PDA

Zobacz pełną wersję : Forsowanie



F100
14-03-2007, 08:17
Cześć wszystkim!
Szukam książkowej definicji pojęcia "forsowanie". Czy ktoś z forumowiczów posłuży pomocą?
Dzięki!

PaSkal
14-03-2007, 10:57
Chodzi Ci o:
1. definicję przepisaną z jakiejś książki (np. Cyprian itp.)
2. fizykę procesu
3. wytłumaczenie, na czym proces polega?

F100
14-03-2007, 11:26
Chodzi mi o wyjaśnienie na czym polega ten proces, sam się tylko domyślam, że jeśli producent filmu ISO 400 podaje w danych możliwość obróbki pull push np. -1 do +2EV to mogę go naświetlić jak ISO200 do ISO1600 i odpowiednio wywołać - dla czułości dla jakiej był naświetlony. Czy tak?

PaSkal
14-03-2007, 11:37
Tak.
Przeważnie filmy się niedoświetla, a potem odpowiednio dłużej wywołuje. Tzn. masz kliszę np. 400 ISO i naświetlasz np. na 1600.
Czasy wołania w danej chemii są albo na ulotce w pudełeczku z filmem albo na stronie producenta albo tu:
www.digitaltruth.com (http://www.digitaltruth.com)

Niektóre klisze możesz niedoświetlić o 1EV bez zmiany czasu wołania.
Niedoświetlanie przeważnie skutkuje ostrzejszym kontrastem i większym ziarnem.

Jak forsujesz kolor i oddajesz do labu, nie zapomnij o tym powiedzieć!

Paweł

F100
14-03-2007, 11:54
Chodzi mi konkretnie o Provię 400F którą można naświetlać od -0,5 do +3stopni (a nawet +3,5!), chcę na niej fotografować bez użycia lampy koncert rockowy. Spróbuję iso1600. Myślę, że wystarczy.
Dzięki za odpowiedź! Pozdrawiam !

PaSkal
14-03-2007, 12:07
Ale Provia to slajd?
Ja się nie znam, ale jak forsujesz slajd to jakość raczej na łeb na szyję...
Może ktoś mądrzejszy coś powie.

P.

orion_64
14-03-2007, 14:45
Ale Provia to slajd?
Ja się nie znam, ale jak forsujesz slajd to jakość raczej na łeb na szyję...
Może ktoś mądrzejszy coś powie.

P.
O!! też czekam na wypowiedź kogoś mądrzejszego w tej dziedzinie, do tej pory tołkowano mi że slajd trzeba naświetlić tak jak trzeba.

szymony
15-03-2007, 00:25
O!! też czekam na wypowiedź kogoś mądrzejszego w tej dziedzinie, do tej pory tołkowano mi że slajd trzeba naświetlić tak jak trzeba.
Bo trzeba. Wtedy uzyskuje się najlepsze efekty. Można się pokusić na +/- 1EV powinno być znośnie. Dalej jest raczej nieciekawie. Po za ziarnem i kontrastem, kolory są nie teges.
Problem zasadniczy z tak naświetlonym slajdem jest identyczny do b&w, a mianowicie kto to obrobi? Labów które robią E6 jest niewiele. Tych które robią to poprawnie jeszcze mniej. Takich które przyjmą forsowany materiał z świecą szukać.
Wniosek najlepiej obrabiać samemu.

motyl
15-03-2007, 11:39
Chodzi mi konkretnie o Provię 400F którą można naświetlać od -0,5 do +3stopni (a nawet +3,5!), chcę na niej fotografować bez użycia lampy koncert rockowy. Spróbuję iso1600. Myślę, że wystarczy.
Dzięki za odpowiedź! Pozdrawiam !

Z doświadczenia wiem, ze forsowanie Provi daje dobre efekty. Robiłem to często ale przy Provi 100F i „ciągnołem” na 200 albo 400. Efekty były fantastyczne. Bardzo mały spadek jakości. Jednak Ty chcesz uzyskać z 400 1600 a tu już mogą być kłopoty. Na 100% skoczy ziarno, mogą też pojawić się kłopoty z kolorem (zgadzam się z szymony). Jak znajdziesz kogoś kto to robi w pełni kontrolowanym procesie obróbki to powinno wyjść całkiem znośnie. Ja zawsze wołałem osobiście i tylko w nowej chemii. To jest ważne. Jak trafisz na jakąś starą chemię w labie to kaplica. Aby być pewnym co wyjdzie pozostają testy.

PaSkal
15-03-2007, 13:38
Dlaczego na koncercie chcesz robić slajd? Bardzo ciężkie warunki oświetleniowe, nie bardzo widzę zalet użycia lepszej jakości. Zdjęcie trudno dobrze naświetlić. Łatwo zmarnować slajd. Negatywy są bardziej tolerancyjne.

To, że bez lampy to się rozumie samo przez się... ;)
Jest Superia 1600, którą mógłbyś robić bez problemu bez forsowania.

P.