PDA

Zobacz pełną wersję : Zdalne sterowanie ML-L3



step.tom
13-07-2005, 23:24
Witajcie


Mam pytanie do użytkowników pilota zdalnego sterowania w D-70 ML-L3. Czy ktoś go używa bądź używał? Intaresuję mnie awaryjność, odległość i kąt działania, trwałość baterii litowej no i w ogóle wrażenia z pracy z tym ustrojstwem. ( chyba wygodniejszy niż wężyk spustowy?) Czy działa jak spust w puszce? Jest przyciskiem jest dwupozycyjnym?

Dzięki za info. Pozdrawiam

gmoszkow
14-07-2005, 00:19
Ma funkcjonalność najprosztszą możliwą, tzn jednopozycyjny.

Bateria starcza nie wiem na ile bo jak do tej pory zrobiłem około 300 zdjęć z pilota.

Aha przy manualu i czasie B, pierwsze naciśnięcie to początek naświetlana a drugie to koniec.

Pozdrawiam

Grzegorz

step.tom
14-07-2005, 00:51
Powinienem do Ciebie mówić guru! Ponad połowe odpowiedzi na moje pytania udzielasz Ty.
Ale do rzeczy

Nie bardzo rozumiem. Instrukcję czytałem ale trzeba dobrze znać sprzęt aby ją rozumieć. Może inaczej. Potrzebowałbym w trybie A lub S rzadko P no i M przy czasach 1" do 1/60 wykorzystując tele np 300 mm ze statywu zrobić fotkę. Do tej pory pomomo ustawieniu aparatu na statywie stabilnie po ustawieniu ostrości ( AF-S czy AF-C) jest ok ale mocniejsze nacisnięcie spustu migawki i wykonanie zdjęcia powoduje minimalne poruszenie aparatu, co niestety nie pozostaje bez znaczenia w rezultacie końcowym. I do tego potrzebuje tego pilota. Czy w tych trybach o których mówiłem pierwsze przyciśnięcie pilota nastawia ostrość a drugie zwalnia migawkę? Czy do połowy spust w puszce przyciskam ja i kontroluje ustawienie ostrości a pilotem zwalniam tylko migawkę? A może jeszcze inaczej :?:

gmoszkow
14-07-2005, 00:54
No więc tak

1. Jak nie miałem pilota to radziłem sobie poprzez nastawianie trybu samowyzwalacza, działa doskonale, opóźnienie ustawiasz w menu na 2 sek i jest gitara.

2. Jak już masz pilota to jak nacisniesz przycisk to aparat najperw ustawi ostrość a później walnie od razu fotkę, no chyba, że nie znajdzie ostrości.

Odległości nie testowałem jakoś szczególnie, ale mi działał na około 10 może 12 metrów.

Pozdrawiam

Grzegorz

[ Dodano: Czw Lip 14, 2005 12:56 am ]

Powinienem do Ciebie mówić guru! Ponad połowe odpowiedzi na moje pytania udzielasz Ty.


Z tym guru to przesadziłeś.

Na razie więcej wiem o sprzęcie niż o tym jak zrobić dobre zdjęcie (niestety, niestety, niestety), ale nadrabiam zaległości :-)

Grzegorz

irekka
14-07-2005, 08:17
O pilotach było juz kilka razy - jeżeli masz w domu uniwersalny pilot do TV to mozesz go zaprogramować do współpracy z D70. Ja używam pilata sporadycznie i dlatego kupiłm taki właśnie uniwersalny za 20 zł. Na prośbę któregos z forumowiczów sprawdzałem odległość - w terenie otwartym było to kilkanaście metrów. Zasilanie to zazwyczaj 2 paluszki a3 lub a6 , a trwałość - a na ile wystarcza Ci w pilocie do telewizora ? Pół roku codziennego czestego używania ?

bruno
26-05-2006, 16:15
A czy pilot nadaje sie do D50 ?

SHOX!
26-05-2006, 16:33
A czy pilot nadaje sie do D50 ?A czemu nie? ten pilot współpracuje z d50 d70 d70s... 8400 8800 i analogami, więc jak najbardziej się nadaje... inna sprawa przydatność, ja osobiśćie bym wolał, aby nikon w tańszych modelach dslr zaadoptował dodatkowo wężyk, bo jeżli chodzi o fotki w pomieszczeniach to trzeba tym pilotem albo strzelać po ścianach albo mieć ręke przed aparatem, co jest denerwujące... wąż wygodniejszy, pilot moim zdaniem nadaje się tylko i wyłącznie do autoportretów, i w tańszych aparatach także do innych celów, ale nie jest zbyt wygodny, no cóż... dobre i to właściwie, zawsze może się przydać, szoda tylko że taki drogi koło 90zł na allegro

bruno
26-05-2006, 16:45
sam sobie zrobie,widzialem gdzies schemat :)

valoos
28-05-2006, 22:36
Chciałbym zadać pytanie uzupełniające. Ponieważ wyposażyłem się już w pilota uniwersalnego i sprzęgłem pilota z timerem mikroprocesorowym chcąc używać mojej D50-ki do Timelapse'ów. Ogólnie rewelacja. Z jednym ale... średnio co 15-20 sygnał z pilota pozostaje niewykryty. Bardzo mnie to irytuje i jestem bardzo ciekaw czy w przypadku orginalnego pilota Nikona nikt nie zauważył podobnego zachowania. Kombinowałem już na 100 sposobów z ustawieniem diody nadawszej na wprost detektora IR itp., ale najdłuższy "ciąg" jaki udło mi się uzyskać to 87 klatek pod rząd. Zacząłem już się zastanawiać czy nie jest to umyślny psikus projektantów - w końcu do autoportretu nikt nie potrzebuje 100% sprawności - poprostu naciśnie przycisk pilota ponownie.
Może ktoś ma pomysł jak inaczej robić Timelapse'y na D50 (USB+komp odpada - mam za krótki kabel USB żeby dociągnąć na dach :wink: , a laptop odpada ze względu na koszty i czas pracy na zasilaniu bateryjnym).

PS. Myślałem już o sterowniku mikroprocesorowym na USB, ale przede mną chyba jeszcze długa droga.

szymony
28-05-2006, 22:45
Może ktoś ma pomysł jak inaczej robić Timelapse'y na D50 (USB+komp odpada - mam za krótki kabel USB żeby dociągnąć na dach :wink:
A ile tego kabla miało by być ?
W robocie mamy kserokoparkę z funkcją drukarki, podpiętą do kompa za pomocą cirka 10m kabla.

valoos
29-05-2006, 08:32
Nie nie... to z tym kablem to taki żarcik, wiadomo że jak mi się zachce robić Timelapse'y na Giewoncie, albo nad morzem to te 10m kabla nie wystarczy.
Trochę w moim pytaniu zboczyłem ... Poprostu nie wiem czy błąd tkwi w pilocie czy w aparacie. Bardziej mi chodziło o to czy któryś z użytkowników orginalnego (lub nie orginalnego) pilota próbował pstryknąc fotkę np. 30 razy pod rząd i czy ze 100% skutkiem (30 naciśnięć - 30 fotek)?

wicy
05-06-2006, 10:24
Poprostu nie wiem czy błąd tkwi w pilocie czy w aparacie. Bardziej mi chodziło o to czy któryś z użytkowników orginalnego (lub nie orginalnego) pilota próbował pstryknąc fotkę np. 30 razy pod rząd i czy ze 100% skutkiem (30 naciśnięć - 30 fotek)?
To ja odpowiem :) Błąd tkwi w pilocie na 1000% w pilocie. W zasadzie nie jest to błąd a jedynie skutek tego, że sygnał nadawany z uniwersalnego pilota nie jest dokładnie sygnałem jaki powinien odebrać aparat (nie jest zgodny w 100% z sygnałem oryginalnego ML3). Sygnał z uniwersalnego jest dłuższy i oryginał "zawiera sie" w jego ramce danych. Dlatego nigdy na 100 naciśnięć nie otrzymasz 100 zdjęć (pomijając niełapanie ostrości przez aparat).

valoos
05-06-2006, 10:45
Dzięki ! Ja obstawiałem "stabilność nadawczą" pilota uniwerslanego, bo to taki najtańszy pilot. No trudno jak by nie było trzeba będzie się zaopatrzyć w bardziej orginalnego pilota. Mam nadzieję, że po tym system będzie funkcjonował poprawnie.

MYSZ
05-06-2006, 11:13
W body ustawia się czas w którym jest oczekiwany sygnał z pilota . Może po prostu mija zadany czas i dlatego przestaje działać ten "uniwersalny" ?

valoos
05-06-2006, 21:03
Nie nie to raczej nie to... poprostu np. 14te,15te robi 16te pomija, potem dalej robi 17te, 18te... i pomija np.29te. Ale teraz już jestem prawie 100% pewien, że to wina pilota, ale chciałbym jeszcze przed wypluciem siana na zakup oryginalnego być na 100% pewien, że ten oryginalny nie robi takich numerów.

wicy
06-06-2006, 09:40
A jakie są przerwy między zdjęciami??
Zauważ też, że pilot uniwersalny działa z aparatem z wykorzystując (prawdopodobnie)przyciski ze zmiennym kodem transmisji - w tym sensie, że klawisze typu on/off, +/-, program +/-, głos, kontrast itp. działają na zasadzie wysyłania innego kodu przy 1 naciśnięciu i innego przy drugim naciśnięciu albo po przytrzymaniu przycisku. To wszystko nałożone na nie całkiem kompatybilny kod z aparatem powoduje owe przerwy w działaniu.
W oryginale tego nie ma - jest tam wysyłany dedykowany kod na dedykowanej częstotliwości, więc na 100% nie powinno być przerw