PDA

Zobacz pełną wersję : Suszarka do negatywów [DIY]



norbibxl
01-05-2011, 17:20
Kazdy kto samodzielnie wywoluje w domu negatywy spotyka sie z problemem ich suszenia w domowym zaciszu. tez tak mam :)
Po kazdym suszeniu na filmach (mimo stosowania cyrkowych technik uniku) znajdzie sie sporo niechcianego syfu zwlaszcza jak suszy sie filmy w lazience z ktorek kozysta rodzina a po domu biega zwierzak (ja mam kocura).

Wiec aby temu jakos zapobiec i zminimalizowac ilosc syfu postanowilem zrobic sobie oslonke na filmy ze starej zaslony prysznicowej :)

Uzylem:

- 2,5mb plaskownika aluminiowego o szr 10mm

https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY08-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-08.jpg)

- 2mb rzepa samoprzylepnego

https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY00-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-00.jpg)

- stara zaslona prysznicowa
- 2x pret gwintowany fi 4 o dlugosci 20cm
- 4 nakretki i 4 podkladki (fi 4)
- kilka nitów i nitownica - mialem w domu :)

Wszystkie elementy mozna bez problemu kupic w kazdym sklepie dla majsterkowiczow za niewielkie pieniadze.

Plaskowniki zagialem trzy razy pod katem 90° aby otrzymac kwadrat. Niestety konstrukcja nie zamknieta nie byla stabilna wiec od wewnatrz polaczylem otwarte boki kawalkiem plaskownika ktory nawiercilem i znitowalem z ramka i tak 2 razy.

Do jednej ramki wsadzilem kolejny kawalek plaskownika na ktorym calosc bedzie wisiala i rowniez zanitowalem.

Ok 1.5 cm od krawedzi (z obu stron) nawiercilem otwory (fi 4.5) na uchwyty z pretow gwintowanych ktore pozniej wnie wkrece.

Ze starej zaslony prysznicowej wycialem prostokat o wymiarach 120cmx150cm tak aby nawet filmy 35mm sie miescily

Folia ma szerokosc 120cm aby 20cm zachodzilo na jeden z bokow.

Nastepnie do plaskownika po zew stronie przykleilem jedna czesc rzepa a do zaslony druga. Aby miec latwy dostep wnetrza rzep na zaslonie przykleilem tylko na dlugosci 80cm, a pozostale 20cm na zakladce tym sposobem czesc rzepa jest na zewnatrz ramki i mozna w latwy sposob odkleic go aby wlozyc/ wyjac filmy.

Na koniec zagialem prety gwintowane na styl glowek wieszakow i wkrecile do ramki aby mozna bylo calosc latwo zawiesic na drazku od zaslony prysznicowej na ktorym do tej pory suszylem negatywy bez tej oslony.

Tak to wyglada


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY01-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-01.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY02-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-02.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY03-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-03.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY04-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-04.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY05-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-05.jpg)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY06-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-06.jpg)

A tak ten zestaw wyglada po rozlozeniu latwo to spakowac i przeniesc


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2011/05/DIY07-1.jpg
źródło (http://norbertsokolowski.com/diy/DIY-07.jpg)

Ja zauwazylem u siebie ok 80% mniej syfu po suszeniu wiec warto bylo :)

Pozdr
N

Polikon
03-05-2011, 21:07
Bardzo fajne.
A co byś powiedział na taki pomysł.
Nie wyciągając filmu z koreksu podłączyć wężyk do uchwytu, którym kręcimy filmami a do wężyka mały wentylatorek. Oczywiście wentylatorek byłby zabezpieczony filtrem, a wężyk spowolniłby przepływ powietrza tak, aby była tylko mała cyrkulacja powietrza w koreksie.

amirez
03-05-2011, 22:46
Ot, ujawnił się nam Pomysłowy Dobromir!
Fajny patent. Gratulacje.
Sądzę, iż film winien schnąć swobodnie. Każda sztucznie wymuszona cyrkulacja powietrza spowoduje plamy na emulsji.

norbibxl
04-05-2011, 09:31
Polikon ciekawy pomysl, ale nie pozbawiony wad temperatura musiala by byc stala i korex musialby byc dodatkowo wentylowany aby skraplajaca sie woda z procesu miala gdzie swobodnie odparowac poza tym filtry tez pyla wiec raczej zgodze sie z amirezem ze swobodne suszenie to jest optymalna metoda :) choc nie idealna

Polikon
13-05-2011, 14:59
Polikon ciekawy pomysl, ale nie pozbawiony wad temperatura musiala by byc stala i korex musialby byc dodatkowo wentylowany aby skraplajaca sie woda z procesu miala gdzie swobodnie odparowac poza tym filtry tez pyla wiec raczej zgodze sie z amirezem ze swobodne suszenie to jest optymalna metoda :) choc nie idealna

Żaden problem.
Wyciągamy cały zestaw ( szpulę z nawiniętymi filmami ) i wkładamy do jakiejś plastykowej rury ( wodociągowe ) wielkości korexa ( tylko dłuższa ) w górnej części zakładamy wentylatorek z filtrami, a na dole zakładamy tylko filtry. Można i bez wentylatorka, ale w tedy trzeba zastosować słabe filtry, aby zachować cyrkulację powietrza.
Ja osobiście zastosowałbym wentylatorek z regulacją i jakieś piórko do kontroli cyrkulacji.
Zaleta, nie dotykamy negatywu zanim nie wyschnie.
I jeszcze jedno, aby nie wymuszać cyrkulacji rura mogłaby być szersza i w tedy mamy pewność, że nie wymusimy cyrkulacji na błonie.

gALL
13-05-2011, 16:34
To jeszcze filtr hepa i osusacz aby wentylatorek nie dmuchal kurzem w mokra emulsje.

Film powinien schnac w warunkach swobodnego przeplywu powietrza, dobrze aby bez kurzu. Idealne warunki ma w lazience, po zrobieniu tam "sauny" (krople wody w powietrzu, opadajac odfiltruja caly kurz). Do tego film nie zostanie przesuszony.

Polikon
13-05-2011, 18:11
To jeszcze filtr hepa i osusacz aby wentylatorek nie dmuchal kurzem w mokra emulsje.

Film powinien schnac w warunkach swobodnego przeplywu powietrza, dobrze aby bez kurzu. Idealne warunki ma w lazience, po zrobieniu tam "sauny" (krople wody w powietrzu, opadajac odfiltruja caly kurz). Do tego film nie zostanie przesuszony.

To pewnie w dużych firmach zajmującymi się wywoływaniem błon i robieniem odbitek, mają spore łazienki.:lol:
Ten pomysł, który zaproponowałem nie jest taki zły, sam go testowałem jakieś 35 lat temu.
Jest tylko jeden problem, błona podczas suszenia musi być, chociaż lekko naprężona. W przeciwnym razie będzie cała pofałdowana. Tak jak odbitka po kąpielach wysuszona na stole.
Dawno temu znajomy w ciemni miał zrobioną specjalną szafkę z nawiewem. Coś na wzór tego, co zrobił norbibxl tylko, że mniejsze i ze sklejki. Wieszał błony na specjalnych uchwytach, zamykał szafkę i włączał wentylatorek. I błony bardzo ładnie się suszyły.