tu akurat bym się spierał, niewysoki, tłumnie oblegany i wszystkim znanya, a na pewno o wiele niebezpieczniejszy od Kasprowego. Po pierwsze łańcuchy na podejściu, lekka ekspozycja. Po drugie u góry ciasno i przy chwili nieuwagi można zaliczyc piękny lot północną ścianą. Po trzecie widok taki sobie, głównie widac Rów Zakopiański, Pasmo Gubałówki. Szczerze nie polecam Giewontu, nawet latem, no chyba żeby tylko zaliczyc.
(...)


Dokładnie nic dodać nic ująć, IMO szkoda czasu i sił.

fIlek
13-04-2007, 00:21
Bardzo fajny pomysł - to ostatnie z wjazdem i potem zejściem. Na pewno skorzystam.

Kolekcjoner
13-04-2007, 00:56
Jeszcze wartym odwiedzenia miejscem są Wiktorówki i Polana Rusinowa. Z "rusinki" jest jeden z najpiękniejszych widoków w Tatrach. Można też sobie zafundować dolinę Małej Łąki i z niej przejść przez Przysłop Miętusi (też bardzo ładny widok) do dol. Kościeliskiej i dalej doliną - omijasz początek ale w powrotnej drodze to nadrobisz :). Dol. Chochołowska ma swój niepotarzalny urok ale sama w sobie jest lekko nudnawa. Jeśli już nią iść to lepiej z założeniem dalszej wycieczki na Rakoń lub Wołowiec - rewelacyjne widoki - przy czym lepiej wchodzić od strony Grzesia, a schodzić z przełęczy wprost do doliny chochołowskiej :).

GrzegorzPPP
13-04-2007, 07:41
Moim zdaniem nie powinno byc tak źle, szlak do najtrudniejszych nie należy, jeżeli nie będzie świeżego opadu to zapewne będzie przetarty, w końcu to Kasprowy, na pewno kupa ludzi złazi po wjechaniu kolejką. Co do zagrożenia lawinowego to dzisiaj był I. Temperatury w okolicach 0 więc nie powinno byc powodzi.

Szlak jest łatwy, ale bardzo długi w lato się wchodzi 2-3h więc w zimę przy zapdającym się śniegu 6-7? Nie wspominając o wysiłku fizycznym, na kasprowy można wchodzić, ale jak śnieg będzie zmrożony, bo inaczej strata czasu i sił.

W tamtym roku byłem na takiej wycieczce:
Nosal-Gąsienicowa(przez Boczań)-Kasprowy (wjechałem wyciągiem narciarskim, polecam :) fajnie czuć zmianę temperatury :D jedzie się dość długo, a widoki przy dobrej pogodzie sympatyczne. Bilet o ile pamiętam to 8zł

fIlek
13-04-2007, 16:32
No właśnie sobie uświadomiłem, że przecież tam są krzesełka, więc narty nie będą (na szczęście) potrzebne :)

baku127
13-04-2007, 16:59
O chłopie uważaj na tych szlakach,
jakoś ostatnio w Tatrach.....
przepaćś....

fIlek
13-04-2007, 17:07
Niestety, tak bywa, w zeszłym roku jeden debil mało nie spadł z nosala - zdążył jakoś się chwycić występu skalnego - taka jest cena braku szacunku do gór i/lub błaznowania. Stąd też mój post - chodziłem raptem tydzień po Tatrach dlatego chcę skorzystać z wiedzy forumowiczów. I jak widać po poradach - nie zawiodłem się - zebrałem ich całkiem sporo i wszystkie wezmę pod uwagę. Nie mam lęku wysokości, ale za to silnie rozwinięty instynkt samozachowawczy ;)

baku127
13-04-2007, 17:22
Liczę na pogodę ;) W zeszłym roku była miodzio - dokładnie o tej samej porze pod 20 stopni, a tuż po naszym wyjeździe - na majówkę zrypałą się totalnie - nie żebym bliźnim źle życzył, ale chciałbym jak przed rokiem :)
Co do tej temperatury to bym sie z szacunkiem odnosił.
Ja byłe w tamtym roku podczas weekendu majowego icoo....
U nas +20 a na Kasprusiu -3 i 120cm sniegu
A turyści w sandałach

fIlek
13-04-2007, 17:46
Trzeba było 7 dni wcześniej przyjechać - na Kasprusiu krótki rękawek i 150cm pokrywy :) Na Gubałówce i w Strążyskiej w krótkich spodenkach zasuwałem :) No i na szlakach pojedynczych turystów się spotykało, kolejka i wyciągi bez stania w ogonku - miodzio :p

GrzegorzPPP
13-04-2007, 19:05
Jak chcesz to możesz jeszcze na Kopieńce wskoczyć :) Jest kilka starych szałasów i dość duża polanka :)

turbo
13-04-2007, 22:39
aktualna "wiosna" w Tatrach:
http://www.wspinanie.pl/forum/read.php?6,295630

fIlek
13-04-2007, 22:46
Ciekawe - czyli jeszcze zima :)

samek
14-04-2007, 20:28
Ciekawe - czyli jeszcze zima :)

uaktualnienie z dnia dzisiejszego - w rejonie wysokich szczytow o 7 rano +4 stopnie - pozniej w dzien zar (jak na te pore roku) - swiadectwem kolor mojej geby - mimo, ze byl chroniony
bylo absolutnie przepieknie i cieplo - wrecz czasami goraco

Bjania
15-04-2007, 00:08
Teraz z gorami generalnie jest tak, jesli nie chodzisz zbytnio (tak pisales wczesniej ;) ) odpusc sobie wyzsze szczyty. W dolinach jest tez niezle, a przynajmniej bedziesz mial pretekst do ponownego przyjazdu :P


P.S.


wieczorem polecam oscypek z zurawinami w Bakowie Zohylinie :)

Bąkowej Zohylinie


no i przy Dziurze

Ku Dziurze ;)

fIlek
15-04-2007, 21:55
Spoko, chodziło mi o jaskinię :) A jak zobaczysz w Zakopcu delikwenta z D200 u szyi to pomachaj;)