PDA

Zobacz pełną wersję : Szumy matrycy



Karl Johansson
24-01-2007, 22:28
Ja mam takie małe pytanie o szumy matrycy.
Otóż, zauważyłem ostatnio, że "zwiększyły" mi się szumy. Nie, żebym był jakimś strasznym szumofobem, ale skoro wcześniej na 200iso ich nie miałem, a teraz mam, to logicznym wnioskiem jest to, że szumy mi się powiększają.
I moje pytanie: czy to jest normalne? Czy matryca może się "starzeć", czego objawem będzie właśnie zwiększenie szumów? Czy jednak coś jest nie tak z moim aparatem?
Pozdrawiam.

Kuba_eM
25-01-2007, 11:52
Wiesz, ja w swoim d200 miałem takie same wrażenie. Wydawało mi się, że szumy wzrosły w stosunku do tych, jakie wydawało mi się, że miał rok temu... Pisze miałem/wydawało mi się, bo na wydrukowanych zdjęciach tego nie widać. Tak więc nie martwię się tym i dałem sobie spokój. Niestety nie mogę powtórzyć warunków zdjęciowych takich jakie miałem kiedyś, bo byłoby jednoznacznie porównanie... A może to i lepiej :-)

Karl Johansson
25-01-2007, 11:57
Dzięki za odpowiedź.
Poszukam dokumentów jego, czy jest na gwarancji, jeśli jest, to poślę im go, niech sprawdzą aparat i, ew. naprawią, jeśli coś jest nie tak...
Kurcze, zmartwiłem się nim, no...

Erie
25-01-2007, 12:04
Karl, a nie zmieniłeś przypadkiem wyostrzania w stosunku do tych zdjęć, które uznajesz za punkt odniesienia. Nie twierdzę, że tak było... ale sprawdzić nie zaszkodzi. Ewentualnie lekko niedoświetlone zdjęcia i potem wyciągane z cieni też mogą mieć zwiększony szum.

Pozdrawiam
Erie

Karl Johansson
25-01-2007, 12:21
Cały czas miałem ostrość tak samo ustawioną, a z cieni nic nie wyciągałem, mówię o zdjęciach "prosto z matrycy".

leszeg
25-01-2007, 15:43
na chłopski rozum to teraz nie ma za dobrych warunków oswietleniowych wiec i szumki sie pojawią. Robiąc nawet z sabinka w ktorej akumulatorki juz ledwo zipią tez na ISO 200 widac szumy jak cholera.

Karl Johansson
25-01-2007, 16:43
Wątpię, żeby o to chodziło.Naświetlenie ustawione było dokładnie tak, jak wskazywał światłomierz aparatu.
Potem postaram się wrzucić zdjęcie.

Jacek B.
25-01-2007, 16:54
czy zwiększenie w aparacie opcji wyostrzania ma wpływ na szumy? Podobno te szumy mogą być większe jeśli się wyostrza...

phantomek
26-01-2007, 08:36
czy zwiększenie w aparacie opcji wyostrzania ma wpływ na szumy? Podobno te szumy mogą być większe jeśli się wyostrza...

Tak, poszukaj w dziale o D100/D200 wątku "jakość zdjęć", tam o tym jest

stig
26-01-2007, 08:49
czy zwiększenie w aparacie opcji wyostrzania ma wpływ na szumy?
Oczywiscie. Przeciez szumy sa takim samym elementem zdjecia jak jego detale. Skad aparat ma wiedziec, czy wyostrza detale czy szumy? Dla niego to bez roznicy. A wyostrzanie pozornie przeciez poprawia widocznosc szczegolow, wiec szumow takze.

Karl Johansson
26-01-2007, 10:46
Ja już napisałem, że stopień wyostrzania miałem ustawiony cały czas, prawie od początku używania aparatu, tak samo, więc nie może to by przyczyną zwiększenia szumów, bo występowałyby one wcześniej też.

JK
26-01-2007, 11:09
I od nowości nigdy nie zmieniłeś żadnych ustawień? Nie wierzę.

Najlepiej zrób jakieś zdjęcie, celowo z dużą ilością szumu, na przykład ciemne, niedoświetlone o 3EV, na ISO 1600, póżniej to wyciągnij o te 3EV i powinieneś na 100% cropie zobaczyć szum. Później pobaw się suwaczkami od wyostrzania, kontrastu, nasycenia, odszumiania i szybko zobaczysz, co i jak wpływa na to, że szum jest mniej lub bardziej widoczny. Prostszej metody dla zaobserwowania i zrozumienia tego zjawiska chyba nie ma.

Karl Johansson
26-01-2007, 13:56
Ech, nie to, że nie bawiłem się żadnymi ustawieniami. Po prostu wyostrzanie miałem włączone cały czas i go nie wyłączałem.
Wiem, co może powodować szumy, jeśli nie gdzie indziej, to z wszelkich szumofobicznych wątków na tym forum można się było tego dowiedzieć przy minimalnej chęci, by to uczynić.
I mówię, że to nie wyostrzanie spowodowało te szumy, bo gdyby tak było, to szumy miałbym od samego początku takie same, a mam większe.

btw. w tym fuji na iso1600 nawet przy prawidłowym naświetleniu szum jest kosmiczny.Nie trzeba 100% cropa.

JK
26-01-2007, 14:17
Nie chodzi o to, że szum jest kosmiczny. Wszystkie wyostrzenia, kontrasty, nasycenia, czy odszumiania działają lokalnie - mają zasięg lokalny. Tak są robione programy, które to wszystko realizują. Żeby dokładnie zobaczyć jaki jest wpływ tych operacji na zdjęcie trzeba tak je powiększyć, żeby dokładnie widzieć poszczególne kropki tego szumu. Jeśłi oglądasz na ekranie zdjęcie zmniejszone, to oglądasz nie tylko szum zarejestrowany na tym zdjęciu, ale również efekt pracy jakiegoś algorytmu zmniejszającego zdjęcie w celu wyświetlenia go na ekranie monitora. Jeśli taki algorytm działa dobrze, to szum powinien się dodatkowo zmniejszać, ale jeśli dobry nie jest, to może ten szum jakoś dziwnie modyfikować, a nawet go zwiększać. Jeśli oglądasz cropa 100%, to widzisz dokładnie to, co zarejestrowała matryca. Może zwyczajnie zmieniłeś program do obróbki i nowe zdjęcia są trochę inaczej wyświetlane?

meliszipak
26-01-2007, 15:15
Opatrzyłeś się i dostrzegasz więcej szczegółów to imo cała tajemnica.

Kuba_eM
26-01-2007, 15:56
Opatrzyłeś się i dostrzegasz więcej szczegółów to imo cała tajemnica.

właśnie tak jest! :-)

Seeker
03-02-2007, 02:47
"Naświetlenie ustawione było dokładnie tak, jak wskazywał światłomierz aparatu."

Co jeszcze nie oznacza bynajmniej takich samych warunkow ekspozycji. Nie bez powodu jest w menu (nie twierdze, ze kazdego aparatu) taka opcja, jak redukcja szumow przy dlugich czasach naswietlania.
Lepiej miec dluzszy czas naswietlania, niz podbijac czulosc przelacznikiem, ale jeszcze lepiej miec wiecej swiatla.

Mysle, ze wszyscy przedmowcy maja po trochu racji, a jesli sie wszystkie przyczyny naloza do kupy...
to i smierdzi niezle ;)

MareckiMarek
25-02-2007, 00:12
Widziałem u znajomego kilkuletniego, mocno zajeżdżonego 10D w którym matryca siadła a pierwsze objawy to były wyraźnie wieksze szumy.