PDA

Zobacz pełną wersję : D3200 >> 2400 budżet?



qoqo
09-07-2013, 21:54
Witam. Na samym początku, chciałem zaznaczyć, że czytałem wiele tematów dot. Nikona D2300, D90 oraz D5100.

Ogólnie jestem początkującym w tych sprawach, przekopałem kilkaset tematów i dochodzę do wniosku nad modelem D3200. Dysponuję ogólnie budżetem do 2400 PLN. Czytałem również testy między d3200 a d90, d3200 ma więcej zalet
m.in lepsza jakość obrazu, troszkę wyższa rozdzielczość, również ma zewn. kartę pamięci. Oczywiście lustrzanka ma być do zdjęć (nie do kręcenia filmów, bo od tego jest kamera).
Ogólnie moja pasja to grafika komputerowa, robienie zdjęć (cyfrówką) pora przejść na coś wyższego.

Chciałbym przede wszystkim fotografować przyrodę, krajobraz, portrety - czyli to co na co dzień robię..

Przynajmniej chciałbym od czegoś zacząć - nie mówię, że od razu chciałbym mieć wypasiony sprzęt bo to nie o to chodzi, chodzi o to aby zdobywać umiejętności. Dążę w tym temacie do tego, aby w przyszłości nie wydawać pieniędzy na nową lustrzankę -> tylko aby była możliwość rozbudowy.

Co do nikona D3200 to na początek + 18-105 VR.
oraz mam pytanie do drugiej wersji z ceneo (+ 18-105 AF-S DX VR) Czy jest jakaś różnica?

Czy dobrym pomysłem jest zakupienie tej lustrzanki? Czy coś zupełnie innego w tej cenie??

Pozdrawiam

MstrG
09-07-2013, 21:59
Jeśli masz zamiar dobrze się zaznajomić z fotografią lustrzankami, to weź D90 + 18-105VR + 50mm 1.8D
Do weekendowego i wakacyjnego popstrykania weź D3200.

qoqo
09-07-2013, 22:05
Mam pytanie do D3200 - Jest możliwość rozbudowy? chodzi mi po prostu w przyszłości o inny obiektyw, jak najbardziej prawda?

sokolnik
09-07-2013, 22:07
jeśli zależy Ci na rozdzielczości, na filmach z lustrzanki to weź D3200.
jeśli zależy Ci na silniku w body, na cls, na górnym lcd, na 2óch pokrętłach, na lepszej ergonomii (weź oba do ręki i sprawdź), na lepszych wizjerze, na gripie do D90 (do D3200 chyba nie ma gripów?) to weź D90. I tyle w temacie. Jak się zajmujesz grafiką to pewnie z D90 (z nefów) zrobisz cuda. Jeśli oczywiście masz oko i wyobraźnie :)

qoqo
09-07-2013, 22:19
gripie do D90 (do D3200 chyba nie ma gripów?)

Jest bo widziałem w sklepie internetowym. Koszt 170 zł (chyba ze sie myle)

a D3200 nie zrobi również "pro" zdjęć? (oczywiście wszystko zależy od umiejętności, więc chodzi mi o 'fachowe' spojrzenie na sytuacje')

Chyba że do tej ceny jeszcze coś innego?

sokolnik
09-07-2013, 22:29
bierz D90 z 18-105 + używkę 50 1.8D do portretu za 350 :) lub 35 1.8G ale będzie drożej, jakieś 600 zł. Nowy 750zł.

qoqo
09-07-2013, 23:29
Nie ukrywam że czytając o D90 mam wrażenie że ten aparat to 'dziadek' a powiedzmy do ceny 2700 coś innego, równie dobrego?
Teraz wiem, ze d3200 odpada.

sokolnik
09-07-2013, 23:56
nie ma :) albo kupujesz starego wszystko mającego i mogącego Mercedesa albo nową nic niemającą i mało mogącą KIA :) :D

zajrzyj tu:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=232365&goto=nextoldest

autor wątku strzelił je chyba D90.

napisz czy fajne zdjęcie czy beznadziejne?

lechtom
10-07-2013, 00:30
weź używkę D7000, teraz za 2000 znajdziesz, 18-105 VR za 500-600 a reszta już jakoś potem poleci...

pioter m
10-07-2013, 07:42
A może d5100?
Nie demonizowałbym 'kastracji' korpusów 3-cyfrowych. Może są okrojone, ale d90 też nie jest pozbawiony wad. AF ma powolny (niby ten sam detektor, ale np. d3100 jest wyraźnie szybszy z 35/1.8). Dość leciwa matryca (jednak), która ma swoje wady (brak iso100, a głównie to, że nowsze są lepsze), a nie chodzi o ilość Mpix.
Rozbudowa? Ale o co?
Generalnie wszystko rozbija się o cenę i stan aparatu. Dostaniesz nowy d90 - bierz. Używanego sprzętu nie tykam, od kiedy lutuje się stopami cyny bez ołowiu, bo i tak zawsze coś wędruje do serwisu (gwarancja!!!).
Jedyna zaletą d90 są: ilość przycisków oraz to, jak leciwa jest to konstrukcja (starsze aparaty były solidniejsze). Śrubokręt można, ale nie trzeba uważać za przewagę, jeśli zważyć jakość napędzanych nim obiektywów.
Piszę to jako świadomy użytkownik d90 (4 lata).

megasnajper
10-07-2013, 09:00
Ja bym nie demonizował D3200 i D5100 ze względu na brak śrubkrętów i górnych ekraników. Jeżeli jesteś świadom, że do D90 będziesz w stanie dołożyć obiektywy na śrubokręt (Nikkory D) i nie zależy Ci na tym aż tak, to moim zdaniem D3200 albo D5100 są bardzo dobrym wyborem. D5100 ma uchylany ekranik, czasem przydatna funkcja, D3200 troszkę lepszą matrycę.
Obiektyw na początek 18-105 będzie całkiem dobrym pomysłem, sam później zauważysz czego Ci brakuje (światła, czy milimetrów na długim/krótkim końcu i ewentualnie uzupełnisz te braki).
Z tego co wiem jest tylko jedna wersja N 18-105 i jest to wersja DX z VR

qoqo
10-07-2013, 09:57
Mam mieszane uczucia :D temat rzeka, czytając mam wode z mózgu nie ukrywam :)

A model D5200 ktoś miał do czynienia?

Pumba
10-07-2013, 10:28
Kiedyś chciałem kupic D90... Kupiłem D300 :) i jeżeli myślisz o D90 poszukaj w dobrym stanie D300 kupisz za ok 2000zł (czyli tyle samo co nowy D90).

Jednak na Twoim miejscu kupiłbym D3200 na początek z 18-105 VR + 35/1.8 (ok 2900zł) i robił zdjęcia... po roku może dwóch będziesz wiedział czego oczekujesz od sprzętu... ponieważ sprzęt ma ułatwiać/pomóc robić zdjęcia a nie wykonać je za fotografa.

Pozdrawiam

Andrzej1974
10-07-2013, 16:53
nie ukrywam że czytając o d90 mam wrażenie że ten aparat to 'dziadek' a powiedzmy do ceny 2700 coś innego, równie dobrego?
Teraz wiem, ze d3200 odpada.

d5100.

irek6311
10-07-2013, 17:19
Też polecę D5100 bo rewelacyjny stosunek jakości zdjęć do ceny aparatu .

qoqo
11-07-2013, 08:34
Dziękuję za propozycje, jednak nadal to trudny wybór. Cóż spróbuję kupić mając te aparaty w ręce ;)

Andrzej1974
11-07-2013, 16:53
Dziękuję za propozycje, jednak nadal to trudny wybór. Cóż spróbuję kupić mając te aparaty w ręce ;)

Zawsze możesz... rzucić monetą jeśli się wahasz. ;-)

blackside
11-07-2013, 18:12
d5100 bije moim zdaniem konurencje 3200/5200 ceną do możliwości.
Lepsza matryca w d3200 ??? szumy wyższe minimalnie ale za to niższy zakres tonalny. A cena niska . Mnie osobiście od 3200/5200 odstraszyły bad piksemle i ponoć ich mnogość<zwłaszcza jak się kęci filmy>
Sam wybrałem d5100 bo matryca niemal najlepsza a cena niemal najniższa i ma funkcje jakich nie ma d3200, a 5200 jest po prostu drogi wg. mnie
Fakt że d3200 po zeskalowaniu do niższej rozdz. szumy ma niższe- tak piszą .

Andrzej1974
11-07-2013, 19:47
d5100 bije moim zdaniem konurencje 3200/5200 ceną do możliwości.

W 100% się zgadzam z powyższym zdaniem. Dysponując kwotą 2400 zł spokojnie kupisz nowiuteńki D5100 z dobrym obiektywem np. 35 f/1.8G lub kitowym. Na D5200 (samą puszkę) zabraknie ci kasy (http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/5477782) a D3200... hmm.... ja bym sobie darował...

P.S. Niech cię nie podnieci 24 mpix, które na pewno odczuje twój komputer podczas obróbki NEF-ów, z nowszych puszek Nikona. Warto mieć to na uwadze wybierając najnowszy aparat gdyż wielu już tu płakało, że po zakupie nowego aparatu musi pomyśleć o nowym i/lub mocniejszym komputerze... ;-)

qoqo
11-07-2013, 20:05
Odwiedzając to forum zostałem pozytywnie zaskoczony waszą pomocą:) jednak jeszcze w tym kraju są osoby, które coś polecą i doradzą!

Więc mój typ to d5100 bądź 5200 :D

Czekam do końca tygodnia na fundusz i jazda :D

Andrzej1974
12-07-2013, 17:38
Mam nadzieję, że pochwalisz się... zakupem. ;-)

qoqo
12-07-2013, 22:26
tak:) właśnie dzisiaj zakupiłem D5100 :) teraz nic tylko strzelać foty :) i 'poszerzać' swoja wiedzę ;)
Dziękuje raz jeszcze wszystkim, którzy naświetlali mi sprawę od początku:)

Andrzej1974
14-07-2013, 07:16
Z jakim obiektywem kupiłeś D5100?

qoqo
14-07-2013, 12:51
18-105 VR - kupiłem zestaw czyli lustrzankę już z tym właśnie obiektywem. Kiedyś dla własnych potrzeb po zapoznaniu się z tym wszystkim zapewne dokupię jakiś inny obiektyw. Póki co starczy ten

blackside
14-07-2013, 13:54
Bardzo fajny obiektyw, a jego braki <ciemność>w wielu sytuacjach nadrobisz rewelacyjnym iso.

d90
15-07-2013, 17:18
Stare i dobre sa niektóre analogi.
Dslr to technika która leci do przodu.
D90 mz odpada.

D5100 + N35mm F1,8G na sam początek.
Do tego lampa systemowa.
18-105.
Taka kolejność.
+ komputer oczywiscie z jakaś wywolywarka rawow na troszkę pozniej...

D5200 nie ma nic takiego co by nie miało d5100.
A cena większa.

sokolnik
15-07-2013, 17:56
nie ma nic lepszego? 39pkt af vs 11pkt. Procesor lepszy (chociaż przy 24mln pikseli to nie dużą zmiana na plus). Cena faktycznie trochę przy duża.

Andrzej1974
15-07-2013, 20:06
nie ma nic lepszego? 39pkt af vs 11pkt. Procesor lepszy (chociaż przy 24mln pikseli to nie dużą zmiana na plus). Cena faktycznie trochę przy duża.

Nie sądzę, żeby te kilka nowinek było wartych ok. 1000 zł więcej od D5100. 2500 zł za D5200 to MZ przesada.

mk4evr
16-07-2013, 13:43
Na wstępie pragnę powitać Forumowiczów - jest to mój 1szy post tutaj, więc odrobina kultury nie zaszkodzi;).

Temat co prawda wydawać się może nieaktualny z racji tego, iż główny Zainteresowany zakupu dokonał, być może jednak ktoś inny skorzysta z treści jaką chcę zamieścić, a jak najbardziej jest ona w temacie.

Jestem posiadaczem D3200, mam aktualnie do czynienia z modelem D90 i gdyby nie to, że w momencie realizowania zakupu przeze mnie różnica w cenie obu kitów z 18-105 wynosiła prawie 1400zł to dziś (przy różnicy ok 200zł) brałbym D90 bez zastanowienia... a wszystko za sprawą ergonomii...
Patrząc z czysto technologicznego punktu widzenia- D3200 ma nowszy procesor, matrycę, doświadczenie z elektroniką każe myśleć, że co nowsze to lepsze, zdania są podzielone. Mam możliwość robienia zdjęć zarówno D3200 jak i D90 mogę śmiało stwierdzić, że D90 ma znaczną przewagę- zarówno jeśli chodzi o dostępność przycisków i 2giego pokrętła, górny wyświetlacz, który akurat mi bardzo się przydaje jak korzystam ze statywu i aparat mam ustawiony "pod dziwnym kątem", dużo szybciej/sprawniej zmieniam poszczególne parametry korzystając właśnie z dodatkowego pokrętła, skrótów "przyciskowych" no i wisienka na torcie- zmiana choćby ISO co 1/3 EV - w D3200 mam albo 1600 albo 3200, nic pomiędzy, sprawia to, że w D90 mam poczucie większego panowania nad ustawieniami i efektem końcowym. W moim odczuciu zdjęcie jest bardziej "świadome" z technicznego punktu widzenia, fakt, że może podchodzę trochę perwersyjnie do strzelania tylko na manualu- ale taką drogę obrałem i jestem świadomy jej konsekwencji zarówno w postaci przemyślanego jak i nieudanego zdjęcia, które jest wynikiem "przekombinowania" :).
Kolejny aspekt ergonomiczny - D90 jest dla meni po prostu wygodniejszy, pewniej się trzyma (kwestia rozmiaru dłoni), w D3200 mały palec mam pod body upchany i podtrzymuję nim, średnio pewnie czuję się robiąc zdj np jedną ręką pomimo, iż od D90 jest sporo lżejszy. D90 trzymam pewnie "całą" dłonią i nie boję się, że wypadnie :). Również wizjer jest ciut większy, ale to ciut w praktyce robi zauważalną różnicę- oczywiście na korzyść większego w D90.

Co do różnic w jakości zdjęć- leczę się z poszukiwania ostrości na każdym pikselu oraz szumów tam gdzie ich nie ma lub są- ale mają być- niektórych rzeczy się nie przeskoczy... Dla mnie jako amatora zarówno przy użyciu D3200 jak i D90 (przy tym samym obiektywnie) można zrobić zdjęcie zarówno bardzo dobre jak i totalny gniot, a ~16mpix jest w moim mniemaniu więcej niż wystarczające do amatorskich czy też nawet półprofesjonalnych zastosowań (pewnie z wyłączeniem grafiki reklamowej/wielkoformatowej).

Pozdrawiam i gratuluję zakupu.

blackside
16-07-2013, 15:46
Co do guzików, kilka dni z dxxxx i walisz na pamięć po ciemku , wiem bo sam bawilem sie d90 i wogóle nie czułem by tych guzików mi potem brakowało w d3100 :P .
Górny wyświetlacz w Twoim przypadku -fakt niezaprzeczalny.. ale w d5000/5100 masz uchylny i w pełni zastępuje i jest nawet wygodniejszy bo odchylasz jak chcesz a nie szukasz monochr.
D5100 ma iso 1/3 EV :-)

qoqo
16-07-2013, 15:46
z pewnością komuś się przyda to co napisałeś - miałem po prostu wybór między D90 a d5100 wybrałem ten drugi:) jestem zadowolony i mogę polecić ten model osobom, które zastanawiają się nad zakupem d3200.

zgera
16-07-2013, 16:17
Co do guzików, kilka dni z dxxxx i walisz na pamięć po ciemku , wiem bo sam bawilem sie d90 i wogóle nie czułem by tych guzików mi potem brakowało w d3100 :P .
Górny wyświetlacz w Twoim przypadku -fakt niezaprzeczalny.. ale w d5000/5100 masz uchylny i w pełni zastępuje i jest nawet wygodniejszy bo odchylasz jak chcesz a nie szukasz monochr.
D5100 ma iso 1/3 EV :-)

Albo chcesz poprawić sobie samopoczucie, albo nie wiesz o czym piszesz, tak się składa że mam D90 i D5000 i używam ich na przemian, niestety odczuwam brak tych dodatkowych przycisków i górnego wyświetlacza gdy biorę D5000.
Obracany wyświetlacz niczego nie zastąpi, ponadto wieczorem świeci po oczach, oczywiście można to wyłączyć ale za każdym razem trzeba wtedy włączyć info aby coś zmienić.
Nie twierdzę że tymi puszkami nie można pracować, trzeba tylko się do nich przyzwyczaić, problemem jest tylko przesiadka z modelu który ma wyciągnięte wszystko pod przyciski na inny który tego nie ma.

blackside
16-07-2013, 16:44
To dobrze- mi nie przeszkadza i czy komuś się to podoba czy nie :-)
Pewnie gdybym przywykł kikla miesięcy do d90/7000 to czułbym różnice, ale fociłem d90 3 dni więc nie "wsiąkłem" :-) . Do zwykłego fotografowania "od Tak" wystarczy to co mam- a wyższy model ok ale po co ?
Sam myslałem i za Waszymi "namowami" chciałem semipro puche, ale rozsądek wygrał i zostało 1.000 zł w kieszeni na zaś a zdjęcia robie takie same jak owy model. Inna kwestia że wpływ na moją decyzje miał także obszerny wątek o tym modelu<specjalnie nie pisze jaki bo po co każdy wie>
Co do wyświetlacz pełna zgoda, ale zastąpić się w pełni da i do tego lepiej widać- co prawda świeci non stop o ile to mam w nosie to po dłuższym czasie aku zrobi rip a to już gorsze od tego świecenia... więc półśrodek ale w pełni skuteczny z pewnymi ograiczeniami.

Andrzej1974
16-07-2013, 16:56
Kolejny aspekt ergonomiczny - D90 jest dla meni po prostu wygodniejszy, pewniej się trzyma (kwestia rozmiaru dłoni), w D3200 mały palec mam pod body upchany i podtrzymuję nim, średnio pewnie czuję się robiąc zdj np jedną ręką pomimo, iż od D90 jest sporo lżejszy. D90 trzymam pewnie "całą" dłonią i nie boję się, że wypadnie :)

Hmm... sławna już z/w D90 ergonomia. :-) Dobrze, że chociaż zauważyłeś, iż jest ona zależna np. od rozmiaru dłoni... ;-)

Kiedyś już wspominałem (podczas wyboru "swojej" lustrzanki), że np. w mojej dłoni (takie miałem 1. odczucie) lepiej leżał D90. Jednakże faktem jest też to, że w dłoni żony, która również robi zdjęcia, lepiej leżał np. D5100 (nie odniosę się do D3200 gdyż ten aparat mnie nie interesował i nie interesuje ;-)). I to właśnie D5100 zakupiliśmy. Przeważyła tu głównie jakość obrazka, którą aparat wypluwa, a nie ergonomia, której także i D5100 nie brakuje. Mówię naprawdę serio. Dodam też, że bez żadnego problemu - nie odrywając oka od wizjera - mogę zmieniać ISO, czas naświetlania, wielkość przysłony etc. Faktem też jest to, że i D5100 bardzo dobrze mi się trzyma w dłoni i jakoś nie tęsknię za drugim ekranem czy dodatkowymi przyciskami na aparacie... :-)

Co do trzymania aparatu całą dłonią, jak sugerujesz, to... nie ma większego sensu aby tak czynić. Dlaczego? Odp. jest prosta: gdyż potrzebny jest jeden paluszek do naciskania spustu migawki a drugi do operowania "prawym" pokrętłem czy innymi przyciskami. Mając powyższe na uwadze.. aparat powinno się trzymać 3 dolnymi paluszkami prawej dłoni (pod tym względem uchwyt D5100 wyprofilowany jest na tyle dobrze by naprawdę wygodnie i bezpiecznie trzymało się go w trakcie focenia) a dwa pozostałe paluszki wykorzystywać do operowania spustem migawki i "prawym" pokrętłem czy przyciskami... ;-)

blackside
16-07-2013, 17:03
hymm ...
co do powyższego... sam bez problemu robię zdjęcia jedną ręką w trybie M. I da się zmienić czas/przesłone i jeszcze wyzwolić migawkę. Problemem nie do przeskoczenia jest jedną ręką zmienić np. rodzaj pomiaru swiatłu i niestety iso.. ale bez przesady w d90 też tego nie zrobisz.
Choć na upartego akurta w d5100 nawet iso i pomiar zmienie choć mocno ryzykowne<mi starcza kcika ale inna reka .. nie wiem > , bo wywołanie menu jest blisko kciuka a w d3100 /d90 po przeciwnej stronie :P Ale nie wchodźmy w "kamasure"
Po prostu jedną ręką da się spokojnie lecieć f/ i czas.

zgera
16-07-2013, 19:30
Co do wyświetlacz pełna zgoda, ale zastąpić się w pełni da i do tego lepiej widać- co prawda świeci non stop o ile to mam w nosie to po dłuższym czasie aku zrobi rip a to już gorsze od tego świecenia... więc półśrodek ale w pełni skuteczny z pewnymi ograiczeniami.

Tylko że w D5000 zrobię 800 zdjęć na jednym ładowaniu, a w D90 2000 zdjęć pomimo że górny wyświetlacz cały czas świeci, ponadto monochromatyczny wyświetlacz pobiera znikome ilości energii i nie ma większego wpływu na zużycie baterii.
W D90, D7000, D7100 są akumulatory o większej pojemności.

blackside
16-07-2013, 19:43
No niestety to fakt . Ale mi te 700 zdjec starcza a sądze ze z czasem będzie więcej- jak sie aku ułoży.

mk4evr
16-07-2013, 21:45
Co do trzymania aparatu całą dłonią, jak sugerujesz, to... nie ma większego sensu aby tak czynić. Dlaczego? Odp. jest prosta: gdyż potrzebny jest jeden paluszek do naciskania spustu migawki a drugi do operowania "prawym" pokrętłem czy innymi przyciskami. Mając powyższe na uwadze.. aparat powinno się trzymać 3 dolnymi paluszkami prawej dłoni...

Może nie do końca precyzyjnie się zatem wyraziłem - jako "cała dłoń" miałem na myśli układ o jakim mówisz, kciuk steruje rolką, palec wskazujący na spuście migawki- no i 3 palce- w D3200 niestety nie mam takiej możliwości:


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2013/07/DSC_0541-2.jpg
źródło (https://lh4.googleusercontent.com/-7X6yw6Lgjww/UeWiTK6G7rI/AAAAAAAAAA4/I9q8qtxKZKg/s144/DSC_0541.jpg)

unbelievable
16-07-2013, 23:52
To ja się podłączę pod temat.
Budżet ile trzeba, raczej do 3tys., ale nie wiem czy tyle wytrzyma mój aktualny aparat ;) bardziej realne jest 2tys. Chcę samo body.

Mam d70, nie brakuje mi w nim niczego oprócz działającego silniczka, lepszej matrycy, większego ISO i mniejszych szumów. Uwielbiam jego ergonomię, górny wyświetlacz, dwa pokrętła (bez których nie wiem czy przetrwam ;) ), pancerną obudowę.
Od nowego aparatu bardzo chcę nagrywania filmów (bo na porządną kamerę mnie nie stać, a czasem nagrywam pseudo- artystyczne filmiki), mile widziane "ficzery" jak wyżej, czyli dwa pokrętełka, górny wyświetlacz, możliwość złapania całą ręką.
Najczęściej robię zdjęcia zwierzętom, czyli mała przysłona, migawka 1/640 w górę, przy zwierzakach terrarystycznych iso 800-1600.

RAF7705
16-07-2013, 23:53
Nienawidzę jak mi tak palec dynda.
Dla mnie to nawet d90 bez gripa jest mały. Nie mówiąc o tych niższych modelach. Mogą mieć przefantastyczny obrazek i co z tego jak do ręki tego się nie da wziąć.(Dla mnie ).

zgera
17-07-2013, 09:01
To ja się podłączę pod temat.
Budżet ile trzeba, raczej do 3tys., ale nie wiem czy tyle wytrzyma mój aktualny aparat ;) bardziej realne jest 2tys. Chcę samo body.

Mam d70, nie brakuje mi w nim niczego oprócz działającego silniczka, lepszej matrycy, większego ISO i mniejszych szumów. Uwielbiam jego ergonomię, górny wyświetlacz, dwa pokrętła (bez których nie wiem czy przetrwam ;) ), pancerną obudowę.
Od nowego aparatu bardzo chcę nagrywania filmów (bo na porządną kamerę mnie nie stać, a czasem nagrywam pseudo- artystyczne filmiki), mile widziane "ficzery" jak wyżej, czyli dwa pokrętełka, górny wyświetlacz, możliwość złapania całą ręką.
Najczęściej robię zdjęcia zwierzętom, czyli mała przysłona, migawka 1/640 w górę, przy zwierzakach terrarystycznych iso 800-1600.

W Twoim przypadku nie masz dużego wyboru, do 2 tys. nowy D90 ma wszystkie bajery których potrzebujesz, jakość filmów trochę słaba i nie działa AF przy filmowaniu, lub D7000 ale budżet w tym przypadku bliżej 3 tys.

cz4rnuch
17-07-2013, 09:20
... jakość filmów trochę słaba... Delikatnie powiedziane :)

Badyl81
17-07-2013, 09:55
Myślę, że albo używany D7000 albo używany D300s, tylko czy budżet wytrzyma? Filmy lepsze D7000 ale D300s to bardziej sprawdzony i niezawodny korpus. Ja jestem za D300s.

d90
17-07-2013, 10:27
Nienawidzę jak mi tak palec dynda.
Dla mnie to nawet d90 bez gripa jest mały. Nie mówiąc o tych niższych modelach. Mogą mieć przefantastyczny obrazek i co z tego jak do ręki tego się nie da wziąć.(Dla mnie ).

Do brania w ręce sa inne, bardziej emocjonujace ..... :)

Aparat jest i zawsze był do robienia zdjęć.
:)

Andrzej1974
17-07-2013, 15:28
Tylko że w D5000 zrobię 800 zdjęć na jednym ładowaniu, a w D90 2000 zdjęć [...]

Hmm... ciekawe gdyż w tym linku (http://snapsort.com/compare/Nikon_D5000-vs-Nikon_D90) mamy podane:


Significantly longer battery life 850 shots [dla Nikona D90] vs 510 shots [dla Nikona D5000] tj. Around 70% more shots per battery charge.

Jak to ma się do Twoich 2000 zdjęć (D90) a 800 (D5000)? Wiem, że D90 ma mocniejszą baterię od D5000 ale dlaczego jest taka różnica w Twoich aparatach a tym, co mamy w powyższym linku?

P.S. Ja mam np. D5100 i ostatnio jednego dnia (jakieś 10 dni temu) strzeliłem 549 zdjęć (same NEF-y) na świeżo naładowanej baterii. Do dziś jej stan pokazuje, że jest maks. naładowana. Nic tylko chyba się cieszyć, że tak dobrze się trzyma!:-D

EDIT:


Może nie do końca precyzyjnie się zatem wyraziłem - jako "cała dłoń" miałem na myśli układ o jakim mówisz, kciuk steruje rolką, palec wskazujący na spuście migawki- no i 3 palce- w D3200 niestety nie mam takiej możliwości [...]

Różnice w trzymaniu D90 (http://www.optyczne.pl/upload2/12471_Nikon_D90_hand.jpg) a D3200 (http://www.optyczne.pl/upload2/67795_ND3200_inhand.jpg). ;-)

W drugim przypadku mały paluszek się nie załapuje na korpusik... ;-)

zgera
17-07-2013, 16:55
Hmm... ciekawe gdyż w tym linku (http://snapsort.com/compare/Nikon_D5000-vs-Nikon_D90) mamy podane:



Jak to ma się do Twoich 2000 zdjęć (D90) a 800 (D5000)? Wiem, że D90 ma mocniejszą baterię od D5000 ale dlaczego jest taka różnica w Twoich aparatach a tym, co mamy w powyższym linku?
Dane z instrukcji obsługi, są dwie normy, ale liczy się rzeczywistość, czyli to co osiągamy w praktycznym użytkowaniu.
Druga sprawa, jeśli świeżo naładowany akumulator włożę do aparatu to w tym samym dniu wykonam znacznie więcej zdjęć, jeśli akumulator leży w aparacie przez kilka miesięcy i aparat nie jest używany to i tak akumulator podlega samo rozładowaniu, wiele czynników używania aparatu wpływa na ilość zdjęć na jednym ładowaniu.

D90
Norma CIPA 1
Jeden akumulator EN-EL3e (aparat): Około 850 zdjęć
Jeden akumulator EN-EL3e (MB-D80): Około 850 zdjęć
Dwa akumulatory EN-EL3e (MB-D80): Około 1700 zdjęć
Sześć baterii AA (MB-D80): Około 600 zdjęć
Norma Nikon 2
Jeden akumulator EN-EL3e (aparat): Około 4200 zdjęć
Jeden akumulator EN-EL3e (MB-D80): Około 4200 zdjęć
Dwa akumulatory EN-EL3e (MB-D80): Około 8400 zdjęć
Sześć baterii AA (MB-D80): Około 1900 zdjęć

D5000
- Tryb pojedynczego wyzwalania migawki (norma CIPA 1): około 510 zdjęć
- Tryb seryjnego wyzwalania migawki (norma Nikon 2): około 2900 zdjęć

D5100
- Tryb pojedynczego wyzwalania migawki (norma CIPA 1): około 660 zdjęć
- Tryb seryjnego wyzwalania migawki (norma Nikon 2): około 2200 zdjęć

picia78
17-07-2013, 17:13
Nie czytałem wątku, każdy wątek tak samo wygląda, ale autorowi:



Dziękuję za propozycje, jednak nadal to trudny wybór. Cóż spróbuję kupić mając te aparaty w ręce ;)

i kup który będzie Ci najlepiej odpowiadał oraz na jaki zestaw będzie Cię stać, bo i tak wszystko zależy od Ciebie i każdym zrobisz zdjęcie :)