PDA

Zobacz pełną wersję : Cos szerokiego do krajobrazu



Szamrok
23-02-2007, 19:00
Witam.
Przymierzam sie do zakupu jakiegos szerokigo zooma do Nikona i chcialbym zasiegnac rady w tej materii. Obiektyw bedzie wykorzystywany przede wszystkim do pejzazu i rady, oraz uwagi od specow w tej wlasnie dziedzinie mile widziane. Chodzi o jak najlepsza jakosc i cena nie gra raczej roli. Z gory zalozylem (choc moze mylnie), ze nie interesuja mnie zadne Sigmy, Tamrony etc. Ma to byc Nikkor. Pewnie zaraz zostane zrugany, ze gdzies o tym juz pisano, ale od jakiegos czasu przegladam opinie innych uzytkownikow Nikona i czytam watki na tym forum, ale jakos nie bardzo mi to rozjasnilo w glowie w tej materii... To co wiem na dzien dzisiejszy to:
- 28-70 f2,8 - swietny obiektyw, jesli nie najlepszy zoom Nikona, ale przy cropie 1,5 zdecydowanie za wasko do pejzazu
- 17-55 f2,8 DX ponoc bardzo dobry, ale nie az tak jak ten pierwszy. Ponadto spotkalem sie z opinia, ze to szko raczej do street-foto i reportazu, ale do pejzazu juz mniej. I to, co najbardziej zasialo niepokoj w mojej glowie to opinie, ze kitowy 18-70 DX 3,5-4,5 robi ostrzejsze foty... Nie bardzo chce mi sie w to wierzyc, bo wprawdzie ten kit jest dosyc przyzwoity, ale to zawsze kit i po co byloby wydawac 4 razy wiecej pieniedzy na obiektyw, ktory ostrzy gorzej.
- 17-35 f2,8 - kolejne swietne szklo ze stajni Nikona. Tylko znowy kraza opinie, ze z cyfra nie jest juz tak rewelacyjny jak z analogiem. Ponoc swietnie spisuje sie z D2X, ale z D70 juz nie jest tak fajnie... Jesli faktycznie dochodzi jeszcze problem jak dane szklo spisuje sie z konkretnym korpusem, to moze na wstepie powinienem zaznaczyc, ze ma to grac jak najlepiej z D80. Jeszcze odnosnie tego obiektywu, kraza jakies pogloski o problemach z CA przy cyfrze. Czy sprawa jest faktycznie az taka upierdliwa?
- 12-24 DX f4 - o tym szkle mam chyba najmniej wyrobiona opinie. Teoretycznie ciut slabszy od poprzednikow, ale moze sie myle. Ponadto wolalbym cos z dluzszym niz 24mm koncem zakresu.
To chyba tyle. Poki co najbardziej przekonany jestem do 17-35, ale decyzja jeszcze nie zapadla, a samo szklo bede kupowal za jakis czas, wiec poki co draze temat... Moze jeszcze dodam, ze na dzien dzisiejszy uzywam kitowego 18-70 DX 3,5-4,5. Znalazlem sporo opini, ze to calkiem przyzwoite szklo, ale nie chce mi sie wierzyc, zeby nie bylo zdecydowanie lepszego zooma do pejzazu wlasnie niz kit. Licze na pomoc i pozdrawiam. :)

jarek76
23-02-2007, 19:33
Pamietaj tylko o jednym robiąc krajobraz zwykle przykręcasz przysłonę do 8 - 11
Moim skromnym zdaniem przy takich ustawieniach nie zobaczysz różnicy miedzy wymienionymi szkłami
Co do szkieł to ja wybrałbym Tokinę 12-24/4 i tamrona 28-75/2,8. to taka tańsza alternatywa co nie oznacza że gorsza:-D

Szamrok
23-02-2007, 19:49
Pamietam o tej przyslonie, a jakze... :)
Moze powinienem inaczej zadac pytanie. Jaki jest Waszym zdaniem najlepszy zoom do D80 do robienia pejzazu. Cena jak wyzej, nie gra roli. Chodzi o to, czym mozna zrobic najlepsze jakosciowo foty.

anwas
23-02-2007, 20:20
Pamietaj tylko o jednym robiąc krajobraz zwykle przykręcasz przysłonę do 8 - 11
Moim skromnym zdaniem przy takich ustawieniach nie zobaczysz różnicy miedzy wymienionymi szkłami
Co do szkieł to ja wybrałbym Tokinę 12-24/4 i tamrona 28-75/2,8. to taka tańsza alternatywa co nie oznacza że gorsza:-D

Nie piszę w/g swojej opinii ale wyczytanych...dużo osób pozbyło się Tokiny 12-24 szybciej niż ją kupiło.Wykonanie na najwyzszym poziomie,ale brak tego czegoś w zdjęciach...

jarek76
23-02-2007, 20:25
A sporo osób ma i sobie chwali :-D

anwas
23-02-2007, 20:30
A sporo osób ma i sobie chwali :-D

Ja nie piszę w celu zamieszania bądz wchodzenia w słowa.Po prostu czytałem...

ALF
24-02-2007, 21:33
Nie piszę w/g swojej opinii ale wyczytanych...dużo osób pozbyło się Tokiny 12-24 szybciej niż ją kupiło.Wykonanie na najwyzszym poziomie,ale brak tego czegoś w zdjęciach...

bo tak szerokimi, a nawet węższymi szerokimi trzeba umieć robić zdjęcia...sporo amatorów sobie z tym nie radzi...
ja kupiłem tamrona 17-35/2,8-4 i jest wystarczająco dobry, ale też nie będziesz miał tego czegoś jeśli będziesz go traktował jak 28-75 :D

Władca Pixeli
24-02-2007, 23:41
ja kupiłem tamrona 17-35/2,8-4 i jest wystarczająco dobry
A gdzie jakieś zdjęcia przykładowe?

ALF
25-02-2007, 00:04
a masz...cyknąłem po drodze na konferencję...na testowanie w terenie nadejdzie czas później :)



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img340.imageshack.us/img340/6651/cadnet1ip1.jpg)



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img403.imageshack.us/img403/9140/pa322acnetof8.jpg)

BugsBunny
25-02-2007, 09:05
Nie bardzo chce mi sie w to wierzyc, bo wprawdzie ten kit jest dosyc przyzwoity, ale to zawsze kit :)


Kompletnie nie rozumiem skąd te uprzedzenia do tego obiektywu - gdyby Nikon poprzestał na dodawaniu do zestawów tylko 18-55 a 18-70 sprzedawał osobno nawet za tyle ile kosztuje w oficjalnym cenniku, to jestem pewien że wielu Nikoniarzy sikałoby ze szczęścia że jest taki świetny, niedrogi, ma AF-S, ED, IF, spory zakres ogniskowych z prawdziwym szerokim kątem dla DX, robi dobre fotki, jest całkiem ładny, nie waży kilograma a w cenie jest tulipan i zamszowy woreczek. Ale jak sprzedają w zestawie jako "kit" to musi być be.
Jest taka fajna stronka www.pixel-peeper.com (http://www.pixel-peeper.com) , możesz sobie na niej obejrzeć zdjęcia z wybranego obiektywu i korpusu, również full-size. Zobacz co ludzie robią tym szkiełkiem ( można sobie zapisac i dać do labu ) i jeśli to za słabe, to wtedy myśl o lepszym/droższym. 18-70 osiąga optymalną ostrość przy f/5.6 i utrzymuje ją gdzieś do f/11, poza tym zakresem jest gorzej
I niestety nawet Zeissem nic nie zdziałasz bez przynajmniej drobnej obróbki softwarowej, a krajobrazu w czym innym niż NEF to ja nie widzę.
Jeżeli jesteś zdeklarowany na krajobraz, to może warto popatrzeć w kierunku stałek, nawet manualnych - to jest chyba dopiero widoczny postęp w jakości ( ostrości )

irekka
25-02-2007, 09:31
Zawsze mnie osłabiaja teksty typu gdzies czytałem - Internet to przepastna składnica informacji czasem całkowicie sprzecznych. Moim zdaniem Tokina 12-24 jest świetnym szkłem i szkoda, że nie znalazłem ofert tych co ją wyprzedają - pewnie byłoby taniej i szybciej. Ja na swoją długo czekałem. Co do 18-70 - prawda jest że jest on bardzo ostry, ale ostrość to nie jedyny parametr obiektywu.

Vadim
25-02-2007, 14:23
...I niestety nawet Zeissem nic nie zdziałasz bez przynajmniej drobnej obróbki softwarowej, a krajobrazu w czym innym niż NEF to ja nie widzę.
Jeżeli jesteś zdeklarowany na krajobraz, to może warto popatrzeć w kierunku stałek, nawet manualnych - to jest chyba dopiero widoczny postęp w jakości ( ostrości )

Velvia 50?


Pozdrawiam

darsedz
25-02-2007, 15:05
Velvia 50?

tylko gdzie ją załadować do D80?

irekka
25-02-2007, 15:52
Z d70 było łatwiej - na miejsce karty CF można było kawałek włożyć, ale przy d80 to faktycznie może być problem.

JK
25-02-2007, 15:55
Z D70 było znacznie gorzej, bo nie miał gripa. Tam od biedy Velvia powinna się zmieścić. :wink:

darsedz
25-02-2007, 17:23
Z d70 było łatwiej - na miejsce karty CF można było kawałek włożyć, ale przy d80 to faktycznie może być problem.
Do D80 wchodzą tylko pojedyńcze klatki filmu...więc można robić zdjęcia klatka po klatce czyli "poklatkowe" :)

BugsBunny
25-02-2007, 17:33
Velvia 50?


Pozdrawiam

Ektachrome 100VS też zawsze mi się podobał, ale do D80 nie wchodzi...

Vadim
25-02-2007, 20:10
Jakiś FG lub FE w cenie paska do D80 i już będzie gdzie velvię włożyć...

Pozdrawiam

darsedz
25-02-2007, 23:17
poprzez gwinty w stopkach skręcamy obie puszki i mamy 2 obiektywowy zestaw składający się z D80 i filmpaka z FG/FE:)

Szamrok
26-02-2007, 01:42
Wystawilem ten watek pare dni temu i nikt nie napisal nic madrego, wie tu nie zagladalem. A tu dzisiaj patrze i cos drgnelo. Dzieki. :)


Kompletnie nie rozumiem skąd te uprzedzenia do tego obiektywu - gdyby Nikon poprzestał na dodawaniu do zestawów tylko 18-55 a 18-70 sprzedawał osobno nawet za tyle ile kosztuje w oficjalnym cenniku, to jestem pewien że wielu Nikoniarzy sikałoby ze szczęścia że jest taki świetny, niedrogi, ma AF-S, ED, IF, spory zakres ogniskowych z prawdziwym szerokim kątem dla DX, robi dobre fotki, jest całkiem ładny, nie waży kilograma a w cenie jest tulipan i zamszowy woreczek. Ale jak sprzedają w zestawie jako "kit" to musi być be.
Jest taka fajna stronka www.pixel-peeper.com (http://www.pixel-peeper.com) , możesz sobie na niej obejrzeć zdjęcia z wybranego obiektywu i korpusu, również full-size. Zobacz co ludzie robią tym szkiełkiem ( można sobie zapisac i dać do labu ) i jeśli to za słabe, to wtedy myśl o lepszym/droższym. 18-70 osiąga optymalną ostrość przy f/5.6 i utrzymuje ją gdzieś do f/11, poza tym zakresem jest gorzej
I niestety nawet Zeissem nic nie zdziałasz bez przynajmniej drobnej obróbki softwarowej, a krajobrazu w czym innym niż NEF to ja nie widzę.
Jeżeli jesteś zdeklarowany na krajobraz, to może warto popatrzeć w kierunku stałek, nawet manualnych - to jest chyba dopiero widoczny postęp w jakości ( ostrości )

Ja wcale az tak bardzo nie psiocze na tego kita. Generalnie jestem dosyc zadowolony z efektow mojej z nim wspolpracy. Foty zapisuje tylko w NEF i z obrobka softwarowa tez sobie chyba calkiem niezle radze. :)
Doszedlem do tego, ze krajobraz faktycznie kreci mnie najbardziej (choc nie tylko) i chce jesli to mozliwe zrobic wszystko w tym kierunku, zeby foty byly jakosciowo jeszcze lepsze. Stad wynika chec zamiany, calkiem przyzwoitego co juz wszyscy wiemy kita, na cos lepszego... Jako, ze Nikon ma w swojej ofercie przynajmniej kilka godnych uwagi szerokich zoomow, ktore parametrami przewyzszaja tegoz kita (i cena tez...), wiec raczej ktores z tych szkiel musi byc lepsze do landszaftu niz kitowy 18-70. Przynajmniej tak myslec nakazuje logika...
No wlasnie, tylko ktory... Znalazlem w sieci, jak i na tym forum tyle roznych i nie zawsze zgodnych opinii, ze dalej jestem u punktu wyjscia. Stad tez moj watek i prozba o pomoc.

Szamrok
26-02-2007, 03:38
Dzieki BugsBunny za tego linka. Nie patrzylem na to co ludzie potrafia zrobic obiektywem 18-70 DX 3,5-4,5, bo dobrze wiem co sam nim potrafie zrobic... ;) Ale stronke przejrzalem. Szkoda tylko, ze jest bardzo malo zdjec cyknietych D80-ka z tymi obiektywami, ktore wchodza w zakres mojego zainteresowania...

BugsBunny
26-02-2007, 22:27
Dzieki BugsBunny za tego linka. Nie patrzylem na to co ludzie potrafia zrobic obiektywem 18-70 DX 3,5-4,5, bo dobrze wiem co sam nim potrafie zrobic... ;) Ale stronke przejrzalem. Szkoda tylko, ze jest bardzo malo zdjec cyknietych D80-ka z tymi obiektywami, ktore wchodza w zakres mojego zainteresowania...

Rozumiem, może ta stronka pomoże Ci coś wybrać. Chociaż jak napisał ktos wyżej, przewaga jasnych drogich szkieł polega głównie na możliwości uzyskania dobrych efektów przy dużej dziurze, co przy krajobrazie raczej nieczęsto stosujesz. Ja kilka razy próbowałem uciec od kita i okazywało się, że zysk nie jest wart inwestycji, a ewentualne różnice w kontrastach i kolorach można niemal zniwelować nawet darmowym oprogramowaniem. Ostrość jest znakomita.
Może zrób sobie taki teścik - to samo ujęcie kitem ze statywu z exposure delay przy f/8 i jakąś stałką, bo to chyba lepsze niż najlepszy zoom, i zobacz czy faktycznie jest wielka różnica.
No i oczywiście pomijam to, że możesz uznać że 18mm nie wystarcza...

Szamrok
27-02-2007, 07:10
No wiesz, lepsze szklo to nie tylko ostrosc. Jest jeszcze plastyka zdjecia, kontrast, kolory... I te rzeczy, juz raczej wiem na pewno, mozna uzyskac lepsze z wymienionymi szklami, tylko niepokoja mnie opinie, ze moga one ostrzyc gorzej od kita... Wiem, ze duzo mozna zdzialac programowo, ale to nie do konca to samo, a jak juz "golego" NEF-a masz lepszej jakosci to przewaga jest juz przed zabawa w jakimkolwiek programie. Mysle, ze najlepszym aczkolwiek dosyc kosztownym... :( rozwiazaniem bedzie zakup Nikkora 28-70 f2,8 - co do tego szkla prawie nikt nie ma watpliwosci, a na ten najszerszy koniec wsadzic Nikkora (badz chwalona tu Tokine) 12-24. O tym z kolei Nikkorze gdzies tu wyczytalem, ze w swoim gornym zakresie jest nawet lepszy od 17-35. To w zasadzie pokryje najbardziej pozadany zakres ogniskowych, a bez tych 4-ech milimetrow chyba jakos sobie poradze. ;) To rozwiazanie poki co wydaje mi sie najlepsze, aczkolwiek bede je musial troche rozciagnac w czasie z uwagi na jego koszt. Chyba, ze ktos mi tu jeszcze cos podsunie.

Plessis
27-02-2007, 19:07
Zgadzam się z BugsBunny. "Toże" usiłowałem od Kita czmychnąć i tylko problemów koledze Vadimowi narobiłem. Na szczęście to człek wielkiej cierpliwości i zacności.
Próbowałem Nikkora 20-35/2,8(świetne recenzje)-oddałem.Także Nikkora 28 Af ale ten nie ma najlepszych recenzji. Nikkora 20/2,8AF-tyż oddałem.
Teraz będę próbował jakiegoś manuala-i czuję że wreszcie to będzie to.Właśnie szukam.
Z szerokimi kątami jest tak że jest kiepsko. No chyba że Zeiss zrobi coś szerszego niż 25.Tyle że łatwiej można używany samochód kupić niż takie szkło(chodzi mi o cenę)
Pozdrawiam
Grzegorz

Piotreks
28-02-2007, 10:31
Przepraszam, ze się wtrącam, ale dlaczego nie pasował Ci 20/2.8 AF? Pytam, bo sam usiłuję znaleźć coś szerokiego i ten obiektyw rozważałem obok min. 24mm/2.8AF.
pozdrawiam
Piotrek

Plessis
28-02-2007, 20:30
Był słabszy niż Nikkor 20-35/2,8 na szerokim końcu(problemy z ostrością na brzegach).
Pozdrawiam
Grzegorz

Piotreks
01-03-2007, 09:59
hm..no to faktycznie coś nie bardzo, tym bardziej, że od stałki z założenia więcej się wymaga niż od zmiennoogniskowych. Hm, w takim razie pozostaje mi do rozważenia nadal Nikkor 24mm/2.8. Myślę jeszcze o 24mm Sigma F1.8 EX DG ASPHERICAL MACRO, ale nie mogę znaleźć nigdzie opiniii na jej temat. W ciemno nie chce kupować, bo to będzie obiektyw na długo.

bogdi64
02-03-2007, 00:23
tu się podpisuję pod 20/2,8 - trzy sztuki w 2 korpusach i rezygnacja z tego szkła, pracuję przy f-max 3,5, i tu zaczęły się schody z ostrzeniem przy odległościach poniżej ok 1,5m, powyżej 5,6 ponoć już jest ok, ale to dla mnie już za małe dziura, przy f 8 mogłem powiedzieć, że jest noprawdę dobry, ale wiele szkieł przy f8 już jest dobrych

Cezary
02-03-2007, 10:51
Przepraszam, że się wtrącam ale Piotreks spytał o 20mm/2.8 AF i padła odpowiedź od Plessis, że jest on słaby na szerszym końcu. Jak stałka może być słabsza na szerszym końcu? Chyba, że nie rozumiem slangu jakim się tu operuje. Dla mnie przy obiektywie 28-70 szerszy koniec to okolice 28mm a węższy to okolice 70mm, środek to gdzieś tak 50mm. Chyba, że czegoś nie kumam. Proszę o sprostowanie.

darsedz
02-03-2007, 11:04
Przepraszam, że się wtrącam ale Piotreks spytał o 20mm/2.8 AF i padła odpowiedź od Plessis, że jest on słaby na szerszym końcu. Jak stałka może być słabsza na szerszym końcu? Chyba, że nie rozumiem slangu jakim się tu operuje. Dla mnie przy obiektywie 28-70 szerszy koniec to okolice 28mm a węższy to okolice 70mm, środek to gdzieś tak 50mm. Chyba, że czegoś nie kumam. Proszę o sprostowanie.

20 była słabsza niż Nikkor 20-35/2,8 na szerokim końcu..szeroki koniec dotyczy Nikkora 20-35... :)

Cezary
02-03-2007, 11:35
Nie jestem ekspertem w fotografii, nie śledze też namiętnie testów z różnych źródeł, bo uważam, że większość jest robiona pod producenta, albo dystrybutora z którym tester ma układy. Najlepszy test to wkręcenie szkła do puchy i zrobienie nim zdjęć. Czym więcej tym lepiej. Chciałbym zauważyć jedną rzecz. Mimo postępów i rozwoju w dziedzinie produkcji obiektywów prawa fizyki pozostają niezmienne. Chciałbym wziąść pod obronę obiektyw Nikkor AF 20mm/2.8D. Podpinam go do D200 i F65, o okazyjnie do pożyczanego F5. Efekty uznaje nie tylko za dobre ale bardzo dobre. Jeżelil zrobilibyśmy taki test i ustawili ten obiektyw na statywie przed betonową ścianą tak aby jej płaszczyzna przebiegała prostopadle do osi obiektywu czyli równolegledo do płaszczyzny filmu w odległości kilku metrów (chodzi o niwelacjie zniekształceń perspektywy) i zrobli fote nawet przy dziurze 2.8 to spadki ostrości do brzegów kadru będą prawie lub wcale niezauważalne. Dlaczego ? Bo ostrość to płaszczyzna. Sytuacja diatmetralnie się zmienia kiedy z 20mm wejdziemy w tłum ludzi i zaczniemy focić na pełniej dziurze. Wówczas trudno będzie powiedzieć gdzie tak na prawdę przebiega płaszczyzna ostrości. Do tego dojdą jeszcze zniekształcenia na brzegach, które ma w większym lub mniejszym stopniu każdy obiektyw szeroki. Piszecie moi drodzy, że sytuacja się zmienia przy przymknięciu dziury do 5,6 czy 8. To normalne dlatego, że zwiększy się głębia ostrości a nie koniecznie musi to oznaczać korygowanie niedostatków obiektywu. Proszę zauważyć, że piszę tylko o ostrości a nie o odwzorowaniach barw i kontraście między nimi, bo to inny temat. Konkluzja na koniec taka. Jeżeli będziemy oceniali obiektywy tylko po różnych testach, to albo ulegniemy sugestiom testujących, które nie muszą być obiektywne albo tak jak to często ma miejsce na Forum dojdziemy do konkluzji, że dobrego obiektywu to jeszcze nie wyprodukowano. Nie mam awersji do firmy Sigma ale smieszą mnie czasami te setki oznaczeń podawane przy obiektywac. Oznaczenia oznaczeniami a wkręcach do F5 najprostrzego manuala i efekty o niego lepsze.
Pozdrawiam serdecznie

Cezary
02-03-2007, 11:39
Przepraszam za błędy miało być: "Wkręcasz do F5 najprostrzego manuala i efekty o niebo lepsze".

admin
02-03-2007, 11:44
Powiem krotko, gdyby nie AC, nie widzialbym lepszego szkla do pejzazu niz 17-35/2,8 Pracowal u mnie w tandemie z D2x-em. Ostrosc, kolory, szczegol rewelacja. Aberacja BARDZO beee... Gdyby jednak bylo mnie stac na utrzymanie tego obiektywu TYLKO do pejzazu, mialbym je nadal. Pomijam juz kwestie ze to pelnoklatkowiec, wiec do slajdu jak znalazl, na dodatek PRAWDZIWE 17mmm... Eh...

Wini
02-03-2007, 11:45
Bo ostrość to płaszczyzna
Rozumiem, że to skrót myślowy, ale i tak się nie zgadzam

BugsBunny
02-03-2007, 12:01
Bo ostrość to płaszczyzna. Sytuacja diatmetralnie się zmienia kiedy z 20mm wejdziemy w tłum ludzi i zaczniemy focić na pełniej dziurze. Wówczas trudno będzie powiedzieć gdzie tak na prawdę przebiega płaszczyzna ostrości.

Hę???? A głębia ostrości to co jest? A hiperfokalna ? Gdzie przebiega płaszczyzna ostrości przy fotografii krajobrazu? Tłum ludzi oddalonych o 2m a krajobraz z kilku kilometrów to dla Ciebie to samo??!!
Nie miałem 20/2.8, mam 24/2.8, jest bardzo dobry, ale nie jest to w stosunku do kita róznica "powalająca"
chętnie potestowałbym 17-35, niestety znacznie przekracza mój budżet, zwłaszcza po kupnie 80-200/2.8
Myślę że w fotografii krajobrazowej istotnym elementem staje się korpus, rozdzielczość i wielkość matrycy. W takich zastosowaniach D70s a D80 to nie jest to samo - ilość szczegółów jest widocznie różna.

ekonet
02-03-2007, 12:03
No wiesz, lepsze szklo to nie tylko ostrosc.
Ja tylko chciałbym cichutko dodać, że "ostrość" a "ostrzenie" to trochę inne zagadnienia...

Wini
02-03-2007, 12:14
.... mam 24/2.8, jest bardzo dobry, ale nie jest to w stosunku do kita róznica "powalająca"
chętnie potestowałbym 17-35.....

Kiedyś testowałem :oops: 17-35 z 24/2.8 i 35/2 (D70)
Stałki do f/4 - f/5.6 bardziej "ostre"
Kolory z 17-35 przewyższały wszystko co widziałem w Nikonie.
Na aberraje nie narzekałem, może w D2X układ z matrycą nie za bardzo pasuje 17-35?

JK
02-03-2007, 12:18
Piotrze, Adminie. Gdzie są wątki, które założyłem jakiś rok temu? Temat omawiany w tamtych wątkach cyklicznie powraca, a tam kilka istotnych zagadnień zostało opisanych i wiele wątpliwości zostało wyjaśnionych. Może warto te wątki odszukać, przywrócić do życia i umieścić gdzieś na forum, bo nie chce mi się kolejny raz pisać tego samego.

Cezary
02-03-2007, 12:30
BugsBunny dziękuje za reakcje. Jeżeli ty masz 24mm/2.8 a ja 20mm/2,8 to moim zdaniem różni nasze szkła kilka mm ogniskowej. Oba są bardzo dobre. Jedziemy na tym samym wózku. Oczywiście eksperci od testów zara wykryją olbrzymie różnice w dystorsji, aberacji idt... ale to mnie mało ineresuje. Czy jest duża różnica do kita to nie wiem bo go nie mam i nie chcę mieć.
Tłum ludzi o kilka metrów, a krajobraz, to dwa diametralnie inne zagadnienia pod względem oceny przydatności obiektywu i umiejętności fotografującego. Chciałbym dodać, że jeżeli ktoś chce używać 20mm do krajobrazu, a ktoś inny robić nim np. zdjęcia publiki na koncertach to dotykamy całkiem innych zagadnień i oceny jednego obiektywu mogą być różne. Dlatego dla jednych ten sam obiektyw może być przydatny a dla innych nie. Tutaj wracamy do punktu wyjścia i trzeba po raz milionowy podkreślić, że wszystko zależy do jakich zdjęć jakiego sprzętu używasz. Co do 17-35 to się nie wypowiem, bo go nie widziałem i nim nie robiłem. Co do różnic między D80 a D70 także nie, bo nimi nie robiłem a nie będę powtarzał testów.
ekonet_pth dotknął bardzo ważnego zagadnienia, że ostrość a ostrzenie to nie to samo. Zgadzam się.
To, że ostrość to płaszczyzna, to oczywiście skrót myślowy, choć przy ocenie ostrości danej foty moim zdaniem można przyjąć takie uproszczenie. Jeżeli zaczniemy analizować przebieg promieni świetlnych przez soczewkę, ich załamania, odwzorowania itd., to oczywiście możemy o zaganiniu ostrości napisać doktorat, choć wtedy chyba przestaniemy mówić o fotografii.

Yuras
02-03-2007, 12:55
Nie piszę w/g swojej opinii ale wyczytanych...dużo osób pozbyło się Tokiny 12-24 szybciej niż ją kupiło.Wykonanie na najwyzszym poziomie,ale brak tego czegoś w zdjęciach...

Awans, nie powielaj proszę niesprawdzonych opinii. Spróbuj a póżniej mów coś od siebie. Ja używam tej Tokiny i dla niej pozbyłem się Sigmy 10-20 a ponieważ do szkieł Nikona mam w miarę łatwy dostęp porównywałem ją również z Nikkorem 12-24 gdzie praktycznie nie dostrzegałem większych różnic, a z pewnością nie było takiej, która skłoniła by mnie do wydania prawie 2x więcej kasy. Śmiało mogę też powiedzieć, że jest to szkło podstawowe dla mnie, trzeba się tylko umiejętnie nim posługiwać (jak z każdym szerokim zresztą) poza osławionej CA, która póki co ani raz nie dała mi się we znaki jest to szkło bardzo przyzwoicie skorygowane.

BugsBunny
02-03-2007, 13:41
Piotrze, Adminie. Gdzie są wątki, które założyłem jakiś rok temu? Temat omawiany w tamtych wątkach cyklicznie powraca, a tam kilka istotnych zagadnień zostało opisanych i wiele wątpliwości zostało wyjaśnionych. Może warto te wątki odszukać, przywrócić do życia i umieścić gdzieś na forum, bo nie chce mi się kolejny raz pisać tego samego.

mam je wydrukowane i siedzą w specjalnym segregatorku :mrgreen:

też jestem za przyczepieniem ich gdzieś na górze, tutaj albo w FAQ-u

BugsBunny
02-03-2007, 14:44
Cezary, ostrość nie jest płaszczyzną nigdy, to nawet nie jest skrót myślowy. Zakres ostrości, bo tak by to chyba należało nazywać, czy raczej głębia ostrości, to jest pewien obszar od odległości-do odległości, który na odbitce lub monitorze będzie widziany ostro. Możesz miec wrażenie płaszczyzny np. przy obiektywie 1.2 i małej odległości czy w fotografii makro jak otworzysz w pełni przysłonę. Przy krajobrazie głębię ostrości ( teoretyczną ) masz np od kilkunastu metrów do nieskończoności - gdzie tu płaszczyzna? Limituje Cię wtedy rozdzielczośc obiektywu i rozdzielczość matrycy. Jeżeli wierzyć wiadomościom z internetu, a konkretnie MTFom, to 10MP matryca formatu DX przekracza juz możliwości większości szkieł. Dlatego do krajobrazu fajnie byłoby mieć 10 MP ale FF. Piszą o nowym D3 że będzie mał FF i 18-20MP. Czy to nie za dużo jak na dotychczasowe szkiełka?
jeżeli piszę brednie to niech mnie ktoś poprawi

JK
02-03-2007, 14:51
Chyba jednak piszesz. Pamiętaj, że te 10mpix to piksele interpolowane, a w rzeczywistości tych nie interpolowanych pikseli jest 4 razy mniej, czyli 2,5mpix. Jest więc jeszcze dość dużo do zrobienia. Jeszcze długo problemem w fotografii cyfrowej będą matryce, a nie obiektywy (oczywiście nie piszę tu o obiektywach z plastikowymi soczewkami :wink:).

BugsBunny
02-03-2007, 14:58
rozumiem, trochę się zasugerowałem photozonem i MTFami z których wynika że mało który obiektyw osiąga rozdzielczość matrycy D200 ( 2350 lw/ph, o ile pamiętam, cokolwiek by to nie było )
niemniej jednak różnica D70s/D80 w krajobrazie jest, takie mam przynajmniej osobiste wrażenie bo identycznych kadrów nie robiłem

JK
02-03-2007, 15:23
Cała zabawa polega na tym, że co innego się mierzy, a potem porównuje się litry z kilowatami. Matryca D200 nie może mieć 2200 lph, bo ma wysokość (h) równą tylko 2592 interpolowanych pix. Nie interpolowanych jest tam więc tylko 1296, a na parę linii trzeba najmniej 2 pix. Wniosek jest prosty. Matryca D200 nie może mieć rozdzielczości większej niż 648 lph, a w rzeczywistości ma ją jeszcze mniejszą z uwagi filtr AA. Do 2200 lph jeszcze bardzo daleka droga. Rozdzielczość 2200 lph może osiągnąć dopiero matryca o ponad 150 mpix według obecnego sposobu liczenia (podawanie przez producentów mpix interpolowanych zamiast rzeczywistych).

BugsBunny
02-03-2007, 16:41
Rozumiem ( prawie ), uspokoiłeś mnie bo już się bałem że mój cudny 18-70 okaże się za słaby do D3 albo czegoś podobnego :wink:
nie do końca jest to dla mnie jasne ale pogrzebię sobie w necie - z photozone wynika dla mnie że sensor D200 ma większą rozdzielczośc niż większość obiektywów

uzbroiłem się w literaturę i będę sobie zgłębiał temat, dla dociekliwych wrzucam linka:
http://www.normankoren.com/Tutorials/MTF.html

EofOT

Cezary
02-03-2007, 17:47
BugsBunny chyba mówimy o tym samym a różni nas kwestia wyobraźni przestrzennej i doboru słów. Użyłem pojęcia płaszczyzny do ostrości bo tak najprościej właśnie wyjaśnić pojęcie jej głębi. Sam zauważyłeś, że można mówić o płaszczyźnie w przypadku fotki makro zrobionej przysłoną 1,2. Głębia ostrości to dla mnie przestrzeń nie między dwoma punktami gdzieś w przestrzeni a między dwoma płaszczyznami. Pomiędzy punktami możemy mówić tylko o odcinku a nigdy o przestrzeni, która jest wyrazem głębi. Głebia ostrości zaczyna się tu gdzie występuje pierwsza płaszczyzna złożona ze wszelkich ostrych punktów a kończy tam gdzie ostatnie widoczne ostre punkty budują drugą płaszczyznę. W przypadku zdjęcia od 2m do nieskończoności głębia będzie ograniczona pierwszą płaszczyzną występującą na 2m i drugą, która znajduje się nieskończenie daleko. Używam pojęcia płaszczyzny przy opisywaniu głębi, a biorę to z grafiki przestrzennej i reguł rzutowania.

ekonet
02-03-2007, 18:45
Użyłem pojęcia płaszczyzny do ostrości bo tak najprościej właśnie wyjaśnić pojęcie jej głębi.
Pomyśl, czy słowa "płaszczyzna" nie zastąpić słowem "powierzchnia"? Nie jestem pewien, czy granica głębi ostrości będzie płaszczyzną - raczej będzie czymś w rodzaju wycinka sfery.

JK
02-03-2007, 18:48
No, teraz to pojechałeś.


.... Użyłem pojęcia płaszczyzny do ostrości bo tak najprościej właśnie wyjaśnić pojęcie jej głębi. ....

Płaszczyzna nie ma trzeciego wymiaru - jest niskończenie cienka. Jak więc chcesz wyjaśnić pojęcie głębi za pomocą czegoś, co głębi z założenia nie ma? To po pierwsze. Po drugie, nawet w bardzo dobrze korygowanych obiektywach, idealnie ostre punkty, o których piszesz, nie tworzą płaszczyzny. Teoretycznie jest to jakaś przestrzenna powierzchnia (powierzchnia też nie ma grubości, pomimo że może być definiowana w trzech wymiarach). Ideałem jest, aby była to płaszczyzna, ale w praktyce nigdy tak idealnie nie jest. Co więcej, im dalej od osi optycznej tym bardziej spada ostrość, czyli ten idealnie "ostry" wycinek powierzchni wcale nie jest taki nieskończony i zapewne po dokonaniu teoretycznych rozważań okazał by się punktem. Jeśli soczewki mają jakąkolwiek grubość, to o idealnej ostrości raczej trudno mówić - rzeczywisty obiektyw to nie jest teoria. Do rozważań na temet głębi ostrości przyjmuje się więc teorię krążków rozproszenia. Mówi ona o tym, że punkt obrazu jest uznawany za ostry, jeśli jego krążek rozproszenia (nie idealny okrąg - ze względu na wady optyczne szkieł) ma średnicę mniejszą, niż graniczna średnica krążka rozproszenia umownie przyjętego do oceny ostrości obrazu. W konsekwencji, tzw. "obszar głębi" ostrości to zbiór wszystkich punktów fotografowanej sceny, które rzutowane na matrycę (film) przez obiektyw tworzą krążki o średnicach spełniających warunek uznania ich za ostre. Ograniczanie tego obszaru płaszczyznami jest raczej dość dalekie od rzeczywistości.

BugsBunny
02-03-2007, 19:37
więc wracając do tematu - coś szerokiego do krajobrazu :mrgreen:
5D???

Cezary
02-03-2007, 20:35
Cytat:
Płaszczyzna nie ma trzeciego wymiaru - jest niskończenie cienka. Jak więc chcesz wyjaśnić pojęcie głębi za pomocą czegoś, co głębi z założenia nie ma?

Chcę wyjaśnć głębię jako obszar ograniczony płaszczyznami. Choć przy bardzo małej głębi ostrości można mieć wrażenie że płąszczyny graniczne nachodzą na siebie tworząc jedność. Dlatego napisałem wcześniej, że w takiej sytuacji ostrość jest płaska.

Cytat:
Teoretycznie jest to jakaś przestrzenna powierzchnia (powierzchnia też nie ma grubości, pomimo że może być definiowana w trzech wymiarach).

Dla mnie powierzchnia jest miarą wielkości płaszczyzny czyli matematycznie zdefiniowanym jej wycinkiem określonym np. w m2. Jeżeli wchodzimy w trzy wymiary to niemożemy mówić o powierzchni ale o objętości czyli m3.

Cytat:
Co więcej, im dalej od osi optycznej tym bardziej spada ostrość,

Zgadza się, więc wówczas płaszczyzny graniczne głębi będą się zaginały. Teoretycznie mogą nawet tworzyć jakieś frektale.

Cytat:
Do rozważań na temet głębi ostrości przyjmuje się więc teorię krążków rozproszenia. Mówi ona o tym, że punkt obrazu jest uznawany za ostry, jeśli jego krążek rozproszenia (nie idealny okrąg - ze względu na wady optyczne szkieł) ma średnicę mniejszą, niż graniczna średnica krążka rozproszenia umownie przyjętego do oceny ostrości obrazu. W konsekwencji, tzw. "obszar głębi" ostrości to zbiór wszystkich punktów fotografowanej sceny, które rzutowane na matrycę (film) przez obiektyw tworzą krążki o średnicach spełniających warunek uznania ich za ostre. Ograniczanie tego obszaru płaszczyznami jest raczej dość dalekie od rzeczywistości.

Nic dodać nic ująć. To jest jedynie definicja tego co uznajemy za ostre a co już nie.
Pamiętajmy, że oglądamy obraz zrzutowany na papier lub ekran i jest on dwuwymiarowy. NIe wchodzimy w niego do środka aby go odlądać. Widziana na zdjęciu przestrzeń to "tylko" wytwór dodatkowych obliczeń naszego mózgu. Całą optykę sprowadzamy do efektu w postaci płaskiego zdjęcia.

JK
02-03-2007, 20:52
Chyba jednak coś pomieszałeś. Nie chcę tu zbyt głęboko wchodzić w definicje, ale:

- pole powierzchni to pole powierzchni, a nie "wielkość płaszczyzny",
- powierzchnia to twór przestrzenny,
- płaszczyzna jest szczególnym przypadkiem powierzchni,
- powierzchnia nie ma objętości,
- objetość dotyczy jedynie bryły.

To tak dla sprecyzowania. Reszta definicji w podręcznikach geometrii przestrzennej.

Vadim
02-03-2007, 21:22
Myślę, że asortyment szkiełek do krajobrazu należałoby poszerzyć o maualne nikkory, np. 20/2.8 Ais (lepsza optycznie od wersji AF), 18/3.5 Ais itp., itd...

Pozdrawiam

Wini
02-03-2007, 21:33
5D???
5D + N 20/2.8 AIS + N 28/2.8 AIS + N 35/1.4 AIS + N 105/1.8 AIS :)

Szamrok
03-03-2007, 04:13
Uff, niezle sie ten watek rozbudowal. I nieco wymknal spod kontroli... ;) Plaszczyzny, sfera... No dobrze, padlo tu wczesniej stwierdzenie, ze 17-35 to debesciak do krajobrazu. Bodajze admin to napisal, tylko ze byl uzywany z D2X. Czy bedzie tak samo dobry z D80...? I jeszcze jedno. Gdzies wczesniej tu na forum znalazlem opinie, ze 12-24 (mowimy caly czas o Nikkorach) w swoim gornym zakresie, tak od 18mm jest lepszy od 17-35. Czyli w najszerszym zakresie dzialania 17-35 ten pierwszy dal by mi lepsza jakosc (choc zakladam, ze roznice sa pewnie prawie niezauwazalne), a ponizej czyli 12 do 17mm oferuje i tak zakres ogniskowych, ktorym 17-35 i tak nie dysponuje... Natomiast "dziure" pomiedzy 24mm a obiektywem N 80-200 2,8 (ktory mam na stanie) moglbym zalatac N 28-70 2,8 co do ktorego jakosci nikt raczej nie ma watpliwosci. I tym sposobem moglbym pozbyc sie z torby fotograficznej kita 18-70. ;) Oczywiscie pozostana male luki w pokryciu calego zakresu ogniskowych od 12mm do 200mm, ale bez tych paru mm spokojnie da sie zyc, ja mysle.

BugsBunny
03-03-2007, 09:03
(choc zakladam, ze roznice sa pewnie prawie niezauwazalne

obawiam się że w Twoich rozważaniach to jest najważniejszy wniosek...
koniecznie przetestuj osobiście, nawet gdyby to miało oznaczać zakup i zwrot towaru do sklepu
są jeszcze całkiem fajne Tamrony ( jak ten ALFa ) - też mi on chodzi po głowie, ale dopóki nie dostanę go w ręce i nie porównam z tym co mam, to 1,5kzł nie wydam
szklarnia o której piszesz to równowartość egzotycznej wycieczki - wolałbym robić zdjęcia w Australii kitem niż przez okno super-Nikkorem
przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz - był kiedyś taki dziwny aparat pseudonikon, Kodak DCS 14n - 14MP, FF, bez filtra AA. Duży, powolny, szumiący na wysokich iso, mający jeszcze inne wady, ale jakość obrazowania w zdjęciach statycznych przy niskim ISO po prostu powalająca
może to dałoby Ci jakość o której myślisz
http://www.dpreview.com/reviews/kodakdcs14n/

ALF
03-03-2007, 14:19
są jeszcze całkiem fajne Tamrony ( jak ten ALFa ) - też mi on chodzi po głowie, ale dopóki nie dostanę go w ręce i nie porównam z tym co mam, to 1,5kzł nie wydam


a wydał byś 1/2 - 1/3 tej sumy? :D za pierwszą można kupić, za drugą ja kupiłem :D

nowart
03-03-2007, 14:43
TY! Alf! Denerwować ludzi przyszedłeś??
;)

ALF
03-03-2007, 15:40
:D:D:D
BugsBunny (http://forum.nikon.org.pl/member.php?u=5875) masz do mnie godzinkę jazdy :D

BugsBunny
03-03-2007, 17:48
a wydał byś 1/2 - 1/3 tej sumy? :D za pierwszą można kupić, za drugą ja kupiłem :D

ALF, za tyle to i owszem :-D
ale jedyny jaki znalazłem jest za prawie 1500 - nówka itd, ale drogawo

ALF
03-03-2007, 18:10
jak zapolujesz, to trafisz np:
http://www.allegro.pl/item162829254_tamron_17_35_f_2_8_4_di_nikon_f_v_gw _raty.html
http://www.allegro.pl/item168344073_nowy_tamron_sp_af_17_35_f2_8_4_di_ld _zobacz_.html

BugsBunny
03-03-2007, 18:17
ten drugi to do Canona niestety

trzymam rękę na pulsie, jak wystawią jakiś za 750 to biorę od ręki :mrgreen:

BugsBunny
03-03-2007, 19:13
ALF, to jeszcze zapytam, zresztą może Szamroka też to zainteresuje:
jak się ma ten 17-35/2.8-4 do 17-50/2.8 ? Wiem ze ten ostatni to nie FF, ale ja na razie D3 kupować nie zamierzam; cena jest zbliżona, a zakres ogniskowych większy i stałe światło 2.8 Miałeś okazję porównać ?

Władca Pixeli
03-03-2007, 19:19
http://www.photozone.de/8Reviews/lenses/tamron_1735_284_nikon/index.htm
http://www.photozone.de/8Reviews/lenses/tamron_1750_28_nikon/index.htm

ALF
03-03-2007, 21:48
bezpośrednio nie, ale zapinałem to szkiełko i cykałem fotki podobnie jak nikkorem 17-55/2,8...nie odpowiada mi taki zestaw ogniskowych...dla mnie ideałem byłoby 24-105/2,8 :)
jakościowo 17-50 jest imho dobrym szkłem amatorskim, niewiele ustępującym 28-75...

a tak na prawdę, to najlepiej jak sami poszukacie znajomych z forum, którzy mają podobne szkła i pojedziecie do nich, przypniecie do swoich puszek i zrobicie sobie zestaw fotek :)...albo spotkacie sie na plenerkach...na naszych karkonoskich można potestować wiele szkieł :D

ALF
03-03-2007, 21:53
za 750 możesz nie trafić, ale za 850-950 to już bardzo prawdopodobne...tak kończyło się 7 ostatnio zakończonych aukcji...

anwas
09-03-2007, 18:22
Awans, nie powielaj proszę niesprawdzonych opinii. Spróbuj a póżniej mów coś od siebie. Ja używam tej Tokiny i dla niej pozbyłem się Sigmy 10-20 a ponieważ do szkieł Nikona mam w miarę łatwy dostęp porównywałem ją również z Nikkorem 12-24 gdzie praktycznie nie dostrzegałem większych różnic, a z pewnością nie było takiej, która skłoniła by mnie do wydania prawie 2x więcej kasy. Śmiało mogę też powiedzieć, że jest to szkło podstawowe dla mnie, trzeba się tylko umiejętnie nim posługiwać (jak z każdym szerokim zresztą) poza osławionej CA, która póki co ani raz nie dała mi się we znaki jest to szkło bardzo przyzwoicie skorygowane.

A co to sąd okręgowy że każdy ma pod przysięgą składać zeznania?Piszę co wyczytałem.Nie mam zamiaru grzebać i odszukiwać wątków bo cenię swój czas.Jednym z użytkowników któremu nie podobaja się zwyczajnie zdjęcia z tego obiektywu jest Stig.Ale proszę o wybaczenie Stiga jeśli pomyliłem go z jakaś inną osobą...Pozdrawiam.

jkh
24-03-2007, 18:32
najlepszy szeroki kat

jkh
24-03-2007, 18:33
the best