PDA

Zobacz pełną wersję : Wyjaśnijcie - D3000 i szklarnia



pokora
29-02-2012, 23:51
Witam,
Chciałem zmieniać puszke ale stwierdziłem ze do nauki noze jeszcze zostać i lepiej jak zainwestuje w szklarnie. Chce dokupić coś jasnego i myśle o:
AF-S DX NIKKOR 35mm f/1.8G
AF-S NIKKOR 50mm f/1.4G

Ale przegladając all.go w jednym z opisów zauważyłem coś takiego:
"... Miał to być obiektyw 50mm do mojej lustrzanki Nikon D90. Dopiero w domu okazało się że trzeba ogniskową pomnożyć przez 1,5 no i wyszło około 75mm..."

I pytanie czy jak taką 50tke bym zakupił (do D3000) to tez musze mnożyć dzielić czy co tam jeszcze?

Za pomoc z góry dziękuje.

y0ddh4
01-03-2012, 00:02
Tak, D3000, D90 i cała gama amatorskich Nikonów to format DX. W praktyce oznacza to tyle, że kupując obiektyw o ogniskowej x musisz pomnożyć tą ogniskową razy 1,5: Nikkor 50/1,8 w połączeniu z D3000 da ogniskową 75 mm.
Dopiero lustrzanki FX/FF (pełna klatka, np. D700, D4) 'nie mnożą ogniskowych'.

pokora
01-03-2012, 00:12
Dziękuje za wyjaśnienie, czyli jedno stwierdzenie ze wszystkich oszukują i np kit to nie 18-55 tylko 27-82 (w połączenieu z nie pełną klatką).

Szkoda

mOSAd
01-03-2012, 00:23
Nie. To nadal 18-55. Ogniskowa nie ulega zmianie. Zmienia się jednak KĄT WIDZENIA jaki rejestrujemy na zdjęciach. I odpowiada on obiektywowi 27-82 założonemu na korpus pełnoklatkowy. Opisywanie tego jest szalenie uciążliwe za każdym razem. Czasem w sklepach widnieje coś takiego jak *odpowiednik ogniskowej dla klatki 35mm* lub dla aparatu "mnożnik ogniskowej". Ten sam obiektyw można podpiąć do dowolnego korpusu z dowolną matrycą, zatem nie da się wymienić wszystkich odpowiedników. Jedyną słuszną wartością jest zatem podanie jego ogniskowej.
Przykładowo obiektyw 50 mm f/1.8 założony do D300 da odpowiednik obiektywu 75 mm na pełnej klatce (powiedzmy z Nikonem D4).
Założony do D700 da 50 mm.
Założony do Canona 550D da odpowiednik 80 mm.
Założony do Nikona 1 V1 da odpowiednik 135 mm.
I tak dalej. Zatem to nie jest cecha obiektywu, a korpusu.

pokora
01-03-2012, 00:26
Juz rozumie,
Dzięki za szybkie wyjaśnienie.

Temat do zamknięcia.

Pozdrawiam

pokora
02-03-2012, 04:22
A jeszcze jedno pytanie co z jasnychy szkiełek wziąć?
Zajmuje sie po częsci reporterka i potrzebuje jasnego szkiełka i szerszego kąta.
35 czy 50 czy obydwa szkiełka :)
I czy jest jakieś rybie oczko które byście polecili do mojej puszki D3000

Bo sądze ze lepiej iść w strone szklarni - zawsze sie przyda niż przesiąść sie z D3000 na D90, Kwota używanych szkiełek jak patrzyłem jest równa z kwota jaką musiał bym wydać na nową D90

Obecnie posiadam 18-55 VR (kitowy) i Sigma 18-200

Co polecicie?

d90
02-03-2012, 08:59
obiektyw tzw standartowy to 50mm. Na format dx to bedzie 35mm poniewaz ponownie mnozymy. Wez 35mm f1.8 do reporterki. Z tych dwoch wymienionych.
Jesli mam polecac, to polece ci N 17-55mm f2.8. Zastapi doskonale wszystkie szkla o ktore pytasz do reporterki. Nic lepszego do takich zastosowan nie znajdziesz. No i szukaj uzywki.

pokora
08-03-2012, 22:58
Czy f2,8 wystarczy np do kosciola aby nie doswiecac? U mnie Iso max do 800, wiec nie wiem czy wlasnie czegos jasniejszego nie wziac.

Przemek80
09-03-2012, 00:07
Do którego kościoła? W PL jest tysiące kosciołów,każdy z nich jest inny.Najlepszym sposobem jest pójść z aparatem i zrobić fotki.

JacekCz
09-03-2012, 07:52
Tak, D3000, D90 i cała gama amatorskich Nikonów to format DX. W praktyce oznacza to tyle, że kupując obiektyw o ogniskowej x musisz pomnożyć tą ogniskową razy 1,5: Nikkor 50/1,8 w połączeniu z D3000 da ogniskową 75 mm.

Zgodnie z góralskimi rodzajami prawdy, to jest "g" prawda.

darkmajin
09-03-2012, 11:08
chyba bez obrazka z "kwadracikami" kątów widzenia, niektórzy tego nie mogą pojąć..

JacekCz
09-03-2012, 14:34
Dziękuje za wyjaśnienie, czyli jedno stwierdzenie ze wszystkich oszukują i np kit to nie 18-55 tylko 27-82 (w połączenieu z nie pełną klatką).

Co do słowa "oszukują" ...

Rzeczywiście drugi (czy inny pośledni) gatunek handlarzy allegrowych albo ebayowych tak buduje oferty wydłużając ogniskową. Kim jest statystyczny adresat takich ofert? Wydaje mi się, że amatorzy są przez marketing napędzani na zakres "tele" jakoby ciekawszy czy ważniejszy (np zoomy x50 itd). Jest potencjalny odbiorce, jest oferta dla niego.

Tymczasem może jest odwrotnie. Za analogowych stałek, drugim obiektywem zalecanym po podstawowym 50mm był szeroki a potem tele. Dziś w epoce zoomów podstawkowe wymagania spełnia 18mm milimetrów w kicie, ale przeszkodą jest ciemnica i drugim często jest jasny stały obiektyw.