przyznawać sie !

[wilus]

Przyznać sie kto jeszcze poza mną i moim synkiem tak zaczynał??
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://forum.nikon.org.pl/images/icons/icon10.gif)

https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2007/03/e27495866431582a-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)

[Erie]

hoho ja miałem gorzej - chciałem Tacie z zenita wyłamać obiektyw :D, a nie tylko do niego zajrzeć

[flyski]

ja będąc może trochę starszym zostawiłem tacie na ławce dworcowej EXA... ale był dym w pociągu...

[TomK]

Hehe ja inaczej zaczalem :) razem z bratem ciotecznym rozebralismy na czesci pierwsze aparat - Smiena - jego taty. Szkoda ze pozniej juz sie do niczego nie nadawala....:(

[madmips]

ja z tego co pamiętam, to pierwsze foty robiłem futerałem od Fieda :D mam go z resztą jeszcze ;)

[wertus]

cos słabo synka uświadamiasz, pogadaj z nim o motylkach które z nikonka na nikonka, i o tym jak się wysuwa obiektywik , no wiesz co ci tu teraz bedę pisał sam to wiesz...
a co do zaczynania to ja z bratem młoteczkiem rozbierałem na czynniki pierwsze smiene 8m, potem pamietam że były problemy z siedzeniem na taboretku na Bolku i lolku ale po jakimś czasie to przeszło

[Zink]

Hmmm... wstyd się przyznawać, ale ja zaczynałem od błyskania sobie w oczy lampą ("bo tak fajnie było potem widać" :)). I teraz, chyba przez to, mam problemy z oczami.

[Seeker]

"Nie wazne, jak sie zaczyna"...


"były problemy z siedzeniem na taboretku na Bolku i lolku ale po jakimś czasie to przeszło"

a slady po mlotku zostaly... 1:0 dla was ;)


Ja tylko kilka razy te sama klisze w Smienie 8M naswietlalem (w modzie byl "Jacek i Agatka").

[fotograf62]

Czy ta Pani to czasami nie jakaś Wasza Ciotka?
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img88.imageshack.us/img88/6450/30photo61461mq1.jpg)Pozdrawiam ;-)

[Zink]

Moja lampa była wielkości tego aparatu... :D

[michaszek]

Ta pani to raczej mi moją mame przypomina, która zenita kiedyś dostała... Twierdziła, że przez obiektyw też wszystko dobrze widać...

A ja przerobiłem błyskanie w oczy (też mam problem, jakieś uczulenie na spojówkach :D), smiene taty (wtedy leciały już gumisie, straciłem 3 odcinki) potem był stary zenek - pierwszy rozkręcony, wyczyszczony, skręcony i, o dziwo, działający aparat.

Pozdrawiam!