Zoidberg
18-07-2005, 23:48
Witam,
Mam pytanie o różnicę pomiędzy filmami Fujicolor NPS 160 Professional a Fujicolor NPC 160 Professional. Na stronie fujifilm jakoś ich wyjeśnienia nie trafiają do mnie. Zatem może ktoś skrótowo opisać różnicę i przypadki zastosowań tych filmów?(Kiedy jaki). Są na Allegro.
A teraz pytanie z innej beczki - tak czytam sobie to forum i aż mi głupio - znaczna część z Was pstryka po kilka filmów miesięcznie a ze mnie to kurka wodna taki niedzielny pstrykacz - tylko jak gdzie do lasu albo na wczasy to wtedy mój F80 idzie w ruch. Nastawiam go wtedy na automatykę czasu (przysłoną sam kręce) i już. Żadnych eksperymentów, żadnych korekt ekspozycji, połowy przycisków nawet nie używam i nie wiem do czego są. Jak to jest - zabieracie aparat ze sobą wszędzie? Czy raczej jest tak, że planujecie -"w tym a w tym dniu to biorę Nikosia i idę z nim w tany". Bo mi to jakoś tak głupio byłoby nagle na ulicy aparat wyciągać i strzelać fotki - jak jakiś Japończyk. Notujecie sobie parametry zdjęć? Ja kiedyś próbowałem ale przy 15 klatce to mi się odechciało. Może uda mi się kiedyś umówić z kimś z mojej okolicy na jakiś plener i wtedy z ziomkami zobaczę co i jak? (to odnośnie tych korekt i eksperymentów). Opowiedzcie jak o jest u Was - ot, taki dzień z życia Miłośnika Nikona.
Pozdrawiam
Mam pytanie o różnicę pomiędzy filmami Fujicolor NPS 160 Professional a Fujicolor NPC 160 Professional. Na stronie fujifilm jakoś ich wyjeśnienia nie trafiają do mnie. Zatem może ktoś skrótowo opisać różnicę i przypadki zastosowań tych filmów?(Kiedy jaki). Są na Allegro.
A teraz pytanie z innej beczki - tak czytam sobie to forum i aż mi głupio - znaczna część z Was pstryka po kilka filmów miesięcznie a ze mnie to kurka wodna taki niedzielny pstrykacz - tylko jak gdzie do lasu albo na wczasy to wtedy mój F80 idzie w ruch. Nastawiam go wtedy na automatykę czasu (przysłoną sam kręce) i już. Żadnych eksperymentów, żadnych korekt ekspozycji, połowy przycisków nawet nie używam i nie wiem do czego są. Jak to jest - zabieracie aparat ze sobą wszędzie? Czy raczej jest tak, że planujecie -"w tym a w tym dniu to biorę Nikosia i idę z nim w tany". Bo mi to jakoś tak głupio byłoby nagle na ulicy aparat wyciągać i strzelać fotki - jak jakiś Japończyk. Notujecie sobie parametry zdjęć? Ja kiedyś próbowałem ale przy 15 klatce to mi się odechciało. Może uda mi się kiedyś umówić z kimś z mojej okolicy na jakiś plener i wtedy z ziomkami zobaczę co i jak? (to odnośnie tych korekt i eksperymentów). Opowiedzcie jak o jest u Was - ot, taki dzień z życia Miłośnika Nikona.
Pozdrawiam