Zobacz pełną wersję : Magnifax 4
Negatywy już wywołane. Technika w miarę, skromnie opanowana.
Teraz czas krok naprzód wykonać. Powiększalnik i cała reszta. Jeśli chodzi o całę resztę to raczej bezproblemu.
Jeśli chodzi o powiększalnik to na polu boju pozostały opemus 5, 6, durst 6xx oraz magnifax 4 - z dużym naciskiem na ten ostatni (bardzo dużo pozytywnych opinii).
W jakiej sensownej cenie powienem się zamknąć za to cacko?
Aktualnie na aledrogo http://allegro.pl/powiekszalnik-magnifax-4-glowica-meopta-color-3-i1734852115.html
Ceny dursta to już kosmos :) Wersji 6xx to jeszcze nie spotkałem.
Opemusa np. 6, podobnie jak dursta, też ciężko spotkać.
Opemus 5. http://allegro.pl/powiekszalnik-opemus-5-nowy-i1733814364.html
Cena z całą pewnością nie dojdzie do 900zł. Stąd dylemat czy warto dopłacać do magnifaxa 4?
speccom_eu
25-07-2011, 21:14
Ja używam Opemus'a 6 i mogę polecić. Całkiem dobrze się na tym pracuje. Durst hmmm... fajnie by mieć :)
Co do cen nie pomogę, ale:
1. wybierając Magnifaxa i Opemusa - biorę Magnifaxa:
najważniejszą cechą w stosunku do Opemusa jest pionowa kolumna - kadrując nie trzeba z całą maskownicą latać po stole.
W aukcjach, które podałeś Magnifax ma znacznie lepszą 50tkę Rodenstocka. Do tego głowicę*filtracyjną, więc jeśli będziesz chciał robić na papierach zmiennogradacyjnych jest znacznie prościej. To co mówi wilk, Opemus ma kolumnę*idącą po skosie, a Magnifax pionową. Opemus ma, o ile pamiętam rozmiar negatywu do 6x6, Magnifax do 6x9 (do tego formatu masz też obiektyw). Polecam Magnifaxa
ja na odwrót
uważam, że jeśli nie wyjdziesz poza 6x6 opemus w zupełności wystarczy
to bardzo dobry powiększalnik, mniejszy, lżejszy od magnifaxa
żeby było jasne:
magnifax jest świetny, ale znacznie większy, przez co może byc upierdliwy
co do skośnej kolumny opemusa to owszem, trzeba korygować położenie maskownicy, ale nigy nie odczuwałem tego jako dyskomfort - tak czy tak z reguły kadrujemy każda klatke nieco inaczej
ja na odwrót
uważam, że jeśli nie wyjdziesz poza 6x6 opemus w zupełności wystarczy
to bardzo dobry powiększalnik, mniejszy, lżejszy od magnifaxa
żeby było jasne:
magnifax jest świetny, ale znacznie większy, przez co może byc upierdliwy
co do skośnej kolumny opemusa to owszem, trzeba korygować położenie maskownicy, ale nigy nie odczuwałem tego jako dyskomfort - tak czy tak z reguły kadrujemy każda klatke nieco inaczej
bo to zawsze będą indywidualne upodobania użytkowników:)
Miałem oba i z własnych obserwacji wybrałbym M, ale dla innego może się okazać lepszy O - oba są dobre, ze wskazaniem na M;)
Zdecydowanie moge polecić Magnifaxa a przepracowałem w życiu ponad 20 lat na róznych powiekszalnikch ,oczywiscie jak kupiłem Dursta to nic innego mnie juz tak nie kręciło.
Magnifax to bardzo dobry sprzęt i mogę go polecic , oczywiscie inna sprawa to szkiełka i tu nie oszczędzaj kupuj tylko najlepsze a ostrość będziesz miał w każdym miejscu na papierze identyczną - do ustawiania ostrości oczywiscie na ziarno jest potrzebna specjalna lupa powiększalnikowa ale i te są do kupienia.
Życzę wielu przyjemnie spędzonych godzin w ciemni.
6 zdecydowanie by wystarczyła a jeśli nie ma 6 to bierz Magnifaxa. Ja z 6 z colorem spędziłem wiele wspaniałych dni i nocy
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.