PDA

Zobacz pełną wersję : Nikon 1 coś się nie sprzedaje?



ropusz
09-08-2013, 07:24
Chyba włodarze w końcu zauważyli, że coś jest nie tak z tym systemem http://m.dpreview.com/news/2013/08/08/nikon-cuts-2013-sales-forecast-citing-poor-mirrorless-camera-sales

megasnajper
09-08-2013, 09:39
Za późno, za drogi, duża konkurencja od systemu m4/3 (Olympus i Panasonic) i Sony.
Moim zdaniem brakuje też obiektywów, jasnych stałek.
Zobaczymy co zrobią by to poprawić....

Jacek_Z
09-08-2013, 10:05
www.optyczne.pl/6072-nowo%C5%9B%C4%87-Nikon_rewiduje_swoje_plany.html

Jak podano specyfikacje nikon 1 to sporo osób wrózyło systemowi klęskę - za mała matryca jak na system będący zapleczem dla fotografów profi. System miał być skokiem na kasę, ale się nie udało.

Ketosz
09-08-2013, 11:30
Ja tam po kupnie V1 + 10-30 za 850zł jestem zadowolony.
Ale jakbym miał wydać proponowaną na początku cenę, to nie ma mowy żebym kupił - lekko nietrafiona strategia marketingowa co do planowania produktu.
Sprzęt sam w sobie bardzo dobry, bo jak obecnie wybieram się np. w Tatry, to nie dźwigam już ciężkiej lustrzanki, tylko mały aparacik, którym spokojnie zrobię co potrzebuję, łącznie z dużymi panoramami, łączonymi z rawów.
Dodatkowo aparat nie straszy ludzi tak jak lustrzanka z poważnym obiektywem i może działać bezgłośnie.
Ma też spore możliwości wideo, z całkiem niezłą jakością - zdarzyło mi się nakręcić mały dokument przy użyciu jedynki z podpiętą 35/1,8 - efekt mnie na tyle mile zaskoczył, że jeszcze nie raz pewnie użyję podobnego zestawu zamiast "poważniejszego sprzętu" ;)
Oczywistym minusem jest mały wybór obiektywów i przede wszystkim ceny - chciałbym kupić szerokiego zooma i przydała by się 32/1,2 ale za proponowane ceny nie ma mowy.
Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, choć obawiam się że akcesoria i obiektywy nie będą tanieć tak jak aparaty.

ropusz
09-08-2013, 13:55
Pytanie czy zaprzestaną rozwoju tego systemu i poszukają innych możliwości czy dalej będą brnęli w ciemną uliczkę.

r2mdi
09-08-2013, 20:10
Kupiłem na wyprzedaży w Fotojokerze body V1 za 470 pln oraz obiektyw 10mm za 300. Do tego dokupiłem 10-30 za chyba 320 pln. Ceny bardzo przyzwoite w stosunku do funkcjonalności aparatu. Przy takim poziomie cenowym aparat sam się obroni i będą mogli sprzedawać go na pęczki.
Ale jak utrzymają ceny za nowe wersje tak jak dotychczas to nic z tego nie będzie. Obecne Olympusy, Sony/Samsungi/Panasoniki są sporo lepsze.
Cień szansy dla Jedynki to zdecydowane obniżenie ceny za przejściówkę na obiektywy Nikona. Obecnie kosztuje ona ~1000 pln. Drogo nawet jakby przymierzać do wyjściowej ceny V1. Przy cenie zestawu z wyprzedaży robi się już komedia. Taka przejściówka przy wielkości matrycy (mnożlik 2,7) daje bardzo fajne możliwości w zakresie tele.
Ciekawe co z tego wyjdzie Nikonowi. Wstawienie matrycy APSC to ewidentne przyznanie się do błędu.

r2mdi
09-08-2013, 20:17
A może w kolejnej wersji wstawią matrycę FF? Przy dobrej (niskiej) cenie byłby to hit. :)

ropusz
09-08-2013, 20:39
A wystarczyłoby poczytać nasze forum i by wiedzieli co zrobić i oszczędzili by sobie kosztów, które im się nie zwrócą. Wydaje się, że za dużo włożyli w R&D i raczej ciężko im będzie się wycofać. Trzeba zatem raczej czekać na jakąś ewolucję. Biorąc pod uwagę, że chcą rozwijać entry-dslr to aps-c w jedynce raczej nie będzie bo sami by sobie biznes podcięli. To jest chyba największy problem Nikona - bojaźń przed rozwojem niższych linii w obawie przed stratą wyższych.

megasnajper
09-08-2013, 20:44
Canon ma swojego bezlusterkowca z aps-c, i chyba też szału nie ma. Prędkość AF pozostawia wiele do życzenia, nawet po nowym sofcie.

Borat1979
09-08-2013, 21:29
Kupiłem na wyprzedaży w Fotojokerze body V1 za 470 pln oraz obiektyw 10mm za 300. Do tego dokupiłem 10-30 za chyba 320 pln. Ceny bardzo przyzwoite w stosunku do funkcjonalności aparatu. Przy takim poziomie cenowym aparat sam się obroni i będą mogli sprzedawać go na pęczki.
Zeszli z ceny bo trzeba to wyprzedać :)

Przecież nikt myślący nie zapłaci za to powyżej 1000 zł mając do wyboru NEXa oraz plejadę aparatów m4/3.

Władca Pixeli
10-08-2013, 04:48
www.optyczne.pl/6072-nowo%C5%9B%C4%87-Nikon_rewiduje_swoje_plany.html (http://www.optyczne.pl/6072-nowo%C5%9B%C4%87-Nikon_rewiduje_swoje_plany.html)
"Skupić się na zwiększeniu zysku operacyjnego"
= obniżenie jakości :mrgreen:

ropusz
10-08-2013, 09:01
Co więcej nie chcą walczyć o wolumeny sprzedaży = cena pojedynczej sztuki musi być wyższa.

Władca Pixeli
10-08-2013, 16:38
Co więcej nie chcą walczyć o wolumeny sprzedaży = cena pojedynczej sztuki musi być wyższa.
Ale aby zwiększyć sprzedaż trzeba produkować aparaty na które jest zapotrzebowanie i w cenie która jest konkurencyjna.

"Przyspieszyć wprowadzanie na rynek nowych lustrzanek amatorskich (klasy entry-level)."
Nikon wreszcie powinien zdać sobie sprawę, że lost amatorskich lustrzanej jest przesądzony i za kilka lat zastanie wyparty przez system mirrorless.

Pawel92
10-08-2013, 17:57
...Nikon wreszcie powinien zdać sobie sprawę, że lost amatorskich lustrzanej jest przesądzony i za kilka lat zastanie wyparty przez system mirrorless.
Mógłbyś rozwinąć.

ropusz
10-08-2013, 18:53
Mógłbyś rozwinąć.

Myślę, że chodzi o to, iż mając do wyboru entry level DSLR i bezlusterkowca, który da taką samą jakość a będzie zdecydowanie mniejszy mało kto lustrzankę dla początkujących kupi.

martin204
10-08-2013, 19:03
Możesz podać namiary na sklep gdzie można kupić ten 10mm za 300zł?

Władca Pixeli
10-08-2013, 20:05
Myślę, że chodzi o to, iż mając do wyboru entry level DSLR i bezlusterkowca, który da taką samą jakość a będzie zdecydowanie mniejszy mało kto lustrzankę dla początkujących kupi.
Dokładnie.
Do tego dochodzi ogromna wygoda.
http://www.youtube.com/watch?v=ERUyWkcNSrQ
Gość ma jeden aparat w ręce, drugi na ramieniu a obiektywy w kieszeniach :mrgreen:

ropusz
10-08-2013, 20:23
Niedawno byłem nad Bałtykiem - mnóstwo matek idących na plażę miało uwieszone na szyi lustrzankę entry level, żeby mieć dobre zdjęcia z wakacji swoich pociech. Jak następnym razem przyjdzie im znów wziąć ze sobą aparat to się pewnie mocno zastanowią nad czymś lżejszym. Do tej pory dla większości istniały kompakty - kiepska jakość i lustrzanki - dobra jakość. Jak w świadomości ludzi, którą zasieją sprzedawcy będzie, że bezlusterkowiec to dobra jakość i mała waga to nie widzę przyszłości dla entry level DSLR.

DlaZabawy
10-08-2013, 21:50
Tylko, że bezlusterkowce oferujące jakość zdjęć na poziomie lustranki entry-level są od tejże lustrzanki póki co zdecydowanie droższe... Pazerność producentów właśnie się mści.

Poza tym, z bezlusterkowcem nigdy nie będzie takiego szpanu - nie ważne, że przeciętny użytkownik lustrzanki używa jej tylko w trybie Auto (w najlepszym przypadku od czasu do czasu uzywając któregoś z programów tematycznych), z jednym obiektywem, nigdy nie zmienianym, często w ogóle nie korzystając z wizjera... Ważne, że lustro jest!

W/g mnie lustrzanki entry-level jednak w jakiejś formie przetrwają (chociaż ich rynek za kilka lat pewnie bardzo się skurczy) - tak samo, jak przetrwał Nikkor 18-55. Po prostu musi być coś, co pozwoli nowicjuszowi wejść w świat DSLR bez wydawania fortuny już na samym początku - inaczej ucierpi też wyższy segment lustrzanek. W końcu - jaki odsetek użytkowników lustrzanek zaczyna od sprzętu klasy Dxxx, czy chociażby D7xxx?

Władca Pixeli
10-08-2013, 22:06
Tylko, że bezlusterkowce oferujące jakość zdjęć na poziomie lustranki entry-level są od tejże lustrzanki póki co zdecydowanie droższe... Pazerność producentów właśnie się mści.
D3100 Digital SLR Camera with 18-55mm NIKKOR VR Lens - $446.95
EOS-M Mirrorless Digital Camera with EF-M 22mm f/2 - $399.00 :mrgreen:

DlaZabawy
10-08-2013, 22:37
Sprawdziłem na Ceneo:

EOS-M + 18-55: od 1698 zł
D3100 + 18-55: od 1399 zł

Więc z tymi cenami w dolarach to nie do końca prawda, przynajmniej w naszym kraju. Ale i tak jestem zaskoczony, że różnica jest już tak niewielka. Jak ponad rok temu kupowałem swojego D5100, to bezlusterkowce z porównywalnej jakości matrycami kosztowały duuużo więcej.

Pawel92
11-08-2013, 00:20
Myślę, że chodzi o to, iż mając do wyboru entry level DSLR i bezlusterkowca, który da taką samą jakość a będzie zdecydowanie mniejszy mało kto lustrzankę dla początkujących kupi.

Jakieś dane (np. statystyczne) na poparcie tej tezy?

<| MICHAŁ |>
11-08-2013, 10:49
Jakieś dane (np. statystyczne) na poparcie tej tezy?
A po co dane statystyczne?
Nie ma jakiejkolwiek wartosci dodanej z posiadania entry level będąc amatorem, no może oprocz lepszego samopoczucia i szpanu (mocna wątpliwego). Bezlusterkowce sa bardziej poręczne, mniejsze, lzejsze, nie rzucaja sie w oczy, nikogo nie prowokuja, a co najwazniejsze daja co najmniej porównywalny obrazek, tym bardziej, ze moze 1% amatorow zrobi powiekszenie wieksze niz A3, a zdecydowana wiekszoc nie zrobi nawet jednej obitki i bedzie kisic zdjecia na dysku komputera.

Pawel92
11-08-2013, 11:26
To, że Ty masz swoją opinie na temat "bezlusterkowce kontra proste lustrzanki" to bardzo dobrze. Pytanie,czy podzielają je potencjalni klienci na tego typu sprzęt? Po to te dane statystyczne :smile:

Borat1979
11-08-2013, 12:56
D3100 Digital SLR Camera with 18-55mm NIKKOR VR Lens - $446.95
EOS-M Mirrorless Digital Camera with EF-M 22mm f/2 - $399.00 :mrgreen:
A teraz porównaj dostępność obiektywów, EOS-M oferuje całe trzy sztuki :)

DlaZabawy
11-08-2013, 13:17
A po co dane statystyczne?
Nie ma jakiejkolwiek wartosci dodanej z posiadania entry level będąc amatorem, no może oprocz lepszego samopoczucia i szpanu (mocna wątpliwego). Bezlusterkowce sa bardziej poręczne, mniejsze, lzejsze, nie rzucaja sie w oczy, nikogo nie prowokuja, a co najwazniejsze daja co najmniej porównywalny obrazek, tym bardziej, ze moze 1% amatorow zrobi powiekszenie wieksze niz A3, a zdecydowana wiekszoc nie zrobi nawet jednej obitki i bedzie kisic zdjecia na dysku komputera.

Wartości dodane Nikona D5100 z mojego (uważam się za amatora) punktu widzenia w porównaniu do bezlusterkowca:

- więcej pieniędzy w kieszeni (w porównaniu do bezlusterkowców dających podobny obrazek)
- poręczniejszy sprzęt, zwłaszcza po dokupieniu gripa (mam duże dłonie i trudno mi stabilnie utrzymać mały aparat)
- prostsza obsługa od większości bezlusterkowców - dużo rzeczy jest pod przyciskami na obudowie, nie trzeba przebijać się przez menu (co w słoneczny dzień bywa wręcz niemożliwe)
- większy wybór i dostępność akcesoriów
- znacznie dłuższy czas pracy na baterii

Co do rzucania się w oczy - zależy gdzie się fotografuje. Tam, gdzie ja zabieram lustrzankę, ma taki sprzęt chyba co trzeci turysta - w oczy rzuca się co najwyżej fakt zmieniania obiektywu (prawie nikt tego nie robi - mam wrażenie, że 99% ludzi używa albo obiektywów kitowych, albo superzoom'ów). Fakt, odbitek wiekszych niż A3 nie robię (nawet A3 żadnej jeszcze nie mam) - ale zdarzyło mi się już robić dosyć ekstremalnego crop'a, albo fotografować w niezłej ciemnicy (gdzie nawet matryca D5100 pokazywała ograniczenia).

Ale to oczywiście mój punkt widzenia - a dokładniej: punkt widzenia turysty zwiedzającego sobie mniejsze i większe miasta. Gdybym np. bawił się w trekking po górach (gdzie każde 100g na plecach ma znaczenie), albo był drobną słabą niewiastą - to pewnie rzeczywiście wybrałbym bezlusterkowca... dlatego trochę tej wojny nie rozumiem: jedne i drugie systemy mają swoje zalety, a niektórzy zamiast cieszyć się możliwością wyboru wszczynają jakąś świętą wojnę.

Pawel92
11-08-2013, 13:50
... dlatego trochę tej wojny nie rozumiem: jedne i drugie systemy mają swoje zalety, a niektórzy zamiast cieszyć się możliwością wyboru wszczynają jakąś świętą wojnę.
Nie ma żadnej wojny :smile: Rozmawiamy na temat tezy cytowanej poniżej.


...los amatorskich lustrzanej jest przesądzony i za kilka lat zastanie wyparty przez system mirrorless.
Ma ktoś coś bardziej konkretnego na poparcie tej tezy poza osobistymi odczuciami :wink:?

r2mdi
11-08-2013, 15:11
Mniejszy, lżejszy, obrazek podobny. Jak jeszcze cena bezlusterkowca będzie <= małej lustrzance to taki sprzęt będzie chętnie kupowany. Mniejsze już są, lżejsze także, ceny lecą w dół. Jak jeszcze do tego dojdzie dostępność różnych akcesoriów (np. podłączanie obiektywów od lustrzanek) w przyzwoitych cenach to sprzedaż tych cudeniek będzie dobra.
Obecnie najgorzej jest chyba z tymi akcesoriami. Taki Nikon FT-1 ma zabójczą cenę. Cena na Amazonie to 246 USD! Na Ceneo to chcą nawet 960 pl!. Przy 350 USD za body + obiektyw 10-30. To nie ten poziom. Używki w zasadzie nie występują w przyrodzie. Gdyby cena FT-1 była atrakcyjna to V1 (lub podobny) byłby idealnym rozwinięciem dla posiadacza sprzętu Nikona. A tak to niestety kiepsko jest.

Władca Pixeli
11-08-2013, 16:25
A teraz porównaj dostępność obiektywów, EOS-M oferuje całe trzy sztuki :)
A ile dodatkowych obiektywów kupuje przeciętny posiadacz D3100?

Borat1979
11-08-2013, 16:39
A ile dodatkowych obiektywów kupuje przeciętny posiadacz D3100?

Wiele osób kupuje np. teleobiektyw, którego w tym systemie nawet nie ma.

DlaZabawy
11-08-2013, 20:03
A ile dodatkowych obiektywów kupuje przeciętny posiadacz D3100?

A czy kupiłby ich więcej, gdyby zamiast D3100 miał bezlusterkowca?

[edit] Bo jeśli i tak będzie miał tylko jeden, to może on nie potrzebuje ani lustrzanki, ani bezlusterkowca - może wystarczy mu dobrej jakości kompakt, np. typu Nikon P7700.

Ketosz
11-08-2013, 20:09
...Obecnie najgorzej jest chyba z tymi akcesoriami. Taki Nikon FT-1 ma zabójczą cenę. Cena na Amazonie to 246 USD! Na Ceneo to chcą nawet 960 pl!. Przy 350 USD za body + obiektyw 10-30. To nie ten poziom. Używki w zasadzie nie występują w przyrodzie. Gdyby cena FT-1 była atrakcyjna to V1 (lub podobny) byłby idealnym rozwinięciem dla posiadacza sprzętu Nikona. A tak to niestety kiepsko jest.

Ja używam z V1 taniej przejściówki bez AF za ok 200zł i wszystko jest - więc jak się chce, to się da ;)
Nie zmienia to jednak faktu, że z akcesoriami krucho - miałem np. nadzieję na jakąś chińską przejściówkę ze stykami dla normalnej lampy - ale albo złącze nie pozwala na taką kombinację, albo znikome jest zapotrzebowanie, żeby ktoś się tym zajął :roll:
Ciekawi mnie czy Metabones lub ktoś inny zrobi Speed Boostera dla systemu Nikon 1 - choć jeśli będzie kosztować koło 400$, to się będę długo zastanawiał ;)

r2mdi
11-08-2013, 22:27
Przejściówka bez AF to średni pomysł. Szybki AF i długie tele to ciekawa funkcjonalność. Ręczne kręcenie pierścieniem ostrości przy takim mnożniku (2,7) to tylko na statywie. Peakingu także przecież nie ma. Firmy trzecie nie za bardzo chyba mogą zrobić takie cudo - Nikon nie podzieli się swoim know-how. Z drugiej strony zapotrzebowanie też nie jest wielkie. I kółko się zamyka.

docxxx
11-08-2013, 22:51
Wystarczy napisać, że Nikon 1 to prostu błąd, a wszyskie "jedynki" są z dupy i już. Nieprzemyślane straszne i teraz to się mści. Chore ceny na początku, chore ceny obiektywów i FT1. Nikon chciał wydymać klientów i zdziwił się okrutnie. Wszystkie bLSR są od niego lepsze.

TommyBoy
22-08-2013, 21:10
Pracowalem przez dlugi czas jako sprzedawca aparatow fotograficznych, takze mialem piekny widok na to jakim niepowodzeniem cieszy sie Nikon 1. Nikon po prostu spoznil sie z wejściem na rynek bezlusterkowcow - a kiedy sie ockneli to zmontowali cos na szybkiego i wypuscili. Ten produkt od samego poczatku nie miał szansy na przetrwanie. Zaczynajac od malej matrycy a konczac na obiektywach i innych akcesoriach. Majac do wyboru kompakt pokroju sony hx20 czy canon sx260 klienci decydowali sie na malpke bo byla bardziej uniwersalna. A potem pojawil sie rx 100 od Sony - aparat, ktory przypieczetowal los nikona. Warto spojrzec na wyniki finansowe za 1 kwartal tego roku. Nikon ma sie coraz słabiej a to przez kompakty i nikon 1, ktory pociagnal firmę w dol.

adamz
23-08-2013, 00:18
@docxxx - no i kolejna wypowiedz kogos kto v1 zdjec nie pstrykal tylko ma jakas opinie na niewiadomo jakich podstawach... porazka
@tommyboy - z calym szacunkiem dla rx100 to nie do konca mozna go porownywac do systemu 1. bawilem sie rx'em chwile przed kupnem 1 ki i jakos mnie nie powalilo, no moze tylko podejscie marketingowe sony, bo na tym polu to nikon lezy i kwiczy w polsce.

docxxx
23-08-2013, 01:02
Nie wiem czy wiesz kolego adamz, ale jestem posiadaczem V1 i na co dzień robię nim zdjęcia więc wiem co piszę. Nie warto na siłę bronić tego systemu, bo Nikon medalu za to Ci nie da. Trzeba uczciwie napisać, że ten system jest po prostu do dupy.

adamz
23-08-2013, 01:10
to ze tobie ten system nie odpowiada to nie znaczy, ze jest do dupy. mi akurat odpowiada i wcale nie czuje sie przez niego ograniczony a mam troche innego sprzetu nikona. kluczem do tego systemu jak i do kazdego innego systemu w nikonie i nie tylko jest zrozumienie do czego dane urzadzenie sie nadaje a do czego nie. w swojej obecnej grupie cenowej: aparat do 1000zl, nikon v1 jest systemem bezkonkurencyjnym. wiecej, to samo jest w grupie cenowej do 2000zl i w duzym stopniu w grupie cenowej do 3000zl. bo nikt z konkurencji nie daje EVF, szybkiego i SPRAWNEGO autofocusa i mozliwosci wymiany obiektywu w jedym body, a przy okazji baterii (v1) z profesjonalnego aparatu.

docxxx
23-08-2013, 01:23
Jeśli tak uważasz, to szkoda mi Ciebie. Naprawdę. V1 jest bezkonkurencyjny, ale w grupie do 500 zł, a nie jak pisesz "i w dużym stopniu do 3000 zł".
EVF? Fajnie, że jest, a teraz spróbuj zrobić zdjęcie w pełnym słońcu i sprawdzić na wyświetlaczu zdjęcie? O, zasłaniasz sobie słoneczko ręką i dzięki temu czujnik wygasza ekran? Jakie to cudowne. AF, fakt, szybki, ale że można obiektywy wymieniać? I jeszcze FT1 dokupić. A widziałeś ceny?! No i bateria. Cudo techniki, które po tysiącu zdjęć pokazuje zużycie "2". Ostatnio wręcz widziałem jak zdycha w oczach, bo co kilkanaście sekund sprawdzałem sobie w menu stan, a tam 10, 9, 8, ... i zdechło.
Gdyby V1 miał lepszą matrycę, funkcjonalne body (wszystko jest w menu), normalnie działające AutoISO, normalne slowmotion a nie jakiś gówniany pasek na 1/3 ekranu, dobrą baterię, lampę błyskową, to byłby dobrym aparatem, ale nie jest.

adamz
23-08-2013, 01:52
widzisz roznica miedzy nami polega na tym, ze dla mnie aparat sluzy do robienia zdjec a dla ciebie do zabawy. nie odpowiada ci v1 to kup sobie rx100 lub cos innego co bedzie ci bardziej odpowiadac. po co sie meczyc z czyms co jak napisales jest do dupy. eot.

docxxx
23-08-2013, 09:16
widzisz roznica miedzy nami polega na tym, ze dla mnie aparat sluzy do robienia zdjec a dla ciebie do zabawy.

I jak tu prowadzić dyskusję, jak robisz do mnie osobiste wycieczki? Wręcz śmiem twierdzić, że dlatego moje zdanie jest tak krytyczne, ponieważ użytkuję V1 zawodowo, często w bardzo ciężkich warunkach (ISO 3200 to norma + obiekty w ruchu). Jeśli brałbym go jedynie na wycieczki szkolne, to nie przeszkadzałyby mi te wady, o których napisałem. Niestety, trzeba się z tym pogodzić, że V1 to nieudany produkt, aczkolwiek niewiele brakuje mu, aby być dobrym aparatem. I to nie tylko moje zdanie, ale zdanie wielu na świecie oraz samych wyników finansowych Nikona.

Ketosz
23-08-2013, 18:09
Problem V1 jest taki, że znalazł się gdzieś pomiędzy wymaganiami zawodowców i amatorów - zawodowcy chcieliby wszystkiego tego co mają w lustrzankach, a amatorowi brakuje bajerów i nie potrafi wykorzystać i docenić możliwości.
Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z V1 ponieważ pozwala mi osiągnąć porządną jakość, uwalniając od dźwigania zawodowego sprzętu, tam gdzie tego nie potrzebuję - jednocześnie jestem świadom jego oczywistych ograniczeń.
Zdarza mi się go nawet używać do niektórych zawodowych rzeczy, choć nie jest podstawowym sprzętem.
Nie rozumiem jednocześnie czemu niektórzy tak zaciekle negują ten aparat, jakby miał niewiadomo czemu być we wszystkim lepszy od innych.

Władca Pixeli
23-08-2013, 19:38
Nie rozumiem jednocześnie czemu niektórzy tak zaciekle negują ten aparat, jakby miał niewiadomo czemu być we wszystkim lepszy od innych.

Nie nie niektórzy tylko większość.
I sam Nikon to potwierdził: "Nikon rethinks 1 System and cuts 2013 forecast citing poor sales"

docxxx
23-08-2013, 20:46
Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z V1 ponieważ pozwala mi osiągnąć porządną jakość, uwalniając od dźwigania zawodowego sprzętu, tam gdzie tego nie potrzebuję - jednocześnie jestem świadom jego oczywistych ograniczeń.
Zdarza mi się go nawet używać do niektórych zawodowych rzeczy, choć nie jest podstawowym sprzętem.
Nie rozumiem jednocześnie czemu niektórzy tak zaciekle negują ten aparat, jakby miał niewiadomo czemu być we wszystkim lepszy od innych.


Oczywiście, ja też znam jego ograniczenia, a mimo tego używam go w pracy zawodowej często jako podstawowego narzędzia (ale umówmy się, nie przy krytycznych zleceniach). Nawet dzisiaj na konferencję z Radkiem Kawęckim, wicemistrzem świata w pływaniu, wziąłem jedynie V1. Kolega z D800 + 70-200 II + SB-700 zapytał mnie z politowaniem "Wojtek, do pracy bierzesz zabawki?". Na to mu odpowiadam "Tomek, do zwykłych pstryków mam dźwigać kilkukilogramowy sprzęt? Już się z tego wyleczyłem. Dzisiejsze 'zabawki' mają porównywalną jakość w dobrych warunkach jak Twój D800.". I na tym się rozmowa skończyła. Ja, z pokolenia cyfry, on 'ciut' starszy uznający jedynie FF.
Tak więc śmiało mogę stwierdzić, a właściwie powtórzyć, że gdyby nie głupie błędy, to ten sprzęt wart byłby uwagi. A teraz nie jest, no może do 1000 zł. Kto projektował ten aparat, nie wiem, ale jakiś kompletny idiota. Z drugiej strony myślę sobie, że przecież tam w Nikonie nie pracują półgłówki, a wykształceni ludzie, inżynierowie itd. którzy swoją wiedzą rozkładają nas na łopatki.

Ketosz
23-08-2013, 23:11
Nikon polełnił jeden duży błąd przy wprowadzaniu tego systemu - myśleli że ludzie zapłacą dowolnie wysoką cenę jaką im się przedstawi. Niestety rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te plany i stąd zrodził się problem z popularnością.
Ja sam absolutnie nie kupiłbym kitowego zestawu V1 za sugerowaną cenę 3850zł, gdyż była to absurdalna cena, jednak półtora roku po premierze zapłaciłem 3 tysiące mniej i uważam że za taką cenę jest to świetny sprzęt.
Ciekaw jestem co wyniknie z przemyśleń Nikona nad zmodyfikowaniem strategii marketingowej systemu - chciałbym żeby poszli za przykładem Sigmy i zaczęli wprowadzać innowacyjne produkty za logiczne pieniądze, bez idiotycznego podatku od nowości i lansu. Mam jedynie nadzieję, że kierunek będzie jak najdalszy od nowych pomysłów Hasselblada.

Borat1979
23-08-2013, 23:52
Nikon polełnił jeden duży błąd przy wprowadzaniu tego systemu
Popełnił dwa duże błędy bo drugim była matryca. Tam gdzie konkurencja od dawna stosowała APS-C Nikon wyskoczył z matryca niewiele większą niż w kompakcie i technologicznie został z tyłu już na starcie.

docxxx
24-08-2013, 00:04
Wielkość CX wcale nie jest głupia, ale jej DR to krok w tył. Ja ciągle się dziwię, gdzie mieli głowę Ci inżynierowie. To co zrobili, jest nielogiczne.

Ketosz
24-08-2013, 00:34
Możliwe, że chcieli wielkością matrycy wypełnić lukę między kompaktami a lustrzankami, lub stwierdzili że obecna generacja pozwoli na osiągnięcie jakości matryc DX sprzed kilku lat i będzie ona wystarczająca dla większości ludzi robiących okazjonalnie zdjęcia.
Jakość matrycy w V1 jest mniej więcej na poziomie Nikona D200/D80 więc nie jest tak źle, a od czułości ISO 1600 jest nawet wyraźnie więcej szczegółów w cieniach.

docxxx
24-08-2013, 00:44
V1 ma matrycę wyraźnie gorszą od dziadka D300. Toż to Nex5 ma lepszą. Chyba więc coś tu jest nie tak...

gryson
24-08-2013, 19:43
V1 ma matrycę wyraźnie gorszą od dziadka D300. Toż to Nex5 ma lepszą. Chyba więc coś tu jest nie tak...

Ten "dziadek" z literką "s" wciąż jest w sprzedaży, i jakoś nie widać następcy. A nex ma matrycę APS-C, czy się mylę? Podobnie jak większość lustrzanek na rynku. Dlaczego więc oczekujecie, że v1 jakość obrazka będzie miał taką samą jak lustrzanki? To nie lustrzanka, a kompakt, tyle, że z wymienną optyką.
Ja używam v1 od kilku miesięcy i jestem mega zadowolony. Jakość obrazka mi odpowiada, choć mam w plecaku od kilku lat D700, nie oczekuję od kompaktu jakości lustrzanki z kilkukrotnie większą matrycą i dlatego się nie rozczarowałem. Aczkolwiek ostatnie plenery focę najczęściej właśnie v1 z podpiętym 70-300 (bo przy moich kadrach krajobrazowych na D700 bywało krótko - tak już mam ;) ).
Drogi w zakupie? Oczywiście, ale przecież nikt mnie do kupna nie zmuszał, wydałem te pieniądze świadomie.
Dla mnie wadą nie jest matryca, osobiście brakuje mi możliwości podpięcia systemowych "sabinek" i brak wbudowanej lampy (zwłaszcza, że tańce j1 ma lampę), autoiso, którego nie mogę ustawić tak jak bym potrzebował i kilka innych duperel, które na pewno dałoby się załatwić softem.

docxxx
29-08-2013, 22:24
Ciekawostka: Jak pisałem wcześniej, ostatnio robię dużo V1 na wysokich czułościach. W zasadzie na ISO 3200. Dziś porobiłem na D300 przy ISO 800. O Matko Boska, ale ta matryca ma moc ;) Obrazek z D700 czy D800 (chodzi o DR, a nie FF) pewnie by mnie zabił ;)

Ketosz
30-08-2013, 01:41
Ciekawostka: Robiłem dzisiaj zdjęcia lustrzanką i stwierdziłem, że nie potrafi ona zrobić 30 RAWów w ciągu sekundy i do tego przy każdym zdjęciu strasznie hałasuje, a taki V1 nie dość że potrafi zrobić nawet 60kl/s, to jeszcze potrafi to zrobić bezgłośnie - rewelacja.

...nie rozumiem tych bezsensownych żali na V1 - nikt chyba nie zmusza do używania tego aparatu twierdząc na dodatek że oferuje jakość D800 ...swoją drogą porównanie ISO3200 w V1 do ISO800 w D300 to osobliwy sposób oceny możliwości.

Ark
30-08-2013, 12:40
Jest takie powiedzenie...złej baletnicy majtki w tańcu przeszkadzają.

docxxx
30-08-2013, 18:06
Nie rozumiem w czym problem, przeciez napisalem prawde. Ketosz w pierwszym zdaniu rowniez. To juz tak nie mozna sie wypowiedziec?

Ark
30-08-2013, 18:54
docxxx, oczywiście, że można, przecież mamy wolność słowa. Należy tylko pamiętać, że to człowiek robi zdjęcia, a nie aparat ;-). A Tobie przeszkadza dosłownie wszystko w tym aparaciku (włącznie z tym, że V1 nie przeczytał za Ciebie instrukcji obsługi) i to do tego stopnia, że narzekasz nawet wtedy gdy "wada" wynika z Twojego błędnego rozumowania ;-)

docxxx
31-08-2013, 10:36
O nie, nie wszystko. V1 ma AF jak torpeda. Dobrze to opisał Fatman: temu aparatowi brakuje doslownie kilku rzeczy, aby byc doskonalym. Niestety, te brakujace ficzery pograzyly V1. A szkoda, bo bylo blisko.

martin204
31-08-2013, 11:09
Mam mały problem z V1 ... mianowicie po dostawieniu do oka wizjera wygasza mi ekran - czyli logiczne a po odstawieniu powinien wyświetlić się ekran czego mój V1 nie robi :( ... a robił to wcześniej... jest ciemny nawet w menu nie można wejść bo ciemny ekran... tzn menu widać ale w wizjerze a nie na LCD aparatu to samo z przeglądaniem zdjęć... Po ponownym uruchomieniu aparatu wraca do normy hm tzn. jak dostawię do oka (zastawię palcem czujnik zbliżeniowy) sytuacja się powtarza czyli ciemny ekran i tak w koło :( ... może ktoś zna rozwiązanie... byłbym wdzięczny
Pozdrawiam Serdecznie i proszę o pomoc

Ketosz
31-08-2013, 12:20
Może po prostu przyciskiem DISP wybrany jest wizjer jako głowny wyświetlacz. Jeśli tak nie jest i nie ma możliwości wybrania LCD to prawdopodobnie problem z wyświetlaczem.

Ja robiąc Timelapsa ustawiam wizjer i wtedy wyłączony jest zewnętrzny LCD, a wizjer włącza się przy zbliżeniu jak chcę kontrolnie zerknąć, po przełączeniu na zewnętrzny LCD wszystko jest normalnie.

Swoją drogą V1 to świetny sprzęt do timelapsów bo może działąć bezgłośnie, nie zużywa się mechanicznie, można go całkiem wygasić żeby oszczędzić akumulator - ma tylko dwa minusy - minimum 5s odstępy i max 999 klatek.

martin204
31-08-2013, 12:26
Znam zasadę wyborów wyświetlaczy ;) ale to nie działa... niestety ..

Ark
31-08-2013, 13:00
O nie, nie wszystko...
Miło słyszeć ;-)



Swoją drogą V1 to świetny sprzęt do timelapsów bo może działąć bezgłośnie, nie zużywa się mechanicznie, można go całkiem wygasić żeby oszczędzić akumulator - ma tylko dwa minusy - minimum 5s odstępy i max 999 klatek.

Podpisuję się pod stwierdzeniem Ketosz'a ;-)

gibber
31-08-2013, 17:33
Jak na kompakt z wymienną optyką za 999 PLN to nie ma co narzekać, przy odrobinie szczęścia można nawet tło rozmyć.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img547.imageshack.us/img547/8922/r9tq.jpg)

motoko
31-08-2013, 18:22
A teraz porównaj dostępność obiektywów, EOS-M oferuje całe trzy sztuki :)

Przeczytaj post #19, tam napisano ile obiektywow potrzebuje przecietny uzytkownik entry-level dslr :D

Fatman
01-09-2013, 19:35
Mam mały problem z V1 ... mianowicie po dostawieniu do oka wizjera wygasza mi ekran - czyli logiczne a po odstawieniu powinien wyświetlić się ekran czego mój V1 nie robi :(

Cóż.......... pan inżynier projektując czujnik się nie spisał. "Okienko" za małe i osadzone głęboko. Kurz łatwo się tam gromadzi...... i nie może sam wypaść.

Wacik lub pędzelek w dłoń -dwa, trzy "machnięcia" i będzie po problemie. No przynajmniej u mnie pomaga na jakiś czas :)

martin204
01-09-2013, 21:58
Fatman dziękuje ale nie pomogło zresztą pierwsze co zdobiłem to czyszczenie czujnika... Zastanawiam się gdzie jest o ile jest taki "tajny" przycisk resetu coś podobnego jak w D70 lub może istnieje jakaś kombinacja klawiszy do przywracania ustawień fabrycznych twardego resetu może pomoże ....

Borat1979
05-09-2013, 11:36
I w Nikonie zdziwienie, że ten system się nie sprzedaje a za 100$ wciska się ludziom LEDową latarkę :)

http://www.optyczne.pl/6149-nowo%C5%9B%C4%87-Lampa_LED_Nikon_LD-1000.html

pil74
05-09-2013, 18:57
Z tej lampy 130 luxów to jakieś jaja czy co? Z podpalonego pierda jest więcej światła.

kolas
05-09-2013, 20:34
Jak by kosztowało 50 zł i dawała światło o "poprawnej" barwie, to by była świetnym dodatkiem do niezłej jakości filmowania jakie oferuje nikon 1.

svistakk
06-09-2013, 18:40
Martin204 - przyciskiem DISP ustawia się tryby wyświetlacz/wizjer - przy którymś naciśnięciu przestawia się właśnie na tryb zawsze wizjer.

martin204
07-09-2013, 18:44
Dziękuje za info... Ale aparat już pojechał do serwisu :(
Pozdrawiam

Karolnoe
08-09-2013, 22:05
Witam, "coś się nikon nie sprzedaje" temat wydaje się ciekawy. To jest dobry aparat, sprawdza mi się w podróży, ale jeśli chodzi o marketing to w Europie Nikon kompletnie leży.. W Japoni to co innego.. kto by nie kupił aparatu z taką fajną Japoneczką https://sphotos-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/64896_402628759841134_2046425828_n.png a U nas nie dość że gdzieś się dowiemy tylko na boku o tym aparacie, to jeszcze oferują kompletnie coś innego niż jest, 60 klatek na sekundę no ekstra, tylko że bufor mieści 40, więc tak naprawdę robi max 40 klatek na sekundę i już rozczarowanie i reklamacja tytułem niezgodności produktu z ofertą sprzedaży. Tylko na swojej głupocie stracili bo v1 to fajny niezawodny aparat, z dobrym autofokusem i baterią która dobrze trzyma i aparat naprawdę sprawdza się w podróży, fajny interfejs i wybaczam że robi paskudne zdjęcia w cieniu, bo te jasne są ekstra, poprostu ucinam sobie cienie w custom picture control i nie ma żadnych głupich szumów i wtedy robi naprawdę piękne zdjęcia. Kolejną ciekawostką są obiektywy które niby są ale ich nie ma, chyba tydzień straciłem na próbie zakupienia 18mm f/1.8 tak normalnie, w Warszawie. W końcu poddałem się i kupiłem przez internet, a to że nigdzie nie można kupić chyba nie wróży dobrej sprzedaży :D