PDA

Zobacz pełną wersję : D5200 + obiektyw macro



glowki
20-08-2013, 11:06
Chciałbym dokupić obiektyw makro do D5200, kilka wybrałem ( lista poniżej) , ale nie wiem na jaki się zdecydować. Ogólnie kupując obiektywy nie chcę kierować się tym, iż mają pasować do DX, chciałbym patrzeć przyszłościowo tak żeby pasowały do pełnej klatki. Z listy najbardziej kusi mnie sigma 105, która ostatnio wygrała w teście Digital Camera.

1.Nikon Nikkor 105 mm f/2.8 G AF-S VR IF-ED MICRO
2.Sigma 70 mm f/2.8 DG EX MACRO / Nikon
3.Sigma 105 mm f/2.8 DG OS EX HSM MACRO / Nikon
4.Nikon Nikkor 60 mm f/2.8G ED AF-S Micro
5.Tamron 90mm f/2.8 SP Di MACRO 1:1 VC USD/Nikon

Najbardziej interesują mnie zdjęcia makro robaczków, kwiatów. Zależy mi na jak najlepszej jakości zdjęcia.
Obiektyw czasami posłuży do robienia zdjęć portretów, ale nie będzie to jego główne zadanie.
Pozdr.

zako
20-08-2013, 11:13
Jeśli przewaga badyla, to krótszy wystarczy. Jeśli płochliwy robal >105 - jak najbardziej. Zapewne rozsądnym kompromisem będzie 90-tka...

Dark
20-08-2013, 12:32
Pod względem ostrości, praktycznie wszystkie szkła makro prezentują podobny poziom, różnice są aptekarskie. Tak jak pisze zako, dużo zależy od tego co chcesz fotografować. 90-105mm to uniwersalna ogniskowa, ale na DX robi się krótkie tele. 60tka da z pierścieniami lepszą skalę odwzorowania, ale masz krótki dystans do modeli.

Jeśli ma być w przyszłości na FF, więc rozważ też modele bez silnika. Robię zdjęcia Nikkorami Micro 60tką i 105tką w wersjach "D". W Twojej puszce nie ma silnika, więc nie masz AF, ale w makro rzadko się z niego korzysta. Kupując używaną, starszą 60tkę "D", starczy Tobie kasy na opcjonalne akcesoria (pierścienie, Raynox 250, nawet lampa zewnętrzna - przydatne przy dużych skalach odwzorowania, gdy potrzeba dużo światła).

glowki
20-08-2013, 13:09
To może tak :
1. Jaki byłby najlepszy obiektyw do D5200 ?
2. Jaki byłby najlepszy obiektyw patrząc przyszłościowo zastępując D5200 pełną klatką, ale żeby był również użyteczny do D5200 ?
3. Co do pierścieni to znalazłem komplet firmy a) http://www.stopfoto.pl/meike-pierscienie-posrednie-makro-nikon-econo,4,8952,11292 , b) http://fotozakupy.pl/oferta/produkt,9069s , jest jeszcze Kenko http://fotoklik.pl/foto/makrofotografia/kenko-pierscienie-posrednie-macro.html , ale cena powala 4,5 razy większa od pozostałych. Myślałem o Delta. Co wy na to ?
4. Co do soczewek to wyczytałem w książce Scott Kelby o soczewkach Canon makro 500D, które pasują do Nikona. Jak one mają się do Raynox 250 ?

Jacek_Z
20-08-2013, 13:17
Ja bym radził jednak mieć AF (tzn AF-S), w końcu nie samo makro się robi, a i w macro czasem się pracuje z AF. Za to użyteczność VR bywa wątpliwa (bo w zakresie macro VR nic nie poprawia), więc możesz kupić nieco starsze wersje - z wbudowanym silnikiem, niekoniecznie z VR.

Dark
20-08-2013, 13:38
Jeśli budżet nie jest aż tak bardzo problematyczny, bierz każde szkło z silnikiem. Jeśli ma być uniwersalnie, to masz kilka opcji: nowe wersje Tamron 90, Sigma 105, Nikkor 105. Wszystkie śmigają na DX i FF i z każdego będziesz zadowolony.
Co do pierścieni. W zasadzie każdy komplet ze stykami się nada. Zwróć tylko uwagę, czy są dobrze wyczernione w środku. Ja akurat mam Kenko, są bardzo trwałe... ale w tej cenie, to masakra. Kupowałem znacznie taniej. Przy cięższym szkle możesz napotkać drobne problemy. Moje Kenko mają tendencję do niemal niewidocznego odchylania się pod ciężarem szkła i wtedy jest problem ze stykami. Jeśli odpowiednio podpieram obiektyw, problem nie występuje.

Większości soczewek makro bym unikał. Dają często ostre centrum kadru, a krawędzie mocno rozmywają. Są też mniej wygodne niż Raynox czy pierścienie. Raynox to przetestowana konstrukcja, świetna optycznie i zabierająca mało światła. Bywa bardziej praktyczna niż pierścionki, choć te ostatnie lubię za możliwość lepszego zmieniania zakresu dużych powiększeń.

cz4rnuch
20-08-2013, 13:55
Ja bym radził jednak mieć AF (tzn AF-S), w końcu nie samo makro się robi, a i w macro czasem się pracuje z AF. Za to użyteczność VR bywa wątpliwa (bo w zakresie macro VR nic nie poprawia), więc możesz kupić nieco starsze wersje - z wbudowanym silnikiem, niekoniecznie z VR. Ja również wybrałbym obiektyw z własnym silnikiem, właśnie ze względu na to że takie krótkie tele może przydać się nie tylko do makro. Nie mogę się jedynie zgodzić z tym, że stabilizacja w makro nic nie poprawia. Obraz w wizjerze mniej lata, a przynajmniej jeśli chodzi o Tamrona 90VC stabilizacja działa również w makro. Testowałem a wynikami podzieliłem się w stosownym wątku: <<klik>> (http://forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=3140983&postcount=68)

Do glowki: tymi testami to aż tak bardzo to się nie kieruj. Raz, że w omawianym przez Ciebie artykule nie ma wszystkich obiektywów którym jesteś zainteresowany. Dwa: przyznaje się że testu nie czytałem, ale nie sądzę żeby nowa sigma była lepsza od Canona ze stabilizacją czy Nikkora. Trzy: Z łatwością znajdę w sieci testy z których będzie wynikać inna kolejność. Cztery: Jeśli kupisz Nową sigmę to pewnie i tak będziesz zadowolony, bo wydaje mi się że stosunek jakość/cena ma bardzo dobry, a do tego jeśli podzielisz się z nami opinią to będzie to z pożytkiem dla wszystkich. Pozdrawiam.

petros
20-08-2013, 23:04
Ja również wybrałbym obiektyw z własnym silnikiem, właśnie ze względu na to że takie krótkie tele może przydać się nie tylko do makro. Nie mogę się jedynie zgodzić z tym, że stabilizacja w makro nic nie poprawia. Obraz w wizjerze mniej lata, a przynajmniej jeśli chodzi o Tamrona 90VC stabilizacja działa również w makro. Testowałem a wynikami podzieliłem się w stosownym wątku: <<klik>> (http://forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=3140983&postcount=68)


Chyba Jacek_Z pisząc o VR miał na myśli Nikona. Właśnie w Nikonie 105 VR micro, VR nic nie daje jeśli pracuje się w makro.

cz4rnuch
21-08-2013, 00:58
Pewnie masz rację, ale z tego co zrozumiałem glowki jest raczej początkujący i mógłby potraktować wypowiedź Jacka jako ogólną, z resztą sam nie jestem pewien czy tak nie jest więc wolałem doprecyzować.

Ggrzesiek
21-08-2013, 09:14
Do fotografowania owadów, kwiatów itp. lustrzanką w formacie DX polecam Nikkora 85mm f/3.5 VR. Może brzmi to zaskakująco ale spośród obiektywów takich jak:

- Tamron 90 mm (wersja bez USD, z silnikiem AF)
- Nikkor 60 mm (stary i nowy)
- Nikkor 105 mm
- Sigma 70 mm (w kategorii bezwzględnej znakomity obiektyw, chyba najostrzejszy jaki miałem, świetny do portretu i fotografii produktowej)

właśnie 85 był obiektywem najwygodniejszym i dającym w pełni zadowalającą jakość obrazu. Do tego z powyżej wymienionych dysponuje on chyba największą odległością roboczą, a to jest parametr nie do przecenienia. Jest lekki, nie zmienia rozmiarów, bardzo dobrze ostrzy się nim manualnie (i nie trzeba nic przełączać jak np. w Sigmie, czy Tamronie). Minusem tego obiektywu jest spore winietowanie, powiedzmy do ok. f/5.6 i fakt, iż jest to obiektyw pod DX.

Wszystkie wymienione szkła używałem z Nikonem D90.

Jacek_Z
21-08-2013, 15:56
Zapomnijcie o nikkorze 85/3.5 - ja bym bojkotował ten produkt.
Na szczęscie kolega napisał w pierwszym poście:

... chciałbym patrzeć przyszłościowo tak żeby pasowały do pełnej klatki.
a ten nikkor nie będzie się do tego nadawał.

Kup sigmę 105 albo Tamrona 90.

glowki
21-08-2013, 20:31
Kup sigmę 105 albo Tamrona 90.

Właśnie do tego samego wniosku doszedłem i teraz dylemat mam tylko między dwoma obiektywami.:)

Walle
21-08-2013, 21:49
Osobiście z powodzeniem używam AF-a i stabilizacji w makro.
W ubiegłym sezonie z zestawem D90+N60/2.8D bywało różnie. Na centralnym udawało mi się trafiać tak pół na pół, a na bocznych 1 na 10 razy.
Manualne próby kończyły się śladowymi trafieniami. W tym sezonie do D90 dokupiłem N105/2.8VR i jest o niebo lepiej. Na centralnym punkcie mam w większości trafione, na bocznych ok. 10% to pudła. Zdarza się, że af przelatuje skalę od końca do końca, ale w porównaniu z N60 jest o niebo lepiej.
Co do stabilizacji, to w puszce mam ustawiony najdłuższy czas 1/200s i jeśli zdarzy mi się niechcący wyłączyć stabilizację, to odsetek zdjęć nietrafionych mam zdecydowanie większy. Zaznaczam, że nie robiłem profesjonalnych testów, piszę o swoich praktycznych obserwacjach.
Większość zdjęć robię w ciągu dnia i zawsze z ręki, bez użycia statywu.

Co do pytania kolegi zakładającego wątek, to wybierałbym pomiędzy Sigmą 105OS, Nikkorem 105VR i Tamronem 90VC.

glowki
21-08-2013, 21:56
Po przestudiowaniu internetu mój wybór pada na Tamron 90mm f/2.8 SP Di MACRO 1:1 VC USD/Nikon, mam nadzieję że nie będę żałował zakupu mimo, iż wcześniej skłaniałem się do kupna Sigmy 105. Dziękuję za opinie,:)

Dark
22-08-2013, 08:53
A mi AF bardziej przeszkadza niż pomaga w makro. Widzę sens tłuczenia się z AF tylko w sytuacji gdy robi się zdjęcia statycznych obiektów, stojących w miejscu lub przy wykorzystaniu obiektywu jako "tele". Ewentualnie to wyjście dla osób nie mogących wpatrywać się w wizjerek ze względu np. na problemy ze wzrokiem.

Jakieś 80% wszystkich zdjęć, które robię, to makro. Robię praktycznie tylko w manualu, z ręki. Gdybym miał opierać się na AF to pewnie mało co mógłbym sfotografować. Pomijam czas potrzebny aparatowi na wyostrzenie i ewentualne gubienie się w ciemniejszych warunkach. Jak już aparat złapie ostrość wystarczy najmniejszy ruch ciałem, ruch obiektu, wiaterek, aby stracić nasze trafienie z GO. Trzeba doostrzać lub ponownie celować. Wychodzi na jedno i to samo.
Przy dużych skalach nawet słabszych niż 1:1 (a robię przeważnie 2:1 i większe) AF słabo się sprawdza (a bawiłem się sporą gromadką szkieł makro, z nowymi wersjami Nikkorów włącznie). VR nie pomagał w ogóle.

petros
22-08-2013, 11:13
cyt. z manuala od Nikkora 105 micro vr: " As the reproduction ratio increases from 1/30x, the effects of vibration reduction gradually decrease."... czyli pewnie VR jest zbędne w makro w tym obiektywie.

Walle
22-08-2013, 17:29
Każdy ma prawo do własnego zdania. Ja nikogo, do niczego nie przekonuję, piszę o swoich doświadczeniach.
Robię makro z użyciem Af-u i jest szybciej i celniej.
Co do cytatów, to mogę koledze znaleźć w internecie dowolne, na poparcie każdej tezy ;-)

petros
22-08-2013, 17:59
Co do cytatów, to mogę koledze znaleźć w internecie dowolne, na poparcie każdej tezy ;-)

Problem w tym, że to jest cytat z oficjalnej instrukcji do tego obiektywu. Wystarczy wejść na stronę Nikona i sprawdzić ;)

Walle
23-08-2013, 18:49
Problem w tym, że to jest cytat z oficjalnej instrukcji do tego obiektywu. Wystarczy wejść na stronę Nikona i sprawdzić ;)

W takim razie cieszę się, że nie czytam instrukcji tylko robię zdjęcia ;-)
Poniżej kilka przykładów, wszystkie zdjęcia z ręki i użyciem AF-a.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img856.imageshack.us/img856/1935/2vdk.jpg)

Tutaj fotka taka sobie, ale pokazuję ją ze względu na czas otwarcia migawki 1/25 sekundy


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img543.imageshack.us/img543/8223/8sa8.jpg)

I ostatnie. Czas to 1/60 s. W jednej ręce trzymałem aparat, na drugiej ważkę.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img29.imageshack.us/img29/9314/r96y.jpg)

Nie twierdzę, że to jakieś super makro, bo nie jest. Piszę o tym, że dzięki stabilizacji i AF-owi takie zdjęcia wychodzą ostre, co nie udawało mi się z obiektywem na śrubokręt bez stabilizacji.

nyny1
23-08-2013, 19:13
I niestety wszystkie zaprezentowane zdjecia masz poruszone :(

pzodro

glowki
12-09-2013, 23:43
Zakup zrealizowany. tamron 90.
Pierwsze wrażenie bdb, ostry jak brzytwa, przynajmniej w porównaniu do posiadanego obecnie szkla.

krucha
13-09-2013, 07:44
Powiedz a nikona 105 f2.8 testowałeś. Jakie szkło obecnie posiadasz, ja teraz myślę o makro ale nie wiem co wybrać teraz testuje sobie N60 2.8D...

glowki
13-09-2013, 12:03
Jakiś czas temu miałem okazje testować N105 2.8 i złego słowa powiedzieć nie mogę bardzo dobre szkło. Znajomy od którego pozyczylem szkło może pochwalić się świetnymi zdjęciami, mi też udało się zrobić parę. Tamron kupiłem sugerując się bardzo dobrymi opiniami na tym forum i innych forach. Pozatym w aparacie mam nie pełna klatkę i przy T 90 tak naprawdę szkło Ma 135mm, uznałem że tyle wystarczy do robienia zdjęć makro z pewnej odległości żeby nie straszyć modeli- robaczki czy ptaszków :-) . No i zawsze mogę pożyczyć N105 i 1000 zł jest w kieszeni na inne gadżety.:-)

krucha
13-09-2013, 12:21
Widzę że w pełni przemyślany i uargumentowany zakup - szacun!

Powiedz jest różnica między T90 a N105??

cz4rnuch
13-09-2013, 12:22
... Pozatym w aparacie mam nie pełna klatkę i przy T 90 tak naprawdę szkło Ma 135mm... Rozumiem, że to skrót myślowy ;)

glowki
13-09-2013, 17:59
Ciężko mi wskazać , który lepszy jeden i drugi robi super zdjęcia , różnica ogniskowej 15mm to niewiele, budowa i jakość materiałów podobna. Uważam że tamron nie ma się czego wstydzić przed nikonem :smile: .

black70
28-09-2013, 20:53
Zakup już poczyniony, ale nasuwa mi się jedno pytanie: Jeśli kolega Dark ( i pewnie nie tylko on) twierdzi, że stabilizacja w makro jest zbędna (lub mało przydatna), to może zakup starszego Tamrona 90 albo Tokiny 100 byłby trafnym wyborem i w kieszeni parę stówek by zostało. Oczywiście zakładam, że body jest z silnikiem. Pytam tak już pod siebie ;)

petros
28-09-2013, 23:46
Zakup już poczyniony, ale nasuwa mi się jedno pytanie: Jeśli kolega Dark ( i pewnie nie tylko on) twierdzi, że stabilizacja w makro jest zbędna (lub mało przydatna), to może zakup starszego Tamrona 90 albo Tokiny 100 byłby trafnym wyborem i w kieszeni parę stówek by zostało. Oczywiście zakładam, że body jest z silnikiem. Pytam tak już pod siebie ;)

Stary T90 oraz Tokina 100 wysuwają pysk przy ostrzeniu co skraca dystans do obiektu i może ten obiekt wystraszyć. Poza tym mają głęboko osadzoną przednią soczewkę.

Przy obecnej różnicy w cenie pomiędzy starym a nowym T90, raczej nie ma co sie zastanawiać nad tym pierwszym. Poza tym nowy T90 pożera inne dostępne na Nikona obiektywy makro pod względem szybkości AF, co czyni go użytecznym także w innych zastosowaniach.

black70
29-09-2013, 19:22
Jak najbardziej masz rację. Ale dla osoby rozpoczynającej przygodę z makro, nabycie tych pierwszych, zwłaszcza dobrych używek jest niezwykle kuszące. W takim przypadku połowa kasy T90 VC rekompensuje wysuwający się pysk ;)
Aha, jeszcze pytanie: Czy podawana minimalna odległość ostrzenia (ok. 30 cm) przez te szkła mierzona jest od obiektu do matrycy, czy do przedniej soczewki?

GonzoG
29-09-2013, 19:28
Jak najbardziej masz rację. Ale dla osoby rozpoczynającej przygodę z makro, nabycie tych pierwszych, zwłaszcza dobrych używek jest niezwykle kuszące. W takim przypadku połowa kasy T90 VC rekompensuje wysuwający się pysk ;)
Aha, jeszcze pytanie: Czy podawana minimalna odległość ostrzenia (ok. 30 cm) przez te szkła mierzona jest od obiektu do matrycy, czy do przedniej soczewki?

Przy lustrzankach zawsze podaje się od matrycy.
To przy kompaktach podają od obiektywu.

puch24
01-10-2013, 20:55
Ale dla niektórych obiektywów lustrzankowych producenci podają także odległość od najbardziej wysuniętej do przodu części obiektywu przy maksymalnym powiększeniu - szczególnie, gdy mogą się nią pochwalić.

Dla nowego Tamrona 90 VC (z prospektu):
Minimum Focus Distance 0.3m
Max. Magnification Ratio 1:1
Working Distance 139mm

Dla starego Tamrona 90 (też z prospektu):
Working distance for a life-size shot 9cm
Minimum Object Distance : 0.29m
Max.Magnification Ratio: 1:1