PDA

Zobacz pełną wersję : nikon d7000 do filmowania slubów



monochromatic
22-07-2011, 13:17
Witam , potrzebuję uwag fachowców którzy filmuja lustrzanakmi , chce w to wejsc narazie na probe , poniewaz posiadam optyke do pelnej klatki fajnie by było kupic apart który rowniez filmuje ale nikon wypuscil tylko z najnowszych apartatów d7000 , myslde o kupnie go i uczeniu sie na nim bo za nim pojawi sie d 800 z funkcja filmowania to te nie wiem kiedy nastapi a cena pewnie bedzie 10-11 tys . To w sumie zastanawiam sie czy taniej by nie bylo kupic canona 5dmk2 ktory filmuje rewelacyjnie tzn. jakosc obrazu jest ciekawsza od nikona d7000
Jesli ktos podal by roznice i wady tego aparatu to z góry dzieki ... narazie to co w sieci widzialem trudno ocenic , mam wrazenie ze np : canon 7d lepiej filmuje od d 7000

mehmet efendi
23-07-2011, 08:04
Filmowanie N7k możesz sobie spokojnie darować tym aparatem.

Marcin Borkowski
23-07-2011, 08:17
dlaczego? @Fatman udowodnił możliwości tego aparatu w kwestii filmowania i ja uważam że spisał się bardzo dobrze, zarówno aparat jak i kamerzysta :D

evilseed
23-07-2011, 08:17
Można wiedzieć dlaczego można sobie darować filmowanie tym aparatem? :)

Edit: Widzę, że zostałem uprzedzony :)

mehmet efendi
23-07-2011, 09:03
Zabawa, jeżeli już, to ze statywem. Konieczność mikrofonu dodatkowego plus piórka na niego. Przy nawet delikatnym wietrze robi się nieprzyjemnie. Słychać w zasadzie głos filmującego.

evilseed
23-07-2011, 09:41
Mikrofon zewnętrzny jest koniecznością praktycznie przy każdej lustrzance filmującej tak jak statyw lub jakiś steadicam. Jedyną wadą D7k jest brak 30/50/60 fps (fullhd), bo jakość obrazu jest powalająca nawet przy zastosowanym iso 3200 i więcej. Zresztą Fatman doskonale pokazuje co można wyciągnąć z tego aparatu :D

monochromatic
25-07-2011, 13:02
aparat ma służyć do ujeć tzw. przebitek , nie filmowania wesela , wiem również ,że bez osprzetu to wogóle jest ciezko , bawiłem sie natomiast canonem 60d i jestem pod wrazeniem , mam nadzieje ze pod wzgledem jakosci obrazu bedzie podobnie .

absolus
07-09-2011, 16:29
Filmowanie ślubów d7000 może być trudne (mało czasu na ustawienia ekspozycji - w d7000 nie można robić tego w LV), dodatkowo brak odchylanego ekranu = brak niektórych ujęć.

"Jedyną wadą D7k jest brak 30/50/60 fps (fullhd)" - trochę przesada, kinowe filmy kręcone są w 24p - PS: i nie ma to nic wspólnego z pojęciem fullhd

W każdym razie spokojnie można używać d7000 zamiast kamery HD, oczywiście po zakupie mikrofonu

TMB
13-09-2011, 20:17
Powiem tak, jakbym miał sobie kupić jakaś kamere back-up'a to zdecydowanie byłby to aparat, ze wzgledu na dużą matryce pozwalającą przy odpowiednich szkłach uzyskac minimalną głebie ostrości.
Czesc osób mowi, ze filmy z aparatu na telewizorze fullhd nie wygladaja rewelacyjnie, jednak ogladajac krotka relacje z takiego rozbudowanego kompaktu za 1,5tys zł, byłem zaskoczony...jakość świetna! Wiec co dopiero aparaty droższe z lepszą optyką!

Mi wpadł w oko canon 600d ze względu na "digital video zoom" pozwalający zachowując rozdzielczość przybliżyć 10x (crop)! Jak na filmach ogladałem, to tak do 6-krotnego zbliżenia jest żyleta, późnie to już różnie i raczej gorzej.

Ale jak mówie jako back-up i tylko do nagrywania z boku mnie ze statywu - chodzi mi tu o przyrode, zdecydowanie bardziej wolę pracować z profi kamerą, która ma piękny i inteligentny autofocus :) W teledyskach, aż tak nie liczą się z kosztami, więc kupują dobry zestaw z osprzętem od którego oczy bolą. Takie dodatki kosztują również pare łaaaadnych tysi tylko po to, aby dobrze ustawiać ostrość.

Jedyny problem, to ograniczenie do 20min..przyznam się, że boję się spalenia matrycy. Co by było z nią po np. 1,5h nagrywaniu non-stop?

Wiec raczej odemnie nie usłyszysz konkretnej odpowiedzi! Sam bedziesz musiał ją podjąć biorąc pod uwage, cel, budżet i charakter pracy tegoż sprzetu!

ZC|film
26-09-2011, 16:02
ja posiadam nikona d7000 troszke juz bawie sie ta fotografia i mam tez inne body ale uwazam ze to swietny sprzęt. Swietne iso to mnie najbardziej interesowalo w nikonie bo wczesniej było raczej kiepsko. Moja nową pasja jest filmowanie i dlugo sie zastanawialem nad canonem i prawie też sie na niego przesiadłem. Wiem że wiecej zwolennikow ma canon i wiadomo kazdy trzyma się swego ma to swoje plusy i minusy. Jestem dosc obiektywny pod tym wzgledem i canon to swietna firma ja nie przesiadłem sie jednak ze wzgledow szkieł ale kto wie co bedzie w przyszłości. Jednak wracajac do nikona to d7000 wedłóg mojej opini to swietna maszynka ale zeby to wszystko było profesjonalne nie wystarczy sama puszka i jakies tam szkła, a potrzebujemy slidcamere, stabilizacje, solidny statyw, jasne szkła najlepiej stałki i followfocus. A to wszystko kosztuje no i wtedy nawet nikon d7000 sprawdza sie siwetnie co juz pokazały pewne grupy filmowe. Wklejam Ci tez linka do mojego slubnego klipu gdzie miejscami trzepie jak diabli ale to inna sprawa zobacz czy zadawala Cie ta jakosc. Aha on byl nakrecony w ustawieniach na vivid bez obrobki kolorystycznej bo wtedy nie potrafilem jeszcze:) wiec mozna powiedziec ze golas z puchy tylko pociety. pozdro
http://www.vimeo.com/24567589

Dakra
26-09-2011, 23:23
ZC nie gniewaj się, ale to co pokazałeś, to akurat świadczy o tym, że nie powinno się kręcić lustrzanką ;) Wiem, że to początki i nie masz osprzętu oraz doświadczenia, ale takim filmem nie zareklamujesz ani siebie ani filmowania D7000. Obejrzyj sobie filmy Fatmana - też z D7000.

Wracając do tematu, moim zdaniem lustrzanka nie nadaje się do kręcenia ślubów. Jest świetna do tworzenia krótkich ujęć. Super kręci się tzw smaczki. Można przygotować piękny materiał na teledysk czy reklamówkę. To, co jest największą zaletą lustrzanki przy kręceniu ślubu staje się często wadą. Mała GO nie zawsze jest dobra. Kręcenie ślubów lustrzanką ma sens o ile... ma się bardzo dobrą kamerę HD i klientów na usługę "z dwóch kamer". Wtedy operator kamery kręci "standardowy" materiał a druga osoba (z lustrzanką) robi ciekawe ujęcia.

Wady lustrzanki (przede wszystkim dla kręcenia ślubniaków):
- wbrew pozorom duża nieporęczność;
- bardzo słaba ergonomia pracy z video;
- mocne nagrzewanie się matrycy (nie wiem jak to wpływa na trwałość matrycy czy elektroniki) co prowadzi to do samoczynnego zatrzymywania się nagrywania - w Canonach odbywa się to bez ostrzeżenia, w N jest ostrzeżenie, ale małe to pocieszenie;
- stosunkowo krótkie ujęcia - w którymś korpusie C koło 10 minut, w N 20 minut;
- bardzo szybko rozładowujące się akumulatory;
- kłopotliwe korzystanie z osprzętu;
- mały i słaby wizjer (trochę lepiej z tym jest w nowszych C, gdzie wizjer jest ruchomy);
- wysokie ceny osprzętu - przekraczające cenę korpusu (i nie mówię o tanim D7000 ale o 5DII)

Do tego jeszcze przy D7000 daje w kość fatalna guzikologia oraz brak możliwości regulacji przysłony w trybie LV. Ekspozycję reguluje się za pomocą czasu ekspozycji (co potrafi nieźle dać w kość przy sztucznym świetle) i czułości. Użyta kompresja też nie ułatwia pracy tym aparatem. Kupiliśmy ten korpus z myślą o filmowaniu i spotkało nas małe zaskoczenie. D7000 okazał się znacznie lepszym aparatem do zdjęć niż oczekiwaliśmy i fatalnym korpusem do filmu :D Teraz używamy go wyłącznie do kręcenia materiałów w studio albo takiego, gdzie można powtórzyć ujęcie lub przynajmniej jest więcej czasu na przygotowanie się.
Do ślubniaków lepszy będzie nie tylko 5DII czy 7D ale nawet śmiesznie tani 600D (także 550D wciąż będzie lepszy od D7000). Bardzo lubię D7000 i uważam go za świetny aparat za takie pieniądze ale jednak do filmowania wolę 5DII/60D/7D - w takiej kolejności :)

ZC|film
26-09-2011, 23:39
oj chyba nie doczytałeś co pisalem a tym filmikiem sie nie reklamowałem ( choc odbiorcą nie z branży bardzo sie podoba :) ) ja tam pisalem ogolnie na temat tego modelu i moją opinie co chyba napisałem a z tego co wiem to canony sa pod tym wzgledem lepsze. Ja jednak wierze w mojego nikosia i jeszcze z niego wyskrobie sporo:) a dla zainteresowanych ślubami kreconymi tylko lustrzanka polecam strone ekipy: www.mpstudios.pl

morzon
26-09-2011, 23:59
Wracając do tematu, moim zdaniem lustrzanka nie nadaje się do kręcenia ślubów. Jest świetna do tworzenia krótkich ujęć. Super kręci się tzw smaczki. Można przygotować piękny materiał na teledysk czy reklamówkę. To, co jest największą zaletą lustrzanki przy kręceniu ślubu staje się często wadą. Mała GO nie zawsze jest dobra. Kręcenie ślubów lustrzanką ma sens o ile... ma się bardzo dobrą kamerę HD i klientów na usługę "z dwóch kamer". Wtedy operator kamery kręci "standardowy" materiał a druga osoba (z lustrzanką) robi ciekawe ujęcia.


Wracając do tematu - lustrzanka jak najbardziej nadaje się do kręcenia ślubów. Tylko wygląda to inaczej niż młócenie 50minutowych ujęć...

Kamera + lustrzanka i późniejsze łączenie tego to totalne nieporozumienie. Przeskok jakościowy jest tak olbrzymi, że po prostu wali po oczach i aż żal patrzeć na kamerę - wiem, bo pierwsze testowe wesele z kolegą kamerzystą tak robiliśmy. On nie ma kamerki z saturna tylko jakieś sony za 25k... Wiec jest to chyba całkiem niezła kamera HD. Nigdy więcej takiego czegoś.



- stosunkowo krótkie ujęcia - w którymś korpusie C koło 10 minut, w N 20 minut;

No wada, dla kamerunów.



- bardzo szybko rozładowujące się akumulatory;

Pojęcie względne. Co to jest bardzo szybko? Dwa aku w 5D2 wystarczają na materiał z połowy dnia minimum.



- kłopotliwe korzystanie z osprzętu;

Tzn?



- mały i słaby wizjer (trochę lepiej z tym jest w nowszych C, gdzie wizjer jest ruchomy);

Wizjer? Chyba piszesz o LCD. Ruchomy ekran faktycznie niezła sprawa - niestety nie mam i czasem ubolewam.



- wysokie ceny osprzętu - przekraczające cenę korpusu (i nie mówię o tanim D7000 ale o 5DII)

A jakieś konkrety i przykłady?



Do ślubniaków lepszy będzie nie tylko 5DII czy 7D ale nawet śmiesznie tani 600D (także 550D wciąż będzie lepszy od D7000). Bardzo lubię D7000 i uważam go za świetny aparat za takie pieniądze ale jednak do filmowania wolę 5DII/60D/7D - w takiej kolejności :)

Tu się w 100% zgadzam i podpisuję obiema rękami.

Ogólnie ja też myślałem nad kupnem D7k do filmowania, bo męczyło mnie już czekanie na D800 z filmami, ale koniec końców kupiłem 550D (600D było świeżynką i ceny z pupci) z adapterem do szkieł nikona (nawet tych G, z przymykaniem przysłony) i jestem bardzo zadowolony. Puszka strasznie kijowa sama w sobie, ale możliwości filmowe bardzo duże, zwłaszcza z wgranym ML.

Dakra
27-09-2011, 00:05
Zc rozumiem :D Dlatego sensem mojego komentarza jest to, że to raczej antyreklama niż reklama kręcenia lustrzanką.
Fajne filmiki ale też bez szału. Tak jak mówiłem, lustrzanka jest super do takiego filmiku. Co innego zrobienie migawek i montaż 3 minut filmu z 2-3 h materiału a co innego horror w 4 aktach trwający 5 godzin i montowany z 5 i pół godziny materiału ;) Lustrzanka jest bez szans przy tradycyjnym weselnym tasiemcu, szczególnie umiłowanym przez wszelakiego rodzaju ciotki.

ZC|film
27-09-2011, 00:12
no kolega S4INT odpowiedziałdrugiemu koledze bardzo rzeczowo zreszta jak dla mnie idealnym przykładem jest mpstudios www.mpstudios.pl para dostaje taki klip i materiał ok 40-60min ale rzeczowo bez 3h potupajki i kotletów. Nie jestem zadnym wielkim fachowcem ale znam tzw "kamerzystow" z dobra reputacja i starzem ale te filmy sa okropnie dlugie z sennymi ujeciami , dlużoncymi się scenami i jałowymi kolorami oraz czesto z tandetna muza. Fakt o gustach sie nie dyskutuje ale to wlasnie lustrzanki i kreatywnośc wielu zapalencow nadały ton i nową jakość w slubach,klipach i innych produkcjach pozwalajac na zrobienie bardzo profesjonalnych produkcji o stosunkowo niskich budzetach pozdrawiam:)



www.zcstudio.carbonmade.com

superkomornik
27-09-2011, 00:16
Fakt faktem - największą wadą D7000 jeśli chodzi o filmowanie jest brak możliwości regulacji przysłony w LV.
Można to obejść stosując obiektywy typu D, czyli z pierścieniem przysłon - wtedy nie ma żadnego problemu :)

A co do reszty nie mogę się zgodzić - co jest nie tak w guzikologi i całej reszcie?

ZC|film
27-09-2011, 00:17
a wideo dla ciotek to tak kawka, ciasteczko i nalewka to musi troche trwac a ja sie nie reklamuje podalem i napisalem ze lipa bardziej zareklamuje sie juz tym bo lepszy a i tak z bledami http://www.vimeo.com/29525297 co to tych ciotek to mam znajomego co takich tasiemcow jego firma tylko w sierpniu zrobila na slubach 60 filmow wiec to spory interes przeliczajac na kesz a nadmienie ze ma ok 12 kamerzystow no i robi śląskie wesela w tygodniu tez.

Dakra
27-09-2011, 01:00
Wracając do tematu - lustrzanka jak najbardziej nadaje się do kręcenia ślubów. Tylko wygląda to inaczej niż młócenie 50minutowych ujęć...
dokładnie o to mi chodzi i chyba to wynikało z mojego tekstu :) pewnie za mało precyzyjnie się wyraziłem.


Kamera + lustrzanka i późniejsze łączenie tego to totalne nieporozumienie. Przeskok jakościowy jest tak olbrzymi, że po prostu wali po oczach i aż żal patrzeć na kamerę - wiem, bo pierwsze testowe wesele z kolegą kamerzystą tak robiliśmy. On nie ma kamerki z saturna tylko jakieś sony za 25k... Wiec jest to chyba całkiem niezła kamera HD. Nigdy więcej takiego czegoś.
Żałuje ale nie mogę dać Ci moich materiałów. Ostatnio materiał kręcony z gorszej kamery (SONY PMW-EX1R) oraz C5DII. Owszem, wprawne oko w większości przypadków rozpozna ujęcia z lustrzanki ale nie zawsze jest to tak oczywiste. Ważne jest aby ujęcia były robione z głową


No wada, dla kamerunów. raczej chodzi o oczekiwania klientów, trochę przypomina to rozjazd z intencją fotografa i np oczekiwaniami rodziców czy innych ciotek


Pojęcie względne. Co to jest bardzo szybko? Dwa aku w 5D2 wystarczają na materiał z połowy dnia minimum.
2-3x szybciej oryginalny aku C niż zamiennik do kamery ;)


Tzn?wymiana optyki z założonym osprzętem (rail system, follow focus, matte box), tudzież na stabilizatorze (jakiś glide cam). Nawet wymiana akumulatora wymaga czasami ponad minuty czasu.


Wizjer? Chyba piszesz o LCD. Ruchomy ekran faktycznie niezła sprawa - niestety nie mam i czasem ubolewam.do tego kamera ma większy i lepszej jakości lcd.


A jakieś konkrety i przykłady? statyw z akcesoriami jak powyżej wymieniłem to ze 3-4k, przyzwoity steady cam z 2k, slide cam kolejne 2k, kamizelka z ramieniem (spora ekstrawagancja ale też można) to już pona 5k. Wiem, że nawet z kamizelką to znacznie poniżej ceny przyzwoitej kamery ale i bez kamizelki to jest pewien wydatek. Można zaczynać nawet z tanim steady camem ale to prawie jak zaczynanie fotografii z kitem ;)

Nie zrozum mnie źle, uważam że filmowanie lustrzanką to świetna sprawa, ale trzeba dokładnie znać ograniczenia. Zalety i możliwości z czasem się pozna ale wad trzeba być świadomym na starcie. Osobiście nie lubię kręcić kamerą i tego nie robię. Za to lustrzanką bardzo lubię i jeśli trafia mi się okazja to korzystam :D Nie kręcę ślubniaków, ponieważ nie przepadam za pracą w sobotę (do tego w jakiś ekstremalnych godzinach) ale czasami w ramach pomocy przyjacielskiej zdarza mi się coś takiego popełnić. Najczęściej chodzę jak pojawia się jakiś nowy sprzęt i trzeba coś potestować :)

Dakra
27-09-2011, 01:10
Fakt faktem - największą wadą D7000 jeśli chodzi o filmowanie jest brak możliwości regulacji przysłony w LV.
Można to obejść stosując obiektywy typu D, czyli z pierścieniem przysłon - wtedy nie ma żadnego problemu :)

A co do reszty nie mogę się zgodzić - co jest nie tak w guzikologi i całej reszcie?
Z tym D też nie jest tak różowo. Ciężko kręci się tym pierścieniem w czasie ujęcia, praktycznie nie ma możliwości zrobić tego bez poruszenia aparatem. Do tego żeby móc kręcić przysłoną trzeba przed wejściem do LV przymknąć pokrętłem przysłonę do maksymalnej wartości. Dopiero po tym zabiegu można korzystać z pełnego zakresu przysłon.

Guzikologia dla mnie jest nieporęczna, mimo, że od wieków jestem nikoniarzem, w C jest to lepiej rozwiązane - przynajmniej podczas filmowania, ale ergonomia profesjonalnej kamery jest i tak bezkonkurencyjne ;)

superkomornik
27-09-2011, 01:14
Z tym D też nie jest tak różowo. Ciężko kręci się tym pierścieniem w czasie ujęcia, praktycznie nie ma możliwości zrobić tego bez poruszenia aparatem. Do tego żeby móc kręcić przysłoną trzeba przed wejściem do LV przymknąć pokrętłem przysłonę do maksymalnej wartości. Dopiero po tym zabiegu można korzystać z pełnego zakresu przysłon.

Guzikologia dla mnie jest nieporęczna, mimo, że od wieków jestem nikoniarzem, w C jest to lepiej rozwiązane - przynajmniej podczas filmowania, ale ergonomia profesjonalnej kamery jest i tak bezkonkurencyjne ;)

Jak często zmieniasz przysłonę w trakcie kręcenia? I tu i tu będzie to kiepsko wyglądało ze względu na skokowość.

I wcale nie trzeba przymykać obiektywu D do maksymalnej wartości, przed chwilą sprawdziłem. Kwestia ustawień.

Dakra
27-09-2011, 01:31
Jak często zmieniasz przysłonę w trakcie kręcenia? I tu i tu będzie to kiepsko wyglądało ze względu na skokowość.
nieczęsto ale czasami w C zdarza mi się :) w N nie - łatwiej strawić skok światła niż wstrząsy.


I wcale nie trzeba przymykać obiektywu D do maksymalnej wartości, przed chwilą sprawdziłem. Kwestia ustawień. Hmm, jak mam ustawioną przysłonę na 1,8 i w LV kręcę pierścieniem, to się nie przymyka. Co mam przestawić? Trochę mi to przeszkadzało ;)

superkomornik
27-09-2011, 08:07
Nie mogę teraz znaleźć odpowiedniej opcji w menu ale u mnie to działa - jest taka przysłona jaką ustawię na pierścieniu (nie ważne czy to lv czy nie).

sv
25-10-2011, 18:50
Witam , potrzebuję uwag fachowców którzy filmuja lustrzanakmi , chce w to wejsc narazie na probe , poniewaz posiadam optyke do pelnej klatki fajnie by było kupic apart który rowniez filmuje ale nikon wypuscil tylko z najnowszych apartatów d7000 , myslde o kupnie go i uczeniu sie na nim bo za nim pojawi sie d 800 z funkcja filmowania to te nie wiem kiedy nastapi a cena pewnie bedzie 10-11 tys . To w sumie zastanawiam sie czy taniej by nie bylo kupic canona 5dmk2 ktory filmuje rewelacyjnie tzn. jakosc obrazu jest ciekawsza od nikona d7000
Jesli ktos podal by roznice i wady tego aparatu to z góry dzieki ... narazie to co w sieci widzialem trudno ocenic , mam wrazenie ze np : canon 7d lepiej filmuje od d 7000

Jeżeli koniecznie chcesz próbować to kup 600d Canona. Za stosunkowo niewielką cenę będziesz miał niezłą maszynę do filmowania. Do zabawy w sam raz. Co do filmowania ślubów lustrzanką: jasne, że się da, ale będziesz potrzebował sporo dodatkowego sprzętu typu staedy, slider, rejestrator, statyw, monopod itd. Moim zdaniem przyda się również drugi operator, bo zrobienie ślubu w pojedynkę to partyzantka. Czyli potrzebujesz drugiego aparatu (minimum). Oczywiście sam sprzęt to drobiazg - będziesz się jeszcze musiał sporo nauczyć :-)