PDA

Zobacz pełną wersję : Przechowywanie Klisz



Zaber
13-07-2005, 23:53
Moj pierwszy post wiec Witam wszystkich :) zakupilem ostnia troche klisz i ciekaw jestem gdzie najlepiej je przechowywac ?


Pozdr Zaber

Anonymous
14-07-2005, 00:02
W lodówce.
Pozdrawiam:
Andrzej

sfx
14-07-2005, 00:07
W lodówce.



taaa, dolna półka jest najlepsza...
kupuj zawsze hurtem od sprawdzonego sprzedawcy - który umie o nie dbać
i wkładaj do lodówki - jak sie nie zmieszczą to możesz zrobić miejsce i wyrzucić trochę jedzenia ptakom albo rozdać biednym...


pozdrawiam

szymony
14-07-2005, 01:25
Moj pierwszy post wiec Witam wszystkich :) zakupilem ostnia troche klisz i ciekaw jestem gdzie najlepiej je przechowywac ?

Fotografujesz wielkim formatem, czy aparatem rentgenowskim :lol:
Ja swoje filmy trzymam jak inni w lodówce.

gALL
14-07-2005, 12:07
Te do uzycia od razu w lodowce na dole, te ktore "kiedys" w zamrazarce.

pebees
14-07-2005, 12:13
Te do uzycia od razu w lodowce na dole, te ktore "kiedys" w zamrazarce.
To ile tych filmów tak na raz trzymasz, przeciętnie ? :)

gALL
14-07-2005, 13:14
A ze 20 rolek malego obrazka (aktualnie dwie Astie, jeden APX25, kilka Velvii (50 i 100), jakas Provia, aktualnie wyszly mi wszystkie Ilfordy) i z 10 sredniego (tutaj wybor nie wielki bo same FP4+ i HP5+).

ALF
14-07-2005, 18:01
ja trzymam (w tej chwili):
5 fuji reala 100
1 fuji NPH 400
2 kodaki elite 400
1 agfa ultra 100

gALL
14-07-2005, 18:07
1 fuji HPS 400

A co to?

pebees
14-07-2005, 18:16
Te do uzycia od razu w lodowce na dole, te ktore "kiedys" w zamrazarce.
A gdzie kupujesz filmy? Czy tam gdzie kupujesz też trzymają je w lodówce, czy dowożą je chłodnią itd? Bo inaczej to chyba trochę traci sens trzymanie filmów w lodówce.. jeśli się mylę napisz dlaczego :)

gALL
14-07-2005, 18:24
Na niektorych filmach, np. Provia 100 masz podana maksymalna temperature przechowywania (+15°C) ze wzgledu na procesy "dojrzewania" i "starzenia" sie materialow.

Jesli uzywasz filmow stricte amatorskich to mozesz je trzymac w szafce, byle temp. nie przekraczala 25-28°C. Filmy profi lepiej trzymac w zimnym.

Jesli kupujesz filmy z zaufanego zrodla to po zakupie wrzuc je do lodowki, mozesz je tam trzymac nawet dluzej nich ich termin przydatnosci do spozycia.

A w zamrazake wrzucam to, co nie wiem kiedy uzyje. Filmy cz-b w zamrazarce sa prawie "wieczne", nie traca czulosci. Przy filmach kolorowych po terminie waznosci poza czuloscia moga rozjezdzac sie kolory (kazda z warstw moze starzec sie inaczej), a w lodoce/zamrazarce procesy te sa spowolnione lub wrecz zatrzymane. Jak nie mam czasu na wywolanie naswietlonego filmu to tez wrzucam go do lodowki.

ALF
14-07-2005, 18:24
hihi..żonka mnie zagadała i się walłem :oops: :wink: miało być NPH :P

pebees
14-07-2005, 18:31
Na niektorych filmach, np. Provia 100 masz podana maksymalna temperature przechowywania (+15°C) ze wzgledu na procesy "dojrzewania" i "starzenia" sie materialow.

Czyli jeśli nie przekroczę 15 stopni to termin ważności zostanie zachowany?


Jesli uzywasz filmow stricte amatorskich to mozesz je trzymac w szafce, byle temp. nie przekraczala 25-28°C. Filmy profi lepiej trzymac w zimnym.

Kiedyś faktycznie trzymałem w lodówce, stare b&w, ale dla mojej ówczesnej smienki to był pewnie przerost formy nad treścią ;-)


Jesli kupujesz filmy z zaufanego zrodla to po zakupie wrzuc je do lodowki, mozesz je tam trzymac nawet dluzej nich ich termin przydatnosci do spozycia.

Rozumiem. A jak wyszukać 'zaufane' źródła? Bo wniosek z tego wynika dla mnie taki, że np. na giełdzie w Stodole to nie ma co kupować filmów profesjonalnych, szczególnie latem :D


Filmy cz-b w zamrazarce sa prawie "wieczne", nie traca czulosci.

Ech muszę u siebie poszukać jakiegoś sensownego sklepu z takimi artykułami. I może jak będę miał więcej czasu to normalnie sobie jakiś koreks kupię, kurde Walduś :D No nic, idę rozpracowywać moją nową zabaweczkę :D

Leon13th
14-07-2005, 21:33
Jest jeden takowy na ul.Hoża-j 9,zwie się 2M.tam facet trzyma w lodówce

st_luk
18-07-2005, 21:14
A co w czasie podróży? Jedziecie np na tydzien w Bieszczady i bierzecie kilka Velvi. Jak je wówczas przechowywać?

Proszę o jakieś cenne porady :) Wyjeżdzam w Bieszczady w czwartek :D

madmips
18-07-2005, 21:58
mało iglo też by stykło ;)

ale tak na prawdę, ja też trzymam wszystko w lodówce, tyle że na górnej półce,
jedzeniu u mnie ma stanowczo niższy priorytet :)

Leon13th
18-07-2005, 22:24
Madmips : możemy sobie podać ręke :mrgreen:
Kup sobie siatke izolacyjną albo małą lodówke przenośnią

zaqer
08-10-2009, 19:09
Sorry że odgrzebuje wątek, ale zawsze byłem uczony że filmy przechowuje się w lodówce. Dziś kupiłem Ilforda 120 HP5 400ISO i na opakowaniu piszą żeby nie przechowywać w temperaturze wyższej niż 24 stopnie.
Pytam w sklepie w którym kupowałem (tam sie raczej znają na rzeczy bo mają tych filmów od groma) i powiedziano mi że jeśli nie jest wyżej niż 24 to jest ok.
Co uważacie, włożyć do lodówki czy trzymać w pokoju? (Gdzie temp. wacha się mimo wszysko k. 20 stopni czasem mniej czasem wiecej).

Pozdrawiam i z góry dzięki za odp.
Mirek

marszull
08-10-2009, 19:35
Jak go bedziesz dluzej trzyma to do lodowki.
Ja mam sporo filmow i slajdow ktore juz dawno przekroczyly date waznosci
ale trzymam wszystkie w lodowce i caly czas trzymaja parametry.

2Cresky
08-10-2009, 19:41
wstyd się przyznać, ale w lodówce mam tylko dwa filmy :oops: ale obiecuję poprawę :mrgreen:

Rycerz
08-10-2009, 20:47
ja wszystkie filmy zawsze przechowywałem w lodówce w specjalnej przegródce zeby nie pachniały kiełbasą ;)

fIlek
08-10-2009, 20:53
A ja tylko zawodowe, amatorskie dojrzewają i nie powinno się ich przechowywać w lodówce, przynajmniej do ich okresu przydatności, potem, aby zatrzymać proces dojrzewania dobrze je już chłodzić.

Bielik
08-10-2009, 20:54
rycerz! ja chciałem to powiedzieć! całą historię o oddziaływaniu kiełbasy na walory artystyczne już opracowywałem! a tak serio, to trzymam w lodówie, żeby nie mieć ziarna na Delcie wielkości grochów na majtach cioci gosi /może to zabobon, ale jestem gotów pozostać wśród ciemnego ludu/.

marszull
08-10-2009, 21:29
Moze i zabobon ale jak sa efekty.....

grafzero
08-10-2009, 21:41
Ja jestem zdania że trzymanie filmów w lodówce im na pewno nie zaszkodzi, a przynajmniej zawsze wiadomo gdzie są :)

Rycerz
08-10-2009, 22:00
Ja jestem zdania że trzymanie filmów w lodówce im na pewno nie zaszkodzi, a przynajmniej zawsze wiadomo gdzie są :)

to powazny argument na "tak" :) chyba że masz dużą lodówkę ;)

zaqer
12-10-2009, 00:33
Ja na szczęście na moim obecnym mieszkaniu studenckim mam lodóweczkę z takim plastykową, przeźroczystą, zamykaną przegródką na drzwiach która pomieści z 20 filmów. No a jest na tyle szczelna że nie ma tam aż takiej wilgoci i nie dochodzą zapachy swojskiej.. :D

wlopis
12-10-2009, 11:20
zager, w takim miejscu od 19 lat przechowuję nie wywołany film 2x8 mm, żona za każdym razem podczas sprzątania w lodówce przypomina mi o nim.

darsedz
12-10-2009, 15:16
2x8 mm - to jakieś mikrofilmy szpiegowskie?

pap911
12-10-2009, 21:47
a ja mam pytanie czy trzeba odgrzać przed konsumpcją?

galu44
12-10-2009, 21:50
to taki film, którym 20 lat temu można było nagrać zdjęcia ruchome. takie ruskie D90 lat 80-tych :)
film pewnie ORWO?

wlopis
13-10-2009, 17:39
2x8 mm - to jakieś mikrofilmy szpiegowskie?


to taki film, którym 20 lat temu można było nagrać zdjęcia ruchome. takie ruskie D90 lat 80-tych :)
film pewnie ORWO?

Film 2x8 mm został naświetlony w kamerze ŁADA, model z roku 1971 którą :) mam do dzisiaj.
Film miał długośc 7,5 m, przechodził przez kamerę dwukrotnie. Przy pierwszym przejściu naświetlona była lewa strona filmu, po przełożeniu szpulek naswietleniu podlegała druga strona. Po wywołaniu film był rozcinany wzdłuż na dwie cześci, które były sklejane. W ten sposób otrzymywano taśme filmową o długości 15 m i szerokości 8 mm.
Tłumacząc prościej, 2x8 mm = 16 mm. Film który przechowuję od tak dawna w lodówce, to FOTOPAN RF, błona odwracalna czarno-biała, produkcji ORGANIKI - FOTON z Warszawy. Czułości 20 DIN w słoneczku, a przy świetle sztucznym 18 DIN, odpowiednio 80ASA i 50 ASA. W tamtych czasach odsyłałem w celu wywołania do producenta.
Tak przygotowywany film, wyświetlany był przy wykorzystaniu projektora RUŚ.
Takich pamiątek mam na kilkanascie godzin projekcji, są to głównie filmy rodzinne, mam też kilka m.innymi jeden przydałby się IPN-owi, z rozganiania manifestacji pod poznańska operą (1981 r.). Nie moge sie nadziwic, dlaczego mnie nie zatrzymano, kamerę miałem w rękach, kręciłem i poprostu nic. Również Mam film z oficjalnych obchodów 25 -lecia Poznanskiego Czerwca 1956 r. W tamtych czasach łatwo podchodziło sie do samej wierchuszki, można było dużo łatwiej fotografowac, dzisiaj jest inaczej.

markB
13-10-2009, 19:33
a ja mam pytanie czy trzeba odgrzać przed konsumpcją?

Oczywiście, trzeba odczekać 1-3 godz. po wyciągnięciu z lodówki (zależy od temperatury, jeśli z zamrażalnika to lepiej zostawić w temp. pokojowej przez noc). "Zmarznięty" film łatwo się zrywa, poza tym zaraz po wyciągnięciu łapie wilgoć.

markB
13-10-2009, 19:34
Nie moge sie nadziwic, dlaczego mnie nie zatrzymano, kamerę miałem w rękach, kręciłem i poprostu nic.

Wzięli Ciebie za cichociemnego "swojaka"?