PDA

Zobacz pełną wersję : Reportaż slubny Agnieszki i Sebastiana



Pershing
09-10-2011, 13:02
Tutaj tylko jedno plenerowe wcześniej nie publikowane.
Chętnych zapraszam na więcej tutaj: http://slawomirkruz.pl/agnieszka-i-sebastian-reportaz-slubny.html




https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/photo/my-images/833/93469513.jpg/)

slivus
09-10-2011, 14:01
Ciężko się ustosunkować do reportażu po tym jednym plenerowym.

Pershing
09-10-2011, 14:03
żeby się ustosunkować trzeba zobaczyć repo na blogu, to jedno jest tylko na zachętę kliknięcia w link do bloga.

swider
09-10-2011, 14:03
A przecież kolega wyraźnie napisał:


Chętnych zapraszam na więcej tutaj: http://slawomirkruz.pl/agnieszka-i-sebastian-reportaz-slubny.html
;)

wlods
09-10-2011, 22:22
Dużo fajnych klatek .Nie wiem czy trochę nie za mocno swiecisz na sali tanecznej.Udalo Ci się utrzymać spójność kolorystyczną w całym materiale.Pastelowe kolory,marzenie wielu nikoniarzy.Widać ogrom serca i pracy włożony w ten materiał.Material jako całość jest bardzo dobry,kolorystyka znakomita(chociaż mnie pastele juz trochę przeszły).Ogólnie bardzo mi się podoba.

Pershing
09-10-2011, 22:30
Dużo fajnych klatek .Nie wiem czy trochę nie za mocno swiecisz na sali tanecznej.Udalo Ci się utrzymać spójność kolorystyczną w całym materiale.Pastelowe kolory,marzenie wielu nikoniarzy.Widać ogrom serca i pracy włożony w ten materiał.Material jako całość jest bardzo dobry,kolorystyka znakomita(chociaż mnie pastele juz trochę przeszły).Ogólnie bardzo mi się podoba.

Dziękuję bardzo za miłe słowa co do kolorów to okiełznałem wreszcie C1 i to w głównej mierze jego zasługa i pośrednio oczywiście AT i Kaliny:smile:.
Jeśli chodzi o świecenie na sali to cóż ja wogóle nie błyskałem. Pan kamerzysta roztawił po rogach mocne lamy, z którymi miałem trochę problemów, ale generalnie na kamerzystę narzekać nie mogę bo poza tym szczegółem fajnie się pracowało i nie wchodziliśmy sobie w drogę a wręcz przeciwnie, była wzajemna pomoc co chyba pierwszy raz mi się zdarzyło. A jeszcze co do sali to nie należała do łatwych bo wszędzie na ścianach były lustra i trzeba się było gimnastykować strasznie kadrowo.

I jeszcze tylko w kwestii kolorów czy to już są pastele to hmm, wg mnie jeszcze nie ale chyba jestem na dobrej drodze.

jacoslavgth
09-10-2011, 22:32
ta klatka powyżej z pleneru bardzo mi sie podoba, natomiast po kiego rogatego dałeś jakieś dziwne niebo na kilku klatkach? weselne mi nie podchodzą, jakieś takie płowe, bez charakteru, swiecenie parasolem u mnie odpada, wolę obbijac od sufitu (i żeby nie było, swieciłem tak w salach lustrzanych, czarnych, drewnianych, marmurowych i np, wczoraj bordo kasetony na suficie), za pastelami w takim wykonaniu nie przepadam, a kadry jak kto lubi, nie zawsze da się zrobić z jajcem...

edit: cofam odnośnie lamp :)
wczoraj tez fotografowałem z kamerunem, zapytał nie czy mógłbym nie podchodzić tak blisko PM bo mu wchodze w kadr :)

Pershing
09-10-2011, 22:38
E to niebo to taką jazdę miałem chwilową, żona mnie też za te dwie klatki zjechała, do albumu na pewno nie pójdą, a cop do świecenia to pisałem wyżej to nie ja, nie ja.

jacoslavgth
09-10-2011, 22:40
E to niebo to taką jazdę miałem chwilową, żona mnie też za te dwie klatki zjechała, do albumu napewno nie pójdą, a cop do świecenia to pisałem wyżej to nie ja, nie ja.

wiem, wiem - edytowałem :)

Amadeusz
10-10-2011, 10:14
Rozumiem, że dopiero zaczynasz przygodę z fotami ślubnymi?

Pershing
10-10-2011, 10:41
Rozumiem, że dopiero zaczynasz przygodę z fotami ślubnymi?

Niebardzo rozumiem pytania. Czy jeśli odpowiem że tak to napiszesz że jak na początek nie jest źle, natomiast jeśli napiszę, że nie był to mój pierwszy raz to co? kiepsko, tragedia, ziótkowo czy inne tego typu.

Amadeusz
10-10-2011, 13:57
Niebardzo rozumiem pytania. Czy jeśli odpowiem że tak to napiszesz że jak na początek nie jest źle, natomiast jeśli napiszę, że nie był to mój pierwszy raz to co? kiepsko, tragedia, ziótkowo czy inne tego typu.

Ale dlaczego sobie sam przypisujesz przymiotniki? Ja zadałem proste pytanie, na które nie odpowiedziałeś:)
Ale OK. Pierwsze zdjęcie nie zachęciło mnie do wejścia dalej ale jak zauważyłem dyskusję to jednak ciekawość wygrała. I generalnie zawsze jestem przeciw głaskaniu wtedy kiedy nie trzeba. Zdjęcia nie są dobre niestety. Bardzo widoczne są różne przedmioty włażące w kadr w kościele a na sali to brak kontroli nad światłem i ostrością. Tym bardziej cierpko trzeba napisać, ponieważ masz czym focić.

Pershing
10-10-2011, 14:18
Dzięki Amadeusz na Ciebie zawsze można liczyć:smile: weż tylko pod uwagę, że to reportaż a nie sesja studyjna. w reportazu focisz to co zastaniesz, nie przestawiasz krzeseł i innych przedmiotów bo ci włażą w kadr itp. No ale zawsze łatwiej jest krytykować niż zrobić coś samemu. Pozdrawiam cieplutko w te chłodne dni.

Amadeusz
10-10-2011, 15:00
Dzięki Amadeusz na Ciebie zawsze można liczyć:smile: weż tylko pod uwagę, że to reportaż a nie sesja studyjna. w reportazu focisz to co zastaniesz, nie przestawiasz krzeseł i innych przedmiotów bo ci włażą w kadr itp. No ale zawsze łatwiej jest krytykować niż zrobić coś samemu. Pozdrawiam cieplurko w te chłodne dni.

Ja Cię rozumiem, że nie będziesz meblował kościoła bo na to legitymacja zdaje się nie pozwala :) ale zwróć uwagę jeszcze raz na te kadry i odszukaj niepotrzebne przedmioty.
Co do krytykowania a nierobienia samemu to musisz przyjąć, że nie robię ślubów. Mogę co najwyżej je chwalić, krytykować, biernie oglądać - mój wybór.

Pershing
10-10-2011, 15:10
Szczerze mówiąc jakoś nie mogę się doszukać przeszkadzających przedniotów w kadrach z kościoła, podpowiedz proszę, co do oświetlenia sali nie będę się powtarzał pisałem już. Generalnie mamy niestety zupełnie inne podejście do fotografii, Tobie podoba się coś czego ja nie trawię i odwrotnie, ale to chyba nazywa się gust czy jakoś tak, a podobno o gustach się nie dyskutuje.
Reasumując ja robię zdjęcia- taka moja praca, Ty krytykujesz takie Twoje hobby i tego się trzymajmy.

Amadeusz
10-10-2011, 15:25
Szczerze mówiąc jakoś nie mogę się doszukać przeszkadzających przedniotów w kadrach z kościoła, podpowiedz proszę, co do oświetlenia sali nie będę się powtarzał pisałem już. Generalnie mamy niestety zupełnie inne podejście do fotografii, Tobie podoba się coś czego ja nie trawię i odwrotnie, ale to chyba nazywa się gust czy jakoś tak, a podobno o gustach się nie dyskutuje.
Reasumując ja robię zdjęcia- taka moja praca, Ty krytykujesz takie Twoje hobby i tego się trzymajmy.

Żyrandol, świeca, mikrofon, bukiety, krzyż - generalnie kadrowanie mnie nie przekonuje - tak łapane jak popadnie (może to kwestia szczęścia czy praktyki - nie wiem (stąd było moje pierwsze pytanie)
Wiesz, każdą rozmowę można zamknąć jednym magicznym słowem - gust. Jeśli tak to OK, niech Ci będzie :)