PDA

Zobacz pełną wersję : Zestaw do czyszczenia matrycy



Antonina
15-06-2005, 10:46
Witam
właśnie dostałam zestaw do czyszczenia matrycy rewelacyjna sprawa


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
http://img207.echo.cx/img207/6729/dsc79475qy.jpg]źródło ([URL=http://www.imageshack.us)[/URL]

bigmaciek
15-06-2005, 11:20
Przypomina mi to zestawy do czyszczenia głowic w magnetofonach: jakiś płyn i wacik do uszu. Tylko, że głowica w magnetofonie jest skazana na pracę w warunkach dużego tarcia. Jedynym "tarciem" matrycy jest jej zetknięcie z światłem. Tak że zastanowłbym się przed wypróbowaniem tego zestawu.

Antonina
15-06-2005, 11:25
A co zrobisz jak bedziesz miał paprochy na matrycy

[ Dodano: Sro 15 Cze, 2005 ]

A co zrobisz jak bedziesz miał paprochy na matrycy

N.P takie cos ?????
http://forum.nikon.org.pl/viewtopic.php?t=8505&highlight=uwaga+na+niekt%F3re+gruszki

bigmaciek
15-06-2005, 11:56
A co zrobisz jak bedziesz miał paprochy na matrycy

Zastosowałbym odkurzacz, który wciąga paprochy a nie jak gruszka rozdmuchuje je we wszystkich możliwych kierunkach. Nie mam w tej chwili zdjęcia tego odkurzacza ale w najbliższym czasie pokażę.

Antonina
15-06-2005, 12:11
Witaj ponownie ja wiem jak wygląda ten mini odkurzacz ale on nie zawsze wyciągnie wszystkie paprochy są często tak upierdliwe że trzeba zastosować drastyczne środki jak np. czyszczenie matrycy przez bezpośredni kontakt a dzięki temu zestawowi nie będę się stresować i po 20 razy ściągać obiektyw bo jeszcze gdzieś coś zostało albo się przesunęło już go wypróbowałam i jest super 2 pociągnięcia i jest czysto
Pozdrawiam
P.S w tym pojemniku jest Metanol

tzk
15-06-2005, 12:45
np. czyszczenie matrycy przez bezpośredni kontakt a dzięki temu zestawowi nie będę się stresować i po 20 razy ściągać obiektyw bo jeszcze gdzieś coś zostało albo się przesunęło już go wypróbowałam i jest super 2 pociągnięcia i jest czysto

nie byłbym takim optymistą z tym czyszczeniem,
a i do końca nie jest one takie bezpieczne

Ponury_Kosiarz
15-06-2005, 12:53
ja tez bym z tym uwazal.
nie przekonuje mnie ten zestaw...

Antonina
15-06-2005, 13:01
ja tez bym z tym uwazal.
nie przekonuje mnie ten zestaw...

A co cie przekonuje serwis za 100zl jednorazowo

Ponury_Kosiarz
15-06-2005, 13:19
Nie, wiele razy mialem syfy na matrycy, ale zawsze grucha pomagala :-)
W instrukcji jest napisane, ze nie mozna niczym dotykac matrycy. Podejrzewam, ze po uszkodzeniu jej w jakikolwiek sposob z winy uzytkownika, to serwis bedzie oksztowal sporo wiecej niz 100 zl :-)

Antonina
15-06-2005, 13:49
Witam
Oczywiście masz racje że jak ją uszkodzę to serwis nie naprawi w ramach gwarancji mnie to i tak wszystko jedno bo gwarancja się mi skończyła ale nawet jak podrapie to tylko filtr jego wymiana to koszt 700 zl Wiedniu wiedz ja już dawno bym przekroczyłam tę sumę gdybym korzystała z Warszawskiego serwisu nie korzystam i mam nadzieje nie będę jak czytam jakie przeżycia maja ci co oddają do tego serwisu to włos dęba stają
Pozdrawiam i jak najmniej syfów na matrycy

[ Dodano: Sro 15 Cze, 2005 ]

W instrukcji jest napisane, ze nie mozna niczym dotykac matrycy

Jest tak napisane żeby serwisy zdzierały kasę z ludzi

Ponury_Kosiarz
15-06-2005, 13:53
Eee tam, co zdzieraja to zdzieraja, ale czasem instrukcje maja racje, np. zeby nie klasc magnesow na dyskietkach...
Ja tam w serwisie nie bylem i nie zamierzam - z pewnymi rzeczmi potrafie sobie sam poradzic :-D

Antonina
15-06-2005, 14:20
Witam ponownie ja nie twierdze że instrukcje są nie potrzebne bo sama z niej korzystam ale jest w nich dużo takich rzeczy aby serwisy nabijały kase , to tak jak np. w Stanach kupujesz pralkę to instrukcja 15 stron A4 i z czego to tylko 2 jak obsługiwać pralke a reszta to takie rzeczy jak np. nie prac zwierząt domowych czy mikrofali nie suszyć zwierząt tam oczywiście jest to podyktowane z związku z ich prawem bo później są tacy delikwenci kurzy naciągają firmy o gigantyczne odszkodowania bo wyprali ulubione zwierzątko bo instrukcji obsługi nie było napisane że nie morza prac a u nas żeby naciągnąć mają monopol to na wszystko leją
Pozdrawiam

hajdar
15-06-2005, 14:36
pomijajac fakt ryzyka itd.

Ile to kosztuje i gdzie to kupic???

Antonina
15-06-2005, 14:50
Witaj kosztowało na Pl 90 zl jest tam 10 sztuk tych patyczków do czyszczenia ale czekam na taki wiekszy zestaw innego rodzaju końcówki nie są zrobione z takiego czegoś jak te ściereczki do optyki oczywiście są one bardziej miękkie .Tylko z czegoś w rodzaju pianki do nurkowania
P.S
ten zestaw mam z Canady ale Można zamówić w Anglii i Niemczech ten lepszy zaraz poszukam linku to wstawię

tzk
15-06-2005, 14:52
wymiana filtra w NP to 1500 zł

Antonina
15-06-2005, 15:04
wymiana filtra w NP to 1500 zł

Możliwe ale ja u nich nie zamierzam nic naprawiać dzięki za informacje co potwierdza moje obawy co do ich stawek i czasu oczekiwania na sprzęt :!: :!: :!:

[ Dodano: Sro 15 Cze, 2005 ]
Tu mają ten zestaw co ja teraz mam
http://americanrecorder.com/catalog/index.php

Matam
15-06-2005, 15:07
No ale serwis pogwarancyjny nie musi się odbywać u dobrodziejów :wink: naszych NP!!!

bigmaciek
15-06-2005, 15:10
Ile to kosztuje i gdzie to kupic???

Gdzie to kupić w Polsce to nie wiem ale wszedłem na stronę producenta widoczną na zdjęciu. Kit standard kosztuje $30 i składa się z małej buteleczki płynu ECLIPSE i trzech wacików. Kit deluxe ma dodatkowo pojemniczek i 3 naboje ze sprężonym powietrzem i kosztuje $70.

Płyn Eclipse nazywa się w oryginale "genuine Eclipse Optical Cleaning Fluid", który "is the highest purity cleaning fluid with no silicones and dries quickly without leaving a residue". A podobno jest to zwykły metanol.

tzk
15-06-2005, 15:11
No ale serwis pogwarancyjny nie musi się odbywać u dobrodziejów :wink: naszych NP!!!

a gdzie, jakiś kontakt ?

Matam
15-06-2005, 15:19
Nie byłem zmuszony naprawiać mojego nikonka, ale pogwarancyjnie napewno nie naprawiałbym w NP i tyle!

A co do kontaktów to już się przewijały przez forum trzeba tylko poszukać.

Antonina
15-06-2005, 15:35
pomijajac fakt ryzyka itd.

Ile to kosztuje i gdzie to kupic???

Anglia http://www.warehouseexpress.com/

Holandia http://www.kamera-express.nl/shop.asp?shop=&categorie=23&merk=107

http://www.pbase.com/copperhill/image/41144284

Mają te lepsze

bigmaciek
16-06-2005, 13:22
Rozmawiałem wczoraj z małżonką, która pracuje w instytucie naukowym przy spektroskopii laserowej nt. jak oni czyszczą sprzęt naszpikowany w różne soczewki i elementy światoczułe. Jak powiedziałem, że to mi potrzebne żeby wiedzieć jak wyczyścić matrycę w aparacie to już wiedziała o co chodzi. Przyznam że nie doceniałem wiedzy małżonki w tym zakresie. Więc jest tak:
1. Do czyszczenia nie uzywa się żadnych elementów wycierających tj. wacików, szmatek, waty, irchy itp. Czyszczenie jest bezstykowe.
2. Rodzaj stosowanego środka zależy od tego czy zanieczyszczenia są organiczne (np tłuszcz) czy nieorganiczne (np kurz).
3. Do zanieczyszcen nieorganicznych stosuje sie najprostsze formy chemiczne tj. metanol natomiast idąc dalej tj, etanol, propanol, izopropanol itd jest do zanieczyszczen bardziej organicznych. (Tu małżonka poparła się szeregiem wzorów chemiczych. Jak jest chetny to mogę przepisać :) ).
4. Matryca w aparacie jest najbardziej podatna na zanieczyszczenia nieorganiczne (trudno sobie wyobrazić, że ktos będzie ją dotykał np. palcami). Proces czyszczenia jest następujący:
-spryskuje się równomiernie matrycę metanolem
-suszy się ją suszarką do dokładnego wyschnięcia. w warunkach domowych można to zrobić susarką domową na najniższym biegu
-ze wzgledu na to, że metanol zostawia warstwę filmu aby go usunąć spryskuje się ją eterem i podobnie suszy. Po tym zabiegu matryca musi być czysta jak łza.
-nie wolno w zadnym wypadku matrycy wycierać czymkolwiek tylko czekać do wyschnięcia.
Małżonka twierdzi, że nie ma innej możliwości aby przy tego typu elemencie w serwisie robiono inaczej i zaoferowała wyczyszczenie mi aparatu. Może kiedyś skorzystam.

Jeżeli ktoś chce powyższą metodę wypróbować to proszę to robić na własne ryzyko 8)

A wniosek dla mnie: powinienem bardziej się słuchać małżonki :roll: