PDA

Zobacz pełną wersję : Czas migawki a drgania ręki



Cigano
24-03-2007, 21:36
Chciałbym poruszyć wątek ‘Czas migawki a drgania ręki’.
Zapewne większość zadawała sobie pytanie, jak się ma czas migawki do drgań ręki podczas fotografowania. Wydawać się może, że przy czasie powyżej 1/60 nie ma to już znaczenia. Czy jednak aby napewno? Chciałbym poddać dyskusji ten wątek i zachęcam do udziału i podzielenie się waszymi własnymi opiniami i doświadczeniem.

leon28
24-03-2007, 21:39
Chciałbym poruszyć wątek ‘Czas migawki a drgania ręki’.
Zapewne większość zadawała sobie pytanie, jak się ma czas migawki do drgań ręki podczas fotografowania. Wydawać się może, że przy czasie powyżej 1/60 nie ma to już znaczenia. Czy jednak aby napewno? Chciałbym poddać dyskusji ten wątek i zachęcam do udziału i podzielenie się waszymi własnymi opiniami i doświadczeniem.

no na forum troche tego typu postow juz bylo. skoro chcesz zaczac kolejny, moze zacznij od podzielenia sie swoimi opiniami i doswiadczeniem.

Cigano
24-03-2007, 21:53
no na forum troche tego typu postow juz bylo. skoro chcesz zaczac kolejny, moze zacznij od podzielenia sie swoimi opiniami i doswiadczeniem.

Być moze i były takie posty, nie zaprzeczam. Czas jednak płynie, doświadczeń przybywa, więc może ktoś od tych ostatnich postów zdobył nowe doświadczenia?

Tak na logikę drogi kolego, nie sądzisz, że gdybym chciał pisać o swoich doświadczeniach w tej dzidzinie treść mojego postu byłaby inna?

A tak na marginesie, nikt nikomu nie każe brać udziału w dyskusji, nie jesteś zainteresowany, rozwiązanie proste, przejdz do następnych wątków. No, bo chyba nie jesteś jednym z tych co nie mając nic ciekawego do napisania, koniecznie chcą się udzielić i odsyłają do google lub piszą, że to już było tyyyyle razy poruszane? Wierzę, że jesteś inteligentny i zrozumiesz moje przesłanie :) Pozdrawiam.

leon28
24-03-2007, 21:58
Być moze i były takie posty, nie zaprzeczam. Czas jednak płynie, doświadczeń przybywa, więc może ktoś od tych ostatnich postów zdobył nowe doświadczenia?

Tak na logikę drogi kolego, nie sądzisz, że gdybym chciał pisać o swoich doświadczeniach w tej dzidzinie treść mojego postu byłaby inna?

A tak na marginesie, nikt nikomu nie każe brać udziału w dyskusji, nie jesteś zainteresowany, rozwiązanie proste, przejdz do następnych wątków. No, bo chyba nie jesteś jednym z tych co nie mając nic ciekawego do napisania, koniecznie chcą się udzielić i odsyłają do google lub piszą, że to już było tyyyyle razy poruszane? Wierzę, że jesteś inteligentny i zrozumiesz moje przesłanie :) Pozdrawiam.

wiesz, wydaje mi sie, ale moge sie mylic, ze jesli ktos zaczyna tak powazny watek to ma ku temu jakies przeslanki. najczesciej to wlasne przemyslenia, ktore chcesz potwierdzic/zweryfikowac przy pomocy innych. dlatego tez zaproponowalem, zebys zaczal dyskusje od opisania swoich doswiadczen w tym temacie, na pewno znacznie usprawni to watek

szymony
24-03-2007, 22:09
Zasada jest bardzo prosta. najdłuższy czas jest odwrotnością ogniskowej. Np. dla 200mm jest to 1/200s dla 50mm 1/50s. Użycie VR, czy objawy dilirium odbiegają od tej reguły.

Cigano
24-03-2007, 22:15
wiesz, wydaje mi sie, ale moge sie mylic, ze jesli ktos zaczyna tak powazny watek to ma ku temu jakies przeslanki. najczesciej to wlasne przemyslenia, ktore chcesz potwierdzic/zweryfikowac przy pomocy innych. dlatego tez zaproponowalem, zebys zaczal dyskusje od opisania swoich doswiadczen w tym temacie, na pewno znacznie usprawni to watek

Oczywiście, że mam przesłanki, a moją jest chęć dowiedzenia się tego, co inni o tym myślą.
A teraz sam zobacz, że to już czwarty post w tym wątku i nic nie było napisane, co byłoby związane stricte z tematem.

Więc zapytam się konkretnie, co sądzisz o tej zależności pomiędzy czasam migawki, a drganiami ręki podczas fotografowania?

leon28
24-03-2007, 22:27
Oczywiście, że mam przesłanki, a moją jest chęć dowiedzenia się tego, co inni o tym myślą.
A teraz sam zobacz, że to już czwarty post w tym wątku i nic nie było napisane, co byłoby związane stricte z tematem.

Więc zapytam się konkretnie, co sądzisz o tej zależności pomiędzy czasam migawki, a drganiami ręki podczas fotografowania?

nie ma konkretow, bo niestety piszesz/zadajesz pytania malo konkretnie. co to znaczy "Wydawać się może, że przy czasie powyżej 1/60 nie ma to już znaczenia. Czy jednak aby napewno?" ? robiles kiedys zdjecia dluzszym obiektywem niz kit? np. 300-400mm? zobacz czy uda ci sie bez problemu zrobic zdjecie przy 1/60. juz bardziej konkretny byl niedawny post przy jakim czasie uda ci sie zrobic nieporuszone zdjecie obiektywem 50mm, bez uzycia lampy.
jest tyle zaleznosci, ze aby usprawnic dyskusje prosilem cie o podanie jakis szczegolow, ktore by ten post ukierunkowaly. nie robilem tego zlosliwie.

bukowy dziad
24-03-2007, 22:30
pfff...:)
ja z podpietą 105 (po cropie >150) moge zejsc do dluzszych czasow niz z 50 (po cropie 75) dlatego, ze lepiej sie szklo rownowazny z body - zestaw jest stabilniejszy, wiec drgania sa mniejsze. zaleznosc istnieje, jest stara jak samo fotografowanie z lapy i nie ma co o niej sadzic.
a calkiem niedawno byl podobny watek, w ktoeym moglbys znalezc nawet informacje, ktorzy forumowicze do jakich czasow schodza na jakiej ogniskowej, wiec apel leona o korzystanie z szukajki nie jest bezzasadny:)

pebees
24-03-2007, 22:40
Zasada jest bardzo prosta. najdłuższy czas jest odwrotnością ogniskowej. Np. dla 200mm jest to 1/200s dla 50mm 1/50s.

Nie. Ten czas jest odwrotnością iloczynu ogniskowej i przelicznika.

Radosso
24-03-2007, 22:43
Ja przy szerokim daje czasem nawet 0.8 a nawet 0.5 czy 0.3 ale jak się mega dobrze opre.

Szuwar
25-03-2007, 00:06
Wszystko zależy czym robisz, jak trzymasz, wiatr, drgawki itp. itd. i cdn. Do wyboru. Ja uważam, że tak naprawdę to wszystko doświadczenie.

Pozdrawiam

bombel
25-03-2007, 00:37
co sądzisz o tej zależności pomiędzy czasam migawki, a drganiami ręki podczas fotografowania?

Sprawa osobnicza. Jeden utrzyma dzisiaj 1/50sek przy 200mm, a inny jutro poruszy 1/200 przy 50mm.

Jak wszystkie tego typu relacje, jest to mocno uśredniona sprawa i raczej należy traktować to jako wstępną wskazówkę. Ścisłe trzymanie się wiedzie na manowce, ale kompletne ignorowanie takich zasad jeszcze bardziej.

corso
25-03-2007, 01:56
Autor posta nie powiedzial nic konkretnego.
Moderator powiedzial cos istotnego - co zaraz zostalo zacytowane przez kolejne osoby ktore nic nie powiedzialy.
Jeden madry wniasek zostal wyciagniety - czas ma nie wielkie znaczenie, liczy sie pewny chyt i brak drzenia (wibracji).
Jedna rada, najlepsza - robic zdjecia z statywu.

Grey
25-03-2007, 09:23
nie da sie utrzymac sprzetu za kazdym razem w pozycji nie ruchomej np 1/15, 1/30 przy ogniskowej 50mm , raz sie uda, a raz nie - wiem z doswiadczenia. A co zrobisz/zrobicie jak to bedzie foto zycia i okaze sie ze mydlo?

Moim zdaniem jest to loteria, wszytko zalezy od wielu czynnikow...

BugsBunny
25-03-2007, 12:23
czas jest odwrotnością iloczynu ogniskowej i przelicznika

i to jest "średnia"
jeden utrzyma przy dłuższym czasie, inny poruszy nawet przy takim
myślę, że dla bezpieczeństwa można przyjąć powyższą zasadę jako czas minimalny dla danej ogniskowej - inaczej loteria, a pretensje do siebie

Cigano
25-03-2007, 12:36
Właściwie to tylko admin napisał krótko i treściwie. Dobry przykład.

BugsBunny
25-03-2007, 12:45
Właściwie to tylko admin napisał krótko i treściwie. Dobry przykład.

a pebees dodał do tego bardzo istotną informację - crop w cyfrze
bo w cyfrze 1,5x dla 200mm będzie 1/350s, a nie 1/200s
ogniskowa się nie zmienia, ale kąt widzenia tak, a to jest przyczyna "poruszeń"

Grey
25-03-2007, 13:20
Właściwie to tylko admin napisał krótko i treściwie. Dobry przykład.

sory, gdzie sie wypowiadal admin w tym watku?

wizja
25-03-2007, 14:05
3gr: robić zdjęcia przy zatrzymanym oddychaniu na wydechu, a nie wdechu - to jak strzelanie :-)

koles
25-03-2007, 14:07
...w cyfrze 1,5x dla 200mm będzie 1/350s, a nie 1/200s
ogniskowa się nie zmienia, ale kąt widzenia tak, a to jest przyczyna "poruszeń"

Dany obiektyw daje taki sam obraz bez względu na wielkość matrycy. Mniejsza matryca to nie to samo, co dłuższa ogniskowa. To raczej jak kadrowanie pod powiększalnikiem. Nie zmienia perspektywy. Więc crop ma taki wpływ na poruszenie jak skala powiększenia odbitki.
Krzysiek

bukowy dziad
25-03-2007, 14:12
cigano: nie admin tylko moderator to raz. i jego krotka i tresciwa wypowiedz (jak najbardziej sluszna) byla przedstawieniem chyba najpowszechniej znanej zasady robienia zdiec z reki. skoro uslyszenie tego prawa - nie rozwijanego o pewne zastrzezenia (crop, stabilnosc chwytu, waga zestawu, zmeczenie itp) - powtarzanego wszedzie ( w tym na forum dziesiatki razy) cie usatysfakcjonowalo, to jednak znaczy, ze nie zadales sobie kompletnie trudu zajrzenia do archiwum i tak naprawde nie byles specjalnie zainteresowany "naszymii doswiadczeniami i opiniami w tym temacie", ani jakas dyskusją. ergo: zakladanie tego watku nie mialo sensu:)

BugsBunny
25-03-2007, 14:22
Dany obiektyw daje taki sam obraz bez względu na wielkość matrycy. Mniejsza matryca to nie to samo, co dłuższa ogniskowa. To raczej jak kadrowanie pod powiększalnikiem. Nie zmienia perspektywy. Więc crop ma taki wpływ na poruszenie jak skala powiększenia odbitki.
Krzysiek

bo to nie ogniskowa ma znaczenie, tylko kąt widzenia obiektywu

spróbuj zrobić nieporuszone zdjęcie Coolpixem 8800 na maxymalnym zoomie z czasem 1/100s... - bo jego rzeczywista ogniskowa to wtedy 89mm; ale widzi jak 350mm

ALF
25-03-2007, 14:26
do tego trzeba jeszcze brać pod uwagę:
-warunki atmosferyczne
-zmęczenie
-odległość od fotografowanego przedmiotu
-nerwy/adrenalinę

Szuwar
25-03-2007, 14:34
Jezu to jeszcze się ciągnie. Teraz to bym nie utrzymał 50mm nawet przy 1/500 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

szymony
25-03-2007, 15:03
Nie. Ten czas jest odwrotnością iloczynu ogniskowej i przelicznika.

Ano właśnie. Wiedziałem że cuś nie dopisałem ;-). Dlatego podałem przykłady.

Grey
25-03-2007, 15:11
do tego trzeba jeszcze brać pod uwagę:
-warunki atmosferyczne
-zmęczenie
-odległość od fotografowanego przedmiotu
-nerwy/adrenalinę

-ilosc alkoholu we krwi:D

pebees
25-03-2007, 18:43
i to jest "średnia"
jeden utrzyma przy dłuższym czasie, inny poruszy nawet przy takim

Nie, to jest minimalny czas, przy którym każdy normalny zdrowy człowiek zrobi nieporuszone zdjęcie. Z naciskiem na każdy, normalny, zdrowy.

leon28
25-03-2007, 18:49
Nie, to jest minimalny czas, przy którym każdy normalny zdrowy człowiek zrobi nieporuszone zdjęcie. Z naciskiem na każdy, normalny, zdrowy.

a pamietam, jak pisales, ze caly w gipsie (czyli juz nie zdrowy) zrobisz nieporuszone zdjecie z czasem nawet 2-3 sek ;-)

pebees
25-03-2007, 20:52
leon28 no, i nie będzie to wtedy ogniskowa 1/2 czy 1/3 mm po kropie :P

koles
26-03-2007, 23:33
bo to nie ogniskowa ma znaczenie, tylko kąt widzenia obiektywu

Czyli np. robię nieporuszone zdjęcie obiektywem 50mm na filmie 24x36 i całość powiększam do A4 to mam obraz nieporuszony. A teraz ze środka nożyczkami wycinam 5x7 (crop x4) to mam obrazek poruszony ? Bo przecież właśnie taka jest różnica między dużą i małą matrycą przy tym samym obiektywie. Obraz na tylnej ściance body jest identyczny, mała matryca wycina środek. Subiektywna różnica wynika z tego, że odbitki z małej matrycy powiększamy np 20x, a z dużej 5x.
Krzysiek
PS. Ufff :-D a wystarczy narysować geometrię obrazu dla długiej i krótkiej ogniskowej i przesunąć oś soczewki. Bezwzględne przesunięcie obrazu nie zależy od matrycy a TYLKO od ogniskowej.

bukowy dziad
26-03-2007, 23:54
ale nie mozna rozpatrywac poruszenia w oderwaniu od powiekszenia! jesli zdiecie z matrcycy-cropa powiekszysz do rozmiaru rownego wycinkowi powiekszenia z pelnej klatki, odpowiadajacemu kadrowi z tego cropa, to wrazenie ostrosci bedziesz mial takie samo...ale jesli powiekszysz obraz z tej matrycy do rozmiarow powiekszenia z pelnej klatki to juz niekoniecznie bedzie sie wydawac ostre...

Jacek_Z
27-03-2007, 01:12
....A teraz ze środka nożyczkami wycinam 5x7 (crop x4) to mam obrazek poruszony ? .... Subiektywna różnica wynika z tego, że odbitki z małej matrycy powiększamy np 20x, a z dużej 5x...

i tu jest pies pogrzebany. Powiekszasz bardziej i to co wydawałoa sie ostre - ostre nie jest.

BugsBunny
28-03-2007, 18:04
Czyli np. robię nieporuszone zdjęcie obiektywem 50mm na filmie 24x36 i całość powiększam do A4 to mam obraz nieporuszony. A teraz ze środka nożyczkami wycinam 5x7 (crop x4) to mam obrazek poruszony ? Bo przecież właśnie taka jest różnica między dużą i małą matrycą przy tym samym obiektywie. Obraz na tylnej ściance body jest identyczny, mała matryca wycina środek. Subiektywna różnica wynika z tego, że odbitki z małej matrycy powiększamy np 20x, a z dużej 5x.
Krzysiek
PS. Ufff :-D a wystarczy narysować geometrię obrazu dla długiej i krótkiej ogniskowej i przesunąć oś soczewki. Bezwzględne przesunięcie obrazu nie zależy od matrycy a TYLKO od ogniskowej.

w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś - bezwzględne przesunięcie obrazu. ale...
Ansel Adams pisał kiedyś, że dla standardowego obiektywu i aparatu trzymanego w rękach każdy czas poniżej 1/250s może już dać nieoptymalną ostrość ( A. Adams, The Camera )

Takie samo bezwzględne przesunięcie da różny efekt na różnych matrycach w zależności od wielkości, ale też rozdzielczości sensora
Przyzwyczailiśmy się przenosić pewne zasady z fotografii analogowej na cyfrową, bez zastanowienia - a to błąd.
Rozdzielczość filmu ( tego samego ) jest stała, niezależnie od formatu. Rozdzielczość matryc cyfrowych może być różna przy identycznej wielkości, a więc takie samo bezwzględne przesunięcie obrazu da różny efekt na matrycy D70s a D80, bo na tej drugiej "obejmie więcej pixeli". Nie mówiąc już o matrycy wspomnianego Coolpixa, na której jest jeszcze gęściej, dlatego jego obiektyw nie ma rzeczywistych 350mm max ogniskowej, tylko 89. Przy faktycznych 350 nie dałoby się utrzymać obrazu w wizjerze, tak by latał.

Tak naprawdę minimalny czas migawki powinien być rozpatrywany dla konkretnego układu obiektyw/aparat z uwzględnieniem przeciętnego tremoru ludzkiego, tj. 4-12Hz oraz docelowej wielkości odbitki.
Od wejścia cyfry nic już nie jest takie same... - o czym się boleśnie co chwilę przekonuję.