Zobacz pełną wersję : Ilośc zdjęc z jednego akumulatora D200
Hej
Napiszcie proszę ile zdjęc robcie średnio na jednym akumulatorze z podgladem?
Mój mnie osłabia aktualnie pokazuje mi że naładowany jest w 17% a ilosc zdjęc 113
Temat już był wałkowany kilka razy - na świeżo - 940 fotek z podglądem + trochę przeglądania i jeszcze 7% zostało. Fotki zrobione w krótkim czasie (turniej bokserski) - w ciągu 4 godzin. Szczerze, to trochę mi ulżyło, bo słyszałem o 400 zdjęciach... przy 1200 z mojej starej D7D byłem wstępnie załamany
Zasada numer jeden: nie wylaczac aparatu!
Zgodnie z Adminem - nie wyłaczać ppuszki - strasznie dużo prądu ciągnie przy OFF->ON
Ja nie tego nie robie - nawet przy zmianie szkła czy podpięciu odpięciu sabiny - i aku idzie znacznie dłużej
Średnio wychodzi ok 300-500zdjęc
Przy JPG+RAW, czasy średnie, czas używania naładowanego aku nawet do 3 tyg, podgłąd włączony, częste kasowanie zdjęć które są bee
Dzięki, zacząłem wyłączac gdy zauważyłem że w ciagu pół godziny zjadł mi kawałek aku od 100% bez robienia zdjęc, właśnie mi się naładował, zrobię test włączę aparat i pooczekam aż mi się rozładuje bez robienia zdjęc.
temporalis
06-04-2007, 15:11
Czy tak oszczędny tryb obejmuje tylko ten model? Nie żebym narzekał na żywotność ale w d70s to też się może sprawdzać ?
Jak w srode po meczu wyciagalem aku z aparatu, to pokazywal 1170 zrobionych zdjec.
Srednio na jednym aku (oryginaly Nikona) robie miedzy 800-950 zdjec.
Robert S.
06-04-2007, 18:07
Kurcze, stig, jak ty to robisz??. Ja po jednym plenerze mam 17% i 230 zrobionych zdjęć :|
No nie wiem w czym lezy problem... Powiem tylko tak, ze ja uleglem nieco opiniom na temat formowania aku... Czyli 3 czy 4 pelne rozladowania i naladowania. I teraz w zasadzie tez tak robie, ze wypackam zawsze do "0", zanim wloze do ladowarki... Nawet jesli zapomne naladowac to w gripie siedzi drugi, wiec problemu nie ma.
... Powiem tylko tak, ze ja uleglem nieco opiniom na temat formowania aku... Czyli 3 czy 4 pelne rozladowania i naladowania. I teraz w zasadzie tez tak robie, ze wypackam zawsze do "0", zanim wloze do ladowarki...
jesli to czemukolwiek pomoze to ja potwierdze powyzsze slowa
jakos od lat wszelkie akumulatorki rozladowuje do konca - zakladam rezerwe, a rozladowany do ladowarki i dalej...
no i tak to jakos leci - sklamalbym mowiac, ze wiem ile zdjec robie na jednym ladowaniu - ale duzo - oj duzo w kazdym aparacie
W d70s może sie sprawdzić dodam więcej sprawdza sie znakomicie. Aku wytrzymuje bardzo długo.
a ja tego rozgryźć nie mogę.
formowałem akumulatory (wszędzie tak robie, nikonowskie, telefonów komórkowych, AA)
rozładowuje i ładuje zawsze na max
często nie wyłaczam aparatu (1 sesja)
a starcza mi na około 300 zdjęć.
zastanawiałem się, czy to nie wina VR, ale jak już to niewielka, bo np pracując w studiu mam wyłączony, a starcza tak samo.
Robert_P
11-04-2007, 12:38
Ja po zakupie też bałem się ilości klatek z jedego aku a tu miła niespodzianka. Po pierwszym naładowaniu starczyło na ok 400 zdjęć . Naładowałem zrobiłem z 200 klatek a że następna impreza się szykowała i nie miałem jeszcze zapasowego aku więc żeby nie doładowywać chciałem szybko rozładować żeby ponownie go na full naładować i się wkurzałem bo .... nie mogłem go zajeżdzić :) Waliłem seriami, podgląd, błyskałem lampą i przy 800 klatkach dałem sobie spokój i włączyłem przeglądanie zdjęć bo ile można pstrykać :)
a ja tego rozgryźć nie mogę.
formowałem akumulatory (wszędzie tak robie, nikonowskie, telefonów komórkowych, AA)
rozładowuje i ładuje zawsze na max
często nie wyłaczam aparatu (1 sesja)
a starcza mi na około 300 zdjęć.
zastanawiałem się, czy to nie wina VR, ale jak już to niewielka, bo np pracując w studiu mam wyłączony, a starcza tak samo.
Poza VRem jest jeszcze AFS - wiem, że AF to AF, ale może silniczek w obiektywie po prostu ciągnie więcej - wszak ma inną konstrukcję niż ten w body.
Poza VRem jest jeszcze AFS - wiem, że AF to AF, ale może silniczek w obiektywie po prostu ciągnie więcej - wszak ma inną konstrukcję niż ten w body.Ja uzywam glownie obiektywow z AF-S. Zdjecia z nich to wlasciwie 90% uzywania moich body... Wiec raczej AF-S to plusy dla zasilania D200... :)
Hehe no to mamy kolejną zagadkę do rozwikłania...
ja mam szkła tylko z AF (Tokinki)... wykręcam jakies 200 fotek, z jakims tam podgladem. Ostatnio pierwszy aku (kupiony z body w sierpniu) daje tylko 140 fotek... body non stop właczone.
to włączanie - wyłaczanie nie zmienia zasadniczo sytuacji. Mam sesje całodniowe, wyłaczam moze 1 raz aparat jak przepinam obiektyw - i tyle.
Kilka osób uzywa AF-S (jak stig) i twierdzą, że nie wpływa znacząco.
Podobno zostaje sporo energii w aku, mimo, że body pokazuje juz zero. Byłaby więc to kwestia jak niewielki spadek napięcia aku daje już zerowe wskazanie naładowania.
najprawdopodobniej inne body mogą na takim "rozładowanym do 0" aku po pracy w body D200 jeszcze długo pracowac na D70 (s).
czy ktos kto ma oba aparaty D70 i D200 to może sprawdzić i potwierdzić? Ja nie mam body d70.
u mnie ok 350-500 w zaleznosci od czestotliwosci podgladu zrzucania do kompa itp
Moze problemem jest faktycznie procesor w tych akumulatorach? Moze kazdy z nich inaczej "skaluje" baterie? Dla uzytkownika ma to znaczenie o tyle, ze aparat po informacji z aku, wylacza po kolei pewne funkcje i staje sie czesto bezuzyteczny, mimo iz moze sie okazac ze energii starczyloby na kolejnych 200 zdjec.
Co do VR'a i AF-S. Od momentu zapiecia 70-200/2.8 aku umiera o 30% szybciej niz wczesniej :( Liczylem na to, ze jako "white agent" bedzie bardziej operatywny ;)
bukowy dziad
12-04-2007, 17:53
Liczylem na to, ze jako "white agent" bedzie bardziej operatywny ;)
hehe i przekombinowales adminie, trzeba bylo brac czarnego;p
Moze problemem jest faktycznie procesor w tych akumulatorach? Moze kazdy z nich inaczej "skaluje" baterie? Dla uzytkownika ma to znaczenie o tyle, ze aparat po informacji z aku, wylacza po kolei pewne funkcje i staje sie czesto bezuzyteczny, mimo iz moze sie okazac ze energii starczyloby na kolejnych 200 zdjec.
Co do VR'a i AF-S. Od momentu zapiecia 70-200/2.8 aku umiera o 30% szybciej niz wczesniej :( Liczylem na to, ze jako "white agent" bedzie bardziej operatywny ;) uuuu to niedobrze, nawet nie zdazylem jeszcze podpiac 70-200 do nowej puszki, wlasciwie od miesiaca jakos sie nie sklada zeby uzywac d200 (nadal foce d70), ale jesli jest jak piszesz, ze akumulatorki umieraja jeszcze szybciej, to totalna porazka. te akumulatorki doslownie nikna w oczach ;-(
Kacper_84
12-04-2007, 19:20
jesli chodzi o roznice miedzy d70s a d200 a bardziej miedzy d80 i d200 - ta sama matryca - to czytałem że d200 ma wykorzystane wszystkie styki z matrycy do procesora przy czym d80 tylko połowę, efekt taki że d200 szybciej zczytuje dane z matrycy i szybciej jest gotowa do wykonania kolejnego zdjęcia za to procesor musi przemielić 2x więcej danych co za tym idzie jest bardziej prądożerny. czytałem plotki że istotne jest iso ale bym w to nie wierzył za bardzo.. może nie na temat ale na tej samej w sumie baterii d80 robi ok 1500 zdjęć, w serii np na zawodach aku wytrzymał prawie 3000 zdjęć przy iso 1600 czasach 1/250 bez NR i w jpg. Przestałem wyłączać aparat w krótszych przerwach i żywotność wzrosła o 20-30%. Najbardziej wysysa baterię podłączenie aparatu do komputera po kablu (uzywam trybu Mass storage), zostawienie na ok pol h zżera 1/4 baterii.
wlasciwie od miesiaca jakos sie nie sklada zeby uzywac d200 (nadal foce d70), ale jesli jest jak piszesz, ze akumulatorki umieraja jeszcze szybciej, to totalna porazka. te akumulatorki doslownie nikna w oczach ;-(
jak masz obie puszki - wyjedź do końca aku w D200 i włóż je takie wyczerpane w D70. Co pokazuje wskaźnik naładowania? Ile zdjęć potem zrobisz w D70 na takim aku?
jak masz obie puszki - wyjedź do końca aku w D200 i włóż je takie wyczerpane w D70. Co pokazuje wskaźnik naładowania? Ile zdjęć potem zrobisz w D70 na takim aku?
z tego co mowiles mi po zakupie d200 to niby wyladowane bakterie z tej d200 beda jeszcze dlugo hulac w mojej ukochanej d70. ale zrobie jak mowisz i sprawdze, choc nie wiem jeszcze kiedy to nastapi. jak pisalem z d200 wcale jakos nie korzystam. ogolnie, choc pogoda i wszytko inne przemawia za foceniem, troche opuscilem sie w temacie, a poza tym, jakos ten d70 daje sobie rade. d200 bedzie robil jako zapas na rodzinnych spotkaniach l-)
Robert S.
13-04-2007, 22:27
z tego co mowiles mi po zakupie d200 to niby wyladowane bakterie z tej d200 beda jeszcze dlugo hulac w mojej ukochanej d70. ale zrobie jak mowisz i sprawdze, choc nie wiem jeszcze kiedy to nastapi. jak pisalem z d200 wcale jakos nie korzystam. ogolnie, choc pogoda i wszytko inne przemawia za foceniem, troche opuscilem sie w temacie, a poza tym, jakos ten d70 daje sobie rade. d200 bedzie robil jako zapas na rodzinnych spotkaniach l-)
Wow, no gdybym miał jeszcze D70, to u mnie hierarchia byłaby zgoła odmienna :D
Podziwiam przywiązanie do puszki ;)
Wow, no gdybym miał jeszcze D70, to u mnie hierarchia byłaby zgoła odmienna :D
Podziwiam przywiązanie do puszki ;)
he he, no d70 uwazam za na prawde swietny aparat. ale ta prawdziwa prawda jest troche bardziej prozaiczna - po prostu nie mam czasu na focenie, a wiec rowniez nie mam czasu pobawic sie d200, a aparat jest troche inny niz d70 i wymaga troche czasu. nowa pusze zostawiam sobie to na luzniejsze pozniej.
"właśnie mi się naładował, zrobię test włączę aparat i pooczekam aż mi się rozładuje bez robienia zdjęc."
No to troche sobie poczekasz... ;)
"właśnie mi się naładował, zrobię test włączę aparat i pooczekam aż mi się rozładuje bez robienia zdjęc."
No to troche sobie poczekasz... ;)
no chyba tak, wczoraj z ciekawosci zobaczylem w menu ile u mnie jeszcze energii zostalo, po 1 mc lezeniu akumulatorek wykazuje jeszcze 90% naladowania, 2 gi po 50 zdjeciach (taki na razie ma przebieg moje d200), ale przy wlaczaniu i wylaczaniu na czas lezenia w torbie pokazuje jeszcze tylko 53%.
Wczoraj zerkalem, ktore aku wrzucic do ladowania i jeden pokazywal 239 zrobionych zdjec, a pradu w aku 84%. :mrgreen:
moze moje akumulatorki sie jeszcze rozkreca, w koncu to dopiero ich pierwsze ladowania ;-)
na razie "wykonczylem" 1szy akumulator, lezal naladowany od swiat wielkanocnych + zrobionych lacznie 107 zdjec. kilkanascie zdjec z vr, aparat wylaczany praktycznie tylko do zmiany obiektywu. no narazie to jestem w lekkim szoku, nie robie sesji zdjeciowych, nie krece filmow pstrykajac po 1000 i wiecej fotek dziennie. wiec dla zwyklego fotoamatora te baterie to po prostu rozpacz.
zaraz sprawdze, ile jeszcze energii ma aku i "popracuje" na nim troche d70.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.