PDA

Zobacz pełną wersję : FM3A vs Contax G2



bobba
31-05-2005, 11:57
Witam,
zastanawiam się nad kupnem FM3A.
Powód jest doś prozaiczny, potrzebuję małego ale dobrego aparatu analogowego do noszenia przy sobie (F5 jest trochę za ciężka). Do tej pory w takich sytacjach uzywałem Contaxa G2 z obiektywem 45/2, ale ponieważ mam obiektw Nikona 50/1.4 i chcę kupic Nikona 28/2.8, to zmiana Contaxa na FM3a wydaje mi sie rozsądna.Co o tym sądzicie, a może ktoś ma inną propozycję?
pozdrawiam,
bobba

Leon13th
01-06-2005, 06:43
Ja bym brał FM3A,bardzo dobry korpusik.Ten Contax to nie jest przypadkiem jeden z dalmierzowych,czy mi się po prostu wydaje :?:

Jerry
01-06-2005, 07:43
Polecam FM3a. Drobne zmiany w stosunku do FM2n/FE2 sa bardzo wygodne. Do pelni szczescia brakuje mi tylko spota ale to drobiazg bez ktorego mozna sie obyc.

Kekacz
01-06-2005, 13:41
Jakbym mial taki wybor to w zyciu nie zamienilbym dalmierzowego contaxa g2 na lustrzanke, nawet manualnego nikona.
Piekny aparat, cichy, nie klapie nic lustrem, wyglada jak malpka, nikt nie bierze na powaznie tego aparatu. To sie przydaje. Tylko pewnie szkla drogie?

Adams
01-06-2005, 13:52
Piekny aparat, cichy, nie klapie nic lustrem, wyglada jak malpka, nikt nie bierze na powaznie tego aparatu.
Bardzo często mi tego brakuje.

bobba
01-06-2005, 15:37
Chętnie się zamienię moj Contax G2 z 45/2 na FM3a z obiektywem 35/2 :)
Dalmierze są fajne, ale lustrzanki sa fajniejsze :)
Klang migawki nikona - muzyko dla moich uszu :), a poza tym Contax z motorkiem tez nie jest taki cichy tylko wydaje dzwięk ....... taki Contaxowy.
W dzisiejszych czasach i powszechności aparatów typu F80 D70 itp. FM3a wygląda amatorsko i nikt Cie nie posądzi że masz sprzęt pro.
Poza tym lubię widzieć co fotogafuję, a przy dalmierzach mamy zjawisko paralaksy, które mnie irytuje.
Pozdrawiam

Kekacz
01-06-2005, 15:58
nie zartuj ze ten contax nie ma plywajacej ramki?

bobba
01-06-2005, 16:06
nie wiem co to pływjąca ramka, ale przy zdjęciach "przez coś" pare razy udało mi sie zrobić właśnie "to coś" a nie to co chciałem

Kekacz
01-06-2005, 16:13
plywajaca ramka to taka automatyczna korekcja paralaksy, krecisz pierscieniem ostrosci a ramka ktora widac w wizjerze sama sie przesuwa odpowiednio. Niweluje to niezgodnosc obrazu widzianego przez obiektyw i wizjer.

[ Dodano: Sro 01 Cze, 05 16:27 ]
czytam specyfikacje i nie widze czegos takiego, i nawet nie ma prawdziwego dalmierza... moze lepiej zmien na tego nikona :D albo Canoneta 17 QL GIII (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53168887), sporo kasy zostanie :D tylko trzeba uwazac, zeby sie nikon z canonem w torbie nie pogryzly :D

bobba
01-06-2005, 17:27
contax G2 nie ma ustawiania manualnego ostrości , on ma AF :) i to jest jego największa zaleta

dag
01-06-2005, 18:24
:D :D :D jaja sobie robisz tak?

Kekacz
02-06-2005, 08:23
No to w takim ukladzie zmien na nikona, teraz sie nie dziwie temu wyborowi :-)

rami
02-06-2005, 12:55
tak sie sklada ze pstrykam G2 i kurde w moim jest cos zepsute, bo ustawiam ostrosc manualnie... powinienem naprawic? :>

PS: pocieszne rozwazania w momencie, gdy nikt nie wspomina o klasie szkielek.

PS2: cichy to G2 nie jest. znaczy na ulicy czy cus to go nie slychac, ale w teatrze to bym odradzal nim focenie :>

bobba
05-06-2005, 22:40
no tak to namieszalem,
oczywiście G2 ma manualne ustawienie ostrości, tylko polega ono na ustawianiu ostrości jako odległości która odczytujemy z wyświetlaczu.
dlatego G2 bez AF jest sztuką dla sztuki przez duże SZ.... :)

rami
05-06-2005, 23:46
jak sie zna dana ogniskowa, to sie czuje na ile sobie mozna pozwolic... przy biogonach na duzo, podpowiem. chyba, ze jest faktycznie ciemno.

Kriz
04-08-2006, 20:15
Czy propozycja nadal aktualna?
Bo chętnie pozbede się Nikona FG z ob. 18/50
Myslę że znakomicie spełnia warunki, jest mały, dyskretny, preselekcja czasu i przesłony nie do zdarcia

Prosze o kontakt gg6412450

Maciej
08-04-2008, 18:52
To będzie odgrzebanie roku! :twisted:

Ale śmiać mi się chce, jak czytam że G2 ma manualne ustawienie ostrości. I w dodatku tak też pisze sławny rami.

Vadim
08-04-2008, 19:17
To będzie odgrzebanie roku! :twisted:

Ale śmiać mi się chce, jak czytam że G2 ma manualne ustawienie ostrości. I w dodatku tak też pisze sławny rami.

Bardzo śmieszne...
W G2 możliwe jest ręczne nastawianie ostrości przy pomocy małego kółka sterującego na przedniej ściance ("power focusing").

Pozdrawiam

Maciej
08-04-2008, 19:24
Bardzo śmieszne...
W G2 możliwe jest ręczne nastawianie ostrości przy pomocy małego kółka sterującego na przedniej ściance ("power focusing").

Pozdrawiam Oczywiście.
Ale to jest aparat AF. I takie było zamierzenie, że to aparat AF. Tak jak G1. Tyle, że w G2 dodano możliwość ustawienia ostrości ręcznie.
Mnie raczej chodziło o to, że G2 jest pierwotnie aparatem AF.

Przyznam, że trochę inaczej zrozumiałem to co jest napisane wyżej. Ale już wiem, że chodziło tylko o możliwość manualnego ustawienia ostrości.

Adams
08-04-2008, 20:05
Może Zeiss Ikon :-) Polecam nie w ciemno:-)

Maciej
08-04-2008, 20:23
Może Zeiss Ikon :-) Polecam nie w ciemno:-)
Drogie to to.

Adams
08-04-2008, 21:14
Do tanich nie należy, ale porównując z Leica to taniawo wychodzi;-) Contax do tanich tez nie nalezal.

Adams
08-04-2008, 21:17
A co do zwracania uwagi, to w dobie zalewu lustrzanek cyfrowych stajesz sie ciekawostka. Ludzie patrza i sie podsmiechuja i nie tylko w Polsce :-)

Maciej
08-04-2008, 21:29
Do tanich nie należy, ale porównując z Leica to taniawo wychodzi;-) Contax do tanich tez nie nalezal.
Za 4500-5000 zł da radę kupić w bardzo dobrym stanie leice M7.



A co do zwracania uwagi, to w dobie zalewu lustrzanek cyfrowych stajesz sie ciekawostka. Ludzie patrza i sie podsmiechuja i nie tylko w Polsce :-)
To bardzo dobrze. :-) Przynajmniej nie mają Cię za profesjonalnego fotoreportera. Stajesz się mniej widoczny i niegroźny dla nich.

Adams
08-04-2008, 22:54
5000pln vs 2200pln robi mi różnicę:-)

Maciej
08-04-2008, 22:55
5000pln vs 2200pln robi mi różnicę:-)
No, ale nowy Ikon stoi przecież chyba koło 5000 zł?

przemo_k
08-04-2008, 23:01
[quote=rami;28948]tak sie sklada ze pstrykam G2 i kurde w moim jest cos zepsute, bo ustawiam ostrosc manualnie... powinienem naprawic? :>

PS: pocieszne rozwazania w momencie, gdy nikt nie wspomina o klasie szkielek.

własnie...
chyba nie ma co porównywać :(
znam tylko ze słyszenia, ale szkła Contax'a to mistrzostwo, własnie do tego aparaciku

Adams
08-04-2008, 23:02
No, ale nowy Ikon stoi przecież chyba koło 5000 zł?

A nowa Leica M7 13000pln, jak porównujesz to jabłuszko do jabłuszka ;-)

Maciej
08-04-2008, 23:06
A nowa Leica M7 13000pln, jak porównujesz to jabłuszko do jabłuszka ;-) No tak... Ale wolałbym używaną leicę niż nowego Ikona. (ot dywagacje, bo dla mnie to i tak bardzo drogie ;-) )

bowie
08-04-2008, 23:09
A co do zwracania uwagi, to w dobie zalewu lustrzanek cyfrowych stajesz sie ciekawostka. Ludzie patrza i sie podsmiechuja i nie tylko w Polsce :-)

doświadczyłem tego i przyznam, że jest to mimo wszystko... miłe uczucie :)

Czornyj
08-04-2008, 23:13
wolałbym używaną leicę niż nowego Ikona

Żeby użerać się z kretyńskim zakładaniem filmu? Bo optyka jest na dość zbliżonym poziomie (choć różnice oczywiście są - na bardzo wysokim poziomie abstrakcji), a sam korpus Zeissa jest nie wiem, czy nie lepszy...

xMAREKx
08-04-2008, 23:20
Skoro akurat trwa dyskusja o dalmierzach to pozwole sobie zapytać czy Leica M i Zeiss Ikon nie mają wspólnego bagnetu?

Obserwując ceny to bym chyba wybrał Mamiya 7. Przy takich cenach samego sprzętu koszty filmu nie powinny na nikim robić więkrzego wrażenia.

whatsilenceknows
08-04-2008, 23:24
Są jeszcze Voigtlandery Bessa... :-)

xMAREKx
08-04-2008, 23:32
Są jeszcze Voigtlandery Bessa... :-)

Więc mój domysł był słuszny, to wspólny bagnet? Tak mi coś świtało że i Cosina coś ma w ofercie, niedawno był jeden Voigtlander na naszej giełdzie.

Czornyj
08-04-2008, 23:42
Skoro akurat trwa dyskusja o dalmierzach to pozwole sobie zapytać czy Leica M i Zeiss Ikon nie mają wspólnego bagnetu?

Obserwując ceny to bym chyba wybrał Mamiya 7. Przy takich cenach samego sprzętu koszty filmu nie powinny na nikim robić więkrzego wrażenia.

Mają. O optyce wspomniałem dla porządku. A co do Mamiyi, to się zgodzę :D

Maciej
08-04-2008, 23:46
Żeby użerać się z kretyńskim zakładaniem filmu? Bo optyka jest na dość zbliżonym poziomie (choć różnice oczywiście są - na bardzo wysokim poziomie abstrakcji), a sam korpus Zeissa jest nie wiem, czy nie lepszy...
Jeśli tak piszesz, to tak musi być.
Nie miałem ani tego, ani tego w ręku.

Adams
09-04-2008, 09:31
No tak... Ale wolałbym używaną leicę niż nowego Ikona. (ot dywagacje, bo dla mnie to i tak bardzo drogie ;-) )
:-) podobny problem miałem

Vadim
09-04-2008, 10:21
Fajny wątek...:-D Jest jeszcze Konica Hexar...:-D
A co do kretyńskiego zakładania filmu w Leica, to idzie się przyzwyczaić. Wiem od kolegi...:mrgreen:

Pozdrawiam

wlopis
09-04-2008, 11:06
Żeby użerać się z kretyńskim zakładaniem filmu? Bo optyka jest na dość zbliżonym poziomie (choć różnice oczywiście są - na bardzo wysokim poziomie abstrakcji), a sam korpus Zeissa jest nie wiem, czy nie lepszy...
Miałem kiedyś Zorkę 2/ 3/ ? w której film zakładało się prawdopodobnie w podobny sposób. Korpus należało odwrócić, odłączyć całkowicie tylna sciankę, a film wkładało sie w szczelinę. Ten model Zorki był wzorowany na przedwojennej Leice, miał obiektyw chowany do środka, przypuszczam że stąd to utrudnienie z zakładaniem filmu.
W celu wykonania zdjęcia obiektyw wysuwało się i blokowało przez minimalny jego obrót.

gALL
09-04-2008, 14:49
http://www.cameraquest.com/classics.htm