PDA

Zobacz pełną wersję : Statyw do makro?



Al Bundy
15-06-2005, 13:01
W związku z tym iż wyłonił się taki wątek bardzo proszę o doradzenie jaki statyw mam kupić do zdjęć makro (10 cm nad ziemią). A może jakiś mini monopod?

gALL
15-06-2005, 13:02
Sherpa 750, lub worek z grochem jak tak zupelnie nisko.

@nia
15-06-2005, 13:15
Sherpa 600n też ma ustawienie do makro...

lamP.Art
15-06-2005, 13:17
albo manfrotto 055 ze standardową głowicą

Al Bundy
15-06-2005, 14:08
Nie interesuje mnie rozkładanie "na łopatki" tak byczych statywów :). Szukam czegoś co pozwoli mi nie spłoszyć robaczków które chcę "upolować"...

ALF
15-06-2005, 14:29
przeca możesz w MF 055PROB nie rozkładać segmentów nóg tylko je rozłożyć na boki, albo wysunąć kolumnę poziomo lub odwrócić...wersji jest wiele...

darsedz
15-06-2005, 14:31
ja rok temu w Austrii kupilem takie cos... (20 euro) http://www.cullmann-foto.de/en/products/tripods/travelpods/50001.htm
Udzwig 2,5 kg, wysokość od 60 -150 mm
Jest solidnie wykonany i aparat nie trzęsie się (testowałem F70 z Tokiną 28-70/2.6-2.8)

gALL
15-06-2005, 14:33
to worek z grochem, a nawet dwa, jeden pod korpus, drugi pod lufe

Al Bundy
15-06-2005, 14:35
ALF - postaw się na miejscu małego biednego robaczka któremu nagle na jego własnym terenie ktoś rozstawia manfrotto - zacznie spier... niczym błękitny grom :D

Szukam czegoś co pozwoli super szybko się przemieszczać dostosowując się do modela który nie chce współpracować. Taki kolos raczej nic mi nie da. Bardziej skłaniam się ku propozycji darsedz'a, tylko nie chcę kupować syfu nawet bardzo taniego. Czy nmie ma tak małych monopodów ?

Władca Pixeli
15-06-2005, 15:12
Przy robieniu zdjęć makro, trzeba do statywu dokupić jeszcze sanki (Macro Rail)

Al Bundy
15-06-2005, 15:36
Może jakiś link do opisu - bardzo mnie to zaciekawiło bo powiem szczerze nie wiedziałem o istnieniu takich gadżetów a myślałem jak sobie poradzić z tym rozwiązaniem...

glisek
15-06-2005, 16:52
Al, powiem tak.
mam i statyw o ktorym pisal AFL, mialem Sherpe 750n i mam sanki (MAcro Slider - Velbona), cos tam probowalem robic macro z szkielkiem 105 nikkora i z pierscieniami.
A taraz prawda objawiona :)
jak sobie podlaczysz macro slider, do tego szkielo z pierscieniami, to niestety przy sherpie sie trzesie (chociaz to swietny statyw, no nie tak swietny jak maniek 055 z kula :) )
Z tego co czytalem i pytalem Mikiego (mistrza macro - serio podziwiam go) to on jednak jak sie zasadza na robale to glownie z reki.
Z macro sliderem fakt, mozesz sobie poprzesowac aparat w przod/tyl, prawo/lewo, ale niestety zanim wszystko poustawiasz to robal sie znudzi i po fotce, wiec slider to bym widzial glownie w studio w namiocie bezcieniowym.

Bardzo jestem ciekaw opinii innych makrowcow i ich doswiadczen w tym wzgledzie.

ALF
15-06-2005, 22:24
masz 1000% racji...sanki do studia, albo martwych robali, choć kiedyś cykałem nawet na zenicie z sankami i pierścionkami :P...ale ze statywem jeszcze powalczę :wink:

romejo
15-06-2005, 22:45
Ja mam kilowego makro i ostatnio dokupilem statyw do niego 055PRO i polecam

Gamling
15-06-2005, 22:48
Do flory makro statyw jak najbardziej, ale do wszelkiego rodzaju zyjatek to nie bardzo, zanim sie czlowiek rozstawi to bestia dawno zwieje.

romejo
15-06-2005, 22:52
Karol i dlatego trzeba sie zamaskowac :D

Władca Pixeli
16-06-2005, 03:56
Przy zdjęciach makro sanki używa się nie do kadrowania tylko do... ustawiania ostrości.
Problem polega na tym, że ustawiając ostrość w zakresie makro zmieniamy jednocześnie skalę odwzorowania, tak więc zmienia się wielkość fotografowanej powierzchni. Dlatego w zdjęciach makro najpierw należy ustawić na obiektywie skalę odwzorowania, następnie przesunąć statyw, aby zdjęcia było w miarę ostre i końcowe ostrzenie ustawić przesuwając aparat na sankach a nie ostrzyć obiektywem.

Tak więc nie ma tu znaczenia, czy robimy zdjęcia w studio czy na dworze. Jeżeli używamy statyw i obiektyw makro to dobrze jest również używać sanki.


http://www.earthboundlight.com/phototips/closeup-focusing-rail.html

<| MICHAŁ |>
16-06-2005, 06:32
skoro temat wystartowal troche z mojej winy, to czuje sie wywolany do tablicy.

Zdjec z reki robie coraz mniej. Ilosc zdjec ze statywu jest wprost proporcjonalna do ilosci robionych w swietle zastanym, a jako ze spodobalo mi sie to bardzo, wiec....
Ja uzywam - woreczka z ryzem do zdjec poziomu ziemi, od poziomu powiedzmy 15 sm do kolana uzywam monopaoda ze znalezionego patyka - w sensie zalezy jaki patyk znajde :mrgreen: , z tego trz powodu nie podaje konkretnego gatunku drzewa, powyzej kolana rosyjski statyw marki Gniotsa-nie-lamiotsa - ma 15 lat, jest zdezelowany, ale mam do niego sentyment bo dostalem od zony jeszcze przed slubem :mrgreen:
I jeszcze jedno - jesli tylko aparat jest na woreczku albo na statywie - wszyskir zdjecia robie z samowyzwalaczem - nie mam pilota wiec musze improwizoawac - bardzo poprawia to stabilnosc robienia fotek.....

glisek
16-06-2005, 21:00
O i to ciekawe co napisal Mikie.
Natomiast z doostrzaniem na sankach, to probowalem to robic z robalami i niestety bylem za wolny albo te skubance za szybkie :mrgreen:
Moze jeszcze potrenuje kreceniem tymi malymi pokretlami.

lamP.Art
17-06-2005, 09:28
A ja widziałem wczoraj statyw do macro :) I to gdzie! W fotograficznym w Arcadii :) FotoStop czy jakoś tak.... Wyglada jak Velbon tylko nogi ma bardzo małe i nie rozkładająć ich głowica jest jaieś 20 cm nad ziemią... polecam uwadze :)