PDA

Zobacz pełną wersję : Fotograficzna refleksja



IRBak
02-07-2005, 00:34
Witam!
Zazwyczaj tylko się „przysłuchuję”, ale co tam - tym razem parę zdań ode mnie.

Na forum bywam BARDZO często jednak ja (i mój mąż) odważyliśmy się coś pokazać chyba tylko dwa razy. Mimo. iż jakimś cudem nie oberwaliśmy wtedy ostro po łapach podejrzewam, że nie prędko, jeśli w ogóle zamieścimy coś ponownie.
Trafiliśmy tu głownie za sprawą naszego przywiązania do marki NIKON. Z czasem okazało, że panuje tu specyficzny klimat. Gdy tak siedzę i zastanawiam się, co tak naprawdę decyduje o tym, że systematycznie tu zaglądamy myślę, że chodzi o LUDZI. Może to zmartwi część forumowiczów, ale to wcale nie zdjęcia przeważają szalę. Decydujecie WY, wasze osobowości, wasza wrażliwość (bardzo różna), wasza odwaga do wypowiedzi (bardzo różnych). Do wypowiedzi za pomocą zdjęć oraz słów.
Myślę, że możliwość obejrzenia zamieszczanych tu prac oraz dyskusje, które towarzyszą ich okazaniu potrafią wiele dać. Jestem pewna, że dzięki temu miejscu wzbogaciłam swoją wrażliwość i wiedzę. Poprawiłam oko i palec. Mimo, iż jestem pewna, że dzięki odwiedzinom tutaj zrobiliśmy z mężem olbrzymi skok w naszej przygodzie z aparatem, wiem również, że tacy jak my muszą znaleźć w sobie spore pokłady odwagi, aby się tu zaprezentować.
Wiem, że spora część spośród WAS ma ambicje, aby było to miejsce dla artystów fotografów i aby podstawą egzystencji tego forum była tylko dobra fotografia, najlepiej artystyczna. Rozumiem, że gdy powstawało to miejsce tworzyli je początkowo Ci lepsi, zdolniejsi, z większym doświadczeniem, dorobkiem i pewnie również aspiracjami. Forum jednak bardzo się rozrosło i trafiliśmy tu również MY – maluczcy. Podpatrujemy, podsłuchujemy a co odważniejsi również pokazują. Trafiałam już na komentarze świadczące o tym, że ludzie dzięki WAM się rozwijają, robią postępy, wspinają się na kolejne stopnie na drodze do dobrej fotografii. I ja osobiście głównie po to tutaj zaglądam, aby się uczyć. Jest w sieci sporo miejsc gdzie można się tylko pokazać, ale jest naprawdę niewiele takich gdzie można się czegoś nauczyć. Mam nadzieję, że nie zmienicie tego miejsca w kolejną internetową galerię. Forum to miejsce gdzie się rozmawia, wymienia poglądy. Fotografia jest w tym wypadku pretekstem do podjęcia dyskusji.
Rozumiem, że było by miło cieszyć oczy tylko arcydziełami, ale dla tych „zwyklejszych” odwiedzających te gorsze lub wręcz złe fotografie to również okazja do nauki. Chyba, że nie ma tu miejsca dla nas. Może nie powinniśmy mieć prawa do rejestrowania się i do możliwości publikacji na forum. Może mamy się tylko przysłuchiwać i przyglądać. Skoro jednak na razie takie prawo istnieje nie można w żaden sposób szykanować osób, które postanawiają z niego skorzystać.
Z całym szacunkiem dla WSZYSTKICH, którzy cokolwiek, kiedykolwiek tu napisali lub/i pokazali – DZIĘKUJĘ WAM. Ze wszystkiego człowiek może wynieść jakąś naukę. Podstawą egzystencji tego forum jest fotografia a mimo to, komentarze często odbiegają od głównego tematu i nie zawsze są konstruktywne, mimo to nadal twierdzę, że ze wszystkiego można wynieść naukę. To forum oprócz miłości do dobrej fotografii uczy również szacunku dla różnorodności naszych charakterów i poglądów. Wszyscy jesteśmy przede wszystkim ludźmi (nie fotografami) ze wszystkim naszymi wspaniałościami, ale i wadami.
Forum tak się rozrosło, bo ludzie najwidoczniej chcą się rozwijać, wzbogacać swoją wiedzę a może po prostu być z innymi ludźmi. Podzielić się swoją wrażliwością na świat – nie zabraniajcie im/nam tego. Jeżeli jednak chcecie tworzyć elitarną grupę artystów to zmieńcie zasady korzystania z forum. Nam pozostanie tylko pogodzić się z faktem i poszukać innego miejsca do nauki, podziwiania, dyskutowania... „bycia”.

Serdecznie pozdrawiam
Izabela Bąk

ar
02-07-2005, 01:08
Powiem tak: Więcej odwagi!!!!! Komentarze zawsze będą różne, jedne łagodniejsze, drugie nie ale zawsze pozostaną tylko czyimiś subiektywnymi opiniami - niczym więcej. Wystarczy odrobina dystansu do tego wszystkiego i będzie ok. Do moich, jeśli się takie pojawią proszę również podchodzić z dystansem.
A co do aspiracji fotograficznych: wybitnych jednostek jest zawsze bardzo mało, takze wszelkie aspiracje związane z podwyższaniem poziomu na forum przy takim rozroście jaki tu panuje z góry skazane są na niepowodzenie. Są, będą, były lepsze i gorsze foty i nic tego nie zmieni.
Ja robię mega słabe zdjecia, i przyznam szczerze że nie mam absolutnie żadnych oporów z ich wstawianiem. Tego Wam również życzę. pozdrawiam ar

alekw
02-07-2005, 02:43
Powiem tak: Więcej odwagi!!!!! Komentarze zawsze będą różne, jedne łagodniejsze, drugie nie ale zawsze pozostaną tylko czyimiś subiektywnymi opiniami - niczym więcej. Wystarczy odrobina dystansu do tego wszystkiego i będzie ok.

Swiete slowa. Osobiscie traktuje robienie zdjec tylko i wylacznie jako swietna zabawe, chyba gorzej jesli fotografia jest czyims zawodem, wtedy negatywne komentarze jakby nie bylo w jakis sposob godza w umiejetnosci i profesjonalizm. To takie moje obserwacje z tego i kilku innych miejsc.

A a propos dobrych, naprawde dobrych zdjec, to pamietam, ze byl taki pomysl aby je przenosci do glownego katalogu Fotografia....

szymony
02-07-2005, 07:43
Wystawiając tu (i chyba wszedzie) swe prace, trzeba sie liczyć z tym że nie będzie samych psalmów pochwalnych. Choć jeszcze nie dawno panowała opinia że tu jest sama wazelina.
Trzba podejść do komentarzy z dystansem i przymróżeniem oka, wyciągać właściwe wnioski. Wycieczki osobiste w komentarzach nie są raczej tolerowane i zawsze można w tej kwesti liczyć na pomoc osób mających mozliwość zamiatania.
ODWAGI
"I jak nie sp....isz to się nie nauczysz ! " tak mawiał jeden z tych co mnie uczył i chyba miał rację.

ALF
02-07-2005, 15:10
IRBak, swietny tekst...myślę, że trafiłaś w sedno istnienia tego forum :P
a co do pokazywania zdjęć...może zacznijcie od zrobienia czego pod konkretny pomysł a ściśle określonej dziedzinie fotografii (krajobraz, makro, portret itp) i pokazujcie...jak pisali poprzednicy bez potknięć nie ma nauki :wink: a dla nas, zwykłych amatorów, to jest chyba jedyna dorga do szybkiego rozwoju...pot wylany nad jedną, konktretną fotką będzie procentował w przyszłości :wink:

Imago
02-07-2005, 15:49
IRBak bardzo dobre słowa.

A tak swoją drogą dlaczego jak klikam na temat "Turcja" przenosi mnie tutaj? :?:

IRBak
02-07-2005, 19:07
A tak swoją drogą dlaczego jak klikam na temat "Turcja" przenosi mnie tutaj? :?:

Ponieważ początkowo pisałam pod tym tematem.

A co do wszystkich miłych słów zachęcających do odwagi i zamieszczania zdjęć na forum. Na całe szczęście nie boję się waszych ocen tylko sama uważam, że nie mam/nie mamy nic ciekawego do pokazania. Na razie więcej okazji mam do włączenia monitora niż wciśnięcia spustu migawki, ale może kiedyś...

Pozdrawiam,
Izabela

Madzia
06-07-2005, 22:05
Izabelo, świetny tekst. Przelałaś to, o czym wielu myśli. Z każdym wystawianiem zdjęć wiąże się pewnien niepokój jak zostaną ocenione. Ale jeśli będą leżeć tylko w szufladzie, to też trudno się czegoś nauczyć. Niewątpliwie prócz wystawiania swoich można choćby mocno się "opatrzeć" i nauczyć pewnego sposobu odbierania, czytania zdjęć - a co najważniejsze moim zdaniem - WŁASNEGO sposobu. Krytykę zwykle ciężko się przyjmuje, ale dzięki takiemu forum można się również tego nauczyć, czego sama jestem dobrym przykładem :-).
Nie czekaj na to, że przyjdzie kiedyś taka chwila, że zaczniesz coś pokazywać. Nie ma na co czekać...
Pozdrawiam :-).

IRBak
07-07-2005, 01:22
Tyle tu padło ciepłych zachęt, że bardzo chętnie coś bym pokazała, ale nic nie mam. Tak jakoś ostatnio czas się układa, że Nikon leży sobie na półce i tęskni. Ja zresztą też, ale szans na zmianę na razie nie widać. Cóż, pozostaje mi tylko cieszyć oczy Waszymi „kreacjami” i w tym miejscu PROSZĘ O WIĘCEJ. Jakiś taki mały ruch na forum...
Serdecznie pozdrawiam.

Anonymous
13-07-2005, 23:33
Zbieralem sie od dawna do zabrania głosu w tej dyskusji... Znamy wszyscy zalety tego forum - niezaprzeczalne, ale tez na pewno nie wyjątkowe na tle innych podobnych. Nie będę o nic pisał - znają je wszyscy.

Co do wad - te zawsze są ciekawsze :) Dowodem na to choćby to, jak chętnie piszemy o błedach na zdjeciach, jak pozwalamy sobie "pastwić się" nad nimi, zżymać nad każdym przepalonym pikselem. Ale do rzeczy.

Moim zdaniem - dużą słabością tego forum, (a chyba też SUN, choć to osobny temat) jest brak obecności prawdziwego autorytetu. Nie ma tu NIKOGO, kto zasłużyłby sobie bezdyskusyjnie na miano twórcy wybitnego. I nie chodzi mi wcale o ludzi takiego formatu jak Bresson, czy chociażby nawet "mniejszego kalibru" jak Gudzowaty czy Krzysztof Miller. Aż tak daleko nie sięgam. Mam na myśli kogoś, kto dla calej rzeszy użytkowników tego forum stałby się wzorem do naśladowania, Mistrzem z własnego podworka. Ja kiedyś takie wzory miałem, kiedy zaczynałem moje zmagania z prezentacją swoich zdjęc w necie. Tu nie spotkałem jeszcze nikogo, kto dla zupełnie początkujących fotoamatorów byłby wskazówką kompasu w trudnym świecie fotografii. NIe ma kogoś takiego na forum, nie ma kogoś takiego w SUN.

Co do komentarzy, bo wiele słów powyżej dotyczyło sposobu komentowania. Z każdego komentarza można wyciągnąć wnioski dla siebie. I wcale nie muszą one dotyczyć kultury osobistej czy elokwencji komentującego - to bzdura. Czasami naprawdę niektóre prezentowane tutaj "twory" nie zasługują - jeszcze nie - na miano zdjęcia. Ale na miano gniota tak. I nie ma o co się oburzać. Każdy zaczynał od gniotów, knotów, kiszek i każdemu ciągle się one zdarzają.

"Podstawą egzystencji tego forum jest fotografia" - głosi dumne hasło niczym cytat z psalmu przed wejściem do kościoła. Nie zapominajmy o tym, bo składki, piwo na warsztatach i przyjazne poklepywanie sie po plecach to nie wszystko. A sama fotografia to nie to samo, co znajomość wszystkich śrubek w D70 czy instrukcji obslugi na pamięc i to na wyrywki! A pokazywanie palcem przepalonych pikseli, krzywych horyzontów również nie wiele ma wspólnego z tzw. "konstruktywna krytyką", o którą tak się tutaj zabiega, co moim zdaniem jest parciem w ślepą uliczkę i gadaniem milionowy raz tego samego.

Podsumowując - aparaty w dłoń i do dzieła. Koniec pitolenia o pierdołach i wzajemnego się podlizywania! Chyba, że ktoś ma ambicje na zawsze pozostać w sferze "kolorowych obrazków" - to nie przeszkadzam

Pozdrawiam
DB

ALF
14-07-2005, 03:42
I wcale nie muszą one dotyczyć kultury osobistej czy elokwencji komentującego - to bzdura. Czasami naprawdę niektóre prezentowane tutaj "twory" nie zasługują - jeszcze nie - na miano zdjęcia. Ale na miano gniota tak. I nie ma o co się oburzać. Każdy zaczynał od gniotów, knotów, kiszek i każdemu ciągle się one zdarzają.

mylisz się w tej kwestii...wysoka kultura jest jedną z niezaprzeczalnych zalet tego forum...
są ludzie mnie i bardziej wrażliwi na słowa...dla jednego słowo "gniot" bedzie tylko słowem, dla drugiego bedzie miało pejoratywnie charakter obraźliwy, więc aby uniknąć potencjalnych konfliktów, należy unikać takiego słownictwa...to co przejdzie w rozmowie przy pyfku na zlocie, na forum już nie...

Anonymous
14-07-2005, 09:47
I wcale nie muszą one dotyczyć kultury osobistej czy elokwencji komentującego - to bzdura. Czasami naprawdę niektóre prezentowane tutaj "twory" nie zasługują - jeszcze nie - na miano zdjęcia. Ale na miano gniota tak. I nie ma o co się oburzać. Każdy zaczynał od gniotów, knotów, kiszek i każdemu ciągle się one zdarzają.

mylisz się w tej kwestii...wysoka kultura jest jedną z niezaprzeczalnych zalet tego forum...
są ludzie mnie i bardziej wrażliwi na słowa...dla jednego słowo "gniot" bedzie tylko słowem, dla drugiego bedzie miało pejoratywnie charakter obraźliwy, więc aby uniknąć potencjalnych konfliktów, należy unikać takiego słownictwa...to co przejdzie w rozmowie przy pyfku na zlocie, na forum już nie...

I to jest kolejna rzecz, która mnie tutaj drażni. "wysoka kultura" - nie chcę być źle zrozumiany. Nie mam nic przeciwko kulturze jako takiej, nie mam nic przeciwko "byciu kulturalnym". Natomiast uważam, że to, co przedstawiane jest jako sztandarowa wartość tego forum, to twór sztuczny i nie ma nic wspólnego z prawdziwą kulturą. Ludzie kulturalni tacy są, bo po prostu są kulturalni. Nie potrzebują szafować pustymi gestami, udawać dżentelmenów, słodzić herbatę każdemu napotkanemu współbiesiadnikowi, tworzyć obraz nieba na ziemi - moim zdaniem sztuczny i wydumany. Moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z kulturą. Za to z obłudą - sporo.

Bycie kulturalnym, to coś spontanicznego, naturalnego, nie trzeba o to "walaczyć" - dla mnie to absurd.

I moim zdaniem - podkreślam - moim zdaniem - to co sie dzieje od dawna na tym forum jest bardzo dalekie od tzw. "wysokiego poziomu kultury" I jeśli ja też się do tego przyczyniłem, to na pewno nie byłem jedynym winnym...

Pozdrawiam
DB

ALF
14-07-2005, 10:18
masz rację...nie każdy się rodzi lub jest wychowany jako człowiek kulturalny...i własnie dlatego niektórym trzeba co jakiś czas przypomnieć, a innych uczyć kultury...ona sama z siebie raczej się nie pojawi :P

Anonymous
14-07-2005, 23:44
masz rację...nie każdy się rodzi lub jest wychowany jako człowiek kulturalny...i własnie dlatego niektórym trzeba co jakiś czas przypomnieć, a innych uczyć kultury...ona sama z siebie raczej się nie pojawi :P

Forum, to nie szkolna klasa, tu nie miejsce na połajanki i stawianie do konta. Nawet status moderatora do tego nie uprawnia - moim zdaniem. Bo niby kto Ci dał prawo pouczać mnie, czy kogokolwiek innego na tym forum, co jest dobre a co złe? Co jest kulturalne?

Jesli mam wybierać pomiedzy dwulicowym dzentelmeństwem i ciepłymi kluchami, a prostacką szcerością to - wybacz - wolę pozostać szczerym prostakiem, czy jak kto woli - niewychowanym chamem. Mój wybór.

Pozdrawiam
DB

ALF
14-07-2005, 23:53
prawo do pouczania niekoniecznie, ale do dbania o kulturę wypowiedzi dalo mi naczalstwo, a co jest kulturalne? myślę, że można by się posłużyć choćby kodeksem boziewicza :P z definicji to zespół zachowań wykształconych przez wieki i akceptowany w społeczeństwie...a społeczeństwo tego forum, przynajmniej jego większość, akceptuje jego kulturalne założenia...również co do języka, którym sie tu posługujemy...

admin
15-07-2005, 12:00
Jesli mam wybierać pomiedzy dwulicowym dzentelmeństwem i ciepłymi kluchami, a prostacką szcerością to - wybacz - wolę pozostać szczerym prostakiem, czy jak kto woli - niewychowanym chamem. Mój wybór.

Z calym szacunkiem, wybor Twoj ale akceptacja czy dezaprobata po stronie innych. Nie oczekuj ze ktos bedzie sie liczyl ze zdaniem prostaka skoro nie bedzie potrafil go zrozumiec. Masz specyficzny sposob wyrazania swoich emocji. Bardzo specyficzny. Wiekszosc odbiera Twoje posty jako impertynenckie a czasem obrazliwe (przyklad w dziale akt, gdzie zwrociles sie do JAW'a "jestes glupi"). Nawiasem mowiac powstrzymalem sie od ostrzezenia tylko dlatego ze wlasnie masz specyficzny sposob wyrazania emocji, ktory staram sie czesto tolerowac by nie zajatrzac problemu. A problem jest, bo w zyciu nie ma tylko kulturalnych ludzi i chamow. Sa jeszcze tacy ktorzy mimo iz sa chamami, staraja sie aby tak ich nie odbierano. Staraja sie, celowo uzylem tego sformulowania. Kolejny problem to to, ze nie potrafisz sie powstrzymac od "pustego" komentarza, mimo iz z definicji "gniot" ktora sam stosujesz powiniennes przejsc dalej nie oceniajac zdjecia aby nie tracic czasu. Moze po prostu czasem warto po slowie gniot napisac dlaczego tak sadzisz? Pewnie, nie musisz, ale nie wymagaj aby autor traktowal wowczas Twoja opinie jako konkretna, a Ciebie powaznie. Piszesz o braku autorytetow na tym forum. Slusznie. Nie ma nikogo takiego i pewnie dlugo nie bedzie. Dlaczego nie bedzie? Poniewaz ludzi ktorzy maja potencjal zniecheca atmosfera. Jesli uczestnikom nie zalezy na tym aby wyrazac sie kulturalnie, to wybacz ale te autorytety ida gdzie indziej bo tam czuja sie lepiej. Dwoch znanych fotografow z ogromnym dorobkiem fotograficznym, ktorych z czystym sumieniem nazwalbym autorytetem dla wielu osob, nazwales w watku konkursowym tak ze nie chce nawet tego przypominac, bo byli laskawi ocenic nisko Twoje zdjecia nie na temat. Konczac ten przydlugi wywod, zwroce rowniez Twoja uwage na pewien niezaprzeczalny fakt ktory czesto umyka Tobie i innym. Otoz sztuka w fotografii jest niedefiniowalna. Polega na indywidualnym odbiorze. Znam cale masy zdjec ktore na tym forum okreslilbys jako gniot. Dlaczego? Bo sam popadasz w rutyne i dostrzegasz w zdjeciu oceniajac na forum jedynie technike miast tresci. Nie tylko Ty, dodam by oddac prawde. Wiecej pokory Jacku, to jedyne co mi sie nasuwa. Mimo iz prywatnie mozesz mi ublizac i okreslac ignorantem lub innym pejoratywnym okresleniem, staram sie aby na forum moje opinie i tresci byly wyrazane kulturalnie i z rozwaga, czego Tobie, sobie i uczestnikom forum z calego serca zycze.

Anonymous
15-07-2005, 12:20
Z calym szacunkiem, wybor Twoj ale akceptacja czy dezaprobata po stronie innych. Nie oczekuj ze ktos bedzie sie liczyl ze zdaniem prostaka skoro nie bedzie potrafil go zrozumiec. Masz specyficzny sposob wyrazania swoich emocji. Bardzo specyficzny. Wiekszosc odbiera Twoje posty jako impertynenckie a czasem obrazliwe (przyklad w dziale akt, gdzie zwrociles sie do JAW'a "jestes glupi").


Masz rację. Mój wybór. Pisałeś mi niedawno, że niekuturalnie jest wyrywać słowa z kontekstu. Wyrwaleś moją wypowiedź z całej dyskusji. Proszę - prześledź ją jeszcze raz. Napisałem o zdjęciach JaWa, że mi się nie podobają. Napisałem co o nich myślę, urażony naskoczył na mnie. No ok, jego prawo czuć się obrażonym. Moje prawo się odszczekać.


Piszesz o braku autorytetow na tym forum. Slusznie. Nie ma nikogo takiego i pewnie dlugo nie bedzie. Dlaczego nie bedzie? Poniewaz ludzi ktorzy maja potencjal zniecheca atmosfera. Jesli uczestnikom nie zalezy na tym aby wyrazac sie kulturalnie, to wybacz ale te autorytety ida gdzie indziej bo tam czuja sie lepiej. Dwoch znanych fotografow z ogromnym dorobkiem fotograficznym, ktorych z czystym sumieniem nazwalbym autorytetem dla wielu osob, nazwales w watku konkursowym tak ze nie chce nawet tego przypominac, bo byli laskawi ocenic nisko Twoje zdjecia nie na temat.
Zresztą nie widzę żadnego sensu by po raz enty przywoływać sprawę konkursu jeszcez w tej dyskusji.


Przypomnij. Bo nie pamiętam bym w wątkach , gdzie piekliłem się o werdykt jury nazwał kogokolwiek obraźliwym słowem. Wypowiadałem się krytycznie o WERDYKCIE jury, a nie o jego członkach. I nie dlatego, że byli łaskawi ocenić tak czy inaczej moje zdjęcia. Chodziło mi o całość, ogół, bo nadal nie wierzę, że WSZYSTKIE zdjecia były nie na temat.


Konczac ten przydlugi wywod, zwroce rowniez Twoja uwage na pewien niezaprzeczalny fakt ktory czesto umyka Tobie i innym. Otoz sztuka w fotografii jest niedefiniowalna. Polega na indywidualnym odbiorze. Znam cale masy zdjec ktore na tym forum okreslilbys jako gniot. Dlaczego? Bo sam popadasz w rutyne i dostrzegasz w zdjeciu oceniajac je na forum jedynie technike miast tresci. Nie tylko Ty, dodam by oddac prawde.


Tak, ale jest jeszcze warstwa obiektywa, za którą dopiero idzie indywidualny odbiór. Dla mnie to są sprawy oczywiste. Nie ma emocji bez opanowanej techniki. Nie ma sztuki bez znajomości warsztatu. Najwyżej będą przypadki i "tak mi fajnie wyszlo"


Wiecej pokory Jacku, to jedyne co mi sie nasuwa. Mimo iz prywatnie mozesz mi ublizac i okreslac ignorantem lub innym pejoratywnym okresleniem, staram sie aby na forum moje opinie i tresci byly wyrazane kulturalnie i z rozwaga, czego Tobie, sobie i uczestnikom forum z calego serca zycze.

Nigdy ani prywatnie ani publicznie Ci nie naubliżałem, nie nazwałem Cię żadnym pejoratywnym określeniem.

Pozdrawiam
DB

admin
15-07-2005, 12:32
Napisałem o zdjęciach JaWa, że mi się nie podobają. Napisałem co o nich myślę, urażony naskoczył na mnie. No ok, jego prawo czuć się obrażonym. Moje prawo się odszczekać.

Jacku, wlasnie w tym problem ze Ty nie zauwazasz pewnych roznic. JAW nie ublizyl Ci w tej dyskusji, Ty zas nazwales Go glupcem. Czlowiek kulturalny nie pozwolilby sobie na to, niezaleznie od stanu emocjonalnego, nawet chwilowego. Po prostu trzeba trzymac fason.

Co do ocen Jury. Wypowiedziales sie krytycznie o decyzji w kontekscie Jury. Powiniennes wiedziec jako doswiadczony fotograf ze to niedopuszczalne bo zawsze wypowiadasz sie o indywidualnych opiniach osob oceniajacych. Mieli prawo tak ocenic te zdjecia, zrobili to, a Ty nie znajac zdjec oceniles ich. Dla mnie okreslenie przez Ciebie autorytetu fotograficznego zasiadajacego w Jury mianem "co tam wie jakis fotografik" juz jest pejoratywne. Nie zadales sobie bowiem trudu aby odniesc sie do tego w swietle tego "jaki" to fotografik oceniajac jego tworczosc a nie decyzje. To tyle, w tym temacie nie ma sensu dyskutowac wiecej. Zdjecia zawisna wkrotce na scianie, bedzie mozna samemu ocenic ich jakosc.


Tak, ale jest jeszcze warstwa obiektywa, za którą dopiero idzie indywidualny odbiór.

Warstwa ktora narzucono Ci wczesniej. Pomysl o tym. Wielu tworcow swiadomie lamie pewne zasady, chocby po to by wyjsc poza sztampe. Lamanie niektorych zasad nie jest zasada sama w sobie, ale srodkiem artystycznym byc potrafi. Masz takiego tworce obok siebie. Zapytaj czemu stosuje odstepstwa od regul w fotografii.


Nigdy ani prywatnie ani publicznie Ci nie naubliżałem, nie nazwałem Cię żadnym pejoratywnym określeniem.

Pozwolisz ze wiedze w tej materii zostawie jedynie miedzy nami. Jestem innego zdania.

Anonymous
15-07-2005, 14:43
Dla mnie okreslenie przez Ciebie autorytetu fotograficznego zasiadajacego w Jury mianem "co tam wie jakis fotografik" juz jest pejoratywne.


To nie są moje słowa. Nie użyłem nawet podobnych. Mylisz mnie z kimś.


Nigdy ani prywatnie ani publicznie Ci nie naubliżałem, nie nazwałem Cię żadnym pejoratywnym określeniem.

Pozwolisz ze wiedze w tej materii zostawie jedynie miedzy nami. Jestem innego zdania.[/quote]

Więc jeden z nas jest mitomanem.

Nie rozumiem dlaczego dyskusję o ogólnym kształcie forum, o atmosferze tutaj panującej zamieniłeś we wzajemne osobiste wypominki i pouczania. Niestety nie po raz pierwszy puściły Ci nerwy, albo nie potrafisz oddzielić warstwy merytorycznej od wzajemnych żali i animozji.

Pozdrawiam
DB

goldie
15-07-2005, 16:20
A ja uważam że ta dyskusja jest bez sensu i możecie ją sobie kontynuować przez kolejne milion pięćset postów... prawda jest taka i mówię to z całą świadomością i odpowiedzialnością za swoje słowa - że z szanownym kolegą Jackiem nie można dyskutować, ponieważ żadna dyskusja z nim, czyli z Tobą DB nigdy nie dojdzie do końca, nigdy nie zakończy się jakimkolwiek wnioskiem. Dlaczego - ano dlatego, że nie potrafisz przyjąć do siebie zdania innego niż Twoje własne, stąd te wszystkie niesnaski i utyskiwania na polu foto jak i prywatnym.

ar
15-07-2005, 17:32
Ale marudzicie, dajcie spokój. Watek dotyczy IRBAK, Dziad wypowiedział sie w tym kontekscie a dyskusja za sprawą jego "odwiecznego przeciwnika" zjechała na standardowy temat - "styl wypowiedzi DB", i nagle znowu pojawia się świta, która wtrąca hasła w stylu - Dziadzie jak możesz?!!!!

Przecież to już jest nudne, skonczmy z głupotami - pies i kot raczej sie nie polubia. Może by tak jakiś moderator był łaskaw dopilnować zgodności tematu postu z tym co się tu dzieje. :idea:

admin
15-07-2005, 19:12
Ar, przeczytales watek IRBak? Przeciez wlasnie o to chodzi... Dokladnie rzecz biorac o to ze nie chca publikowac zdjec ani amatorzy ktorzy dopiero zaczynaja przygode z fotografia, ani profesjonalisci ktorzy maja byc wg DB autorytetami. Ot co.

Ps. Kto jest odwiecznym wrogiem DB? ALF?

JaW
15-07-2005, 22:43
Ponieważ szanowni forumowicze byli łaskawi wymienic mojego nicka w tym wątku, pozwole sobie więc na zabranie głosu :D
Mister DB z uporem maniaka lansuje teze:

Napisałem o zdjęciach JaWa, że mi się nie podobają. Napisałem co o nich myślę, urażony naskoczył na mnie.
pragne nadmienić, że nie obrazam sie za krytyke i nie naskakuje na kogos, komu moje zdjecia sie nie podobają - to chyba oczywiste dla wszystkich forumowiczow, prawda?
Natomiast nie spodobał mi sie styl, w jakim DB odniosł sie do moich niegodnych miana zdjęc wypocin. Szyderstwo, drwina, docinki... i to po raz kolejny. Po namysle postanowiłem zareagowac, co doprowadziło do nazwania mnie głupcem :D
Nie mam zamiaru znizac sie do poziomu DB. Ale co dalej? Ano nic... zapraszam DB do rzeczowego komentowania moich zdjęc w przyszlosci, jednak uprzejmie prosze o kulturalne wypowiedzi, bez wycieczek osobistych, odniesień do obecnej rożnicy zdań, czy zgrywania sie na nadmierną uprzejmosc, z ktorej średnio bystry szympans odczyta ironię, a DB oczywiście temu zaprzeczy :D
Gruba kreska - zobaczymy co z tego wyniknie :)

romejo
15-07-2005, 23:36
JaW a pamietasz jak przy jakiejs prezentacji kolejnych zdjec moderatorka ani@ pocisnela ci rowno nawet o zle ulozonym zamku od spodni modelki???
Mnie to do tej pory siedzi w glowie wowczas jak pamietasz rowniez wyraziles zdanie i nie byles ZADOWOLONY z tego co uslyszales
Tylko to zaraz ucichlo natomiast DB ma jak obserwuje od jakiegos czasu na pienku z adminem (poszlo chyba o jakies czytanie PW jak pamietam) a jesli ma na pienku z adminem to rowniez z moderatorami a jesli z moderatorami to rowniez z SUN'tami
I jest w opozycji
Daj pokoj
MOJA RADA NIE DODAWAJ ZDJEC JESLI NIE MOZESZ UDZWIGNAC CIEZARU KRYTYKI

A swoja droga ja bym sie cieszyl jesli by zdjecie przezemnie dodane wywolalo taka buzliwa dyskusje

I JESZCZE RAZ PROSZE DAJ POKOJ

JaW
15-07-2005, 23:53
JaW a pamietasz jak przy jakiejs prezentacji kolejnych zdjec moderatorka ani@ pocisnela ci rowno nawet o zle ulozonym zamku od spodni modelki???
Mnie to do tej pory siedzi w glowie wowczas jak pamietasz rowniez wyraziles zdanie i nie byles ZADOWOLONY z tego co uslyszales
Aaaa, tak, coś pamiętam :D @ni przeszkadzał suwaczek, czego kompletnie nie moglem zrozumiec - czy to cos zlego? O ile pamietam, to byla pelna kultura i zadnych nerwow, @nię bardzo lubię i cenię jej zdjecia.


Tylko to zaraz ucichlo natomiast DB ma jak obserwuje od jakiegos czasu na pienku z adminem (poszlo chyba o jakies czytanie PW jak pamietam) a jesli ma na pienku z adminem to rowniez z moderatorami a jesli z moderatorami to rowniez z SUN'tami
I jest w opozycji
Nie interesują mnie wojenki DB z innymi forumowiczami, choc czasem to on miał rację moim zdaniem, o ile pamietam - nie jestem zaslepiony :) A do SUN nie należę poki co :)


Daj pokoj
MOJA RADA NIE DODAWAJ ZDJEC JESLI NIE MOZESZ UDZWIGNAC CIEZARU KRYTYKI

Romejo, przeciez nie o krytyke tu chodzi, ale o jej styl i kulturę... myslałem ze to jasne. Poza tym pokój dałem - patrz moj post powyżej.
Ide spac z nadzieją na kolorowe i piekne sny :D

Anonymous
16-07-2005, 00:22
Szyderstwo, drwina, docinki... i to po raz kolejny. Po namysle postanowiłem zareagowac, co doprowadziło do nazwania mnie głupcem :D
Nie mam zamiaru znizac sie do poziomu DB. Ale co dalej? Ano nic... zapraszam DB do rzeczowego komentowania moich zdjęc w przyszlosci, jednak uprzejmie prosze o kulturalne wypowiedzi, bez wycieczek osobistych, odniesień do obecnej rożnicy zdań, czy zgrywania sie na nadmierną uprzejmosc, z ktorej średnio bystry szympans odczyta ironię, a DB oczywiście temu zaprzeczy :D
Gruba kreska - zobaczymy co z tego wyniknie :)

Więc proszę na spokojnie jeszcze raz - pokaż miejsca, zacytuj słowa, w których drwiłem z Ciebie, szydziłem z Ciebie, zacytuj moje docinki. Proszę.

Nazwałem Cię glupcem, ale zrobiłem to z rozmyslem, bo takiego poziomu sięgnęły Twoje argumenty. I jestem gotów to odwołać i przeprosić Cię jeśli spełnisz moją powyższą prośbę.

I bądź konsekwentny! Skoro już piszesz o "grubej kresce" i zapraszasz do komentowania to daruj sobie domniemania czy zaprzeczę, czy nie, co zrobię, a czego nie... Ja nie mam i nigdy nie miałem nic do Ciebie, wiele godzin przegadaliśmy na GG i było ok, do czasu kiedy kilka Twoich zdjęć mi się nie spodobało - nastał nagły koniec znajomości

I powtórzę jeszcze raz - pokaż jakieś dobre zdjęcie a z przyjemnością je pochwalę.

Pozdrawiam
DB

admin
16-07-2005, 00:36
Panowie, watek stal sie zbyt indywidualny. Jedno jest pewne, kazdy z nas ma prawo do obrony swoich prac, tak jak kazdy do ich krytyki. Jednak do apogeum w tej postaci:


Nazwałem Cię glupcem, ale zrobiłem to z rozmyslem

zaden szanujacy sie admin nie moze dopuszczac. Za chwile bedziemy obrzucac sie swiadomie uzywanymi obelgami. Zapewniam ze do tego nie dopuszcze.

Jacku, zwracam sie do Ciebie wprost. Czy nie warto czasem zamknac usta i pozbawic forumowiczow zbednych dyskusji poza tematycznych? Zwroc uwage ze jestes zarzewiem nie pierwszej juz takiej dyskusji. Nikt nie zabrania Ci pisania krytycznych uwag, chocby brzmialy jak napisane przez prostaka (z Twojego postu to cytat). Ludzie tego jednak nie lubia, a wierz mi ze nie przysparza Ci to przyjaciol, a jedynie wrogow. Mnie zas sporo zbednej pracy bo wierz mi ze to nie pozostaje bez echa. Chcesz w takiej atmosferze dyskutowac o fotografii, Twoja wola. Raz juz uznales ze to nie miejsce dla Ciebie. Wrociles i chwala Ci za to. Nie poglebiaj przepasci miedzy Toba a reszta swiata. Strasznie trudno wrocic z tej drugiej strony.

alekw
16-07-2005, 11:56
"Ah, ci artysci" :D
Moim zdaniem to wlasnie dzieki takim ludziom jak DB, Tellerka, Iczek, Ar, Nikonka nie jest tu nudno. Chyba najgorsze co moze byc to ugrzecznione forum, gdzie nikt nie ma odwagi napisac co mysli.

ALF
16-07-2005, 15:24
alekw, czyzbyś twierdził, że nie piszetego co myślę?
owszem...trzeba pisać co się myśli, tylko zachować choćby podstawowe zasady kultury języka...bycie artystą nie zwalnia z tego obowiązku, a wręcz przeciwnie od elity powinniśmy wymagać więcej niż od przeciętniaków...

alekw
16-07-2005, 18:22
Skad! Drugie zdanie oczywiscie nie oznacza, ze jedynie wymienione osoby maja odwage pisac co mysla, ale... nie demonizujmy ich zbytnio. Czy naprawde z ich powodu IRBak boi sie wystawiac swoje prace? Ktos juz napisal, ze pokazujac tu swoje zdjecia trzeba byc narazonym na krytyke. A ze czasem zdjecia wzbudzaja emocje... moim zdaniem to dobrze.

Warto jeszcze zdac sobie sprawe, z jednej rzeczy, ze jezyk forum czesto bedzie wydawal sie dosadniejszy niz intencje autora.

[ Dodano: Sob 16 Lip, 2005 ]
A propos artystow i wymagania od nich wiecej niz od przecietniakow.... nie obraz sie, ale to taki troche szkolny mit, w obawie chyba przed zdeprawowaniem uczniow, bo w rzeczywistosci sporo uznanych artystow bylo niezlymi skurczybykami (chyba taka cena za ponadprzecietnosc) :)

gmoszkow
17-07-2005, 04:31
Rzygać mi się chce.......

Kończcie, szkoda transferu.

Dyskutowanie z Dziadem o zdjęciach jest tak samo skuteczne jak z Alfem o Metzach vs Sabinki - to się nie da, więc dajcie spokój.


"Ah, ci artysci" :D
Moim zdaniem to wlasnie dzieki takim ludziom jak DB, Tellerka, Iczek, Ar, Nikonka nie jest tu nudno. Chyba najgorsze co moze byc to ugrzecznione forum, gdzie nikt nie ma odwagi napisac co mysli.

Co do artystów na tym forum - raczej zmienił bym tę listę... ale to moje prywatne zdanie.

Grzegorz

Anonymous
17-07-2005, 10:15
Rzygać mi się chce.......

Kończcie, szkoda transferu.

Dyskutowanie z Dziadem o zdjęciach jest tak samo skuteczne jak z Alfem o Metzach vs Sabinki - to się nie da, więc dajcie spokój.

Grzegorz

No to już - rzygaj, raz i dwa, start!

Próbowałeś kiedyś ze mną rozmawiać o zdjęciach, co do których mamy inne zddanie? Próbowałeś kiedyś ze mna dykutować o fotografii w ogole? O tym, dlaczego tak wiele zdjęć mi się nie podoba? Odpowiem Ci - nie próbowałeś. A więc po co piszesz takie bzdury? Jeśli nie podoba mi się jakieś zdjecie to autor ma mnie przekonać do swojej pracy tym, że się na mnie obrazi, zdjęcie ma mi się podobać, bo nagle "artysta" poczuł się urażony moją opinią? Gówno prawda! (tak mawiał wybitny filozof prof. Tischner, a więc myślę, ze pozostaję w zgodzie z "kulturą jezyka" - czerpię wzorce od najlepszych). Niech mnie przekona, jeśli już mu się nie udało zdjęciem, to chociaż sensowną argumentacją. A JaW? Kilka razy prosiłem, żeby pokazał, w którym miejscu drwiłem z niego, szydziłem. I co? Głowa w piasek. Hodowla strusi.

To samo Goldi - próbowałes kiedyś dyskutować ze mną ? Próbowałeś ze mną rozmawiac?

Nie rozumiem dlaczego pieprzycie takie farmozony (fraza bardzo często używana przez Jerzego Pilcha, wybitnego polskiego literata, dla mnie to autorytet językowy) opierając się jedynie na jakiś pobieżnych obserwacjach.

Proszę - prześledźcie jeszcze raz uważnie dyskusje z JaWem, w której nazwałem go głupcem. Czy od tego zacząłęm???? Czy Jaw próbował jakoś bronić swoich zdjęć? Nie! Od razu zdezawuowal wartość mojej opinii, przypisując mi nieistniejące nigdy intencje.

Proszę jeszcze raz - zostawcie już te slogany i hasła pt. "z Dziadem nie da się rozmawiać, Dziad się obraża o krytykę" czy inne pierdoły (pierdoły - bardzo często spotykane u Gombrowicza i Mrożka) dotyczące MNIE OSOBIŚCIE, a naprawdę spróbujcie wreszcie podjąć te dyskusję ze mną, bo jak na razie to jeszce NIKT tego nie spróbował, z góry przyjmując wspomniane wyzej tezy jako niepodważalne. Dajcie mi szansę ! :)

No to teraz można już rzygać, jak ktoś lubi.

Pozdrawiam
DB

PS. Nigdy nie uważałem się i nie uważam się za artystę.

admin
17-07-2005, 17:07
...filozof prof. Tischner... Jerzego Pilcha... Gombrowicza i Mrozka...

Jacku, zrozum ze daleko Ci do tych wzorcow, a jesli jedyne co z nich czerpiesz to:


...pieprzycie takie farmozony... Gówno prawda... inne pierdoły...

zaczynam rozumiec w czym problem. Kiedy staniesz sie autorytetem, bedzie Ci mozna wybaczyc tyle co powyzszym postaciom. Poki co nie jestes i powiniennes sie hamowac w opiniach czy ktos jest glupi, jego zdjecia to kompletne dno, lub tym podobnych. Czesto nawet nie zdajesz sobie sprawy w jakie gierki sa wciagani forumowicze przez innych forumowiczow. Widzisz tylko czesc gory lodowej. Pozostala czesto przykrywaja tajemnice. Ludzkie slabosci znacznie latwiej widac w internecie. Tu nikt nie da Ci w przyslowiowa gebe (Gombrowicz). W realu to jest mozliwe, a czesto prawdopodobne. Szanuj innych a bedziesz szanowany. Prosta maksyma, sprawdza sie w 100%

Anonymous
17-07-2005, 19:03
Czy naprawdę nie potrafisz napisać nic, co nie miałoby cech oceny mojej osoby czy moich wypowiedzi? Powyrywałeś z kontekstu najgorętsze kawałki - po co? Po to, żeby kulturalnie rozmawiać czy po to, żeby po raz kolejny udowodnić mi jaki to strasznie jestem zły i niekulturalny?

Przeczytaj choć raz całą tę dyskusję od miejsca, gdzie pisałem o braku autorytetów - czy ktoś próbował ze mną podjąć jakąś polemikę? Alf. I to wszystko. I choć nie zgadzam się z jego zdaniem, to nie naskoczyłem na niego tak jak ciągle tutaj naskakuje się na mnie.

Zadałem wiele pytań, na które nie dostałem odpowiedzi. M.in Tobie. I co? Czy pouczam Cię, udawadniam Ci, że jesteś taki lub taki? To co piszę zaczyna coraz bardziej przypominać gadanie do ściany. Zaraz pewnie znów ktoś wyskoczy i w następnym poście napisze, że jestem taki, sraki, owaki i że nie warto ze mną rozmawiać. Czy naprawdę tak Was boli, że nie znajduję na forum ani w SUN autorytetów i zaślepia ten ból tak bardzo, że nei jesteście w stanie odpowiedzieć na zadawane pytania czy sformułowac kilku prostych kontrargumentów, które nie byłyby oceną mojego postępowania? Więc o jakiej dyskusji, o jakiej wymianie poglądów, o jakich trudach "nawrócenia" mnie mówicie, skoro nikt nawet nei próbuje? Żałosne to jest. (tak samo, jak pisanie w innym miejscu z sarkazmem "mistrz DB" - ale to nie mój problem zupełnie)

Piszesz Piotrze, "szanuj innych a bedziesz szanowany" - ale jeszcze zastanów się dlaczego coraz mniej ludzi na tym forum szanuje Ciebie. I nie jestem w tej opinii odosobniony.

pozdrawiam
DB

PS. Gombrowicz pisał o "gębie" w zupełnie innym znaczeniu, na pewno nie takim, gdzie można komuś dać w gębę.

admin
17-07-2005, 22:09
Piszesz Piotrze, "szanuj innych a bedziesz szanowany" - ale jeszcze zastanów się dlaczego coraz mniej ludzi na tym forum szanuje Ciebie. I nie jestem w tej opinii odosobniony.

Bede brutalnie szczery. Nie ma to dla mnie znaczenia dokada czytam od Ciebie o innych. Wiesz dlaczego? Dlatego ze jestem soba.

I teraz powiem Ci po mesku bo juz czas na to. Jestes jednym z glownych powodow dla ktorych to forum dla niektorych zaczyna tracic bagnem, a przynajmniej zmurszalym blotem. Zarzewiem 90% konfliktow na nim jestes wlasnie Ty i mamaOli. Czy to Ci sie podoba czy nie takie sa fakty. Przypisujesz sobie prawo pisania o zdaniu innych. Czyim zdaniu, Nikonki? Po co? Jestes czyims adwokatem? Zwroc uwage na to ze nie podejmuje sie z Toba polemiki bo skazana jest z gory na niepowodzenie. O czym mamy rozmawiac? O tym ze tu sie zrobilo zle ze sprawca tego w duzej mierze? Chciales po mesku, masz. I jak piszesz, ja tez nie jestem odosobniony w tym co napisalem.

Anonymous
17-07-2005, 22:24
Napisałes dokładnie to, czego się spodziewałem. :) Brawo! :)

Pozdrawiam
DB

admin
17-07-2005, 22:34
Nie napisalem nic nowego, zawsze wiedziales ze mam takie zdanie. Brawa niepotrzebne. Wole aplauz od ludzi ktorych cenie za szczerosc, a nie falszywa i podszyta knowaniem pseudo grzecznosc. Bede trzeci w tym watku, byc moze czwarty lub piaty. Jesli wiec uslyszales to samo od kilku osob, zastanow sie nad soba a nie nad nimi.

RAF
17-07-2005, 22:40
Dziad Borowinowy, nie wiem, ale kiedy wracałeś entuzjastycznie witany na to forum, miałem ponure przekonanie, że krótki jest czas, jak to wszystko znowu się tak skończy :evil:

gmoszkow
17-07-2005, 23:02
Rzygać mi się chce.......

Kończcie, szkoda transferu.

Dyskutowanie z Dziadem o zdjęciach jest tak samo skuteczne jak z Alfem o Metzach vs Sabinki - to się nie da, więc dajcie spokój.

Grzegorz

No to już - rzygaj, raz i dwa, start!


PS. Nigdy nie uważałem się i nie uważam się za artystę.

Dziadu

Chyba niewłaściwie się wyraziłem, bo Dziadu bardzo opacznie mnie zrozumiałeś. Rzygać mi się chce jak czytam tę dyskusję.

Wolę jak napiszesz kilka zdań na temat zdjęcia lub jakiegoś gniota czy knota niż próbujesz się bronić przed atakami. Szczerze - myślę, że powinieneś być ponad to i albo masz swoje zdanie albo będziesz próbował udowodnić, że nie jesteś wielbłądem.

Nie dyskutowałem z Tobą na temat zdjęć, bo jestem za cienki w tej dziedzinie, raczej przyglądałem się Towim dyskusjom z innymi na temat innych zdjęć. Więcej Ci powiem wiele osób na forum boi się z Tobą spierać bo chcąc nie chcąc pokażesz im jacy są słabi w temacie foto. A to, że piszesz z dość dużą dozą żartu i sarkazmu (który mnie akurat bawi) podnosi jeszcze bardziej cisnienie. Przykład sarkazmu proszę bardzo: Twoja wypowiedź w temacie "Reportaż z reportażu - jak łowi się tematy na deptaku?" Niektórzy taką odpowiedź zaakceptują innym ciśnienie wali na 220.

Ja na razie nie zasłużyłem na komentarz od Ciebie do moich zdjęć i wcale się nie dziwię.

Co do przekonywania Ciebie. Chłopie masz wyrobione zdanie i bronisz swoich racji a ja będąc absolutnym amatorem, więcej niedzielnym cykaczem nie jestem w stanie z Tobą dyskutować. Więcej jestem w stanie podpatrzeć na Twoich zdjęciach. (torchę off-topic ale to tak samo jakbyś próbował ze mną rozmawiać o tematach, które dla Ciebie są dodatkiem do życia a nie codziennością, które dla mnie akurat sens życia i pracy stanowią).

Jesteś niewątpliwie osobowością na tym forum i można Cie lubić bądź nie, ale z Twoim zdaniem większość się liczy.

To pieprzenie farmazonów to racja ale raczej w kontekscie tego wątku. Teraz ja się będę bronił - czy ja napisałem, że nie da się z Tobą rozmawiać, nie napisałem, że nie da się ciebie przekonać.

Przykład - Towje zdjęcie w kategori reportaż - pojedyńcze zdjęcie - jakiś teatr uliczny - napisałem, że dla mnie jedno zdjęcie to nie reportaż, odpowiedź otrzymałem, że jedno zdjęcie to też reportaż - OK, nie będę z Tobą ciągnął dyskusji czy jest czy nie jest, skoro Ty jako autor uważasz, że jest to jest to Towje święte prawo, a dla mnie nauka - jedno zdjęcie może być reportażem.

Druga rzecz - wiem, że pisałeś do ogółu, ale nigdy ja nie napisałem, że Dziad się obraża o krytykę - szczerze - niewiele mnie to obchodzi bo jeśli już komentuję zdjęcia to nie po to by kogoś rozjuszyć, ale wyrazić własną opinię o zdjęciu.

Dziadu - jeśli chcesz by ludzie łagodniej na ciebie reagowali to komentuj tylko te zdjęcia w krótych cokolwiek zauważysz (choćby pierdołę czy przypadkowość która zagrała) i napisz, że cokolwiek jest na tak. To ostudzi gorące głowy.


PS. Nigdy nie uważałem się i nie uważam się za artystę.

A to mnie akurat nie dziwi, że się nie uważałeś - jak już piszemy szczerze to akurat (jeśli mówimy o ludziach z naszego forum) jesteś jednym z niewielu, którego zdjęcia można uznać za artystyczne, czyli robione przez artystę.

To tyle

Grzegorz

Anonymous
17-07-2005, 23:26
gmoszkow, odpisałem Ci na maila, nie chce mi się juz tutaj nabijać transferu :)

Pozdrawiam
DB

romejo
17-07-2005, 23:48
No to ja powiem cos od siebie
Panowie i zwracam sie tu do Admina i DB nikt z Was nie da luzu, nikt nie zchyli czola, trafila kosa na kamien ot co
Skonczy sie na tym ze albo jeden poprosi o skasowanie konta albo drugi to konto skasuje
I bedzie OK ale jednak ja jako naprawde mlody adept sztuki fotografii strace ...
Strace mozliwosc obserwowania zdjec DB ( czyli zdjec dla mnie artystycznych i jak widac z watku powyzej nie tylko dla mnie) nie bedzie juz komentarzy ktore wielokrotnie daja jakas wskazowke co zrobic aby bylo lepiej itp
I STRACI TO FORUM CZY TO SIE KOMUS PODOBA CZY NIE
Jesli chcecie pomoc takim jak ja to prosze o jakis kompromis
Prosze DB o moze nie delikatniejsze krytykowanie ale wyjasnie po slowach "zdjecie do dupy" dlaczego do dupy i co zrobic aby z tej dupy wyjsc na prosta
Prosze rowniez Admina o odrobine wyrozumialosci kiedy zobaczy ze zdjecie "do dupy" ale opisane dlaczego w tej dupie siedzi
To tyle z mojej strony prosze pamietac ze takich jak ja jest wielu i napewno wielu moze stracic dobre wzorce

I nie jestem modem ale proponuje zamknac ten watek bo fermet sie unosi spory
To pisalem ja prosty amator :oops:

[ Dodano: Nie Lip 17, 2005 11:56 pm ]
I jeszcze jedno
Nie napisalem tego faworyzujac kogos
Tak naprawde myslalem o sobie i tylko o sobie piszac te kilka zdan

admin
18-07-2005, 00:24
Romejo, jako administrator wykazuje wiele dobrej woli i wcale mi nie zalezy na tym aby ludzie stad odchodzili. Zalezy mi jednak na tym aby wszyscy ktorzy sie tu pojawiaja, mogli czerpac z tego forum to co jest na nim najwazniejsze - przyjemnosc obcowania z innymi pasjonatami fotografii. Jesli wiec widze ze ktos nie bedzie wystawial swoich zdjec bo ktos inny nazwal go fotograficznym ignorantem lub glupcem, to wybacz, nie moge nie reagowac. Dowodem mojej dobrej woli jest brak ostrzezenia dla DB. Na kazdym innym forum na swiecie pozegnano by sie z Nim na zawsze. Tym razem nie ja musze nagiac karku. Tworzylem to miejsce nie dla DB ale dla wszystkich. Zal mi kazdej osoby ktora stad odejdzie bo poczuje sie tu obco. To kwintesencja problemu. Powtorze wiec po raz ostatni, postawa DB musi sie zmienic. Mam dosyc wysluchiwania o jakims knuciu, drugim dnie czy podobnych bzdurach. To tylko forum. Jedno z wielu miejsc w internecie. Po prostu.

romejo
18-07-2005, 00:41
Drogi Adminie i nie lepiej bylo zamknac ten watek zamiast odpisywac???
Toz to dolewanie kolejnej oliwy!!!

DB krytykuj z glowa
Adminie obserwuj z glowa

Amen...

[ Dodano: Pon Lip 18, 2005 12:43 am ]
Dla jednych "po prostu" dla innych po pierwsze

admin
18-07-2005, 00:48
Drogi Adminie i nie lepiej bylo zamknac ten watek zamiast odpisywac???

Dlaczego, przeciez to nie jest watek DB czy moj. Dlaczego mialbym nie odpisywac? Ten watek stal sie dla mnie ewidentym wskazaniem tego co nas od dawna trapi. Czy znosic trudne niekiedy do zaakceptowania postepowanie na tym forum, po drugiej stronie kladac na szali zdjecia tych osob. To wyjatkowo proste. Poki co nic sie nie zmienia.

Anonymous
18-07-2005, 10:33
Gmoszkow raczył zauważyć:
Rzygać mi się chce.......

Nie wiem co z Tobą jest , ale to juz kolejny raz rzygasz na ludzi z forum :)
Nieładnie... :wink:

A co do wątku to bardzo pouczający temat. Oczywiscie juz maglowany setki razy, ale zawsze milo posluchac starych "farmazonów".

Bohaterami po raz kolejny są dwaj moi ulubieni koledzy z forum.

Po raz kolejny widze, że nie da sie jednak w ZADEN sposob oddzielić Piotra Mileckiego od Admina i wicewersal :)

A także trudno będzie zmienic Dziada.


Poniewaz jestem za totalna wolnością wypowiedzi, dak dalece jak dalece nie urażają one personalnie i nie sa atakami na osobe - tak wiec chyba jednak musze sie sklonic ku wersji tych, ktorzy wola aby na forum byly "niewygodne Adminowi" osoby. Bo sledząć wiele wątków nie spotykam sie raczej z atakami personalnymi - są to wyjątki i raczej zawsze dotyczą dwóch głównych bohaterów, którzy niejednokrotnie już "opluwali sie" na forum mniej lub bardziej gęsta żółcią :):)

Stanowiska obu Panów są mi bliskie - jakies kuriozum, ale tak jest.

Po raz kolejny bowiem czytam wypowiedzi Piotra, ktore sa tak oględne i tak wspaniałe w swej wymowie, ze az nie moge uwierzyc ze po raz kolejny Piotr to pisze. Gdyby tak spojrzec z boku to okaze sie, że Piotr to faktycznie ostoja demokracji, kultury i calkowitej niezaleznosci i bezstronnosci. Jednak ja juz zupelnie nie łapie się na te okragłe słówka i pelne zdania, ktore po raz kolejny zapewniają mnie, że to forum jest idyllą :)

Bo czuje ze wcale tak nie jest. Sam stalem sie przedmiotem ataku Admina, ktory dal mi ostrzezenie wyraznie pod komentarzem do jego zdjec. A nastepnie przez kilka dni w ramach rewanżu "zajał się" moimi zdjeciami w sposób dośc niespotykany jak na niego :) Ale ponieważ robie to samo, to z miłą chęcia czytałem te niewybredne ataki i "krytykę obiektywną" reprezentowaną przez samego Admina tego forum. :) Miał do tego prawo i ok. Miecz siecze w obu stron w końcu :)


Z kolei Dziad daje popalić zdjęciom i ich autorom w sposób, który bardzi mi odpowiada :) Sam na nim jeździłem jak na łysej kobyle - ale zasłużył :) Niemniej nie widze problemów, aby komentowac w ten sposób nadal i wole takie gadanie niż robienie sobie zdjęc wzajemnie (Admin > Hesja [Admin w swietle zachodzacego słońca], Hesja > Admin) a potem podniecanie się nimi na forum :lol: :lol: :lol:

Aby nie zasmiecac wątku - chciałbym po raz kolejny podkreślić, że Nikon Forum jest naprawde bardzo dobrym źródłem informacj na temat Nikona.
Jest też naprawde doskonałym pomysłem i dobrze zrealizowanym przez Piotra.
Nie zmienia to jednak faktu, że nawet w najlepszym silniku cos sie moze popsuc. Najczesniej przez kierowcę lub zmęczenie materiału albo przez zderzenie z innym pojazdem. W tym wypadku zmęczenie materiału to nic innego jak samouwielbienie niektorzych forumowiczów do siebie samych i do swoich kolegów :)

Niemniej miło, że nadal trwa !

Pozdrawiam serdecznie -zwlaszcza Admina i Dziada

admin
18-07-2005, 11:37
Dziekuje za pozdrowienia Piotrze. Rewanzuje sie tym samym na koncu posta.

Do sedna. Odpuszcze sobie komentarz do Twojego tekstu, bo to nie na temat i w sumie nie powinno Cie obchodzic co i kogo fotografuje. Lubisz to jednak ale ja sie nie daje wciagac w takie pyskowki.

Ja wiem o czym jest ta dyskusja i wydaje mi sie ze pare innych osob rowniez wie. Mowa tu o tzw. stylu. Styl mozna miec, mozna go tez nie miec. Mozna sie go probowac nauczyc ale tez mozna brak stylu sprobowac zatuszowac czym innym. Ja obawiam sie ze wiele kompleksow leczonych jest wlasnie tuszowaniem braku stylu. Rozne to moga byc kompleksy ale uwidaczniaja sie na forum w czesto drastycznej formie. Ot ktos ma problemy w domu, brakuje mu do pierwszego, zostal przez kogos oszukany, ma chorego psa, zle sie czuje badz ma tzw. stresa. Natychmiast uwidaczniaja sie tego efekty w postaci jazdy po zdjeciach na forum, lub zwyklej opryskliwosci. Bo w sumie dlaczego by nie mialy sie uwidocznic skoro autor "krytyki" ma problemy w domu, brakuje mu do pierwszego, zostal przez kogos oszukany, ma chorego psa, zle sie czuje badz ma tzw. stresa. Powinnismy to przeciez zrozumiec. Rozwiazaniem problemu jest milczenie. Znacznie wyzej jest ono oceniane niz pisanie bez sensu. Kiedy czujesz ze masz slabszy dzien, godzine, minute - milcz bo wszystko co powiesz moze byc uzyte przeciwko Tobie. Moze byc i zapewne bedzie bo sedziow na tym forum jest 500-set a nie jeden. Ja w 100% rozumiem post IRbak. Chcialbym aby nowi uzytkownicy trafiali tu nie dlatego zeby dokopac serwisowi, sciagnac instrukcje lub przeczytac dlaczego Nikon niedoswietla. Wyobraz sobie ze od dzisiaj jestesmy forum bez fotografii. Byloby to interesujace miejsce? Chyba nie. Wiec nie grzebmy mu dolu obok plfoto, nie pokazujmy ze stac nas tylko na "gniot wszechczasow", typowy gniot" "gniot" albo co gorsza "jestes glupi" bo nie tedy droga. To forum zaistanialo na swoj sposob i wybacz ze powiem to wprost, bedzie istanialo nadal z iczkiem, DB, mamaOli i reszta opozycji administracyjnej lub bez Was.

Zycze milego tygodnia wszystkim, przede wszystkim jednak tym ktorzy wahaja sie wystawiac swoje zdjecia. Robcie to bez cienia watpliwosci czy warto - warto. Zapewniam Was.

Anonymous
18-07-2005, 14:48
Piotr - dziekuje za odpowiedz.

Odnosze wrazenie, ze upomniales mnie iż nie zrozumiałem postu twórcy wątku.
Otóz zapewniam Cie, że go zrozumiałem. Pomimo twoich nauczycielskich w tonie sugestii odnośnie stresa, złego dnia i chorego psa - odbieram twój post pozytywnie, choc jak każdy dorosły człowiek nie lubie gdy się ktos do mnie osobiście zwraca takim tonem.
Inną rzeczą jest krytyka pod zdjęciami więc oddzielam zwroty które uzyłeś bezpośrednio do mnie od Twojego sposobu krytykowania. Jakikolwiek on by nie był. to zarówno Dziad, ja, jak i TY !! pozwalamy sobie niejednokrotnie na bardzo ostre traktowanie zdjęc. Prosze przeczytaj swoje uwagi do moich zdjęc - zastosowałeś dokładnie styl, którego teraz chcesz tak bardzo unikać u innych :)
Sam wpadłes w te pułapke, bo NIE DA się kochac wszystkich.

Milczenie rozwiąże problemy powiadasz.... chm.....

Ja juz kiedyś napisałem, że dla mnie jako autora zdjęcia najwieksza "porażką" byłoby gdyby pod moim zdjęciem NIKT się nie wypowiedział. Nawet negatywnie! To dopiero jest uczucie... walisz fote na forum,, a tu pełna zlewka :) Więc to milczenie wcale nie jest najlepszym wyjsciem.

Co do stylu. To było juz setki razy. Każdy ma styl jaki mu rozum podpowiada. Dla jednych styl do obrzygania (patrz: Gmoszkow), dla innych do uwielbiania.
Ja używam języka dosadnego do bólu i juz pisałem, jelsi kots nie chce to niech mnie Zingoruje - przeciez to proste!


To forum zaistanialo na swoj sposob i wybacz ze powiem to wprost, bedzie istanialo nadal z iczkiem, DB, mamaOli i reszta opozycji administracyjnej lub bez Was.

A to zdanie to oczywioscie kolejna manifestacja z Twojej strony, która ma nam (w sposób dość obcesowy) uzmysłowić, że masz władze.
Przyznaje - masz ją. Ile razy mam to jeszcze napisać... :) ?
Wiem, że będziesz istniał wraz z tym forum beze mnie, ale czy na kazdym kroku musisz to podkreślac..? Czy to jakas przypadłość...? Piotrze - jesteśmy w miare dorośli więc już nie kaz mi po raz kolejny czytać, że jesteś właścicielem, że bedzie ok bez pewnych osób.

Skupmy się na zdjęciach i pozostawmy wrazliwe uczucia autorów i urazona dume ich właścicielom!

Jeśli wystawiasz foty - licz się, że dostaniesz po głowie jeśli fota zdaniem odbiorcy jest kiepska :) Ja się z tym licze i jakoś mnie to nie przeszkadeza jak sobie pojeździsz po moich zdjeciach. Wręcz będzie mi miło, że poświęcisz im kilka minut. W końcu to moje dziecko i nawet jesli wyrodne to ktoś zauważy :):):)

alekw
18-07-2005, 15:06
Piotr - dziekuje za odpowiedz.
Ja juz kiedyś napisałem, że dla mnie jako autora zdjęcia najwieksza "porażką" byłoby gdyby pod moim zdjęciem NIKT się nie wypowiedział. Nawet negatywnie! To dopiero jest uczucie... walisz fote na forum,, a tu pełna zlewka :) Więc to milczenie wcale nie jest najlepszym wyjsciem.


Zgadzam sie z tym. Juz raz czy dwa tak mialem na tym forum i szczerze mowiac wolalbym DB'owe "gniot, kicha, badziewie" niz milczenie, bo wtedy kompletnie nie wiem co jest grane. Czy zdjecie jest beznadziejne, czy moze nudne, czy moze jeszcze cos innego. Tym bardziej, ze chyba nie zawsze wysyla sie tu zdjecia najlepsze, ale czesto rowniez takie co do ktorych samemu ma sie watpliwosci.
Osobiscie zawsze staram sie patrzec na wszelka krytyke pod katem wylacznie zdjecia i mam nadzieje (moze jestem naiwny?), ze krytyka dotyczy tylko zdjecia a nie autora jako osoby. Zreszta trzba miec chyba naprawde niska samoocene aby przejmowac sie, ze ktos napisal "jestes glupi", taki tekst swiadczy tylko o autorze i nic wiecej.

Anonymous
18-07-2005, 15:21
Zreszta trzba miec chyba naprawde niska samoocene aby przejmowac sie, ze ktos napisal "jestes glupi", taki tekst swiadczy tylko o autorze i nic wiecej.

Alekw - nic dodac, nic ujac :)

admin
18-07-2005, 15:27
Ja juz kiedyś napisałem, że dla mnie jako autora zdjęcia najwieksza "porażką" byłoby gdyby pod moim zdjęciem NIKT się nie wypowiedział. Nawet negatywnie! To dopiero jest uczucie... walisz fote na forum,, a tu pełna zlewka Więc to milczenie wcale nie jest najlepszym wyjsciem.

Odniose sie tylko do tego bo to temat postu. Otoz ja w przeciwienstwie do Ciebie Piotrze, wole jak pod moim zdjeciem nie ma zadnego komentarza niz ma to byc komentarz przesycony krytyka ktora opiera sie wylacznie na osobistych animozjach. Znacznie gorsza to krytyka niz milczenie, wierz mi. Przez osobiste antypatie patrzy sie na zdjecia zupelnie inaczej. Pomijam krytyke ktorej autor nie ma pojecia o fotografii, a stosuje do kazdego zdjecia zasady jakie podpatrzyl w... SZKOLE FOTOGRAFOWANIA NG :) Jedno jest pewne. Od kilku dni DB pisze bardziej konstruktywnie (vide Uzytkownicy - zobacz wszystkie posty). Jesli to mialby byc jedyny plus tego bicia piany, to jest to sukces.

I jeszcze dygresja. Niczego nie musze tu mianifestowac. To wolne forum i moze na nim pisac kazdy kto chce, ale nie zawsze to co chce. Po to ktos napracowal sie aby ustalic zasady wspoluczestnictwa. Proste to i oczywiste. Ja jestem tu rowniez po to by tego pilnowac. Amen.

admin
18-07-2005, 15:33
Alek, w tym sedno. Ty jako uzytkownik przeczytasz to i uznasz ze autor popelnil blad i sie osmieszyl. Ja jako administrator jestem tu od tego zeby do takich wypowiedzi nie dopuszczac. Apelowalem o to wielokrotnie aby trzymac fason i dbac o kulture. Rowniez i o to chodzi w tym temacie.

alekw
18-07-2005, 16:37
zdjecia zasady jakie podpatrzyl w... SZKOLE FOTOGRAFOWANIA NG :)

Wszyscy od tego zaczynaja, dlatego..... czesto pisze "fajne" bo nie wiem co dalej, ale moze kiedys sie naucze :D :wink:


Apelowalem o to wielokrotnie aby trzymac fason i dbac o kulture. Rowniez i o to chodzi w tym temacie.

Ale chyba wszyscy sa zgodni, ze chamstwa nie nalezy tolerowac, tylko tez nie mozna przeginac w druga strone. IMHO takie apele nie beda mialy zbyt duzej skutecznosci, to juz lepiej wyciac co bardziej krewkie komentarze, ale pozostawic wolnosc wyrazania swoich emocji.

admin
18-07-2005, 16:43
Wiesz Olku ile po wycieciu jest komentarzy? Problem wlasnie w wypracowaniu pewnego kodeksu wzajemnego szacunku. Jesli go brakuje, trzeba go wymyslec :) Nie na tym ma to polegac aby wycinac, ale potrafic isc na kompromis. Kazdemu mozna cos tam zarzucic ale jesli nawet krytyke podasz grzecznie, autor zdjecia odbierze ja lepiej niz te zapodana chamsko. Nawet nie zdajesz sobie sprawy (podobnie jak wiekszosc forumowiczow) ile jest na forum gierek, falszywych nickow i podszywania sie. Mam te wiedze i wierz mi ze bardzo mi z nia zle. Tworzac to forum wiedzialem ze tak moze byc, podjalem jednak temat i teraz staram sie nad tym zapanowac.

RAF
18-07-2005, 17:12
ile jest na forum gierek, falszywych nickow i podszywania sie.
1. Tylko pytanie po co?

Mam te wiedze i wierz mi ze bardzo mi z nia zle.
2. Jeśl masz wiedzę, to zrób z niej użytek - jesteś adminem.

Robert_P
20-07-2005, 20:33
No to ja powiem cos od siebie
Panowie i zwracam sie tu do Admina i DB nikt z Was nie da luzu, nikt nie zchyli czola, trafila kosa na kamien ot co
Skonczy sie na tym ze albo jeden poprosi o skasowanie konta albo drugi to konto skasuje
I bedzie OK ale jednak ja jako naprawde mlody adept sztuki fotografii strace ...
Strace mozliwosc obserwowania zdjec DB ( czyli zdjec dla mnie artystycznych i jak widac z watku powyzej nie tylko dla mnie) nie bedzie juz komentarzy ktore wielokrotnie daja jakas wskazowke co zrobic aby bylo lepiej itp
I STRACI TO FORUM CZY TO SIE KOMUS PODOBA CZY NIE
Jesli chcecie pomoc takim jak ja to prosze o jakis kompromis
Prosze DB o moze nie delikatniejsze krytykowanie ale wyjasnie po slowach "zdjecie do dupy" dlaczego do dupy i co zrobic aby z tej dupy wyjsc na prosta
Prosze rowniez Admina o odrobine wyrozumialosci kiedy zobaczy ze zdjecie "do dupy" ale opisane dlaczego w tej dupie siedzi
To tyle z mojej strony prosze pamietac ze takich jak ja jest wielu i napewno wielu moze stracic dobre wzorce

I nie jestem modem ale proponuje zamknac ten watek bo fermet sie unosi spory
To pisalem ja prosty amator


Zgadzam sie z tym. Juz raz czy dwa tak mialem na tym forum i szczerze mowiac wolalbym DB'owe "gniot, kicha, badziewie" niz milczenie, bo wtedy kompletnie nie wiem co jest grane. Czy zdjecie jest beznadziejne, czy moze nudne, czy moze jeszcze cos innego. Tym bardziej, ze chyba nie zawsze wysyla sie tu zdjecia najlepsze, ale czesto rowniez takie co do ktorych samemu ma sie watpliwosci.
Osobiscie zawsze staram sie patrzec na wszelka krytyke pod katem wylacznie zdjecia i mam nadzieje (moze jestem naiwny?), ze krytyka dotyczy tylko zdjecia a nie autora jako osoby. Zreszta trzba miec chyba naprawde niska samoocene aby przejmowac sie, ze ktos napisal "jestes glupi", taki tekst swiadczy tylko o autorze i nic wiecej.

Przeczytałem ten wątek od A do Zet i powyższe stwierdzenia kolegów romejo i alekw wyrażają moją opinie w 100 % .

pebees
20-07-2005, 22:31
dla nas, zwykłych amatorów
Heh, jeśli Ty jesteś amatorem, to ja nawet kandydatem na amatora nie jestem :D
BTW jak mi się uda to jutro dam pierwszy filmik do wywołania, a jak złatwię skaner (bo mi się mój spsuł straszliwie) to coś może pokażę.... o ile będzie co :D

ALF
21-07-2005, 03:31
pebees, daj od razu do zeskanowania :P

pebees
21-07-2005, 07:48
pebees, daj od razu do zeskanowania :P
E, w sumie masz rację, tylko na razie nie wiem, czy będzie co skanować ;-)

ALF
21-07-2005, 17:34
to ocenisz po zeskanowaniu :mrgreen:

pebees
22-07-2005, 00:40
to ocenisz po zeskanowaniu :mrgreen:
Heh, oceniłem po odbitkach. Idę jutro do innego labu, bo chyba coś mi spaprali odbitki. Nie widać chmurek na papierze (białe niebo) a na negatywie widać gołym okiem. Ech....

[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 ]

Czy znosic trudne niekiedy do zaakceptowania postepowanie na tym forum, po drugiej stronie kladac na szali zdjecia tych osob. To wyjatkowo proste. Poki co nic sie nie zmienia.

Znosić, nie znosić.. Zupełnie jak w codziennym życiu. Odwzorowanie społeczeństwa, tylko w mniejszej skali. Myślę, że nie tyle znosić, ile ignorować, będzie z korzyścią dla wszystkich. Krzykacz się wykrzyczy, pytający otrzyma odpowiedź, a admin będzie miał trochę wolnego ;-)

antonjo
14-08-2005, 11:40
Przeczytałem całość ...

Niestety nasze forum to już nie to samo co kiedyś, zresztą napewno można sprawdzić to po statystykach działo FOTO ... kiedyś widziałem więcej ciekawych zdjęć, i więcej komentarzy, treraz widze średnio 2 - 7 komentarzy pod każdym zdjeciem.. gdzie czasy kiedy każde zdjęcie miało po 2-3 strony odpowiedzi ??

dla mnie jako autora zdjęcia najwieksza "porażką" byłoby gdyby pod moim zdjęciem NIKT się nie wypowiedział. Nawet negatywnie! To dopiero jest uczucie... walisz fote na forum,, a tu pełna zlewka Więc to milczenie wcale nie jest najlepszym wyjsciem.
dokładnie tak !! zgadzam sie z Iczkiem w 100 % !! po co wystawiać zdjęcia na forum skoro nikt nie napisze ani słowa ?? Miałem tak kilka razy, moje prace lądowały na drugiej stronie z zerową ilością komentarzy, dlatego przestałem lub też mocno ograniczyłem pokazywanie zdjęć na forum ostatnimi czasy. No bo po co pokazywać swoje prace gdzieś, gdzie spotykają sie z olewką ? ... albo jedyne komentarze dotyczą aspektów "szumienia" lub tez "lecenia" zdjecia .. :x ... takie pierdoły mogę dostrzec sam .. nie potrzebuję do tego opinii forumowiczów !
Zawsze wydawało mi sie że, w dyskusji o zdjęciach, powinno się rozmawiac o kompozycji, cała reszta jest mniej istotna.... nawet próbowałem do tego zachęcać pod moimi ostatniimi pracami zamieszczonymi na forum . . .ale znudziło mi się :? juz wole nieszczęsne plfoto, gdzie przynajmniej mam jakiś odzew . . .

Z rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy nikt nie miał żadnego ostrzeżenia, na forum była szeroko pojęta "wolność wypowiedzi" i wpadało tu naprawdę wiele ludzi .
Dziad napisał mi kiedyś pod moimi 'zdjęciami' ślubnymi "co o nich sądzi " i ze zdjęcia są generalnie kiepskie ... krytyke przyjąłem na klatę, i wiele z niej wyciagnałem.
Podobnie jak wiele innych na wpół mało kulturalnych wypowiedzi których doświadczyłem przez ostani rok na łamach nikon.org.pl ... no i co ? mam się użalać ze ktoś powiedział GNIOT o moim zdjęciu ? ? No luuudzie ! dajcie spokój !!
Zawsze liczyłem na to ze forum stanie się kuźnią talentów, a nie miejscem gdzie silniej będzie bronić się prac słabych w imię "kultury" ??

... Niestety ostatnie czystki na forum, od Dziada i MamyOLI zacząwszy, przez Iczka, Ramiego i innych osób, których nie znam z nazwiska skończywszy... nie wpłyneły dobrze na całokształ forum. Co więcej osoby które do niedawna miały dużo do powiedzenia na temat fotografii, zostały zablokowane, czy też odeszły same ... Opinie tych osób niejednokroć były "zapalnikiem" do dalszych dyskusji. Teraz ich nie ma .. i nie widzę nowych jednostek które chciały by czy mogły zająć ich miejsce . . . I jeszcze raz powiem, wole czytać krewką rzeczową dyskusję na temat danej pracy, niż pierdzielenie o niebieskich migdałach.

I jak tu myśleć o przyszłości SUN kiedy jego podstawa (forum) ulega coraz bardziej widocznej erozji ??

Przyznam się ze wszystkie te smrody które miały ostatnio miejsce na forum mnie równiez zniechęciły, zarówno do odwiedzania forum jak i samego SUN .
A mam wrażnie że wszystko to zaczęło się od Bogdana .. chociaż szczegółów jego odejścia, oraz konfliktu między nim a Piotrem nie znam . . .


pzdr
Antek.

admin
22-08-2005, 00:37
Sorry Antek ale to wlasnie taka postawa jak Twoja jest tu najbardziej winna. Piszesz ze malo jest wystawiajacych zdjecia, pozniej sam dodajesz ze Ty tez ograniczyles swoje publikacje. Poza tym brakuje w tresci Twojego postu konsekwencji, bo wymieniles wszystkie osoby ktore komplikowaly swobode wypowiedzi na tym forum (moze zabraklo Svena) a dodales "i innych osob". 5 osob na 2000 to i tak doskonaly wynik. Nie ma juz innych osob wiec apeluje o konsekwencje. Problem w tym ze jestes tu niemal od poczatku i nie dotarlo do Ciebie ze to forum zyje juz dawno swoim zyciem, a w nim zemieniaja sie ludzie i ich preferencje. Wybrales plfoto i Twoja sprawa. Zaden administrator czy moderator nie zmieni Twojej decyzji.

Nie nawiazuj do sparwy Bogdana bo to zamkniete "dzielo". Wielokrotnie tlumaczylem Ci jakie sa szczegoly odejscia wiec albo mnie nie sluchales albo nie zrozumiales.

Powodzenia Antku.