PDA

Zobacz pełną wersję : Warsztaty aktu - Stare Jabłonki 2013.03



Jacek_Z
05-01-2013, 03:13
Na początku napiszę nie tylko o imprezie, ale i parę przemyśleń wynikłych z imprez jakie były. Ci co byli na jednym z dwóch plenerów w Dworze Luboradza (lub o nich czytali) to szybko załapią jaki mam plan.

Plener w Wiktorowie bardzo się uczestnikom podobał (z tego co mówiliście i pisaliście tak wynikało ;)) i chcieli oni spotkania szybciej niż dopiero na wiosnę (koniec maja – czerwiec planuję coś w tym stylu – wielu fotografów, sporo modelek). Postanowiłem zrobić więc coś "zimą". Siłą rzeczy raczej nie w terenie, ale we wnętrzach. Ciężko zrobić coś w dużej obsadzie ograniczając się do wnętrz (potrzeba sporo miejscówek, lamp błyskowych itp.), więc postanowiłem zrobić imprezę małą. Mniejszą niż w Dworze Luboradza. 12 osób (lub 15 – opcja). Modelki tylko 3, wszystkie "aktowe". Tym razem będzie 1 modelka na 1 dzień (piątek, sobota, niedziela). Jak z prostej matematyki wynika – tak jak w Luboradza grupa będzie liczyła 4 fotografów (na 1 modelkę). Jest też opcja 5 fotografów. Tym razem głównie robimy. .. akty. Nie będzie to więc impreza z rodzaju budżetowych, wręcz przeciwnie – ale to wyszło tak samo z siebie, tłumaczę dlaczego. Ważna jest miejscówka. Nie chciałem jakiś obskurnych wnętrz, szop czy zimnych pałaców. W których by się robiło zdjęcia o ogromnym potencjale artystycznym, ale … dziewczynom by było zimno. Miałem też chęć zrobienia warsztatów bardziej w stylu akt i glamour. Rozpatrywałem wiele lokalizacji i natknąłem się na problemy o jakich nawet wcześniej nie pomyślałem. Może potem o tym napiszę. W każdym razie wybrałem lokalizację w pięknym hotelu **** z basenem, dużymi apartamentami, saunami – wszystkie te wnętrza ładne, dając okazję do robienia zdjęć z modelkami. Hotel jest we wsi Stare Jabłonki, koło Olsztyna. Miejsce znane miłośnikom siatkówki plażowej. www.hotelanders.com.pl/galeria (http://www.hotelanders.com.pl/galeria) Modelki będą extra - na przykład Olga Kamińska www.olgakaminska.com (http://www.olgakaminska.com) www.maxmodels.pl/rycerka.html (http://www.maxmodels.pl/rycerka.html) , znam tez drugą modelkę, ale na razie nie podam kto to. Atrakcyjna (brunetka) w każdym razie. Co do trzeciej – jeszcze nie wiem, dałem ogłoszenie (ponad miesiąc temu), pojawiło się kilkanaście ofert, z tego jakieś 5 ciekawych. Dziewczyny z bardzo dużym doświadczeniem aktowym, mają dobre portfolio. Ale ich nie znam, więc jestem podejrzliwy (bo istnieje cos takiego jak photoshop). W najbliższych 2 miesiącach postaram się z nimi spotkać (i sprawdzić ;) ) co prezentują w realu, wybrać tą trzecią. Wiem, że wolicie nowe modelki, więc Ola H i Angelika są tylko opcjami rezerwowymi.
Jak szaleć to szaleć. Oprócz makijażystki (tym razem będzie jedna) bierzemy fryzjerkę, te samą z której byliście tak zadowoleni w Dworze Luboradza (była tylko na pierwszej edycji). Jak widzicie po lokalizacji i modelce – warsztaty będą bardziej w stylu akt i glamour – a’la CKM czy Playboy. Dziewczyny mają zabrać bikini i bieliznę i to tyle. No dobra – przesadziłem. :) Zabiorą i inne ciuchy, jeśli ktoś będzie wolał je zupełnie ubrać.
Oczywiście to, czy zdjęcie modelki leżącej na ogromnym łożu, w pięknej bieliźnie będzie w konwencji Playboya czy wręcz przeciwnie, subtelnego aktu – to kwestia stylu i sposobu patrzenia fotografa. To od was zależy. Ja daje okazję sprawdzić się jakby to było zrobić edytorial do Playboya.

Kolejna innowacyjna rzecz będzie kontrowersyjna, ale chcę to zrobić z kilku powodów. Po pierwsze – dziewczyny po plenerach nie dostają zdjęć. :( Albo inaczej – dostają je w szczątkowej ilości. W związku z tym na kolejnym plenerze „masowym” wprowadzę zwrotną kaucję. Powiedzmy 100 zł – jak fotograf odda po 5 zdj od modelki to dostaje zwrot kaucji. Natomiast tutaj to nie plener masowy, kaucji nie będzie, bo będzie co innego. Wprowadzenie tej innowacji ma 3 cele. Jeden – by dziewczyny miały zdjęcia. Dwa – by osoby postronne (a nie uczestnicy) oglądający zdjęcia po imprezie nie mówili (niestety, takie bywały opinie), że wydano tyle kasy, a zdjęcia tego nie pokazują. Brak „jakości”. Trzy – by uczestnicy, czasami prezentujący niższy poziom umiejętności fotograficznych i obróbkowych mieli zdjęcia, które można bez wstydu pokazać. Zamierzam na plener zabrać grafika/graficzkę. Każdy z uczestników po obiadokolacji siada do laptopa, zrzuca zdjęcia i wybieramy kilka zdjęć z tego co zrobił danego dnia z modelką. Graficzka dostaje ponad 30 zdjęć (od wszystkich, nie od osoby, omawiamy ich wybór) i w ciągu doby je obrabia. Następnego dnia obrabia kolejną partię. Zdjęcia z ostatniego dnia to ciut większy problem – bierze do domu, potem da je na mój mail, a ja roześlę wam.
Część osób się ucieszy, część nie. Ale … trzeba coś zrobić by po imprezie były dopieszczone zdjęcia od wszystkich uczestników. Do tej pory byłem stosunkowo mało aktywny na imprezach jeśli chodzi o nauczanie, porady. Zależy jak kto trafił, niektórym osobom całkiem sporo tłumaczyłem, innym z kolei wcale nie musiałem, mieli jadąc na plener sporą wiedzę). Na swoje usprawiedliwienie mam też to, że było wiele grup, ja nie mogłem się rozerwać na 5 czy więcej części, szczególnie, że najbardziej pochłaniało mnie koordynowanie wszystkiego co się dzieje na plenerze. Tym razem mamy tylko 3 grupy, na pewno tym razem przy każdej z nich spędzę więcej czasu. Tym bardziej, że będzie sporo pracy na błysku (przywiozę z 6-8 lamp studyjnych), instruktażu, porad co do ustawienia świateł, modelki itd.
Nie będzie 3 posiłków, tylko dwa – będzie późna obiadokolacja (oprócz śniadania, rzecz jasna). Ale przez to po tej obiadokolacji będzie czas by usiąść nad zdjęciami, wyborem, rozmową o nich. O kadrze, kompozycji, pozach modelki, wadach, zaletach. W tej części dnia będzie też okazja porozmawiać z graficzką o obróbce zdjęć. Co się chce, w jakim stylu, kolor, BW itd. Nikt nie wyszarpnie waszych zdjęć takich jakich nie chcecie i nie obrobi wbrew zamysłowi. Bez obaw.
Myślę, że część z was następnego dnia pomaszeruje sobie na chwilę do pokoju graficzki, zobaczy co ona robi z ich fotami, skonsultujecie się. Stąd może 5 fotografów to nie za dużo – cały dzień fotografowania jednej modelki to sporo, można na chwilę zniknąć u graficzki, a focić będzie czterech pozostałych i tak na zmianę – wszyscy będą mieli równy dostęp.
Kolejna sprawa łącząca się z dopracowanymi zdjęciami: nie żyjemy w próżni, są inne warsztaty. Nie z taką atmosferą jak nasze ;) ale są. I mają regulaminy z których postanowiłem coś zaczerpnąć. Rozmawiałem o tym kontrowersyjnym punkcie zarówno z uczestnikami, jak i z prowadzącymi warsztaty. Prowadzący są absolutnie za tym. Uczestnicy – różnie przyjmują argumenty, ale sporo się z tym zgadza. Chodzi o to, że uczestnicy przesyłają prowadzącemu warsztaty zdjęcia do akceptacji. Prowadzący przyklepuje, zgadza się na publikację zdjęć, albo proponuje wprowadzenie poprawek (kadr, obróbka). Czasami doradza inne ujęcia. Mniej zaawansowani uczestnicy są zadowoleni, że po skończeniu imprezy nadal się czegoś w tych konsultacjach uczą. Gorzej z baaaardzo zaawansowanymi, którzy nie życzą sobie jakichkolwiek zmian w swojej wizji zdjęcia. Generalnie problemów nie ma, gdy wszyscy są na poziomie i ufają, że chodzi o dobro fotografii.
Wprowadzając na warsztaty graficzkę mamy zapewnione to, że 1. będą zdjęcia zaakceptowane, dobrze obrobione i 2. że dziewczyny dostaną zdjęcia, z czym był do tej pory problem.
W regulaminie niektórych innych imprez był ciekawy (dla mnie) zapis, że zdjęcia muszą być opisane jako „wykonane na warsztatach xxx xxx”. Oczywiście chodzi o reklamę warsztatów co się powinno przenieść na ilość uczestników w przyszłości, w kolejnych edycjach. Pomyślę nad tym.
Po Wiktorowie opracowałem regulamin, obejmuje całe spektrum zagadnień, ale teraz jeszcze nie czas na szczegóły. W każdym razie będzie tam m.in. o obowiązku oddania zdjęć z imprezy (dla modelek).

Reasumując:
1. Termin połowa marca (14-17 lub 21-24), zakwaterowanie czwartek po południu, wyjazd niedziela po południu
2. Miejsce: Stare Jabłonki, Hotel Anders
3. 3 świetne modelki aktowe, 3 dni fotografowania w grupie 4 (lub 5) osobowej. Fryzjerka i makijażystka.
4. Limit miejsc 12 (lub 15)
4. Cena – przy uczestnictwie 12 fotografów wynosi całość 1820 złotych (brutto). Dla 15 jest już taniej, bo 1564 zł brutto.
Dla tych co chcą faktury doprecyzowuję: cena za pobyt 624 zł brutto płatne na miejscu (FV 8% wystawi hotel) i warsztaty 1196 zł brutto, czyli netto 972 zł (FV 23% wystawiam ja) – to w opcji 12 fotografów.
W opcji 15 fotografów pobyt fotografa kosztuje tyle samo, 624 zł, warsztaty 940 zł brutto, netto 764 zł.
Zakwaterowanie w pokojach 2-osobowych (nocleg, śniadanie, obiadokolacja)
Dopłata za pokój 1 osobowy – 85 zł brutto za dzień, parking 15 zł za dobę.
Wpłata za część warsztatową (1196 lub 940)- do połowy lutego (bo od 22 lutego znikam na 11 dni).


Mamy do dyspozycji cały obiekt, basen, sauny oraz wynajęty (opłacony) największy apartament do zdjęć (każdego dnia inny).

Nie jest to mało (cenę „robią” 3 świetne modelki aktowe), stąd pojawiła się tańsza opcja 15 fotografów. Ale wtedy przypada 5 fotografów w grupie na modelkę. Zobaczę jaki jest wasz odzew w wątku, ilu jest chętnych i wtedy zapadnie decyzja co do ilości.
Na nikoniarzach mam dyskusję w wątku, może przez to, że mnie znacie to nie ma obaw i mówicie co myślicie.
Uprzedzam, że szybko pojawi się informacja o imprezie także na innych forach foto – na CB i Olympusclub.
Zastanawiam się jak rozwiązać „kolejkowanie” uczestników.
Prędzej czy później popularność spowoduje, że będę faworyzował pewnych uczestników, tych, których znam od dobrej strony. To tak zamiast upustów cenowych dla stałych klientów ;) Ale na razie zapisujcie się, zapraszam :)


1. oper - Piotr - Warszawa

3. pinokio - Marek - Warszawa

6. Fitzroy - Arek - Krasnystaw
7. mirek - Mirek - Gdańsk
8. +1 od Mirka - A (wpłata połowy)

10. leon_gd - Leszek - Gdańsk
11. RobertMiernik - Robert - Rzeszów
12. 2 KC - Jurek - Bydgoszcz


nie:
2. zbig1972 - Zbigniew - Olsztyn
5. sokolnik - - Olsztyn
9. jac45m - Jacek - Warszawa
4. martin204 - Grzegorz

dwa zdjęcia jednej z naszych modelek - Olgi Kamińskiej, fot Katarzyna Goździkowska

https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2013/01/bw-1.jpg
źródło (http://www.galeria.jjstudio.pl/data/media/23/bw.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2013/01/kol-1.jpg
źródło (http://www.galeria.jjstudio.pl/data/media/23/kol.jpg)

wilk325
05-01-2013, 11:51
"jadeja" ;)
proszę na listę.


No i tak doprecyzuję;) - można nie robić zdjęć? tylko .......:), bo w moim wieku to ciężko aparat utrzymać bez drżenia rąk.

Jacek_Z
05-01-2013, 16:42
..No i tak doprecyzuję;) - można nie robić zdjęć? Hm. Można ;)
To brać modelki, czy nie trzeba? ;)

zbig1972
05-01-2013, 17:04
Ale cudo. Ja się piszę na takie fotografowanie. Mam 15 minut drogi do hotelu, więc grzechem byłoby nie uczestniczyć w takich warsztatach. Czy można wziąć własnego lapka z oryginalnym CS6 i samemu obrabiać sobie foty?

wilk325
05-01-2013, 17:22
To brać modelki, czy nie trzeba? ;)

jasne, że brać masz
bo jak Ty nie weźmiesz modelek to będę jednak musiał zdjęcia robić ;), ale krajobrazy :)

Jacek_Z
05-01-2013, 18:27
Ale cudo. Ja się piszę na takie fotografowanie. Mam 15 minut drogi do hotelu, więc grzechem byłoby nie uczestniczyć w takich warsztatach. Czy można wziąć własnego lapka z oryginalnym CS6 i samemu obrabiać sobie foty?
Tzn nie chcesz nocować z Tadeuszem? ;) Rozumiem to, on strasznie chrapie :)
Na powaznie - byłbyś bez noclegów (i śniadania)? Praktycznie z tej częsci pobytowej by były dla ciebie 2 obiadokolacje (w piątek i sobotę), one kosztują po 55 zł. Oprócz tego miałbyś opłatę
za warsztaty 1196 zł brutto – to w opcji 12 fotografów. W opcji 15 fotografów 940 zł. Trzeba się zrzucić na modelki, ekipę, ich dojazd, pobyt i wynagrodzenie.

Co do obróbki - graficzki itd. Nie mam nic przeciwko temu, by obrabiać zdjęcia samemu. Zresztą graficzka dostanie kilka ujęć (dziennie, od każdego). Resztę trzeba będzie i tak zrobić samemu (chyba nie chcecie zaniedbać reszty materiału). Ale .. tu się wykaże zasadą ograniczonego zaufania, niestety. Jak nie obrobisz zdjęć w czasie jaki tam będziemy, to zostawiasz kaucję (100), którą zwracam gdy otrzymam zdjęcia. Widzę stronę domową - zajmujesz się grafiką, ale nie mogę tam wejść w galerię (nawigowanie po niej jest dziwne i mi się nie udaje). Zakładam, że skoro to twoja praca to robisz to porządnie i nie musisz dawać swoich fotografii do obróbki. Choć możesz się skonfrontować :) - czasem dobrze popatrzeć na 2 wersje zdjęcia.

Ja jestem fanem siatkówki, choć tej halowej, plażowej mniej. Ale o Starych Jabłonkach i turniejach tam rozgrywanych słyszałem i to w samych superlatywach. Nie wszyscy wiedza - tam jest rozgrywany od lat jeden z turniejów Pucharu Świata. Ewenement, że tak ważna impreza rozgrywana jest na wsi. Cała światowa czołówka (zakwaterowana w "naszym" hotelu) rozpływa se w pochwałach mówiąc o turnieju i organizacji. Zakładam więc, że hotel też jest "przyjazny".
Co nam powiesz o tym miejscu? Nie byłem tam.

zbig1972
05-01-2013, 18:36
Ja jestem zdecydowany na wszystkie formy odpłatności. To że mam blisko nie znaczy że na noc będę wracał do domu. O własnym lapku z CS6 pomyślałem spontanicznie. Chętnie zobaczę jak pracują inni graficy.
Hotel Anders jest położony w lesie 1 km od głównej drogi nad jeziorem. Krajobrazy wokół lasu to mekka dla fotografów lubujących się z krajobrazach. Wokół jest mnóstwo zwierzyny, która jakby sama dawała się fotografować. Sesja z modelką poza hotelem będzie spełnieniem dla wielu uczestników warsztatów.

Jacek_Z
05-01-2013, 18:49
.. To że mam blisko nie znaczy że na noc będę wracał do domu...:) No i prawidłowo :)
Hotel znasz?

wilk325
05-01-2013, 18:55
.. To że mam blisko nie znaczy że na noc będę wracał do domu...


:) No i prawidłowo :)

przecież mają być dziewczyny ;)

zbig1972
05-01-2013, 19:04
Nocowałem tam pare razy w życiu. Kiedyś też byłem w nim na weselu. Zawodowo zajmuję się branżą medyczną i uczestniczyłem w nim w wielu konferencjach z mojej branży. To bardzo dobry hotel z bardzo profesjonalną obsługą. Hotel Anders to ścisła Polska czołówka. Każdy, kto wybierze się do Starych Jabłonek na wypoczynek, nigdy nie zapomni chwil tam spędzonych.

centrum1972
05-01-2013, 20:34
zapowiada się bardzo ciekawie

pinokio
05-01-2013, 21:03
to i ja proszę o wpisanie na listę. Wolałbym jednak 15 osobową wersję, ale się dostosuję.

A teraz kilka uwag, jako że miałem przyjemność być na kilku plenerach z Jackiem chciałbym zauważyć, że:
1. Cały jeden dzień z jedną modelką to będzie męcząca rzecz dla obydwu stron. Obiad był świetnym przerywnikiem i chwilą wytchnienia.
2. W niedzielę 3 modelka wyjdzie krócej, ze względu na wyjazdy uczestników i zamieszanie z tym związane. Fotograficy będą stratni.
3. Obróbka - każdy prezentuje inny poziom i styl. Ja podsyłam modelce przed publikacją secik, a ona jeżeli uważa, że na którymś wygląda niekorzystnie informuje mnie o tym. Nie zamieszczam zdjęcia, lub staram się poprawić. Nie wiem czy (nikomu nie ujmując) najlepszym pomysłem jest, żeby ktoś akceptował lub odrzucał prace.
4. Lepszy może byłby termin późniejszy, może wiosna nadejdzie...

wilk325
05-01-2013, 21:45
4. Lepszy może byłby termin późniejszy, może wiosna nadejdzie...

Święta prawie ;),
dlatego może być dla wielu gorszy :(

zbig1972
05-01-2013, 22:02
Co do terminu......
Gdyby warsztaty odbywały się od niedzieli wieczorem do środy wieczorem to na pewno nocleg w tym hotelu byłby tańszy. Weekendy zawsze są oblegane i zazwyczaj nie ma negocjacji cen za pokój.

Jacek_Z
05-01-2013, 22:58
1. Cały jeden dzień z jedną modelką to będzie męcząca rzecz dla obydwu stron. Obiad był świetnym przerywnikiem i chwilą wytchnienia.Byłeś w Dworze Luboradza, więc do tego porównam. Tam było w ciagu dnia fotografowanie 2 modelek po 3,5 godziny, czyli 7 godzin (no, trochę mniej, odpada czas na przebieranie, zmianę mejscówek itd). Tutaj będzie ze 6 godzin, czyli mniej. Natomiast brakuje mi 9albo bardziej - brakuje wam) na warsztatach części .... "warsztatowej" :). Ja nie mam kiedy przekazywac informacji grupie. Nie ma kiedy omawiac zdjęć itd itd. Po częsci właśnie dlatego, że normalnie po kolacjach jest już późno, a ludzi jest zbyt wielu by oglądać ich zdjęcia. Te warsztaty są tak krok w stronę innych, gdzie jest prowadzący z grupką słuchaczy. Tam grupka jest nawet mniejsza (np 8 osób), ale jest jedna modelka i jest zdecydowanie mniej własnego fotografowania niz to co dostajecie u mnie (bo 8 na 1), czas na fotografowanie jest też krótszy - kilka godzin.


2. W niedzielę 3 modelka wyjdzie krócej, ze względu na wyjazdy uczestników i zamieszanie z tym związane. Fotograficy będą stratni.Tak, niedzielne fotografowanie będzie krótsze niż piątkowe i sobotnie. Możemy mówić o "stratnie" tylko w takim senesie, że niektóre osoby w grupie stwierdzą, że w niedzielę przypadnie im najfajniejsza modelka. Ale każdy z 12 będzie miał "krótszą" niedzielę, w tym sensie wszystko jest nadal sprawiedliwie.

Nie napisałem wszystkiego w pierwszym poście (i tak był długi i było duzo info).
Mamy do dyspozycji apartament i sauny (one są duże, nie chodzi o małe kabinki) i tam będziemy sami, więc akty to nie problem. Sprawa się komplikuje w przypadku basenu. Otóż zależy czy będziemy mieli towarzystwo czy nie (i jakie - dzieci?). Jeśli nie będziemy sami to spokojnie da sie robić bikini i może topless. Natomiast mamy udostepniony basen poza godzinami w których jest on dostępny dla gosci. Na pewno możemy robić akty na basenie "o świcie" czy nocą. Czyli to jest poza godzinami wyznaczonymi ramami śniadanie-obiadokolacja.
I mój pomysł na "wyrównanie dostępu" w ilości godzin do modelki polega na tym, że modelkę "niedzielną" grupa fotografuje w piątek lub sobotę w nocy lub o świcie.
Wszystko obmyśliłem :)


3. Obróbka - każdy prezentuje inny poziom i styl. Ja podsyłam modelce przed publikacją secik, a ona jeżeli uważa, że na którymś wygląda niekorzystnie informuje mnie o tym. Nie zamieszczam zdjęcia, lub staram się poprawić. Nie wiem czy (nikomu nie ujmując) najlepszym pomysłem jest, żeby ktoś akceptował lub odrzucał prace. To akceptowanie występuje na innych warsztatach, nie jest to mój autorski pomysł. Można obrobić zdjęcia samemu, inaczej itd. No przeciez nie ma zakazu :) Natomiast jak sie domyślam na warsztatach to już sie na to czasu nie znajdzie.
zasadę ograniczonego zaufania będe stosował do wszystkich - albo na warsztatach będa obrobione zdjęcia, albo zostawia się kaucję i dostaje zwrot po dostarczeniu zdjęć mi (czyli w efekcie dziewczynom, ja przekażę).


4. Lepszy może byłby termin późniejszy, może wiosna nadejdzie...Tzn w moich planach było tak, że on miał być w połowie pomiędzy jesiennym (wrzesień) a majowo-czerwcowym. Miał być zimą. Odstep miał być w miarę równy, by fotografowie "modelkowi" mogli brac udział we wszystkich plenerach/warsztatach. Jak będa blisko siebie to część będzie wybierała między jednymi a drugimi.
Plany mi sie o tyle nie udały, że duuuuzym problemem okazała się lokalizacja. Hotele wykazywały się bardzo nieprofesjonalnym podejście do tematu. Ja lokuję 57 noclegów w okresie, kiedy nie ma ruchu, a oni nie potrafili mi podać wyceny.
Próbowałem umiescic te impreze w 5 hotelach. 4 hotele strasznie zwlekały z wyceną. 3 z nich w ostateczności ... odmówiły przyjęcia nas. Wyceny nie dawłąy mi po 2-3 tygodnie, a ja wydzwaniałem jak głupi. Oczywiście nakreślałem co to za impreza i jak zawsze uczciwie wspominałem, że tam będą także robione akty. 3 hotele jakie odmówiły właśnie nie chciały nas z tego względu. Cechą wspólną było to, że pracowały tam same panie. Mniejsza o recepcję, ale dyrektorki marketingu, szefowe to też były kobiety. Już od lat, gdy sa kupowane zdjęcia na kalendarze to zauważam, że kobiety prawie nigdy nie zamawiają aktów, mają do nich negatywny stosunek. Podejrzewam, że te panie z hotelu nie wiadomo co sobie wyobrażały, co się u nas na warsztatach będzie działo. Sodoma i Gomora.
W Hotelu Anders rozmawiałem z samymi facetami :) Jest jeszcze inny hotel, jaki może nas przygarnąć, też niezły, nieco tańszy, ***, w Mielnie. Ale miejscówki do fotografowania są chyba lepsze w Anders.
Straciłem na poszukiwaniach, a raczej na ponaglaniu o odpowiedzi ... miesiąc!
Odpuściłem więc, bo bym się nie zmieścił w czasie to by plener robić w końcu stycznia/początku lutego. Tym bardziej, że wtedy sa wakacje szkolne i w hotelu moga sę pojawic dzieci/młodzież bawiące się na basenie. No i akty by odpadły.
W końcu lutego mam Maroko. Muszę wejść z aktami w środek marca. W kwietniu w planach jest Toskania, choć jestem trochę zmartwiony pewnymi informacjami. Ale spróbuję ją zrobić. Początek maja mam duże targi, koniec maja lub czerwiec - planuję modelkowy duży. Termin fajniejszy jesli chodzi o pogodę, ale fatalny jesli chodzi o modelki. Masakra wręcz. 2 miesiące przed plenerem mam pełno chętnych. A tydzień przed plenerem ... połowy modelek nie ma. Muszę planować 200% obsady. Sęk w tym, że wtenczas są matury, koniec roku szkolnego (wystawianie ocen), zaliczenia na studiach itd. Optymistki mi w kwietniu mówią, że chcą, a potem - że nie mogą. Przezywałem to kilka razy. Pod tym względem plener jesienny - wrzesień to luzik. Raczej zrobię duży jesienny w czerwcu (i kolejny we wrześniu).
Tylko gdzie? Czekam na wasze pomysły konkretnych lokalizacji. Jaki obiekt znacie - w miare dyskretny, na uboczu, na kilkadziesiąt (100 osób)?

Jacek_Z
05-01-2013, 23:02
Co do terminu......
Gdyby warsztaty odbywały się od niedzieli wieczorem do środy wieczorem to na pewno nocleg w tym hotelu byłby tańszy. Weekendy zawsze są oblegane i zazwyczaj nie ma negocjacji cen za pokój.
Są, mamy rabat 15%. Pokój 2 osobowy kosztuje normalnie poza sezonem 360 zł, my mamy za 306 czyli 153 na głowę (+55 obiadokolacja, na nią nie ma rabatu).

sokolnik
06-01-2013, 13:42
Hotel Krasicki w Lidzbarku Warmińskim (http://www.hotelkrasicki.pl/). Wydaję mi się że na większym wypasie niż Anders. Moja dziewczyna tam była (w Andersie) i mówiła że cudów nie ma. Basen mały itp. Mówiła że ładnie ale bez szału. Za to słyszałem bardzo dobre opinię od osób, które były w hotelu Krasickim w Lidzbarku Warmińskim. Podobno bardzo dużo Rosjan tam przyjeżdża.
lH_laaZJduA

Hotel AZZUN (http://www.azzun.pl/)

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.azzun.pl/img/mapa.jpg)

WILLAPORT (http://www.willaport.pl/pl/) chyba bardziej w nowoczesnym stylu. Prawie w centrum Ostródy nad samym jeziorem.

Hotel Masuria (http://www.hotelmasuria.pl/index.html). Na uboczu, między Olsztynem a Ostródą. Nad jeziorem. Na wsi.

Hotel Manor (http://www.manorhotel.pl/) Pod samym Olsztynem.

Warmia Park (http://www.warmiapark.pl/). Dobry hotel z parkiem wodnym. ok. 20km od Olsztyna w stronę Warszawy.

Jacek_Z
06-01-2013, 14:56
Sokolnik - nie zrozumieliśmy się. Ja nie szukam lokalizacji w okolicach Olsztyna, ja nie szukam lokalizacji pod te warsztaty aktu. To juz jest za mną. Możesz wierzyć, ze ja mocno szukałem po całej Polsce - od morza po Śląsk i Bieszczady, 90% obiektów mi nie pasuje. 3 na 5 hoteli nie chciały tej imprezy i odpowiedż negatywną dostawałem po 2-3 tygodniach. Stopowały mi pracę strasznie. Kalkulacja jest zrobiona pod koszty z Hotelu Anders. Nie będę składał zapytań do tych hotel co wskazałeś (większośc mi nie odpowiada, tego typu ofert w Polsce znam kilkadziesiąt, ostro googlowałem i pytałem po znajomych) i czekał na negatywną odpowiedź za 2 tygodnie. Duży basen nie jest potrzebny - potrzeba "zakątka" dla jednej dziewczyny i trochę odejścia. W wielu hotelach basen jest do samej ściany i nie ma jak odejść (ani ustawić świateł).
Hotel Krasicki - to jest retro, a ja mówię o mozliwych sesjach w stylu CKM/Playboy. Dziewczyny by musiały mieć suknie itd - nie maja takich stylizacji, to trzeba załatwiać samemu. Odpada.
Hotel Azzun - odpada, apartamenty takie sobie, basen do ściany - nie da się focić.
Willa Port - :) na zdjęciach moja modelka Waleria :) basen za sterylny, apartamenty OK.
Wszystkie te hotele nie są cenowo inne by było o co sie bić i przenosić imprezę. Bez rabatów są droższe, nie wiem jaki rabat bym dostał. Kolejne 3 lokalizacje - odpadają. Park wodny dla dzieci w jednym, w drugim brak w ogóle (basen jest w innych obiektach) itd. To wszystko wygląda jako-tako dopóki sie nie wejdzie w detale.
Całkiem niezła możliwość była zrobienia tego w słynnym Hotelu Bryza w Juracie, byłoby niewiele drożej. Ale byśmy przekroczyli 2 tys, więc mogło by być kiepsko z frekwencją.
O lokalizacji dyskusji nie chcę. Chyba, że o lokalizacji pleneru masowego wiosennego - ale to ośrodki, pensjonaty, bo hotele sa na to za drogie (agroturystyki niestety sa za małe). Na Mazurach jest sporo ośrodków - poleć mi któryś.
Myślałem, że będziemy dyskutowani nad nowosciami - tzn nad regulaminem. Ale widze, że przeszliście nad tym do porządku dziennego - dla mnie to dobrze.

Z pytań na PW odpowiedzi dam tutaj - przydadzą sią dla wszystkich.
Amatorzy mogą uczestniczyć w warsztatach. Generalnie w warsztatach stanowią oni większość. Zawodowcy organizują sobie sesje sami, sa to sesje indywidualne, robią komercję itd. Spotykam zawodowców, ale z innych kierunków - tzn "slubniaków" albo reporterów, którzy chcą liznąć czegoś innego.
Co do obróbki - pytania są o sprzet i oprogramowanie jakie wymagam. Obróbkę będzie robiła graficzka. Ona ma sprzet i oprogramowanie. Nic w tym względzie nie wymagam od uczestnika. Pożądane by miał swój laptop i mógł wstepnie wyselekcjonować zdjęcia. Bo jak będziemy na 1 laptopie zrzucać zdjcia ze wszystkich kart pamięci i przeglądac wszystkie zdjęcia to sie do nocy nie wyrobimy :)
To nie będzie tak, że będa wykłady grafika (jak w Wiktorowie), a pracować będziecie samodzielnie. Po piątkowej sesji wybieramy wieczorem zdjęcia i je dajemy graficzce. W sobotę fotografujemy, a graficzka obrabia do wieczora wasze zdjęcia z piątku. W niedzielę obrabia wasze zdjęcia z soboty. Niedzielne - tu kłopot kiedy będziemy je wybierali, ale mam pomysł i na to, ona obrobi je w domu i wyślę.
Tylko zaawansowani dostaną od tego dyspensę, ale będa musieli wpłacić kaucję zwrotną i dać pliki obrobione - powiedzmy w ciągu miesiąca max.
Wszyscy i tak będą sami obrabiać zdjęcia w domu. Tylko dziewczyny (i ja) nie będziemy się musieli martwić o materiał zdjęciowy z warsztatów. Bo sporo zdjęć będzie już gotowych jak się będziemy rozstawali w niedzielę.

Wpisać na listę?

RobertMiernik
06-01-2013, 15:17
Myślałem, że będziemy dyskutowani nad nowosciami - tzn nad regulaminem. Ale widze, że przeszliście nad tym do porządku dziennego - dla mnie to dobrze.


No dobra, to o regulaminie:

Bardzo zły pomysł. Wprawdzie zdaje sobie sprawę, że jestem jednym z najwolniej dostarczających zdjęcia ludzi (zdjęcia z Luboradzy podesłałem dziewczynom po 6 miesiącach...) ALE

Rozwiązanie 1: Graficzka - ok obrobi zdjęcia i co dalej, przecież fotograf już się pod nim podpisać nie może. Co z prawami autorskimi graficzki. Obrabia to na zlecenie czyli jest przeźroczysta. Czy do każdego zdjęcia zawsze trzeba będzie ją dopisywać w stopce?
Ja chcąc mieć czyste sumienie nigdy bym się nie zdecydował nie podpisywać jej pod Swoim zdjęciem, a pomijając już to czy czyjś styl obróbki mi będzie pasował czy nie. Nie muszę koniecznie chcieć zawsze klepać pod zdjęciem dwóch nazwisk.

Rozwiązanie 2: Kaucja - ok, dziewczyny chcą zdjęcia, rozumiem. Ale czy my im przypadkiem nie płacimy za te sejse? Ja wiem, że fajnie dostać fajne zdjęcie ale albo TFP albo komercja. Jeśli mają kasę za zdjęcia to skąd pomysł jeszcze dopłacania za ich brak?

Podsumowując:
Ja się na pewno nie zdecyduję na wariant 1, bo nie chcę później się zastanawiać, kto ma prawa do mojego zdjęcia.
Wybiorę opcję drugą wliczając jej kwotę do kosztu spotkania, bo przy mojej pracy retusz zdjęć rozkłada się w czasie na 3-4-5 miesięcy, bo nie mogę im poświęcić więcej niż godzinę/dwie miesięcznie. (tak wiem, mógłbym się zmusić i zrobić to szybciej, ale zmuszanie zarezerwowane jest dla zdjęć za które mi płacą a nie tych za które ja płacę)

fafniak
06-01-2013, 15:29
No dobra, to o regulaminie:

Bardzo zły pomysł. Wprawdzie zdaje sobie sprawę, że jestem jednym z najwolniej dostarczających zdjęcia ludzi (zdjęcia z Luboradzy podesłałem dziewczynom po 6 miesiącach...) ALE

Rozwiązanie 1: Graficzka - ok obrobi zdjęcia i co dalej, przecież fotograf już się pod nim podpisać nie może. Co z prawami autorskimi graficzki. Obrabia to na zlecenie czyli jest przeźroczysta. Czy do każdego zdjęcia zawsze trzeba będzie ją dopisywać w stopce?
Ja chcąc mieć czyste sumienie nigdy bym się nie zdecydował nie podpisywać jej pod Swoim zdjęciem, a pomijając już to czy czyjś styl obróbki mi będzie pasował czy nie. Nie muszę koniecznie chcieć zawsze klepać pod zdjęciem dwóch nazwisk.

Rozwiązanie 2: Kaucja - ok, dziewczyny chcą zdjęcia, rozumiem. Ale czy my im przypadkiem nie płacimy za te sejse? Ja wiem, że fajnie dostać fajne zdjęcie ale albo TFP albo komercja. Jeśli mają kasę za zdjęcia to skąd pomysł jeszcze dopłacania za ich brak?

Podsumowując:
Ja się na pewno nie zdecyduję na wariant 1, bo nie chcę później się zastanawiać, kto ma prawa do mojego zdjęcia.
Wybiorę opcję drugą wliczając jej kwotę do kosztu spotkania, bo przy mojej pracy retusz zdjęć rozkłada się w czasie na 3-4-5 miesięcy, bo nie mogę im poświęcić więcej niż godzinę/dwie miesięcznie. (tak wiem, mógłbym się zmusić i zrobić to szybciej, ale zmuszanie zarezerwowane jest dla zdjęć za które mi płacą a nie tych za które ja płacę)

bingo... nie odzywałem się bo i tak mam zwykle odmienne zdanie na wiele tematów ;) ale jak przeczytałem to co napisał Jacek to zdumienie mnie wielkie ogarnęło...Podobnie duże jak waćpanna Angelika wypaliła mi że ona "takich" zdjęć nie robi (nie nie chodziło o żaden erotyzm i tym podobne. W większosci moich zdjęć tego erotyzmu jest bardzo mało, znacznie mniej niż w większosci aktów) Tak czy inaczej odpuściłem bo nei chciałem reszcie psuć zabawy i fotografowania.
Ale jeżeli płacę to wymagam a nie wymaga sie ode mnie.

sokolnik
06-01-2013, 16:53
nooo właśnie, jak wygląda sprawa podpisywania zdjęć i praw autorskich (zdjęcie moje, obróbka grafika) ?
czy pani modelka też na swojej stronie internetowej umieści informacje o autorze zdjęcia np. takiego znanego fotografa jak ja :) ?
ostatnio koleżanka brała udział w sesji zdjęciowej, nie znam szczegółów organizacji itp. ale mówiła że dostała pieniądze a zdjęć nie dostała.
myślę poważnie nad udziałem bo może być ciekawie oraz (chyba) można się wiele nauczyć (na to liczę), ale muszę się zastanowić bo są kwestie które należy omówić :)
chociaż uważam (to moje zdanie) że te 15 moich zdjęć mogę udostępnić.
chociaż z drugiej strony to prawda, mają wynagrodzenie (modelki) i ciekawe co by powiedziały gdyby miały zapłacić 100 zł za zdjęcia :)

RobertMiernik
06-01-2013, 17:03
Proponuję wydzielić temat związany z regulaminem, bo się straszny bałagan zrobi.

nikonista02
06-01-2013, 17:15
W sumie chyba uczestniczyłem we wszystkich organizowanych przez Ciebie, Jacku plenerach. Z entuzjazmem i sympatią odnosiłem się do kolejnych Twoich propozycji. Jednak ten projekt wzbudza we mnie wątpliwości.
Po pierwsze jest jakaś granica decydująca o autorstwie zdjęcia. Przyjęło się uważać, że autorem jest osoba mająca decydujący wpływ na powstanie zdjęcia. I raczej to, wbrew pozorom, kto nacisnął spust migawki o tym nie decyduje. Granicę tę przesuwasz Jacku niebezpiecznie w kierunku tworzenia fotografii niewiadomego autorstwa.
Po drugie organizując plener przypisujesz mu regulamin warsztatów. Bez merytorycznego upoważnienia polegającego na wskazaniu edukacyjnych celów, rodzaju szkolenia, tematów i wreszcie osoby prowadzącej której doświadczenie w danej dziedzinie jest możliwe do weryfikacji na podstawie portfolio, publikacji, wystaw, wyróżnień czy uznania w środowisku.
Po trzecie w przypadku warsztatów, których byłem uczestnikiem nigdy nie spotkałem się aby organizator poprawiał po warsztatach moje zdjęcia po to by dobrze się prezentowały na jego stronie internetowej. Jeśli były słabe po prostu ich nie zamieszczał.
Po czwarte, droga jaką wybrałeś do poprawy jakości, może też estetyki zdjęć, które wykonujemy jako uczestnicy Twoich plenerów jest drogą na skróty, która uczestnikom nie bardzo pomoże a jedynie uatrakcyjni Twoje portfolio organizatora tego typu imprez.

Bartek - NinoVeron
06-01-2013, 17:32
zgadzam się z przedmówcami ... modelki pozują za kasę! koniec. kropka.
to jest ich praca i za to dostają wynagrodzenie
jeśli chcą mieć zdjęcia to niech pozują TFP!

zarówno Olga Kamińska, Ola Hapka jak i Angelika są na tyle doświadczonymi modelkami i pracowały z tak dużą ilością dobrych fotografów, że szansa na to aby którekolwiek ze zdjęć zrobionych na tych warsztatach znalazło się w ich PF jest baaaardzo mała.
Uczestnik płaci i to od niego zależy czy będzie chciał cokolwiek wysłać modelką - a modelki jak dostaną zdjęcia to powinny traktować to jako bonus a nie jako obowiązek uczestników!

kolejna sprawa to grafik/graficzka - moje zdjęcia to moja sprawa. raz obrabiam je lepiej innym razem gorzej ale robię to po swojemu i w stylu, który preferuję i po którym jestem rozpoznawalny
jeden lubi nasycone kolory a inny preferuje BW, jeden lubi plastik a inny lubi naturalną fakturę skóry, jeden lubi bardzo kontrastowe zdjęcia a inni wprost przeciwnie itp... itd...
jeśli grafik obrobi to po swojemu (i pewnie na bardzo szybko biorąc pod uwagę, krótki czas i ogromną ilość zdjęć)... to takie zdjęcia mogą całkiem odbiegać od pozostałych prac danego fotografa.
i jeszcze jedno ... jeśli jeden grafik obrobi zdjęcia wszystkich uczestników to będą one praktycznie takie same ... później uczestnicy będą mieli problem bo non stop ktoś im będzie zarzucał, że ukradli komuś zdjęcie bo na innych stronach/portfoliach są praktycznie identyczne :)

sokolnik
06-01-2013, 17:32
dla mnie jako amatora pan/pani grafik może wiele pomoc, jeśli będzie możliwość zobaczyć jak obrabia grafik moje zdjęcie to super, czegoś się nauczę. Jeśli ma to polegać na oddaniu zdjęć (surowego materiału) a dostaniu zdjęcia/grafiki z mocnym photoshopem (bez wiedzy dla mnie jak zostało to zrobione) to dla mnie mało atrakcyjne.
Chce zapłacić za możliwość
- uczestnictwa w plenerze,
- nauki fotografowania,
- zdobyciu doświadczenia,
-rozbudowy portfolio,
- nauki obróbki (jeśli już ma być grafik to z korzyścią dla wszystkich).
Wydaję mi się że jeśli modelki chcą zdjęcia to niech organizują plenery i płacą fotografom za fotografowanie ich :) z drugiej strony rozumiem modelki, ale świat jest brutalny :)

mistrall
06-01-2013, 17:52
Jacku ,
Super, że robisz jakościowy plener i chętnie bym się na właśnie taki wybrał. W tych dwóch zaproponowanych terminach niestety jestem już zajęty. Na następny w takim formacie chętnie się wybiorę.

Cena mi odpowiada i rozumiem z czego wynika. Wg mnie co do graficzki to bardzo dobry pomysł o ile ona tam jest aby nauczać a nie generować foty dla modelek. Co do kaucji to kontrowersyjne ale jestem w stanie to przyjąć jako wyższą cene warsztatów.

Natomiast nie podoba mi sie kwestia akceptacji zdjeć wg jednej słusznej wizji oraz obowiązkowe podpisy jako reklama. Wiem że inne warsztaty przyjeły takie formy promocji, ale mnie bardzo mocno zniechęcają.

sokolnik
06-01-2013, 18:20
czyli na każdym zdjęciu które chciałbym prezentować publicznie musi być na zdjęciu logo warsztatów?

QuadMan
06-01-2013, 18:44
Witam,

co do kontrowersyjnych zapisów w regulaminie, Jacku, zgadzam się całkowicie z tym co napisał Bartek ( bartos ). A piszę nie dlatego, że mam ochotę na nabijanie postów i przysłowiowe "bicie piany ", ale by Ci uzmysłowić, dlaczego ja ( i jak widać, wielu innych ) nie wybiorę się na te Warsztaty... Tym bardziej mi szkoda, bo zapowiada się ciekawie, miałem nadzieję na sporą porcję wiedzy od Ciebie, zależało mi zwłaszcza na pracy z błyskiem. Co do oddawania zdjęć modelkom to napiszę parę słów, jak to wygląda w moim przypadku. Z Luboradzy wysłałem foty czterem modelkom, a jednej nie wysłałem tylko dlatego, że według mnie dostała duuużo lepsze foty od pozostałych uczestników..... Ja nie mam za wiele czasu na fotografię, więc bywa, że foty obrabiam dopiero po paru miesiącach. Niestety, tylko 2 z modelek odezwały do mnie po otrzymaniu fot, pisząc, co im się podoba, a co nie, i z krótkim "dziękuję"....
Pozdrawiam, QuadMan.

sokolnik
06-01-2013, 18:52
będą zmiany w regulaminie? Poprawki?

nickt
06-01-2013, 21:28
Ja tez napiszę kilka słów jako, że również bywałem na plenerach Jackowych... Mi się generalnie podobają plenery masowe, ale na pewno nie można ich traktować jako warsztatów i na pewno nie należy się nastawiać na naukę, raczej spotkania towarzyskie ludzi z tą samą pasją (i mówię tu o pasji do alkoholu ;) ) Na takich "masowych" plenerach są modelki "prawie" TFP którym należałoby zapewnić zdjęcia i tam kaucja byłaby moim zdaniem na miejscu, przy czym należało by to zrobić w ten sposób że kaucja jest zwracana po wysłaniu zdjęć, a nie po wysłaniu zdjęć które modelki uznają za super fajne.... bo to w końcu płacą fotografowie za całą imprezę....
W przypadku tego pleneru już sprawa wygląda inaczej, z góry zaznaczę, że na taki plener się nie wybieram, bo jest dla mnie za drogi w tej formie. Tutaj fotografowie płacą już spore pieniądze za modelki (obstawiam ok 500zł za dzień zdjęciowy, oczywiście tak plus minus, mam orientacje cenową tylko Olgi Kamińskiej, bo sam z nią kiedyś o plenerze w małym 2-4 osobowym gronie rozmawiałem)
I teraz tak, skoro mają być ładnie obrobione zdjęcia dla organizatora żeby promować takie imprezy to ok, ale niech to będzie obrabiane przez fotografów, bo jeżeli obrobi to graficzka, w dodatku z tego co zrozumiałem będzie je obrabiać w dzień, kiedy fotografowie będą trzaskać modelki, to ani z tego żadnej nauki ani tak naprawdę korzyści, bo może fotograf stwierdzi, że jest do du... I wtedy co?? Jak fotografowi nie spodoba się efekt, to co wtedy?? On będzie musiał sobie obrabiać zdjęcia i zostawić kaucję dla modelek, lub zgodzić się żeby modelka tamte zdjęcia obrobione (z których nie jest zadowolony) sobie powstawiała (wtedy nie zapłaci kaucji), ale będzie obrabiał wszystkie swoje zdjęcia w domu...czyli jaka dla niego korzyść z opłacania graficzki?? Graficzka zyska zdjęcia do portfolio (może...), organizator zyska zdjęcia dla siebie na stronkę i modelka też zyska (może....bo tak jak ktoś wspomniał modelki pewnie będą bardzo klasowe w tej cenie więc niekoniecznie wstawią jakiekolwiek zdjęcie z pleneru, bo tak jak np Ola Hapka ma mnóstwo w pełni profesjonalnych zdjęć) a za to wszystko zapłaci fotograf....chyba trochę głupio.
Co prawda druga prawda jest taka, że plenery Jackowe nie są przecież w żaden sposób obowiązkowe, w cenie prawie 2000zł/os można sobie w malutkiej grupce zorganizować samemu wypad z dobrymi modelkami, tak samo jak wypad zagraniczny itd....tylko nikomu się nie chce więc dlaczego Organizator miałby nie korzystać.
Proste, są chętni to znaczy że taki plener warto robić, jak nie będzie chętnych powiedzmy do założonego przez Jacka czasu to najwyżej wtedy można gdybać nad zmianą formy czy regulaminu.
Wolny kraj ;)
P.S. Nie chciałbym żeby to wyglądało jak jakaś nagonka, bo naprawdę lubię Jackowe plenery, ale chyba faktycznie nie nazywajmy ich warsztatami...

martin204
06-01-2013, 21:42
Witam.
Jeśli jest wolne miejce proszę
o dopisanie do listy uczestników.
Ps. Jeżeli jest możliwość to proszę o rezerwację w pokoju jednoosobowym.

zbig1972
06-01-2013, 21:53
I teraz tak, skoro mają być ładnie obrobione zdjęcia dla organizatora żeby promować takie imprezy to ok, ale niech to będzie obrabiane przez fotografów, bo jeżeli obrobi to graficzka, w dodatku z tego co zrozumiałem będzie je obrabiać w dzień, kiedy fotografowie będą trzaskać modelki, to ani z tego żadnej nauki ani tak naprawdę korzyści, bo może fotograf stwierdzi, że jest do du... I wtedy co?? Jak fotografowi nie spodoba się efekt, to co wtedy?? On będzie musiał sobie obrabiać zdjęcia i zostawić kaucję dla modelek, lub zgodzić się żeby modelka tamte zdjęcia obrobione (z których nie jest zadowolony) sobie powstawiała (wtedy nie zapłaci kaucji), ale będzie obrabiał wszystkie swoje zdjęcia w domu...czyli jaka dla niego korzyść z opłacania graficzki?? Graficzka zyska zdjęcia do portfolio (może...), organizator zyska zdjęcia dla siebie na stronkę i modelka też zyska (może....bo tak jak ktoś wspomniał modelki pewnie będą bardzo klasowe w tej cenie więc niekoniecznie wstawią jakiekolwiek zdjęcie z pleneru, bo tak jak np Ola Hapka ma mnóstwo w pełni profesjonalnych zdjęć) a za to wszystko zapłaci fotograf.....

Jako uczestnik tych warsztatów zgadzam się na obróbkę. A jeśli graficzka odda mi zdjęcia w formacie .psd to jestem gotów za tę jej naukę zapłacić pod warunkiem, że mam prawo do wykorzystania komercyjnego obrobionego przez nią zdjęcia.
Ja tu widzę, że każdy myśli o forsie zarobionej na zdjęciach, które tam zrobi, a nie o nauce fotografowaniu aktu. Ale to może tylko ja tam jadę czegoś się nauczyć.
Fajnie by było dostać film z warsztatów jak graficzka obrabiała foty. Pomyślcie o zainstalowaniu jej oprogramowania nagrywającego ekran np. Camtasia Studio oraz o mikrofonie. Potem zrzut tutoriali na płytkę dla każdego kursanta. To byłby fajny bonus.

sokolnik
06-01-2013, 22:22
Jako uczestnik tych warsztatów zgadzam się na obróbkę. A jeśli graficzka odda mi zdjęcia w formacie .psd to jestem gotów za tę jej naukę zapłacić pod warunkiem, że mam prawo do wykorzystania komercyjnego obrobionego przez nią zdjęcia.
Ja tu widzę, że każdy myśli o forsie zarobionej na zdjęciach, które tam zrobi, a nie o nauce fotografowaniu aktu. Ale to może tylko ja tam jadę czegoś się nauczyć.
Fajnie by było dostać film z warsztatów jak graficzka obrabiała foty. Pomyślcie o zainstalowaniu jej oprogramowania nagrywającego ekran np. Camtasia Studio oraz o mikrofonie. Potem zrzut tutoriali na płytkę dla każdego kursanta. To byłby fajny bonus.

dobrze zbig pisze. Dobry pomysł. Też bym chętnie pojechał na taki plener by SIĘ CZEGOŚ NAUCZYĆ. Nie wiem ile będzie nauki? samodzielnej? czy można liczyć na pomoc innych, tych bardziej doświadczonych? jakaś rada, krótka rozmowa o foto, wymiana doświadczeń.

QuadMan
06-01-2013, 22:54
Witam ponownie.


......Ja tu widzę, że każdy myśli o forsie zarobionej na zdjęciach, które tam zrobi, a nie o nauce fotografowaniu aktu. Ale to może tylko ja tam jadę czegoś się nauczyć.....

No nie, Ty z tym zarabianiem na fotach z Warsztatów to na poważnie ???? Kto niby miałby zarabiać na tych fotach: tacy zaawansowani foto jak np. bartos czy fafniak??? Jeśli o mnie chodzi, to ja złotówki na fotografii nie zarobiłem i mam nadzieję, że tak zostanie :-). A co do nauki, to ja akurat uważam, że na fotach obrobionych przez graficzkę niewiele się nauczę. Napiszę jeszcze raz to co inni już pisali: nie mam ochoty na publikację zdjęć, które obrobił kto inny, bo uważam, że postprocessing jest integralną częścią pracy fotografa. A to, że nie jestem mistrzem obróbki, to zupełnie inna sprawa :-(. Chętnie posłucham wskazówek, sugestii i metod co do obróbki, ale o ostatecznym kształcie mych fot decyduję JA, nie Organizator Warsztatów, Graficzka, czy Modelka.

Pozdrawiam, QuadMan.

fafniak
06-01-2013, 23:34
boszszsz... zarabianie na zdjęciach zrobionych na plenerze....cholera - chciałbym ;)
"warsztaty" - to chyba nazwa pozwalająca rozliczyć to firmom w postaci faktury - to wszystko
Na naukę można liczyć ale nie w postaci wykładu - tylko raczej wspólpracy z innymi fotografującymi w danej grupie.
Graficzka - bomba - ale w sytuacji gdy ja z nią siedzę i rozmawiam jaki miałem pomysł
Jednej serii zdjęć z luboradza do dzisiaj nie ukończyłem - bo wymagają zbyt dużego doświadczenia w Ps a żałuję bo wstępnie obrobione foty z Olą były naprawdę dla mnie ciekawe....
Idea zdjęć dla dziewczyn jest ok.. tylko nei na zasadzie przymusu....

sokolnik
06-01-2013, 23:39
Idea zdjęć dla dziewczyn jest ok.. tylko nei na zasadzie przymusu....

przymusu za który płacisz :) jeśli się zdecydujesz jechać.

oper
07-01-2013, 00:16
Prośba o dopisanie do listy, przy okazji głosuję raczej na wcześniejszy termin jeśli to możliwe.

Co do regulaminu to podzielam wyrażone już przez kolegów wątpliwości, więc nie będę się w tej chwili rozpisywał "po swojemu", myślę że czas teraz na Jacka i wyniki jego tentegowania w głowie :)

sokolnik
07-01-2013, 00:21
właśnie @Jacek_Z przybywaj :)

Jacek_Z
07-01-2013, 00:40
będą zmiany w regulaminie? Poprawki?
Nie ma sztywnego regulaminu (nie zamieściłem niczego takiego - jakiś pdf do pobrania itp).
Lubię dyskutować, chciałem dyskutować na jego temat. I dobrze, że podjęliście dyskusję.

Sprawa jest trochę skomplikowana bo ruszamy tu "regulamin" przy okazji warsztatów aktu, a wskazuje na zmiany jakie będę chciał zrobić w imprezach zarówno tych małych jak i masowych. Ale regulaminy tych imprez będą sie nieco różniły i stąd proszę bardzo zwracać uwagę na to, czy mówię o małych warsztatach czy o dużym plenerze.


jestem jednym z najwolniej dostarczających zdjęcia ludzi (zdjęcia z Luboradzy podesłałem dziewczynom po 6 miesiącach...) ALE
Wcale nie, bo są osoby, które nie dały do tej pory ani jednego zdjęcia. Żadnej dziewczynie.


Rozwiązanie 2: Kaucja - ok, dziewczyny chcą zdjęcia, rozumiem. Ale czy my im przypadkiem nie płacimy za te sejse? Ja wiem, że fajnie dostać fajne zdjęcie ale albo TFP albo komercja. Jeśli mają kasę za zdjęcia to skąd pomysł jeszcze dopłacania za ich brak?

Odpowiedzi nie bierz do siebie, bo dałeś zdjęcia. Odpiszę "do wszystkich":
Nawet jesli uważacie, że dziewczyny nie muszą dostać zdjęć, bo mają płacone to trzeba przed imprezą poinformować, że ich dać nie macie zamiaru. W wątku załozycielskim na temat imprezy piszę o tym, że dziewczyny mają dostać zdjęcia. Wychodzi na to, że część osób mysli - inni dadzą, to ja nie muszę. Uważam, że zgadzając się na to co jest napisane o plenerze wywiążecie się z przekazania zdjęć (zresztą na plenrze wszyscy o tym zapewniają, ale ... nie realizują (nie wszyscy))

Kaucja nie jest nowością - lata temu wprowadziłem to na 2 miniplenerkach Fotokujaw (w Myślęcinku i .. nie pamiętam gdzie jeszcze). Kilka osób dowiadując się, że na kolejnym plenerze będzie kaucja podjęło polemikę. Stwierdzili, że oni prezentują niski poziom, że się uczą, więc zdjęć nie oddadzą.
Moje zdanie jest takie - wysoko wynagradzane modelki zawodowe nie muszą dostać zdjęć. Fajnie jak dostaną, ale nie muszą.
Jesli dziewczyny jadą za niemal symboliczne pieniądze i są zachęcane do udziału w plenerze bo zbudują portfolio (Kręgiel, Wiktorowo) - to mają te zdjęcia dostać. Plenery masowe maja byc tanie. Zresztą dlatego są masowe, bo są tanie. Jak wynagrodzę modelki zawodowe to on już nie będzie tani.


Rozwiązanie 1: Graficzka - ok obrobi zdjęcia i co dalej, przecież fotograf już się pod nim podpisać nie może. Co z prawami autorskimi graficzki. Obrabia to na zlecenie czyli jest przeźroczysta. Czy do każdego zdjęcia zawsze trzeba będzie ją dopisywać w stopce?
Ja chcąc mieć czyste sumienie nigdy bym się nie zdecydował nie podpisywać jej pod Swoim zdjęciem, a pomijając już to czy czyjś styl obróbki mi będzie pasował czy nie. Nie muszę koniecznie chcieć zawsze klepać pod zdjęciem dwóch nazwisk.
Graficzka będzie "przeźroczysta" (dobre określenie :))

Rozszerzę odpowiedź. Są osoby, które są pasjonatami - w sensie nie zawodowcami (w sensie fotograf zawodowy). Zdjęcie to ich dziecko i wara innym od niego. OK, rozumiem. Dziwne to, ale prawdziwe, że zawodowcy podchodza do tego tematu zupełnie inaczej.
Po kolei: Prawa autorskie należa i należec będa do fotografa. Ale czy ono jest tylko jego? Nie. Modelka ma prawo do dysponowania swoim wizerunkiem. Ktoś jeszcze? A co z stylistką? Co z makijażystką? Co z fryzjerką? Biorą udział w tworzeniu, ale są "przeźroczyste".
Popatrzcie na edytoriale w dobrych czasopismach. Czasami ekipa jest wymieniona, czasami nie. To kwestia umowy. Nie zapytałeś czy trzeba będzie podpisać fryzjerkę czy stylizację. Nie trzeba będzie. Tak samo z graficzką. Nie trzeba jej wymieniać.
Baaaaaaaardzo często fotograf zawodowy robi jedynie zdjęcie. Ba, nawet czasami światło ustawia i mierzy ko inny! Popatrzcie na backstage na YT. Pełno tego. Fotograf robi zdjęcie w studiu a ekipa z grafikiem ma zrzuty na monitorze i omawiają ujęcia.
Fotograf prawie nigdynie jest grafikiem! To sa 2 różne zajęcia. Ja zdjęcia do reklam zacząłem dostarczać w 1990 roku. Do teraz nie umiem ich obrabiać. Dostaje je agencja reklamowa, ich grafik.
Prawie nigdy grafik nie jest wymieniony (gdy chodzi o obróbkę zdjęcia), wymieniają osobę, która zrobiła projekt. Czyli grafika, :) ale wtedy gdy jest to juz związane z tekstem, układem zdjęć itd.
nasz grafik (raczej graficzka) będzie "przeźroczysta". Nie trzeba będzie jej wymieniać.
A co do edytoriali - wspominałem o CKM czy Playboyu - będzie mozna zrobić sobie taki edytorial i się sprawdzić czy "dajecie radę".
Może się zdziwicie, ale uważam, że więcej zalezy od ekipy i innych rzeczy niż od fotografa. Od pięknych wnętrz, atrakcyjnej i umiącej pozować modelki, dobrej stylizacji (ciuchy, dodatki), pięknego makijażu, profesjonalnej fryzury. Fotografowi pozostaje to dobrze oświetlić (będą pomagał, będa tylko 3 grupy, przywiozę światło) i mieć pojęcie o fotografowaniu. No i potem fachowo obrobić zdjęcia - ale to już właśnie grafik.
Po tych warsztatach będzie kilka edytoriali na poziomie CKM - jestem o tym przekonany, bo to co prezentuje CKM to nie jest żaden kosmos.
Piszę o edytorialach i o CKM, ale prosze mnie nie łapać za słówka - jesli ktoś ma inne wizje, bardziej artystyczne to może je realizować.
Nie chce dyskusji czy CKM to szmira, komercha i bezguście, modelki z silikonami itd. Nawet jak tak jest to co? To jest fotografia komercyjna, ma schlebiać męskim gustom i to też trzeba umieć zrobić. Przynajmniej ta fotografia daje pieniądze.
Zapewne część fotografów będzie chciała byc jak najdalej od takiego patrzenia. Znam trochę zdjęć bartosa czy nikonisty02. Ale to są osoby na takim poziomie umiejętnosci, ze spokojnie wycisną inne kadry, po swojemu, nie zrobią landrynkowatego koloru tylko subtelne BW itd itd.
Spodziewam się dwóch grup fotografów. Diabelnie upraszczając - lubiacych artyzm i lubiących CKM. Wiem, że ci pierwsi będą mieli obiekcje co do cudzej obróbki, a ci drudzy - nie. No i tak to mniej więcej po wpisach widzę, że jest.


Podsumowując:
Ja się na pewno nie zdecyduję na wariant 1, bo nie chcę później się zastanawiać, kto ma prawa do mojego zdjęcia.
Wybiorę opcję drugą wliczając jej kwotę do kosztu spotkania,OK, przyjmuję do wiadomości. Tzn mam nadzieję, że jakies argumenty może cie przekonały co do autorstwa zdjęć. Ty jesteś autorem, prawa macie ty z modelką.
Wpisać ciebie na listę?


..Ale jeżeli płacę to wymagam a nie wymaga sie ode mnie.Mówisz o wymaganiach modelek czy o regulaminie?
Przy odpowiednim wynagrodzeniu dla modelki nie trzeba jej dawać zdjęć. To jednak zależy jeszcze od tego czy sie to im obiecało czy nie. Bo jak sie obiecuje to trzeba dać.
Można przed plenerem powiedziec - zdjęc nie dostaniecie. To będzie dla mnie problem, bo mi skoczą ceny dziewczyn (a wam impreza podrożeje)

Ja się cieszę, że (wszyscy) szczerze sobie teraz rozmawiamy o oddawaniu zdjęć.


nooo właśnie, jak wygląda sprawa podpisywania zdjęć i praw autorskich (zdjęcie moje, obróbka grafika) ?
Ty masz autorskie prawa osobiste do zdjęć, jak chcesz to je podpisujesz, nie ma po co umieszczać tam podpisu grafika.

czy pani modelka też na swojej stronie internetowej umieści informacje o autorze zdjęcia np. takiego znanego fotografa jak ja :) ? Jesli tak sobie zażadasz to ona będzie musiała (powinna) to zyczenie spełniać.


.Po pierwsze jest jakaś granica decydująca o autorstwie zdjęcia. Przyjęło się uważać, że autorem jest osoba mająca decydujący wpływ na powstanie zdjęcia. I raczej to, wbrew pozorom, kto nacisnął spust migawki o tym nie decyduje. Granicę tę przesuwasz Jacku niebezpiecznie w kierunku tworzenia fotografii niewiadomego autorstwa.Do tego fragmentu odniosłem sie wyżej. Owszem, są sytuacje, że modelka przyjdzie na sesje fotograficzną ze swoimi ciuchami, sama sie umaluje, fotograf zrobi zdjęcia, a potem je bardziej lub mniej obrobi. Ba, na poczatku fotograficznej ścieżki takie sytuacje sa najczęstsze, bo sie tak uczymy fotografować. Taka praca cechuje też świadomych artystów-fotografików chcących mieć wszystko pod kontrolą. No, pozwalają sobie pomóc w makijażu, stylizacji czy fryzurach (niekiedy). No i są fotografowie pracujący w dużych zespołach, w których jest także i grafik. To ostatnie ma sytuację wręcz nagminnie wtedy gdy jest fotografia komercyjna, na zamówienie. Ale nie tylko.
Pozwolę sobie podlinkować (nie wiem czy sobie nie robie problemu, bo wątek wrzucił grafik, a nie fotograf) http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=205312 To są zdjęcia znanego starym forumowiczom Sailora. Uznany fotograf, a on ichnie obrabiał!
Problem sobie robię :) z tym linkiem dlatego, że tu to bardziej grafika, a nie fotografia. Zdjęcia szparowane, sztuczne. Nasza graficzka nie m robić absolutnie czegoś takiego! Zresztą - na taka obróbkę trzeba duuuzo czasu. Nasza ma - poprawić figurę - biust, talię, usunąć fałdki powstałe przy skręceniu ciała, wycieniowac twarz, wydobyć oczka, podkręcic kolorki, kontrast, poprawić włosy, może coś niepożądanego usunąć z tła i to generalnie tyle.
Jak widzicie bardziej widzę konieczność robienia obróbki pod zdjęcia a'la CKM. Ci, co chcą coś subtelnego nie będa tego chcieli.

Zobaczymy jakie będa proporcje wśród uczestników pleneru. Ilu będzie chciało pójść w stronę "cukierków", a ilu "artyzmu" (łapiecie mam nadzieję o co mi chodzi - strasznie generalizuję i spłycam).
Być może, jesli do Playboya chce robić kilku z was (3-4) to .. odpuszczę graficzkę na plenerze. Na plenerze wybierzemy zdjęcia, obrobi je graficzka w domu. Kasa przeznaczona na pobyt graficzki pójdzie na .. np zakup extra bielizny dla dziewczyn.


.Po drugie organizując plener przypisujesz mu regulamin warsztatów. Bez merytorycznego upoważnienia polegającego na wskazaniu edukacyjnych celów, rodzaju szkolenia, tematów i wreszcie osoby prowadzącej której doświadczenie w danej dziedzinie jest możliwe do weryfikacji na podstawie portfolio, publikacji, wystaw, wyróżnień czy uznania w środowisku.
OK, ciut tłumaczenia. Ja rozróżniam 2 rodzaje imprez - plenery (w skrócie - każdy sobie sam robi co chce) i warsztaty, gdzie jest nauczanie, prowadzący.
Sęk w tym, że ze względów na podatki plenery zaczełem też nazywać warsztatami by wystawiać za nie faktury za szkolenia.
Co do planowanej na marzec imprezy. To mają być warsztaty. Poczuwam się na siłach dokładnie omawiac zdjęcia, oceniać je od strony technicznej, kompozycyjnej, oświetleniowej. Podobnie jeśli chodzi o pracę z modelkę - jak cos wycisnąć wspólpracując z nią. Jak układać modelkę, unikac skrótów itd. Zdjęcie będą omawiane po obiadokolacji - to napisałem. Napisałem też, że przywiozę dużo lamp i że będa 3 grupy i będe miał czas by przy każdej z nich trochę pobyć - nie tylko się przyglądać, ale i udzielać rad. W kwestii ustawiania oświetlenia i w kwestii pozowania modelki.
Mało będe mówił o artyźmie, stylach. Nie będziemy robili zdjęć na niczyją modłę. Będe wspominał o róznicach w patrzeniu, ale będe "przezroczysty" i nie będę narzucał i wartościował różnego rodzaju zdjęć.
Masz rację o tyle, że pisząc o warsztatach nie napisałem co na nich będzie w kwestii warsztatowej. Może dlatego, że dla mnie to było jasne, no ale tego wam nie napisałem.
Wracając do prowadzącego - odnoszę wrażenie, że jadąc na warsztaty do artysty je prowadzącego robi sie na nich fotografie w jego stylu. Po częsci chyba dlatego wybiera sie warsztaty własnie u niego.
Ja chcę być dość "przeźroczysty" (spodobało mi się to słowo) w tym względzie.


.Po trzecie w przypadku warsztatów, których byłem uczestnikiem nigdy nie spotkałem się aby organizator poprawiał po warsztatach moje zdjęcia po to by dobrze się prezentowały na jego stronie internetowej. Jeśli były słabe po prostu ich nie zamieszczał.
Gdzieś w necie wpadłem na faceta, który brał udział w kilku róznych warsztatach i je porównywał (u mnie go nie było). Wkurzył go regulamin, bo dopiero wtedy przeczytał, że to co na www to cena netto, a jak chcesz fakture to musi sie dopłacić VAT. Ale omawiał wszystkie punkty regulaminów - niektóre zapisy chwalił, inne - nie.
M.in. omawiał warsztaty u Marceliny na których ty (może na innej edycji, nieważne) też byłeś. I Bartek był i chyba jeszcze inni z was.
Potem rozmawiałem na ten temat z Phoenixem, który tam wykładał - on patrzy na to od drugiej strony - organizatora, nie fotografa.
Oto punkty z regulaminu jaki was tam obowiązywał:


Każdy uczestnik ma prawo umieścić w sieci i wykorzystywać tylko te zdjęcia, które zostaną zaakceptowane przez Organizatora warsztatów.
Uczestnik ma obowiązek wszystkie zaakceptowane zdjęcia prezentowane w internecie opatrywać linkiem do www............pl (http://www............pl) celem wskazania, że powstały właśnie na nich.

Phoenix mówił, że ten pierwszy punkt ma sens i to jest pozytywne. Podobnie jak facet, tóry na blogu generalnie krytykował warsztaty.
Zacytuję fragment z wypowiedzi pana Strykowskiego:

"Wiele osób narzeka na brak możliwości publikowania zdjęć bez akceptacji organizatorki. Ten drugi punkt trzyma „w szachu” uczestników. Mi się jednak ten zapis podoba, gdyż trzyma poziom zdjęć, które widzi świat (kolejny dobry ruch marketingowy), a z drugiej strony odrzucone zdjęcia otrzymują niezwykle cenny komentarz, dlaczego tak się stało. Ten komentarz to dodatkowa praca Marceliny i uważam to za duży plus warsztatów."

Podparłem się jego wypowiedzią i phoenixem. Ten ostatni mówił, że czasami zdjęcia wracaja do fotografa do poprawki (obróbka, kadrowanie).
Zdajecie sobie chyba sprawę, że nie mam absolutnie zamiaru robić wam "pod górę" i kręcic nosem. Znacie mnie przecież, jesli czegoś chcę, to chcę by było dobrze.
Temat poruszają Bartek, Marek, Darek czy Robert - czyli ci, co prezentują pewien poziom. To nie wy powinniscie się martwić (co nie znaczy, że martwić się mają inni :)). Jak was znam to co pokażecie raczej przejdzie bez uwag (albo będą one niewielkie, przy pojedyńczych pracach).
Natomiast poczatujący - to co pisał cytowany tu fotograf - pewnie dostaną ode mnie uwagi co do samodzielnie obrabianych w domu zdjęć. I też myslę, że to dla nich dobrze.


.Po czwarte, droga jaką wybrałeś do poprawy jakości, może też estetyki zdjęć, które wykonujemy jako uczestnicy Twoich plenerów jest drogą na skróty, która uczestnikom nie bardzo pomoże a jedynie uatrakcyjni Twoje portfolio organizatora tego typu imprez.Tak i nie. Pokaże uczestnikom jak wygląda profesjonalna praca - że to praca zbiorowa itd.

Problem mam taki, że uczestnicy warsztatów prezentują bardzo różny poziom.
2 osoby napisały mi na PW, że są amatorami i czy mogą wziąc udział. Ty, bartos, fafniak (i nie tylko) braliście udział w wielu plenerach i warsztatach i jesteście na innym etapie niz poczatkujący.

Być może powinienem zróżnicować imprezy, robic osobne dla zaawansowanych (z innym programem) i osobne dla początkujących. Może tak w przyszłości będzie, jesli takie imprezy będe robił co miesiąc (wątpię). Teraz jest ona dla wszystkich (uszczypliwi moga napisac - czyli dla nikogo - ale nie bądźmy uszczypliwi). Rózne osoby wyciagną z tej imprezy rózne rzeczy. To dla mnie było zupełnie jasne - zawsze tak było, przy każdej z imprez.


zgadzam się z przedmówcami ...

kolejna sprawa to grafik/graficzka - moje zdjęcia to moja sprawa. raz obrabiam je lepiej innym razem gorzej ale robię to po swojemu i w stylu, który preferuję i po którym jestem rozpoznawalny
jeden lubi nasycone kolory a inny preferuje BW, jeden lubi plastik a inny lubi naturalną fakturę skóry, jeden lubi bardzo kontrastowe zdjęcia a inni wprost przeciwnie itp... itd...
jeśli grafik obrobi to po swojemu (i pewnie na bardzo szybko biorąc pod uwagę, krótki czas i ogromną ilość zdjęć)... to takie zdjęcia mogą całkiem odbiegać od pozostałych prac danego fotografa.
i jeszcze jedno ... jeśli jeden grafik obrobi zdjęcia wszystkich uczestników to będą one praktycznie takie same ... później uczestnicy będą mieli problem bo non stop ktoś im będzie zarzucał, że ukradli komuś zdjęcie bo na innych stronach/portfoliach są praktycznie identyczne :)
Częściowo odpowiedziałem w postach wyżej. Co mogę dodać.
Oczywiście, że każdy obrabia inaczej, wyrobiony artysta ma swój (rozpoznawalny) styl.
1. Nigdzie nie napisałem, że z pleneru mają ujrzeć światło dzienne wyłącznie zdjęcia obrobione przez graficzkę. Można będzie (widzę po waszych wpisach, że to konieczna opcja) odpuścić sobie graficzkę, obrobić zdjęcia samemu i dostarczyć je w ciągu miesiąca (kaucji nie popuszczę ;), ale jest zwrotna, to nie problem dla was, jak was znam.
Obróbkę graficzki to też wy akceptujecie - nie podpisujecie sie pod zdjęciem źle (wg was) obrobionym. Nikt wam nie ukradnie zdjęć, nie będzie ich publikował bez waszej zgody.


dla mnie jako amatora pan/pani grafik może wiele pomoc, jeśli będzie możliwość zobaczyć jak obrabia grafik moje zdjęcie to super, czegoś się nauczę. Jeśli ma to polegać na oddaniu zdjęć (surowego materiału) a dostaniu zdjęcia/grafiki z mocnym photoshopem (bez wiedzy dla mnie jak zostało to zrobione) to dla mnie mało atrakcyjne. W Wiktorowie (nie byłeś, ale niektórzy przedmówcy byli) była graficzka i po kolacji miała 2 godziny wykładu/pokazu obróbki, rozdaliśmy plik i wszyscy go mieli obrabiać. Sęk w tym, że było zbyt wiele osób, ale wszyscy byli tez zmęczeni po dniu fotografowania. Te wykłady chyba nie za dużo dały. Tym bardziej, że poziom słuchaczy był różny. Odpuściłem taka opcję, choć teraz by była nawet bardziej uprawniona, bo obiadokolacja jest wcześniej.
Ja to wszystko chciałbym wam dac, ale problemem jest czas - właściwie brak czasu. Dlatego nie ma problemu, byś uczył się obróbki, patrzył co robi graficzka itd, ale to będzie w czasie między śniadaniem a obiadokolacją, czyli gdy będzie też czas na fotografowanie. To będzie ładnych pare godzin, twoja sprawa czy będziesz z trzema (czterema) fotografami przy modelce - robił jej zdjęcia, czy pójdziesz do pokoju graficzki i sie tam uczył. To będzie twój wybór. Sesji i tak jest sporo godzin, ponadto jest czas na przebieranie się modelki, zmianę fryzury, miejscówki, więc będzie trochę czasu, który zamiast marnować (rozmowy z kolegami to nie marnowanie - tak swoja drogą, tez się można czegoś nauczyć, dowiedzieć) to można spędzić u graficzki.
Jest dyskusja i co do ostatecznego kształtu to się zobaczy, czy ta graficzka będzie (na plenerze) czy nie. Może zdecyduje sie na wysyłkę do niej zdjęć po imprezie. Zdjęć od tych osób, co chcą. Inni obrobią samodzielnie.


...Na następny w takim formacie chętnie się wybiorę.

Cena mi odpowiada i rozumiem z czego wynika. Wg mnie co do graficzki to bardzo dobry pomysł o ile ona tam jest aby nauczać a nie generować foty dla modelek. Co do kaucji to kontrowersyjne ale jestem w stanie to przyjąć jako wyższą cene warsztatów.
OK.
Widze, że bardziej doświadczeni fotografowie przyjęli (błednie), że graficzka jest dla modelek. Nie, jest ona dla (generalnie poczatkujących) fotografów, by mieli zdjęcia.

Ja się nie martwię o nikonistę czy bartosa (sorry panowie, zrozumcie), ale o osoby mało doswiadczone. O takich fotografów jak np Gerarda z Monachium (mam nadzieję, że się nie obrazi)

.Natomiast nie podoba mi sie kwestia akceptacji zdjeć wg jednej słusznej wizji oraz obowiązkowe podpisy jako reklama. Wiem że inne warsztaty przyjeły takie formy promocji, ale mnie bardzo mocno zniechęcają.
Słucham was - prosiłem o dyskusje o zapisach regulaminu (i te dyskusje mam :)). Co nie znaczy, że nie zrobię "po swojemu".
Chyba pewne rzeczy będe wprowadzał stopniowo. W masowych plenerach takiego obowiązku akceptacji raczej nie wprowadzę - to nie będzie forma warsztatów. A podpisywanie nieakceptowanych zdjęć to może być antyreklama, więc to musi być wprowadzone wspólnie.


czyli na każdym zdjęciu które chciałbym prezentować publicznie musi być na zdjęciu logo warsztatów?Nie mam loga :) Nie. Nie logo, a podpis pod zdjęciem. Tu raczej chodzi o google.

Jacek_Z
07-01-2013, 00:41
Ja pisałem tego posta pare godzin. A tu jest pare nowych. Już je czytam :)

Jacek_Z
07-01-2013, 01:15
... Mi się generalnie podobają plenery masowe, ale na pewno nie można ich traktować jako warsztatów i na pewno nie należy się nastawiać na naukę, raczej spotkania towarzyskie ludzi z tą samą pasją (i mówię tu o pasji do alkoholu ;) ) Na takich "masowych" plenerach są modelki "prawie" TFP którym należałoby zapewnić zdjęcia i tam kaucja byłaby moim zdaniem na miejscu, przy czym należało by to zrobić w ten sposób że kaucja jest zwracana po wysłaniu zdjęć, a nie po wysłaniu zdjęć które modelki uznają za super fajne.... bo to w końcu płacą fotografowie za całą imprezę.....Tak, zgoda, aż do samego końca wypowiedzi.


I teraz tak, skoro mają być ładnie obrobione zdjęcia dla organizatora żeby promować takie imprezy to ok, ale niech to będzie obrabiane przez fotografów, bo jeżeli obrobi to graficzka, w dodatku z tego co zrozumiałem będzie je obrabiać w dzień, kiedy fotografowie będą trzaskać modelki, to ani z tego żadnej nauki ani tak naprawdę korzyści, bo może fotograf stwierdzi, że jest do du... I wtedy co?? Jak fotografowi nie spodoba się efekt, to co wtedy??
On będzie musiał sobie obrabiać zdjęcia i zostawić kaucję dla modelek, lub zgodzić się żeby modelka tamte zdjęcia obrobione (z których nie jest zadowolony) sobie powstawiała (wtedy nie zapłaci kaucji), ale będzie obrabiał wszystkie swoje zdjęcia w domu...czyli jaka dla niego korzyść z opłacania graficzki?? .Graficzka zyska zdjęcia do portfolio (może...), organizator zyska zdjęcia dla siebie na stronkę i modelka też zyska (może....bo tak jak ktoś wspomniał modelki pewnie będą bardzo klasowe w tej cenie więc niekoniecznie wstawią jakiekolwiek zdjęcie z pleneru, bo tak jak np Ola Hapka ma mnóstwo w pełni profesjonalnych zdjęć) a za to wszystko zapłaci fotograf....chyba trochę głupio.
Co prawda druga prawda jest taka, że plenery Jackowe nie są przecież w żaden sposób obowiązkowe..Tu też masz rację, doskonale rozumiesz w czym rzecz. Ale uprawiasz też trochę czarnowidztwo ;) Ja rozumiem asekurowanie się, bo zawsze trzeba też m.in. rozpatrywać negatywne wersje wydarzeń.

paru najbardziej zaawansowanych wyrzuci obróbkę graficzki do kosza, albo przewidując taki scenariusz nie da jej w ogóle zdjęć. Zdaje sobie z tego sprawę. Jak to im wynagrodzić (to, że nie wykorzystaja graficzki)? Nie wiem za bardzo. Mogę ponegocjować z graficzką, że dostanie mniej fotografii to będzie ciut tańsza. Ale to nie będzie wielki zysk. Mogę za zaoszczędzone pieniądze kupic piekna bieliznę - o tym nie pomyślałem przedtem.


P.S. Nie chciałbym żeby to wyglądało jak jakaś nagonka, bo naprawdę lubię Jackowe plenery, ale chyba faktycznie nie nazywajmy ich warsztatami...Tzn nie nazywam tak masowych plenerów (chyba, że chodzi o fakturę :)) a i Dwór Luboradza to dla większości był plener. Dla większości, ale paru osobom robiłem większy czy mniejszy wykład z błyskania.
Aha - w Wiktorowie były wykłady z grafiki.
Natomiast mało zaawansowani uczestnicy wynoszą mysle sporo, nawet z mojego normalnego pleneru. Uczą sie patrząc jak pracuja inni. Przecież cały czas rozmawiacie ze sobą i wymieniacie doświadczenia. Na okrągło byłem świadkiem takich (także waszych) rozmów.
Fakt, że tu to ty Tomku, fafniak i inni jesteście wykładowcami :)

Chciałbym zwrócić uwagę, że tym razem ma być inaczej. Deklaruję większą aktywność - mogę to zrobić bo będą 3 grupy a nie 5 czy 6-8. Po obiadokolacji będzie (bardzo twórcza, zapewniam) rozmowa o zdjęciach. Tego przedtem nie było. Bo ie byłem w stanie "przekrzyczeć" 20 czy więcej osób. Tu będzie 12 (15?). Robi sie to na tyle kameralnie, że da się nawiązać dialog.


. A jeśli graficzka odda mi zdjęcia w formacie .psd to jestem gotów za tę jej naukę zapłacić pod warunkiem, że mam prawo do wykorzystania komercyjnego obrobionego przez nią zdjęcia. Format to nie problem, może ci dac psd. Ale na wszystkich plenerach, warsztatach jakie robiłem podpisuja uczestnicy (i modelki) oświadczenie, ze nie będą uzywac tych zdjęć komercyjnie.
Zostaje otwarta furtka, że można zawrzeć odrębną umowę z modelką gdy pojawi się okazja sprzedac zdjęcie. Jak ta umowa będzie wyglądała - ja nie ingeruję. Pewnie modelka będzie wtedy chciała dodatkowego wynagrodzenia.
Kilkadziesiąt aktowych zdjęć 3 modelek to byłby dobry biznes - za takie pieniądze jak koszt warsztatów.



A co do nauki, to ja akurat uważam, że na fotach obrobionych przez graficzkę niewiele się nauczę. Napiszę jeszcze raz to co inni już pisali: nie mam ochoty na publikację zdjęć, które obrobił kto inny, bo uważam, że postprocessing jest integralną częścią pracy fotografa. .Nie zawsze jest to prawda. To taka forumowa opinia, ale nie ma wiele wspólnego z np pracą profesjonalnego fotografa.
PS. Niektórzy Mistrzowie (i to przez duże M) za analoga mieli swojego laboranta do pracy w ciemni, robił odbitki wg wskazówek - wiecie o tym?


A to, że nie jestem mistrzem obróbki, to zupełnie inna sprawa :-(. Chętnie posłucham wskazówek, sugestii i metod co do obróbki, ale o ostatecznym kształcie mych fot decyduję JA, nie Organizator Warsztatów, Graficzka, czy Modelka.
.Ale tego nikt nie kwestionuje. Ty zdecydujesz czy (obrobiona) fotografia ujrzy światło dzienne.


boszszsz... zarabianie na zdjęciach zrobionych na plenerze....cholera - chciałbym ;)
"warsztaty" - to chyba nazwa pozwalająca rozliczyć to firmom w postaci faktury - to wszystko
Na naukę można liczyć ale nie w postaci wykładu - tylko raczej wspólpracy z innymi fotografującymi w danej grupie.
Graficzka - bomba - ale w sytuacji gdy ja z nią siedzę i rozmawiam jaki miałem pomysł
...
:) tak jest.

Jacek_Z
07-01-2013, 01:47
Przyznam, że mam zamieszanie z tym kto się wpisuje na listę, kto nie.
czy osoba zainteresowana = chce pojechać, wpisac na listę?
Proszę o jaśniejsze deklaracje (tu lub na PW)
(sokolnik? Robert?)

sokolnik
07-01-2013, 02:27
ja chętny, szczegóły na PW

nickt
07-01-2013, 07:55
Dzięki Jacek za odpowiedzi (napracowałeś się z tymi cytatami, masz plusika ;) )
Myślę, że dużo się wyjaśniło, mi brakuje jeszcze tylko jednej informacji. Jaki bedzie pełen skład modelek? Wiem niestety, że jeszcze pewnie sam nie masz pewności ale myślę, że niedługo będziesz miał z uwagi na cenę. Nie powinny się w ostatniej chwili rozmyślać, a nie ukrywam, że to dla mnie istotna sprawa by (strasznie teraz brzydkie porównanie napiszę...) nie kupować kota w worku...
Co prawda ja nie deklaruję pobytu i raczej na 90% nie będę jechał, ale znasz mnie czasami lapalem się w ostatniej chwili na ostatnie zwolnione miejsce ;)

Jacek_Z
08-01-2013, 01:05
Chciałbym "przetestować" ;) (bez skojarzeń proszę :)) dziewczyny. Myslę, że do połowy lutego będę znał skład (zreszta - znam 2/3 składu). Tylko, że do tego czasu lista będzie chyba zamknięta.

sokolnik
08-01-2013, 01:22
lista w 1 poście jest cały czas uaktualniana ? na dzień dzisiejszy 7 uczestników z tego nie wszyscy pewni na 100%, może być cieżko uzbierać 15 os. 12 może być tym większy problem (cena wyższa).
Śledzę temat

Jacek_Z
08-01-2013, 01:33
Spokojnie. Ludzi zbieram od 5 stycznia. Minęły 3 dni i jest połowa obsady. Jest po małej dyskusji o regulaminie, przemyslę parę spraw (graficzka) i dam info na 2 kolejnych forach. Jestem optymistą, przed końcem stycznia nie będzie miejsc.

.:Gerard:.
08-01-2013, 08:43
Jacku Ty mi chyba na złość robisz no co raz dalej te Plenery :smile:, przecież takie piękne zachodnie strony mamy w Polsce już nie wspomnę o Bavarii ;-), tym razem nie dam rady ale moja propozycja na czerwiec http://palacbrody.pl/pages/pl/galerie/palac.php bylem tam z 10 lat temu jest naprawdę pięknie i można tam fajne zdjęcia porobić, na zdjęciach z tej strony nie jest to tak pokazane jak jest w rzeczywistości, za brama wjazdowa po lewej jest hotel na przeciwko jest stary zamek po prawej sala "imprezowa" najlepiej prze-googluj i się zastanów proszę bo warto.

pinokio
08-01-2013, 15:46
Piszesz, że dwie masz, a trzeciej szukasz, to podlinkuj jeszcze tą brunetkę ;)

sokolnik
08-01-2013, 16:22
Dobra, co w sytuacji gdy pokażesz nam (@Jacek_Z) modelki, powiedzmy 3 piękne modelki. Wszyscy przyklasną i nabiorą ochoty uczestniczyć w warsztacie/plenerze. A potem, tydzień przed okaże się, że są modelki całkiem inne (np 2 z 3 są inne) i co wtedy? zwrot kosztów jak ktoś będzie chciał zrezygnować? obniżka kosztów?
jak ktoś wpłaci pieniądze i jeśli zrezygnuje bo okaże się że warunki (modelki) się zmieniły, to może liczyć na zwrot kosztów? Dla mnie to normalne, że zwrot kosztów jest.
A jak nie jesteś pewny że modelki będą (zachoruje, obrazi się, znajdzie lepsze zlecenie itp) to czy jest coś takiego jak lista rezerwowa? Proszę taką pokazać.
Lubię grać w otwarte karty :) a ludzie i życie nauczyli/ło mnie być konkretnym w interesach :) nie pytam się o stawki dziewczyn itp, pytam się o relacje klienta (mnie) z organizatorem :)
1 raz chce jechać na taki zorganizowany wyjazd, może i trochę panikuję ale człowiek płaci, umawia się i chce wiedzieć co jeśli coś będzie nie tak jak się umawialiśmy :)

Bartek - NinoVeron
08-01-2013, 23:44
jak ktoś wpłaci pieniądze i jeśli zrezygnuje bo okaże się że warunki (modelki) się zmieniły, to może liczyć na zwrot kosztów? Dla mnie to normalne, że zwrot kosztów jest.


normalne??? pokaż mi warsztaty, które zwracają kasę jeśli modelki się zmienią??????? :) :)

i kolejna rzecz - na warsztaty nie jeździe się by oglądać fajne laski tylko by się czegoś nauczyć
organizator bierze kasę na pokrycie kosztów oraz jako swoje wynagrodzenie za czas który poświęci na organizację oraz za wiedzę, którą Ci przekaże

Organizator tłumaczy np. jak ustawić lampę, jak doświetlić blendą czy np. na jakich parametrach powinno się robić zdjęcia w danych warunkach - i na tym polegają warsztaty (jeśli potrafisz rozróżnić warsztaty od pleneru)
a to czy przed obiektywem stoi Kasia, Basia, Jola czy Viola nie ma znaczenia - bo płacisz za naukę
i pamiętaj, że nie to nie jest portal randkowy i nie jedziesz na spotkanie z sympatia.pl
aaaa... i jak to ktoś kiedyś powiedział - "Warsztaty nie są od tego by zrobić fotkę życia!"

Warsztaty nie są też od tego by na zdjęciach z nich zbudować swoje portfolio - bo udział uczestnika w doborze modelek, wizażu, fryzury, stylizacji i miejsca jest praktycznie żaden ... najczęściej to uczestnik nawet nie ustawia światła, nie mówi modelce jak się ma ustawiać (mówię o tych mniej doświadczonych).
Przyjedzie ktoś na gotowe, strzeli kilka fot pięknym dziewczyną z za ramienia kogoś bardziej doświadczonego a później dumnie wstawia do swojego PF i chwaląc się co to on nie zrobił

sokolnik
09-01-2013, 00:02
normalne??? pokaż mi warsztaty, które zwracają kasę jeśli modelki się zmienią??????? :) :)

i kolejna rzecz - na warsztaty nie jeździe się by oglądać fajne laski tylko by się czegoś nauczyć
organizator bierze kasę na pokrycie kosztów oraz jako swoje wynagrodzenie za czas który poświęci na organizację oraz za wiedzę, którą Ci przekaże

Organizator tłumaczy np. jak ustawić lampę, jak doświetlić blendą czy np. na jakich parametrach powinno się robić zdjęcia w danych warunkach - i na tym polegają warsztaty (jeśli potrafisz rozróżnić warsztaty od pleneru)
a to czy przed obiektywem stoi Kasia, Basia, Jola czy Viola nie ma znaczenia - bo płacisz za naukę
i pamiętaj, że nie to nie jest portal randkowy i nie jedziesz na spotkanie z sympatia.pl
aaaa... i jak to ktoś kiedyś powiedział - "Warsztaty nie są od tego by zrobić fotkę życia!"

Warsztaty nie są też od tego by na zdjęciach z nich zbudować swoje portfolio - bo udział uczestnika w doborze modelek, wizażu, fryzury, stylizacji i miejsca jest praktycznie żaden ... najczęściej to uczestnik nawet nie ustawia światła, nie mówi modelce jak się ma ustawiać (mówię o tych mniej doświadczonych).
Przyjedzie ktoś na gotowe, strzeli kilka fot pięknym dziewczyną z za ramienia kogoś bardziej doświadczonego a później dumnie wstawia do swojego PF i chwaląc się co to on nie zrobił

OK. Rozumiem.
Nie pokażę Ci takiego warsztatu gdzie zwracają pieniędzy, bo na żadnym nie byłem i żadnego takiego przypadku nie znam. Dlatego się pytam!?
Kontynuujemy? Co zrobisz jak, wybierzesz wycieczkę, najllepszy hotel w mieście z super widokiem na ocean. A na miejscu się okazuje że hotel jest podobny, ale z widokiem na brudne jezioro? w tym samym kurorcie wakacyjnym ale na uboczu, w innej dzielnicy załóżmy. Przecież chodzi o to że masz odpocząć, w hotelu przecież tylko śpisz. Zgłaszasz szkodę, jesteś zadowolony? Chcesz zwrotu kosztów?
Nie chce tego kontynuować, nie chce być najmądrzejszy, ale takich przykładów można podawać w nieskończoność.

Z 2gą częścią również się z tobą zgadzam, że nauka, że to nie portal randkowy, że nie jadę poznać/popatrzeć na modelki itd.

Generalnie pytanie moje było skierowane do organizatora. Nie chce dyskusji. Chce odpowiedzi od organizatora.
Pozdrawiam, nie można o nic zapytać ? WYŻYŁEŚ SIĘ JUŻ ? LEPIEJ ?

ciesz się że nie pytałem o to, czy będzie zwrot kosztów jak się niczego nie nauczę (z różnych względów) :) he więcej luuuzu, pytam bo 1500-1800 to dla mnie trochę dużo, jak pewnie dla wielu

Bartek - NinoVeron
09-01-2013, 00:25
Generalnie pytanie moje było skierowane do organizatora. Nie chce dyskusji. Chce odpowiedzi od organizatora.
Pozdrawiam, nie można o nic zapytać ? WYŻYŁEŚ SIĘ JUŻ ? LEPIEJ ?

Jacek Ci na pewno odpowie bo zawsze to robi
ja pozwoliłem sobie odpowiedzieć choćby dlatego, że znam Jacka (byłem na jego warsztatach i na dwóch plenerach modelkowych), byłem na bardzo wielu warsztatach (i w polsce i zagranicą) i sam też organizowałem warsztaty - więc dobrze wiem jak to wygląda w wielu miejscach i jak wygląda organizacja czegoś takiego.

Odnosząc się do Twojego przykładu z hotelem ... otóż cały czas masz błędne założenia. Jadąc do hotelu płacisz za usługę hotelową - jeśli wybierzesz hotel w ciemno (nie sprawdzisz zdjęć, opinii w internecie itp...) to jest Twój problem - możesz domagać się zwrotu kasy (ale jest to bardzo trudne) w przypadku gdy potrafisz udowodnić, że hotel (jego strona www czy pracownicy) wprowadzili Cię w błąd i sprzedali Ci inną usługę niż tą za którą zapłaciłeś.

Ale jadąc na warsztaty płacisz za wiedzę, którą otrzymasz, za nocleg, za wyżywienie ... oraz za możliwość pracy z modelkami z tym, że płacisz za modelkę (ogólnie) a nie Kasię czy Basię - mam nadzieję, że teraz jest to troszkę jaśniejsze.
Żaden organizator ... tym bardziej w tak odległym terminie nie zagwarantuje Ci, że na 100% będzie konkretnie ta modelka. Są przypadki losowe a są też najnormalniejsze w świecie comiesięczne przypadłości kobiece (a mówimy o warsztatach aktu). Spore grono doświadczonych modelek potrafi uczestniczyć w warsztatach czy sesjach podczas "trudnych dni" ale jest też spora grupa dziewczyn, która w "tych dniach" nie pozuje ... a skąd będziesz wiedział, która modelka i w jakim terminie będzie miała "okres"??
Są też przypadki losowe a są też takie sytuacje gdzie modelka mimo iż obieca organizatorowi, że będzie na 100% to dzień czy dwa przed warsztatami odwołuje (Jacek przechodził to już wielokrotnie przy poprzednich plenerach).

dlatego właśnie żaden organizator kilka m-cy czy tygodni przed warsztatami nie zagwarantuje na 100% że dokładnie ta konkretna modelka na nich będzie

sokolnik
09-01-2013, 00:32
ok wszystko jasne :)
dla mnie ten temat (doboru modelek) zamknięty :) (czytam tu gdzieś żale innych użytkowników forum, że miały być modelki takie a potem były inne (nie wiem te same?).
Stąd moje, może dziwne/głupie pytania. Dzięki za rozjaśnienie sytuacji :)
a z hotelem to chyba się nie zrozumieliśmy dokładnie :)

RobertMiernik
09-01-2013, 00:42
Dodam tylko, że nie masz racji bartos, jadąc na warsztaty z (nazwisko zmyślone) panem Ryszką i Lamelą Panderson mam prawo być zawiedziony i prosić o zwrot pieniędzy jeśli na miejscu zostanę pana Zbyszka i Zosię.

Nie generalizująmy.

Modelki to sprawa drugorzędna tylko w przypadku kursów, "kurs fotografii studyjnej" np. na fotelu może siedzieć i manekin, nie ma to znaczenia. Na warsztatach jednak dla jednych kluczem jest prowadzący, dla innych modelki a jeszcze dla kolejnych (dla mnie na przykład) uczestnicy.

Wypadki losowe nie podlegają dyskusji, jak tornado zniszczy hotel to też zwrotu nie dostaniesz...

fafniak
09-01-2013, 00:50
ekhm... że się tak wtrącą (ostatni raz już - obiecuję)
W sytuacji gdy jadę i wiem że są 3 konkretne modelki - to liczę że jednak one będą.
Inna sytuacja następuje gdy np. jedna wypada a wchodzi moja absolutna "faworyta" Angelika - wiem ze dzień stracony - mam w plecy kasę - nie mam prawa domagać się zwrotu?
A w sytuacji gdy modelki mają muchy w nosie ....? Doskonale wiadomo że czasem nawet ostre próby postawienia do pionu nie przynoszą skutku bo co z tego ze niby zaczyna współpracować, ale widać jaki ma do tego stosunek...
To są sytuacje z którymi można się realnie spotkać - po prostu

Bartek - NinoVeron
09-01-2013, 00:56
Dodam tylko, że nie masz racji bartos, jadąc na warsztaty z (nazwisko zmyślone) panem Ryszką i Lamelą Panderson mam prawo być zawiedziony i prosić o zwrot pieniędzy jeśli na miejscu zostanę pana Zbyszka i Zosię.


bardzo "przegięty" przykład i totalnie nie pasujący

Jak jesteś fotografem i jedziesz na warsztaty fotograficzne to zawsze masz podane nazwisko prowadzącego i to jest świętość. Jak płacisz za warsztaty z Tyszką czy innym uznanym dla Ciebie fotografem to on ma być!!!
Jeśli zamiast tej "gwiazdy" pojawi się ktoś inny to masz prawo poczuć się oszukany.
Ale jeśli jedziesz na Warsztaty do Tyszki (a warsztaty mają przeważnie swój plan/agendę) i wszystko jest zrealizowane w 100% a tylko zamiast Anji Rubik będzie Magda Frąckowiak to na jakiej podstawie chcesz zwrotu kasy skoro program został zrealizowany a wiedza została Ci przekazana?

dlatego na 99% warsztatów podaje się kto będzie prowadzącym - bo za to płacisz
a na 90% warsztatów nie podaje się nazwiska konkretnej modelki a jak już ktoś poda to przeważnie w regulaminie na jakiś asekuracyjny punkt w którym zabezpiecza się na wypadek zmiany modelki

sokolnik
09-01-2013, 00:57
@Jacek = chyba chciał rozmowy na różne problemy/aspekty wyjazdu organizacji :) rozmowa się toczy, widać moje pytanie nie było bezzasadne (taką mam nadzieję:) )

MZ każdy ma trochę racji, ciężko jednak stwierdzić która racja jest ważniejsza :)

RobertMiernik
09-01-2013, 01:12
a na 90% warsztatów nie podaje się nazwiska konkretnej modelki a jak już ktoś poda to przeważnie w regulaminie na jakiś asekuracyjny punkt w którym zabezpiecza się na wypadek zmiany modelki

No widzisz, Ty masz takie podejście do tematu (bardzo nie fajne zresztą, bo asekuracyjne punkty regulaminu to moim zdaniem zwykłe oszustwo) a inni mogą mieć inne (dobrze by było jakby mieli inne swoją drogą).

Nie mierz wszystkich swoją miarą, dla Ciebie ważny jest prowadzący, dla mnie uczestnicy, dla sokolnika modelki racja jest jak dupa, każdy ma swoją i tak prawdę mówiąc to moja racja jest bardziej mojsza niż Twoja, więc wybacz wybieram swoje podejście do tematu...

Nie sądzę też, żeby Jacek musiał majstrować z asekuracją, w końcu jesteśmy tutaj kolegami i tak się (mam nadzieję) traktujemy...

Bartek - NinoVeron
09-01-2013, 01:28
Inna sytuacja następuje gdy np. jedna wypada a wchodzi moja absolutna "faworyta" Angelika - wiem ze dzień stracony - mam w plecy kasę - nie mam prawa domagać się zwrotu?
A w sytuacji gdy modelki mają muchy w nosie ....? Doskonale wiadomo że czasem nawet ostre próby postawienia do pionu nie przynoszą skutku bo co z tego ze niby zaczyna współpracować, ale widać jaki ma do tego stosunek...
To są sytuacje z którymi można się realnie spotkać - po prostu

mnie się wspaniale pracowało z Angeliką :)
była między nami dobra komunikacja i zrobiłem takie zdjęcia jakie chciałem
i chciałbym aby zawsze była uczestniczką Jackowych warsztatów czy plenerów :)



No widzisz, Ty masz takie podejście do tematu (bardzo nie fajne zresztą, bo asekuracyjne punkty regulaminu to moim zdaniem zwykłe oszustwo) a inni mogą mieć inne (dobrze by było jakby mieli inne swoją drogą).

Nie mierz wszystkich swoją miarą, dla Ciebie ważny jest prowadzący, dla mnie uczestnicy, dla sokolnika modelki racja jest jak dupa, każdy ma swoją i tak prawdę mówiąc to moja racja jest bardziej mojsza niż Twoja, więc wybacz wybieram swoje podejście do tematu...


Robercie - nie do końca się rozumiemy
ja jako uczestnik też zawsze przed warsztatami czy plenerem chciałbym wiedzieć jakie będę modelki, zawsze chciałbym linka do ich portfolio by dokładnie wiedzieć jak wyglądają, jak pozują i czego mogę się spodziewać - dzięki temu zawsze mógłbym się dużo lepiej przygotować do zdjęć z taką dziewczyną
i nie traktujcie mnie jak przeciwnika - bo wiem jak to jest ważna dla uczestnika plenerów/warsztatów

ale wiem też od drugiej strony jak to jest ciężko by coś takiego zagwarantować.
jak każdy fotograf, który miał już sporo sesji wielokrotnie byłem wystawiany przez modelki w ostatniej chwili (mógłbym o tym książki pisać :) :) )
i Jacek też doskonale o tym wie bo za każdym razem ma z tym spory problem i wielokrotnie dziewczyny pewne na 100% w ostatnich chwili zmieniają zdanie, albo nie odbierają tel. albo im babcia zmarła (szósty raz tym roku) albo chomik zachorował itp... itd...
dlatego tylko przy niektórych warsztatach podają nazwiska modelek a mimo to się asekurują - i nie piszę tego, że chce by tak było (bo jako uczestnik nie chce) ale takie są realia

czy ktokolwiek może mi podać przykład jakiś znanych kursów fotograficznych, które zwracając kasę jeśli zmieni się modelka na warsztatach?

sokolnik
09-01-2013, 01:31
nie są najważniejsze :) Ale ciekawil mnie ten temat...opisałem go wyżej czemu się o modelki Pytalem. Dzięki za zrozumienie tym którzy choć trochę mnie zrozumieli :)

RobertMiernik
09-01-2013, 01:47
czy ktokolwiek może mi podać przykład jakiś znanych kursów fotograficznych, które zwracając kasę jeśli zmieni się modelka na warsztatach?

A podasz mi przykład innych tak prestiżowych i elitarnych warsztatów jak te Jacka ? ;) ;P

Wyznaczajmy standardy a nie równajmy do nich...


(Tak sobie myślę, że chodzi o linki do zdjęć dziewczyn a nie o oddawanie kasy, ale co ja tam wiem...)


P.S. Jacku - dobrze napisałem? Będzie to 50% zniżki na wszystko? ;)

Jacek_Z
09-01-2013, 02:30
Ludzieee. Nie dyskutujcie tak dużo ;) (wiem, sam tego chciałem, żartuję ;))
Dzis i jutro jestem zajęty. Gdybym odpowiedział po pierwszym poście to może by nie było kilku kolejnych:)


Jacku Ty mi chyba na złość robisz no co raz dalej te Plenery :smile:, przecież takie piękne zachodnie strony mamy w Polsce .Nie, naprawdę. :) Wiesz, nawet gdy wypadło, że to Olsztyn to pomyślałem o tobie i się zastanawiałem, czy to dla ciebie nie będzie za daleko. Druga lokalizacja byłaby w Mielnie. Troche bliżej.
Szkoda, że ciebie nie będzie. Zapraszam następnym razem :)


Piszesz, że dwie masz, a trzeciej szukasz, to podlinkuj jeszcze tą brunetkę ;)Na razie nie mogę.


A jak nie jesteś pewny że modelki będą (zachoruje, obrazi się, znajdzie lepsze zlecenie itp) to czy jest coś takiego jak lista rezerwowa? Proszę taką pokazać. Głowy nie dam. Dlatego też tak nie bardzo chce kusić linkowaniem trzeciej dziewczyny, której nie wybrałem (juz to pisałem). Natomiast Olga Kamińska - jest solidna, tam mi zaręczano, dlatego linkuję. Okazało się, że mamy wspólnych znajomych (phoenix miał ją na sesjach 3x). Jak się spotkaliśmy to pokazał mi surówke, kilkaset jej zdjęć bez obróbki (photoshop potrafi zmienić kobietę, chyba to przyznacie ;)). Pogadaliśmy o niej, polecił ją.


Organizator tłumaczy np. jak ustawić lampę, jak doświetlić blendą czy np. na jakich parametrach powinno się robić zdjęcia w danych warunkach - i na tym polegają warsztaty (jeśli potrafisz rozróżnić warsztaty od pleneru)
a to czy przed obiektywem stoi Kasia, Basia, Jola czy Viola nie ma znaczenia - bo płacisz za naukę

Warsztaty nie są też od tego by na zdjęciach z nich zbudować swoje portfolio - bo udział uczestnika w doborze modelek, wizażu, fryzury, stylizacji i miejsca jest praktycznie żaden ... najczęściej to uczestnik nawet nie ustawia światła, nie mówi modelce jak się ma ustawiać (mówię o tych mniej doświadczonych).
Przyjedzie ktoś na gotowe, strzeli kilka fot pięknym dziewczyną z za ramienia kogoś bardziej doświadczonego a później dumnie wstawia do swojego PF i chwaląc się co to on nie zrobiłTzn są różne warsztaty. Takie bardziej autorskie - kładące nacisk na widzenie w okreslonym stylu - i takie techniczne. Ja będą doglądał i uczył fotogarfów od strony technicznej poprawności oraz kwestii póz modelki i wieczorem będzie analiza zdjęć - kompozycja, co sie udało, co nie. Będzie ekipa, więc będzie można w częsci portfolio zbudować (bo portfolio to nie jedna sesja)


.sam też organizowałem warsztaty - więc dobrze wiem jak to wygląda w wielu miejscach i jak wygląda organizacja czegoś takiego.

Żaden organizator ... tym bardziej w tak odległym terminie nie zagwarantuje Ci, że na 100% będzie konkretnie ta modelka.

Są też przypadki losowe a są też takie sytuacje gdzie modelka mimo iż obieca organizatorowi, że będzie na 100% to dzień czy dwa przed warsztatami odwołuje (Jacek przechodził to już wielokrotnie przy poprzednich plenerach).

dlatego właśnie żaden organizator kilka m-cy czy tygodni przed warsztatami nie zagwarantuje na 100% że dokładnie ta konkretna modelka na nich będzieWidać od razu kto organizował, a kto był uczestnikiem.:) Post twój czy Tomka (Nickt) naświetla inną stronę zagadnienia.
Bronię się przed wczesnym pokazywaniem modelek, bo niestety skład się zmienia. Mam nadzieję, że nie tu, tym razem, ale pisze tak generalnie. Szczególnie jest tak, gdy są plenery masowe, dziewczyny mają malutko kasy, jada bardziej jak na TFP.


Dodam tylko, że nie masz racji bartos, jadąc na warsztaty z (nazwisko zmyślone) panem Ryszką i Lamelą Panderson mam prawo być zawiedziony i prosić o zwrot pieniędzy jeśli na miejscu zostanę pana Zbyszka i Zosię.

Modelki to sprawa drugorzędna tylko w przypadku kursów, "kurs fotografii studyjnej" np. na fotelu może siedzieć i manekin, nie ma to znaczenia. Na warsztatach jednak dla jednych kluczem jest prowadzący, dla innych modelki a jeszcze dla kolejnych (dla mnie na przykład) uczestnicy.

Wypadki losowe nie podlegają dyskusji, jak tornado zniszczy hotel to też zwrotu nie dostaniesz...W przypadku tej imprezy uroda modelki to będzie rzecz ważna i podam skład.
Zauważcie, że nikt tu grosza nie wpłacił i wycofanie niczym nie grozi. Jak podam modelki, a one będą brzydkie ;) to można sie wycofać.
Jeśli z 3 modelek wycofa się jedna, a wejdzie w jej miejsce dziewczyna równie atrakcyjna to mogą sie tu obrazić tylko wilk325 i pinokio, bo juz robili zastepczynie.


Jak jesteś fotografem i jedziesz na warsztaty fotograficzne to zawsze masz podane nazwisko prowadzącego i to jest świętość. Jak płacisz za warsztaty z Tyszką czy innym uznanym dla Ciebie fotografem to on ma być!!!
Jeśli zamiast tej "gwiazdy" pojawi się ktoś inny to masz prawo poczuć się oszukany.
Ale jeśli jedziesz na Warsztaty do Tyszki (a warsztaty mają przeważnie swój plan/agendę) i wszystko jest zrealizowane w 100% a tylko zamiast Anji Rubik będzie Magda Frąckowiak to na jakiej podstawie chcesz zwrotu kasy skoro program został zrealizowany a wiedza została Ci przekazana?

dlatego na 99% warsztatów podaje się kto będzie prowadzącym - bo za to płacisz
a na 90% warsztatów nie podaje się nazwiska konkretnej modelki a jak już ktoś poda to przeważnie w regulaminie na jakiś asekuracyjny punkt w którym zabezpiecza się na wypadek zmiany modelkiTo zalezy jak będa reklamowane warsztaty. Jesli nazwiskiem prowadzącego - to on ma być. Jesli przyciagać mają dziewczyny - to mają one być. Tu po częsci magnesem mają być dziewczyny, a po drugie tematyka aktowa. No i nawet nikt nie brał pod uwagę, że zastępstwo będzie "ciuchowe". Bo to oczywiste, że tez będzie "aktowe". Gdyby takie nie było, to bym nie dotrzymał warunków.
Szczerze to robienie warsztatów/pleneru jest naprawde stresujące, bo nie wszystko zalezy od organizatora. Ja swoje zrobię, ale dać głowę za dziewczynę ...


.Nie sądzę też, żeby Jacek musiał majstrować z asekuracją, w końcu jesteśmy tutaj kolegami i tak się (mam nadzieję) traktujemy...Na razie sie asekuruję nie podając pełnego składu (bo go nie znam na ponad 2 miesiące przed imprezą, znam 2/3).
Jak ktoś pozna skład, wpłaci pieniądze i zajdzie zmiana modelki to problem sie pojawi.
Mam oczywiście rezerwę i będą to dziewczyny równoważne urodą, figurą, doświadczeniem itd.
Tak się składa, że rezerwowe sa znane - Ola H i Angelika. Są rezerwowymi dlatego, że były juz na imprezach i nie chcę powtarzać modelek, to może być istotne dla stałych uczestników plenerów.
Na razie z tych co są na liście to Tadziu i Marek pracowali juz z "rezerwowymi", więc przez nich nie zabieram Oli i Angeliki. No chyba, że napiszą, że chcą właśnie ich - dla mnie to byłoby prostsze je właśnie wziąć - znam je, jestem ich pewien itd. Z pozowania Oli nie da się nie być zadowolonym :)


..ja jako uczestnik też zawsze przed warsztatami czy plenerem chciałbym wiedzieć jakie będę modelki, zawsze chciałbym linka do ich portfolio by dokładnie wiedzieć jak wyglądają, jak pozują i czego mogę się spodziewać - dzięki temu zawsze mógłbym się dużo lepiej przygotować do zdjęć z taką dziewczyną
i nie traktujcie mnie jak przeciwnika - bo wiem jak to jest ważna dla uczestnika plenerów/warsztatów

ale wiem też od drugiej strony jak to jest ciężko by coś takiego zagwarantować.
jak każdy fotograf, który miał już sporo sesji wielokrotnie byłem wystawiany przez modelki w ostatniej chwili (mógłbym o tym książki pisać :) :) )
i Jacek też doskonale o tym wie bo za każdym razem ma z tym spory problem i wielokrotnie dziewczyny pewne na 100% w ostatnich chwili zmieniają zdanie, albo nie odbierają tel. albo im babcia zmarła (szósty raz tym roku) albo chomik zachorował itp... itd...
dlatego tylko przy niektórych warsztatach podają nazwiska modelek a mimo to się asekurują - i nie piszę tego, że chce by tak było (bo jako uczestnik nie chce) ale takie są realiaTak to mniej - więcej wygląda.

Na razie dyskusja jest jednak czysto hipotetyczna, bo jak można nie być zadowolonym z modelek których nawet nie podlinkowałem.
Trochę dziwna sytuacja, że podaję rezerwę, a nie podaję głównych modelek (poza Olgą). No ale juz tłumaczyłem dlaczego tak jest.
Do terminu wpłat chcę zaprezentować modelki.
Nie naciskajcie na to, bym zrobił to teraz. Będą dobre. Jest dla nich taka stawka, że mogę wybierać.

sokolnik
09-01-2013, 02:41
@Jacek_Z, dzięki za odpowiedź :)

fafniak
09-01-2013, 08:38
mnie się wspaniale pracowało z Angeliką :)
była między nami dobra komunikacja i zrobiłem takie zdjęcia jakie chciałem
i chciałbym aby zawsze była uczestniczką Jackowych warsztatów czy plenerów :)


Bo widocznie w pewien sposób wpisujesz się w jej (mocno uproszczone i ukierunkowane) spojrzenie na akt - co z kolei nie ma nic wspólnego z zadaniem modelki wynajętej do konkretnej pracy.

pinokio
09-01-2013, 12:32
Nie wiedziałem, że prosząc o link drugiej modelki wywołam taką burzę :(

...Jeśli z 3 modelek wycofa się jedna, a wejdzie w jej miejsce dziewczyna równie atrakcyjna to mogą sie tu obrazić tylko wilk325 i pinokio, bo juz robili zastepczynie.

... Ja swoje zrobię, ale dać głowę za dziewczynę ...

Na razie sie asekuruję nie podając pełnego składu (bo go nie znam na ponad 2 miesiące przed imprezą, znam 2/3).
Jak ktoś pozna skład, wpłaci pieniądze i zajdzie zmiana modelki to problem sie pojawi.
Mam oczywiście rezerwę i będą to dziewczyny równoważne urodą, figurą, doświadczeniem itd.
Tak się składa, że rezerwowe sa znane - Ola H i Angelika. Są rezerwowymi dlatego, że były juz na imprezach i nie chcę powtarzać modelek, to może być istotne dla stałych uczestników plenerów.
Na razie z tych co są na liście to Tadziu i Marek pracowali juz z "rezerwowymi", więc przez nich nie zabieram Oli i Angeliki. No chyba, że napiszą, że chcą właśnie ich - dla mnie to byłoby prostsze je właśnie wziąć - znam je, jestem ich pewien itd. Z pozowania Oli nie da się nie być zadowolonym :)

Jacku, zastępczynie nie są problemem, szczególnie Ola i Andżelika. Z żadną nie mam sesji w śniegu ;)
Ola chyba jest tylko topless? Jest wiele możliwości zrobienia tej samej i to dobrej (doświadczonej) modelki. Tu granicą jest chyba jedynie wyobraźnia fotografa (jeżeli odróżnia akt od porno). Makijażystka, fryzjerka, światło, dodatki - i nie poznacie dziewczyny.

Wszyscy mają poniekąd SWOJE racje. Jedzie się na Jacka warsztaty po naukę, miło spędzony czas, poznać/pogadać z ludźmi. Można z tych warsztatów zbudować portfolio. Ale nie można całego PF oprzeć na zdjęciach z jednego weekendu. Dobrze jest jednak znać modelki przed warsztatami. Np. ktoś zaplanował sobie sesję basenową z modelką X, a jej nie będzie. Przyjedzie za to taka, z którą rok temu właśnie taką sesję już się zrobiło. Co wtedy? Pamiętajmy, że w grupie będzie 4-5 fotografów. A gdy pozostali chcą z modelką X sesję w basenie? Ten co już ma takie zdjęcia będzie siedział w kącie? To jest akt, niewiele można zmienić w basenie (chyba, że założy się modelce maskę do nurkowania :) ).

Tak czy owak, byłem z Jackiem na kilku warsztatach/plenerach i nigdy nie wróciłem rozczarowany (no chyba, że na jakość swoich zdjęć ;) ).

mirek
09-01-2013, 14:44
To ja poproszę o dopisanie Mnie i + 1 Osoba
Pozdrawiam Mirek :)

Jacek_Z
09-01-2013, 16:50
OK, Mirek, ale ta osoba +1 (znana mi z PW) pojedzie czy nie?
Jesli on nie pojedziesz to ty też odpuścisz? Stanowicie nierozerwalny duet? ;);)

jac45m
09-01-2013, 22:48
poproszę o dopisanie do listy; prośba o pokój jednoosobowy. jac45m - Jacek - Warszawa

leon_gd
10-01-2013, 11:27
Witam !
Dopisz mnie Jacku proszę na listę. Z tym, że jedyny dogodny dla mnie termin to 14-17 marca, no i grupa musi być 15 osobowa.

pozdrawiam Leszek - Gdańsk

R3Dsun
14-01-2013, 02:49
Mam ochote jechac na plener ;) ale nie wiem czy sie zapisac na ten ze wzgledu na zasady – niezbyt mi odpowiadaja – tzn. np Graficzka lub jesli jej brak to za zaplacone pieniadze na ten cel mialabym prezentowac innej kobiecie fajna bielizne :) poza tym wszystkie dziewczyny napewno taka maja... Mam tez watpliwosc co do kaucji bo wiem, ze na zdjecia dodatkowe mam malo czasu i u mnie szlo by to powolnie mimo, ze obrobke zdjec lubie. Pozdrawiam

Jacek_Z
14-01-2013, 18:48
Łamię się bardzo jaką ostatecznie te warsztaty mają mieć formułę.
Część osób krytykowała kwestię obróbki zdjęć przez kogoś innego niż oni sami.
Tylko:
1. większość z tych osób to nie dotyczy, bo wcale nie będą uczestnikami tych warsztatów. Więc ich głos w tym przypadku nie ma po co być uwzględniany.
2. warsztaty sa bardziej w stronę komercyjnych obrazków (a'la CKM i Playboy) niż w stronę cz-b aktów artystycznych. A komercje robi się pod klienta, obrabia często kto inny itd. Więc w tej formule retuszer nie jest niepożądany.

Jesli nie weźmemy retuszera to wtedy jednak tym bardziej wprowadzę zapis akceptacji zdjęć przeze mnie. Bo nie wiem jak wy sami dacie radę dźwignąć kwestie retuszu. Nie chce by potem na MM pisano o tym, że to drogie warsztaty, a efekty kiepskie.
Niestety puszczając wszystko na żywioł będę robił dobrze uczestnikom, fajnie, luz, ale dla mnie to będzie antyreklama. Nikt nie zauważy 30 dobrych zdjęć, wszyscy będą się znęcali nad kilkoma złymi zdjęciami. Tak to już jest. Na forum pisze się głównie o wadach D7000, D600 i D800 - tak jakby to były wszystkie egz. wszystkich modeli nikona.
Modelki dostaną zapłacone (nie musza dostać zdjęć, choć chcą). Ja na zdjęcie mogę czekac długo, ale publikowane będa dopiero te, które zatwierdzę.
To też wzbudza wasze zastrzeżenia. Osoby początkujące mogą nie być w stanie "podgonić" niedostatków zdjęć w obróbce i co - nie będą mogli publikować żadnego zdjęcia z warsztatów?
To też jest nie do przyjęcia.
Jednym słowem - każde z rozwiązań ma swoje wady.
Zastanawiam się jak tu zrobić rozwiązanie hybrydowe - żeby część osób, co dobrze obrabia zrobiła to sama, a część dała swoje zdjęcie do obróbki.
Tylko jak ja mam się przekonać co kto umie?
Chyba będe przeglądał wasze galerie i decydował gdzie was kwalifikować. To ma nawet taki plus, by przy podziale na 3 grupy były w niej osoby o róznym stopniu zaawansowania. By nie było jednej grupy silnej a drugiej słabej. Bo sami od siebie też się będziecie uczyli. Ja będe mógł być na raz tylko przy jednej grupie. Nie roztroję się :)
Chyba, że zrobimy grupę poczatkujących i ja będe ciagle z nimi, ale ci zaawansowani też chcą jednak moich porad (zapewne).
Zdjęcie będą oglądane po obiadokolacji, będe widzia jaki kto ma materiał, jak kto obrabia i tym co maja problemy to zabiorę zdjęcia dla graficzki.
Bo skłaniam się ku temu, by jej faktycznie nie zabierać na warsztaty, tylko wysłac jej wasz materiał zdjęciowy na ftp.
Oczywiście rodza się problemy co począć z wynagrodzeniem dla graficzki. Bo część osób co będzie sama obrabiała powie, że skoro nie korzystają to dlaczego mają płacić. W tym momencie korzystający z graficzki płaciliby więcej (rozkłada się na mniej osób), bo jej pobyt (noclegi itp) kosztuje. By uciec od tego problemu - nie zabierzemy graficzki, zdjęcie do obróbki od osób początkujących wyśle się jej mailem (albo na ftp).
Kwestia bielizny - wcale nie jest tak, że dziewczyny mają śliczna bieliznę do fotografowania. Olga ma, ale ta dziewczyna nr 2 - brunetka, Angelika, Ola H - prywatnie chodzą w bawełnianych majteczkach i nie mają sexi przeźroczystosci. Super bielizna kosztuje i po 200 zł za komplet, przy kilku sztukach robi sie to więc juz 1 tys na ciuszki.
Mówiąc super bielizna nie mam na mysli bielizny Obsessive, Livia Corsetti, Anais czy podobnych - to jest po 40-60 zł. Zapowiada się, że tego rodzaju zakupy zrobię.

Co zrobić? Zróżnicowac ceny w zależności od stopnia zaawansowania uczestnika?
Zaawansowani mają taniej (sami obrobią), początkujący drożej ( cenie - obróbka)?
Byłbym za tym, by wszyscy płacili solidarnie, równo.

Na koniec niespodzianka :):):)
Lokalizacja w okolicach Olsztyna nasunęła mi pomysł skontaktowania się z fetishem, który mieszka niedaleko (90 km). Rozmawiałem z nim i jest na tak. Chce do nas przyjechac na piątek i sobotę (mieszkając z nami, nie wracać do domu). Będzie towarzyszył i radził w czasie sesji, będzie przy selekcji zdjęć (o to go prosiłem, na tym najbardziej mi zależało - co fotograf to inne spojrzenie). Sam chciał miec możliwość zrobienia kilku zdjęć w czasie waszych sesji. Na to możemy pójść ;) ja zreszta też będę robił (backstage).
Rozmawiałem z fetishem dłużej - ja go chciałem na jeden wieczór, on sie zdeklarował, że chce na dłużej. Mówiłem mu o tym, że warsztaty skręcac będą w stronę CKM, a jego kojarzę inaczej, mniejkomercyjnie, bardziej artystycznie. Ale stwierdził, że ostatnio się u niego pozmieniało co nieco. No i juz nie prowadzi warsztatów u Marceliny, więc .. nasze warsztaty to będzie rzadka okazja by się u niego szkolic.

Jednym słowem - zamienimy chyba retuszerkę na fetisha jesli chodzi o noclegi. Kalkulacja się właściwie nie zmieni dla tych, co chcą obrabiać sami. Ale dla tych co chca dac retuszerce doszłaby cena za retusz XX zdjęć. Cena jest niemała i co - podnieść ją? Nie chcę.

Jak widzicie mam zagwozdkę co zrobić i tylko dlatego tego tematu nie ma jeszcze na canonie i olympusclubie. Tam nie mogę nic edytowac i to co napiszę w pierwszym poście musi być ostateczne. A ja nie wiem co ostatecznie robić.

Fetish będzie - ale nie nazywam tych warsztatów jako warsztaty z fetishem. Warsztaty prowadzę ja. Wycofanie się (ewentualne) fetisha nie będzie powodem do "reklamowania" produktu pt Warsztaty aktu w Starych Jabłonkach. To tak informacyjnie - ten temat był ruszany wyżej :)

Radźcie. Słucham.
Szczerze - jak zawsze - liczyć sie będa najbardziej głosy osób wpisanych na listę uczestników - bo to ich dotyczy.

RobertMiernik
14-01-2013, 19:01
Pomysł całkiem fajny.
Fetish dodaje sporo do warsztatów, nie wiem jak z terminem ostatecznie ale wstępnie bym się pisał.

Jako niezaawansowany chętnie też zobaczyłbym co z moimi zdjęciami zrobi graficzka, ale nie zgadzam się na użycie obrobionych przez nią zdjęć, bez mojej wcześniejszej autoryzacji (tak jak Ty tylko w drugą stronę).

Aktualnie największym problemem jest termin, nie wiem jak się sytuacja będzie rozwijała i w szczególności, który termin zostanie wybrany.

A i jeszcze osobna opłata za graficzkę: a może dopiero na warsztatach zdecydować ile trzeba będzie za nią dopłacić?
Proponuję ustalić z nią cenę za zdjęcie i w razie ustalenia, że ktoś powinien skorzystać z jej usług sam zdecyduje czy chce obrabiać (publikować) 3 zdjęcia czy 5 czy wszystkie, które zrobił...

Jacek_Z
14-01-2013, 19:32
..Jako niezaawansowany chętnie też zobaczyłbym co z moimi zdjęciami zrobi graficzka, ale nie zgadzam się na użycie obrobionych przez nią zdjęć, bez mojej wcześniejszej autoryzacji (tak jak Ty tylko w drugą stronę)..To absolutnie oczywiste, nie miało być inaczej.

Zobaczysz, al nie pracę a efekt końcowy - skoro będzie wysyłka zdjęć. No niestety inaczej graficzka + fetish to znacząca podwyżka.


.A i jeszcze osobna opłata za graficzkę: a może dopiero na warsztatach zdecydować ile trzeba będzie za nią dopłacić?
Proponuję ustalić z nią cenę za zdjęcie i w razie ustalenia, że ktoś powinien skorzystać z jej usług sam zdecyduje czy chce obrabiać (publikować) 3 zdjęcia czy 5 czy wszystkie, które zrobił...fajne i wygodne, ale czy ludzi ena to pójdą?
Ja nie jestem wredny i nie mam zamiaru kwestionowac bez sensu każdej foty każąc ja poprawiać samemu czy oddac graficzce (co by generowało koszty)
Ale "niezaawansowani" musza się liczyć z tym, że nie dadza rady zrobić tego dobrze sami. W efekcie będa po warsztatach mieli dużo surówki (do której mogą wracać nawet po latach). A foty do pokazywania będa musieli dać do zrobienia fachowcowi, płacac za to osobno.
Prosty retusz do netu to kwota około 10 zł/szt. Więc by mieć 15 zdjęć to ma wydatek 150 zł.
Jak weźmiemy fetisha to nie zejdę z ceną, a obróbka będzie dodawała te 150 zł przy 15 zdj (niektórym z uczestników).

jac45m
14-01-2013, 19:32
pomysł z podziałem profi, średni, początkujący jest dobry. ja należę do początkujących, więc chętnie znalazłbym się w podobnej grupie ale z nauczycielem przy boku, aby nie mieć kompleksów i nie opóźniać. chociaż chętnie podpatrzyłbym też pracę profi.
Jeśli chodzi o graficzkę/ika, to też chętnie bym takową/takowego widział, bo rozumiem, że oprócz zdjęć, które on/ona by obrobili, to w późniejszym terminie, jakbym coś obrobił sam, to mógłbym też uzgodnić z modelką ew. publikację.

Jacek_Z
14-01-2013, 19:34
jakbym coś obrobił sam, to mógłbym też uzgodnić z modelką ew. publikację.Uzgodnić ze mną przede wszystkim.

jac45m
14-01-2013, 20:02
to spoko, nie mam z tym problemu, bo jadę tam się czegoś nauczyć, a jak będą zdjęcia, które będę mógł pokazać, to też fajnie (mam nadzieję, że nie dam plamy i kilka da się wybrać :))

sokolnik
14-01-2013, 20:30
hmm jeśli graficzki nie będzie (a będzie fetish) to cena się nie zmieni prawda? Jeśli graficzki nie będzie na miejscu, początkujący nie zobaczą (nie nauczą się choć trochę) jak obrabia się zdjęcia, ich zdjęcia. Pliki psd wysłane po warsztacie, będą owszem cenne ale poglądowe. Chyba że jak już ktoś pisał (nie pamiętam kto) by graficzka nagrywała film każdego obrabianego zdjęcia. I tak obrabia każde zdjęcie, czemu by tego nie nagrać? Mogła by też mówić co robi w danej chwili. Piszę jako początkujący, bo zaawansowanym taka forma może się nie przydać/nie spodobać się.
Chciałbym w jakiś sposób zobaczyć jak obrabia się moje zdjęcia i coś z tego zrozumieć (najlepiej kontakt na miejscu).
Opcja wysyłania zdjęć dla graficzki które ma obrobić to dodatkowy koszt, za każde zdjęcie które będę chciał opublikować. Pomoc fetish na pewno się przyda, ale obróbka też ważna rzecz, nie chciałbym dodatkowo płacić za obróbkę.

Jestem raczej za tym by nie grupować osób na początkujących, zaawansowanych itd bo początkujący od siebie się nic nie nauczą. ja - taki początkujący przez duże P, chciałbym podglądnąć pracę tych PRO (nie nie bójcie się, nie podkradnę Wam kadrów ani pomysłów :) ). MZ lepiej wymieszać uczestników. Ewentualnie zrobić 2 dni mieszane, a np niedziele na pracy w grupach o równym poziomie uczestników (początkujący z początkującymi itd)

nikonista02
14-01-2013, 21:04
Fetish zamiast graficzki, w tej samej cenie, bardzo dobrze. Pomanipuluję jeszcze. Wprawdzie fryzjerka z Luboradzy była wielce OK ale gdyby tak zamienić ją na 4-tą modelkę, do podwójnych aktów? I rozstawić na stałe studio z tłem w miejscu, gdzie można pracować bez niechcianej publiczności... rozmażyłem się.

przemo_k
14-01-2013, 21:20
Jacku, jestem potencjalnie zainteresowany, możesz mnie wpisać na listę. Decyzję na 100% będę mógł podjąć ok. 10 lutego, takie uwarunkowania. Jestem zielony ,ale szybko sie uczę, więc pasuje mi wszystko co da szansę poszerzenia wiedzy i umiejętności :)

Jacek_Z
15-01-2013, 00:09
.. Jeśli graficzki nie będzie na miejscu, początkujący nie zobaczą (nie nauczą się choć trochę) jak obrabia się zdjęcia, ich zdjęcia. Pliki psd wysłane po warsztacie, będą owszem cenne ale poglądowe. Chyba że jak już ktoś pisał (nie pamiętam kto) by graficzka nagrywała film każdego obrabianego zdjęcia. I tak obrabia każde zdjęcie, czemu by tego nie nagrać? Mogła by też mówić co robi w danej chwili. Piszę jako początkujący, bo zaawansowanym taka forma może się nie przydać/nie spodobać się.
Chciałbym w jakiś sposób zobaczyć jak obrabia się moje zdjęcia i coś z tego zrozumieć (najlepiej kontakt na miejscu).
Opcja wysyłania zdjęć dla graficzki które ma obrobić to dodatkowy koszt, za każde zdjęcie które będę chciał opublikować. Pomoc fetish na pewno się przyda, ale obróbka też ważna rzecz, nie chciałbym dodatkowo płacić za obróbkę.
Graficzka śmignie zdjęcie w 10 minut. Gdyby miała tłumaczyć to o zajmie jej 3x tyle czasu.
Ona miała byc tam byście mogli z nią konsultować, ale własciwie nie miała za zadanie was uczyć obróbki. Uczylibyście się sami obserwując ją.
Rozumiem chęć wycisnąć jak najwięcej, ale nie da się, czas nie jest z gumy. Zapewniam,że jak obok będzie wasza grupa fotografowała nagą piękną modelkę to nie będziecie chcieli spędzać u graficzki zbyt wiele czasu. Prywatnie to obstawiałem że będziecie u niej 20 - 30 minut góra. Co i tak oznacza, że przy 12 osobach cały czas ktos przy niej będzie! (a raczej by był, bo jej nie zabieramy jak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują).
Nagranie obróbki - na pewno ona tego nie robiła. Programik nagrywający (darmowy) zapewne da się załatwić. Tylko czy
1. ona będzie chciała to robić (bez zmiany ceny)? Grafik zapieprza przy obróbce, nie mówi do mikrofonu tłumacząc jakie narzędzie bierze. Zanim skończy to mówić to już sięga po następne narzedzie.
2. czy wam to cokolwiek da? U nas w dziale tutoriale, na YT, na róznych www można zobaczc takie filmiki. Możecie się uczyć na cudzych zdjęciach.


Jestem raczej za tym by nie grupować osób na początkujących, zaawansowanych itd bo początkujący od siebie się nic nie nauczą. ja - taki początkujący przez duże P, chciałbym podglądnąć pracę tych PRO (nie nie bójcie się, nie podkradnę Wam kadrów ani pomysłów :) ). MZ lepiej wymieszać uczestników. Ewentualnie zrobić 2 dni mieszane, a np niedziele na pracy w grupach o równym poziomie uczestników (początkujący z początkującymi itd)Oczywiście. W grupie mają być bardziej i mniej zaawansowani.

Co wy na to bym poznał wasz aktualny poziom umiejętności już teraz?
Wiedziałbym mniej - więcej ile osób potrzebowałoby tej graficzki, a ilu nie, bo są dobrzy.


Fetish zamiast graficzki, w tej samej cenie, bardzo dobrze. Pomanipuluję jeszcze. Wprawdzie fryzjerka z Luboradzy była wielce OK ale gdyby tak zamienić ją na 4-tą modelkę, do podwójnych aktów?Cena usułgi fryzjerki i modelki aktowej nie jest rownoważna, modelka ma o 800 zł netto więcej. Prosta zamiana (bez zmiany ceny) nie wchodzi więc w grę. To by było po 100 zł brutto więcej. Ale fryzjerka sie przyda (nie trzeba będzie tak retuszowac włosów).
Co do duetów - myślałem o tym, szczególnie po ostatniej Luboradzy, bardzo mi się podobał kadr fafniaka (Angela z Olą na łóżku). Inne też były OK (Angela z Agatą czy Ola z Agatą).Ale to podnosi koszty, z fryzjerki bym nie chciał rezygnować. Myslę, że tak jak to było - na kilkanaście kadrów grupy sie dogadają i skleją na godzinkę (jak będą chcieli). Nie ma nakazu, nie ma przeciwskazań - zależy od waszych chęci.


I rozstawić na stałe studio z tłem w miejscu, gdzie można pracować bez niechcianej publiczności... rozmażyłem się.To da się zrobić, choć gdy jest łądne otoczenie, miejscówki to szkoda nie korzystać. Ale tak jak w ostatnim Wiktorowie - 2 autopola mogę rozstawić, tło zawiesić, oczywiście w bardziej ustronnym miejscu niż stołówka (w tym przypadku to restauracja :)) bo goście przy nagich panienkach mogliby nie trafić widelcem do buzi i sobie krzywdę zrobią ;)

sokolnik
15-01-2013, 00:56
trzeba wprowadzić cytowanie selektywne (tak to się nazywa?) :)



Co wy na to bym poznał wasz aktualny poziom umiejętności już teraz?
Wiedziałbym mniej - więcej ile osób potrzebowałoby tej graficzki, a ilu nie, bo są dobrzy.



ja bym potrzebował graficzki ale jeśli mam dopłacać do ceny warsztatów to nie fajnie i wtedy nie jadę :)
co mi po zdjęciach, jak nie spodoba się Tobie Jacku (i modelce) moja obróbka?
Będę siedział i poprawiał zdjęcia cały rok aż się nauczę? Chciałbym kilka zdjęć gdzieś opublikować, komuś pokazać. A boję się że przez moją obróbkę nie uzyskam takiej zgody/akceptacji i wtedy kaszana.

tematyka warsztatów jest mi obca tak samo jak obróbka zdjęć o takiej tematyce.
Chce jechać czegoś się nauczyć a nie Tworzyć piękne zdjęcia dla modelek i reklamy warsztatów :) tego oczekuj Jacku od bardziej PRO :)
a jeśli uda mi się coś ciekawego stworzyć, to udostępnię, z tym problemu nie ma.

RobertMiernik
15-01-2013, 01:26
Ah, jeszcze jedno, po co martwić się negatywną opinią na podstawie średnich zdjęć, nie lepiej wybrać 10 wypasionych i to nimi się reklamować?

Jacek_Z
15-01-2013, 02:30
Ah, jeszcze jedno, po co martwić się negatywną opinią na podstawie średnich zdjęć, nie lepiej wybrać 10 wypasionych i to nimi się reklamować?Chyba źle mnie rozumiecie. Mi nie chodzi o zdjęcia dla siebie, do reklamy. 12 fotografów x 15 zdjęć to jest 180 kadrów. Z jednych warsztatów. Po co mi tyle materiału? Gdyby mi chodziło o reklamę to bym poprosił o 10-15 plików (od wszystkich uczestników w sumie), dał stówę graficzce i nie zaprzątał tym tu głowy.


ja bym potrzebował graficzki ale jeśli mam dopłacać do ceny warsztatów to nie fajnie i wtedy nie jadę :)
co mi po zdjęciach, jak nie spodoba się Tobie Jacku (i modelce) moja obróbka?
Będę siedział i poprawiał zdjęcia cały rok aż się nauczę? Chciałbym kilka zdjęć gdzieś opublikować, komuś pokazać. A boję się że przez moją obróbkę nie uzyskam takiej zgody/akceptacji i wtedy kaszana. .No i tu jest pat. Graficzki nie chcesz (graficzki tam nie będzie, będziemy wysyłac jej zdjęcia), zdjęć nie obrobisz (tzn obrobisz tak, że tego nie zaakceptuję).
Faktycznie bez retuszerki i pomocy w kadrowaniu itp nie będziesz miał do pokazania zdjęć z warsztatów. Godzisz sie na to, że masz tylko zdjęcia do szuflady?

Nie chodzi mi o reklamę, ale o opinię o warsztatach. Wy te zdjęcia będziecie wrzucali w sieć. W internecie nic (niewiele) sie ukryje.
Rozmawiałem też z dziewczynami. Biorę świetne modelki. Ale one nie chcą by po necie hulały ich słabe zdjęcia. One mają jakąś tam (niezłą) pozycje w modelingu.
Od razu tez powiem, że akty nie mają lądować na FB i one nie chcą być na takich zdjęciach oznaczane. Brak podpisu kto jest na zdjęciu nie oznacza, że ludzie z branży nie wiedzą, kto to jest.
Po prostu - w necie nie ma być zdjęć, które nie prezentują dobrego poziomu. Tego nie chcę ani ja, ani modelki, a fotograf - też nie powinien chcieć! Po co za 2 lata ma się wstydzić tego co robił?

Sęk w tym, że nie było do tej pory u mnie takiego warunku i nie widzieliście efektów.
Wchodząc na strony innych warsztatów widzicie wyselekcjonowane zdjęcia i wiecie, że takie będziecie mieli. U mnie musi dopiero być ten pierwszy raz ;)

RobertMiernik
15-01-2013, 15:35
Wchodząc na strony innych warsztatów widzicie wyselekcjonowane zdjęcia i wiecie, że takie będziecie mieli. U mnie musi dopiero być ten pierwszy raz ;)

No dobra, ale wchodząc na stronę warsztatów widzisz zdjęcia wyselekcjonowane reklamujące warsztaty, skąd i jak ktoś później będzie sprawdzał czy ktoś gniota nie wrzucił?
Może dziwne pytania, ale nie rozumiem tego po prostu jak chcesz to kontrolować ;]

Druga sprawa to to, że ktoś kto zgody na publikację nie dostanie i tak pokaże kumplom swoje zdjęcia przecież (chyba?)..

Jacek_Z
16-01-2013, 01:01
Może dziwne pytania, ale nie rozumiem tego po prostu jak chcesz to kontrolować ;]Oczywiście nie da się, internet jest rozległy. Jedyne sankcje jakie mogę dać to nie zabrac kogoś na kolejny plener. Ale liczę po prostu na dotrzymanie słowa.


Druga sprawa to to, że ktoś kto zgody na publikację nie dostanie i tak pokaże kumplom swoje zdjęcia przecież (chyba?)..Lokalnie - na laptopie czy nawet wydruk papierowy to nie jest duże "zło" ;) i nie ma tu problemu.

RobertMiernik
16-01-2013, 02:10
AAA, no to jak tak to ok, myślałem że zorganizujesz grupę pościgową i 16 ninja do terminacji elementu wywrotowego ;)

...dawno listy z 1 posta nie aktualizowałeś...

Jacek_Z
16-01-2013, 03:25
...dawno listy z 1 posta nie aktualizowałeś...Ciut się pogubiłem, nie wiem kto się ostatnio zapisał. Bo jest akces, ale jednocześnie nie podobają się niektóre zasady.
Nie wiem czy traktować to jako "czekam na zmianę stanowiska organizatora - jadę"
czy też "nie do końca mi sie podoba, ale jadę".
Chyba napiszę od nowa jak widze te warsztaty, nawet na nowo to przeliczę (wielkich róznic w cenie nie będzie).
Dylemat jaki mam - czy wszyscy płacą równo, a za obróbkę kilka osób (ci co sobie nie poradzą) osobno. Powiedzmy, że do portfolio te osoby by miały mieć z 10 zdjęc to by oznaczało 100 zł. Ponieważ 100 zł to jest też kwota o jakiej myslałem gdyby robić kaucję to prawdopodobnie zrobię tak: te 100 zł będzie trzeba wpłacić. Jak ktoś nie da rady dobrze obrobic - ta kasa idzie na retuszerkę. Jak ktoś sobie sam poradzi dobrze z obróbką - to dostaje zwrot. (jak obrobi 4 zdjęcie - zwrot 40 zł itd, za 1 zdj - 10 zł). Terminu nie wyznaczę - czym później da zdjęcie tym później będzie zwrot.

nickt
16-01-2013, 12:48
Jacek, nie chcę się za bardzo wtrącać skoro prawdopodobnie nie będę uczestnikiem warsztatów, ale jednak zastanów się nad określeniem terminu oddania zdjęć....bo tak jak teraz napisałeś, to może na "najlepsze" zdjęcia będziesz czekał rok, dwa,... i co będziesz miał cały czas 100zł dla każdego uczestnika, który może coś wyśle, a może nie....przez to może się faktycznie okazać, że nie będziesz miał obrobionych, bo przecież graficzce też nie zlecisz wcześniej..... Myślę, że 2-3 miesiące na 10 zdjęć przy tak dobrze (w sensie modelek, wizażu, stroju (albo jego braku;) ) to aż nadto chyba... ale to tylko taka moja mała sugestia.... (wiem, bo przy "moim" mini plenerku, który kiedyś organizowałem zdjęć praktycznie żadnych nie ma :/ )

P.S. Ale Fetishem strasznie mnie kusisz.....

Jacek_Z
16-01-2013, 15:21
...bo tak jak teraz napisałeś, to może na "najlepsze" zdjęcia będziesz czekał rok, dwa,... i co będziesz miał cały czas 100zł dla każdego uczestnika, który może coś wyśle, a może nie....przez to może się faktycznie okazać, że nie będziesz miał obrobionych, bo przecież graficzce też nie zlecisz wcześniej......Nic nie szkodzi. Czym później da zdjęcia tym później dostanie zwrot. Jego wola, jego "strata". Ja wcale nie potrzebuje obrobionych fotografii w ilości kilkanaście szt od wszystkich! (12x15=180) Po co mi to? Chodzi o to, by nie funkcjonowały w internecie kiepskie zdjęcia z warsztatów. Ja nie potrzebuję setek zdjęć - kilka osób kilka zdjęć obrobi w miarę wszystko - o siebie sie więc nie martwię, ilustracje z pleneru będę miał. Sam też zrobię kilka zdjęć (i backstage - ciągle to zaniedbuję).

Tu modelki dostaną konkretne pieniądze, nie muszą dostać dużych kompletów zdjęć. Zdjęcia nie są ani dla mnie, ani dla modelek. Tzn chcemy je oczywiście, ale nie o to chodzi mi z akceptowaniem zdjęć.
Gdybyś na warsztatach byli tylko tacy ludzie jak ty, nikonista, bartos itd to bym się nie martwił. Ale ja się nie zabezpieczam od wyniku pracy dobrych fotografów (zakładam dobre foty), tylko od poczatkujących. Tymczasem dyskutują głównie zaawansowani z zapisem, który im nie leży. Tylko w praktyce ten zapis ich nie dotyczy.

pinokio
16-01-2013, 23:01
Jacku, kiedy poznamy ostateczny termin warsztatów i skład modelek?
Bo chyba nie będą Olga Kamińska, Angelika i Ola H?

Jacek_Z
24-01-2013, 14:54
Termin cały czas ten sam, pierwszy z podanych - 14-17 marca.

Obdzwoniłem całą ekipę i hotel - wszyscy potwierdzają udział. Będzie Olga Kamińska i będzie fetish, zarzekał się, że na 100%, chyba, że mu głowę utnie do tego czasu ;)
Mógłbym więc zmienić tytuł i napisać warsztaty aktu z fetishem.

Pod wpływem tego co piszecie i niespodziewanej deklaracji fetisha odpuściłem zabranie na warsztaty graficzki, jej noclegi przejdą na fetisha i tu pozycja w kosztach się nie zmieni, ale ... ja nie odpuszczam i pliki mają być obrobione dobrze.
Więc chcę brać kaucję (100 zł) i w zaleznośći od umiejętności fotografów będą dwa wyjścia - albo obrobi sobie ktoś zdjęcia sam, jeśli zrobi to dobrze to dostaje zwrot kaucji. Jeśli zrobi źle, albo od razu powie, że nie umie to zdjęcia (10 szt z całej imprezy) pójdą (mailem) do graficzki i tymi zdjęciami będzie mógł sie posługiwać. Opcja ostatnia - nie umie i nie da do graficzki - nie będzie miał materiału do pokazywania (dostanie zwrot kaucji). Zdjęcie będą do szuflady i do ćwiczeń obróbki. Może za jakiś czas prezentując lepszy poziom się do nich powróci i wtedy będą dobre do publikacji.
Niechęć do publikacji słabych fotografii nie jest tylko moją zachcianką, modelki o ugruntowanej pozycji tez nie chcą by słabsze kadry były wpuszczone w internet.

Nie wiem co teraz robić, bo jak ktoś wejdzie w ten temat i przeczyta pierwszy post to przeczyta nie o takich zasadach jak na końcu tu stanęło. A jak wytnę to co przedtem napisałem to z kolei dyskusja pod postem będzie nieadekwatna do tego co w nim po edycji będzie.
Muszę przekalkulować, bo z fetishem i z wysyłką zdjęc do graficzki cena imprezy może będzie musiała ulec zmianie i to nie w dół, ale w górę (o te 100 zł + 18% + VAT), ale to będzie do zwrotu. Muszę policzyć, wieczorem dam pełną informację, przeedytuję pierwszy post, podam cenę i dam info na canonie i olympusie.

Tak się składa, że Olga będzie w najbliższym czasie brała udział w innych warsztatach, także u fetisha i u Lukasza. Jak patrzę po cenach tamtych warsztatów to ja jestem taniutki. 6-9 fotografów na modelkę, bez noclegów, bez fryzjerki i 800 zł/dzień (i to wątpię czy z fakturą i podatkiem). Więc policzcie, że na modelkę składa się mniejsza ilośc fotografów, że jest nocleg i wyżywienie, fryzjerka (u nich nie ma). Dzień jak nic by przekroczył u nich 1 tys zł. Za 3 dni wchodzi ponad 3 tys. A u mnie - połowa tego a daję więcej. Z ta sama modelką i tym samym prowadzacym. Właściwie wyszło na to, że u mnie można wpaść na najtańsze warsztaty z fetishem.

Dla tych co się zastanawiają - proszę o deklaracje, bo liczba miejsc jest na styku i nagle z innych forów może być kilka wpisów - będzie po ptakach.

Jacek_Z
24-01-2013, 16:11
Robert - wpisany

Mam ochote jechac na plener ;) ale nie wiem czy sie zapisac na ten ze wzgledu na zasady -
. Mam tez watpliwosc co do kaucji bo wiem, ze na zdjecia dodatkowe mam malo czasu i u mnie szlo by to powolnie mimo, ze obrobke zdjec lubie. PozdrawiamZasady ciut zmieniono. Tzn kaucja będzie, ale zwrotna, jak obrobisz za pare miesięcy to za pare miesięcy zwrot. Będziesz miała coś co ciebie zdopinguje do obróbki

P.S. Ale Fetishem strasznie mnie kusisz.....No to kuszę dalej - fetisch będzie, na 100%. Co ty na to (deklaracje poproszę) :)


Fetish zamiast graficzki, w tej samej cenie, bardzo dobrze. Pomanipuluję jeszcze. Wprawdzie fryzjerka z Luboradzy była wielce OK ale gdyby tak zamienić ją na 4-tą modelkę, do podwójnych aktów? I rozstawić na stałe studio z tłem w miejscu, gdzie można pracować bez niechcianej publiczności... rozmarzyłem się.Pomijając zamianę fryzjerki na modelkę do pary to ... marzenia spełnione.
Sądzę, że na chwilę grupy się skleją i zrobią zdjęcia duetowi. Wg woli grup.
Chcesz jechać?


Jacku, jestem potencjalnie zainteresowany, możesz mnie wpisać na listę. Decyzję na 100% będę mógł podjąć ok. 10 lutego, takie uwarunkowania.Obawiam się, że 10 lutego to będzie za późno, lista będzie pełna. Możesz podjąć decyzję wcześniej (albo choć napisac na ile % to wypali)?

2 KC
24-01-2013, 17:21
Jacek,poproszę na listę.

nickt
24-01-2013, 18:32
No to kuszę dalej - fetisch będzie, na 100%. Co ty na to (deklaracje poproszę) :)


Dzięki Jacek za pamięć o mnie. Ja niestety rezygnuję, pomimo, że warsztaty zapowiadają się rewelacyjnie, na pewno najlepsze jakie do tej pory robiłeś. Niestety nie podołam finansowo :(
Poza tym sam planuję mini plener...

sokolnik
24-01-2013, 22:33
proszę podać aktualizację ceny :) bez noclegu i z noclegiem :) plus 100zł dla graficzki kaucją.

Jacek_Z
24-01-2013, 22:36
To raczej będzie noc niż wieczór. Tyle piszecie na forum, że nie mam czasu by się zająć swoimi sprawami (tzn plenerem). :)

Jacek_Z
25-01-2013, 16:17
Dobra - cena wzrasta o "kaucję" 100 zł dla tych osób, co nie podejmą się, albo nie potrafią obrobić zdjęć, a będą chcieli zdjęcia z warsztatów pokazywać. Te 100 pójdzie dla graficzki na obróbkę 10 zdjęć i w tym momencie nie ma zwrotu.
Cała reszta przypadków - cena ta sama co była, tzn jest te +100 zł, ale to będzie zwrócone, więc nie wiem jak to traktujecie. Nie jest to wzrost ceny, choć trzeba przygotować o 100 zł więcej do wpłaty.

TOP67
29-01-2013, 11:26
Przebrnąłem przez cały wątek i ręce mnie świerzbiły, żeby coś napisać już po pierwszej stronie. Ale pod koniec dużo się zmieniło.

Osobiście nie jadę na ten plener, ale na masowy się wybieram. Dlatego mimo wszystko coś dopiszę. Generalnie zgadzam się z tym co napisał Tomen (nickt).
Trzeba odróżnic plener masowy od warsztatów (abstrahując on nazewnictwa podyktowanego kwestiami podatkowymi).

Plener jest tani i pokrywa głównie koszty noclegów modelek. Dostają jakieś wynagrodzenie, ale na pewno liczą na fotki. Nie jest to czyste TFP, ale uczestnicząc w takiej imprezie akceptujemy jego założenia. Osobiście wolę pojechać na taki plener z czystego lenistwa. Nie chce mi się szukać miejscówek itp, chociaż mam pełno dużo od dziewczyn (raczej jeszcze nie modelek). Ważne jest też spotkanie z innymi, chociaż jestem raczej niepijący. Zatem kaucja jest jakimś rozwiązaniem, które pozwoli zebrać więcej zdjęć. Zastanowił bym się tylko czy wymagać 5 zdjęć każdej modelki? Czasem któraś modelka wybitnie nie leży fotografowi (nawet taka jak Angelina).

Natomiast warsztaty, które w cenie mają duży koszt wiedzy i profesjonalnych modelek, to całkiem co innego. Modelki na pewno mają pełne portfolio, więc ten argument odpada. Budowanie portfolio przez organizatora też nie jest argumentem. Powinien zarobić na przekazywaniu wiedzy, a jeśli zrobi to dobrze, to będzie miał dobre foty. Za to wymóg akceptacji zdjęć z warsztatów jest do zastanowienia.

Co do grafika. Zajmowałem się tym zawodowo przez 15 lat. Całkiem normalna procedura. Miałem w firmie 3 fotografów i 10 grafików. Do dzisiaj obrabiam komercyjnie zdjęcia dla jednego z nich. Ale pomysł przymusowej obróbki na warsztatach nie podoba mi się. Również pokaz, jaki był ostatnio nie za bardzo miał sens. Połowa spała, połowa nie załapała. To niestety można robić tylko w małych grupkach, max 2 osoby na wykładowcę (po ostatnim plenerze szkoliłem właśnie 2 osoby). Sens miałby tylko grafik, który na miejscu pomagałby obrabiać zdjęcia niektórym osobom (raczej tym początkującym). A po plenerze ew. dopieściłby kilka wybranych zdjęć. Ale nie można wtedy zmuszać wszystkich do płacenia za coś takiego.

Jacek_Z
29-01-2013, 13:13
.Trzeba odróżnic plener masowy od warsztatów .
Plener jest tani i pokrywa głównie koszty noclegów modelek. Dostają jakieś wynagrodzenie, ale na pewno liczą na fotki. Nie jest to czyste TFP, ale uczestnicząc w takiej imprezie akceptujemy jego założenia. ..
Zatem kaucja jest jakimś rozwiązaniem, które pozwoli zebrać więcej zdjęć. Zastanowił bym się tylko czy wymagać 5 zdjęć każdej modelki? Czasem któraś modelka wybitnie nie leży fotografowi ...Dokładnie tak.
Co do 5 zdjęć (albo 4, albo 10 - mniejsza o cyfrę). Jak inaczej rozwiązać te kwestię? Ja się przekonałem, że osoby, które nie chcą oddać zdjęć z góry właściwie o tym wiedzą, ale siedzą cicho. Niestety przekonałem się, że nie mogę zostawiać żadnej furtki wolnej, bo będzie to wykorzystane. Napszę, że jeśli modelka nie leży to nie muszą dać zdjęć to okaze sie, że żadna modelka nie leżała i zdjęc nie dostanę (tzn nie dostaną dziewczyny).


Natomiast warsztaty, które w cenie mają duży koszt wiedzy i profesjonalnych modelek, to całkiem co innego. Modelki na pewno mają pełne portfolio, więc ten argument odpada. Budowanie portfolio przez organizatora też nie jest argumentem. Powinien zarobić na przekazywaniu wiedzy, a jeśli zrobi to dobrze, to będzie miał dobre foty. Za to wymóg akceptacji zdjęć z warsztatów jest do zastanowienia.Osoby zaawansowane pisały swoje uwagi na forum, niezaawansowani pisali mi na PW. W czym rzecz? Nazwijmy ich umownie początkujący wysuwają argument, że pojada na warsztaty, a nie będą mogli pokazywać zdjęć z warsztatów. Ja i fetish przekażemy wiedzę, ale dotyczącą fotografowania, ustawienia świateł, ustawiania modelki itd. czyli wszystko poza tym, co sie robi potem w domu - obróbka. Piszesz, że jesli dobrze przekaże wiedze to będa dobre foty. A jak będą one obrobione? To co proponuje jest wyjściem z sytuacji, że początkujący nie będzie potrafił obrobić zdjęć. Ja po prostu zadziałam kompleksowo - zapewnie mu w takim razie obróbkę i będzie miał co pokazywać.
Osoby, które dobrze obrobią same, zaawansowani mają luz - dostaną zwrot kasy, więc dla nich nie powinno być problemu. To co robie to wyjście z ciut patowej sytuacji, nie chodzi o to by modelki (czy ja) dostaniemy zdjęcia. Modelki mają bogate PF, ja od kilku osób i tak coś dostanę, więc nie o to chodzi. Chodzi o to by poczatkujący mieli zdjęcia (zaakceptowane) do pokazania co zrobili.
Zaawansowanych sprawa w praktyce nie dotyczy.


.Ale pomysł przymusowej obróbki na warsztatach nie podoba mi się. Również pokaz, jaki był ostatnio nie za bardzo miał sens. Połowa spała, połowa nie załapała. To niestety można robić tylko w małych grupkach, max 2 osoby na wykładowcę (po ostatnim plenerze szkoliłem właśnie 2 osoby). Sens miałby tylko grafik, który na miejscu pomagałby obrabiać zdjęcia niektórym osobom (raczej tym początkującym). A po plenerze ew. dopieściłby kilka wybranych zdjęć. .
No właśnie. Byłeś na plenerze, zebrałes doświadczenie jak to w praktyce wygląda. Tymczasem poczatkujący (ci co nie byli w Wiktorowie) chcą grafika na miejscu by się uczyć. Cały problem w tym, że dzień jest za krótki. Jesli jest cały dzień fotografowania (kilka dni pod rząd) to chce się także ciut odpocząć, porozmawiać z innymi hobbystami, wypić drinka, , popływać itd. Robić to, co inni robią. Jak się nie było na plenerze to się o takich sprawach nie mysli, mysli sie tylko o programie jaki jest do wypełnienia. A nie można zapychac programem całych 24 godzin, bo mimo chęci człowiek nie ma takiej percepcji, by był w stanie wszystko chłonąć bez ograniczeń, bez przerwy. Wieczorne wykłady z obróbki jakie Ania przeprowadziła były tego doskonałym przykładem. Wykłady o godz 21 niewiele juz dają, ciężko sie skupić gdy obok się ludzie bawią (bo ci co umieją obrabiać woleli nie iśc na wykłady tylko na piwo). Wykład powinien byc dla kilku osób, nie dla wszystkich itd.
Stąd od samego poczatku ja nie przewidywałem szkolenia z grafiki. Graficzka miała obrabiać sama, miała byc na miejscu by mozna było konsultowac i mówic jej co sie chce. Nie dla nauki. Owszem, na moment pewnie by tam wpadali poczatkujący i podpatrywali, ale obok przepadała by ich ich sesja foto, więc bardzo krótko by tam siedzieli.

Warsztaty z obróbki to powinna byc osobna impreza. Nie ma sensu, by sie uczyc grafiki na laptopie w hotelu z super wnętrzami, z drogimi modelkami aktowymi, opłacona fryzjerką, makijązystka itd. Po co to opłacać? Można się grafiki uczyć w biurowcu, bez pokus na zewnątrz i nie płacąc za czas gotowości drogiej ekipy, której to się nie wykorzystuje.

PS - czas na wpłaty, bo nie wiem czy nas będzie 15-tu czy nie. Zalezy ile osób z listy sie wycofa (bo zawsze gdy przychodziło do wpłat to 1 na 4 "znikał"), a ja mam PW z innych forów foto i nie wiem co odpisywać. Nie sugerujcie się za mocno lista z pierwszego postu, bo są PW i telefony, ja wszystkiego nie wpisuję. Na Maroko niby ciężko było zebrac grupę 8 uczestników, długo było nas 7, a teraz ... jest problem, bo jest nas 11 (choć w wątku jest 9).

Kłopt w tym, że mam pełną pocztę (100% wiadomości), nie wiem co z niej usunąć. A muszę usunąć by wam wysłać PW, podac numery kont itd. Muszę ciut poczyścić skrzynkę i wysyłam info. Zarejestrowane wpłaty będa wytłuszczone.
Zbieram wpłaty na opcje 12 fotografów. Jesli będzie więcej chętnych (15) to zwróce róznicę w cenie. Czyli wpłata 1295 zł (brutto) max do połowy lutego (bo potem 11 dni mnie nie ma, przed wyjazdem chce puscić info dla rezerwowych, ze mogą jechać i niech wpłacają). Z tych 1295 zł większość dostanie 100 zł zwrotu jak odda zdjęcia. (czyli koszt to 1195). Na miejscu opłata za hotel - 624 zł.
Jesl będzie nas 15-tu to kwota byłaby 1040 zł (brutto) (minus 100 kaucji, czyli realnie to 940 zł). Za hotel tyle samo.
Jesli pojedzie nas 15 to zwrócę tym co wpłacali na wersję 12 osobową 255 zł. (1295-1040)

TOP67
29-01-2013, 13:57
Jak widac są dwa problemy. Ci, którzy potrafią zrobić zdjęcia, ale ich nie oddają. Na nich może zadziałać kaucja. Ale co, jak oddadzą gnioty? (może nie gnioty, a zwykłe pstryki).
Początkujący chcą, ale nie potrafią, wstydzą się itp. I tu można im pomóc, zwłaszcza w formule warsztatów. Może z kaucji opłacić grafika, który pomoże w obróbce zdjęć, nawet już po plenerze? A może po prostu wystarczy pomóc im wybrać dobre kadry?

Sorki, że zaśmiecam wątek, bo problem dotyczy raczej pleneru masowego. Ale mam luz (młody pojechał na ferie).

Jacek_Z
29-01-2013, 14:58
Jak widac są dwa problemy. Ci, którzy potrafią zrobić zdjęcia, ale ich nie oddają. Na nich może zadziałać kaucja. Ale co, jak oddadzą gnioty? (może nie gnioty, a zwykłe pstryki).Z pleneru"masowego". OK, niech dokonają selekcji zdjęć, coś dobrego powinni mieć. Jesli 38 fotografów (Wiktorowo) da po 5 zdjęć to już jest 190 ujęć. To aż nadto, będą wsród nich dobre kadry. Z Wiktorowa niektóre z dziewczyn mają zdjęcia od kilku fotografów. A było was 38! To był plener gdzie modelki jechały jak na TFP. No i co one mogą mówić po plenerze? Tak, to nie wasz problem tylko mój, bo to ja mam z nimi kontakt. Dzięki. Sorry, ale to wygląda tak, że wpuszczacie mnie na minę i po plenerze nic was nie obchodzi.
Tomku - ty byłeś jednym z nielicznych, który dał zdjęcia. I jedynym, który dał zdjęć tak dużo, więc nie bierz tego wpisu do siebie. Ty możesz nie rozumiec skąd taki tekst. Ale on się odnosi do niestety większości fotografów z pleneru. Ty nie rozumiesz o czym ja piszę, ale mój punkt widzenia jest diametralnie inny bo mam dane od dziewczyn. Więc polemizujesz ty, który się wywiązał, a ja piszę nie o tobie, ale o większości.
Regulaminy/umowy sie konstruuje i podpisuje nie pod kątem tych, którzy się wywiązują, ale by mieć coś (najlepiej na piśmie) dla tych co sie nie wywiązują.


Początkujący chcą, ale nie potrafią, wstydzą się itp. I tu można im pomóc, zwłaszcza w formule warsztatów. Może z kaucji opłacić grafika, który pomoże w obróbce zdjęć, nawet już po plenerze? A może po prostu wystarczy pomóc im wybrać dobre kadry?

Sorki, że zaśmiecam wątek, bo problem dotyczy raczej pleneru masowego. Pomóc wybrac kadry - nie ma problemu. Niech je tylko pokażą. O kaucji i grafiku pisze w tym watku na okrągło. Rezygnujemy z grafika na plenerze, jest kaucja, pójdzie na "pomoc" w obróbce zdjęć. Czy to plener masowy czy nie - to nie ma znaczenia.
Warsztaty w obróbce, w małym gronie potrafią kosztować sporo. Popatrz na skinny500. Ja pisałem z nim na PW o uczeniu - sumaryczna stawka warsztatów zrobiłaby się zaporowa, cena by poszła kilka stów w górę i przekraczamy (grubo) 2 tysiące. Tu jest poniżej 2 tys, mamy 3 modelki aktowe i tłumów nie ma. Z punktu widzenia zaawansowanych - płacenie ponad 2 tys za grafika i modelki aktowe - po co im 2 grzyby w barszczu, jesli w dodatku wolą obrabiać sami? Początkujący - nie znający specyfiki warsztatów - nie maja pojęca, że nie da sie rozciągnąć czasu. Warsztaty powinny sie rozciągnąć na 3 dni zdjęc i 2 dni grafiki, wtedy OK. Ale kolejne 2 dni zakwaterowania i nauki grafiki w małych grupach - ktoś da 2,5-3 - 3,5 tys za tygodniowe warsztaty?
Ludzie najbardziej patrza na cenę, a nie na to co dostają. Przyszłościowo niestety będę musiał sie zastanowić czy dawać tylko 1 modelke na 4 fotografów. Bo na innych warsztatach jest 1 modelka na 8 osób (a warsztaty są wcale nie tańsze). Zredukuję liczbę modelek i dam niższą cenę. Szkoda, miałem nadzieję, że da się iść ciągle z poziomem obsługi w górę. Ale jest brutalne zderzenie z możliwościami finansowymi ludzi.

Wiem jedno - przestanę następnym razem prosić o uwagi i dyskusję. Rozpatruję 100 opcji i każdy wnosi uwagi (każdy inne - początkujący i zaawansowani mają inne postulaty), wygląda to jakby produkt który oferuję był kiepski, a tymczasem oferuję więcej od innych. Trochę głupio mi podawać linki do innych warsztatów, ale jak to che to proszę bardzo - łatwo pokazać, że gdzie indziej mają wiele niższe koszty, a cenę wyższą (przeliczając na dzień zdjęciowy - na pewno).
Następnym razem po prostu podam ofertę i mozna sie będzie wpisywać - abo nie.

pinokio
30-01-2013, 00:31
Termin cały czas ten sam, pierwszy z podanych - 14-17 marca.
Obdzwoniłem całą ekipę i hotel - wszyscy potwierdzają udział. Będzie Olga Kamińska i będzie fetish, zarzekał się, że na 100%, chyba, że mu głowę utnie do tego czasu ;)
Mógłbym więc zmienić tytuł i napisać warsztaty aktu z fetishem.


Jacku podaj proszę nr konta. Rozumiem, że ostateczny termin decyzji to 15 luty (tak napisałeś).
Jeżeli cała ekipa potwierdziła swoją obecność, chyba możesz podać linki do pozostałych dwóch modelek.
Poza tym wysyłam maila.

Jacek_Z
01-02-2013, 21:36
Odpisałem na maila.

Wysłałem PW do wszystkich osób. Dostałem ponownie pytanie na temat dużo tu wałkowany, co z obróbką, jakie zdjęcia będzie można pokazać, odpisze to samo co tej osobie:
można wyszczególnić różne przypadki

1. zdjęcie będzie super i będzie mogło pójść w świat właściwie bez obróbki (z delikatną, samodzielną obróbką - kontrast, nasycenie)
2. zdjęcie obrobisz dobrze sam
3. zdjęcia obrobi graficzka
4. zdjęcia pójda na razie "do szuflady". W miarę rozwoju swoich umiejętności obróbkowych będziesz do nich wracał i obrabiał i wtedy będą do pokazania w internecie.

będziemy z fetishem doradzali w kwestii wyboru ujęć, kadrowania itd. Pomoc w selekcji zdjęć (z tym bywa też kłopot) macie gwarantowaną, nawet po plenerze. Wskazówki w obróbce - gdy chcecie ja robić sami - też udzielimy.

pinokio
02-02-2013, 01:21
Wszystko jasne. W końcu to warsztaty.
Pozostaje czekać jeszcze półtora miesiąca...ech, długo :(

Bartek - NinoVeron
02-02-2013, 02:23
będziemy z fetishem doradzali w kwestii wyboru ujęć, kadrowania itd. Pomoc w selekcji zdjęć (z tym bywa też kłopot) macie gwarantowaną, nawet po plenerze. Wskazówki w obróbce - gdy chcecie ja robić sami - też udzielimy.

pod warunkiem, że ktoś nie będzie robił analogiem :D

Jacek_Z
02-02-2013, 02:32
A skanowanie? ;)
Po plenerze - dam namiary na mój ftp, będzie można wrzucić pliki (miniatury a nawet jak ktos sie nie boi to całe), zrobię przegląd, pomogę wybrać.

RobertMiernik
03-02-2013, 15:57
Właśnie się zabierałem do działania i wszedłem na Twoją stronę, mam jeszcze jedno pytanie, w tym co pewnie jest regulaminem:

"Kolejna sprawa łącząca się z dopracowanymi zdjęciami: nie żyjemy w próżni, są inne warsztaty Nie z taką atmosferą jak nasze ale są. I mają regulaminy z których postanowiłem coś zaczerpnąć. Chodzi o kwestie publikacji zdjęć. By zdjęcia mogły „hulać” po Internecie potrzeba będzie akceptacji prowadzącego – czyli mojej.
Wieczorami z fetishem wybieramy sobie najlepsze ujęcia, nad którymi fotograf ma w domu usiąść i je dobrze obrobić."

O co chodzi?

Jacek_Z
03-02-2013, 18:55
Są osoby, które nie bardzo wiedzą, które ujęcia maja wartościowe, a które są takie "średnie".
Chodzi ci o słowo ma? To jest jedna z opcji, nie konieczność. Może obrobić zdjęcie sam. Może je przekazać graficzce. Może wybrać inne zdjęcia niż mu zaproponowane i je obrobić - jak po obróbce będą OK to wszystko gra.

pinokio
06-02-2013, 01:43
Widzę, że temat dopuszczenia zdjęć do publikacji jest wałkowany do granic.
Są to warsztaty profesjonalne. Nie masówka, które Jacek również organizuje. Dziewczyny (przypuszczam, że wszystkie 3, choć znam na razie jedną) mają ugruntowaną pozycję i nie chcą jej sobie psuć. Dlatego jest selekcja zdjęć. Każdy może przecież nie skorzystać z usług graficzki, tylko samemu obrobić swoje zdjęcie, żeby było w 100% "własne". Wystarczy bardziej się przyłożyć do obróbki, lub spytać, kogoś kto ma większą praktykę w PS-ie, NX-ie czy LR-ie. Rzadko odmawiają pomocy. Nikt nie powiedział, że zdjęcia mają być obrobione w tydzień. Można to zrobić i w 3 miesiące. Indywidualna sprawa.
Wprawdzie jak nazwa wskazuje, są to warsztaty, czyli nauka i poziom fotografów jest różny, ale poziom trzeba jakiś zachować. Czym wyższy, tym lepiej będziemy oceniani.
Nie ma co kruszyć kopii, Jacek nie ustąpi, a nam chyba zależy na dobrych zdjęciach.

RobertMiernik
06-02-2013, 08:23
Masz rację i nie chodzi o to, żeby jacek z czegoś rezygnował.
Po prostu jeśli coś ma regulamin to staram się wiedzieć co w nim jest a zdanie "wymieramy zdjęcia które fotograf ma w domu obrobić" nie jest zbyt szczęśliwie napisane, dlatego wolałem zapytać.

Tak - wiem, że nikt nie czyta regulaminów ;P

nikonista02
06-02-2013, 22:18
W sumie, to o 2 modelkach wiadomo jedynie tyle, że mają ugruntowaną pozycję i nie chcą jej sobie popsuć słabymi zdjęciami uczestników warsztatów. Osobiście, uczestnicząc dotychczas w innych warsztatach nie publikowałem zdjęć które tam wykonałem, co do zasady. Obojętne mi zatem były ustalenia regulaminowe. Rozumiem, że wkład fotografa prowadzącego jest i powinien być tak znaczący, że przypisywanie sobie autorstwa często może być działaniem nie uprawnionym. Z drugiej strony rozumiem, że na warsztaty jeździ się dla zdjęć, w nadziei wykonania lepszych niż te na które mamy szansę samodzielnie. Jeżeli pozyskana wiedza i nowe doświadczenia są tego warte to myślę, że można przymknąć oko na różne restrykcje regulaminowe.

Jacek_Z
07-02-2013, 01:41
W sumie, to o 2 modelkach wiadomo jedynie tyle, że mają ugruntowaną pozycję i nie chcą jej sobie popsuć słabymi zdjęciami uczestników warsztatów. Tak i nie. Modelka nr 2 wcale nie ma ugruntowanej pozycji, ale jest bardzo atrakcyjna. Argumenty modelek są tez innego rodzaju (nie chodzi wyłącznie o pozycje w modelingu ), ale to sa akty i one nie chca by w necie były zdjęcia określmy to "niesmaczne". Jest 4 czy 5 fotografów wokoło modelki, wszycy robią zdjęcia i tak naprawdę one nie wiedzą co kto ujął.
Stosujecie zasadę ograniczonego zaufania co do tego czy selekcja zdjęć będzie właściwa z waszego punktu widzenia (tzn z punktu widzenia uczestnika warsztatów). Nie dziwcie sie więc, że dziewczyny też mają ograniczone zaufanie do tego co kto pokaże. Oczywiście je "uspokajałem", że to nie sa warsztaty fotografii erotycznej ;) ale .. one was nie znają, więc mają prawo sie pytać czy zastrzec pewne rzeczy. I wolą by zdjęcia były cenzurowane i akceptowane. To co w Playboyu akceptujemy, bez obaw. ;)

A tak w ogóle to sprawa zaczyna się kiełbasić i to ostro. Będzie trzeba przedyskutowac kilka spraw, ale część osób mi nie odpisała i nie podała nr telefonu. Proszę zrobić to o co prosiłem w PW. Deklarować czy się przyjedzie czy nie. Nie wiem ile osób będzie. Biorąc pod uwagę fakt, że pod koniec lutego znikam na 11 dni to nie będę miał pola manewru gdy sie okaże, że jest nas mniej. Wtedy będe musiał odwołać imprezę, zaświecić oczami przed wieloma osobami (i oczywiście zwrócę wtedy pieniądze).
Proszę o wpłaty to jedno, ale jeszcze pilniej - o drugie - o napisanie czy się pojedzie i podanie nr tel. (na PW)

Jacek_Z
17-02-2013, 00:03
OK, sprawy się mają tak. Są wpłaty od 5 osób, od nastepnych 4 są obietnice wpłat lada moment, podtrzymana deklaracja udziału w plenerze (w 1 przypadku zalezy od czegos tam innego co ma miec miejsce w marcu, decyzja do środy wieczorem). 3 osoby nie jadą. W praktyce jest nas więc 8 lub 9. Wykorzystałem znajomego, który ma sklep internetowy i newslettera z bazą 9 tys maili by rozesłał info o miejscach na warsztatach. Ale to poszło dopiero dzisiaj, nie wiem jaki będzie odzew. Ale nie liczę na zbyt wiele z tej strony. Ponieważ za kilka dni znikam na 11 dni (plener w Maroku) to po powrocie zostanie zbyt mało czasu na jakiekolwiek ruchy. Muszę potwiedzic imprezę lub ja odwołać (i zwrócić wpłaty w całosci - oczywiście). Na szczęście hotel nie chciał zaliczki, choć jak sobie pomyślę, że to wszystko było na marne ... i będę musiał świecić oczami przed wami, przed modelkami, stylistką, fryzjerką, fetishem...
Wyciągam wnioski - odpuszczam sobie robienie wypasionych imprez. Ktoś sobie takich życzy by była oferta ciekawsza, ale .. kto zapewni uczestników? Inni robią warsztaty dla 8 osób z 1 modelką, ja na plenerach "masowych" mam lepszy stosunek!
Do rzeczy, co mogę zrobić:
Przeliczenie 3 modelek, makijażystki, fryzjerki, fetisha na 8-9 fotografów da niebotyczny wzrost ceny, wiec odpada, nie zaakceptujecie tego. Więc trzeba ciąć koszty. Ponieważ odpada 1/3 fotografów to trzeba zrezygnowac z 1 modelki, ale i to nie wystarczy - także z fryzjerki lub z fetisha - jedno z dwojga. Sądzę, że wolicie mieć na warsztatach fetisha, ale jak będziecie odpisywali to napiszcie co i jak (fryzjerka czy fetish - bo mogę się mylić).
W efekcie warsztaty by wyglądały tak. Cena - ta sama (jak na 12 osób), miejsce i termin to samo, fetish, ja, stylistka - to pozostaje (ewentualnie - nie ma fetisha, jest fryzjerka). Są 2 modelki (w tym obiecana Olga Kamińska) i 8 (9) fotografów - czyli 2 grupy. Czyli dostęp do modelki jest taki jak był - 4 fotografów do modelki. Jedną dana grupa 4 fotografów robi w piątek, drugą w sobotę. W niedzielę sa 2 możliwości (zdecydujemy na miejscu) - albo robimy modelki w duecie (ale wtedy grupa jest liczna, bo 8 fotografujących), albo pół czasu robimy jedną, wymieniamy się i robimy drugą. Niedziela i tak jest najkrótszym z dni gdy fotografujemy, bo tradycyjnie - do obiadu, więc będe optował by fotografować duecik.
Ponieważ jest to zmiana w stosunku do pierwotnych założeń to uznaję, że te osoby które wpłaciły mogą nie zaakceptowac zmiany i wycofać się z imprezy.
Proszę by każdy zabrał głos - czy akceptuje 8 fotografów, 2 modelki, bez fryzjerki.
Telefonicznie rozmawiałem z tymi co nie wpłacili - oni nie widzą problemu, chca takiej opcji.
Swoją drogą ona ma jeden i to niewielki minus - nie poznacie 3 modelek, ale 2, ale dostęp do modelek będzie taki jak przedtem - 4 osoby dostają dziewczynę na cały dzień. No i minus to brak fryzjerki (lub fetisha - co wybieracie?). Za to o dziwo ma też plusy. Będą 2 grupy więc instruktorzy (fetish i ja) będą mieli więcej czasu dla grupy niz gdy były ich 3. Kameralniej - więc więcej czasu na dogłębniejszą analizę zdjęc od jedynie 8 fotografów.
Mam nadzieję, że hotel utrzyma rabat gdy będzie nas 13 zamiast 19.
Ponieważ muszę przed wyjazdem (czyli max do czwartku 21 lutego) potwierdzić modelki, hotel, fetisha i stylistkę to proszę pilnie odpisać jak to widzicie, czy to akceptujecie. Jak wrócę to będzie 10 dni do warsztatów, więc za późno na jakiekolwiek ruchy. Jak do czwartku nie będzie info to będe miał zagwozdkę co robić (odwołać?). Więc proszę odpiszcie natychmiast tu lub na PW.

RobertMiernik
17-02-2013, 00:25
Hm, rzeczywiście nie wygląda to różowo...
Sprawa pierwsza: Czy to ostateczna decyzja? Do terminu jeszcze kupa czasu, nawet licząc od powrotu to prawie "dwa tygodnie". Może jeszcze ktoś, coś, gdzieś. Czemu musisz już natychmiast podjąć decyzję? Dziewczyny chyba dadzą Ci jeszcze tydzień/dwa czasu a piszesz, że hotel zaliczki nie chciał.


Przeliczenie 3 modelek, makijażystki, fryzjerki, fetisha na 8-9 fotografów da niebotyczny wzrost ceny, wiec odpada, nie zaakceptujecie tego.

Daj szansę chociaż - ile wychodzi?


Ponieważ odpada 1/3 fotografów to trzeba zrezygnowac z 1 modelki, ale i to nie wystarczy - także z fryzjerki lub z fetisha - jedno z dwojga.

Z dwojga zdecydowanie fryzjerka.


W niedzielę sa 2 możliwości (zdecydujemy na miejscu) - albo robimy modelki w duecie

Absolutnie i zdecydowanie duet.


Ponieważ jest to zmiana w stosunku do pierwotnych założeń to uznaję, że te osoby które wpłaciły mogą nie zaakceptowac zmiany i wycofać się z imprezy.

Kurcze, ciężko, ciężko, zobaczymy co się wyklaruje.

Ciut się pokomplikowało, 2 modelki to zmiana mocno na minus choć to oczywiście zależy od tej z numerem 2. Myślę, że jest jeszcze na tyle czasu, żeby zaryzykować i poczekać, ostateczny skład na tydzień przed imprezą to jest rozsądny kompromis przy takim obrocie sprawy, myślę że da się to w ten sposób zorganizować, przecież zostało już napisane wszystko co miało być napisane, nowi chętni mają tylko wpłacić pieniądze i czekać na Twój powrót.

Cóż będziesz miał nauczkę na przyszłość - nie da się zorganizować dwóch rzeczy na raz tak, żeby obie wypaliły. Na razie jeśli to możliwe wstrzymaj dziewczyny, w dwa/trzy tygodnie raczej roboty życia nie dostaną, żeby nie mogły zatrzymać Ci tego terminu, a z punktu widzenia nowych uczestników wiele jeszcze może się zmienić.

Te warsztaty to próba wejścia na półkę wyżej w stosunku do tego co organizowałeś do tej pory, dlatego nie dziwi mnie ostrożne podejście, jednak mam nadzieję, że jeszcze się uda zakwaterować komplet...

Jacek_Z
17-02-2013, 00:59
Z Maroka wracam 5 marca, warsztaty sie zaczynaja 14 marca. 9 dni, nieco ponad tydzień. Wątpie by bez kontaktu ze mną wpisali sie ludzie na listę, bo generalnie nagle na drogą imprezę się ludzie nie znajdują. Więc raczej albo dojdą nowi ludziska z listy mailingowej do srody, czwartku (watpię, choć chce się mylić), albo 8 uczestników zaakceptuje do czwartku fotografowanie 2 modelek i najbardziej z kameralnych imprez jaką robiłem. Pod kątem nauki to jest najlepsza sytuacja. Z 8 fotografami da sie fajne rozmawiać. Na masowych plenerach to dla 40 osób nie szło dotrzeć nawet z komunikatami na stołówce, a co dopiero mówic o analizie zdjęć itd.

Ile wychodzi? trzeba podzielić 21841 zł. Na 12 fotografów to 1820 zł. Przy 8 fotografach i bez fryzjerki mamy 5 uczestników mniej (liczę 3 modelki) - koszty 18180 na 8 osób - 2272 zł. Ale jest 2-3 fotografów na modelkę!
Pojedyncze osoby może i to zaakceptują, ale nie cała 8-ka i będe w miejscu wyjścia. Gdyby ta impreza kosztowała 1200 zł to bym miał nadmiar chętnych - cena jest istotna.

Zaczynam kombinowac co robić w przyszłości. Może będę skracał plenery o 1 dzień - sam weekend piatek-niedziela. I będę robił więcej fotografów na modelkę. Trudno. Ale będzie znacząco taniej.

Ba, teraz policzyłem co by było gdyby Stare Jabłonki skrócić do 2 dni, wtedy 2 modelki i 8 fotografów - wychodzi na głowę 1515 zł (a nie 1820)

Jacek_Z
17-02-2013, 02:00
Dostałem PW o promowaniu imprezy przez FB itd. Problem w tym, że mam mało lajków, wiec niezbyt szeroki krag to zobaczy (mam to na FB, wpis zobaczyło 85 osób, nikt nie polubił). Generalnie nie wierze w pozyskanie nowych uczestników.
Padła propozycja by zabrac trzecia modelkę - dobrze zapowiadająca sie świeżynkę na zasadzie TFP, w zakresie pozowania w ciuchach (do bielizny). Tylko po co trzecia modelka przy tak niewielu uczestnikach??? Grupa będzie liczyła 2-3 osoby? No i jakie grupy będą chciały swieżynkę na piątek i sobotę, a na krótką niedzielę dostać modelkę aktową?
Przy 8 uczestnikach nie potrzeba nam trzeciej modelki, nie ma jak poukładac grup. W dodatku potrzeba 624 zł na jej nocleg, nawet gdyby nie było wynagrodzenia dla niej żadnego.
Nie rozumiem dlaczego 3 modelki sa ważne.
1/3 fotografów mniej to 1/3 modelek mniej = zachowane proporcje w dostępie do modelek. Skoro jest nas mniej to musimy przyoszczędzić (koszty stylistki, fetisha i moje sa na 8 osób a nie na 12) a kombinujecie jak tu mieć najwięcej dziewczyn - dla mnie to praktycznie oznacza 2-3 fotografów do dziewczyny - opcja "strasznie" droga.

RobertMiernik
17-02-2013, 14:57
Nie rozumiem dlaczego 3 modelki sa ważne.
1/3 fotografów mniej to 1/3 modelek mniej = zachowane proporcje w dostępie do modelek.

Proporcje się zmieniają bo na trzy dniowy wyjazd są dwie a nie trzy modelki ;>
Co do ważności trzech modelek, rozmawialiśmy o tym na PW, gdyby uczestnik sam wybierał kto jedzie to nie byłoby tematu przecież, bo każda byłaby odpowiednia, ale jak wiesz przy losowym doborze (losowym z perspektywy uczestnika) zawsze się zdarzy, że któraś będzie mniej pasowała fotografowi, w przypadku większej ilości dziewczyn, sprawa jest mało istotna, "będzie następna". Natomiast jeśli są tylko dwie, to okazuje się, że przejechało się pół świata, żeby zrobić 5-6 fotek i pewnie, że można, można nawet na piwo pojechać, ale jedzie się 'po coś innego' i wtedy już cena rzeczywiście robi się spora.

Jacek_Z
17-02-2013, 15:22
Za proporcje uważam to: 4 fotografów - 1 modelka. Bo to wpływa na cenę.
Rózne sa powody udziału w warsztatach. Część osób (wiem to z rozmów) jedzie typowo dla nauki, portfolio to sprawa mniejszej wagi, bo jeszcze nie czują sie silni w temacie. Oczywiście dziewczyn nie chcą fatalnych, ale umówmy się, że złe nie będą i to im wystarcza. Częsci osób bardziej zalezy na dobrych zdjęciach do portfolio, część warsztatowa jest ważna, ale nie przesłania fotografowania.
W tej chwili sytuacja jest jaka jest. Nie ma listy rezerwowej i sa dwie opcje - odwołać imprezę albo ją zrobić w kształcie 8 fotografów i 2 modelki.
Szanse na to, że uzbiera się 12 fotografów oceniam na mniej niz 5%, a odwoływać imprezy po 5 marca (po moim powrocie) nie chce. Albo odwołam do czwartku, albo decydujemy się na 8+2.

Bezpieczniej jest organizować imprezy masowe - zakładam proporcje fotografowie:modelki np 6:1, kalkulacje mogę podać, ile się zapisze tyle modelek zorganizuję. Te imprezy będą podstawą, ale czy będe robił te dla węższego grona - to sobie przemyślę. W każdym razie będzie musiał być mniejszy wypas, z marszu zapomnę o np fryzjerce itd by cena była bliżej 1 tys.

sokolnik
17-02-2013, 18:10
ja chciałem jechać ale wyskoczył mi w tym czasie wyjazd do Pragi i nie wiem czy się cieszyć czy żałować...
życzę zorganizowania warsztatów, udanej imprezy, udanych zdjęć i nie zniechęcania się w przyszłości do tego typu imprez :)
powodzenia Jacku_Z

pinokio
20-02-2013, 12:31
Ja nadal jestem na tak, czyli 8 fotografów + 2 modelki, a w niedzielę duecik ;)

Jacek_Z
20-02-2013, 13:00
Jak to pisałes to rozmawiałem z Robertem.:) A teraz dzwoniłem do hotelu - utrzymaja rabat przy zmniejszonej ilości osób.
Czyli - ruszamy z imprezą w opcji 8+2. Może 9, bo nie chcę siłą ;) z listy usuwać martina, ale cos mi sie wydaje, że go nie będzie.
Robert - jak nie będzie martina (to on chciał 1) to facetów będzie 10 i wtedy to jest 5 pokoi 2 osobowych.
Czy ktos jeszcze jest chętny na pokój 1- osobowy? (85 zł dzień drożej)?

Jacek_Z
21-02-2013, 01:54
Calutka runda telefonów do ekipy i hotelu wykonana. Wszystko potwierdzone. Będzie 8 fotografów i 2 modelki, stylistka, fetish i ja. Fetish przyjedzie jednak już od czwartku wieczór.
Ze mna nie będzie kontaktu do 5 marca, więc nie denerwujcie sie na ewentualny brak odpowiedzi (gdyby ktos tu w międzyczasie zadawał jakies pytania). Odpowiem po 5 marca.
Czekam na wpłaty od 2 osób, jedna podobno wpłaciła, ale bank mi jeszcze tego nie pokazał na koncie. Może jutro będą.

Jacek_Z
21-02-2013, 16:58
Puściłem zaliczkę do hotelu.
Nie wiem czy uwierzycie czy nie, ale ja do tego by sie plener odbył dopłacę ze swojej kieszeni jakieś 300-400 zł (nie wiem ile Olga policzy za swój dojazd i ile pójdzie mojego paliwa)
Tak sobie podsumowałem wszystko i tak mi teraz wyszło. A jeszcze chciałem dokupić bieliznę ...
Ale co tam. Fajnie będzie, porobię backstage i będę miał reklamę na przyszłość. :)

RobertMiernik
22-02-2013, 21:25
Tak sobie podsumowałem wszystko i tak mi teraz wyszło. A jeszcze chciałem dokupić bieliznę ...


Mogę wziąć jakieś majty zapasowe...

pinokio
23-02-2013, 02:10
To ja wezmę szelki i Uszy Króliczka Playboya :)

TOP67
23-02-2013, 10:25
Ja chyba tam przyjadę na inspekcję ;)
Nie chcecie mojego kapelusza? ;)

Jacek_Z
07-03-2013, 22:43
Pytań jak widzę nikt nie zadawał. :) Wszystko aktualne, widzimy sie za tydzień :)
Jak wspominałem - kasa jest na styk, a tak właściwie to sie nie dopina (nie wiem ile Olga policzy za dojazd z Poznania w 2 strony - nikt nie jedzie przez Poznań ;) ?).

Informacja: Pojawiła się kolejna chętna osoba na te warsztaty, ale byłoby 9-ciu fotografów czyli grupa 4 i 5 osobowa. Wkrada się jakaś tam niesprawiedliwość z jednej strony, a z drugiej pojawią się pieniądze (cena pozostanie taka jak wpłacaliście na 8 osób), nie będę na minusie i mógłbym kupić parę ciuchów modelce nr 2, która nie kolekcjonuje fikuśnej bielizny.
1. Przyjąć chętnego nr 9 ?
2. O której godzinie jesteście w stanie przyjechać na obiadokolacje w czwartek?
mapka: http://www.hotelanders.com.pl/lokalizacja Trójmiasto 140 km - 2 godziny, Warszawa 220 km - 3 godziny, ale nie wiem o której możecie wyruszać z domu.
Godzinę na jaką zamawiamy obiadokolacje nie podałem w hotelu - czekam na wasze deklaracje.
Czym wcześniej tym lepiej, ale będziemy czekali na ostatniego. Dacie radę na 18-19?
Oczywiście jak ktoś będzie wiele wcześniej to lepiej - pozna obiekt, pozna się z tymi co juz będą.
Musimy podzielić się na 2 grupy, ustalić parę rzeczy.

LuCaS
07-03-2013, 23:29
Elo! Przypadkowo trafiłem na ten wątek, padło pytanie o hotel. Spędziłem tam uroczy weekend ok 9 lat temu, byłem zachwycony. Będzie Pan zadowolony :-)

Fitzroy
08-03-2013, 12:05
Witam dla mnie dodatkowa osoba nie stanowi problemu. Co do przyjazdu postaram się dotrzeć na 17-18, a mam chyba najdalej :)

Jacek_Z
08-03-2013, 12:18
OK, fajnie.
Niektórzy mają bliżej, ale startują później (po pracy). W dzisiejszych czasach każdy te prace kończy o innej godz, więc nie wiem jak to jest u pozostałych.

oper
09-03-2013, 16:00
1. Skoro dopina to budżet to nie widzę problemu, może się łokciami nie pozabijamy ;-)
2. Z pinokiem powinniśmy dojechać ok 17.30

Poznamy drugą modelkę przed przyjazdem na miejsce? ;-))

Jacek_Z
09-03-2013, 21:50
OK. Rozmawiałem tel z 2 osobami, z kolejną wymiana była na PW, 2 osoby w wątku napisały, że może być 9. Nie znam zdania 3 osób, założę więc, że w wyniku braku sprzeciwu jest akceptacja.

Pilneee!
Kto chce być w pokoju 1 osobowym? Jest nas 9 + 2 facetów, więc nieparzyście.
Robert przyjedzie dzień wcześniej i bierze jedynkę, więc załatwia to sprawę nieparzystości. Ale może kolejne 2 osoby by chciały mieszkac w jedynkach?
Ktoś rozpatruje przyjazd w piątek o świcie, więc on miałby dobę hotelowa krócej i ekonomicznej byłoby być mu w 1-ce 2 dni niz w 2-ce 3 dni.
Ale nie róbcie tak wszyscy - czwartek wieczór jest też istotny - poznanie siebie i modelek, obiektu, może pierwsza prelekcja fetisha, ustalenie co chcemy na piątek rano.
Koszt dopłaty do jedynki to 85 zł brutto doba, więc 3 dni to + 255 zł.
Ktoś oprócz Roberta bierze jedynkę?

pinokio
11-03-2013, 13:45
1. Skoro dopina to budżet to nie widzę problemu, może się łokciami nie pozabijamy ;-)
2. Z pinokiem powinniśmy dojechać ok 17.30

Poznamy drugą modelkę przed przyjazdem na miejsce? ;-))

Pierwsza jest ciemną blondynką, więc może druga to brunetka? Fajnie by było :)


OK. Rozmawiałem tel z 2 osobami, z kolejną wymiana była na PW, 2 osoby w wątku napisały, że może być 9. Nie znam zdania 3 osób, założę więc, że w wyniku braku sprzeciwu jest akceptacja.


Jest akceptacja, tylko sprawdź jak leży ta bielizna ;)

Fitzroy
11-03-2013, 21:40
Jest akceptacja, tylko sprawdź jak leży ta bielizna ;)

Tylko uważaj żeby nie porozciągać, bo później na dziewczyny nie będzie pasować ;)

Jacek_Z
12-03-2013, 00:42
:)
Mam tyle rzeczy do zrobienia, a tu tylko 2 dni.
Kto chce fakturę za szkolenie (warsztaty) prosze podac dane (na PW). Podawałem ceny brutto, więc nic nie będe doliczał (co nie jest regułą u innych).

Jacek_Z
12-03-2013, 16:23
OK. 3 osoby podały dane do faktur (co nie znaczy, że kolejni nie mogą - czekam :))
Ale .. jest cisza co do godzin przyjazdu. Robert będzie dzień wcześniej. Fetish przyjdzie do Jabłonek PKP o godz 16, Robert go zabiera z dworca.
Jurek (2KC) bierze 2 dziewczyny z Bydgoszczy, wyjdzie o 14, będzie o 17-18.
Ja wyjadę z kolejną dziewczyną z godzinę wcześniej niz Jurek, będe też koło 17.
Obiadokolacje wydają od 18 do 20, ale wolałbym byśmy posiłki jedli wspólnie - szczególnie pierwszy dzień, gdzie mamy sie poznać, porobic ustalenia. Będziecie na 19-tą?
Wszyscy (poza Robertem i makijażystką) będą w pokojach 2-osobowych jak rozumiem.

Będziemy mieli salkę konferencyjna do swoich potrzeb - tzn na urządzenie tam studia. Zabiorę statywy i tła (białe, szare, czarne).
Będą zdjęcia na basenie - może trzeba będzie wejść w wodę dla lepszego ujęcia. Weźcie więc kąpielówki. Zresztą - jak ktoś znajdzie czas na relaks to po prostu może popływać. :)

Kolejna rzecz do zabrania to laptop. Pamiętajcie - po obiadokolacji będziemy chcieli byście zrzucili zdjęcia i zaprezentowali co tam spłodziliście. Da to nam możliwość "korygowania wad" jakie popełniliście (by tego uniknąć w następnym dniu), oceny zdjęć itd. Więc zrzucicie zdjęcia, sami zrobicie wstepna selekcje i pokażecie mi i Fetishowi trochę materiału z danego dnia. Nie możecie robic selekcji na jednym czy dwóch laptopach, bo to zabierze za dużo czasu. Praktycznie każdy powinien mieć laptop. Ewentualnie we dwóch (jeden na pokój).

Aha - aparaty tez weźcie ;), z obiektywami nawet :) (i kary pamięci, i akumulatorki, ładowarki). Statyw - być może - jak kto lubi. Ekran - zabiorę 2, (jeden ekran mam duży, drugi mały - fi 120) więc ktoś może zabrać jakiś jeden większy.

RobertMiernik
12-03-2013, 19:16
Jakby co też biorę lampki ze statywami, przestrzelać je trzeba, jakoś później podzielimy lampownię, żeby każda grupa miała komplet (jeśli chciała będzie...)

Jacek_Z
12-03-2013, 21:02
Hm, żebyśmy nie mieli za dużo lamp. Fetish powiedział, że on chce dwie, więcej nie potrzeba. Ja planowałem 6 (po 3 na grupę). Mozna nie uzywać, niech będą w razie awarii. Ja mam lampy w systemie mocowań Elfo. Jesli Robercie chcesz wziąć lampy na całą grupę (2-3 szt) i masz modyfikatory (beauty, większego softa, garnek z parasolką) to ja zabiorę tez 3 lampy zamiast 6.

RobertMiernik
12-03-2013, 21:12
600 i 3x 300 ale bowensy z modyfikatorów: oktę 120, disha 42, softbox ale dawno nie używałem rozmiaru nie pamiętam (niemały, 90 x 120 pewnie) i dwa stripy.

Jacek_Z
12-03-2013, 21:16
600 i 2x300 wystarczy (plus dish, okta, soft i strip - nadmiar by był wybór) (i statywy pod lampy). Zabierasz? To ja wezmę 3 Elfo. Bo mam 1 beauty, więc nie dam rady wyposażyc w tego typu nasadke dwie grupy. Okte też mam jedną, softboksów mam duzo - tych starczyłoby na 2 grupy. Planowałem, że jedna grupa by miała oktę, a druga beauty. A jesli ty zatargasz swój sprzet to obie grupy moga miec do dyspozycji to samo ( w każdej grupie zarówno okta jak i beauty - będa wybierali co wolą w zalezności od sytuacji/upodobań).

Ma ktoś laptopa z dużym LCD?

pm16v
12-03-2013, 22:27
W ramach zapasu przywiozę 600 i 300, statywy i mały soft. Mój lapek ma ekran tyko 13". Planuje dotrzeć koło 16.

oper
12-03-2013, 22:58
A jak będziemy stali z wyzwalaczami?

fafniak
12-03-2013, 23:01
no wystarczy że każdy będzie miał po flaszce....

oper
12-03-2013, 23:10
No w zasadzie najistotniejszy temat poruszyłeś ;-)

Jacek_Z
13-03-2013, 00:05
A jak będziemy stali z wyzwalaczami?Ja mam 4, więc da radę obsłuzyć 2 zestawy, o ile kolejne lampy będą na fotoceli. Ale Robert pewnie ma radia do swojego zestawu.

Co do innych wyzwalaczy - bardzo bym chciał umiaru w tym względzie. :)

RobertMiernik
13-03-2013, 02:25
Wyzwalam YN603 mam 4 więc od biedy nawet 3 osoby mogą mieć na raz wyzwalacze...
Zobaczymy czy w większych salach nie będzie problemu z fotocelą, w przypadku gridów albo 'nieszczęśliwych' ustawień mogą się nie widzieć, wtedy trzeba będzie część użyć jako dodatkowe wyzwalacze, ale nie ma strachu - damy radę ;)

fafniak
13-03-2013, 09:25
Co do innych wyzwalaczy - bardzo bym chciał umiaru w tym względzie. :)

eee tam... Morrison był innego zdania i do dzisiaj się o nim mówi/pisze/słucha :)

mirek
13-03-2013, 17:47
My dojdziemy ok. 19 :)

RobertMiernik
13-03-2013, 20:33
Dojechałem...
matko ale mnie czeka rozpakowywanie... ;/

Dozo jutro...

Telefonowane - może brakować ogonków...

Jacek_Z
13-03-2013, 22:58
Jak tam jest?
Nie utopiłeś się w basenie? :)
Internet dają po Wi-Fi (zapomniałem spytać) czy z telefonu?

RobertMiernik
13-03-2013, 23:15
Internet jest w magicznym kabelku w pokoju, hotel bardzo fajny, nie ma się do czego przyczepić.

Salę dostaliśmy na górze, już 'się' rozpakowałem, a pokoje mamy na parterze.

Baseny i inne atrakcje zwiedzał będę jutro ;-)

oper
13-03-2013, 23:48
Internet jest w magicznym kabelku w pokoju
Kabelek trzeba mieć swój? ;-)

RobertMiernik
14-03-2013, 00:16
Kabelek trzeba mieć swój? ;-)

U mnie kabelek był, ale 'jakbyco' mam jeden swój zapasowy naczarnogodzinny...

+ aktualizacja, w pierwszym od fuajeu pokoju zasięg WiFi jest trzykreskowy - można korzystać z bezprzewodu...

pinokio
14-03-2013, 01:19
To do jutra :)

mirek
17-03-2013, 18:42
Widzę że Gdansk pierwszy dotarł do domu :)
Jacku było SUPER ! Wielkie Dzięki !
Naszym miłym Paniom za cierpliwość do Nas :)
No i całej Braci za miłe spędzony czas (mam nadzieje że owocne :) )
WIELKIE DZIĘKI !!!

oper
17-03-2013, 22:49
Warszawa też bez problemów u celu, przyłączam się do podziękowań Mirka :)

pinokio
18-03-2013, 00:35
I ja dziękuję wszystkim za wszystko ;)
Tak wyszło krócej niż każdemu z osobna :)

RobertMiernik
18-03-2013, 00:36
Uff, dojechałem, graty zawleczone do domu, a teraz nareszcie spanie w 'pełnowymiarowym' łóżku..

Dobranoc i do miłego.

2 KC
18-03-2013, 12:19
Ja również dziękuję wszystkim za fantastyczną atmosferę,dziewczynom za cierpliwość,Andrzejowi za nabytą wiedzę,
Jackowi i Robertowi za udostępnienie lamp oraz za upór w aranżacji studio foto-warto było,
no i oczywiście podziękowania dla Jacka za organizację i ogarnięcie wszystkiego.

pinokio
18-03-2013, 23:33
Polecam PhotoRec 1.16Win jak zgubicie dane z dysków. Znajdzie nawet to czego tam nie było :D

Artur
19-03-2013, 17:46
Dobrze, ze udalo sie odzyskac :)

Jacek_Z
19-03-2013, 19:29
Dziękuję wszystkim za udział :) i pomoc (w szczególności Robertowi za błysk, haselka i podwiezienie modelki, podobnie jak Jurkowi za stylistkę)
I czekam na pliki i ... komentarze
Jak wiecie będa kolejne imprezy (plenery/warsztaty) i opinie po nich sa dla mnie pomocne (a bardziej - dla potencjalnych użytkowników zastanawiających się czy brac udział)
Prosze więc o wpisanie swojej recenzji (dłuższej czy krótszej - w zaleznosci od fantazji i polotu :)) w księgę gości na mojej stronie http://www.new.jjstudio.pl/photos.php?id=28

Zdjęcia backstage można dawać na moją galerię (trzeba się wpierw zarejestrować, ja zaakceptuję). http://www.galeria.jjstudio.pl/categories.php?cat_id=27
Zdjęcia obrobione, zaakceptowane też będę w przyszłości chętnie tam widział.
Podobnie jak na naszym forum w działach akt, glamour, portret.

RobertMiernik
25-03-2013, 21:33
Wywołałem wczoraj wszystkie filmy, kurcze zdecydowanie lepiej wyszły niż się spodziewałem, nawet pomimo 'drobnych problemów natury technicznej' przy wołaniu ;P

sokolnik
25-03-2013, 23:50
chętnie obejrzał bym zdjęcia z pleneru :) pokażcie coś :)

Jacek_Z
26-03-2013, 00:07
chętnie obejrzał bym zdjęcia z pleneru :) pokażcie coś :)Na razie tylko Artur wysłał do oceny kilka ujęć (3), nikt nie ma więc zaakceptowanych zdjęć.
Za to bardzo chętnie bym zobaczył backstage. Ale nikt nic nie pokazał.
Tak samo nikt nie napisał ani słowa o imprezie :( (poniżej przytaczam linki)
Było fatalnie - taki z tego wniosek.



Prosze więc o wpisanie swojej recenzji (dłuższej czy krótszej - w zaleznosci od fantazji i polotu :)) w księgę gości na mojej stronie http://www.new.jjstudio.pl/photos.php?id=28

Zdjęcia backstage można dawać na moją galerię (trzeba się wpierw zarejestrować, ja zaakceptuję). http://www.galeria.jjstudio.pl/categories.php?cat_id=27



Wywołałem wczoraj wszystkie filmy, kurcze zdecydowanie lepiej wyszły niż się spodziewałem, nawet pomimo 'drobnych problemów natury technicznej' przy wołaniu ;PJestem bardzo ciekaw porównań gdybyś miał te same kadry z P25 i z filmu.

RobertMiernik
26-03-2013, 00:20
Jestem bardzo ciekaw porównań gdybyś miał te same kadry z P25 i z filmu.

Właśnie specjalnie tak większość robiłem...
Zmobilizowałem się do wywoływania, teraz jeszcze z tydzień i może uda się dobrnąć do skanowania ;)

oper
26-03-2013, 00:29
Ja skanowałem pół soboty... :) A teraz pewnie nie będzie czasu dopieścić rezultatów przed świętami. U mnie backstage wybrane, spróbuję podrzucić co nieco w tym tygodniu.

mirek
26-03-2013, 19:30
chętnie obejrzał bym zdjęcia z pleneru :) pokażcie coś :)
Powoli robią się :)
Podesle Jackowi i wtedy zobaczymy :)

pinokio
26-03-2013, 20:11
... nikt nie napisał ani słowa o imprezie :( (poniżej przytaczam linki)
Było fatalnie - taki z tego wniosek.

Nie wiem jak u innych, ale próbowałem na kilku kompach i gdy chcę wpisać coś, wszystko znika :(
Robi się czarny ekran i nie widać co się pisze.

Jacek_Z
26-03-2013, 20:38
Hm. Może używasz jakiejś specyficznej przeglądarki internetowej albo piszesz z telefonu? Na IE oraz FF powinno chodzić.

pinokio
27-03-2013, 19:46
Hm. Może używasz jakiejś specyficznej przeglądarki internetowej albo piszesz z telefonu? Na IE oraz FF powinno chodzić.

Udało się przez Google Chrome :)
Kiedy info o następnej imprezie?

michal-m
28-03-2013, 02:26
Dokładnie - ja niestety nie mogłem być, ale czekam na rezultaty prac i info o kolejnych plenerach :)

macko.mk
28-03-2013, 18:02
No w końcu coś się powoli ruszyło w kwestii zdjęć :-) Na razie tylko backstage, ale lepszy rydz niż nic :-) Panowie czekamy na więcej.

TOP67
28-03-2013, 18:21
Czy ja znam skądś tą modelkę? Jak bym wiedział? ;)

mirek
28-03-2013, 18:35
Na pewno znasz :):):)

nickt
28-03-2013, 19:06
Ja tam jeszcze kilku modelki rozpoznaję :)

nickt
09-04-2013, 11:45
Kurcze ponad 3 tygodnie minęły i dopiero jedno zdjęcie....szkoda, że Tomka (TOP67) z wami nie było ;)
No pochwalcie się, bo naprawdę nie mogę się doczekać rezultatów, backstage wygląda bardzo fajnie, chociaż chyba ciasnawo było w niektórych pomieszczeniach...

TOP67
09-04-2013, 11:50
Spoko, jadę na masowy.

A na razie obrabiam Maltę.

Jacek_Z
09-04-2013, 12:01
Kurcze ponad 3 tygodnie minęły i dopiero jedno zdjęcie......I tak naprawde to żadnych szans na zobaczenie kolejnych (w niedalekiej przyszłosci). Artur nie nadsyła kolejnych zdjęć (choć być może konsultuje je z fetishem), Mirek nadesłał mi kilkanaście ujęć, dostał uwagi ale nie wiem czy pracuje nad zdjęciamiu czy nie.
Pozostałe 7 osób - kamień w wodę. Nie dostałem ani klatki do wyrażenia opinii o nich, nic do selekcji. Nic, a przecież jest u mnie kasa na obróbkę albo kaucja do zwrotu. Leży to na koncie i odsetki mi rosną ;)

W galerii pojawiło się backstage http://www.galeria.jjstudio.pl/categories.php?cat_id=27
a wpisów (recenzji) z warsztatów są dwa http://www.new.jjstudio.pl/photos.php?id=28 od Artura i od Piotra.
Z Maroka tez 2 wpisy i tez od 9 uczestników. Ja nie wiem dlaczego tak jest. Niby fajnie, tak mówią, jadą ludzie na kolejne imprezy - więc chyba jest OK, a wpisów nie ma. Przecież ja nie każę w dodatku się wpisywac w superlatywach, tylko robić recenzję, więc może być wpis z krytyką (albo zarówno z z plusami i minusami).

nickt
09-04-2013, 14:11
I tak naprawde to żadnych szans na zobaczenie kolejnych (w niedalekiej przyszłosci)....
Kurcze szkoda... :/


...Nic, a przecież jest u mnie kasa na obróbkę albo kaucja do zwrotu. Leży to na koncie i odsetki mi rosną ;)

Szczerze mówiąc sądziłem, że to jest właśnie doskonały pomysł i będzie się sprawdzał rewelacyjnie, a tu widzę, że też nie bardzo. Poza tym byłem pewien, że poziom będzie mega wysoki, bo modelki super, wizaż zapewne też, miejscówki, fetish....konsultacje...


...a wpisów (recenzji) z warsztatów są dwa ...
Z Maroka tez 2 wpisy i tez od 9 uczestników...

To też jest dziwna sprawa, bo akurat wpis to można by szybko załatwić zamiast jakiegoś postu na forum ;)
No chyba, że przygotowywane są dla Ciebie jakieś długie recenzje ;)

No nic, będę czekał na zdjęcia....może Fetish coś wrzuci, czy Jego zdjęcia nie będą w Twojej galerii??

Jacek_Z
09-04-2013, 19:40
..
No chyba, że przygotowywane są dla Ciebie jakieś długie recenzje ;)

No nic, będę czekał na zdjęcia....może Fetish coś wrzuci, czy Jego zdjęcia nie będą w Twojej galerii??
Ja bym chciał choć jakieś króciutkie, byle by były od wielu uczestników.

Czy fetish wrzuci to pytanie do niego. :)

pinokio
10-04-2013, 01:23
Pozostałe 7 osób - kamień w wodę. Nie dostałem ani klatki do wyrażenia opinii o nich, nic do selekcji. Nic, a przecież jest u mnie kasa na obróbkę albo kaucja do zwrotu. Leży to na koncie i odsetki mi rosną ;)

W galerii pojawiło się backstage http://www.galeria.jjstudio.pl/categories.php?cat_id=27
a wpisów (recenzji) z warsztatów są dwa http://www.new.jjstudio.pl/photos.php?id=28 od Artura i od Piotra.

Zdjęcia podeślę Ci gdzieś za dwa tygodnie, a co do recenzji to z liczeniem masz mały problem, a taką kasą zarządzasz ;)

Jacek_Z
10-04-2013, 14:04
Faktycznie, wpisy są już 3. Ten trzeci się pojawił przed moim napisaniem posta, nie sprawdziłem.

TOP67
14-04-2013, 20:45
Jest pierwsza fotka. http://www.galeria.jjstudio.pl/details.php?image_id=1714

Jacek_Z
14-04-2013, 22:40
Ona jest już jakiś czas (nickt pisał właśnie o niej już jakiś czas temu - 9.04). Ale .. nic się dalej nie dzieje.

nickt
18-04-2013, 12:16
Kurcze wchodzę codziennie na forum z nadzieją, że może jednak coś się pojawi, sprawdzam galerię Jacka i ciągle cisza......Jacek, ustaliłeś za niskie kaucje... Albo powinien być odgórny nakaz zabierania Tomka (TOP67) na każdy plener i nawet forumowicze powinni się na to składać, przynajmniej zdjęcia byłyby ....i to pewnie już w trakcie pleneru ;)

TOP67
18-04-2013, 12:44
Jak traficie na wolny termin. W tym roku latam co dwa tygodnie krajobrazowo. Jutro Kreta. :)

Artur
16-05-2013, 00:08
Wrzucilem nowe zdjecia ...

pinokio
21-05-2013, 23:31
Czekam na Jacka opinię o zdjęciach, bo nie wiem co mogę wrzucić, a czego nie. Taka była umowa, to się stosuję.

Artur
28-05-2013, 19:54
Umieściłem zgodnie z umową z Jackiem :)