PDA

Zobacz pełną wersję : Tani backup-handycam-Manul-1100zł



TMB
09-08-2012, 01:59
Witajcie
Mam takie zapytanie do Was. Czy znacie może jakiś model kamery (rki ;) ), której cena nie przekroczy 1200zł, a posiada pełny manual - przyslona, czas, gain. Sterowanie ostrościa manualne (mile widziane).
Oczywiście "FullHD". :) Mowa o nówce.
Szukałem, szperalem. Interesujacy jest soniacz cx200, jednakże ...to typowa idiot-kamera.


Za pomoc z góry dziękuje! :)

TMB
15-08-2012, 01:52
Nikt nic nie wie :?

Michał Jędrak
15-08-2012, 09:39
Nie to, że nikt nic nie wie tylko nic takiego nie ma... Kamera do filmów to, według mnie, zły pomysł. Lepiej aparat: Kamera czy Aparat? (http://jedrak.com/czym-krecic-filmy-kamera-czy-aparat/)

TMB
15-08-2012, 09:44
Michale - od ponad 2 lat posiadam profesjonalne, duże kamery, którymi filmuje i mimo różnych tego typu sugestii, wiem ze dla mnie najlepsza jest kamera ;) Na razie aparaty za mało mogą jak dla mnie, a koszt narzedzia w postaci kamery wyniosł by (w moim przypadku) tak z 30-40tys :) Wiec dziękuje.

I wierz mi, są "kamery", które biją aparaty na głowe - Red Scarlet ;) Nie mówie o kosztach, lecz...możliwościach.

Ps. Przeczytałem raz jeszcze ten artykuł i .... gadasz głupoty :)

Chyba mówisz o tanich handycamach -" kamery nie mają możliwości ustawiania ostrości ręcznie. "

Zalezy od kamery - obiektywy w kamerach są ciemne, a nawet jeśli są jasne to matryce są tak małe, że gdy filmuję syna w odległości portretowej, to i tak widzę co się dzieje w tle.

Tak jak powyzej - w kamerach nie ma możliwości szybkiej kontroli naświetlenia. Nie spotkałem się z trybem manualnym, w którym mogę dowolnie kontrolować czas i przysłonę.

Prosze Cie... :)

Ps - no i dowaliłes
"No i teraz kwestia ceny. Dobra kamera to koszt kilku tysięcy złotych (2-4tys.), ale nadal w środku mamy tandetę. Dobra lustrzanka do kręcenia filmów zaczyna się już od 2,500zł (a używane są tańsze)."

:mrgreen: :mrgreen: Kamera 2-4tys - masz "body" i masz "obiektyw". Za 2,5tys masz tylko body apratu. Do tego musisz dokupić jasne szkło(min f4), a z reguły na jednym sie nie kończy i tak sie zatrzymujemy na 4,5tys min. ;)

fafniak
15-08-2012, 09:52
obawiam sie że w tej cenie nie znajdziesz nic.
Dodatkowy problem to kwestia nastawiania ostrości. Jeżeli oczekujesz dodatkowego pierścienia - zapomnij. Natomiast jeżeli wystarczy ci proteza w postaci naciśnięcia 2-3 przycisków i kombinowanie przy pomocy jakiegoś joy-a to w używakch możesz szukać panasonica na krty SD - mam takiego i w zasadzie sprawdza się gdy zapomną o swoim "fachu" ;)

TMB
15-08-2012, 09:54
Dodatkowy problem to kwestia nastawiania ostrości. Jeżeli oczekujesz dodatkowego pierścienia - zapomnij. Natomiast jeżeli wystarczy ci proteza w postaci naciśnięcia 2-3 przycisków i kombinowanie przy pomocy jakiegoś joy-a to w używakch możesz szukać panasonica na krty SD - mam takiego i w zasadzie sprawdza się gdy zapomną o swoim "fachu" ;)

Jeżeli kamera bedzie miała możliwość "zablokowania" ostrości to bede zadowolony. Dobrze wiem, ze tego typu kamery to wielki "szit", nie mniej jednak musze to kupić ;) Dziwne, ale takie jest życie.

A Twoja kamera ma możliwość zatrzymania ostrosci?

fafniak
15-08-2012, 09:56
Tak - zaraz postaram się wygrzebać z torby podróżnej to podam ci model

TMB
15-08-2012, 09:57
Ma ? :) No to super. Mi to wystarcza.

fafniak
15-08-2012, 10:02
Panasonic HDC-SD5
Ma pełen manual, ALE dostęp do niego jest na zasadzie :" kazali nam go dodać do kamery - no trudno gdzieś to wsadzimy" ;) - O ile pamiętam to były też wyższe modele.
Słabo pracuje w słabym świetle - tragicznie przy żarówkach oszczędnościowych

Michał Jędrak
15-08-2012, 15:54
TMB, to nie jest do końca tak jak mówisz...

po pierwsze ja nie oceniałem kamer profesjonalnych, 'kinowych', ale raczej oscylowałem wokół tego co jest dostępne na rynku gdzieś tak do 40tys.zł. Więc firm typu Red czy Arri w to nie mieszajmy. Zresztą one też mają to, o co mi chodzi, czyli dużą matrycę.

A teraz podaj mi przykład kamery do 40tys.zł, która nakręci lepszy materiał niż D4, D800 czy nawet D5100 lub D3200. Dam sobie uciąć swoje prześliczne genitalia, że nie znajdziesz :-). Owszem, będzie miała wiele wejść, wyjść i przycisków, ale w kwestii obrazu zapomnij...

A teraz wracając do cen... Wejdź sobie na Allegro i zobacz po ile sprzedają aparaty typu D3100/D3200/D5100. Ceny za body D3100 z kitowym obiektywem zaczynają się spokojnie poniżej 1500zł. Z obiektywem i tak poniżej 2000zł. D3200 i D5100 są w podobnych cenach, czyli body lekko powyżej 2000zł a z obiektywem w okolicach 2500zł.

I nie neguj jakości kitowego obiektywu przy filmowaniu. Nawet tak ciemny obiektyw daje mniejszą głębię niż w kamerze. A więc jeśli kupisz D3100 i obiektyw 35/1.4 to nadal się mieścisz w 2000zł. Do tego można też kupić jakiegoś Samyanga szerokokątnego, albo całe mnóstwo obiektywów w okolicach 300zł za sztukę, czyli wszelkie Vivitary, Cosiny, Tokiny itd... Są one idealne do filmów.

A więc podtrzymuję to, że za 2500-3000zł kupujesz taki sprzęt, którym kładziesz na kolana wszelkie kamerki do 40tys.zł. Oczywiście, że jak chcesz dalej upokarzać kamerki to kupujesz sobie D800 i komplet szklarni, ale nie o to chodzi. Główną kwestią jest to, że nawet za kilkanaście tysięcy kupujesz kamerkę, która jest shitem w porównaniu z aparatem.

Pewnie będziesz dążył do podkreślenia, że kamera za 40.tys to ma kilka ścieżek cyfrowego audio, ładnie leży na ramieniu, ma zewnętrzny mikrofon itd... No więc wiedz, że do aparatów to wszystko jest. Masz stelaże na ramię, masz zewnętrzny EVF, masz zsynchronizowane nagrywarki dźwięku, masz follow focus, kompendia, wszelkiego rodzaju sanki i mocowania. Podejrzewam, że kosztować to będzie jakieś 10tys.zł, ale nadal będziesz miał ponad 20tys w kieszeni a będziesz już profesjonalistą pełną gębą.

Ale ja kocham uczyć się nowych rzeczy, a moja wiedza o kamerkach jest pobieżna, więc teraz zagnij mnie a ja się poddam jeśli Ci się uda...

fafniak
15-08-2012, 16:42
Gorzej jak potrzebujesz szkła 500-1000mm

madness
15-08-2012, 17:35
z małych kamer to np SONY HDR-SR10, którą posiadam ma manualne ustawianie ostrości, ale poprzez przyciski na dotykowym LCD, rozwiązane to jest dość użytecznie i z łatwym dostępem. Może używaną dostaniesz w takich pieniądzach, ja .... i tu nie napisze bo do tego jest dział sprzedam ;)
Jest fullHD ale 1080i, jednak obraz daje bardzo ładny

TMB
15-08-2012, 22:26
Wiec Michale....:) Załóżmy ze filmuje przyrode. Zwierzęta. Potrzebuje mieć te minimum 600mm, jak i szerszy kadr. co nieco z makro tyż.
Kupuje najtanszego d3100 za 1,5tys. Okej :) Do tego dowalam 500/4 (okej, bez vr, jakis stary nikkor - manual ) za 8tys? Do tego makro za 1tys zł. Szeroki kadr tyż kolejny tysiąc. Różnego rodzaju ekraniki, stelaże, mikrofony - 5-6tys zł.

I tak mamy 17.500zł - a to minimum. Można nagrywać kamerą typu Sony AX2000 za 13,5 tys zł.

Zważ tylko na to, że przy aparatowym rozwiązaniu mamy słabe, ciemne szkła z dawnej epoki. Nie wiem jakie masz doswiadczenie w filmowaniu, ja mam juz ponad 2 lata na kamerach i wiem, że przy ograniczonym budżecie lepiej mieć kamere.




A teraz podaj mi przykład kamery do 40tys.zł, która nakręci lepszy materiał niż D4, D800 czy nawet D5100 lub D3200. Dam sobie uciąć swoje prześliczne genitalia, że nie znajdziesz :-). Owszem, będzie miała wiele wejść, wyjść i przycisków, ale w kwestii obrazu zapomnij...

.

A Sony NEX-VG10E :) ? Zdecydowanie bym wolał na tym pracować, bo zawsze ma autofocus....pewny autofocus.


Swoją drogą, chcesz myśleć ze aparaty są najlepsze :) ? Spoko, myśl.....ale slepe brnięcie w swoje teorie typu - dslr nade wszystko....jest oczywiście ślepe i nie rozsądne :) Gdyż podjecie decyzji co do zakupy czy to aparatu czy kamery powinno zalezec od takich czynnikow jak - PRZEZNACZENIE, BUDZET, KIERUNEK ROZWOJU.
Masz 5 tys i chce dzieciaki nagrywac luz. DSLR ;) Masz 20 tys i chcesz ptaszki - bierzesz kamere.
Masz 50tys....kupujesz DSLR z tysiącem szkieł.

Ps. :D :) :) ....a Red Scarlet :) ? No powiedz Moj Drogi co Ty na to :) ?

Michał Jędrak
18-08-2012, 01:01
Dear TMB,

Czuję się zagięty, ale gdzieś tak w 15%. Napiszę o tym za moment...

Ja rozważam kamerę vs aparat w przypadku kręcenia filmów niewyspecjalizowanych, czyli jakieś urodziny dzieciaka, zabawy w parku, filmik z wyjazdu, jakiś krótki filmik bardziej 'artystyczny' itd... Podajesz jednak przykład dość wyspecjalizowanej grupy, której wymagań też nie spełnia żadna kamerka w normalnej cenie. Fotografowanie przyrody to zabawa wymagająca sporo od sprzętu. Bardzo niesprawiedliwie też traktujesz starszą optykę...

1. Do kręcenia filmów przyrodniczych nie potrzebujesz od razu 500/4 czy jakiegoś 600/4 za kilkadziesiąt tysięcy. Po prostu obraz ruchomy rządzi się innymi prawami niż fotografia i zejście do czasów rzędu 1/50s (prawie połowa cyklu 24fps) właśnie daje naturalny, łagodny obraz. Filmowcy starają się właśnie utrzymywać czasy jak najbliżej 1/48 przy 24fps, aby nagranie miało miękkie przejścia, bez 'szarpania' ruchomych obiektów charakterystycznego dla wyższych fps i krótkich czasów. Poza tym pamiętaj, że inne są wymagania jakościowe dla zdjęcia i inne dla obrazu, który ma zaledwie niecałe 2000px na dłuższym boku. Możesz spokojnie kręcić na ISO 3200 i nikt tego nie zauważy. A więc spokojnie można uratować minimalny czas 1/50s dzięki wyższej czułości.

2. Tak mocno podkreśliłeś kwestię obiektywów, jakby producenci standardowo dawali nie wiadomo jakie cuda w kamerkach. Chyba nie sądzisz, że te superanckie 30X zoomy mają dobre światło? Raczej wątpliwa sprawa. Ani jakość zoomów, ani ich jasność nie powala na kolana.

3. Czuję się lekko zagięty kamerką NEX-VG10E, ale tylko nieznacznie. Kamerka ta jest bardzo dobrym pomysłem, ale niestety realizacja idei pozostawia wiele do życzenia. Kamera wraz z obiektywem to jakieś $2000 (no, czasami trafia się za $1600) a w Polsce gdzieś około 6000zł. Z lekka sporo, a w komplecie jest obiektyw 18-200 o świetle 3.5-6.3. Sam taki obiektyw kosztuje 2500zł a toż to jakieś kompletnie amatorskie światło i Sony nieźle zdziera. Niech będzie ciemny, ale niech będzie też tani. Dla porównania można kupić nowego Tamrona za jakieś 750zł albo jaśniejszego Nikkora (3.5-5.6) za około 1500zł. A więc kupujesz D3200 i Nikkora łącznie za 3500zł i masz dokładnie to samo (a nawet lepiej) i zostaje Ci 1500zł w kieszeni. Poza tym do mocowania Sony E masz póki co kilka obiektywów i ta oferta jest nędzna w porównaniu z tym co ma Canon czy Nikon.

4. Odnośnie zbesztanych przez Ciebie starych obiektywów, to muszę Ciebie zmartwić, ale nie różnią się one zbytnio od współczesnych. Różnica w jakości optycznej jest ledwo zauważalna przy 16mpx a więc zupełnie niewidoczna przy 2mpx (1920x1080). Często współczesne obiektywy są tylko nową obudową i silniczkiem AF-S a formuła optyczna jest sprzed lat. No i, jak wspomniałem powyżej, jasność obiektywu nie jest tak ważna jak przy zdjęciach więc możesz spokojnie używać wszystkiego co ma światło 3.5-4.5 a te obiektywy kosztują obecnie grosze i ogniskowych jest mnóstwo (28-85, 35-70, 35-105, 35-135). Przy okazji przyda się 50/1.8 a o szerszych kątów (bo taki D3200 to przecież DX) można spokojnie kupić współczesny DX 18-70/3.5-4.5 za 600zł i problem z głowy. Wszystkie te obiektywy kosztują niewiele. Oczywiście leniwi mogą to wszystko obskoczyć takim, wspomnianym wyżej, 18-200.

5. Jeśli faktycznie chce się być mocno wyspecjalizowanym w filmach przyrodniczych czy sporcie, to kupno Sigmy 50-500 będzie dobrym wyborem. Nie jest za jasna, ale spokojnie się nadaje. Ja mam 150-500 i ten obiektyw jest całkiem fajny jak na Sigmę. Jest też Tokina 400/5.6 i pewnie wiele innych. W sumie każdy sprawny obiektyw od aparatu ma jakość wystarczającą na 2mpx. Można podnosić sobie poprzeczkę i kupować lepsze obiektywy, w zależności od budżetu.

A więc jeśli wezmę pod uwagę Twoje ważne czynniki takie jak PRZEZNACZENIE, BUDZET, KIERUNEK ROZWOJU i dodam do niego JAKOŚĆ to i tak DSLR wygrywa. I to stwierdzenie jest gwoździem do trumny dla producentów kamer amatorskich. A DSLR wygrywa bo na każdym polu i na wszystkich razem wziętych zawsze wychodzi znacznie taniej.

Gdybym chciał kręcić dzieciaki, to aparat za 1500zł i obiektyw all-around 18-55 albo 'luksusowy' 18-200. Miesczę się 2000-3000zł i każda kamerka siada.
Gdybym chciał kręcić ptaszki to i tak kupię lepszy sprzęt za daną cenę niż w przypadku kamery. Nieważne czy budżet wynosi 5, 15 czy 25tys.

A więc lekko mnie chciałeś zagiąć, ale się odgiąłem. Piłeczka jest po Twojej stronie :-)

p.s. Red Scarlet to piękna maszyna. Ja śledzę poczynania firmy już od jakiegoś czasu i faktycznie nie obijają się. Poza tym podoba mi się ten ich industrialny design. Ich kamerki wyglądają jak z filmu sci-fi. Niestety ceny wszystkiego od nich mają jakoś strasznie dużo zer.

TMB
18-08-2012, 13:53
Aktualnie jestem na wyjezdzie i pisze z doskoku, wiec odpowiem w skrocie.

Ad4. Masz racje. Fakt, stare szkła są dobre optycznie....

Ale wyjdzmy od poczatku - przyczepiles sie do mnie i do tego, ze malutka kamerka bedzie gorsza niz DSLR, a nie znales w ogole do czego chce kupic. A znajdz mi dslr do ptaszkow :) ? Najtanszy tandem do ptaszkow w dslr kosztuje 9tys zł (ale calkiem fajny).

Czasem przy takich dyskusjach mnie zastanawia jedno - po co w ogole gadac, kazdy ma swoj punkt widzenia :) Ale spoko, wroce odpowiem ;)

Ad Scarlet...Kolego - podales kamere do 40tys, Scarlet nowke kupuje za 35tys...wiec :) ? Wiec o jakich cenach gadamy? Miescimy sie w budzecie.

kisio
21-08-2012, 11:37
D3100/3200/5100 czy nawet D7000 moim zdaniem kładzie cokolwiek tylko w szczególnych, korzystnych warunkach. Ale to samo można powiedzieć o GoPro czy wypasionym telefonie.

Duża matryca i mała GO to nie wszystko. Jest jeszcze masa czynników od wygody w operowaniu przysłoną i ostrością po sposób zapisu plików. W kwestii 'tanie i zjada to xxtyś konkurencję' wolałbym już Panasa GH2, który po hacku faktycznie jakościowo zjada większość konkurencji ale nadal jako, że jest to aparat ma swoje wady i ograniczenia.

kisio
21-08-2012, 11:59
Ja rozważam kamerę vs aparat w przypadku kręcenia filmów niewyspecjalizowanych, czyli jakieś urodziny dzieciaka, zabawy w parku, filmik z wyjazdu, jakiś krótki filmik bardziej 'artystyczny' itd...


Do takich właśnie amatorskich zabaw w parku czy na urodzinach dużo lepsza będzie nawet najtańsza kamerka. Lepsza, bo nawet wbudowany w tą tandetę mikrofon lepiej sobie poradzi niż to urządzenie zamontowane w lustrzance służące głównie audiodokumentacji pracy AF. Lepsza, bo można ją normalnie złapać w rękę i nawet bez steadycama przy odrobinie wprawy nakręcić przyzwoicie stabilne ujęcia. Utrzymanie DSLRa tak, żeby nam nie bujało na wszystkie strony jest w zasadzie awykonalne bez dodatkowego trzymadła, stabilizacja stworzona do pracy zdjęciowej nie zdaje się kompletnie na nic. A jeśli do tego chcesz operować ręcznie ostrością i przysłoną... a no tak.. zapomniałbym.. nie chcesz operować przysłoną, bo działa ona skokowo ;)



3. Czuję się lekko zagięty kamerką NEX-VG10E, ale tylko nieznacznie. Kamerka ta jest bardzo dobrym pomysłem, ale niestety realizacja idei pozostawia wiele do życzenia. Kamera wraz z obiektywem to jakieś $2000 (no, czasami trafia się za $1600) a w Polsce gdzieś około 6000zł. Z lekka sporo, a w komplecie jest obiektyw 18-200 o świetle 3.5-6.3. Sam taki obiektyw kosztuje 2500zł a toż to jakieś kompletnie amatorskie światło i Sony nieźle zdziera. Niech będzie ciemny, ale niech będzie też tani. Dla porównania można kupić nowego Tamrona za jakieś 750zł albo jaśniejszego Nikkora (3.5-5.6) za około 1500zł. A więc kupujesz D3200 i Nikkora łącznie za 3500zł i masz dokładnie to samo (a nawet lepiej) i zostaje Ci 1500zł w kieszeni.

Po tym fragmencie już wiem, że w życiu kamery nie używałeś. Może jakiegoś kompakta. D3200 nawet z niewiadomojakim obiektywem to bardzo boleśnie nie jest to samo co VG10E z nawet tak ciemnym obiektywem. To jest zupełnie inny sposób pracy. Samo rozbudowanie D3200 o mikrofon nadający się do czegokolwiek to minimum 700zł. Dziwnym trafem nie zauważasz, że do kamery można podpiąć całą szklarnię pasującą do Alfy.

TMB
21-08-2012, 13:43
Michale, fakt. Do filmów mogę użyć spokojnie szkieł z poczatku tego wieku i jakość bedzie podobna.
Jestes zakochany w DSLR'ach, dlatego ze pracujesz na nich. Gdybyś zaczął od kamery, to byś inaczej - spokojniej na to patrzył.

Wygoda - wiadomo, kamera jest wygodniejsza. Ale gdy pracujemy na statywie / steadycamie (jak ja) to to juz nie ma znaczenia.

Plastyka - masz racje, tutaj zdecydowanie wygrywa DSLR.....ale to wynika z reguły z mocnej pracy w adobe premiere oraz after effects (podkrecenie kolorow, winiety, rozmazanie obrazu i inne zabiegi). Dobrze obrobiony materiał w kamerze tyż jest ok, ale zeby nie bylo - nie ujmuje "nowoczesnej" plastyce aparatu.

Zoom - mowisz ze kamerka z 30x zoomem ma slabe swiatlo....ta...? To dlaczego moja kamera z 20x zoomem optycznym ma na długim koncu swiatło 3,2 (600mm na pelnej klatce)? Czy to jest takie słabe swiatło?


Kisio - co do GH2 - fakt, bardzo dobre body. Moj znajomy na nim pracuje i niezmiernie sobie je chwali.

Pomijając fakt, ze do aparatu trzeba kupować dodatkowe obiektywy (jasne!) (bo to tylko w koncu kasa...) to podstawowym minusem jest brak autofocusa. Co mi po super plastyce, małej GO, gdy polegne na ostrosci?
Wyobrazasz sobie, abym o 5 rano w całkowitej ciemnosci (w czatowni) rozpalał 3-4-5 calowy monitorek?
To nie plan filmowy, gdzie operator siedzi wygodnie na krzeselku i skupia sie tylko na kadrowaniu/ostrości. I w razie czego mogą zrobić powtórke. Sam sie zastanawiałem nad GH2 - ale uznalem, ze jednak brak autofocusa zbyt mocno by mnie ograniczył....tak jak w innym watku napisalem. Na dobrego AF'a w dslr'ach trza poczekac z 2 "epoki".

Co do filmowania dzieciakow w piaskownicy - mowisz o artyzmie czy o dobrym filmiku zrobionym przez przecietnego pasozyta? Jesli o tym pierwszym - to ok, niech sie bawi w dslr i inne cuda....
Ale jak o tym drugim .....to :lol: :lol: Litosci....wyobrazasz sobie, aby ludzie bawili sie w stabilizatory, mikrofony, pokretle ostrosci i dodatkowy monitorek potwierdzajacy ostrosc (bo ten w body to wiesz gdzie mozna go wsadzic).

Ark
25-10-2012, 17:00
Pozwolę sobie zadać w tym wątku pytanie dotyczące zakupu kamery bo widzę, że macie Panowie coś w tym temacie do powiedzenia ;-).
Mianowicie, interesuje mnie zakup w miarę taniej kamery (może być to sprzęt używany), którą będę mógł wykorzystać do dokumentowania swoich spotkań ze zwierzętami. Do tej pory, swoje krótkie filmiki nagrywałem D90. Zmieniłem D90 na D300 wiec wykorzystanie do tego celu aparatu odpada.
Możecie polecić coś sensownego, do użytku typowo amatorskiego do 1000pln?

Tiners
19-11-2012, 11:12
Ark, ale czego konkretnie oczekujesz po tym sprzęcie? Jak możesz sprawdzić w każdym sklepie, np. http://www.mixelectronics.pl/kamery_cyfrowe , sprzętów do 1000 zł jest sporo i możesz nawet za kilkadziesiąt złotych coś znaleźć. Więc daj znać, czy zależy Ci np. na dobrym dźwięku, stabilizacji obrazu, etc., bo tak, to każdy poda Ci inną odpowiedź i nadal nie będziesz wiedział, co wybrać ;)

Pawel Pawlak
19-11-2012, 11:46
TMB, a nie myślałeś o J1/V1 + przejściówka do bagnet F ? Crop 2.7 to zaleta, do tego hull hd, manualne sterowanie. Obecnie chyba świetne ceny

Ark
19-11-2012, 14:06
Tiners, dzięki za zabranie głosu ;-). Zależałoby mi na tym aby obraz oraz dźwięk były poprawne. Nie oczekuję mistrzostwa świata. Do tej pory, krótkie klipy nagrywałem D90, ale po zmianie body na D300 skończyła się taka możliwość. Jakość obrazu i dźwięku, które otrzymywałem z D90 w zupełności mnie zadowoli. Szukam czegoś używanego, w dobrej cenie bo sprzęt będzie wykorzystywany raczej okazjonalnie. Idąc do sklepu prawie każdy sprzedawca "czyta" specyfikację sprzętu i proponuje jeden z droższych modeli, którymi dysponuje, a jak wiadomo nie zawsze to co lepsze na papierze, lepsze jest w praktyce ;-).