PDA

Zobacz pełną wersję : Gdzie w sieci lab naświetlający Frontierem 30x45 na supreme/ metallic kodaka...



MzMarcin
05-02-2007, 03:04
Przyznam, że od dłuższego czasu mam trochę zagwostkę i problem... Szukam wymienionego w stopce labu robiącego na przynajmniej jednym z tych materiałów... ze szczególnym naciskiem na papier fuji...
Przyznam ze "mój format" to ni mniej ni więcej tylo 30x45. Więcej nie potrzebuję, a i koszt naświetlenia takowego bardzo mi nawet odpowiada...
Szukam i szukam, nawet pisałem już do kilku użytkowników forum majacych własne laby i tylko 25x38... a ten format mi kompletnie nie odpowiada...

Blisko siebie mam d-laba co to w 400dpi naświetla endury i właśnie metalic w 30x45..., ale chyba oszczędzają na chemię czy coś. Jakość tam naświetlonego metallica mi bardzo często nie odpowiada... Sporadyczne zacieki chemii na zdjęciu i obraz kompletnie pozbawiony żywych kolorów... zlewająca się wyblakła(na metallicu HA!) masa... Po ostatniej odebranej odbitce zachciało mi się spróbować profesjonalnych fuji...

Bo taką pełną radość odczuwam w chwili trzymania już końcowej pięknie "błyszczącej" pracy na papierze..., a wymagania no mam nie ukrywam po prostu musi być dobrze..., potrafię robić odbitkę do skutku...

Więc za wszelkie info będę bardzo wdzięczny :)

anwas
05-02-2007, 12:30
Przyznam, że od dłuższego czasu mam trochę zagwostkę i problem... Szukam wymienionego w stopce labu robiącego na przynajmniej jednym z tych materiałów... ze szczególnym naciskiem na papier fuji...
Przyznam ze "mój format" to ni mniej ni więcej tylo 30x45. Więcej nie potrzebuję, a i koszt naświetlenia takowego bardzo mi nawet odpowiada...
Szukam i szukam, nawet pisałem już do kilku użytkowników forum majacych własne laby i tylko 25x38... a ten format mi kompletnie nie odpowiada...

Blisko siebie mam d-laba co to w 400dpi naświetla endury i właśnie metalic w 30x45..., ale chyba oszczędzają na chemię czy coś. Jakość tam naświetlonego metallica mi bardzo często nie odpowiada... Sporadyczne zacieki chemii na zdjęciu i obraz kompletnie pozbawiony żywych kolorów... zlewająca się wyblakła(na metallicu HA!) masa... Po ostatniej odebranej odbitce zachciało mi się spróbować profesjonalnych fuji...

Bo taką pełną radość odczuwam w chwili trzymania już końcowej pięknie "błyszczącej" pracy na papierze..., a wymagania no mam nie ukrywam po prostu musi być dobrze..., potrafię robić odbitkę do skutku...

Więc za wszelkie info będę bardzo wdzięczny :)

Bo widzisz w mieście gdzie mieszkasz to jakość jest w Kodaku na Lipowej i tyle...Poza tym tam jest myśląca załoga z którą da się konkretnie dogadać.Ale niestety ich Frontier ma max 25X38.A na tym super laboratorium na Legionowej to juz się oparzyłem,tak samo jak na Upalnej.Skusiłem się plikami 3000X2000 no i dostałem syfiaszczo wywołany negatyw i skany o koszmarnej kolorystyce których nie dało się juz poprawić.Zastanawiam się skad o nich tyle pochwał?Większe wydruki trzeba niestety szukać poza miastem...

MzMarcin
05-02-2007, 14:22
Bo widzisz w mieście gdzie mieszkasz to jakość jest w Kodaku na Lipowej i tyle...Poza tym tam jest myśląca załoga z którą da się konkretnie dogadać.Ale niestety ich Frontier ma max 25X38.A na tym super laboratorium na Legionowej to juz się oparzyłem,tak samo jak na Upalnej.Skusiłem się plikami 3000X2000 no i dostałem syfiaszczo wywołany negatyw i skany o koszmarnej kolorystyce których nie dało się juz poprawić.Zastanawiam się skad o nich tyle pochwał?Większe wydruki trzeba niestety szukać poza miastem...
Tam na Upalnej to przede wszystkim cena chyba... 30x45 z d-laba na endurze za 8zł to jest ok... Żeby jeszcze na proces tylko uważali...

Co do kodaka na Lipowej, to juz kiedyś pisałem że to NAJFAJNIEJSZA ekipa labu jaką do tej pory spotkałem. Konkretni fajni ludzie, zawsze można spokojnie pogadać i dogadać się co i jak.
Jednak dawno już tam nie zaglądałem bo właśnie te 25x38 i nie ukrywajmy ostatnio jak byłem coś to trochę ten format kosztuje... I szkodaaaaaaaa przede wszystkim że podstawowy ich papier to kodak digital, a nie endura... Dopłacić można i zrobić na porta, ale koszt wtedy spory...

Znalazłem coś takiego...
Najnowszy frontier 590, papier fuji(pytanie tylko jaki dokładnie rodzaj). Jak już wyślę i odbiorę skany i bedę robił odbitki to się ostatecznie poszukam co i jak...
http://www.digi-foto.pl/showpage.php?id=3

pebees
05-02-2007, 14:33
Ja tak OT - kodak na Lipowej, cośtam na Upalnej, i inne pewnie na Jana Pawła, tylko .. w jakim mieście? Jeden z piszących jest z 'Podlasie', drugi niewiadomoskąd. Uzupełnijcie chociaż miejscowości.

MzMarcin
05-02-2007, 17:39
Bo widzisz w mieście gdzie mieszkasz to jakość jest w Kodaku na Lipowej i tyle...Poza tym tam jest myśląca załoga z którą da się konkretnie dogadać.Ale niestety ich Frontier ma max 25X38.A na tym super laboratorium na Legionowej to juz się oparzyłem,tak samo jak na Upalnej.Skusiłem się plikami 3000X2000 no i dostałem syfiaszczo wywołany negatyw i skany o koszmarnej kolorystyce których nie dało się juz poprawić.Zastanawiam się skad o nich tyle pochwał?Większe wydruki trzeba niestety szukać poza miastem...
Aha wiesz... jeszcze jedna ciekawostka... podobno ktoś w Białym robi ma lambdzie?! No niby na bank, że w którymś z labów podobno...

Madzia
08-02-2007, 18:46
Może spróbuj się dogadać z załogą z Suraskiej. Ja bez żadnych problemów robiłam tam format 30x45 - gdzie był robiony fizycznie nie wiem, ale jakość była bardzo zadowalająca. ... No i polecam portrę ... ale to wiesz :-).

MzMarcin
09-02-2007, 23:43
Może spróbuj się dogadać z załogą z Suraskiej. Ja bez żadnych problemów robiłam tam format 30x45 - gdzie był robiony fizycznie nie wiem, ale jakość była bardzo zadowalająca. ... No i polecam portrę ... ale to wiesz :-).

Na Suraskiej mają naświetlarkę noritsu i tam standardowo robią 30x45 na miejscu... Jednak papier to standardowa endura…, a cena ciut nie jak za metallic kodaka…
Poza tym tak na serio korzystam tylko z 3 labów w białym:
-lipowa kodak frontier do 25x38 endura, porta; Aż miło zajść zdać/ odebrać odbitki i pogadać… SUPER ludzie!
I dalejjjjjj:
-kodak w wersalu podlaskim- robię wyłącznie wstęgi 30x90 endura…
-upalna d-lab2 do 30x45 na wszystkim kodaka… metalic porta i endura…

Ps. Jednego Pana z Suraskiej to ja widzę co raz jak tam czai się z papieroskiem za śmietnikiem na zapleczu… wynosząc kartony hehe :)

anwas
12-02-2007, 01:34
Ps. Jednego Pana z Suraskiej to ja widzę co raz jak tam czai się z papieroskiem za śmietnikiem na zapleczu… wynosząc kartony hehe :)

Dobre...Kolejny miłośnik labu na Suraskiej??????

fIlek
13-03-2007, 21:24
Jeśli znajdziesz laba frontier z formatem powyżej 25x38 to będzie raczej tylko 550/570. Większość poprzednich, czyli 350/370 max obsługują tylko do 25x38. Noritsu nie polecam, technologia naświetlania nie ta....

MzMarcin
23-04-2007, 17:36
Jeśli znajdziesz laba frontier z formatem powyżej 25x38 to będzie raczej tylko 550/570. Większość poprzednich, czyli 350/370 max obsługują tylko do 25x38. Noritsu nie polecam, technologia naświetlania nie ta....

Był bym wdzięczny gdybyś dokładniej napisał jakie konkretnie gorsze rezultaty przynosi ta inna technologia noritsu?

Chodzi mi o to, że gdybym wziął dwa identyczne arkusze papieru(jeden z noritsu, drugi z frontiera) to czym by się różniły??

fIlek
23-04-2007, 23:10
Obraz z Frontiera będzie bardziej naturalny, plastyczny (forma naświetlania laser RGB, ale rozkład "pixeli" pod dobrą lupą przypomina przypadkowe rozmieszczenie - dzięki temu unikasz np. mory i sztucznego efekty jakby wyostrzenia zdjęcia). Dopiero od niespełna roku Noritsu korzysta z technologii Fufjifilm w kwestii naświetlania (a tu jest pies pogrzebany) i z tego co wiem to jeszcze tego typu Noritsu u nas po prostu nie ma. Noritsu testowało systemy naświetleń na diodach LED i tranzystorach optycznych (taka śmieszna matryca ze światłowodami), ale efekty były niestety zawsze gorsze. Często pojawiająca się mora, problemy z wygaszaniem flary (przy ostrych, kontrastowych przejściach krawędzie obiektów dają halo - świecą) - to niestety chleb powszedni. Przez to możesz mieć np. sztucznie podkręconą aberrację chromatyczną. Kolorystycznie Noritsu jest w porządku, ma też lepszy interfejs użytkownika, Frontier ma wiele dziwnych ograniczeń, które na codzień wnerwiają. Pojawiła się rewelacyjna nakładka na soft C4/C5, która potężnie rozbudowuje możliwości puszczania fotek z cyfry na Frontierze ale i bez niej foty z Fuji Frontier są po prostu najlepsze. Jeśli koniecznie chcesz puszczać foty w 30x45 po prostu poszukaj w labach urządzeń EPSON 9800 PRO lub wyższych - nie odróżnisz wydruków z tych ploterków od fotek z minilaba, a przy okazji gama papierów jest taka, że na pewno znajdzesz coś dla siebie. W tym przypadku laboratoria nie muszą kupować kolejnych kosztownych kaset dla nowych szerokości/rodzajów/powierzchni papieru - po prostu kupują rolkę papieru i mają ja w ofercie :)

MzMarcin
24-04-2007, 00:59
Obraz z Frontiera będzie bardziej naturalny, plastyczny (forma naświetlania laser RGB, ale rozkład "pixeli" pod dobrą lupą przypomina przypadkowe rozmieszczenie - dzięki temu unikasz np. mory i sztucznego efekty jakby wyostrzenia zdjęcia). Dopiero od niespełna roku Noritsu korzysta z technologii Fufjifilm w kwestii naświetlania (a tu jest pies pogrzebany) i z tego co wiem to jeszcze tego typu Noritsu u nas po prostu nie ma. Noritsu testowało systemy naświetleń na diodach LED i tranzystorach optycznych (taka śmieszna matryca ze światłowodami), ale efekty były niestety zawsze gorsze. Często pojawiająca się mora, problemy z wygaszaniem flary (przy ostrych, kontrastowych przejściach krawędzie obiektów dają halo - świecą) - to niestety chleb powszedni. Przez to możesz mieć np. sztucznie podkręconą aberrację chromatyczną. Kolorystycznie Noritsu jest w porządku, ma też lepszy interfejs użytkownika, Frontier ma wiele dziwnych ograniczeń, które na codzień wnerwiają. Pojawiła się rewelacyjna nakładka na soft C4/C5, która potężnie rozbudowuje możliwości puszczania fotek z cyfry na Frontierze ale i bez niej foty z Fuji Frontier są po prostu najlepsze. Jeśli koniecznie chcesz puszczać foty w 30x45 po prostu poszukaj w labach urządzeń EPSON 9800 PRO lub wyższych - nie odróżnisz wydruków z tych ploterków od fotek z minilaba, a przy okazji gama papierów jest taka, że na pewno znajdzesz coś dla siebie. W tym przypadku laboratoria nie muszą kupować kolejnych kosztownych kaset dla nowych szerokości/rodzajów/powierzchni papieru - po prostu kupują rolkę papieru i mają ja w ofercie :)

Ok rozumiem i dzięki za wyjaśnienia... Ja jednak na razie nie chcę pisać swojej opinii o "najlepszości" frontiera bo jutro mam odebrać porządnie zrobione(tego jestem pewny) odbitki na „dedykowanym” supreme i wtedy się określę…

Co do wydruków z plotera... Nie wiem i nie chcę w tym punkcie zabierać zdania...
Oglądałem ostatnimi czasy wydruki z epsona właśnie na ilfordzie iiiii… nie wiem…

slaw74
24-04-2007, 09:08
Frontier ma wiele dziwnych ograniczeń, które na codzień wnerwiają.

Na codzien to dopiero wnerwiaja Gretagi!!!!! To strasznie nieprzyjazne urzadzenia!
Z calej trojcy zreszta bym je najmniej polecal.
To dosc dziwne maszyny.... przy formatach rzedu 20x30 oferuja zenujaca jakosc.

MzMarcin
24-04-2007, 17:48
No więc odebrałem właśnie ponad 70-ąt odbitek na supreme…
Iiiiiiiiiiiiiiii pierwszy raz od długiegooooooooooo czasu otrzymałem dokładnie to co widzę na monitorze…
Frontier + dedykowany papier supreme= coś pięknego…
Już dawno nie otrzymałem tak pięknie błyszczących i nie porysowanych odbitek… Zresztą nie będę się rozpisywał…
Warto :)

Chciałem przy tym przede wszystkim polecić firmę fotomi.pl… Takie podejście powinno być wszędzie… Rzeczowo, konkretnie i przede wszystkim w przemiłej atmosferze :)

fIlek
24-04-2007, 19:20
Dokładnie - supreme to jest to - kolory, gramatura i cała reszta - w końcu papier wybitnie frontierowy.

slaw74 znam i Gretaga, ale dla mnie to nie minilab, to pomyłka tak jak KIS zresztą ;)

slaw74
24-04-2007, 19:57
znam i Gretaga, ale dla mnie to nie minilab, to pomyłka tak jak KIS zresztą ;)

hihihi wiekszosc ludzi znajacych sie na rzeczy ma podobna co my opinie....

Pytanie jeszcze do MARCINA
To w koncu gdzie wyslales, z kad odebrales te super foty? z DIGI-FOTO czy FOTOMI???

pebees
24-04-2007, 19:59
slaw74..


Chciałem przy tym przede wszystkim polecić firmę fotomi.pl…

slaw74
24-04-2007, 20:04
dzieki Pebees bom sie juz troche pogubil, bylo wymienianych kilka firm.... zatem przyjze sie im i moze tez cos tam zapodam.
Pozdrawiam!