prz3mo
12-07-2012, 09:14
Ostatnio na odbitkach zauważyłem, że często przejścia tonalne są nierówne, i np. na niebie widoczne są plamy, niepłynne przejścia etc.
Przyjrzałem się więc plikom, i rzeczywiście tam gdzie są płynne przejścia barw, dzieją się cyrki :(
Próbowałem metodą prób i błędów dojść co jest powodem. Po części winne były np. akcje z pakietu Color Exef Pro, ale czasem już po wyjściu pliku z ACR miałem taką kaszanę... Na forum Canona ktoś opisywał podobne przypadki i sugerowano, że może to być albo za mocne wyciąganie z cieni (zdarza mi się), albo np. krycie gradientem z korektą EV w ACR... Pobawiłem się trochę różnymi opcjami i rzeczywiście - sporo operacji w samym ACR (korekta punktowa, gradient) powoduje, że robi się sieczka z obrazu :( Najgorsze, że gdy pracuję w przestrzeni roboczej i mam widok nie 100% to ciężko to dostrzec, dopiero po powiększeniu widać, że jest "źle".
Aha, w ACR wołam do 16-bit, więc to chyba nie kwestia ustawień...
Ma ktoś jakiś pomysł jak nad tym zapanować?
edit:
Np tu jest to widoczne (niebo - lewa strona kadru):
http://www.photo-markowski.net/portfolio/galeria2/photo-markowski.jpg
Niebo wcale nie było jakoś mocno "forsowane"... O ile na małym obrazku czy małej odbitce tego mocno nie widać, o tyle na wydruku np. 30x45cm jest lipa :-/
Przyjrzałem się więc plikom, i rzeczywiście tam gdzie są płynne przejścia barw, dzieją się cyrki :(
Próbowałem metodą prób i błędów dojść co jest powodem. Po części winne były np. akcje z pakietu Color Exef Pro, ale czasem już po wyjściu pliku z ACR miałem taką kaszanę... Na forum Canona ktoś opisywał podobne przypadki i sugerowano, że może to być albo za mocne wyciąganie z cieni (zdarza mi się), albo np. krycie gradientem z korektą EV w ACR... Pobawiłem się trochę różnymi opcjami i rzeczywiście - sporo operacji w samym ACR (korekta punktowa, gradient) powoduje, że robi się sieczka z obrazu :( Najgorsze, że gdy pracuję w przestrzeni roboczej i mam widok nie 100% to ciężko to dostrzec, dopiero po powiększeniu widać, że jest "źle".
Aha, w ACR wołam do 16-bit, więc to chyba nie kwestia ustawień...
Ma ktoś jakiś pomysł jak nad tym zapanować?
edit:
Np tu jest to widoczne (niebo - lewa strona kadru):
http://www.photo-markowski.net/portfolio/galeria2/photo-markowski.jpg
Niebo wcale nie było jakoś mocno "forsowane"... O ile na małym obrazku czy małej odbitce tego mocno nie widać, o tyle na wydruku np. 30x45cm jest lipa :-/