Zobacz pełną wersję : negatywy - przechowywanie
nonnatus
29-12-2011, 13:21
witam,
jak przechowujecie swoje negatywy?
w segregatorach i folii czy w pudełkach?
Przed naświetleniem w lodówce, po wywołaniu, w koszulkach pergaminowych wpiętych w segregator.
koszulki acetatowe
a one się nie elektryzezują przypadkiem ???
krzysztofz24
30-12-2011, 18:22
Pozwole sobie troszke rozwinac temacik. Czyli zahacze o trwalosc wywolanego negatywu.
Zalozmy ze mamy wywolany negatyw lub slajd, to jak on bedzie wygladal za 30-50 lat?
Fajnie by bylo jakbym mogl pokazac slajdy wnukom...choc pewnie wtedy to juz jakies hologramy real 3d beda;-).
Ale zakladajac, ze za 30 lat fotografie analogowa I osprzet do niej bedzie istnial, to moje slajy lezace sobie spokojnie w magazynkach I foliowych torebkach na dnie szafy beda w dobrym stanie?
Bo czasaami lapie faze czy nie wygospodarowac ma nie miejsca w lodowce:-).
Mam w szafie trochę slajdów wykonanych ok. 20 lat temu. I są w stanie doskonałym. Nie sądzę aby w dalszym procesie przechowywania nastąpiła ich gwałtowna degeneracja.
To ja tylko z dobrą radą....
Jeżeli komuś zależy na slajdach a ma je wsadzone do ramek z szybkami - radze się ich pozbyć i to szybko
Przełożyć do ramek bez szybek. Nawet jeżeli to były ramki z wyższej półeczki
Kiedyś osoba z wieloletnim stażem fotograficznym stanowczo poleciła mi koszulki pergaminowe. Zawsze istnieje ryzyko, że na negatywach jest mikrowilgoć - w folii nie ma jak wyschnąć, a pergamin 'oddycha'.
donkiszot
01-01-2012, 10:30
Oddycha i znakomicie przykleja się do emulsji :twisted:
miron19j
01-01-2012, 18:33
Oddycha i znakomicie przykleja się do emulsji :twisted:
a folia to niby nie? ;-)
Oddycha i znakomicie przykleja się do emulsji :twisted:
Jak na razie, przez rok, nic się nie przykleiło.
donkiszot
01-01-2012, 21:42
Generalnie się nic nie przykleja, ale jeśli, zupełnie przypadkiem, kropla, wilgoć, cokolwiek od strony emulsji się pojawi, to jest pięknie. ;) A w ciemni o to nie trudno. Z pergaminem jest o tyle gorzej, że może przemoknąć, ale i do folii (j.w.) nie mam zaufania. Ostatecznie postanowiłem trzymać negatywy zawinięte w zwykłe kartki. Z tym, że nie ręczę i tym bardziej nie namawiam do mojego sposobu.
Przechowywanie negatywów, to po prostu delikatna sprawa.
A jak jest różnica, gdy kropla roztworu padnie na pergamin lub na kartkę w którą masz zawinięty negatyw ? Jak tego nie zauważysz i pozostawisz negatyw w zamoczonym opakowaniu to efekt będzie taki sam. Koszulki pergaminowe to bardzo dobry sposób na przechowywanie filmów a że może nie jest doskonały to inna sprawa.
donkiszot
01-01-2012, 23:55
Nie wiem jaka jest różnica. Naoglądałem się poprzyklejanych negatywów do pergaminu, dlatego nigdy pergaminu nie kupiłem. Może to kwestia schludności, a może nie. Kartki przynajmniej zawsze miałem w domu, pod ręką. Nigdy mi się nic z nimi nie stało, ale -- jak mówiłem -- nie namawiam, bo bezpośrednich porównań nie robiłem. Wydaje mi się, że cieniutki pergamin jest jednak nieco bardziej wrażliwy niż 90 g/m², ale może mi się tylko wydaje.
Pergamin sprawdza sie u mnie doskonale. Tylko musze dostac jeszcze pod klatki 6x6
Michał Jędrak
10-01-2012, 14:55
Ja używam koszulek pergaminowych. Negatyw musi oddychać i wytracać wilgoć. Jeśli tylko się go zamknie w czymś szczelnym, jak plastik to może się wytworzyć grzyb lub brzydki nalot. Nie rozumiem ludzi skarżących się na kapiącą wodę na negatywy... Chyba nie idziecie do ciemni z całą kolekcją negatywów, tylko wyjmujecie z koszulek te, które będziecie wywoływać.
Ramki z szybkami to zabójstwo dla slajdów. Ktoś kto to wynalazł zasługuje na nagrodę Darwina. Szybki mają same wady niestety.
Szybki mają same wady niestety.
Nie zgodzę się, że mają same wady. Trzymają płasko film, szczególnie dobrze się to spisuje w średnim formacie. Poza tym takie gepe miało kiedyś szybkę podwójną, a teraz z jednej strony tylko. Z jakimi ramkami miałeś problem?
Michał Jędrak
13-01-2012, 02:11
Ja miałem i z szybkami i bez, także do średniego formatu. Gdy przeglądam slajd na projektorze, to średnio mi przeszkadza drobna nieostrość na rogach wynikająca z i tak bardzo małego zagięcia filmu. W ramkach z szybkami przeszkadzało mi:
- ciągle jakiś syf pod szybkami
- niekiedy pierścienie newtona
- spadek kontrastu a czasami zamglenie
- upierdliwy montaż
- no i niedoświadczone osobiście (mam mega suchy dom) ale potencjalne ryzyko przyklejenia się emulsji lub złapania grzyba.
Poza tym, co powyżej, ramki z szybkami są spoko.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.