PDA

Zobacz pełną wersję : Vido DSLR do slubow



charlie_kr
24-06-2013, 21:45
Cześć
Chcę rozwinąć zakres usług o wideofilmowanie do ślubów.
Mam szkła 24-70, 70-200, 50 1.4, 85 1.8 i 300 2.8.
Potrzebuję body oraz kilka informacji.
Jakie body polecacie? Wiem, że canon 5d mk2 jest świetny do ślubów, ale nie ma sensu go brać, bo nie mam zamiaru dokupywać szkieł.
Może d600, d700? d800? Ewentualnie dużo tańsza wersja d7000 lub d7100?
Body tylko do filmów, zdjęć robić nie będzie.

I co mnie zastanawia:
Czemu większość filmów jest robiona z manualną ostrością?
Body nie wyrabia? Nie trafia dobrze?
Nie wyobrażam sobie robić ślubu - dynamicznych ujęć na MF..

GonzoG
24-06-2013, 22:21
Nie wiem czy wiesz, ale AF fazowy (ten szybki, który działa przy ostrzeniu przez wizjer) nie działa przy LV i filmach.
Tam jest tylko detekcja kontrastu, więc aparat musi znaleźć gdzie jest ostro, na podstawie obrazu z matrycy - czyli jeździ aż znajdzie ostry obraz - przy obiektach w ruchu nie ma opcji aby działało.

Co do lustrzanek Nikona - D5200 - tani, ma uchylny ekran i nagrywa równie dobrze jak D7100.
Następnie D7100 i D800.
Przy czym, jedynymi Nikonami, w których możesz sterować przesłoną podczas nagrywania (w szkłach bez pierścienia) są D800 i D4.

Jak nie chce Ci się ręcznie ostrzyć, to z lustrzanek zostaje Ci Sony SLT, tylko w nich na razie jest pełno prawny fazowy AF podczas nagrywania.

charlie_kr
24-06-2013, 23:09
Ok, więc jak ostrzą ludzie, którzy filmują wesela lustrzankami?

Borat1979
24-06-2013, 23:11
Ok, więc jak ostrzą ludzie, którzy filmują wesela lustrzankami?
manualnie

charlie_kr
24-06-2013, 23:14
podczas szybkich tańców?

przyklad
http://www.youtube.com/watch?v=i2nAkDwYkHM&feature=youtu.be

fafniak
24-06-2013, 23:17
szeroki kąt 14-35mm
ostrosć ustawiona na 1m-1,5m + ruch i naturalne rozmycie obrazu przy 1/50
Wystarczy
inna sprawa że są fachowcy którzy na steadycamie mają bezprzewodowe sterowanie ostroscią i i focus pullera - moge ci dać namiar na fachowca od 800 do 1500 zł :)

charlie_kr
24-06-2013, 23:20
a przbliysz mi działanie tych urządzeń?

fafniak
24-06-2013, 23:29
a przbliysz mi działanie tych urządzeń?
??? że co?
use google Luke ;) - naprawdę wystarczy wpisać i poczytać - informacji jest naprawde od groma

Borat1979
24-06-2013, 23:31
a przbliysz mi działanie tych urządzeń?
Focus puller to nie urządzenie. To taki koleś do pomocy, kręcący gałką :)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2013/06/FocusPuller1ACCameraAssistant-1.png
źródło (http://cdn.theblackandblue.com/wp-content/uploads/2011/09/Focus-Puller-1AC-Camera-Assistant.png)

charlie_kr
24-06-2013, 23:33
bardziej mi chodziło o zastosowanie ich w reportażu ślubnym.. Przy dynamicznych ujęciach nie wiem, czy to się sprawdzi.. raz - ciężko będzie trafić, a dwa nie będę latał z drugą osobą u boku ;)

fafniak
24-06-2013, 23:45
Dlatego opisałem ci sposób kompromisowy
A sterowanie ostrością może byc bezprzewodowe - kwestia budżetu

charlie_kr
25-06-2013, 00:26
fajne to bezprzewodowe

GonzoG
25-06-2013, 01:15
Jak ostrzyć - najlepiej na Canonie z Magic Lantern, bo jest tam focus peaking, do tego rig i follow focus, aby wygodniej ostrzyć.

Nie na Canonie - można np. tak jak Fatman:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SPeCBi2pNeU
więcej o kręceniu lustrzanką znajdziesz np. na blogu Fatmana:
http://rafalglebowski.pl/blog/testy/filmowanie-za-pomoca-lustrzanki-dla-poczatkujacych-poradnik/

fafniak
25-06-2013, 08:30
Jeszcze raz napiszę
kompromisowym wyjściem w sytuacji scen dynamicznych (tańce uchlanych gości) jest szeroki kąt i ostrość ustawiona na 1-1,5m i pilnowanie aby być w tej odległości od filmowanych osób. W tej sytuacji rozumiem ze poruszasz się z kamerą wśród tanćzących. Opcja druga - nastawiasz sobie ostrośc na 2,5-3m i filmujesz z troszkę większej odległości. To działało i działa
Pamiętaj że poziom detalu nie jest taki jak na 6-12 mp zdjęciu.... Pozorna ostrość i GO "zmienia się" dzięki temu ze mamy do dyspozycji tylko 2megapiskele a 40 calowe plazmy/LCD stoją w mieszkaniach w odległości 2-3m.
Miałem gdzieś namiar na bardzo dobrą stronkę która wyliczała taką pozorną GO dla aparatów/szkieł i wielkości ekranu na którym będzie to wyświetlane.
Jak znajdę to podlinkuję

morzon
25-06-2013, 09:09
Jeszcze raz napiszę
kompromisowym wyjściem w sytuacji scen dynamicznych (tańce uchlanych gości) jest szeroki kąt i ostrość ustawiona na 1-1,5m i pilnowanie aby być w tej odległości od filmowanych osób. W tej sytuacji rozumiem ze poruszasz się z kamerą wśród tanćzących. Opcja druga - nastawiasz sobie ostrośc na 2,5-3m i filmujesz z troszkę większej odległości. To działało i działa
Pamiętaj że poziom detalu nie jest taki jak na 6-12 mp zdjęciu.... Pozorna ostrość i GO "zmienia się" dzięki temu ze mamy do dyspozycji tylko 2megapiskele a 40 calowe plazmy/LCD stoją w mieszkaniach w odległości 2-3m.


Dokładnie tak. Poza tym ludzie w tańcu są caly czas w ruchu - cały czas ktoś lekko wychodzi i wchodzi w głębie ostrości, dzieje się to szybko więc nawet nie zauważysz. Zresztą jak jedna osoba wyjdzie z GO, to druga się w niej znajdzie. Poza tym na 1.4 i tak się tego nie robi.
Inna kwestia, że takie rzeczy robi się na 2-3 aparaty. Jak u jednego jest totalna klapa z ostrością (bo coś tam, cokolwiek) to się przebija z innego.

charlie_kr
25-06-2013, 12:55
Już jaśniej - dzięki.
Jakie szkło polecacie więc do ślubów w dwóch przypadkach:
1. Do d800
2. Do d7100

A_S_T_O_R
25-06-2013, 17:30
Już jaśniej - dzięki.
Jakie szkło polecacie więc do ślubów w dwóch przypadkach:
1. Do d800
2. Do d7100


W obu przypadkach tamrona, 24-70 2,8 VC do FX a do DX 17-50 VC. Kompromis między ceną a jakością, do tego VC który w filmowaniu się przydaje. Tego szkła będziesz używał najczęściej, myślę że 80% ujęć. Do tego jakąś jasną stałkę o świetle 1,4 lub 1,8 np. 50/1,4 lub 35/1,8. Do tego jakieś szkiełko na tele, może to byc też stałka 85/1,8 albo zoom sigmy 70-200/2,8 lub 80-200 nikkora.

charlie_kr
25-06-2013, 18:34
a nie za wąsko ten 24-70? W razie czego mam już 24-70 nikkora.

GonzoG
25-06-2013, 18:51
W obu przypadkach tamrona, 24-70 2,8 VC do FX a do DX 17-50 VC. Kompromis między ceną a jakością, do tego VC który w filmowaniu się przydaje.

Stabilizacja Tamrona nie jest zbyt dobra do filmów, bo jest ona zrobiona tylko do statycznych zdjęć. Już nawet przy panoramowaniu potrafi sprawiać problemy.
Lepiej sprawdzi się stabilizacja od Nikona czy Sigmy.

A co do N24-70/2.8 to on nie ma stabilizacji, która przy kręceniu filmów raczej jest potrzebna, no chyba, że wszystko będzie ze statywu kręcone.

wlods
25-06-2013, 19:32
Po roku kręcenia lustrzanką napiszę swoje spostrzezenia.Tak jak napisał fafniak-obiektyw szerokokątny załatwia sprawę szerokich ujęć,jednak materiał kręcony tylko szerokim kątem staje się monotonny i szybko męczy wzrok.Trzeba przebijać wąskimi kadrami a do tego potrzeba drugiego operatora i pracochłonnego montażu.Przydaje się monitor 7-cali najlepiej z wyświetlaniem ostrych lini w kadrze ale to działa różnie na różnych monitorach,jednak już sam podgląd na 7-calach ułatwia pracę.Dziś już bym nie poszedł w lustrzanki na śluby.Sony Nex Fs-100 jest świetną kamerą z wymienną optyką.Obrazek jaki generuje to bajka,iso lepsze jak w moim Eos 6d i wszystkie własciwosci kamery.Jednak samo body to ok.15 kzł do tego szkła,osprzęt,robi się drogo.

charlie_kr
25-06-2013, 21:40
na nexa mnie nie stać, tzn na body może bym uzbierał, ale na szkła już nie da rady..
kusi mnie ten wyświetlacz 7 cali, gdzie można to kupić i jak to działa?

Maciek N
25-06-2013, 21:59
a ja wręcz przeciwnie. Wchodzę w lustrzanki na śluby a kamerę zostawiam do pracy przy reportażach głównie dla TV.
Filmuję D800 i po kilku imprezach napiszę swoje spostrzeżenia. Obiektyw który mi się świetnie sprawdza na steady i do reporterki weselnej to Nikkor 16-35 VR. Stabilizacja przeszła moje oczekiwania. Ze statywem naramiennym efekty są porównywalne do kamery poza tym że z lustrzanką jest znacznie lżej:) Do przebitek i bajeranckich ujęć oczywiście stałki 50mm 1.4 i 85mm 1.8. Na ślubach w zasadzie korzystam głównie z tych 3 obiektywów. Do filmowania przysięgi zakładam 70-200 f2.8. Praca samodzielna jest oczywiście możliwa ale nie przynosi zapierających dech w piersiach efektów. Powód jest taki jak wyżej napisał wlods. Ciężko zrobić szczegół szerokim kontem.
Na początku przeraża zabawa z ostrością ale jak się to opanuje to wpadek jest niewiele a efekty warte zabawy.
To czego mi brakuje w lustrzankach to XLR-ów. Poza tym jest rewelka. Obraz piękny, plastyczny. Możliwość korzystania z obiektywów zostawia kamery daleko w tyle. Mała waga sprzętu powoduje że praca staje się przyjemniejsza i bardziej kreatywna.
wlods pisze o kamerze Nex Fs-100. Osobiście jej nie testowałem ale na filmowcu czytałem niepochlebne opinie. W każdym razie zostaje z lustrzanką:)

wlods
25-06-2013, 22:26
Maciek N-wypozycz Fs-100,potestuj,ta kamera daje taki obrazek jaki obiektyw zalozysz do niej.Testowanie jej z kitem 18-200 jest pozbawione sensu,chociaż ona i tak sobie radzi nawet z tym obiektywem.Wygoda użytkowania i filmowania tą kamerą jest nieporównywalna z lustrzanką.

fafniak
25-06-2013, 23:10
Ciężko zrobić szczegół szerokim kontem.

Jak się ma szerokie konto - to się nic nie robi ;)

Maciek N
25-06-2013, 23:55
a jak jest pełne konto to można wszystko:)

Bambello
26-06-2013, 00:18
Witam.
Nie chcę zakładać kolejnego wątku, a pytanko mam zbliżone tematycznie.
Filmuje sobie czasem dzieciaczki, zupełnie amatorsko tak na pamiątkę.
Posiadam d800, d7100 i fajny zoom do filmowania w dx sigma 17-50/ f2.8 ze stabilizacją.
Pytanie brzmi, czy lepiej używać d800 w trybie dx, czy d7100?
Pytam, ponieważ jestem zupełnie zielony w tym temacie, a nie jestem fanem testów.
Pozdrawiam

Maciek N
26-06-2013, 00:26
bez rozwlekania się D7100, ale amatorsko to chyba ważniejsze co się ma aktualnie pod ręką:) Pozdrawiam

GonzoG
26-06-2013, 01:11
Witam.
Nie chcę zakładać kolejnego wątku, a pytanko mam zbliżone tematycznie.
Filmuje sobie czasem dzieciaczki, zupełnie amatorsko tak na pamiątkę.
Posiadam d800, d7100 i fajny zoom do filmowania w dx sigma 17-50/ f2.8 ze stabilizacją.
Pytanie brzmi, czy lepiej używać d800 w trybie dx, czy d7100?
Pytam, ponieważ jestem zupełnie zielony w tym temacie, a nie jestem fanem testów.
Pozdrawiam

D7100 - ma lepszą jakość filmów, mniej szumi na filmach przy wysokim ISO, jest lżejszy i wygodniejszy do kręcenia, bo mniejszy.

charlie_kr
26-06-2013, 08:47
poważnie d7100 jest lepszy do filmów?

Bambello
26-06-2013, 09:34
D7100 - ma lepszą jakość filmów, mniej szumi na filmach przy wysokim ISO, jest lżejszy i wygodniejszy do kręcenia, bo mniejszy.

Czy pomijając wysokie iso ?
Przykładowo filmowanie w dobrym świetle to d7100 też jest lepszy?
Pytam ponieważ w d800 pomocny jest histogram podczas filmowania, a w dodatku kupiłem już kiedyś do niego lupkę i przykleiłem ramkę mocującą do osłonki lcd.
Natomiast jeżeli d7100 jest wyraźnie lepszy to szkoda żeby leżał.

GonzoG
26-06-2013, 11:30
Czy pomijając wysokie iso ?
Przykładowo filmowanie w dobrym świetle to d7100 też jest lepszy?
Pytam ponieważ w d800 pomocny jest histogram podczas filmowania, a w dodatku kupiłem już kiedyś do niego lupkę i przykleiłem ramkę mocującą do osłonki lcd.
Natomiast jeżeli d7100 jest wyraźnie lepszy to szkoda żeby leżał.

Ja osobiście nie sprawdzałem żadnego, ale Fatman stwierdził, że D5200 jest lepszy do kręcenia filmów od D800 i ma lepszą jakość.
Tu jego test D5200 (http://rafalglebowski.pl/blog/testy/nikon-d5200/)

A D7100 kręci podobnie do D5200. Fakt nie mają histogramu przy nagrywaniu, ale jak sam piszesz, nie jest to nagrywania pro, więc jak tak lekko będzie niedoświetlone, czy fragmenty lekko prześwietlone, to chyba nic się nie stanie.

Bambello
26-06-2013, 11:54
Ja osobiście nie sprawdzałem żadnego, ale Fatman stwierdził, że D5200 jest lepszy do kręcenia filmów od D800 i ma lepszą jakość.
Tu jego test D5200 (http://rafalglebowski.pl/blog/testy/nikon-d5200/)

A D7100 kręci podobnie do D5200. Fakt nie mają histogramu przy nagrywaniu, ale jak sam piszesz, nie jest to nagrywania pro, więc jak tak lekko będzie niedoświetlone, czy fragmenty lekko prześwietlone, to chyba nic się nie stanie.

Dzięki ;)
Mnie ten test przekonuje.
Jestem tylko ciekaw, czy klatki z iso 6400 w d800 były zrobione w fx, czy dx?
Może Fatman się odezwie.

GonzoG
26-06-2013, 12:15
Dzięki ;)
Mnie ten test przekonuje.
Jestem tylko ciekaw, czy klatki z iso 6400 w d800 były zrobione w fx, czy dx?
Może Fatman się odezwie.

Z tego co pamiętam, to chyba z FX.
Na forum jest wątek Fatmana właśnie odnośnie tego testu:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=223518

Bambello
26-06-2013, 12:18
Z tego co pamiętam, to chyba z FX.
Na forum jest wątek Fatmana właśnie odnośnie tego testu:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=223518

Jesteś moim Bohaterem ;)

prz3mo
26-06-2013, 20:15
Po roku kręcenia lustrzanką napiszę swoje spostrzezenia.Tak jak napisał fafniak-obiektyw szerokokątny załatwia sprawę szerokich ujęć,jednak materiał kręcony tylko szerokim kątem staje się monotonny i szybko męczy wzrok.Trzeba przebijać wąskimi kadrami a do tego potrzeba drugiego operatora i pracochłonnego montażu.Przydaje się monitor 7-cali najlepiej z wyświetlaniem ostrych lini w kadrze ale to działa różnie na różnych monitorach,jednak już sam podgląd na 7-calach ułatwia pracę.Dziś już bym nie poszedł w lustrzanki na śluby.Sony Nex Fs-100 jest świetną kamerą z wymienną optyką.Obrazek jaki generuje to bajka,iso lepsze jak w moim Eos 6d i wszystkie własciwosci kamery.Jednak samo body to ok.15 kzł do tego szkła,osprzęt,robi się drogo.

No właśnie... szeroki kąt...
Zdarza mi się współpracować na weselach z ślubokrętami, którzy kręcą lustrami. Potem często widzę te materiały. I powiem tak, o ile podoba mi się przeważnie materiał z przygotowań czy ceremonii, gdzie kamerun ma czas na zabawę wąskimi szkłami, slide camami itd... o tyle wesela nagrywane przeważnie non stop szerokimi np. Samyangami to jakaś masakra... czyli tak jak wlods wspomniał - monotonia...

fafniak
26-06-2013, 20:30
Bo zmiany planów i optyki to podstawa i tu lustra niestety nie sprawdzają sie zbytnio w tego typu rejestracjach.
Bo umiejętnosci, bo czas bo tylko jeden kamerun bo ... ;)

prz3mo
26-06-2013, 20:36
Bo zmiany planów i optyki to podstawa i tu lustra niestety nie sprawdzają sie zbytnio w tego typu rejestracjach.
Bo umiejętnosci, bo czas bo tylko jeden kamerun bo ... ;)

Spoko, spoko... są już fajne korpusiki z wypaśnym video, w których AF całkiem fajnie działa... być może już niedlugo będę się mógł takim pochwalić, na razie czytam, czytam... ;)

fafniak
26-06-2013, 20:47
bardziej chodzi mi o szkła trzymające ostrośc przy zmianie ogniskowej

Maciek N
26-06-2013, 20:57
to napiszcie coś konkretnie.

wlods
26-06-2013, 23:05
Szkłem trzymającym ostrość przy zmianie ogniskowej jest Sony 16-50 2.8/ssd,obiektyw po zastosowaniu odpowiedniego adaptera działa w trybie AF z każdym Nexem a bez adaptera z kazdym Sony...

Maciek N
27-06-2013, 10:08
pracowałem prawie 10 lat na kamerach SONY i myślałem że nie ma lepszego sprzętu. Potem wszedł HDV i SONY jako pierwszy zastosował niedopracowane cmosy. To był moment kiedy odkryłem produkty Panasonica. Nie mówię że nigdy nie wrócę do Sony ale na razie nie mam najlepszego zdania o tej marce. Lustrzanki (także Nikon) mają to czego brakowało mi od dawna. Plastykę obrazu, wymienne obiektywy, małą wagę. AF też by się przydał ale da się bez niego pracować.

prz3mo
27-06-2013, 13:10
No ja właśnie na dniach chcę kupić Panasonica :)

fafniak
27-06-2013, 18:07
jakiego?

prz3mo
27-06-2013, 20:31
jakiego?

prawd. G6

Skibek
27-06-2013, 23:58
Jak film to tylko... stałki, stałki i jeszcze kilka stałek ;) Oczywiście im jaśniejsze, tym większe możliwości.
Ja używam tylko obiektywów stałoogniskowych (od 14 do 500mm) i nie wyobrażam sobie pracy przy filmie z zoomem.

Ostrość oczywiście tylko i wyłącznie manualna. Ludzkość jeszcze nie wynalazła sprawnie działającego AF-a w VDSLR. To, co jest to tylko namiastka autofokusa. Jeżeli ktoś posiada follow focus to nie jest wcale takie trudne. Można też ostrzyć bezpośrednio na obiektywie, ale to jest już nieco trudniejsze (ale nie niemożliwe).

fafniak
28-06-2013, 08:41
Jak film to tylko... stałki, stałki i jeszcze kilka stałek ;) Oczywiście im jaśniejsze, tym większe możliwości.
Ja używam tylko obiektywów stałoogniskowych (od 14 do 500mm) i nie wyobrażam sobie pracy przy filmie z zoomem.

Pod warunkiem że mamy zdjęcia które możemy zaplanować
Pod warunkiem że mamy zdjęcia na których można zrobić dubelka
Pod warunkiem że mamy aktorów którzy potrafią zafiksować poszczególne pozycje.

Praktycznie we wszystkich innych przypadkach godzisz się na kolejne kompromisy i techniczne błędy.

Skibek
28-06-2013, 09:28
Pod warunkiem że mamy zdjęcia które możemy zaplanować
Pod warunkiem że mamy zdjęcia na których można zrobić dubelka
Pod warunkiem że mamy aktorów którzy potrafią zafiksować poszczególne pozycje.

Praktycznie we wszystkich innych przypadkach godzisz się na kolejne kompromisy i techniczne błędy.

Dlaczego?
Dlaczego?
Dlaczego?
:)
To kwestia doświadczenia i wprawy. Jak chcę zrobić bliski plan, to zakładam 135mm, jak chcę średnio szeroko to np. 35mm, a jak hiperszeroko to 14mm. Proste. Jeżeli mam cały wachlarz stałek (np. 14, 20, 24, 35, 50, 85, 105, 135, 180) to mogę na ślubie zrobić praktycznie wszystko (nawet makro) ;)

"Błędy techniczne" popełnia się na początku. Potem nabieramy doświadczenia i tych błędów jest bardzo mało (ale się zdażają).

A poza tym, to uważam, że właśnie na stałkach pracuje się łatwiej. Nie korci nas "zabawa zoomem", która w 90% przypadków jest zbędna. Mamy jaśniejsze szkła, które potęgują "film look" i pozwalają na duże możliwości.

fafniak
28-06-2013, 09:55
Czyli rozumiem że w newralgicznych momentach masz przynajmniej 2 operatorów robiących bliższy i szerszy plan albo przynajmniej 2 aparaty filmujce i używasz ich zamiennie ?

Skibek
28-06-2013, 09:59
Czyli rozumiem że w newralgicznych momentach masz przynajmniej 2 operatorów robiących bliższy i szerszy plan albo przynajmniej 2 aparaty filmujce i używasz ich zamiennie ?
Wszystko zależy od budżetu Pary Młodej ;) Jeżeli chcą mieć dobry film, to płacą za dodatkowego operatora. Jeżeli chca mieć "po taniości", to mają jednoujęciowy plan.
Znam firmę, gdzie pracuje trzech operatorów (z czego jeden filmuje na kranie).

Zawsze można Parze Młodej na głowy GoPro przypiąć ;)

fafniak
28-06-2013, 10:01
Czyli co.. kompromis ....

Skibek
28-06-2013, 10:18
Czyli co.. kompromis ....
Ale co Ty nazywasz kompromisem?
Praca "ciemnym" (bo 2.8 to nie jest szczyt jasności) zoomem to jest właśnie kompromis. Nie uzyskasz takiej głębii, (jak np. na 1.2, czy 1.4), ale za to zyskujesz czas, bo nie musisz zmieniać obiektywu (chociaż nie znam zooma 14-180 ;), więc i tak musisz go zmieniać).

Oszczędność Młodych to nie jest kompromis operatora, tylko ich. ;)

fafniak
28-06-2013, 10:27
kompromisem jest oddanie parze młodej ujęcia zrobionego tylko jedną ogniskową - czyli dla tego mitycznego "film look-u" poświęcasz podstawową formę opowiadania czyli zmainy planów i ogniskowej (dlaczego chyba nie musze tłumaczyć?)
Przy 2.8 i takiej matrycy nie będzie aż tak gigantycznego uszczerbku dla tego "efektu"
Przy 1.4 -2.0 jezeli troszkę żle staniesz , para źle stanie , ksiądz źle stanie - będziesz musiał iść na kompromis w rejestracji obrazu. Np. jedno z młodych bedzie nieostre , , albo kadr będzie wynikiem kompromisu itd. itp. Jak masz doświaczenie to powinieneś wiedzieć o czym piszę.
Ale to sa sprawy które mogą zdarzyć się zawsze. Natomiast poświęcania zmian planów dla tego "filmlook-u" przy 1.4 czy 2.0 - to kompromis choć ja bym nazwał go raczej błędem.

Skibek
28-06-2013, 10:39
Nieeee, no... Ja nie twierdzę, że wszystko robię na 1.2 (a już na pewno nie przysięgę) ;)
Serio uważasz, że jazda zoomem "fte i nazad" jest taka atrakcyjna? Styl "MTV" wyszedł z mody w latach 90-tych (choć w niektórych telewizjach przeżywa renesans ;) ).
Powiem szczerze, że nie ma nic gorszego, jak nieuzasadniony najazd. No dobra, są gorsze rzeczy, ale to inna kategoria ;)

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że zoom jest dla leniwych (a, przysunę se Młodego), albo dla strachliwych (ojej, nie zdążę zmienić szkła), ewentualnie niedoświadczonych (jaką mam ustawić ogniskową?), a już na pewno dla asekurantów (zoom przecież załatwia wszystko).

Nie chcę nikogo przekonywać do stałek. Jak ktoś woli zoomy - niech robi zoomami. To jest moje zdanie i widziałem wiele filmów dynamicznych (właśnie zoomowanych) i statycznych (z użyciem stałek) i powiem Ci, że te pierwsze wyglądały na mocną amatorkę.

Oczywiście optymalnie jest filmować przy pomocy dwóch operatorów i wtedy mamy duże pole do popisu przy montażu. ;)

fafniak
28-06-2013, 10:46
Nieeee, no... Ja nie twierdzę, że wszystko robię na 1.2 (a już na pewno nie przysięgę) ;)
Serio uważasz, że jazda zoomem "fte i nazad" jest taka atrakcyjna? Styl "MTV" wyszedł z mody w latach 90-tych (choć w niektórych telewizjach przeżywa renesans ;) ).
Powiem szczerze, że nie ma nic gorszego, jak nieuzasadniony najazd. No dobra, są gorsze rzeczy, ale to inna kategoria ;)

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że zoom jest dla leniwych (a, przysunę se Młodego), albo dla strachliwych (ojej, nie zdążę zmienić szkła), ewentualnie niedoświadczonych (jaką mam ustawić ogniskową?), a już na pewno dla asekurantów (zoom przecież załatwia wszystko).

Nie chcę nikogo przekonywać do stałek. Jak ktoś woli zoomy - niech robi zoomami. To jest moje zdanie i widziałem wiele filmów dynamicznych (właśnie zoomowanych) i statycznych (z użyciem stałek) i powiem Ci, że te pierwsze wyglądały na mocną amatorkę.

Oczywiście optymalnie jest filmować przy pomocy dwóch operatorów i wtedy mamy duże pole do popisu przy montażu. ;)

boszszsz... czy ja zasugerowałem którąkolwiek z tych rzeczy o których piszesz ? Czy pisałem o biciu konia transfokacją ?
Jak każde narzędzie tak i zoom jest dla tych którzy potrafia się nim posłużyć. Z dwojga złego wolę zmianę planu zoomem niż brak tej zmiany albo zmiane poprzez dojście bliżej i zrobienie zbliżenia np. na 35mm ;) czasem nawet 50 jest niebezpieczne :D
Ale z mojej strony EOT - widzę że szydera jest podstawową formą rozmowy...

(w zawodowej pracy mam 2 szkła zoomy 1.7, aparatem robię na stałkach i 1 zoomem (tylko do specyficznych ujęć) - ale nie neguję zasadnosci używania różnych narzędzi - z doświadczenia po prostu
bye

Skibek
28-06-2013, 11:02
Ale z mojej strony EOT - widzę że szydera jest podstawową formą rozmowy...

Nie, nie... Nie o to chodziło.


boszszsz... czy ja zasugerowałem którąkolwiek z tych rzeczy o których piszesz ? Czy pisałem o biciu konia transfokacją ?
A czy ja pisałem, że wszystko robię na pełnej dziurze? ;)


Jak każde narzędzie tak i zoom jest dla tych którzy potrafia się nim posłużyć. Z dwojga złego wolę zmianę planu zoomem niż brak tej zmiany albo zmiane poprzez dojście bliżej i zrobienie zbliżenia np. na 35mm ;) czasem nawet 50 jest niebezpieczne :D
To prawda. Nie twierdzę, że zoomów nie wolno używać. Twierdzę, że wolę stałkami takie realizacje robić. Jeden woli gajowego, a drugi żonę jego. Sam ślub to dość specyficzna sytuacja, która jest inna w każdym innym kościele. To trudny plan zdjęciowy (szczególnie, gdy ktoś pracuje na stałkach).


(w zawodowej pracy mam 2 szkła zoomy 1.7,
Chyba wkradł się jakiś błąd, albo masz dwa (super)zoomy 1.7 ;)

fafniak
28-06-2013, 11:07
http://www.bhphotovideo.com/c/search?atclk=Brand_Fujinon&ci=1884&N=4028759430+4291437653 - jeden z nich... ale czy ten.. nie mam pojęcia bo niezbyt mnie to grzeje
Pewnych realizacji nie zrobisz stałką nawet jakbyś stawał na uszach

spadam robić szkłami dla leniwych ;)

Skibek
28-06-2013, 11:10
http://www.bhphotovideo.com/c/search?atclk=Brand_Fujinon&ci=1884&N=4028759430+4291437653 - jeden z nich... ale czy ten.. nie mam pojęcia bo niezbyt mnie to grzeje


Aaaaa! Zapomniałem, że są jeszcze inne systemy ;))))) Myślałem, że Ty VDNikonem robisz ;) Zwracam honor ;)


Pewnych realizacji nie zrobisz stałką nawet jakbyś stawał na uszach

spadam robić szkłami dla leniwych ;)
Dokładnie. Podobnie, jak pewnych realizacji nie zrobisz zoomem, nawet jakbyś się postawił w poprzek ;)

Życze owocnej pracy i ciekawych (zmiennych) kadrów ;)

fafniak
28-06-2013, 11:13
robie nikonem canonem sony - jakie TO MA ZNACZENIE ?
Wielkość matrycy jest pobocznym problemem i zgadnieniem - nie pierwszoplanowym

dobra stop
EOT tym razem na 100%

prz3mo
28-06-2013, 11:23
skibek, gdzie można zobaczyć Twoje filmy? Zarzuć jakimś linkiem.

Maciek N
28-06-2013, 22:39
Ponieważ dopiero uczę się filmować lustrzanką to pozwolę sobie zadać takie pytanie. Filmując stałką (jakąkolwiek) na ile ogranicza się szanse na złapanie emocji, spontanicznych ujęć, zakładając że filmowiec jest doświadczony? Pytam ponieważ moje filmy kręcone kamerą opierają się głównie na emocjach.
Przecież takich ujęć nie da się zaplanować! Poza przysięgą oczywiście.
Np. filmujecie jakąś przebitkę na slidekamera, a tu ktoś niespodziewanie wchodzi do pokoju i okazuje się że to bliska osoba młodej której nie widziała kilka lat. Kamerę odczepiam ze slidekamera co trwa 3-4s. Więc akcja nadal trwa. Co w sytuacji lustrzanki? Muszę jeszcze podpiąć jakiś stabilizator, np. naramienny lub monopod, zmienić obiektyw. W efekcie 90% takich przypadków jest po akcji!
Jak sobie z tym radzicie? To w zasadzie największy dla mnie kłopot i najbardziej stresujące sytuacje:(

GonzoG
28-06-2013, 22:51
Ponieważ dopiero uczę się filmować lustrzanką to pozwolę sobie zadać takie pytanie. Filmując stałką (jakąkolwiek) na ile ogranicza się szanse na złapanie emocji, spontanicznych ujęć, zakładając że filmowiec jest doświadczony? Pytam ponieważ moje filmy kręcone kamerą opierają się głównie na emocjach.
Przecież takich ujęć nie da się zaplanować! Poza przysięgą oczywiście.
Np. filmujecie jakąś przebitkę na slidekamera, a tu ktoś niespodziewanie wchodzi do pokoju i okazuje się że to bliska osoba młodej której nie widziała kilka lat. Kamerę odczepiam ze slidekamera co trwa 3-4s. Więc akcja nadal trwa. Co w sytuacji lustrzanki? Muszę jeszcze podpiąć jakiś stabilizator, np. naramienny lub monopod, zmienić obiektyw. W efekcie 90% takich przypadków jest po akcji!
Jak sobie z tym radzicie? To w zasadzie największy dla mnie kłopot i najbardziej stresujące sytuacje:(

Jak lecisz ze slidera, to wypadałoby mieć drugi aparat/kamerę na właśnie takie sytuacje oraz jako zapas.
Bo nigdy nie zdążysz, szczególnie jak masz stałki - np. lecisz szeroki kadr, a 10m od ciebie coś się zaczyna dziać - często to nawet nie zdążysz tam dojść, aby to złapać, a szerokim kątem to wiele się nie złapie.

miro60
28-06-2013, 22:53
Dwie lustrzanki dla pięknego obrazka + kamera do łapania emocji. Mobilność DSLR-ów jest żadna, choć i kamerą często też łapiemy po, no i tych emocji jakby ostatnio mniej.