Metz 36? 44? 50?

[majszi]

Witam
Posiadam od niedawna Nikona d5100.
Chcę dokupić di niego niedrogą lampę.
Zainteresowałem się Metz'em 36 AF-5, 44 AF-1, 50 AF-1.
36 już sobie odpuściłem, bo ma odchył tylko w pionie.
Czy 44 będzie dla mnie wystarczająca? (zdjęcia amatorskie, jestem początkujący)
Nie wiem czy warto dopłacać do 50 te 2 stówy, jeśli nie będzie dla mnie zbytniej różnicy.

[GonzoG]

Jedna i druga jest dobra. To czy będzie wystarczająca, to zależy czego oczekujesz od lampy.

Podstawowe różnice:
1) 50-tka ma HSS/FP - synchro z krótkimi czasami, 44-ka max 1/250s
2) 50-tka może być wyzwalana zdalnie błyskiem z TTL, 44-ka tylko przez sterownik CLS.

[puciek]

Ale nie rozumiem dlaczego podałeś takie dwa argumenty skoro autor ma D5100 i z żadnej z tych cech lampy nie będzie mógł z tym body skorzystać.

[Albert44]

Jedna i druga jest dobra. To czy będzie wystarczająca, to zależy czego oczekujesz od lampy.
racja..


50-tka może być wyzwalana zdalnie błyskiem z TTL...
nie do końca true, ma też tryb servo .. czyli tzw. fotocelę

imho: kup metza 50 :) lub nowego 52 ;)

[GonzoG]

nie do końca true, ma też tryb servo .. czyli tzw. fotocelę

imho: kup metza 50 :) lub nowego 52 ;)

Właśnie 50-tka ma tryb servo tylko z przedbłyskiem, a 44 wcale.

Wg. mnie 44-ka ogólnie odpada -lepszym rozwiązaniem byłby już Nissin Di622 mk II - cena podobna, a ma pełne zdalne wyzwalanie (z przedbłyskiem, bez i CLS) i większe możliwości z ustawienia mocy w trybie manualnym.

Jeśli jednak Metz, to 50-tka.