nickt
02-10-2012, 19:31
Witajcie
Tak sobie ostatnio myślę, czy nie spróbować zorganizować pleneru, podobnego do tego co organizuje Jacek_Z jeszcze tej jesieni.
Po Wiktorowie, moja wątroba domaga się kolejnej dawki pepsi stąd od wczoraj mocno główkuję czy jej w tym nie pomóc ;)
Na dzień dzisiejszy realne wydaje mi się zorganizowanie takiego plenerku w jakimś małym dworze dla ok. 12 fotografów.
Mam już poczynione pewne rozmowy i wstępnie wyglądałoby to następujaco:
Przyjazd w piątek popołudniu - integracja ;)
Sobota - cały dzień zdjęciowy we wnętrzach i jak pogoda dopisze to przy złotych jesiennych liściach.
Niedziela - połowa dnia i obiad, po nim powrót.
Generalnie 12 fotografów, 3 modelki, 1 makijażystka.
Mam już upatrzone miejsce i zacząłem nawet wstępne rozmowy, stary dworek w lesie, nad jeziorem, zachowany i odrestaurowany, w pełni w stylu barokowym. Miejsc na ok 20 osób więc w sam raz na grupę. Bylibyśmy sami..... jedyny problem to kwestia ogrzewania, póki co dworek stracił piec.....popsuł się i pytanie czy właściciele dadzą radę kupić nowy.... wstępnie wygląda na to, że tak.
Koszt mi wychodzi ok 350-400zł
Termin chciałbym 28-30.10.
Póki co to tyle wstępnych informacji, ktoś chętny?? ;)
Mam nadzieję, że to by było fajne zapoczątkowanie takich miniwarsztatów organizowanych przez różne osoby, bo szkoda mi Jacka, że wszystko zawsze na jego głowie.
Kiedyś chyba Wilk-Tadeusz organizował coś, ale brak zainteresowania i organizacji przez inne osoby go zniechęciło....a szkoda. Spróbuję coś zapoczątkować...
Proszę piszcie w wątku kto ewentualnie byłby chętny, po tym weekendzie prawdopodobnie zobaczę ten dworek i będę już wiedział więcej konkretów.
Tak sobie ostatnio myślę, czy nie spróbować zorganizować pleneru, podobnego do tego co organizuje Jacek_Z jeszcze tej jesieni.
Po Wiktorowie, moja wątroba domaga się kolejnej dawki pepsi stąd od wczoraj mocno główkuję czy jej w tym nie pomóc ;)
Na dzień dzisiejszy realne wydaje mi się zorganizowanie takiego plenerku w jakimś małym dworze dla ok. 12 fotografów.
Mam już poczynione pewne rozmowy i wstępnie wyglądałoby to następujaco:
Przyjazd w piątek popołudniu - integracja ;)
Sobota - cały dzień zdjęciowy we wnętrzach i jak pogoda dopisze to przy złotych jesiennych liściach.
Niedziela - połowa dnia i obiad, po nim powrót.
Generalnie 12 fotografów, 3 modelki, 1 makijażystka.
Mam już upatrzone miejsce i zacząłem nawet wstępne rozmowy, stary dworek w lesie, nad jeziorem, zachowany i odrestaurowany, w pełni w stylu barokowym. Miejsc na ok 20 osób więc w sam raz na grupę. Bylibyśmy sami..... jedyny problem to kwestia ogrzewania, póki co dworek stracił piec.....popsuł się i pytanie czy właściciele dadzą radę kupić nowy.... wstępnie wygląda na to, że tak.
Koszt mi wychodzi ok 350-400zł
Termin chciałbym 28-30.10.
Póki co to tyle wstępnych informacji, ktoś chętny?? ;)
Mam nadzieję, że to by było fajne zapoczątkowanie takich miniwarsztatów organizowanych przez różne osoby, bo szkoda mi Jacka, że wszystko zawsze na jego głowie.
Kiedyś chyba Wilk-Tadeusz organizował coś, ale brak zainteresowania i organizacji przez inne osoby go zniechęciło....a szkoda. Spróbuję coś zapoczątkować...
Proszę piszcie w wątku kto ewentualnie byłby chętny, po tym weekendzie prawdopodobnie zobaczę ten dworek i będę już wiedział więcej konkretów.