PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki film przy slabym oświetleniu?



harry
21-05-2005, 13:35
Witam.

Czy moglibyscie zaproponowac mi jakis/es film/y do robienia zdjec plenerowych przy slabym oswietleniu (polmrok itp.) i portretow w takich samych warunkach.

Jestem poczatkujacym dlatego tez bardzo prosze z waszej strony o wyrozumialosc.
Sprzet tez zadna rewelacja (F55;28-80G;70-300G;35-70 D -nie 2.8 :) )
Bardzo mile widziane opinie,sugestie i porady :wink:

Pozdrawiam i z gory dziekuje.

szymony
21-05-2005, 14:50
To jest źle zadane pytanie. :wink: Prawidłowo zadanie pytanie powinno brzmieć:
Jaki statyw i dlaczego polecacie do tego typu focenia? A pytanie pomocnicze może brzmieć:
Która emulsja jest najmniej uczulona na efekt niejakiego pana "S"? :mrgreen: :mrgreen:

gALL
21-05-2005, 19:17
Do C-41 to Ilford XP2 Super.

Redskull
21-05-2005, 23:48
@Gall

przeciez xp2 to film czarno-bialy... w dodatku okreslany jako profesionall i kosztuje (przynajmniej ja go za tyle mam) 17zl rolka. Nawiasemmowiac po wywolaniu w Fuji na frontierze i chemii Fuji(laborant to dobry qmpel) wyszla KICHA i wole sie pomeczyc z hp5+ w ciemni...

Moim zdaniem SuperiaXtra 400 i bedzie git... No i statyw :)

ALF
22-05-2005, 00:20
ja używam kodaka royal supra 400 i 800

harry
22-05-2005, 10:28
statywik oczywiscie jest :)
W sumie zaczalem nauke chyba troszeczke nie od tej strony, od ktorej powinienem :?
Az dziw bierze,ze nikt nie wypowiedzial sie na temat F 55 :shock:

A swoją drogą to... dlaczego polecacie te filmy do tego typu fotografii??
Jesli chodzi o B&W to jak do tej pory probnie wystrzelalem jedna rolke PAN'a 400 biegajac w nocy po Warszawskiej starowce i b. spodobal mi sie charakter zdjec w czerni i bieli.
Narazie mam i tak problem z przeniesieniem tego co powstalo w glowce na kliszę :(

[ Dodano: Nie 22 Maj, 2005 ]
PS-moze polecicie jeszcze jakas lekture??

gALL
22-05-2005, 11:10
Redskull: przewal tego XP2 o jedna dzialke (naswietl jako 200 i wolaj jako 400, b. przyjemny) z tanszych to Kodak ProFoto 400 BW (tez C-41) a kolor na nocne zdjecia ... Superia 100 do tego filtrowana ... po co sie meczyc i tak wyjdzie cala paleta barw (swietlowki na zielono, sodowki na zolto, metalhalogeny od trupiobialego po seledenywo). Od razu sie przeniesc w czernobiel, nauczyc sie patrzec w cz-b. A z koloru to moze cos do swiatla sztucznego (takie filmy z literka T na koncu), tylko cena paskudna.

Redskull
22-05-2005, 22:40
@Gall

A laba nie zmieniac?Dalej chemia i frontier Fuji ?

Leon13th
23-05-2005, 11:59
Kup sobie Kodak Tmax3200 lun Ilford Delte 3200 to będziesz mógł robić z ręki :mrgreen: (filmy bw)

Adams
23-05-2005, 14:56
Czy Tmax i Ilford 3200 jest naprawde o takiej czułości, czy tylko forsownie wolasz?
Napewno Neopan 1600 ma czułość 1600.

gALL
24-05-2005, 14:48
Tmax 3200 ma rzeczywista czulosc ok 1000, ale sam Kodak podajac jego czulosc 3200 (chocby na kasecie przy pomicy kodu DX) powoduje, ze go forsujesz, podobnie jest z Neopanem 1600. Mnie sie Tmax 3200 podoba, nawet wolany w sikach jakimi jest R09 Fomy (ladne ostre ziarno). Neopana 1600 nie lubie ani w R09 ani w D-76, zamiast niego wole przeforsowac HP5+400@1600 w D-76.

pAtRyK
19-01-2007, 16:32
Redskull: przewal tego XP2 o jedna dzialke (naswietl jako 200 i wolaj jako 400, b. przyjemny)

ponieważ wpadły mi w łapki niedawno dwie rolki XP2 i zamierzam niebawem coś z tym fantem zrobić, mam pytanie gALL - czy korekta +1EV w przypadku XP2 zawsze jest konieczna? czy tylko do zdjęc w słabym oświetleniu, jak w temacie wątku? jeśli będę naświetlał nominalnie, to coś się przykrego może wydarzyć?

gALL
19-01-2007, 17:43
XP2 mi sie podoba przeswietlony. Choc to PODOBNO tolerancyjny material i moze byc niedoswietlony o jedna dzialke (czli robiony na 800). Ale ja nie lubie tego materialu.

Do slabego oswietlenia to sie bierze HP5+ i jedzie na 800/1600 a potem moczy w Microphenie.

jchyra
19-01-2007, 18:56
Az dziw bierze,ze nikt nie wypowiedzial sie na temat F 55 :shock:

bo aparat ma najmniejsze znaczenie w fotografii
na pierwszym miejscy jest głowa i oko
potem optyka, jeśli oczywiście zależy Ci na bardzo wysokiej jakości
a na końcu korpus

sprocket
19-01-2007, 19:26
Ja bym jeszcze dodal jakosc wykonywanych odbitek - osobiscie robilem zdjecia na Fuji x-tra400 i wywolywalem w Fuji color i raczej bylem b.zadowolony ale nawet Fuji przeciagalo terminy zmiany hemii co bylo widoczne na zdjeciach robionych z lampa w powieszczeniach.
Dzis odebralem odbitki z Wal-Mart robione na filmie kodaca i sie zalamalem, zdjecia z fioletowa poswiata wyblakle kolory i juz nie wiem czy po przejsciu na cyfre na nasycone jpg z D50 gust mi sie zmienil czy te laaby z supermarketow taki chlam produkuja.:)
Mysle ze to byl moj ostatni film w analogu chyba ze upoluje gdzies dobry laab Fuji choc mysle ze to juz historia.

jchyra
19-01-2007, 19:30
trzymaj się Fuji i unikaj sieci supertanich
idą czasy, że coraz trudniej będzie dobrze wywołać negatyw

gALL
19-01-2007, 20:19
Ja bym jeszcze dodal jakosc wykonywanych odbitek - osobiscie robilem zdjecia na Fuji x-tra400 i wywolywalem w Fuji color i raczej bylem b.zadowolony ale nawet Fuji przeciagalo terminy zmiany hemii co bylo widoczne na zdjeciach robionych z lampa w powieszczeniach.
Dzis odebralem odbitki z Wal-Mart robione na filmie kodaca i sie zalamalem, zdjecia z fioletowa poswiata wyblakle kolory i juz nie wiem czy po przejsciu na cyfre na nasycone jpg z D50 gust mi sie zmienil czy te laaby z supermarketow taki chlam produkuja.:)
Mysle ze to byl moj ostatni film w analogu chyba ze upoluje gdzies dobry laab Fuji choc mysle ze to juz historia.

Sorki za caly cytat ... ALE TEGO NIE DA SIE CZYTAC!!!!
Rozumiem pare bledow ortograficznych czy brak polskich znakow ALE to juz ponizej krytyki.
Nawet nazwe firmy napisales zle, jest KODAK a nie kodac.

Sorki za te dygresje, ale jak masz dysleksje, dysortografie czy inne dys ... to pisz w np. w Wordzie, potem F7 i sam program sprawdzi Ci bledy.

sprocket
20-01-2007, 00:13
Za duzo czytam na forach Onetu jasia smietany i czulego wojtka;)

fIlek
20-01-2007, 00:39
Ja proponuję sporóbować z kolorowych materiałów Fuji NPZ -tanie to nie jest, poza tym chyba tylko w pro-packach po 5 sztuk, ale przy czułości 800 i znikomej ziarnistości jest to IMHO mistrzostwo świata. Co do efektu pana S tez jest calkiem znosnie :)

fIlek
20-01-2007, 00:40
A co do laba - potwierdzam - trzymaj sie fuji, najlepiej FDI, co do skopanego filmu na C41 - cos musialo byc nie halo - pracowalem przez 8 lat na maszynach fuji, ostatnio frontier350 + SC563AL i wszystki c41 bw przetestowalem - mucha nie siada :)

sprocket
20-01-2007, 00:50
Czesto sie mowilo ze pracownik takiego laba musi przestawic maszyne pod film ktory akurat wywoluje, czy to prawda? Tzn na labie fuji najlepiej wychodzi film fuji a jesli jest kodak to pracownikowi niechce sie czegos tam przestawiac?:)

jchyra
20-01-2007, 01:42
teraz lab cyfrowy kalibruje się w sekundę pod każdą emulsję
dobry lab - lab Fuji Frontier
tak samo z papierem, jak wchodzi jakiś nowy od razu wgrywa się upgrade

fIlek
21-01-2007, 21:52
Nazywa się to kanałami - kiedyś filmy miały swoje kanały. Obecnie minilab odnajduje kawałek wywołanej, niezaświetlonej maski i na podstawie tego oraz kodu DX na negatywie ustawia preferencje do każdego filmu. Metoda o niebo lepsza, niż staroświeckie już kanały

pAtRyK
21-01-2007, 22:24
czyli innymi słowy, jeśli tylko odpowiednia maszyna znajduje się w danym fotopunkcie, to bez znaczenia czy działa on pod szyldem kodak, fuji, czy jakimkolwiek innym?

a co z papierem? czy nie należy stosować filmów i papierów tego samego producenta? bo z tego co mówicie, to bez znaczenia gdzie oddam do wywołania (w sensie, że są już wszędzie takie maszyny, które się dostosowują do każdego filmu, inna sprawa jak się z nich korzysta). ale co z papierami? czy fuji na fuji będzie lepsze niż fuji na kodaku? czy to tylko kwestia zmiany nazwy nadrukowanej na spodniej warstwie papieru, bo i tak wszystko robi się w jednej fabryce?

fIlek
22-01-2007, 00:11
Mogę powiedzieć znowu na przykładzie maszyn Fuji - ZDECYDOWANIE najlepiej pracują na materiałach FUJI, znam parę labów Kodak Express pracujących na maszynach Frontier. Zwykle jadą na Duralife cyfrowym. Niestety, laby frontier są tak skonstruowane, że każda wymiana papieru powinna kończyć się jego tzw. balansowaniem. Polega to na tym, że lab drukuje na papierze wzorek - różne natężenia pasków cyjan, yellow, magenta + czarny w odcieniach szarości. Taki wydruk testowy po wyjściu z maszyny jest wkładany do densytometru - swego rodzaju skanera, który sprawdza, czy poprzednie ustawienia maszyny będą gęstościowo i kolorystycznie odpowiadać nowemu papierowu. Jeśli test wypadnie pozytywnie, można pracować, jeśli negatywnie, POWINNO się puszczać testy do skutku. Napisałem "powinno" gdyż papiery innych producentów często nie balansują się w 100% na maszynach frontier. Teoretycznie, im więcej testów się puszcza przy papierze, który nie chce się zbalansować, tym bliżej jest się idealnego ustawienia. Niestety, każdy wydruk testu w przypadku pierwszej, najpopularniejszej generacji Frontier trwa jakieś 4 min 30s + jakies 2-3 minuty na densytometr - daje prawie 10 minut. A co robi laborant, który ma mnóstwo roboty, albo napad lenistwa? Puszcz co najwyżej 2 razy i papierek nie jest zbalansowany. W przypadku papierów fuji balansowanie działa na tyle dobrze, że w zasadzie w przypadku wykorzystania papieru o tym samym numerze emulsji (na worku z każdą rolką jest taki nr) nie ma potrzeby wykonywania testu.

Niestety, albo na szczęście, papiery nie są produkowane w tej samej fabryce. Firma Fujifilm produkuje papiery i chemię na europejski rynek w swoim wyspecjalizowanym oddziale w Europie. Jak jest z resztą? Różnie bywa. Fujifilm ma specjalny oddział odpowiedzialny za techniki obrazowania i nowe nośniki - Fuji Hunt - bardzo zdolne typki :) Oczywiście, papier papierowi nie równy - w przypadku Fuji frontier są takie warianty:
- zwykły - Crystal Archive - to nic nadzwyczajnego - mała gramatura, średnie parametry techniczne, ale tani o ok 15-20% od następnego
- Crystal Archive Supreme New - bardzo fajny, niezła gramatura, genialny w wersji matowej (wystarczy wziąć w rękę i pomiętosić - milutko), o bardzo dobrych parametrach, dedykowany do maszyn Fontier
- Crystal Archive Supreme Type Two - najlepszy z papierów, gramaturą przypomina CA S New, ale odrobinę lepiej odwzorowuje kolory, gołym okiem nie do odróżnienia od poprzednika

Dwa ostatnie w zakupie są oczywiście droższe CASTT jest o jakies 8-10% drozszy od CASN. Gołym okiem można odróżnić je od siebie, dwa lepsze mają złote nadruki na rewersie, pierwszy ma tylko szary.

Papiery te występują zwykle w gradacjach Glossy (błyszczący) i Lustre (semi-mat)

fIlek
22-01-2007, 00:13
Jeśli chodzi o punkty wykorzystujące te lepsze papieru fuji to na pewno fotoreflex z Mińska Mazowieckiego - http://www.fotoreflex.com i chyba lab Jarka (jchyra) - ale to On musi się wypowiedzieć.

jchyra
23-01-2007, 19:37
ta...
na Supreme nie żałujemy pieniędzy :-)
czasem nie mają jej na stanie hurtownicy
różnica w cenie nie jest znaczna, płaci się prawie identycznie - tyle, że w roli jest sporo mniej papieru
wiadomo, jest grubszy
pewnie na wagę wychodzi to samo ;-)

baku127
23-01-2007, 21:39
Dokładnie tak, Kodak ma czułoćś 3200 ten drugi nie mam pojecia.
Pozdrawiam
Baku

marcinekmm
26-01-2007, 13:35
Jeśli chodzi o punkty wykorzystujące te lepsze papieru fuji to na pewno fotoreflex z Mińska Mazowieckiego - http://www.fotoreflex.com i chyba lab Jarka (jchyra) - ale to On musi się wypowiedzieć.

A kolega z okolic Mińska Maz.?... Robiłem tam odbitki i, szczerze mówiąc, czasami byłem dość mocno rozczarowany.... Ale to moja prywatna opinia oczywiście.

jchyra
26-01-2007, 22:11
A kolega z okolic Mińska Maz.?... Robiłem tam odbitki i, szczerze mówiąc, czasami byłem dość mocno rozczarowany.... Ale to moja prywatna opinia oczywiście.
jak widać wszystkim nie dogodzisz :-)